TŻ nie chce, co powinnam zrobić?

[mademoiselle jeanne]

Mam pewien dość nietypowy problem z TŻ. Jesteśmy razem dopiero miesiąc, mimo to bardzo go kocham i wiem, że ja również jestem dla niego kimś ważnym. Problem polega w tym, że w naszym związku brakuje fizycznej bliskości. Nie chodzi mi nawet o sam seks, bo oboje mamy ten prawdziwy pierwszy raz przed sobą, i mimo iż ja czuję się już psychicznie na to gotowa, wiem, że TŻ chciałby jeszcze trochę poczekać i szanuje w pełni jego decyzję, ale przede wszystkim o pocałunki, przytulenie, pieszczoty. Często tak po prostu chciałabym przytulić się do TŻ, ale prawie za każdym razem czuję, jakby on nie miał na to ochoty. Nie odtrąci mnie, ale sam z własnej woli żadko przytuli. Kiedy całuje mnie, odnoszę wrażenie, że robi to w sposób bardziej opiekuńczy niż namiętny. Nie wiem, z czego to wynika. Może to ja po prostu potrzebuję więcej bliskości niż on, a może dla niego jest jeszcze na nią za wcześnie? Sporo na ten temat rozmawialiśmy i TŻ powiedział mi, że nie chce niczego przyśpieszać, gdyż ma związane z tym złe doświadczenia wyniesione z poprzedniego związku. Co powinnam w tej sytuacji zrobić? Poczekać czy pomału starać się przełamywać tę barierę? Jeśli tak, to w jaki sposób mogę się do niego zbliżyć?

[malutka 166]

wydaje mi się, ze powinnaś dać mu czas..po prostu się do niego przytulić, nie zastanawiając się jak on to odbiera..albo pogłaskać go lub np pocałować w skroń, i powiedzieć "lubię gdy tak mnie całujesz, o tutaj..." ale nie naciskać, powiedzieć i tyle..i np odwrócić głowę, by nie poczuł że na to czekasz..jeśli całuje opiekuńczo a nie namiętnie, to moze jeszcze nie jest na to gotowy, moze musi sie poczuć pewniej w związku, jesteście dość krótko razem..teraz on chce cię poznać bardziej, by wiedział na co moze sobie pozwolić..moze rzeczywiście go ta wcześniejsza dziewczyna jakoś zraniła..nie naciskaj..okazuj mu czułość..ale delikatnie..ja myślę ze jak bedziesz tak robić, być czuła ale nie naciskająca to wtedy on się przełamie..nic na siłę..pozdrawiam ciepło..

[Shady44]

Dokładnie

Nie naciskaj i pozwól mu sie rozluźnic i daj mu czas na zbudowanie zaufania.
Ja mialem tak samo gdy poznałem moja TŻ. Miałem bardzo przykre doświadczenia ale dość szybko moje SERDUSZKO to zmieniło rób swoje, okazuj uczucia, ale narazie nie oczekuj zbyt wiele. wierze że niebawem bedzie działo sie coraz lepiej pozdrawiam

[mademoiselle jeanne]

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź

Próbuję czasami w drobnych i delikatnych gestach okazywać mu swoje uczucie, czasami jednak czuję się dziwnie, bo wydaje mi się, że on nie ma nawet na to ochoty, żebym się do niego przytuliła.. Wiem, że może to wynikać z faktu, że jesteśmy jeszcze ze sobą krótko, a po doświadczeniach z ostatniego wniosku nie spieszy mu się do fizycznej bliskości, ale mimo wszystko jest mi przykro
Postaram się zrobić, tak jak mi poradziłyście. Mam nadzieję, że z czasem to się zmieni

[Iluvenis]

Nie czekaj nim do końca zgorzknieje. Nie zawsze czas pomaga, mówimy, że potrzebujemy czasu ażeby nauczyć się chodzić a gdy otwieramy oczy sadzają nas na wózek w domu staruszków Metoda małych kroczków. Jest facetem, winien sobie radzić ze swoimi słabościami. Nie ma co go piętnować ale też czy facet, który ma ze soba problemy jest zdolny ażeby pomoc Ci w Twoich? Możliwe: tak/nie. Niezależnie od odpowiedzi jaka wybrałas postaw go na nogi. Ty też masz pragnienia. To nie jest egoizm a życie.

[mademoiselle jeanne]

Szczerze mówiąc poza tą strefą życia, nie mogę mu nic zarzucić. W każdej sytuacji mogę na niego liczyć, a on na mnie. Brak bliskości - może wynika właśnie z tego, że jesteśmy dla siebie przede wszystkim przyjaciółmi? Chciałabym to zmienić, skoro zdecydowaliśmy się, żeby być razem, jednocześnie nie robiąc niczego na siłę.

[Elfir]

A ile macie lat? Bo jesli mówisz o 15-latku to nie jest nienormalne

[mademoiselle jeanne]

Nie, troszkę więcej
18-naście obydwoje.