Brexit - in or out?

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

To rzeczywiscie "są takie meczety". Ten jest w Londynie, jak rozumiem? A gdzie są inne? W Arabii Saudyjskiej? To tak jakby pisać, że "w Londynie jest taka parafia rzymskokatolicka, gdzie lesbijki mogą przyjść na mszę, trzymając się za ręce". Londyn to nie miasto w kraju Bliskiego Wschodu, także pisanie o takim meczecie to słaby argument. Tutaj jest po prostu inaczej i to przede wszystkim Europa Już widzę małżeństwa homoseksualne w meczecie np. w takiej Libii.

[aer]

no ale co ma na celu udowodnienie lub tez nie istnienia meczetow w ktorych osoby homoseksualne moga zawrzec zwiazek malzenski.
tak samo mozna pisac o parafiach rzymskokatolickich - ile takich znacie?

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez aer

no ale co ma na celu udowodnienie lub tez nie istnienia meczetow w ktorych osoby homoseksualne moga zawrzec zwiazek malzenski.
tak samo mozna pisac o parafiach rzymskokatolickich - ile takich znacie?

Dokladnie. Moze jakby ktos mi wskazal na mapie Afryki lub Azji takie tolerancyjne i postepowe meczety, to bym uwierzyla. W Londynie, w takiej mieszance kultur, wszystkie chwyty dozwolone. Jak założenie takiego meczetu skończyło by się w jakimś radykalnym środowisku w kraju zdominowanym przez islam? Jedna jaskółka wiosny nie czyni.

[ajah]

Pierwszy powstał w Paryżu. Myślę, że to jest zmiana w podejściu, której nie powinno się ignorować.
Cóż z tego , że jest w Europie a nie w Libii? Zwłaszcza w sytuacji, gdy mówimy tu emigrantach.
Porównywanie tej sytuacji do trzymania się w kk za ręce jest nie trafne.
Swoją drogą kk też zmienia podejście do osób homoseksualnych.


Sent from my HTC One using Tapatalk

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez ajah

Pierwszy powstał w Paryżu. Myślę, że to jest zmiana w podejściu, której nie powinno się ignorować.
Cóż z tego , że jest w Europie a nie w Libii? Zwłaszcza w sytuacji, gdy mówimy tu emigrantach.
Porównywanie tej sytuacji do trzymania się w kk za ręce jest nie trafne.
Swoją drogą kk też zmienia podejście do osób homoseksualnych.


Sent from my HTC One using Tapatalk

No właśnie to dużo zmienia, gdzie taki meczet jest. To, że w Londynie czy Berlinie Polak przejdzie obojętnie obok parady równości, nie oznacza, że Polacy to otwarty i tolerancyjny naród. Po prostu założyciele tych meczetów korzystają z faktu, że żyją w tolerancyjnych, wolnych krajach, społeczeństwo tu jest bardziej otwarte i akty agresji na tle religijnym są karane. Co to ma wspólnego z islamem ogólnie? Moim zdaniem nic, bo wystarczyloby meczet przenieść w innne miejsce i jego założyciel już mógłby mieć obciętą głowę.

[OnaZakupoholik]

Napisane przez ajah

Pierwszy powstał w Paryżu. Myślę, że to jest zmiana w podejściu, której nie powinno się ignorować.
Cóż z tego , że jest w Europie a nie w Libii? Zwłaszcza w sytuacji, gdy mówimy tu emigrantach.
Porównywanie tej sytuacji do trzymania się w kk za ręce jest nie trafne.
Swoją drogą kk też zmienia podejście do osób homoseksualnych.


Sent from my HTC One using Tapatalk

świetna dawka humoru

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62294651]No właśnie to dużo zmienia, gdzie taki meczet jest. To, że w Londynie czy Berlinie Polak przejdzie obojętnie obok parady równości, nie oznacza, że Polacy to otwarty i tolerancyjny naród. Po prostu założyciele tych meczetów korzystają z faktu, że żyją w tolerancyjnych, wolnych krajach, społeczeństwo tu jest bardziej otwarte i akty agresji na tle religijnym są karane. Co to ma wspólnego z islamem ogólnie? Moim zdaniem nic, bo wystarczyloby meczet przenieść w innne miejsce i jego założyciel już mógłby mieć obciętą głowę.[/QUOTE]

na pewno by miał

[OYE]

BBC lepiej opisal ten "meczet"

http://www.bbc.com/news/world-europe-20547335

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62294651]No właśnie to dużo zmienia, gdzie taki meczet jest. To, że w Londynie czy Berlinie Polak przejdzie obojętnie obok parady równości, nie oznacza, że Polacy to otwarty i tolerancyjny naród. Po prostu założyciele tych meczetów korzystają z faktu, że żyją w tolerancyjnych, wolnych krajach, społeczeństwo tu jest bardziej otwarte i akty agresji na tle religijnym są karane. Co to ma wspólnego z islamem ogólnie? Moim zdaniem nic, bo wystarczyloby meczet przenieść w innne miejsce i jego założyciel już mógłby mieć obciętą głowę.[/QUOTE]



zalozyciel nie chce przyznac gdzie beda spotkania, poczytaj artykul BBC, bo nawet w Francji boi sie

[201607111003]

Borys dziś stwierdził że będą przeciągać procedury i potrwa to i dziesięć lat. On nawet po angielsku już nie rozumie. xD


https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net...33&oe=580DC0D1 - LOL, płakę.

[paulinika]

Dzisiaj czytałam artykuł gdzie podobno David Cameron powiedział że nie będzie drugiego referendum i że wiele podpisów było sfałszowane. Czytał ktoś?

[ajah]

Napisane przez paulinika

Dzisiaj czytałam artykuł gdzie podobno David Cameron powiedział że nie będzie drugiego referendum i że wiele podpisów było sfałszowane. Czytał ktoś?

Nie widziałam info o fałszowaniu. M.in. The Independent pisał o tym, że wg DC nie ma opcji, by powtórzyć referendum.


Co mnie martwi to ataki na imigrantów i osoby o innym kolorze skóry.
http://www.bbc.co.uk/news/uk-36634786

[Ace_]

Napisane przez Czocherro

Ale co? Chcesz im idebrac prawa wyborcze? Wprowadzic jakis cenzus?

Wszyscy tak pieja, ze demokracja, ze super, ze trzeba ratowac demokracje a jak lud podejmuje decyzje, ktorej nie akceptuja to nagle jest "ale jak to moze byc ze ta grupa spoleczna moze decydowac o losie innej". No kto by sie spodziewal, no nie? Ze w demokratycznym panstwie traktuja powaznie wole ludu. 1% bo 1% przewagi, ale tak to dziala

Zeby nie bylo - jestem przeciwko brexitowi, ale takie "jak to moze byc ze ktostam decyduje" jest troche smieszne.

Powtórzenie referendum byłoby trochę niepoważne, tak jak niepoważne są głosy, że 'głosowałem, ale dopiero teraz wiem za czym/przeciwko czemu'.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

U mnie w pracy jedna babka przyznała się, że głosowała za wyjściem, ale nie spodziewała się takiego wyniku. Dla mnie to szokujące. Rozumiem motywację (mniej więcej), chcieli się postawić UE itp. itd., no ale kurde głosować "leave" a potem wielki szok, ze Wielka Brytania jednak wyjdzie z unii. Niektorym to się powinno z urzędu odbierać prawo do głosowania jak mają takie rzeczy robić. I to żadna starsza osoba, kobieta przed 50, na dobrym stanowisku, jeżdżąca po Europie, korzystająca z przywilejów wspólnoty i otwartych granic.

[Lady in Blue]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62301491]U mnie w pracy jedna babka przyznała się, że głosowała za wyjściem, ale nie spodziewała się takiego wyniku. Dla mnie to szokujące. Rozumiem motywację (mniej więcej), chcieli się postawić UE itp. itd., no ale kurde głosować "leave" a potem wielki szok, ze Wielka Brytania jednak wyjdzie z unii. Niektorym to się powinno z urzędu odbierać prawo do głosowania jak mają takie rzeczy robić. I to żadna starsza osoba, kobieta przed 50, na dobrym stanowisku, jeżdżąca po Europie, korzystająca z przywilejów wspólnoty i otwartych granic.[/QUOTE]

Sytuacja identyczna jak u nas po ostatnich wyborach. Nagle ludzie zdziwieni, że pisowcy mają większość w sejmie i odwalają swoje cyrki, tfu, dobre zmiany

[OnaZakupoholik]

Napisane przez Lady in Blue

Sytuacja identyczna jak u nas po ostatnich wyborach. Nagle ludzie zdziwieni, że pisowcy mają większość w sejmie i odwalają swoje cyrki, tfu, dobre zmiany

W Polsce to świadomy wybór był nikt nie był zdziwiony.
Sama głosowałam na PIS.

[Lady in Blue]

Napisane przez OnaZakupoholik

W Polsce to świadomy wybór był nikt nie był zdziwiony.
Sama głosowałam na PIS.

Aha

[_Bumblebee_]

Napisane przez Lady in Blue

Sytuacja identyczna jak u nas po ostatnich wyborach. Nagle ludzie zdziwieni, że pisowcy mają większość w sejmie i odwalają swoje cyrki, tfu, dobre zmiany

Którzy ludzie? Czyżby odwieczny argument: "bo wszyscy moi znajomi...."? Nie pałam do PiSu miłością, ale trochę zakłamujesz rzeczywistość.

"Ja i moi znajomi nie głosowaliśmy na PiS, więc każdy kto na nich głosował na pewno nie wiedział co robi".

Taka jest demokracja.

[Zilka]

No raczej w Polsce nie słyszałam głosów: głosowałem na pis ale nie chciałem, żeby wygral w wyborach

[_Bumblebee_]

Napisane przez Zilka

No raczej w Polsce nie słyszałam głosów: głosowałem na pis ale nie chciałem, żeby wygral w wyborach

Głównie chodzi mi o to, żeby szanować wyniki demokratycznych wyborów, a nie deprecjonować głosy "za" Brexitem, tylko dlatego, że ktoś ma odmienne zdanie. I to deprecjonować w dosyć podły sposób, czyli stwierdzać, że "za" byli tylko brytyjscy naziole i debile, którzy nie wiedzieli o co w tym wszystkim chodzi.
Poza tym takie nazwiska jak Michael Caine, Liz Hurley czy Joan Collins raczej ciężko przypisać którejkolwiek z tych kategorii.

To coś jak u nas, czyli na PO/Nowoczesną to na pewno głosowały same elity i kwiat Narodu, a na PiS to na pewno sama patologia i margines...

Osobiście Brexit mnie nie ziębi ani nie grzeje. Ich kraj i mają prawo sami o nim decydować. Wg mnie odbije się to czkawką zarówno im jak i nam, tylko jeszcze nie wiadomo komu bardziej. Na pewno UE zmieni się jeszcze bardziej w unię "Niemiec, Francji i reszty". Czy to dla Polski dobrze? Raczej wątpię, ale czas pokaże.

[motyla]

ja z kolei słyszałam wiele głosów tych, co głosowali na PiS, że chcieli wygranej PiSu, ale nie chcieli, żeby PiS miał samodzielną większość

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Zilka

No raczej w Polsce nie słyszałam głosów: głosowałem na pis ale nie chciałem, żeby wygral w wyborach

Ale przy innych głosowaniach już się zdarzało, np. przy wyborze piosenki na Euro 2012.
Ja słyszałam głosy osób, które wcale nie chciały za bardzo wygranej PiSu, tylko przegranej PO. Na PiS zagłosowały dlatego, bo to była największa opozycja.

Zapisz

[Ace_]

Napisane przez _Bumblebee_

Którzy ludzie? Czyżby odwieczny argument: "bo wszyscy moi znajomi...."? Nie pałam do PiSu miłością, ale trochę zakłamujesz rzeczywistość.

"Ja i moi znajomi nie głosowaliśmy na PiS, więc każdy kto na nich głosował na pewno nie wiedział co robi".

Taka jest demokracja.

Dokładnie. Chybiony argument.


Co do pomysłu rzekomego 'superpaństwa' to też dziś mi to gdzieś mignęło, ale jednak rząd Niemiec temu zaprzeczył :

http://www.rp.pl/Unia-Europejska/160...wach-o-UE.html

Cameron dziś w Izbie Gmin powiedział, że nie ma mowy o drugim referendum.

[201607111003]

Paradoksalnie Polska straci najważniejszego partnera w UE ( no w parlamencie) ale to może też być szansa na zajęcie jego miejsca. Teraz tylko jej nie schrzanić.

[_Bumblebee_]

Napisane przez Elion

Paradoksalnie Polska straci najważniejszego partnera w UE ( no w parlamencie) ale to może też być szansa na zajęcie jego miejsca. Teraz tylko jej nie schrzanić.

To mogłoby się udać gdyby nasza gospodarka nie odbiegała daleko od brytyjskiej, a jak jest to wszyscy wiemy...

[201607111003]

Gospodarka brytyjska jest oparta o subwencje z UE i tanią siłę roboczą, siła polityczna to nie tylko gospodarka.
Gdyby nie ulgi i specjalnie traktowanie to UK bynajmniej nie byłoby tak silne. I właśnie mamy okazję patrzeć na początek końca. Przypominam że raz już się posypało, potem uratowali się wejściem do UE (z łaski) i teraz poleci już do końca.
No i systemy się wcale szczególnie nie różnią a pozycja polski rośnie np. w sektorze usług finansowych.

[_Bumblebee_]

Napisane przez Elion

Gospodarka brytyjska jest oparta o subwencje z UE i tanią siłę roboczą, siła polityczna to nie tylko gospodarka.
Gdyby nie ulgi i specjalnie traktowanie to UK bynajmniej nie byłoby tak silne. I właśnie mamy okazję patrzeć na początek końca. Przypominam że raz już się posypało, potem uratowali się wejściem do UE (z łaski) i teraz poleci już do końca.
No i systemy się wcale szczególnie nie różnią a pozycja polski rośnie np. w sektorze usług finansowych.

Mimo wszystko dzielą nas lata świetlne. Oni jednak są właścicielami, albo współwłaścicielami takich firm jak BP, Vodafone, Virgin, Airbus, londyńskiej giełdy i jeszcze wielu innych. Mają też np. kapitalną zbrojeniówkę. A my? Z całym szacunkiem, ale raczej nasz Orlen, Bumar czy PZL Mielec, to nie te progi.
Chciałbym, żebyśmy mieli taką siłę w UE jaką ma WB, ale nie mamy i jeszcze długo mieć nie będziemy.

[201607111003]

Ale giełda i prywatne firmy to nie jest własność państwa. Oni się pozbyli wielu, wielu państwowych spółek i oparli gospodarkę o dwie sprawy. I te dwie sprawy zaraz znikną - czyli City i rozwój technologiczny. W zasadzie nie mają spółek skarbu państwa ich udział w rynku jest określany jako "minimalny".
Vodafone zresztą ma już siedzibę w Niemczech. A Airbus ostrzegał przed Brexitem.
To jest wiara narodu że są tak ważni że UE będzie ich błagać o zostanie. A jak na razie siły układają się zupełnie inaczej.

[_Bumblebee_]

Napisane przez Elion

Ale giełda i prywatne firmy to nie jest własność państwa. Oni się pozbyli wielu, wielu państwowych spółek i oparli gospodarkę o dwie sprawy. I te dwie sprawy zaraz znikną - czyli City i rozwój technologiczny. W zasadzie nie mają spółek skarbu państwa ich udział w rynku jest określany jako "minimalny".
Vodafone zresztą ma już siedzibę w Niemczech. A Airbus ostrzegał przed Brexitem.
To jest wiara narodu że są tak ważni że UE będzie ich błagać o zostanie. A jak na razie siły układają się zupełnie inaczej.

Pełna zgoda. Z tym, że oni nie wchodzili do UE jako, przepraszam, "gołodupcy" i na pewno takimi z niej nie wyjdą.
Sama giełda londyńska to jest masakryczny kapitał (i był na długo przed przystąpieniem UK do UE). My nie mamy ani jednego takiego argumentu w rękach jako państwo. Niestety.
Nie chcę tutaj wdawać się w nie wiadomo jakie dyskusje, bo nie jestem profesorem ekonomii, ale twardo twierdzę, że na pewno nie będą się liczyć z nami tak jak z UK. Jeśli się pomylę, to tylko lepiej dla Polski.

[201607111003]

Napisane przez _Bumblebee_

Pełna zgoda. Z tym, że oni nie wchodzili do UE jako, przepraszam, "gołodupcy" i na pewno takimi z niej nie wyjdą.
Sama giełda londyńska to jest masakryczny kapitał (i był na długo przed przystąpieniem UK do UE). My nie mamy ani jednego takiego argumentu w rękach jako państwo. Niestety.
Nie chcę tutaj wdawać się w nie wiadomo jakie dyskusje, bo nie jestem profesorem ekonomii, ale twardo twierdzę, że na pewno nie będą się liczyć z nami tak jak z UK. Jeśli się pomylę, to tylko lepiej dla Polski.

No jednak trochę owszem.

[201607121223]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62294371]Dokladnie. Moze jakby ktos mi wskazal na mapie Afryki lub Azji takie tolerancyjne i postepowe meczety, to bym uwierzyla. W Londynie, w takiej mieszance kultur, wszystkie chwyty dozwolone. Jak założenie takiego meczetu skończyło by się w jakimś radykalnym środowisku w kraju zdominowanym przez islam? Jedna jaskółka wiosny nie czyni.[/QUOTE]

Ale we Francji, Kanadzie i USA też są takie.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez OnaZakupoholik

W Polsce to świadomy wybór był nikt nie był zdziwiony.
Sama głosowałam na PIS.

I rozumiem, że reprezentujesz stanowisko wszystkich, którzy głosowali na PiS, skoro "to świadomy wybór był" ?

[_Bumblebee_]

Napisane przez Grn

Ale we Francji, Kanadzie i USA też są takie.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------



I rozumiem, że reprezentujesz stanowisko wszystkich, którzy głosowali na PiS, skoro "to świadomy wybór był" ?

Argument bez sensu. Równie dobrze można napisać, że ci, którzy głosowali na PO czy Nowoczesną teraz żałują, bo gdyby nie to, to PiS mógłby mieć większość konstytucyjną.

Doprawdy nie wiem, dlaczego niektórzy uważają, że jak ktoś nie głosował tak jak oni sami, to na pewno nie wiedział co robi, albo po prostu zrobił to przez przypadek. Słabe to trochę.