Podsłuch?

[201607040950]

Napisane przez letik

Aderra moja wypowiedź była odpowiedzią, na to co napisał ktoś wyzej, odnosnie tego aby autorka przyprowadzila do domu dziecko. Jak nke widzisz zwiazku to nic Ci nie poradze. Ja widze. Pozdrawiam.

Znaczy polecasz wystawianie dzieci na jazdę testową dla demona, czy odradzasz?

[olenkasz]

Napisane przez adeedra

Znaczy polecasz wystawianie dzieci na jazdę testową dla demona, czy odradzasz?

W ekipie ghostbusters powinien być limit wiekowy do lat pięciu

[ANKA54321]

Autorko masz wylaczone sprzety rtv z zasilania (pozostawiasz je w czuwaniu ? )
Kolezanka przeczytala caly watek i mowila wlasnie ze mieli telewizor ktory wylaczony (ale bedacy podlaczony do pradu) wydawał dzwieki "szurania" i tez mysleli ze to poltergeist, wyciagniecie wtyczki z gniazda rozwiazywalo problem,(w dzien tego nie bylo slychac bo zawsze sie cos robi a w nocy totalna cisza...

[thirky]

Napisane przez ANKA54321

Autorko masz wylaczone sprzety rtv z zasilania (pozostawiasz je w czuwaniu ? )
Kolezanka przeczytala caly watek i mowila wlasnie ze mieli telewizor ktory wylaczony (ale bedacy podlaczony do pradu) wydawał dzwieki "szurania" i tez mysleli ze to poltergeist, wyciagniecie wtyczki z gniazda rozwiazywalo problem,(w dzien tego nie bylo slychac bo zawsze sie cos robi a w nocy totalna cisza...

Autorka nie myśli że to poltergeist

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez letik

Smiejcie sie, ale jak corka mojej kolezanki byla na tyle mala, ze jeszcze nie umiala dobrze mowic ale juz chodzila, bala sie siedziec sama w jednym z pokoi w jej domu. Kilka razy wyleciala stamtad z placzem, i po swojemu ( na tyle ze jakos tam dalo sie ja zrozumiec) mowila, ze jest tam jakis pan i siada kolo niej jak sie bawi..także, no nie od dziś wiadomo, że dzieci moga być medium i widzieć wiecej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No coś niesamowitego po prostu i wy się smiejecie dziewczyny!

[letik]

Napisane przez thirky

Autorka nie myśli że to poltergeist

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------



No coś niesamowitego po prostu i wy się smiejecie dziewczyny!

No właśnie..takie straszne rzeczy oj oj ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201701261449]

Wtyczki wyciągamy, zostaje czasem tylko ładujący się telefon i e-papieros. No i skrzynka od internetów. Wiem, że lodówki czasem tak piszczą, bo u mojej mamy jest taka, że "gada", nasza jest cicho.
U nas spokój. Odkąd są upały, mamy okna pootwierane cały czas, zapachu prawie wcale nie czuć.
Stukanie. Dziś nie spałam całą noc, bo musiałam coś robić, łaziłam między salonem a sypialnią, zero dźwięków. Ostatnie noce ciche, żadnego chodzenia, stukania, światło przestało wariować, jak ręką odjął.
Nie mam zielonego pojęcia, o co chodzi. Jedyne, co się zmieniło, to to, że teraz pod ścianą w salonie, która się tak styka lekko jak mówiłam wcześniej, leży kupa drewna, tzn. palety, które musimy w mieszkaniu przetrzymać przed wywiezieniem. Nie ma to pewnie absolutnie związku, ale tylko to się zmieniło z naszej strony.
Niedługo będę nocować tu przez jedną noc sama prawdopodobnie to się też zobaczy, czy coś słychać.

[Hultaj]

to to, że teraz pod ścianą w salonie, która się tak styka lekko jak mówiłam wcześniej, leży kupa drewna, tzn. palety, które musimy w mieszkaniu przetrzymać przed wywiezieniem. Nie ma to pewnie absolutnie związku, ale tylko to się zmieniło z naszej strony.

może to mieć związek, podłoga ''pracuje'', przyłożyłaś paletami obciążenie i usztywniłaś deski na legarach, czy co tam macie.
Ciekawa historia, w sumie najbardziej to przypomina jakiegoś ducha

[ANKA54321]

Autorko i co tam bo ciekawa jestem

[201607111028]

Napisane przez ANKA54321

Autorko i co tam bo ciekawa jestem

XD
Przecież napisała

[ANKA54321]

Napisane przez carolina662

XD
Przecież napisała

czekam na ciag dalszy.

[Lexie]

[201607111028]

Napisane przez ANKA54321

czekam na ciag dalszy.

[201607040950]

Napisane przez smellsliketeenspirit

jak ręką odjął.
Nie mam zielonego pojęcia, o co chodzi. Jedyne, co się zmieniło, to to, że teraz pod ścianą w salonie, która się tak styka lekko jak mówiłam wcześniej, leży kupa drewna, tzn. palety, które musimy w mieszkaniu przetrzymać przed wywiezieniem. Nie ma to pewnie absolutnie związku, ale tylko to się zmieniło z naszej strony.

Skąd u Ciebie tak daleko posunięty sceptycyzm dla oczywistych wyjaśnień?

[szatanica1989]

Przeczytałam jednym tchem Podobnie jak wiele z tu obecnych, jestem ciekawa jak sprawa się rozwinie, jakoś niespecjalnie wierzę, że to duchy, aczkolwiek nigdy nie wiadomo

Przypomniało mi się jak mama opowiadała, że stała w kuchni obok takiego czujnika gazu i cóż, puściła bąka, a czujnik zaczął piszczeć jak oszalały

Autorko, czy to któraś z kamienic na toruńskim starym mieście, bydgoskie czy jeszcze gdzie indziej? Ciekawość mnie zżera

Miałam w sumie podobną historię, ale w toruńskim bloku niedaleko centrum - jak z moim byłym wieczorem leżeliśmy w łóżku, to często było słychać skrzypienie u góry, jakby ktoś starą szafę otwierał albo jakieś drzwi. Okropny dźwięk rodem z horroru, bardzo wyraźnie słyszalny. Było to na tyle denerwujące i schizujące, że pewnego wieczoru wysłałam mojego eks, żeby poszedł do sąsiadki w tej sprawie. Wydaje mi się, że była to starsza pani, ale głowy teraz nie dam. Drzwi mu nikt nie otworzył, ale tego dnia hałasy ustały. Dziwne, nie?

O, jeszcze w innym mieszkaniu miałam drzwi tak zwaną harmonijkę, dość szerokie, i w nocy budziło mnie ich szuranie i widziałam, jak się przesuwają. Okazało się, że mam nieszczelne okna, pod drzwiami wejściowymi też wiatr hulał i nawet jak wszystko było pozamykane, to drzwi tańcowały w nocy. Nawet mając racjonalne wytłumaczenie, unikałam zasuwania ich i przynajmniej spałam spokojnie

[BlackberryHill]

Kiedyś koleżanka mi odpowiadała, że w środku nocy obudził ją bardzo głośny dźwięk tak jakby ktoś odkręcił wodę i pod pełnym ciśnieniem nalewał ją do wanny. Dwa razy nie wstała, przerażona siedziała w łóżku. Za trzecim razem wstała, poszła w bojowym nastawieniu do łazienki, zapaliła światło i nic. Obeszła cały dom, zajrzała do sypialni rodziców - spali. Rano opowiedziała to mamie - ta nic nie słyszała.

Czekam na dalszy rozwój wydarzeń. Mam nadzieję, że wkrótce cała sytuacja się wyjaśni i autorka będzie miała spokój i przynajmniej będzie wiedziała skąd te dziwne dźwięki. Autorko - czekam na relację na bieżąco!

W ogóle to szacun, że nie popadasz w paranoję. Ja bym na pewno stamtąd szybko uciekła i szukała nowego lokum. A już na pewno nie spędziłabym w takim mieszkaniu samotnie nocy. Gdyby tż wyjechał i zostawił samą na noc na bank prosiłabym kolezanki żeby mnie przenocowały

[hajduszoboszlo]

Napisane przez BlackberryHill

Kiedyś koleżanka mi odpowiadała, że w środku nocy obudził ją bardzo głośny dźwięk tak jakby ktoś odkręcił wodę i pod pełnym ciśnieniem nalewał ją do wanny. Dwa razy nie wstała, przerażona siedziała w łóżku. Za trzecim razem wstała, poszła w bojowym nastawieniu do łazienki, zapaliła światło i nic. Obeszła cały dom, zajrzała do sypialni rodziców - spali. Rano opowiedziała to mamie - ta nic nie słyszała.

Czekam na dalszy rozwój wydarzeń. Mam nadzieję, że wkrótce cała sytuacja się wyjaśni i autorka będzie miała spokój i przynajmniej będzie wiedziała skąd te dziwne dźwięki. Autorko - czekam na relację na bieżąco!

W ogóle to szacun, że nie popadasz w paranoję. Ja bym na pewno stamtąd szybko uciekła i szukała nowego lokum. A już na pewno nie spędziłabym w takim mieszkaniu samotnie nocy. Gdyby tż wyjechał i zostawił samą na noc na bank prosiłabym kolezanki żeby mnie przenocowały

Czytałam kiedyś ze po przebudzeniu mogą wystąpić halucynacje wszelkiego rodzaju. Te słuchowe też.

[eemilka]

Ja wczoraj w momencie przysypiania słyszałam wylewająca się na raz wodę tak jakby z wiadra. Przebudzilo mnie to momentalnie. Byłam zła, bo prawie każdego wieczora przy usypianiu słyszę cos dziwnego. Nie jestem zła na duchy czy złodziei, wkurzam się na siebie, bo wiem, że to mózg płata mi figle.

Wysłane z mojego D6503

[thirky]

Napisane przez eemilka

Nie jestem zła na duchy

Na pewno wszystkim duchom ulżyło

[eemilka]

Napisane przez thirky

Na pewno wszystkim duchom ulżyło

A jak!

Wysłane z mojego D6503

[201701261449]

Napisane przez adeedra

Skąd u Ciebie tak daleko posunięty sceptycyzm dla oczywistych wyjaśnień?

Znam swoje mieszkanie. Kilka palet postawionych pod ścianą to sprawi, że światło nagle działa, kroków nie słychać, stukania a sprzęty nie wariują. Wczoraj przestawiłam palety, bo mi jednak pod ścianą zawadzały. Dźwięki znów się nie pojawiły, stąd nie sądzę, żeby to miało znaczenie. Co, trup pod podłogą chciał wyjść i jak zastawiłam go drewnem to nie wyłaził i nie stukał?

Napisane przez BlackberryHill

Kiedyś koleżanka mi odpowiadała, że w środku nocy obudził ją bardzo głośny dźwięk tak jakby ktoś odkręcił wodę i pod pełnym ciśnieniem nalewał ją do wanny. Dwa razy nie wstała, przerażona siedziała w łóżku. Za trzecim razem wstała, poszła w bojowym nastawieniu do łazienki, zapaliła światło i nic. Obeszła cały dom, zajrzała do sypialni rodziców - spali. Rano opowiedziała to mamie - ta nic nie słyszała.

Zdarzyło się, że nagle deszczownica w prysznicu puszczała. Pierwszy raz był najgorszy, bo byłam sama, nagle słyszę, jakby ktoś odkręcił wodę, która się leje, idę do łazienki i faktycznie się leje, ale kurek zakręcony. Podłożyłam miskę, wodę złapałam i zakręciłam zawór, poleciała z minutę jeszcze i przeszło, ale myślę, że to po prysznicu woda zostaje w rurach i z małym ciśnieniem spływa, jak znajdzie się na linii "zakrętu" i dochodzi do deszczownicy to spływa mocniej.

Napisane przez szatanica1989

Autorko, czy to któraś z kamienic na toruńskim starym mieście, bydgoskie czy jeszcze gdzie indziej? Ciekawość mnie zżera

Nie, to kamienica w centrum. Kojarzysz Arsenał koło św. Katarzyny? Niedaleko hotelu. To za nim są takie drobne uliczki, wąskie, jak się z dworca na miasto idzie.



W ogóle i tak mam beczkę. Mówiłam, że w ciągu pół roku zdążył mi się popsuć telefon, ładowarka, laptop i tak dalej. Tżowi też się już popsuł, nowy laptop, który w kwietniu tż dostał na urodziny też się pospuł, stacjonarka szwankuje, Internetu więcej nie ma niż jest, ale śmieszniejszy jest ten mój nowy telefon, który chyba żyje sam.

Od jakiegoś czasu kombinował coś, w czasie pisania smsów dodawał literki sam (najpierw h, potem r, teraz e, ucina inne litery) i kropki, ale pomyślałam, że to coś z wyświetlaczem, bo wychodziły kosmiczne słowa, które pojawiały się dopiero po naciśnięciu "wyślij" (coś w stylu: chcę napisać ja zaraz będę a wychodzi coś jah ezrah brede).
Teraz przychodzą powiadomienia (takie w formie niby smsa, który zaraz znika), że ktoś prosi o połączenie/ chce się skontaktować/możesz oddzwonić teraz do różnych numerów. Kilka razy było do mamy i taty, dzwoniłam, oni nic nie chcieli, zaczął wyskakiwać jakiś inny numer ale nie znam go, to nikt z moich bliskich, więc dzwonić nie będę, ale potrafi to być nawet kilka powiadomień dziennie.

Tż próbował coś robić miernikiem pola chyba, sprawdzać i faktycznie gdzieś to tam skacze.

I wiem, skąd są trzaski. Ściana nam pęka. Tzn wiadomo, dom pracuje i jakieś ryski są, ale w jednym miejscu, nad rurą w kuchni jest pęknięcie, nie, przecięcie, jak od noża, równiutkie, tuż nad podłogą. Tż mówi, że to może być od ciepła, bo zimą plynęła tam ciepła woda do kaloryfera i też sądzę, że to to, ale przynajmniej wiem, co tak trzaskało.

[Silesian Girl]

Napisane przez smellsliketeenspirit

jah ezrah brede).

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ezdrasz_(imi%C4%99)

Żeby było strasznie

[krystianx]

Nie czytałem całego wątku, ale pisałaś że jesteś niewierząca i nie chcesz wezwać księdza. Nie chodzi tutaj o nawet religię bo nie tylko ksiądz się takimi rzeczami zajmuje, zwykli ludzie też. Chodzi o wiedzę i wiarę. Ja bym na Twoim miejscu wezwał księdza, poświęci mieszkanie. Jeśli w tym czasie stanie się coś niepokojącego to wiadomo co to było. Jeśli zniknie to też wiadomo, że jakieś duszki. Jeśli się☠nasili no to masz większy problem :x

[Rilla82]

Napisane przez Silesian Girl

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ezdrasz_(imi%C4%99)

Żeby było strasznie

Hahaha, duch Ezdrasza jak nic Was ostrzega.

[natalcia250]

okadź mieszkanie szałwią nic nie zaszkodzi a może pomoże

[olenkasz]

Ja polecam zaprosić rabina. Albo Imama. Względnie jakiegoś szamana. Po co się ograniczać do jednej religii?

[bbrownie]

Napisane przez letik

Smiejcie sie, ale jak corka mojej kolezanki byla na tyle mala, ze jeszcze nie umiala dobrze mowic ale juz chodzila, bala sie siedziec sama w jednym z pokoi w jej domu. Kilka razy wyleciala stamtad z placzem, i po swojemu ( na tyle ze jakos tam dalo sie ja zrozumiec) mowila, ze jest tam jakis pan i siada kolo niej jak sie bawi..także, no nie od dziś wiadomo, że dzieci moga być medium i widzieć wiecej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tym się akurat zgadzam. 100% autentyczne zdarzenie.

Moja mama umarła, gdy miałam 3 lata, jeszcze nikt mi nie powiedział, że mama nie żyje, ja nie wiedziałam, że jej nie ma już ze mną. Ciągle pytałam o mamę, a oni mówili mi, że wyjechała.
Spałam sama w pokoju w godzinach wieczornych, a wszyscy siedzieli w kuchni i rozmawiali, ja wyszłam z pokoju zadowolona i uśmiechnięta, mówiąc, że mama była u mnie i z nią rozmawiałam. Całkowicie naturalna, spokojna wreszcie, zadowolona, że widziałam się z mamą. Dziecko przecież nie udaje.
Ja tego nie pamiętam, ale mój wuja mówi, że od wtedy zaczął wierzyć w duchy.
Ona przyszła się ze mną pożegnać, tak bardzo mnie kochała, że znalazła sposób.
Od tamtej pory nic. Nie ma jej.

[60kropka6]

Spróbuj też na noc zostawić gdzieś na wierzchu mleko. Jeśli skwaśnieje, to na sto procent jest to robota krasnoludków

[Silesian Girl]

Napisane przez 60kropka6

Spróbuj też na noc zostawić gdzieś na wierzchu mleko. Jeśli skwaśnieje, to na sto procent jest to robota krasnoludków

że niby co robiły z tym mlekiem?

[201607211025]

Napisane przez Silesian Girl

że niby co robiły z tym mlekiem?

Pewnie do niego nasikają Jak w świecie według kiepskich

[szatanica1989]

Napisane przez smellsliketeenspirit

Nie, to kamienica w centrum. Kojarzysz Arsenał koło św. Katarzyny? Niedaleko hotelu. To za nim są takie drobne uliczki, wąskie, jak się z dworca na miasto idzie.

Arsenał w sensie klub? Jeśli tak, to mniej więcej kojarzę. Dziwna sprawa, ale dawaj koniecznie update sytuacji