2016-04-24, 10:44 | #241 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 747
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
|
2016-04-24, 15:40 | #242 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: centralna Polska
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
__________________
"...zło nie jest nieludzkie, lecz przeciwnie, jest skrajną ekspresją ludzkiej wolności." |
|
2016-04-25, 07:12 | #243 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Melduję, że Atrederm 0,025 jest w hurtowniach
Mnie chyba żaden dermatolog nie poinformował o konieczności stosowania filtrów oraz nawilżania twarzy a przechodziłam wiele kuracji z powodu trądziku. Było to w czasach przedinternetowych i mam wrażenie, że przez to zniszczyłam sobie skórę (koszmarne głębokie przebarwienia - właśnie wyłażą na wierzch i ogólnie skóra jak bibuła - tłusta i sucha jednocześnie) |
2016-04-25, 21:15 | #244 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Dziewczyny, sorry za szczerość, ale Wy chyba idziecie na NFZ do pierwszego lepszego dermatologa niesprawdzając uprzednio jego referencji .. aż ciężko wierzyć. Mi dermatolog zaleciła reaplikację filtra co 2 godziny gdy jestem na zewnątrz, a dodatkowo noszenie okularów przeciwsłonecznych i czapeczki z daszkiem, także ten tego .. Skąd Wy bierzecie takich ignorantów?
__________________
12.01.2013 |
|
2016-04-25, 21:40 | #245 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 301
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2016-04-26, 07:01 | #246 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2016-04-26, 09:27 | #247 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 747
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2016-04-26, 19:47 | #248 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Dlatego ja jednak nauczyłam się szukać sprawdzonych lekarzy, bo coś co może być oczywiste i jakiś byle lekarz mi nie powie, dla mnie może być czymś czego nawet się nie domyślę - jak wspomniane filtry... I później bym sobie więcej szkodzy niż pozytku narobiła. Ps. mojej kumpeli ptzy leczeniu atredermem i epiduo też lekarka (pierwsza lepsza wygooglana) nie wspomniała ani słowem o filtrach - a był maj. ---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ---------- Cytat:
Dla mnie to niepojęte aby lekarz z tytułami (sama właśnie na takiego w końcu trafiłam )nie wspomniał pacjentowi przy kuracji kwasami / retinoidami o koniecznośći stosowania filtrów. I nie wierzę, że taki lekarz będzie miał dobre opinie. Jasne, dla nie go to jest banalny banał, i tak, powtarza to milion razy, ale taka jest jego praca. Bo jak przyjdzie przeciętny kowalski o zerowej wiedzy w dziedzinie dermatologii to dla niego to jest coś, czego ma prawo nie wiedzieć, prawda? A lekarz musi go uświadomić. A nie po to idzie się do lekarza, aby potem w internecie weryfikować jego diagnozy i czytać o sposobie działania leków i upewniąc się czy to na pewno bezpieczne i czy dobrze stosuję, bo z taką wiedzą powinno się wyjść z gabinetu. To znaczy ja wiem, jakie mamy realnie i służbę zdrowia i że jak się nie zapłaci to tak właśnie w 90% leczenie wygląda, że najlepiej to jak cżłowiek sam się zdiagnozuje i poprosi o konkretny lek :P Dlatego w sumie nauczyłam się jednak nie wybierać już lekarz yz przypadku.
__________________
12.01.2013 Edytowane przez blogerka Czas edycji: 2016-04-26 o 19:50 |
||
2016-04-27, 06:51 | #249 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Często im więcej tytułów tym większy bufon
|
2016-04-27, 07:18 | #250 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
No z tym się zgodzę, że często lekarz dobry a człowiek bufon ...
__________________
12.01.2013 |
2016-04-27, 22:05 | #251 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 52
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Moje czoło nadal wyglada jakbym miala na nim zmarszczki, jest ściągnięte, a na dodatek przeżywam wysyp. Nie wiem, co robić z tym czołem, nawilżam cały czas, ono ciagle jest takie samo :/
|
2016-04-28, 22:30 | #252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: centralna Polska
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
A ile już dni minęło od ostatniej aplikacji?
__________________
"...zło nie jest nieludzkie, lecz przeciwnie, jest skrajną ekspresją ludzkiej wolności." |
2016-05-04, 15:00 | #253 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Gdyby kogoś interesowało, to jestem po trzecim zabiegu płynem jessnera ( kwasu salicylowego, kwasu mlekowego oraz rezorcyny.)
W odstępach 14 dni, 12 dni, 10 dni. Efekty są już widoczne. Nawet otwarte pory troszkę się zmniejszyły, a pogodziłam się z tym, że moja cera na zawsze będzie dziurawa. Wcześniej męczyłam się rok atredermem 0.05, potem kilka miesięcy atredermem 0.025 oraz na końcu zorac ten słabszy, jakoś 4 miesiące. Moja samodzielna kuracja trwała zatem 2 lata. I żaden z tych nie dał mi nawet połowy tego efekty, który mam po trzech zabiegach jessnerem. Czuję, że w życiu moja cera nie wyglądała tak dobrze, odkąd zaczęły się moje problemy z wypryskami. Skóra jest oczyszczona, mam pryszcze w ilośco 2 sztuki! To cud! Przebarwienia i blizny mocno wygaszone! mogłabym na palcach ręki je policzyć. Koloryt jeszcze nie jest idealnie równy, ale wiem, że potrzeba dużo czasu zanim będę w pełni zadowolona. planuję jeszcze 3 zabiegi a potem będe używać skinorenu i differinu, dla podtrzymania. Przerzuciłam się na najlżejszy podkład co jest dla mnie czymś niemożliwym i swojego rodzaju cudem. Jestem w stanie wyjść z domu bez makijażu przysłowiowo "po bułki" i nie spuszczać głowy ;-). W ciągu tych 3 zabiegów miałam tylko 2 krytyczne dni po ostatnim zabiegu gdy 1 dnia skóra byłą jak u staruszki, mocno pomarszczona, i ściągnięta zarazem, a na drugi dzień złaziłą brudnymi płatami i wygladało to mało estetycznie. Ale na trzeci dzień wszystko przeszło. Ps. chciałam na własną rękę robić retinoidy i kwasy itd, ale cieszę się, że zaufałam dermatologowi, bo efekty widzę, że mam dużo szybsze i lepiej mi dobrała te kwasy niż zrobiłabym to sama błądząc po forach na oślep. A retinoidy dla mojej skóry to jednak byłą kompletna pomyłka. Dużo bardziej uciążliwe było stosowanie atredermu niż nałożenie jednorazowo kwasu na twarz przez lekarza a efekty są nieporównywalnie lepsze.
__________________
12.01.2013 Edytowane przez blogerka Czas edycji: 2016-05-04 o 15:02 |
2016-05-14, 11:53 | #254 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Zaczęłam stosować atrederm 0,05 od 2 dni. Już 3 dnia skóra zaczęła mi się łuszczyć, czy to normalne? Słyszałam, że zaczyna się to od ok. 5 dnia i że następuje ogromny wysyp. Jestem po kilku zabiegach kwasem salicylowym 30 % i glikolowym 40 %, myślicie, że dzięki temu uda mi się uniknąć wysypu czy nie ma to nic wspólnego?
|
2016-05-14, 14:04 | #255 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 301
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2016-05-14, 18:36 | #256 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2016-05-14, 21:39 | #257 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 301
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
|
2016-05-15, 00:20 | #258 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 281
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2016-05-15, 10:42 | #259 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
A no właśnie .. Dlatego ja z perspektywy czasu stwierdzam, że atre mi więcej szkód niż pożytku przyniósł. Jeszcze w pierwszyk roku stosowania gdy podeszłam ostrożniej efekty były a w drugim to ciągle miałam cerę w kiepskim stanie.
__________________
12.01.2013 |
|
2016-05-15, 14:02 | #260 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Nie brzmi to optymistycznie.... A już się tam nastawiłam, że atre nie wybawi od tego paskudztwa i wreszcie będę mogła wyjść bez makijażu, a tu widzę, że chyba bez izoteku się nie obejdzie... |
|
2016-05-16, 00:24 | #261 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 281
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Tak,warto zacząc od stosowania 1-2 razy w tygodniu,w zależności od tego jak bardzo masz wrazliwa skóre.Pozniej mozesz stopniowo zwiekszac częstotliwosc lub pozostac przy tym schemacie.Pamietaj,ze atrederm jest wyjatkowo mocno podrazniający ,wiec lepiej byc podwojnie ostroznym.
I nie przejmuj się,kazda skóra jest inna.Może w Twoim przypadku retinoidy zewnetrzne okaża się wystarczające |
2016-05-18, 08:25 | #262 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: gdzieś daleko, nie wiadomo gdzie
Wiadomości: 210
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2016-05-19, 20:18 | #263 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Używam ostrożnie, pierwsze łuszczenie było mocne, wywaliło mi trochę gul na wierzch, używam dalej i obserwuję skórę. |
|
2016-05-26, 13:49 | #264 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
.
---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ---------- Cytat:
Moje dermatolog na trądzik chyba tak standardowo robi te pilingi z tego co wywnioskowałam po rozmowie z innymi leczącymi się u niej, oraz z tego co ona sama mi mówiła. Można ten jessnera stosować jako uzupełnienie, albo wykończenie kuracaji maściami typu epiduo, differin, skinoren. Na lżejsze postacie trądziku i na blizny. Wiesz co .. jak jesteś kumata i masz odwagę, i dojścia to pewnie możesz sobie zakupić ten płyn gdzieś i ktoś Ci na twarz nałoży. Samemu chyba cięzko, bo on podrażnia oczy i mi nakłąda na zamkniętych powiekach. Może kłamię, ale wydaje mi się, że jakaś dziewczyna na priw mi tu pisała, że sama sobie ten płyn ze stanów sprowadziła i nakładała na twarz. Poza tym po 5ym zbiegu miałam już dość uwrażliwioną skórę i spaliłam buraka po 1 warstwie i wiecej nałożyć nie chciała. czytałam w necie że max można nalożyć 10 warstw, ale nie wiem jakim cudem bo ja miałam najwięcej 4 i już piekło. dla mnie to jest tak, że nakładam raz ten płyn i naprawdę mam takie efety jakbym kilka miesięcy się smarowała atredermem czy czymś innym. Rozmawiałam z nią też o atredermie i powiedziała, że jest mocny ale ta kuracja jest bardzo uciążliwa. I nie, nie mówiła tak, żeby wyciągać kasę za zabiegi, bo po pierwsze to chciała mnie leczyć maściami i dietą a ja sama powiedziałam, że chce jakiś zabiegów ;-) a po drugie i tak bierze tylko 160 zł, zamiast 180 - 200 zł jak w necie to wyczytałam. Po jessnerze jest tak, że wychodzisz z gabinetu i twarz już jest w porządku, naprawdę nie widać mega podrażnień. Następnego dnia buzia ponaciągana jak po lifftingu kilka lat mniej. Teoretycznie po 3 dniu następuje złuszczenie, które trwa dwa dni i to wszystko.
__________________
12.01.2013 Edytowane przez blogerka Czas edycji: 2016-05-26 o 13:53 |
|
2016-07-18, 15:12 | #265 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Czy w wieku 16 lat można stosować atrederm ?
|
2016-07-18, 22:11 | #266 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: centralna Polska
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
__________________
"...zło nie jest nieludzkie, lecz przeciwnie, jest skrajną ekspresją ludzkiej wolności." |
2016-07-22, 19:26 | #267 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Ja porzuciłam Zorac na rzecz Locacidu (składnik aktywny ten sam co w Atre) i jestem o wiele bardziej zadowolona. Stosuj co drugi dzień, ale na jesieni chyba już postaram się codziennie... Nie podrażnia, nic nie wyskakuje, nie ma wysypów, niewielkie łuszczenie... No i cena bardzo przystępna...
Przetestowałam Atre, Zorac i Locacic... Atre to killer, mocne podrażnienie, łuszczenie, czerwienienie... Zorac trochę słabszy, ale inny składnik aktywny i chyba moja skóra go nie polubiła, bo często mi coś wyskakiwało (a może to oczyszczanie? sama nie wiem, zużyłam 3 opakowania)... Locacid- najsłabszy i najbardziej przyjazny, o efektach więcej będę mogła napisać za jakieś pół roku..
__________________
fata viam invenient |
2016-07-23, 17:36 | #268 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 281
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Mnie również coś w zoracu nie pasowało.Powodował takie większe pryszcze,które siedziały pod skóra tygodniami.Niewiem jednak czy to nie wina podłoza.Zorac posiada w skladzie peg-400,jego winię ,acz niewiem czy słusznie.Łuszczenie po nim było spore,ale skóra miała tego szybko dość i była brzydka,poszarzała.Tretin oina to lepsze wyjście w przypadku trądziku.
|
2016-07-23, 18:30 | #269 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
__________________
fata viam invenient |
|
2016-07-24, 00:13 | #270 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 281
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
U mnie te podskórne pryszcze,pojawiały sie też pod koniec leczenia (męczyłam się z zoraciem prawie rok),także jeśli Ty stosowałaś go kilka miesięcy ,to podejrzewam,że u Ciebie byłoby podobnie.Dobrze zrobiłaś ,że zmieniłas go na tretinoinke
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:15.