Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówki 2016

[cherriebomb]

Napisane przez weselna01

Chrupa - to pierwsza strona do aktualizacji

Navoie też już się rozpakowała, ale tak sporadycznie się tu udzielała, że nie wiem czy uwzględniać czy nie uwzględniać..?

Pytanie do Navoie czy chce być u nas tez na liście czy u sierpniowek

Napisane przez weselna01

Madzialenaa - gratki!!!!

A miała być Asia

---

Dzięki za informacje o cc. Sierpniówki też mają skierowania i terminy, tylko mój genialny dżin skierowania żadnego mi nie wypisał :-/ Mam sobie po prostu siedzieć, czekać na poród i mieć nadzieję, że dojadę w I fazie a na miejscu machać tym zaleceniem które dopiero wtedy będzie rozpatrywał jakiś lekarz.

To ja chyba jednak zadzwonię do położnej i z nią pogadam co i jak.

Zadzwoń do położnej, albo do szpitala, nie znam się na tym ale skoro masz wskazanie to oni pewnie woleliby zaplanować sobie zabieg w grafiku co byłoby łatwiejsze i dla Ciebie i dla szpitala. Tak mi się logiczne wydaje. Bo Ty jednak masz mieć cesarke i koniec a nie jest to w ramach konieczności która wynika w trakcie porodu sn.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[slowikowa25]

Wow madzialena super ogromne gratulacje!! No to wiemy już która rozpoczęła rozpakowywanie kurde a termin z OM miała na ten sam dzień co ja...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ana__86]

Dzień dobry!
Gratulacje dla Madzialeny!

Napisane przez majlenka_

[/COLOR]Ja już nie wiem co robić z tymi rękami. Obie napuchniete, ale lewa to dretwieje non stop, nic nie chce ustąpić, już nie mogę tego znieść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Majlenka a Ty wkońcu byłaś z tym u lekarza?

[katkasiek]

Napisane przez asiaczek87

Podają mi luteine do końca 36 tygodnia, po czym odstawia i będą czekać maksymalnie do końca 37 tygodnia. Jeśli się samo nie rozkręci to mi pomogą
jeśliby się teraz zaczęło to tez juz by nie hamowali.

Moja przyjaciółka jak brała luteine, to po przedstawieniu dwa dni I urodziła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ana__86]

Napisane przez weselna01

Dzięki za informacje o cc. Sierpniówki też mają skierowania i terminy, tylko mój genialny dżin skierowania żadnego mi nie wypisał :-/ Mam sobie po prostu siedzieć, czekać na poród i mieć nadzieję, że dojadę w I fazie a na miejscu machać tym zaleceniem które dopiero wtedy będzie rozpatrywał jakiś lekarz.

To ja chyba jednak zadzwonię do położnej i z nią pogadam co i jak.

Weselna a kiedy masz następną wizytę? Może zadzwoń do szpitala w którym będziesz rodzić albo do położnej (jeśli ona tam pracuje) i się dowiedz czy coś takiego jak Ci zlecił lekarz jest praktykowane? Bo faktycznie wszystkie się umawiamy na terminy i mamy dzień wcześniej być w szpitalu przed cc. Ja mam kontrolną wizytę tydzień przed planowanym cięciem, żeby sprawdzić czy jest jakiś postęp i nie trzeba szybciej iść na stół (ale to akurat napewno się nie wydarzy).

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Ja wycieków żadnych nie mam, podobnie jak wcześniej, wkładek mi poszło w pierwszej ciąży niecałe pół paczki TomyTippee, drugie pół mam na teraz. Wycieki miałam tylko podczas nawału i sporadycznie jak gdzieś poszłam i piersi były już pełne. No i podczas karmienia zawsze z drugiej piersi leciało ciurkiem, ale w domu to wsadzałam tetrę i tyle.
Biust mi urósł, ale nie tak bardzo, spokojnie mieszczę się w stare staniki, więc chociaż tego nie muszę kupować.

[Optymistka26]

Jenyyyy jak mi sie dluzy ten dzień. Przyzwyczaiłam soe ze poza mną i dzieckiem ktos jest w domu a tu nagle tak pusto i cicho.

W piatek rozpoczynam 38tc i juz się nie mogę doczekać 😏



Jakie macie plany na dziś?

[Polta]

Napisane przez Optymistka26

Jenyyyy jak mi sie dluzy ten dzień. Przyzwyczaiłam soe ze poza mną i dzieckiem ktos jest w domu a tu nagle tak pusto i cicho.

W piatek rozpoczynam 38tc i juz się nie mogę doczekać 😏



Jakie macie plany na dziś?

Dopiero 9 i juz ci sie dluzy?

Mi sie maz strul i cala noc sie meczyl. Dzis niby ma wolne do wieczora, ale pewnie bedzie chorował. No i musimy bryke dla malej odebrac popoludniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katkasiek]

Napisane przez Optymistka26

Jenyyyy jak mi sie dluzy ten dzień. Przyzwyczaiłam soe ze poza mną i dzieckiem ktos jest w domu a tu nagle tak pusto i cicho.

W piatek rozpoczynam 38tc i juz się nie mogę doczekać 😏



Jakie macie plany na dziś?

Ja dziś planowałam odpoczywać, leżeć I patrzeć na łóżeczko, ale przypomniałam sobie, że trochę pracy mnie czeka.... Trzeba napisać kilka pism, do tego TZ Stwierdził że łóżeczko musi stać inaczej I czeka nas przemeblowanie dziś....
Tyle z mojego odpocZynku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek87]

to to może może rozpakuje się do piątku

[Ana__86]

Napisane przez Optymistka26

Jenyyyy jak mi sie dluzy ten dzień. Przyzwyczaiłam soe ze poza mną i dzieckiem ktos jest w domu a tu nagle tak pusto i cicho.

W piatek rozpoczynam 38tc i juz się nie mogę doczekać 😏



Jakie macie plany na dziś?

Mama pojechała do domu?Rano odstawiłam młodą do przedszkola, bo już się dobrze czuję, pobiegałam po urzędach, teraz mam przerwę na kawę, w międzyczasie piorę, muszę podjechać na budowę pomierzyć karnisze i policzyć wszystkie gniazdka i kontakty, bo jutro chcę pojechać coś wybrać. W nocy nie mogłam spać, to chętnie bym poleżała, ale z drugiej strony jak mogę to staram się ogaranąć jak najwięcej do porodu. Wy już rozpakowani?
Wczoraj za to cały dzień byłam na Bielanach, Ikea, Agata, ale wyjazd udany, dużo rzeczy kupiliśmy

[weselna01]

Napisane przez Ana__86

Weselna a kiedy masz następną wizytę? Może zadzwoń do szpitala w którym będziesz rodzić albo do położnej (jeśli ona tam pracuje) i się dowiedz czy coś takiego jak Ci zlecił lekarz jest praktykowane? Bo faktycznie wszystkie się umawiamy na terminy i mamy dzień wcześniej być w szpitalu przed cc. Ja mam kontrolną wizytę tydzień przed planowanym cięciem, żeby sprawdzić czy jest jakiś postęp i nie trzeba szybciej iść na stół (ale to akurat napewno się nie wydarzy).

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Ja wycieków żadnych nie mam, podobnie jak wcześniej, wkładek mi poszło w pierwszej ciąży niecałe pół paczki TomyTippee, drugie pół mam na teraz. Wycieki miałam tylko podczas nawału i sporadycznie jak gdzieś poszłam i piersi były już pełne. No i podczas karmienia zawsze z drugiej piersi leciało ciurkiem, ale w domu to wsadzałam tetrę i tyle.
Biust mi urósł, ale nie tak bardzo, spokojnie mieszczę się w stare staniki, więc chociaż tego nie muszę kupować.

Ja mam ginekologa prywatnego, nie odbierającego porodów i nie pracującego w tym szpitalu.
Umówiłam się na za dwa tygodnie do pani ginekolog która pracuje w poradni przy szpitalu w którym chce rodzić, to na pewno z nią pogadam a dziś jeszcze ze swoją położną (ona też nie pracuje w tym szpitalu, ale pracowała kiedyś, teraz ma swoją działalność).

Do swojego chrzanię i idę dopiero we wrześniu. Ostatnio byłam w czerwcu jak mnie tak załatwił po 200zł za każdą wizytę w tym samym tygodniu więc nie było mnie stać na kolejną i poszłam na NFZ do tej z poradni.
Potem miałam badanie przepływów i zaraz potem pobyt w szpitalu więc uznałam, że jeśli Żabka się rusza i mnie się też nic nie dzieje, to jak miałam od 23 do 25 lipca szpital, to na wizytę na NFZ w poradni umówiłam się na 23 sierpnia. Tydzień później pokażę się mojemu na oczy a potem znowu do poradni.

Musi mi po prostu Żaba nie wychodzić do 23 sierpnia

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez Ana__86

Mama pojechała do domu?Rano odstawiłam młodą do przedszkola, bo już się dobrze czuję, pobiegałam po urzędach, teraz mam przerwę na kawę, w międzyczasie piorę, muszę podjechać na budowę pomierzyć karnisze i policzyć wszystkie gniazdka i kontakty, bo jutro chcę pojechać coś wybrać. W nocy nie mogłam spać, to chętnie bym poleżała, ale z drugiej strony jak mogę to staram się ogaranąć jak najwięcej do porodu. Wy już rozpakowani?
Wczoraj za to cały dzień byłam na Bielanach, Ikea, Agata, ale wyjazd udany, dużo rzeczy kupiliśmy

Że masz siłę to Ci zazdroszczę

U mnie plany na dziś są takie, żeby zrobić jak najwięcej zleceń w pierwszej pracy, bo od tygodnia się nie moge za nie zabrać. Potem robię obiad, idę na pocztę, wracam, robię ankiety badawcze do drugiej pracy a dalej takie pomniejsze sprawy: kilka rzeczy do przeprasowania, telefon do położnej, ws pieca i anulacji rezerwacji miejsca w hostelu na festiwal, z którego z mężem zrezygnowaliśmy. Plus próbuję się dodzwonić do KRSu i mnie trafia, bo słyszę, że jestem 3 w kolejce do rozmowy, potem dochodzę do 1, ktoś tam gada i gada i gada a po ponad 10 minutach oczekiwaniach automatycznie mnie rozłącza i jak łącze się na nowo, to znowu jestem w kolejce 3 lub 4

[Natka_]

Napisane przez katkasiek

Kurczę, już zaczynacie się rozpakowywac? A przede mną jeszcze 6 tygodni
Już świra dostaję. Źle sypiam, wstaje cala obolala, w dzień nieprzytomna...
Co do wielkości biustu to ja przed ciąża nosiłam 70 F, teraz jest to 75H... zbankrutuje przez te moje piersi!

Dziewczyny od kilku dni budzę się z bólami krzyżówki rano. Takimi jak miałam zazwyczaj 2 dni przed okresem I w pierwszy dzień okresu. Ledwo żyje przez to, czy to normalne? Przy pierwszej ciąży bóle miałam dopiero przy porodzie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam takie bóle już od dłuższego czasu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Madzialena gratulacje.

Zdobyłaś złoty medal!
Zdrówka dla was.
Czekamy na więcej informacji.


My wczoraj byliśmy na basenie. Byłam okryta pareo aby brzychem nie świecić.
Brałam prysznic już po bez niego. Po przeciwnej stronie kobieta w ciąży ok 6 mies z dzieckiem ok 6 lat. Mała podchodzi do mnie i mówi: proszę pani a pani dzidzuś to chyba zaraz wyjdzie bo już taki duży brzuch pani ma. Śmiać mi się chciało.
A jeszcze na basenie wszyscy faceci wpatrzeni na mnie jak w obrazek. Masakra. Miałam wrażenie że czekają czy nie urodzę przypadkiem.


Plany na dziś dalsza część remontu.
Licze że dziś skończy się szlifowanie i zacznie malowanie.
Gdyby się udało jutro można myśleć o podłodze.

Pozdrawiam was

[Ashley_88]

Plany na dziś?
Puściłem pranie dziecia, cos poprasuje. Pojadę do przychodni zapisać sie do położnej środowiskowej i bede leżeć w basenie za domem. Przyjedzie jeszcze kurier ze smykowa przesyłka. Ot...taki baaaardzo luźny dzien

[Natka_]

Napisane przez katkasiek

Chyba wszystkie z nas dopada ten strach.
Ja wczoraj po złożeniu łóżeczka miałam fazę pt "RANY BOSKIE BEDZIEMY MIELI DZIECKO". Mój to się aż śmiał. Kurczę w domu trojka nastolatków, a my będziemy mieć małego dzidziusia....
Normalnie jakaś panika mi się włączyła....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobre W samą porę hihi.

Napisane przez Fortuna1

Ja wchodzę na drugie i za każdym razem powtarzam TZtowi, że do końca ciąży już zostaje na górze bo po prostu nie daje rady wejść :/

Maadzialenaa kazała przekazać, że Zuzia urodziła się o 19.40 wczoraj, 10/10, 2700g i 50 cm. Bardzo poleca szpital w Bytomiu oddział V - tak a propos dziewczyn ze Śląska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli Bytom nie taki straszny. Brawa dla dzielnej Madzialeny i Zuzi

Napisane przez weselna01

Madzialenaa - gratki!!!!



A miała być Asia



---



Dzięki za informacje o cc. Sierpniówki też mają skierowania i terminy, tylko mój genialny dżin skierowania żadnego mi nie wypisał :-/ Mam sobie po prostu siedzieć, czekać na poród i mieć nadzieję, że dojadę w I fazie a na miejscu machać tym zaleceniem które dopiero wtedy będzie rozpatrywał jakiś lekarz.



To ja chyba jednak zadzwonię do położnej i z nią pogadam co i jak.

Koniecznie zadzwoń, pierwszy raz spotykam się z tym, że z cc czekają aż się zacznie rozkręcać... Wszystkie znajome, które miały wskazanie do cc miały z góry ustalone terminy.

Napisane przez Ana__86

Weselna a kiedy masz następną wizytę? Może zadzwoń do szpitala w którym będziesz rodzić albo do położnej (jeśli ona tam pracuje) i się dowiedz czy coś takiego jak Ci zlecił lekarz jest praktykowane? Bo faktycznie wszystkie się umawiamy na terminy i mamy dzień wcześniej być w szpitalu przed cc. Ja mam kontrolną wizytę tydzień przed planowanym cięciem, żeby sprawdzić czy jest jakiś postęp i nie trzeba szybciej iść na stół (ale to akurat napewno się nie wydarzy).

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Ja wycieków żadnych nie mam, podobnie jak wcześniej, wkładek mi poszło w pierwszej ciąży niecałe pół paczki TomyTippee, drugie pół mam na teraz. Wycieki miałam tylko podczas nawału i sporadycznie jak gdzieś poszłam i piersi były już pełne. No i podczas karmienia zawsze z drugiej piersi leciało ciurkiem, ale w domu to wsadzałam tetrę i tyle.

Biust mi urósł, ale nie tak bardzo, spokojnie mieszczę się w stare staniki, więc chociaż tego nie muszę kupować.

To tak jak ja, w staniki mieszczę się w biustonosze sprzed ciąży.

Fajnie, że udało Wam się tyle załatwić. Im więcej ogarniecie przed porodem tym lepiej.

A jak córa w przedszkolu?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Optymistka26]

Ana i Weselna zazdroszczę aktywności.



Beti ekspresowy ten remont u ciebie.



Mama pojechała wybrac pocztę i takie tam 😉 Rozpakowalam to co sie dali. Reszta czeka w kartonach aż Tz ogarnie kilka rzeczy i weźmie sie za robienie szaf przesuwnych. Pewnie juz po porodzie.

[rybka15035]

Napisane przez Optymistka26

Madzialena gratulacje 🎆 🎇 🎇 🎇 🎆



Rybka probowalas proszek do nosa StopAl ? Ogranicza wdychanie pylkow a w skladzie ma tylko miete i celulozę. Taki niby spray do noska. Polecam tylko ciężko go dostać w aptece. Mi sprowadzali.

Nie próbowałam, bo co roku po prostu przez kilka tygodni sierpnia leciałam na alertecu plus kroplach do oczu i jakoś żyłam. Miałam nawet parę lat temu skierowanie do alergologa, ale oczywiście poszłam do poradni okazało się że zapisy na rok do przodu już są to stwierdziłam, że może gdzie indziej poszukam no i jakoś mi zeszło.... Mój mąż co roku się na mnie wkurza, że zamiast to załatwić raz i porządnie to ja co roku się męczę. Chociaż co mi taki alergolog może pomóc jak ja nie mam jakiegoś wyjątkowo poważnego uczulenia żebym się dusiła albo coś. No i po Alertecu w miarę było ok zawsze.

Zostawić was na godzinę to całą stronę naprodukowałyście. Ja rozmawiałam z koleżanką na temat zzo. Ona rodziła rok temu, jest lekarzem i jej mąż też, więc myślę, że rozważali wszelkie za i przeciw i ona poleca. Mówi, że nie bolało, nawet jak jej położna masaż szyjki robiła. Chociaż mówi, że rzeczywiście później dużo od położnej zależy jak ten poród przebiega.

[milako]

Napisane przez Ana__86

Mama pojechała do domu?Rano odstawiłam młodą do przedszkola, bo już się dobrze czuję, pobiegałam po urzędach, teraz mam przerwę na kawę, w międzyczasie piorę, muszę podjechać na budowę pomierzyć karnisze i policzyć wszystkie gniazdka i kontakty, bo jutro chcę pojechać coś wybrać. W nocy nie mogłam spać, to chętnie bym poleżała, ale z drugiej strony jak mogę to staram się ogaranąć jak najwięcej do porodu. Wy już rozpakowani?

Wczoraj za to cały dzień byłam na Bielanach, Ikea, Agata, ale wyjazd udany, dużo rzeczy kupiliśmy

Ana wciąż mnie zaskakujesz z ta swoją energia jak Ty to robisz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez rybka15035

Nie próbowałam, bo co roku po prostu przez kilka tygodni sierpnia leciałam na alertecu plus kroplach do oczu i jakoś żyłam. Miałam nawet parę lat temu skierowanie do alergologa, ale oczywiście poszłam do poradni okazało się że zapisy na rok do przodu już są to stwierdziłam, że może gdzie indziej poszukam no i jakoś mi zeszło.... Mój mąż co roku się na mnie wkurza, że zamiast to załatwić raz i porządnie to ja co roku się męczę. Chociaż co mi taki alergolog może pomóc jak ja nie mam jakiegoś wyjątkowo poważnego uczulenia żebym się dusiła albo coś. No i po Alertecu w miarę było ok zawsze.

Zostawić was na godzinę to całą stronę naprodukowałyście. Ja rozmawiałam z koleżanką na temat zzo. Ona rodziła rok temu, jest lekarzem i jej mąż też, więc myślę, że rozważali wszelkie za i przeciw i ona poleca. Mówi, że nie bolało, nawet jak jej położna masaż szyjki robiła. Chociaż mówi, że rzeczywiście później dużo od położnej zależy jak ten poród przebiega.

Teraz są żniwa, więc jeszcze trochę się pomęczysz Współczuję. Mój TŻ też smarka non stop, ale kupił Allegrę i po kilku godzinach mu przeszło całkowicie.

Dziewczyny, zostawiłam Wam coś w klubie Z góry przepraszam za rozmiar

Moje plany na dziś - pracuję cały czas z domu, ale zawodowe sprawy mam w miarę poogarniane na dziś, dodatkowo: zrobić pieczarkową Ogarnąć trochę dom, wkleić resztę przepisów do przepiśnika (postanowiłam uporządkować w tym wolnym czasie moją książkę kucharską i z 4 zeszytów z bazgrołami zrobić jeden ).

Jestem potwornie głodna non stop Chyba do końca ciąży dobiję do 20 kg na plusie :/ (jak narazie 12 a zostało 6 tyg)

[kasia_wroc]

Ale piszecie... w końcu wstałam 😊 i znów nadrobilam.
☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nikaniki]

.

[Lea_ny]

Dzień dobry :róża

U mnie słaba noc. Dzidziol ciągle mało aktywny i jeszcze mnie swedzialy stopy i dłonie. Właśnie byłam w laboratorium żeby sprawdzić czy to nie ta głupia cholestaza...
Na szczescie w autobusie dzidziol trochę mnie nogą zaczął smyrac, więc chociaż tyle dobrego.

Napisane przez Fortuna1

Ja wchodzę na drugie i za każdym razem powtarzam TZtowi, że do końca ciąży już zostaje na górze bo po prostu nie daje rady wejść :/

Maadzialenaa kazała przekazać, że Zuzia urodziła się o 19.40 wczoraj, 10/10, 2700g i 50 cm. Bardzo poleca szpital w Bytomiu oddział V - tak a propos dziewczyn ze Śląska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jaaaaa... Gratulacje dla Maadzialenyy! :brokuł:
No to mamy pierwszą rozpakowana wrzesniowke
Mam nadzieję, ze nasze dziewczyny czują się dobrze

[slowikowa25]

Jestem po wizycie.... awrrr te pomiary wszystkie to se mogą wsadzić. Dziś się dowiedzialam ze tak:
-przytyłam w ciągu 2,5 tyg tylko 3,2 kg.....
- moje dziecko było ostatnio źle zwazone, albo ją tak utuczylam bo w ciągu 2,5 tyg przytyla uwaga: 900 gram! I waży teraz 2900. I nagle znalazła się na 50 centylu .
- mam się nie sugerować terminem ani niczym co mi ostatnio babka powiedziala, TP pozostaje na 29.08, ale
- w ciąży to ja sobie jeszcze pochodzę bo mimo że dziś zaczynamy 38 tc to mała jeszcze nie zeszła do miednicy, jest wysoko, ma miejsce, a ja jestem pozamykana.

No. A ja mam uważać na te ostatnie tyg bo jak widać można łatwo polecieć z wagą... ja mam już 17 kg na plusie. Jestem tak na siebie wściekła ze nawet sobie nie wyobrażacie. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lea_ny]

Napisane przez Nikaniki

Ja też się martwię o stan zdrowia mojego małego w ostatnich dniach jakoś tak mega bardzo się martwię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to rano już miałam schizy, że umarł Jednak dobrze, ze mam ten detektor tętna, to sprawdziłam, ze serducho ładnie bije i trochę odetchnelam.
Ale w ostatnim czasie to jakaś masakra - im bliżej terminu, tym bardziej się boję, że coś się stanie w tych ostatnich tygodniach

[slowikowa25]

Napisane przez Lea_ny

Ja to rano już miałam schizy, że umarł Jednak dobrze, ze mam ten detektor tętna, to sprawdziłam, ze serducho ładnie bije i trochę odetchnelam.
Ale w ostatnim czasie to jakaś masakra - im bliżej terminu, tym bardziej się boję, że coś się stanie w tych ostatnich tygodniach

Ja tez mam czasem takie schizy... ale dziś najlepsze jak miałam KTG robione, moja mała kopała dość solidnie kilka razy i przychodzi babka po 15 min i mówi że moje dziecko śpi i mi zatrzęsla mocno brzuchem, ja na nią takie oczy bo przecież kopała a ta mi ze śpi. Mała dala jej po tym trzęsieniu takiego kopa ze dopiero uznala to za ruch i wyszła. A mała znów poszła spać. Czyli z tego wynika ze większość tych słabszych ruchów to te dzidziole przez sen chyba robią. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Optymistka26]

Kiedy lekarze kazali wam odstawić luteine?

[majlenka_]

Napisane przez Fortuna1

Ja wchodzę na drugie i za każdym razem powtarzam TZtowi, że do końca ciąży już zostaje na górze bo po prostu nie daje rady wejść :/

Maadzialenaa kazała przekazać, że Zuzia urodziła się o 19.40 wczoraj, 10/10, 2700g i 50 cm. Bardzo poleca szpital w Bytomiu oddział V - tak a propos dziewczyn ze Śląska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dobrze od samego początku wiedziałam, że tam będę rodzić

Napisane przez Ana__86

Dzień dobry!
Gratulacje dla Madzialeny!



Majlenka a Ty wkońcu byłaś z tym u lekarza?

Byłam, przepisał mi magne b6 i aspargin. Powiedział, że to tak od razu nie przejdzie

Napisane przez Optymistka26

Jenyyyy jak mi sie dluzy ten dzień. Przyzwyczaiłam soe ze poza mną i dzieckiem ktos jest w domu a tu nagle tak pusto i cicho.

W piatek rozpoczynam 38tc i juz się nie mogę doczekać 😏



Jakie macie plany na dziś?

Dziś mąż znowu jedzie do pracy na 14, wiec pojade do rodziców, złożę tacie życzenia urodzinowe, mama mnie odwiezie do domu i może poprasuje ubranka dla małego, bo tak obiecała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[favianna]

Nowa dzidzia na świecie!
Madzialena gratulacje i zdrówka dla was obu teraz

[Nikaniki]

.

[Fortuna1]

Napisane przez slowikowa25

Jestem po wizycie.... awrrr te pomiary wszystkie to se mogą wsadzić. Dziś się dowiedzialam ze tak:
-przytyłam w ciągu 2,5 tyg tylko 3,2 kg.....
- moje dziecko było ostatnio źle zwazone, albo ją tak utuczylam bo w ciągu 2,5 tyg przytyla uwaga: 900 gram! I waży teraz 2900. I nagle znalazła się na 50 centylu .
- mam się nie sugerować terminem ani niczym co mi ostatnio babka powiedziala, TP pozostaje na 29.08, ale
- w ciąży to ja sobie jeszcze pochodzę bo mimo że dziś zaczynamy 38 tc to mała jeszcze nie zeszła do miednicy, jest wysoko, ma miejsce, a ja jestem pozamykana.

No. A ja mam uważać na te ostatnie tyg bo jak widać można łatwo polecieć z wagą... ja mam już 17 kg na plusie. Jestem tak na siebie wściekła ze nawet sobie nie wyobrażacie. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niezły klok! Wiesz, sytuacja się może zmienić diametralnie z dnia na dzień, także nie martw się na zapas

Ja chyba zaczęłam odczuwać bezbolesne skurcze. Kilka razy dziennie brzuch mi mega twardnieje i puszcza po kilku minutach.