Mamusie marcowe 2017

[Eve00]

Napisane przez kana158

Mam koleżankę, która jest jej fanatykiem 😜 wózek nie, tylko chusta, mata edukacyjna nie, bo tworzy dystans, jak najmniej zabawek, nawet tv sprzedała 😜 Aż taka szurnieta nie jestem, ale wiele z metod tej teorii wychowania mi odpowiada. Poza tym naukowo jest udowodnione, że dziecko, które jest dużo noszone przez rodziców lepiej się rozwija.
Oczywiście od momentu, kiedy Zosia nauczyła się chodzić to sama biega i nosimy (mąż nosi) ją tylko wtedy, gdy chce iść w inną stronę niż my 😜 lub gdy jest już zmęczona. Wiec nie mam problemu, że muszę "klocka"

Bo w wychowaniu chodzi o to zeby nie przesadzic w obie strony. Ja chusty nie mialam (ale rozwazam zakup teraz), mata edukacyjna to dla mnie super rozwiazanie, podobnie leżaczki itp. Trzeba przecież obiad ugotować dziecko tez sobie musi nauczyc samo bawic ale symulacja tez jest potrzebna.
Sa matki ktore kategorycznie nie daja dzieciom grajacych/swiecacych zabawek absolutnie zabraniaja tv. Ja az tak radykalnego podejscia nie mialam. Rozne sa metody wychowania

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez kana158

Myślę, że podejście się zmienia jak juz na świecie masz to swoje wyczekane maleństwo, gdy jest jeszcze w brzuszku to łatwo snuć różne przypuszczenia i warianty. A gdy tulisz zupełnie bezradne i niewinne dzieciątko to cały świat zaczyna się wokół niego kręcić 😉

Dokładnie tak sie dzieje. Czekamy na upragnione dziecko, chuchamy i dmuchany na siebie w ciąży, wsluchujemy sie w kazdy ruch dziecka, baa nawet czytamy czy puszczamy dziecku piosenki nawet jak jest w brzuchu. I co nagle z chwila porodu mam je nakarmic, przebrac u odlozyc, niech lezy i steka sobie w łóżeczku.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez Laura_85

Ja tez duzo nosilam, tulilam itp. Potrafilam przez 3 pierwsze noce po szpitalu praktycznie nie spac, tylko patrzylam na synka czy oddycha ( panikowalam troche ;-)), a dodam ze bylo to w 2007 r takze elektroniczne monitory oddechu itp nie byly mi za bardzo znane. Ogolnie chuchałam, dmuchałam. Przy drugim zobaczymy jak bedzie.
Może będę mniej przewrażliwiona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pewnie tez bede miala inne podejscie do drugiego. Kazda matka panikuje ♥♥♥

[Leili]

Wizyty mam co 3 tygodnie u jednej, a u drugiej chyba więcej niż półtora miesiąca

[Eve00]

Napisane przez PatiPee

Rozumiem, że gdy kolki czy zęby lub jakis ból. Rozumiem,ale nie jestem typem osoby przewrazliwionej i wiem, że nie będę bez powodu schizować Kana proponuje zmienić ton bo ja w taki sposób się do Ciebie nie odnoszę.


Eve - pewnie, źle to ujęłam. Tylko w głowę można dostać kiedy z każdej strony ktoś atakuje Twoje poglądy i pomysł na wychowanie dziecka. Ja nie pisze o forum ale wszystkich dzieciatych kuzynek, sióstr, szwagierek itp.
Trochę Kijowo sformułowałam Swoją wypowiedź.
Chętnie czytam i słucham doświadczen i opowieści, ale gdy słyszę zdania zaczynające się od :" nie kupuj tego.. " "nie rób tego..." "urodzisz zobaczysz.. " itp to flaczki się przelewaja
Jeśli moje dziecko będzie typem histeryka nie będę miała wyjścia i będę musiała tramszolić. Co innego dyskomfort maluszka a co innego schizy mamuski.
Dużo obserwuje i mam mega dużo dzieciaczków w rodzinie, wśród koleżanek i swoje wnioski wyciągam.
Najpierw tramszoliły, żeby się nacieszyć dzieckiem a później płakały bo dziecko przyzwyczajone do noszenia bez powodu.
Uważam, że wszystko powinno mieć swoje granice

Spoko ja sie nie obrazam. Wiem o jakiego typu radach mowisz. Sama ich nie sluchalam, nawet moja mama, ktora kocham najmocniej na swiecie miala juz trochę przestarzałe teorie obslugi noworodka
Ja nie oceniam zachowania zadnej matki, poniewa kazde dziecko jest inne i wymaga indywidualnego podejścia

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez siempre

Taa male dziecko dużo śpi moje tego nie robiło :p

Mój odsypial chyba nocki w dzień. A na spacerach to juz w ogole spal, a ja ksiazka i laweczka w parku ♥

[PatiPee]

Napisane przez Eve00

Spoko ja sie nie obrazam. Wiem o jakiego typu radach mowisz. Sama ich nie sluchalam, nawet moja mama, ktora kocham najmocniej na swiecie miala juz trochę przestarzałe teorie obslugi noworodka
Ja nie oceniam zachowania zadnej matki, poniewa kazde dziecko jest inne i wymaga indywidualnego podejścia

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------



Mój odsypial chyba nocki w dzień. A na spacerach to juz w ogole spal, a ja ksiazka i laweczka w parku ♥

Moja mama akurat mnie nie zasypuje radami,choć ma dwuletniego synka
Powiedziała, że sama nie lubiła słuchać ciotek i dzieciatych koleżanek a jeśli będę miała pytania to mam walić jak w dym, mama nie będzie się "wymadrzac ".
Wiec pytałam o rozszerzanie diety, szczepienia itp. I we wszystkim się z moją mamą zgadzam. Wychowała czwórkę zdrowych dzieci z podejściem: nic Ci się nie stanie jeśli się przewrócisz, kolejnym razem będziesz wiedział czym to grozi, bez nadopiekuńczości i robienia z dzieci kalecznych sierot tak to w skrócie 😀 za to siostra mojej mamy ma syna który całe życie jest naj, naj, naj... I jakoś sobie poradzić nie może. Mimo wykształcenia i ogólnej pomocy rodziców.
Takie wnioski mi się nasunęły

[say-hello]

Powiem Wam szczerze, ze ja tez już rzygam złotymi radami od teściowej i doświadczonych matek. Sama często pytam o zdanie, rady, ale jak ktoś sam z siebie zaczyna komentować dziwnym tonem moje decyzje, życzenia, pomysły, to to jest po prostu nie miłe. Różne są metody wychowywania, mi jest bliżej do rodzicielstwa bliskości, ale nie komentuję, że "śmieszą mnie matki, które ... " Dajmy żyć ludziom po swojemu

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[MangoM]

Ja ostatnio byłam świadkiem takiej sytuacji: siedzi mama z tatą i 5 latkiem w przydrożnym barze przy reglu w zakopanem. Tata je, mama karmi dziecko łyżeczka, dmucha na każdy kawałeczek i wsadza do buźki. Próbuje wsadzac bo mały się wierci szuka co jest pod stołem, za stołem, tu robaczek, tu kamyczek. Mama krzyczy ' Mikołaj siedź! Jedz to! Proszę cię!' dziecko ma wywalone, co 3 minuty bierze łyżeczkę do buzi a reszte się bawi. 'mikolaj a kupe Ci się chce?' pyta mama, dziecko tak siedzi, myśli, kiwa głową. No to idzie w krzaki z tym małym, wracaja, mama do taty 'nie zrobil'. Sytuacja powtarza się jakieś 4x, trwa to przedstawienie 20 minut, matka w tym czasie dostaje palpitacji serca a ojciec kompletnie niewzruszony pochłania zupę bez słowa. Dalej nie wiem bo zdążyliśmy zjeść i sobie pójść. Masakra jakaś, taką matką wlasnie nie chciałabym byc.

A jeśli chodzi o dobre rady to na razie słyszę tylko że powinnam leżeć a nie chodzic do pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siempre]

Złote rady to się zaczną jak tylko dzidzius się urodzi

[UsMiEcHnIeTa89]

i niestety jakbyśmy nie wychowywaly naszych dzieci zawsze będzie ktoś kto wie lepiej i uważa, że coś robimy źle i najlepiej od takich ludzi się odciąć albo chociaż Dac do zrozumienia że nie obchodzi nas co mają do powiedzenia
ja bardzo chciałabym spać oddzIelnie z dzieckiem i najlepiej jak najszybciej odzyskać sypialnię jako miejsce odpoczynku dla mnie i męża, ale wiem, że może być różnie, najlepiej mieć taki ogólny plan, który i tak zweryfikuje życie.
CIekawa jestem tej chusty, ja narazie nie planuje korzystać bo boję się o swoje i tak już dość cZęsto bolace plecy, ale ciekawa jestem jakie są argumenty za stosowaniem jej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MangoM]

Najlepszy argument dla mnie - dziecię kima sobie u Ciebie na brzuchu lub plecach a Ty mssz 2 ręce wolne i dasz radę nawet odkurzac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Leili]

U mnie chusta chyba nie da rady bo mam problemy z kręgosłupem więc nadmiernie go nie chcę caly czas obciążać, ale jakiś leżaczek czy bujaczek pewnie się przyda.

[UsMiEcHnIeTa89]

Napisane przez MangoM

Najlepszy argument dla mnie - dziecię kima sobie u Ciebie na brzuchu lub plecach a Ty mssz 2 ręce wolne i dasz radę nawet odkurzac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a myślałam że ta chusta to tak tylko na zEwnątrz. To rzeczywiście dobry argument

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laura_85]

Nie myślałam o kupnie chusty i raczej tego nie zrobię. Ale gdyby coś mi się odwidziało to napewno w domu bym dziecka w tym nie nosiła. Podczas gotowania, sprzatania i innych czynności odkładała bym do łóżeczka, bujaczka. Inaczej chyba by mi plecy wysiadły. Człowiek przy sprzataniu sie namęczy, bez dodatkowych kiligramów na sobie ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MangoM]

Moje koleżanki nosiły dzieciaki właśnie praktycznie tylko w domu. Zły dzień, nie chce spać, nie chce jeść, noś mnie mamo - to w chustę i po problemie w tym czasie wszystkie prace domowe albo i pedicure tylko że chusty drogie i trzeba się przemeczyc na początku i nauczyć chustowac, nie jest to takie banalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Kurcze to mnie zupełnie nie przekonuje my raczej sobie podarujemy ten wynalazek choć znam mamy bardzo zadowolone

[Laura_85]

W sumie brzmi to sensownie . Ja mowie napewno nie, ale kto wie jak to wyjdzie w praniu. W sumie to chyba zadna z moich kolezanek nie "chustowała", tak naprawde zadnej stycznosci z tym nie miałam. Ale wiem ze u mnie w mieście są spotkania na ktorych mamy uczą sie chustować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SzaraaMyszka]

Ja przy pierwszym dziecku nie chustowalam ale przy drugim dziecku chce bo mimo wszystko będzie mi wygodniej. Milena do wózka a dzieciaczki w chuście i wio na spacer ☺ nie czuje tego szału na chusty ale chcę spróbować

[ally5]

Napisane przez kana158

Mnie brzuch boli w nocy jak się wysikam po dłuższej przerwie. Mój lekarz mówił, że pęcherz uciska macice, a jak się wysikam to macica wraca do swojego kształtu, z tym, że to nie powinno mnie boleć. Dlaczego podejrzewa braki magnezu lub potasu, które powodują skurcze.

Kana a bierzesz cały czas magnez? Mnie nie boli w ogóle brzuch, poza sytuacjami, kiedy dużo chodzę, ruszam się itp. po prostu lekko przesilam mięśnie (oczywiście staram się tego unikać). Tak sam z siebie mnie nie boli w ogóle, ale ja biorę codziennie dużo magnezu (150-200% zapotrzebowania normalnego człowieka). Z sikaniem w nocy też przetrzymuję czasem, ale nic nie boli...

Napisane przez kana158

Trochę nie rozumiem podejścia, że tata musi się do pracy wyspać. Nawet jak nie pracowałam to wstawalismy na zmianę, bo dzień z Maluchem do łatwych też nie należy. Teraz jak chodzę do pracy to nawet mąż częściej wstaje, bo idzie do pracy na późniejszą godzinę.

Ja rozumiem... wszystko zależy jaką pracę wykonuje tata. Ja zamierzam dobrowolnie wziąć na siebie całe nocne wstawanie, mimo że mój mąż tego nie popiera, ale naprawdę wolę żeby był wyspany. Niestety w pracy bardzo dużo jeździ samochodem, a po nieprzespanej nocy koncentracja mocno spada. Kawy nie pije ze względu na ciśnienie... I bez tego się o niego martwię, taka praca

Napisane przez MangoM

Ją się absolutnie nie bronie przed poświęceniem uwagi dziecku i przelewaniem na niego ton miłości ale wlasnie stałe noszenie, spanie z dzieckiem do późnych lat itp mi nie odpowiada. Uważam że mąż też jest ważny i chciałabym poświęcać ciągle dużo uwagi naszemu związkowi, po 10 latach ciągle jestem zakochana po uszy

mam dokładnie takie samo podejście. A z mężem jestem niewiele dłużej, bo 11,5 roku i też dalej zakochana

A tak w ogóle to myślę, że sprzeczki o metody wychowawcze na tym etapie są totalnie niepotrzebne. Każdy i tak zrobi jak zechce. Ja obecnie myślę tylko i wyłącznie o tym, żeby w ogóle donosić ciążę, a o całą resztę będę się martwić później, bo jest dla mnie mniej ważna. Nie widzę sensu w zbytnim wybieganiu w przyszłość...

[Bad Shiro]

Napisane przez Leili

Badshiro czemu takie częste wizyty? Po tym szpitalu tak? Chodzisz na nfz czy priv?

Tak wizyty miałam ustalane od początku ciąży i według kalendarza wychodzi co 1-2 tyg. We wtorek będę miała pierwszą wizytę po szpitalu bo akurat mojego gin nie było na dyżurze tylko ordynator mnie wypisał ze szpitala I chodzę tylko na NFZ

Myślę że mój lekarz dość przesadnie traktuje moją ciąże zawsze na wizycie wspomina że to "pierwszy dzidziuś i trzeba o niego dbać jak i o zdrowie przyszłej mamy" myślę że dlatego mam tak częste wizyty w sumie nie przeszkadza mi to bo mogę częściej zerkać co u dziecka

[Leili]

Badshiro

Zazdroszczę Ci takiego lekarza, toż to skarb jeszcze na nfz to już w ogóle. Pracujesz jeszcze?

[Bad Shiro]

Napisane przez Leili

Badshiro

Zazdroszczę Ci takiego lekarza, toż to skarb jeszcze na nfz to już w ogóle. Pracujesz jeszcze?

Nie pracuje, szczerze to jeszcze nie pracowałam. Jestem na etapie studiów zaocznych i trochę nie wiem jak to będzie z nimi

[say-hello]

Badshiro faktycznie mega częste wizyty


Kupiliśmy dziś pierwsze ciuszki ❤ body, spodenki i czapeczkę w zestawie ❤

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Bad Shiro]

Napisane przez say-hello

Badshiro faktycznie mega częste wizyty


Kupiliśmy dziś pierwsze ciuszki ❤ body, spodenki i czapeczkę w zestawie ❤

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

wow ! też chciałabym już robić takie zakupy ale wstrzymuje się jeszcze co najmniej do około 20 tygodnia
myślę że 9 tydź to za wcześnie na takie zakupy i wszystko może się zdarzyć...ale nie ma co snuć złych myśli

[Laura_85]

Ja zakupowe szaleństwo mam zamiar zacząć ok. 7 miesiaca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[say-hello]

Napisane przez Bad Shiro

wow ! też chciałabym już robić takie zakupy ale wstrzymuje się jeszcze co najmniej do około 20 tygodnia
myślę że 9 tydź to za wcześnie na takie zakupy i wszystko może się zdarzyć...ale nie ma co snuć złych myśli

Może dla Ciebie za wcześnie, ale dla mnie w sam raz

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ferimori]

My już mamy sporo rzeczy typu ubranka, kocyki etc. Dużo też moja mama nakupowala chyba z radości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Princesika]

Napisane przez MangoM

Ją też się jeszcze z siebie trochę śmieje bo wiem że może.wyjsc z tym różnie ale myślę że będę chciała przynajmniej dążyć do takiego modelu, jak się nie uda, trudno, spróbujemy za jakiś czas znów ale znam takie małżeństwa które od 3 lat właściwie ciężko powiedzieć że żyją na 2 łóżka, oni żyją na dwa piętra, bo tata się musi wyspać do pracy a jak wiadomo małe dzieci w nocy płaczą i nie zawsze da się je uśpić w 5 minut. Na pewno takiej wersji u mnie nie będzie, będziemy walczyć, najwyżej nas młode pokona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamietam, ze jak bylam w ciąży i np mowilam, ze nie bede spac z dzieckiem w lozku albo, ze nie bede podawac soli czy cos innego to kolezanki mi mowily, ze to takie gadanie ciazowe a zycie i tak weryfikuje. Nie zgadzam sie... niektóre rzeczy moze i ulegly modyfkacji ale jednak to ja ustalam zasady i trzymamy się z Tz swoich ustalen.

[Leili]

Ja narazie z mężem kupiliśmy tylko małe skarpetunie, ale to właściwie żeby zrealizować niespodziankę dla przyszłych dziadków a też głupio usłyszałam od koleżanki, że nie powinno się kupować z takim no wiecie... że to niedobrze. Nie kumam tego. Z chęcią też już bym coś więcej kupiła ale poczekamy na płeć

[ferimori]

E tam, jest mnóstwo ubranek uniwersalnych. Np w nowej gazetce lidla są śliczne beżowe bodziaki itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ally5]

Bad Shiro miałaś jakieś problemy z ciążą poza tym szpitalem, że takie częste wizyty? Z tego co pamietam w normalnej zdrowej ciąży chodzi sie co 4 tygodnie, bo częściej nie ma sensu

[say-hello]

Ja celuję raczej w uniwersalne ciuszki. Pewnie po poznaniu płci kupimy parę "dedykowanych", ale jednak myśląc o drugim dziecku będę skupiać się na neutralnych.

Mnie taki zakup po prostu bardzo ucieszył. Ciężko nam się cieszyć ciążą od poczatku, skoro nam w szpitalu powiedzieli, że to pozamaciczna i tyle... Później strach o serduszko, o kolejną wizytę. A taki zakup niezwykle nas dziś ucieszył, skupilismy się na pozytywnych emocjach Jak cos ma się stać, to i tak się stanie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka