Yorkshire terrier, york - WĄTEK ZBIORCZY

[monika733]

Napisane przez musicman

może mi ktoś powiedzieć jak zacząć wiązać 6 miesięcznej suczce yorka kokardke czy gumkę ?
Ma już sporą grzywkę ale nie bardzo da się ją złapać w jakimś konkretnym miejscu. A może jest jeszcze za mała? NIe chcę żeby sierść wchodziła jej do oczu bo to jej przeszkadza ale boję się kombinować z gumką żeby nie było jej niewygodnie. Widziałam jak na wystawie kobieta ciągnęła psa za sierść. Masakra to była. Help

Na początek mozesz zapinać włoski na taką malutką "żabke"-spineczke .Są też specjalne gumeczki (takie cieniutkie , malutkie) dla piesków. Spokojnie da rade związać takie cieniutkie włoseczki bo to gumni dla Yorków i Shih-Tzu. POLECAM. mozna je kupić w "KAKADU" np. Tesko i Carefour !!!

[musicman]

dziękuję, kupię gumki i pobawię się w spinanie.

[morwa74]

Napisane przez OrangeJuice

pierwszy raz widzę tak obciętego yorka Sama go strzyzesz???

a co w tym strzyżeniu dziwnego?nie, nie robię tego sama, został ostrzyżony przez psiego fryzjera..

[motylek1007]

Napisane przez morwa74

a co w tym strzyżeniu dziwnego?n

po prostu yorki kojarza sie potencjalnemu człowiekowi troszke inaczej i cechą charakterystczną dla nich jest własnie włos...którego Twoj pies nie ma.

Szczerze mówiac sama nie wpadła ze to york....

[czarny kot]

Morwa, a jak tam problemy z zalatwianiem sie? Cos sie polepszylo w tym kierunku?

[morwa74]

Napisane przez motylek1007

po prostu yorki kojarza sie potencjalnemu człowiekowi troszke inaczej i cechą charakterystczną dla nich jest własnie włos...którego Twoj pies nie ma.

Szczerze mówiac sama nie wpadła ze to york....

bo dla mnie to nie jest"YORK"tylko normalny pies i nie zamierzam robić z niego zabaweczki, a krótkie włosy lepiej się pielęgnuje nie muszę chyba tutaj pisać, że pielęgnacja yorków jest dość kosztowna..zresztą jego włos jest taki falowany i musiałabym go non stop czesać a nie mam na to ani czasu ani ochoty dlatego ścinany jest na krótko..i mam święty spokój pozdrawiam..

[morwa74]

Napisane przez czarny kot

Morwa, a jak tam problemy z zalatwianiem sie? Cos sie polepszylo w tym kierunku?

jak na razie poświęcam mu sporo uwagi, jestem cały czas w domu i nie zauważyłam żeby w dzień"popuszczał"ale po nocy niestety futryna posikana..i właśnie nie wiem czy mam go ukarać za to?

[czarny kot]

Jak w nocy to na kare za pozno...

[morwa74]

tak właśnie pomyślałam..może coś łagodniejszego, pokazać i zamknąć?

[motylek1007]

Napisane przez morwa74

bo dla mnie to nie jest"YORK"tylko normalny pies i nie zamierzam robić z niego zabaweczki

jakiej zabaweczki?

jak sie ktos decyduje na konkretna rase to wiadomo co go czeka.....ja mam 2 prosiaki długowłose i nie robie z nich świnek gładkich

co prawda kosztuje mnie to wiecej pracy, ale wiedzialam na co sie decyduje

[musicman]

Napisane przez motylek1007

jakiej zabaweczki?

jak sie ktos decyduje na konkretna rase to wiadomo co go czeka.....ja mam 2 prosiaki długowłose i nie robie z nich świnek gładkich

co prawda kosztuje mnie to wiecej pracy, ale wiedzialam na co sie decyduje

mając yorka wcale nie trzeba zapuszczać mu włosów. Mój jest obcięty na szczeniaka - tak nazwała tę fryzurę pani weterynarz która go obcinała. POwiedziała, że to często wybierana fryzurka.
Obcinając tak psa nie robię mu krzywdy więc nie rozumiem skąd wymóg, że jak kupuję to muszę się liczyć itd..

[d68276de416838277a39fbd023aa7e20a7c576f1_63eacf26de4cc]

Napisane przez morwa74

jak na razie poświęcam mu sporo uwagi, jestem cały czas w domu i nie zauważyłam żeby w dzień"popuszczał"ale po nocy niestety futryna posikana..i właśnie nie wiem czy mam go ukarać za to?

A nie uwazasz ze po prostu wychodzicie z nim za rzadko?
Kazdy pies jest inny. Moze ma chory pecherz ale po prostu takie uwarunkowania? Kupujac psa chyba musimy sie z tym liczyc ze moze nie wystarczyc wychodzenie z nim 3 razy dziennie.

Teoria o tym ze uwaza sie za samca alfa tez jest bardzo prawdopodobna, tyle tylko ze zastanawiajace jest to ze sika jak tego nie widzisz (tzn jak jestem w domu to w nocy a jak nie ma Ciebei to w dzien)-czyli wtedy kiedy Ciebie nie ma(wychodzi na to ze sie boi ze go skarcisz?).

Powiem szczerze ze znam oba przypadki.
W pierwszym pies kolegi po prostu mial takie uwarunkowania(byl po jakiejs chorobie) i oni z nim musieli wychodzic 6 razy (w nocy rowniez wychodzili)- wtedy nic sie nie dzialo.
Moze warto nauczyc w takim wypadku pas korzystana z kuwety?Oni tak zrobili w koncu bo mieli dosc tych spacerow...

A drugi przypadek dotyczyl psa kolezanki(tez yorka) tylko ze on podsikiwal rowniez podczas ich obecnosci w dzien jak przemieszczali sie po domu. I tutaj ewidentnie peis byl nieposluszny. I robil to po zlosci.
A ulozenie psa ktory uwaza sie za pana domu jest bardzo trudne.. i obawiam sie ze skoro jest jak ejst to sami sobie z tym nie poradzicie(skoro teraz nie mozecie) i musicie skorzystac z porady psiego psychologa..

[motylek1007]

Napisane przez musicman

mając yorka wcale nie trzeba zapuszczać mu włosów.

wiem, ale z jakiś powodów wybrala taka rase prawda? to wiedziala ze o siersc trzeba dbac....
tez mogłabym obciąc moje prosiaki...

Napisane przez musicman

Obcinając tak psa nie robię mu krzywdy więc nie rozumiem skąd wymóg, że jak kupuję to muszę się liczyć itd..

nie twierdze ze mu sie dzieje jakas krzywda przeciez, ale jak jej tak przeszkadza i jest uciążliwe dbanie o siersc to trzeba było wziąc sobie jakas rase krótkowłosą

[musicman]

Napisane przez motylek1007

wiem, ale z jakiś powodów wybrala taka rase prawda? to wiedziala ze o siersc trzeba dbac....

dbać to znaczy utrzymywać w czystości i porządku, długość włosa nie musi mieć z tym nic wspólnego. Zresztą wybór rasy pieska niekoniecznie musiał być podyktowany faktem że york ma taką a nie inną sierść. Ja osobiście wybierając wiedziałam że nigdy nie zapuszczę mojemu pieskowi półmetrowej grzywy, nie będę używać papilotów itp. Kokardka czy gumka to max jak dla mnie.

[motylek1007]

a nie mogłas wziąc rasy mniej wymagającej?

[musicman]

dlaczego miałabym skoro chciałam mieć yorka wyglądającego dokładnie tak jak wygląda?

[motylek1007]

hm...dla mnie to dziwne.....i juz...

tak jakbym wziela Owczarka Colie i objechala maszynką...

[monika733]

Napisane przez motylek1007

jakiej zabaweczki?

jak sie ktos decyduje na konkretna rase to wiadomo co go czeka.....ja mam 2 prosiaki długowłose i nie robie z nich świnek gładkich

co prawda kosztuje mnie to wiecej pracy, ale wiedzialam na co sie decyduje

A przepraszam o jakich świnkach mówisz ?????

[morwa74]

Napisane przez motylek1007

jakiej zabaweczki?

jak sie ktos decyduje na konkretna rase to wiadomo co go czeka.....ja mam 2 prosiaki długowłose i nie robie z nich świnek gładkich

co prawda kosztuje mnie to wiecej pracy, ale wiedzialam na co sie decyduje

nie ma co ukrywać, że większość właścicieli yorków tak właśnie je traktuje..a mnie po prostu on się przytrafił he..nie planowałam posiadania psa właśnie tej rasy..

[morwa74]

mallow
ja nie wiem jak to jest z tym moim psem ale na pewno nas się nie boi..jest rozpieszczony na maxa przez mojego TŻ-ta, po prostu go uwielbiai ma dużo więcej cierpliwości do niego niż ja..jeżeli chodzi o spacery to niestety pracujemy i nie mamy możliwości częstszego wychodzenia z nim na spacery..to nie jest mój pierwszy pies..wcześniej takich problemów nie miałam..

[motylek1007]

Napisane przez monika733

A przepraszam o jakich świnkach mówisz ?????

o świnkach morskich rasa peruwianka

[monika733]

Napisane przez motylek1007

o świnkach morskich rasa peruwianka

Kurcze Swinki morskie znam ale odmiane "peruwwianke "-jak wyglądają ???

[motylek1007]

zerknij tutaj

http://www.swinkimorskie.com/forum/v...c8c3775e053073

[monika733]

Napisane przez motylek1007

zerknij tutaj

http://www.swinkimorskie.com/forum/v...c8c3775e053073

Ja pierdziu to one maja takie długie włoski ????? Jak moje SHIH-TZU !!!!!

ŚLICZNE SA !!!!!

[Pacific]

Napisane przez morwa74

witam, mam ogromny problem ze swoim yorczkiem...ma 3 latai nadal załatwia się w domu ( tylko siku ), napiszcie czy wasze pupile też tak postępują słyszałam, że yorki tak mają i czy macie jakiś wypróbowany sposób, metodę... bo ja już nie mam siły...

Przeczytałam, to, co napisałaś. Nie mam pojęcia, dlaczego Twój pies to robi. Wydaje mi się (choć mogę się mylić), że w momencie, kiedy był szczeniakiem, za rzadko wyprowadzałaś go na dwór. Mam suczkę tej rasy i też często zostaje sama. Nauczyłam ją sikać na specjalną, flizelowaną ceratkę. Załatwia się zawsze w tym samym miejscu, kiedy naprawdę musi. Z psem jest trochę inna sytuacja, ponieważ podczas siusiania podnosi nóżkę. Przez 13 lat miałam psa (pudelka). Kiedy był malutki wyprowadzałam go dosłownie co 30 min, również w nocy. Po tym terningu nigdy nie nasiusiał w domu.
Nie wiem, czy na taką naukę nie jest za późno... W końcu 3 lata - to dorosły pies, który ma już swoje nawyki. Zwierzęta potrafią uczyć się całe życie. Jednak im wcześniej tym lepiej. Poza tym potrzeba naprawdę dużo silnej woli, samozaparcia i konsekwencji. Zdaję sobie sprawę, że trudno o to, kiedy właściciele dużo czasu spędzają poza domem...
Ostatnio, podczas wizyty u fryzjera dowiedziałam się, że są specjalne "pasy" dla piesków. Coś w rodzaju podpasek. Jest to pasek materiału, różnych rozmiarów (w zależności od wielkości pieska), który ma specjalną wkładkę. Nie wiem dokładnie na czym to polega, ale może ta informacja w jakiś sposób rozwiąze Twój problem. Kupowała to kobieta, która miała psa tej rasy i spodziewała się gości, którzy też mają yorka. Samce zaznaczają swój teren moczem, więc obawiała się, że całe mieszkanie będzie miała "obsikane". Dlatego kupiła ten "wynalazek". Cała sytuacja miała miejsce w Warszawie, w York Centrum, przy ul. Czerniakowskiej. Może zadzwoń tam i poproś o jakieś informacje?

A po drugie - zastanawiam się, dlaczego ludzie, którzy nie mają pojęcia o specyfice danej rasy, poświęcają swój cenny czas (a może nie taki cenny, tylko z nudów) na różnego rodzaju dywagacje... Jeśli ktoś ma świnki morskie - niech śledzi wątki o świnkach. Jeśli ktoś całe życie poświęcił dla kotów - może być wyrocznią w tej sprawie. Ale jeśli ktoś nigdy nie miał psa rasy York - błagam... niech odpuści sobie temat.
I nie rozumiem, dlaczego tłumaczysz jakiejś niedouczonej istotce, że strzyżesz swojego pupila.... Niech się dziecię podszkoli (jeśli chce coś wiedzieć). Może też zakupić Yorka ( i doświadczyć na własnej skórze, co to za rasa, przemawiać, atakować, bądź wymieniać doświadczenia) z pozycji "wiem o czym piszę". Ewentualnie niech zamilknie (i to chyba najlepszy pomysł) i zajmie się świnkami...
Jeśli w którymś momencie wyraziłam się mało ściśle - z chęcią Ci odpowiem na każde pytanie.

[motylek1007]

Napisane przez Pacific

A po drugie - zastanawiam się, dlaczego ludzie, którzy nie mają pojęcia o specyfice danej rasy, poświęcają swój cenny czas (a może nie taki cenny, tylko z nudów) na różnego rodzaju dywagacje... Jeśli ktoś ma świnki morskie - niech śledzi wątki o świnkach. Jeśli ktoś całe życie poświęcił dla kotów - może być wyrocznią w tej sprawie. Ale jeśli ktoś nigdy nie miał psa rasy York - błagam... niech odpuści sobie temat.
I nie rozumiem, dlaczego tłumaczysz jakiejś niedouczonej istotce, że strzyżesz swojego pupila.... Niech się dziecię podszkoli (jeśli chce coś wiedzieć). Może też zakupić Yorka ( i doświadczyć na własnej skórze, co to za rasa, przemawiać, atakować, bądź wymieniać doświadczenia) z pozycji "wiem o czym piszę". Ewentualnie niech zamilknie (i to chyba najlepszy pomysł) i zajmie się świnkami...
Jeśli w którymś momencie wyraziłam się mało ściśle - z chęcią Ci odpowiem na każde pytanie.

ale czy ja atakuje kogos? obrażam, wyzywam?

wypraszam sobie po prostu takie cos

[Pacific]

Sorry. Owczarek Colie nie jest Yorkshiere Terrierem- drogie dziecko. Idź spać.

[motylek1007]

Napisane przez Pacific

Sorry. Owczarek Colie nie jest Yorkshiere Terrierem- drogie dziecko. Idź spać.

WIEM proszę czytac ze zrozumieniem moje posty i wyłapać sens

[morwa74]

Napisane przez motylek1007

zerknij tutaj

http://www.swinkimorskie.com/forum/v...c8c3775e053073

jakie przecudne są te świnki nawet nie wiedziałam, że takie są, ja mam też świnkę już weterana he ponad 6 lat ma..

[morwa74]

Pacific dziękuję za odzew na mój post..większość wspomina tutaj o rasie i z podjęciem decyzji jaka się z tym wiąże..w sposób w jaki ja weszłam w posiadanie mojego pupilka zupełnie może odbiegać od racjonalnego postępowania przy wyborze psiaka he ale cóż jest..piszesz o częstym wychodzeniu ze szczeniaczkiem na dwór..ja nie miałam już chyba zbyt dużego wpływu na to, ponieważ kupiłam go jak miał grubo ponad 3 m-ce..potem owszem często był wyprowadzany nawet przez dwa kolejne m-ce non stop przebywał na dworze, czyli w sumie miał 6 m-cy i powinien już wtedy wiedzieć, że swoje potrzeby należy załatwiać na dworze..to co piszesz o tych wkładkach bardzo mnie zainteresowało bo niestety nigdzie z nim nie jeździmy właśnie w obawie, że może u kogoś w domu się załatwić..teraz staram się go obserwować i jak na razie w dzień nie widzę podsikiwania i nawet po dzisiejszej nocy futryna sucha..oby tak dalej..pozdrawiam wszystkich