Wrześniowe Panny Młode-2016 i 2017 cz.II

[Stokrotek90]

No właśnie - ciekawe co z resztą, nieodzywających się wrześniówek, hmm.

[pestycyda]

-.- nie mowcie juz o ty h sesjach bo mi serce peknie ze moja nigdy do skutku nie dojdzie w weekend ma lać znowu

[Laura Rose]

Wg mojej foto można zrobić fajną sesję w deszczu

[Dorotti666]

Napisane przez pestycyda

-.- nie mowcie juz o ty h sesjach bo mi serce peknie ze moja nigdy do skutku nie dojdzie w weekend ma lać znowu

Nie jesteś sama

Napisane przez Laura Rose

Wg mojej foto można zrobić fajną sesję w deszczu

Można, ale wyobrażasz sobie moknąć, brudzić się i marznąć jednocześnie ? Bo ja nie bardzo

[Laura Rose]

Napisane przez Dorotti666

Można, ale wyobrażasz sobie moknąć, brudzić się i marznąć jednocześnie ? Bo ja nie bardzo

Tak. Miałam trzy dni na sesję, gdyby padało, trudno Liczyłam się z tym, że może nie być pogody

[pestycyda]

Ale jak jest 5 stopni i leje to sie wrecz nie da zrobic ładnych zdjec chyba ze w pomieszczeniu. Juz widze jak mi sie wszystko rozmazuje na twarzy, włosy zmokłej kury , kieca mokra, no bez przesady-.- jak pada przelotnie albo " ciepły letni deszczyk" to inna sprawa...

[visionAM]

Ja nienawidzę deszczu, więc ciężko byłoby mi przetrwać na takiej sesji, aczkolwiek na swojej i marzłam i brudziłam się - to jest akurat do przeżycia. Wiał dość silny wiatr (wiatru też nie znoszę ) i też jakoś przeżyłam, z deszczem byłoby gorzej. Ale jak jest taka sytuacja jak u Laury to nie ma wyjścia i się robi, po prostu my też mieliśmy na sesję dwa dni do wyboru, pogoda nie była idealna, ale co zrobić.

[Laura Rose]

5 stopni to dla mnie zdecydowanie za mało i deszcz nie ma tu znaczenia, ale widziałam prognozy przed moim ślubem i owszem, zapowiadali deszcze, ale też przynajmniej 15 stopni. Było znacznie lepiej i się cieszę, ale gdyby padło, sesję i tak byśmy zrobili. Teraz to nie wychodzę bez bluzy i kurtki z domu, mimo że u mnie ciągle dwucyfrowa temperatura, więc na żadne foty bym się nie zdecydowała

[Limonkaaa88]

Napisane przez Dorotti666

My najprawdopodobniej sesję przesuniemy na wiosnę (jeśli do końca miesiąca nie będzie cieplejszego weekendu).
Ale zdjęcia ze ślubu dostaniemy pewnie w listopadzie

ja to nie chcę na wiosne ;/ bo film z sesji ma być na filmie i musi być zrobiona do grudnia, ale normalnie szlak nas trafia. W pon było przepiękne słońce mąż dzwoni rano może nagramy ? a kamerzysta że nie bo umówiony z klientami, a wcześniej mówił że wystarczy zadzwoni kilka godzin przed i on się dopasuje, ręcę opadają

Napisane przez Lady Audrey

Pestycyda - wytrwałości!

My wczoraj do północy oglądaliśmy film z wesela, tyle się naśmialiśmy! Film zrobiony idealnie, super teledysk, kolory, kontrasty świetne. Jakość nagrania idealna. Naprawdę, najlepszy film za w sumie nieduże pieniądze. Oczekiwaliśmy czegoś znacznie gorszego szczerze mówiąc mam ochotę obejrzeć go dzisiaj jeszcze raz

o ja, ekstraaaaaaa

Napisane przez Lady Audrey

Jak coś nie pasuje to możemy zmieniać
Dodałam w klubie link do klipu ślubnego

obejrzę po pracy koniecznie

Napisane przez Wanilka5

Pestycyda to chyba musisz czegoś szukać skoro takie jaja robią

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Daryska,Lavendova
Co tam u was????długo się nie odzywacie

ja to sobie myślę, że może po ślubie już uznały że tu nie ma sensu wchodzić, bo ślub minął i po co ..

Napisane przez pestycyda

Ale jak jest 5 stopni i leje to sie wrecz nie da zrobic ładnych zdjec chyba ze w pomieszczeniu. Juz widze jak mi sie wszystko rozmazuje na twarzy, włosy zmokłej kury , kieca mokra, no bez przesady-.- jak pada przelotnie albo " ciepły letni deszczyk" to inna sprawa...

no ja to sobie też tego nie wyobrażam.. w ogóle nie wyobrażam sobie jak ja będę latać w gorsecie, potem na bank wyląduję chora w łózku

[Lady Audrey]

Napisane przez Stokrotek90

Lady - z ciekawości, ile Was kosztował teledysk?

Nic. Tzn teledysk mieliśmy już w cenie, żadnych dodatkowych opła za niego nie byłot kamerzysta wziął 1700zł

Napisane przez pestycyda

-.- nie mowcie juz o ty h sesjach bo mi serce peknie ze moja nigdy do skutku nie dojdzie w weekend ma lać znowu

A nie możecie zrobić sesji w pomieszczeniu? Jakieś muzeum, zadaszone kamienice itp?

Ja lubię deszcz jedyne warunki atmosferyczne jakich nienawidzę to wiatr

[pestycyda]

Napisane przez Lady Audrey

A nie możecie zrobić sesji w pomieszczeniu? Jakieś muzeum, zadaszone kamienice itp?



Ja lubię deszcz jedyne warunki atmosferyczne jakich nienawidzę to wiatr

Ja bym tak nawet chciala ale fotograf cos nosem kreci, nie wiem on ma same problemy a my z nim same problemy-.- mam go ochote rozszarpac czasem jak z nim gadam. Ja nie wie gdzie sa jakies fajne miejsca na sesje, po to biore profesjonaliste zeby nam pomogl w wyborze itp. A tu wiecznie problemy.

Dostalam okres i zdycham

[Lady Audrey]

A zapłaciliście już?

Jeśli nie, to postawiłabym sprawę jasno. Albo robimy sesję albo jej nie robimy, bierzemy reportaż ślubny, i płacimy 2/3 umówionej kwoty, bo warunki umowy nie zostały spełnione. A sesję ugaduję z innym - bardziej profesjonalnym fotografem.
Bo jeśli tak dalej pójdzie to naprawdę do wiosny się nie doczekacie.

[visionAM]

Pestycyda, straszne macie przeboje z tym fotografem Jeśli mogę zpaytać to dużo mu zapłaciliście?

[pestycyda]

2200 za wesele, poprawiny i sesje- zaplacone niestety

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Bede teraz narzekajaca żona dostalam okres, wszystko mnie boli, mialam isc an badania, nie zwleklam sie z lozka, umre dzis na pewno.

Kopa na rozped prosze

[Lady Audrey]

Dla mnie to trochę zabójcze płacić usługodawcy za usługę, która nie została jeszcze wykonana. My zapłaciliśmy 600 zł zaliczki, a reszę czyli 2200 zł zapłacimy po wykonaniu albumów.

Jeśli zapłaciliście to postaw go przed faktem dokonanym że sesja tego i tego, tam i tam. Koniec.

[pestycyda]

Umowa byla tak skonstruowana:/ ze 2 tygodnie po slubie platnosc

[Lady Audrey]

Zawsze jesteśmy mądrzy po szkodzie. Szkoda że nie pomyśleliście żeby się ubezpieczyć wcześnie. Teraz to najzwyczajniej w świecie facet może Wam tej sesji nie zrobić.
A macie jakiś termin wykonania usługi?

[pestycyda]

Nawet tak nie mow Audrey. Nie mamy zadnego terminu tzn mamy 8 tyg od pleneru.No nie wierze ze koles tak moze w kulki poleciec i nas calkiem olać bo takie rzeczy w mig obiegaja okolice i klienci mu pouciekaja. I tak dostanie laurke piekna w internecie po wszystkim-.-

[Dorotti666]

Napisane przez Lady Audrey

Dla mnie to trochę zabójcze płacić usługodawcy za usługę, która nie została jeszcze wykonana. My zapłaciliśmy 600 zł zaliczki, a reszę czyli 2200 zł zapłacimy po wykonaniu albumów.

Jeśli zapłaciliście to postaw go przed faktem dokonanym że sesja tego i tego, tam i tam. Koniec.

My płaciliśmy zaliczkę 300zł przy podpisaniu umowy, a resztę płacimy po sesji plenerowej (wcześniej nawet nasz foto nie chciał wziąć pieniędzy). A jak się nie uda z plenerem w tym roku, to pewnie zapłacimy te 2/3, a resztę po plenerze.

[visionAM]

Pestycyda, bądź dobrej myśli, może się jakoś dogadacie z nim
Może trochę "ostrzej" z nim rozmawiajcie czy coś

[fajita1]

Napisane przez visionAM

Pestycyda, bądź dobrej myśli, może się jakoś dogadacie z nim
Może trochę "ostrzej" z nim rozmawiajcie czy coś

Chociaż to też może spowodować, że zdjęcia z pleneru będą gorsze, po złości

[Lady Audrey]

Napisane przez visionAM

Pestycyda, bądź dobrej myśli, może się jakoś dogadacie z nim
Może trochę "ostrzej" z nim rozmawiajcie czy coś

Dokładnie, ostrzej, bądź bardziej zdecydowana rozmawiając z nim. Wyznacz termin pleneru. Ja bym jeszcze pogroziła zszarganiem opinii - ale to ja, ja jestem mściwa

Nie chcę zapeszać czy powodować tego że się zdenerwujesz. No ale sytuacja jest podejrzana, fotograf nie chce Wam zrobić sesji, a już zapłaciliście więc jest po ptakach. Jeśli nie zależy mu na opinii to może Was olać
A jak jest w ogóle z tymi zdjęciami? Dostaniesz je obrobione razem z albumem dopiero po plenerze czy jak?

[lanavera]

Czeeeść witam się nieśmiało wygląda na to, że mam ślub 23.09.2017 więc chętnie dołączę do wątku. Na razie zaklepana sala i ślub, poszukiwanie zespołu w toku

[asiula1306]

Napisane przez pestycyda

2200 za wesele, poprawiny i sesje- zaplacone niestety

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Bede teraz narzekajaca żona dostalam okres, wszystko mnie boli, mialam isc an badania, nie zwleklam sie z lozka, umre dzis na pewno.

Kopa na rozped prosze

Piona! Ja dostałam dziś okres, jestem przeziebiona, boli mnie kręgosłup, leżę w piżamie z tłustymi włosami i co gorsza muszę się wziąć w garść bo na 16 idę do neurologa... i mąż ma mi dziś robić zdjęcie do dowodu :/

My zapłaciliśmy póki co fotografowi zaliczkę, resztę płacimy przy odbiorze zdjęć. Za max 2 tygodnie będą

Lanavera, witamy na wątku, opowiedz coś o sobie, narzeczonym i związku

[Lady Audrey]

Napisane przez lanavera

Czeeeść witam się nieśmiało wygląda na to, że mam ślub 23.09.2017 więc chętnie dołączę do wątku. Na razie zaklepana sala i ślub, poszukiwanie zespołu w toku

Witamy
Opowiedz coś o sobie, o Was

My zaklepaliśmy podstawy ponad 1,5 roku przed, u Was jest taki luz w rezerwowaniu usługodawców?

[Arsonist]

Ja też bym chciała do Was dołączyć. Zaglądałam tu we wrześniu poczytać o Waszych ślubnych podbojach, pora się ujawnić.

[Dorotti666]

Napisane przez Arsonist

Ja też bym chciała do Was dołączyć. Zaglądałam tu we wrześniu poczytać o Waszych ślubnych podbojach, pora się ujawnić. Nasz dzień to 9.9.2017.

[tomyskaja]

My zapłaciliśmy 400zł za fotografa i tyle samo za kamerzystę w dniu podpisania umowy, resztę płacimy przy odbierze filmu i zdjęć czyli za jakieś 1,5 miesiąca

Pestycyda nie odpuszczaj fotografowi, spróbuj się z nim jakoś dogadać, proponuj terminy które Ci pasują aż się zgodzi. Nie wyobrażam sobie sytuacji żeby załacić za usługę i fotograf nie chciał jej zrealizowac, walcz o swoje!

[fajita1]

Napisane przez lanavera

Czeeeść witam się nieśmiało wygląda na to, że mam ślub 23.09.2017 więc chętnie dołączę do wątku. Na razie zaklepana sala i ślub, poszukiwanie zespołu w toku

Napisane przez Arsonist

Ja też bym chciała do Was dołączyć. Zaglądałam tu we wrześniu poczytać o Waszych ślubnych podbojach, pora się ujawnić. Nasz dzień to 9.9.2017.

Hej

[lanavera]

Napisane przez asiula1306

Lanavera, witamy na wątku, opowiedz coś o sobie, narzeczonym i związku

Napisane przez Lady Audrey

Witamy
Opowiedz coś o sobie, o Was

My zaklepaliśmy podstawy ponad 1,5 roku przed, u Was jest taki luz w rezerwowaniu usługodawców?

No więc ja lat 26, on 30. Jesteśmy ze sobą dwa i pół roku, znamy się niewiele dłużej. Oboje z Wrocławia a poznaliśmy się w Egipcie :P na wyjeździe nurkowym i to nurkowanie nas łączy do dziś Mieszkamy ze sobą od ponad roku. Oświadczył się we wrześniu ku mojej wielkiej radości podczas trekkingu w górach, na zdobytym szczycie i od razu przystąpiliśmy do działania w tej materii. Jeśli chodzi o usługodawców we Wrocławiu, nie ma tragedii. Obejrzeliśmy 13 sal i większość miała jakiś termin okołowrześniowy dostępny. W kościele byliśmy wczoraj żeby zaklepać termin i na nasz dzień jeszcze nie było nikogo. Z zespołami już widzę, że różnie, ale mam na oku dwa i oba mają akurat wolny termin.
Oglądam sobie suknie ślubne w wolnych chwilach i jestem oczarowana, jest tyle PIĘKNYCH sukni że nie wiem, jak ja mam coś wybrać :P