Chłopak a przyjaciółki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-11-04, 09:02   #1
Liima
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 3

Chłopak a przyjaciółki


Witam, chciałabym zasięgnąć opinii innych w takiej sprawie. Otóż od około 8 miesięcy spotykam się z chłopakiem, jest dobrze między nami. Spotykam się z nim głównie w weekendy, w tygodniu każdy z nas pracuje i ma swoje domowe obowiązki. Oprócz chłopaka mam 2 przyjaciółki, z którymi się dość często widuję. Odkąd zaczęłam mieć chłopaka starałam się, aby nie zaniedbywać także przyjaciółek (spotykałam się z nimi średnio raz na tydzień, tak jak za czasów, kiedy chłopaka nie było) ale po prawdzie czuję się już zmęczona taką "uganiaczką" ...brakuje mi czasu dla siebie, jestem zmęczona po prostu, w tygodniu pracuję i też chciałabym odpocząć po pracy a nie wiecznie gdzieś jeździć... więc chciałabym ograniczyć trochę te kontakty, np. żeby spotykać się 1-2 razy w miesiącu.
O ile jedna z przyjaciółek sądzę, że bez problemu zrozumie i zaakceptuje to, tak boję się reakcji drugiej. Spotykałyśmy się średnio raz w tygodniu. Zazwyczaj ja do niej jeździłam ok. 20 km. Dodam, że boję się jej reakcji, bo zdarzyło się, że ofochała się na mnie, gdyż powiedziałam jej swoje zdanie w pewnej sprawie, co jej się nie spodobało. Ubodło mnie to mocno, że mnie tak potraktowała, tym bardziej że jak tylko mogłam pomagałam jej, jeździłam z nią do różnych miejsc jeśli potrzebowała...
Ona ma taki charakter, że ma wysokie poczucie swojej godności i dumy, i często się obraża na innych, jeśli w jej mniemaniu ją "zawiodą" albo zrobią coś nie tak. Mimo wszystko bardzo dobrze mi się z nią rozmawia, czuję że się dobrze rozumiemy. No i głównie z nią bym chciała trochę te kontakty ograniczyć, ale boję się reakcji. To nie jest tak, że teraz chce "olać" przyjaciółki, ale doszłam do wniosku że nie dam rady tego wszystkiego pogodzić. Jeżdżę potem do chłopaka albo on do mnie, ja jestem zmęczona, bo w tygodniu "uganiam", a też tak nie powinno być, w końcu się nie widzimy w tygodniu to też chcę być radosna, zadowolona na spotkaniu. Co uważacie? Ja mam 29 lat, koleżanka jedna też 29, druga 28.
Czy powinnam to wogóle tak analizować? Raczej jestem taką osobą, która nie chce sprawić przykrości innym... Czy patrząc na to z drugiej strony, poczułybyście się dotknięte, gdyby koleżanka chciała ograniczyć kontakt?
Liima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-04, 09:29   #2
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez Liima Pokaż wiadomość
Witam, chciałabym zasięgnąć opinii innych w takiej sprawie. Otóż od około 8 miesięcy spotykam się z chłopakiem, jest dobrze między nami. Spotykam się z nim głównie w weekendy, w tygodniu każdy z nas pracuje i ma swoje domowe obowiązki. Oprócz chłopaka mam 2 przyjaciółki, z którymi się dość często widuję. Odkąd zaczęłam mieć chłopaka starałam się, aby nie zaniedbywać także przyjaciółek (spotykałam się z nimi średnio raz na tydzień, tak jak za czasów, kiedy chłopaka nie było) ale po prawdzie czuję się już zmęczona taką "uganiaczką" ...brakuje mi czasu dla siebie, jestem zmęczona po prostu, w tygodniu pracuję i też chciałabym odpocząć po pracy a nie wiecznie gdzieś jeździć... więc chciałabym ograniczyć trochę te kontakty, np. żeby spotykać się 1-2 razy w miesiącu.
O ile jedna z przyjaciółek sądzę, że bez problemu zrozumie i zaakceptuje to, tak boję się reakcji drugiej. Spotykałyśmy się średnio raz w tygodniu. Zazwyczaj ja do niej jeździłam ok. 20 km. Dodam, że boję się jej reakcji, bo zdarzyło się, że ofochała się na mnie, gdyż powiedziałam jej swoje zdanie w pewnej sprawie, co jej się nie spodobało. Ubodło mnie to mocno, że mnie tak potraktowała, tym bardziej że jak tylko mogłam pomagałam jej, jeździłam z nią do różnych miejsc jeśli potrzebowała...
Ona ma taki charakter, że ma wysokie poczucie swojej godności i dumy, i często się obraża na innych, jeśli w jej mniemaniu ją "zawiodą" albo zrobią coś nie tak. Mimo wszystko bardzo dobrze mi się z nią rozmawia, czuję że się dobrze rozumiemy. No i głównie z nią bym chciała trochę te kontakty ograniczyć, ale boję się reakcji. To nie jest tak, że teraz chce "olać" przyjaciółki, ale doszłam do wniosku że nie dam rady tego wszystkiego pogodzić. Jeżdżę potem do chłopaka albo on do mnie, ja jestem zmęczona, bo w tygodniu "uganiam", a też tak nie powinno być, w końcu się nie widzimy w tygodniu to też chcę być radosna, zadowolona na spotkaniu. Co uważacie? Ja mam 29 lat, koleżanka jedna też 29, druga 28.
Czy powinnam to wogóle tak analizować? Raczej jestem taką osobą, która nie chce sprawić przykrości innym... Czy patrząc na to z drugiej strony, poczułybyście się dotknięte, gdyby koleżanka chciała ograniczyć kontakt?
Sorki, ale jakby ktoś się na mnie "foszył", że mi się nie chce zasuwać raz w tygodniu 20 km w jedną stronę do tej osoby, to najpierw zabiłabym śmiechem, a potem bez żalu ograniczyła kontakt do sporadycznego.

Taka asymetryczna relacja jest dla mnie abstrakcją, ale skoro to lubisz i ona Ci to swoją osobą jakoś to rekompensuje, to Twój wybór.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-04, 10:50   #3
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

Więcej asertywności! Jeśli czujesz się zmęczona, to znajdź chwilkę dla siebie. Jeśli koleżanka się sfoszy, to trudno. Jej sprawa. Osoby, które zachowują się w ten sposób i których reakcji się boimy, nie są naszymi prawdziwymi przyjaciółmi.
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-04, 11:25   #4
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

Kurde, 3 dorosłe kobiety, a problem iście gimnazjalny.

Słuchaj, jeśli powiesz tej dziewczynie jak jest, wyjaśnisz, że nie dajesz rady z tak częstymi spotkaniami, że brakuje Ci czasu, że jesteś zmęczona itp, a ona się fochnie, bo nie będziesz jeździć do niej tych 20 km na spotkania, to co z niej za przyjaciółka?

Zaproponuj zmianę formy tych spotkań, może zamiast jeździć do niej, idźcie sobie co drugi tydzień na kawę na mieście, po pracy, pogadać sobie. Może będzie bliżej, może czasowo się bardziej "opłaci", niż te 20 km w jedną stronę.

Ewentualnie po prostu zacznij rzadziej proponować spotkania, odmawiaj jak nie masz czasu, ustalaj inne terminy, np. w kolejnym tygodniu. Ale jak to przyjaciółka, to chyba możesz jej powiedzieć wprost, że nie masz tyle czasu, by co tydzień do niej jeździć.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-04, 11:55   #5
Liima
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 3
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

Cóż generalnie nie powinnam się obawiać reakcji, jest chyba tak jak mówicie, że jeśli się obrazi no to raczej prawdziwa przyjaźń to nie jest... Głównie to jest spowodowane tym ostatnim fochem, i ogólnie od tamtej pory czasem wolałam czegoś nie powiedzieć, no bo znowu mogłaby być obraza...

A w innym miejscu za bardzo nie mogę się widywać, bo to i tak muszę jechać do miasta, więc odległościowo wychodzi to samo.

Nie pozostaje mi nic innego, jak powiedzieć i zobaczymy...jeśli tego nie zrozumie to trudno.
Liima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-04, 12:17   #6
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

Dojeżdżanie średnio raz w tygodniu 20 km w celu wypicia z kimś kawy? Chyba jestem mało przyjacielska, bo sorry, nie, nie taka częstotliwość. Od czasu do czasu jasne, żeby zrobić update co słychać. To normalne, że z czasem codzienne, przyziemne sprawy oraz nasze związki zsuwają relacje koleżeńskie, a nawet przyjacielskie (i to nie tylko na pewną odległość) na dalszy plan. Nawet mieszkając blisko siebie, dorośli ludzie rzadko kiedy mogą aż z taką częstotliwości się widywać ze znajomymi.

Prawda jest taka, że jakby ta "z fochem" kogoś poznała, to idę o zakład, że nie stawałaby na głowie, żeby aż tak często się z Tobą widzieć.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-11-04 o 12:19
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-04, 12:18   #7
Pattkaa21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 127
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

Jeśli obrazi sie o to ze nie możesz widywać sie z nią częściej to znaczy ze przyjaciółka nie była.
Powinna zrozumieć ze masz obowiązki, swoje sprawy i życie a ona nie jest najważniejsza. Ba! Powinna sie cieszyć ze będziecie sie w ogole widywać ( nawet ten 1-2 x w tygodniu )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pattkaa21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-11-04, 12:47   #8
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

Treść usunięta

Edytowane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0
Czas edycji: 2016-11-04 o 12:54
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-04, 12:50   #9
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

Gdyby naprawdę była Twoją przyjaciółką, nie byłoby nawet tego wątku. Strzelić focha może, bo będzie nie po jej myśli. Ale to tylko dowiedzie ile tak naprawdę Wasza relacja dla niej znaczy(ła). Będzie Ci przykro, ale nie ma sensu w takiej sytuacji wchodzić komuś w tyłek za wszelką cenę
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-04, 12:56   #10
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

A nie możesz jej normalnie powiedzieć: "Bardzo chętnie się spotkam, ale to ty przyjedź do mnie. Ja nie dam rady w tym tygodniu przyjechać ze względu na obowiązki/zmęczenie po pracy"?
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-04, 13:18   #11
WerTop91
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 23
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

20 km to taka sama odległość w jedną, jak i w drugą stronę Możecie się odwiedzać na zmianę - podczas, gdy ona będzie dojeżdżać i wracać, Ty ukradniesz chociaż krótką chwilę dla siebie
WerTop91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-04, 13:26   #12
Liima
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 3
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

No tu jest taki problem, że do mnie za bardzo nie ma dojazdu ani autobusem, ani pociągiem. Problem jest z powrotami wieczorem, a w weekendy bardzo rzadko coś jedzie. Od przystanku jest jeszcze kilka kilometrów do mojego domu, więc i tak musiałabym po nią jeździć. A że nie ma samochodu, no to tak się utarło, że właściwie zawsze przyjeżdżam ja. Ogólnie to podjęłam decyzję, że najwygodniej będzie mi widywać się tak raz w miesiącu z jedną i drugą dziewczyną, w najbliższym czasie to zakomunikuję i zobaczę jak zareagują. Ale faktycznie powinnam wyrobić sobie większą asertywność a nie tak się wszystkim przejmować...
Liima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-04, 14:20   #13
Ellsa
Raczkowanie
 
Avatar Ellsa
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez Liima Pokaż wiadomość
Cóż generalnie nie powinnam się obawiać reakcji, jest chyba tak jak mówicie, że jeśli się obrazi no to raczej prawdziwa przyjaźń to nie jest... Głównie to jest spowodowane tym ostatnim fochem, i ogólnie od tamtej pory czasem wolałam czegoś nie powiedzieć, no bo znowu mogłaby być obraza...

A w innym miejscu za bardzo nie mogę się widywać, bo to i tak muszę jechać do miasta, więc odległościowo wychodzi to samo.

Nie pozostaje mi nic innego, jak powiedzieć i zobaczymy...jeśli tego nie zrozumie to trudno.
Moim zdaniem to nie jest prawdziwa przyjaźń. Też miałam taką "przyjaciółkę"- nie mogłam powiedzieć, co myślę, bo następowała obraza majestatu. (Dodam, że chodziło o zwykłe poglądy na zwykłe sprawy). W końcu kontakt całkiem się urwał i nie żałuję.
Niestety, jesteś w takim wieku, w którym kontakty ze szkolnymi koleżankami ulegają rozluźnieniu- na samym wizażu jest o tym mnóstwo wątków.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Cytat:
Napisane przez nyana89 Pokaż wiadomość
Gdyby naprawdę była Twoją przyjaciółką, nie byłoby nawet tego wątku. Strzelić focha może, bo będzie nie po jej myśli. Ale to tylko dowiedzie ile tak naprawdę Wasza relacja dla niej znaczy(ła). Będzie Ci przykro, ale nie ma sensu w takiej sytuacji wchodzić komuś w tyłek za wszelką cenę
I to jest clue całego problemu...Jeśli ktoś naprawdę nas lubi, to nie obraża się o byle co, bo mu po prostu zależy na relacji z drugą osobą.
Musisz być bardziej asertywna i przy okazji, jeśli coś pójdzie nie tak, pogodzić się z faktem, że ludzie w życiu przychodzą i odchodzą. To bardzo przykre, ale niestet, chyba już tak po prostu jest

Edytowane przez Ellsa
Czas edycji: 2016-11-04 o 14:17
Ellsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-05, 17:59   #14
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Chłopak a przyjaciółki

Cytat:
Napisane przez Liima Pokaż wiadomość
No tu jest taki problem, że do mnie za bardzo nie ma dojazdu ani autobusem, ani pociągiem. Problem jest z powrotami wieczorem, a w weekendy bardzo rzadko coś jedzie. Od przystanku jest jeszcze kilka kilometrów do mojego domu, więc i tak musiałabym po nią jeździć. A że nie ma samochodu, no to tak się utarło, że właściwie zawsze przyjeżdżam ja. Ogólnie to podjęłam decyzję, że najwygodniej będzie mi widywać się tak raz w miesiącu z jedną i drugą dziewczyną, w najbliższym czasie to zakomunikuję i zobaczę jak zareagują. Ale faktycznie powinnam wyrobić sobie większą asertywność a nie tak się wszystkim przejmować...
Dla mnie to dziwne takie komunikowanie: "Słuchaj, widujemy się dość często, muszę ograniczyć spotkania do 1 w miesiącu". To powinno wyjść bardziej naturalnie. Jeśli koleżanka zaproponuje spotkanie a termin nie pasuje/nie masz czasu/chcesz odpocząć, to zaproponuj spotkanie za 2 tygodnie. A po co tak sztucznie ustalać ograniczenia, że max 1 raz na miesiąc?

Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Czas edycji: 2016-11-05 o 18:01
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-05 18:59:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:14.