Przedstudniówkowe rozterki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-06-13, 21:39   #1
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235

Przedstudniówkowe rozterki


Hej, kończę II kl LO i już zaczął nasz rocznik ogarniać studniówkę. Mamy wpłacać teraz zaliczki, ale nie mam z kim iść. Niby zaliczka póki co taka sama dla wszystkich, ale samemu iść bez sensu. Nasza szkoła to w 75% dziewczyny a chłopcy przyjdą ze swoimi laskami. Jakbym poszłą sama to nawet nie byłoby z kim tańczyć. Wiem, bo na ostatnim półmetku tańczyłam tylko solo i tylko jeden raz na minutę jakiś chłopak poprosił mnie do tańca. Nie wiem co robić. Większość klasy już sparowana i kogoś ma, a ja jak ten lamus. Jak powinnam do tego podejść? bo już powoli odechciewa mi się w ogóle iść tam jak wiem, że jestem bez pary
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-13, 21:50   #2
kircia20
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 13
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Do studniówki jeszcze sporo czasu i wiele może się zdarzyć. Zawsze możesz iść z kuzynem albo jakimś dobrym kolegą
kircia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-13, 22:22   #3
kiciuskot
Raczkowanie
 
Avatar kiciuskot
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 217
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

jeśli nie kolega albo kuzyn to popytaj wśród koleżanek czy nie mają jakiegoś fajnego kolegi chętnego na pójście na studniówkę.
kiciuskot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-13, 22:24   #4
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

W tym momencie roku sama się o to martwiłam, a niedługo przed studniówką, bo w listopadzie, poznałam swojego chłopaka. Na razie jeszcze się nie przejmuj, bo została kupa czasu, wystarczająca, żeby działy się niespodziewane rzeczy. Zawsze możesz też zaprosić po prostu kolegę, to często spotykane.
Albo iść sama. Pamiętam podobny wątek, w którym dziewczyny opowiadały o swoich studniówkach i osoby które przyszły bez pary też miały tam co robić. Z drugiej strony muszę przyznać, że na mojej studniówce wszystko kręciło się wokół tych par, pojedyncze osoby, które przyszły same, siedziały niestety samotnie przy stołach.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-14, 07:01   #5
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Cytat:
Napisane przez tessa16 Pokaż wiadomość
Hej, kończę II kl LO i już zaczął nasz rocznik ogarniać studniówkę. Mamy wpłacać teraz zaliczki, ale nie mam z kim iść. Niby zaliczka póki co taka sama dla wszystkich, ale samemu iść bez sensu. Nasza szkoła to w 75% dziewczyny a chłopcy przyjdą ze swoimi laskami. Jakbym poszłą sama to nawet nie byłoby z kim tańczyć. Wiem, bo na ostatnim półmetku tańczyłam tylko solo i tylko jeden raz na minutę jakiś chłopak poprosił mnie do tańca. Nie wiem co robić. Większość klasy już sparowana i kogoś ma, a ja jak ten lamus. Jak powinnam do tego podejść? bo już powoli odechciewa mi się w ogóle iść tam jak wiem, że jestem bez pary
To dość często, powiedziałabym, że bardzo często

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;61707591]Z drugiej strony muszę przyznać, że na mojej studniówce wszystko kręciło się wokół tych par, pojedyncze osoby, które przyszły same, siedziały niestety samotnie przy stołach.[/QUOTE]

U mnie natomiast było inaczej. Moja najlepsza koleżanka poszła sama, nie miała partnera i nie widziała sensu w braku jakiegoś 'kolegi'. Bawiła się świetnie, albo siedzieliśmy razem przy stole i jedliśmy, rozmawialiśmy, albo szalała na parkiecie.

Autorko a jaki masz kontakt z klasą? Ew masz bliskiego kolegę albo koleżankę?
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-14, 07:11   #6
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Zabierz koleżankę
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-14, 08:00   #7
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

hmm do studniówki za rok może się wiele wydarzyć... popytaj wśród kolegów spoza szkoły może oni by chcieli iść? ewentualnie idź sama
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-14, 08:10   #8
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Ja tam swoją studniówkę olałam, razem z przyjaciółką z którą się trzymałam, reszta klasy mnie nie interesowała, zamiast tego wolałyśmy wybrać się we 2 na imprezę. Poszłam za to na studniówkę dobrego kolegi. Moim zdaniem nie ma co się podniecać studniówką, nie masz ochoty, to nie idź i tyle.
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-14, 09:08   #9
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

To jest jeszcze kupa czasu.
Przed swoją studniówką rozstałam się ze swoim ówczesnym chłopakiem, a na studniówkę poszłam z sąsiadem mojej kumpeli, którego poznałam tydzień przed tą imprezą.
Także wiele rzeczy może się wydarzyć, nie zakładaj, że nic Cię nie czeka, bo to jeszcze grubo ponad pół roku. 😉
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-14, 09:56   #10
ssnn
Rozeznanie
 
Avatar ssnn
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Jeśli teraz byś miała z kim iść, to wcale nie znaczy, że do stycznia to będzie aktualne...
Wyluzuj. Zapolujesz na kogoś bliżej studniówki.
ssnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-14, 10:31   #11
kozik262
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 51
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Do imprezy jeszcze masa czasu, wszystko się może zmienić a gdybać nie ma co.
kozik262 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-14, 13:01   #12
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Autorko a jaki masz kontakt z klasą? Ew masz bliskiego kolegę albo koleżankę?[/QUOTE]



Szczerze? mam kilka bardzo dobrych koleżanek, one też są "same" ale mają obczajonych ewentualnych kandydatów. Ja chyba jakaś niewydarzona jestem czy coś... No i jak mam to załatwić, ni z gruchy, ni z pietruchy wypalić: czy poszedłbyś ze mną na studniówkę? Nawet jeśli to tylko znajomy, wypadałoby żeby się trochę lepiej znać. Chociaż na tyle żeby nie wypalił jakiegoś numeru (kiedyś jeden taki zainteresował się inną - koleżanką swojej partnerki, a ona siedziała sama i płakała)... Bez sensu pytać się kogoś miesiąc przed jeśli mało o nim wiemy. Trzeba by się było do kogoś zbliżyć wcześniej, żeby wiedzieć czy się nadaje, czy można na niego liczyć.
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-14, 14:05   #13
ANKA54321
Zadomowienie
 
Avatar ANKA54321
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 187
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Cytat:
Napisane przez tessa16 Pokaż wiadomość
Hej, kończę II kl LO i już zaczął nasz rocznik ogarniać studniówkę. Mamy wpłacać teraz zaliczki, ale nie mam z kim iść. Niby zaliczka póki co taka sama dla wszystkich, ale samemu iść bez sensu. Nasza szkoła to w 75% dziewczyny a chłopcy przyjdą ze swoimi laskami. Jakbym poszłą sama to nawet nie byłoby z kim tańczyć. Wiem, bo na ostatnim półmetku tańczyłam tylko solo i tylko jeden raz na minutę jakiś chłopak poprosił mnie do tańca. Nie wiem co robić. Większość klasy już sparowana i kogoś ma, a ja jak ten lamus. Jak powinnam do tego podejść? bo już powoli odechciewa mi się w ogóle iść tam jak wiem, że jestem bez pary
Poproś jakiegoś kolege albo kuzyna i juz. Ale jeśli masz sie przez to zamartwiac i nie spać nocami ze nie masz z kim iść to moze poprostu nie idź? Ja nie byłam . Mature zdałam,kase zaoszczędziłam i zyje
ANKA54321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-15, 13:07   #14
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Ja jednak wolałabym pójść ... Tylko muszę najpierw wymyślić z kim iść i potem odważyć się tą osobę zaprosić
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-15, 17:06   #15
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Jedyny sens, jaki widzę w pójściu na studniówkę, to taki, aby bawić się razem ze swoją klasą.

Jeśli nie zamierzasz bawić się ze swoją klasą nie widzę sensu, aby udawać się na studniówkę, bo z ewentualnym partnerem można wybrać się na dowolną inną zabawę lub bal w pasującym Ci okresie, a pójście na studniówkę z obcą osobą tylko po to, żeby tam iść i się przemęczyć jest dość abstrakcyjnym pomysłem.

Namów swoje koleżanki, które nie mają stałych partnerów, żeby nie zapraszały byle kogo i bawcie się razem!
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-15, 20:07   #16
ANKA54321
Zadomowienie
 
Avatar ANKA54321
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 187
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Autorko ja bym na twoim miejscu po prostu nie poszla i mialabym jeden problem z glowy, ale rob jak chcesz...
ANKA54321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-15, 20:41   #17
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Cytat:
Napisane przez ANKA54321 Pokaż wiadomość
Autorko ja bym na twoim miejscu po prostu nie poszla i mialabym jeden problem z glowy, ale rob jak chcesz...
Doszłam do wniosku, że prędzej pójdę sama niż opuszczę studniówkę. Nie chodzi o to, że jestem aspołeczna i nie lubię mojej klasy. Generalnie z wszystkimi mam w miarę spoko relacje. Wydaje mi się, że po prostu jedna z nielicznych jestem sama i to stąd moje wątpliwości. Nie chcę potem żałować, że odpuściłam tę ostatnią klasową imprezę i pierwszą tak dużą w moim życiu.
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-17, 00:10   #18
Calla_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Studniówkę miałam w styczniu tego roku i jako wieczna singielka również nie wiedziałam kogo zaprosić. W odróżnieniu do ciebie jednak za bardzo się tym nie przejmowałam. Raczej nie masz co liczyć, że obcy ludzie będą cię prosić do tańca, bo większość osób pójdzie z partnerem/partnerką. Osobiście na moją studniówkową "połówkę" wybrałam sobie mojego dobrego kumpla, z którym wiedziałam, że będę się dobrze bawiła. Polecam też pomyślenie o tym z kim ci się fajnie tańczy, bo jednak większość czasu najprawdopodobniej spędzisz na tej czynności.
Mimo wszystko nie trać nadziei! Jest dopiero sierpień, a do tego czasu może się wiele wydarzyć. Moja najbliższa koleżanka w Sylwestra zeszła się ze swoim obecnym chłopakiem, a studniówkę miałam w 1 tygodniu stycznia, więc wszystko jest możliwe
Co do samego kontaktu z klasą... Sama nie byłam jakaś hiperpopularna, rzekłabym wręcz, że duża część mojej klasy za mną nie przepadała albo byłam dla nich zwykłym kujonkiem. Miałam pięć dobrych koleżanek i to starczyło na fajną imprezę. Najwięcej jednak czasu spędziłam tam ze swoim kolegą, z którym przyszłam, chyba tak jak większość osób u mnie. Może być to jednak specyfika babskiej klasy. Nie miałyśmy ani jednego chłopaka i niektóre grupy dziewczyn pałały do siebie wręcz nienawiścią.
Przede wszystkim nie przesadzaj i nie spinaj się aż tak. Idź z fajną osobą, postaraj się bawić ze swoimi znajomymi i dobra impreza gwarantowana!
Calla_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-17, 09:43   #19
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Ja wiem, ze to nie jest aż tak ważne Ale mimo wszystko jak słucham o tym, że ta ma kilku adoratorów i ma z czego wybierać, inna ze swoim jest już dłuższy czas itp. Większość osób w klasie nie narzeka na powodzenie... Nie wiem od czego to zależy. Pięknością nie jestem i to wiem, ale na prawdę czuję się dziwnie kiedy widzę, że jako jedna z nielicznych jestem sama tak bardzo, że jedynie z kilkoma przyjaciółkami się spotykam po szkole/ w wakacje. Reszta ma jakieś życie towarzyskie - nawet te nieliczne singielki wyjdą czasem na spacer, większość z nich to singielki z wyboru (mają zainteresowanie ale nie są zadowolone z tych, którym wpadły w oko). Ja nawet tego nie mam. Czuję się dziwnie, bo co niby mam robić... Czy to moja wina? Staram się być zawsze miła i zabawna, jestem osobą otwartą i uśmiechniętą. Jak widać wygląd jednak robi dużą różnicę.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Chociaż nie jestem zapuszczona to jednak jestem niska, figury modelki też nie mam. Zazwyczaj noszę rozmiar 36/38.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Mimo iż dbam o siebie to przy koleżankach nigdy nie czuję się pewna siebie. Kiedy się porównuję to wiem, że nie ma co... Czasem się zastanawiam co sprawia, że mam ten problem. Przecież nie jestem wredna czy mrukliwa, a koleżanki z powodzeniem często bywają nawet chamskie - tylko w przypadku dziewczyn bo wiadomo chłopakom to się lubią podlizać. Taka dwulicowość denerwuje mnie najbardziej.
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-17, 10:44   #20
tresca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 175
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Jestem z tych nielicznych osób ,które poszły same na studniówkę. Szczerze,wolałam bawić się w towarzystwie moich znajomych z klasy,niż brać chłopaka,którego niezbyt znam i nie jestem pewna czy czegoś czasem nie wywinie na takiej imprezie.
U mnie 5 osób było samych,w tym kolega z którym się sparowałam i spędziłam całą studniówkę rozmawiając i tańcząc. Na sali z tego co widziałam było jeszcze kilkanaście takich osób i dobrze się bawiły. Jeśli masz jakiegoś kuzyna, to może to jest dobre rozwiązanie?
tresca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-17, 10:57   #21
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Niestety. Wszyscy kuzyni sporo młodsi - dlatego cały czas sie zastanawiam z kim iść.

.
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-17, 11:48   #22
AleksjaWa
Przyczajenie
 
Avatar AleksjaWa
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 17
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Czy wszystkie Twoje koleżanki z kimś idą? Ja poszłam sama i oprócz mnie tylko jedna koleżanka poszła sama. Reszta dziewczyn poszła ze swoimi chłopakami, nie wyglądało to tak, że szukały kogoś na gwałt. Nie czułam się z tym jakoś strasznie źle. Było w porządku i świetnie się bawiłam. Jedna dziewczyna zaprosiła koleżankę na studniówkę, Jeszcze inna koleżanka była ze swoją przyjaciółką na studniówce. Jeżeli będziesz miała się z kim bawić, to nie stresuj się, że będziesz sama. Nie ma potrzeby żeby szukać kogoś na siłę ; ))
AleksjaWa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-17, 12:01   #23
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Na początek powiem, iż mam wrażenie, że u Ciebie nie tyle jest problem z brakiem partnera na studniówkę, ale samo Twoje parcie na znalezienia partnera w ogóle I to jest własnie kwestia podejścia teraz do tematu studniówki. Ja nie miałam nikogo, ale w szkole średniej w ogóle też nie miałam parcia na związek. Wiedziałam od początku, że wolę iść sama, bo to ja mam się dobrze bawić, tak? A brać obojętnie kogo i nie mieć pewności, że nie narobi mi przysłowiowej 'wiochy' psując cały wieczór to podziękowałam serdecznie. I bawiłam się dzięki temu świetnie, bo tak naprawdę większość tańców to były jakieś tańce w kółku i inne takie to raz, dwa, że wybawiłam się ewentualnie z chłopakami tych najbliższych koleżanek oraz z chłopakami z klas innych, z którymi np. uczęszczałam razem na język niemiecki A klasy naprawdę nie miałam wcale zgranej, bo same dziewuchy, z czego przyszła na studniówkę mniej niż połowa z nich I jak patrzyłam, jak własnie niektóre z koleżanek siedziały naburmuszone, bo przyszły z jakimiś 'kuzynami sąsiada, byleby nie iść samej', a oni się spijali jak świnie albo zjarali się całkowicie zielskiem to dziękowałam bogu, że się nie ugięłam i nie popełniłam tego błędu
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-17, 20:11   #24
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Cytat:
Napisane przez nyana89 Pokaż wiadomość
Na początek powiem, iż mam wrażenie, że u Ciebie nie tyle jest problem z brakiem partnera na studniówkę, ale samo Twoje parcie na znalezienia partnera w ogóle I to jest własnie kwestia podejścia teraz do tematu studniówki. Ja nie miałam nikogo, ale w szkole średniej w ogóle też nie miałam parcia na związek. Wiedziałam od początku, że wolę iść sama, bo to ja mam się dobrze bawić, tak? A brać obojętnie kogo i nie mieć pewności, że nie narobi mi przysłowiowej 'wiochy' psując cały wieczór to podziękowałam serdecznie. I bawiłam się dzięki temu świetnie, bo tak naprawdę większość tańców to były jakieś tańce w kółku i inne takie to raz, dwa, że wybawiłam się ewentualnie z chłopakami tych najbliższych koleżanek oraz z chłopakami z klas innych, z którymi np. uczęszczałam razem na język niemiecki A klasy naprawdę nie miałam wcale zgranej, bo same dziewuchy, z czego przyszła na studniówkę mniej niż połowa z nich I jak patrzyłam, jak własnie niektóre z koleżanek siedziały naburmuszone, bo przyszły z jakimiś 'kuzynami sąsiada, byleby nie iść samej', a oni się spijali jak świnie albo zjarali się całkowicie zielskiem to dziękowałam bogu, że się nie ugięłam i nie popełniłam tego błędu
Coś w tym jest. Dziwnie się czuję w tłumie par. Zastanawiam się czy to ze mną coś nie tak... I zaczynam się przyłapywać na myślach, że fajnie byłoby mieć kogoś z kim można pójść na wieczorny spacer lub do kina, porozmawiać lub wziąć na wesele/inną imprezę. Moje koleżanki mają takie osoby, niektóre nawet po kilku i mogą wybierać. Kiedy opowiadają o tych swoich "problemach" ja siedzę cicho i nic nie mówię, bo nie mam doświadczenia.
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-18, 01:12   #25
Calla_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Cytat:
Napisane przez tessa16 Pokaż wiadomość
Ja wiem, ze to nie jest aż tak ważne Ale mimo wszystko jak słucham o tym, że ta ma kilku adoratorów i ma z czego wybierać, inna ze swoim jest już dłuższy czas itp. Większość osób w klasie nie narzeka na powodzenie... Nie wiem od czego to zależy. Pięknością nie jestem i to wiem, ale na prawdę czuję się dziwnie kiedy widzę, że jako jedna z nielicznych jestem sama tak bardzo, że jedynie z kilkoma przyjaciółkami się spotykam po szkole/ w wakacje. Reszta ma jakieś życie towarzyskie - nawet te nieliczne singielki wyjdą czasem na spacer, większość z nich to singielki z wyboru (mają zainteresowanie ale nie są zadowolone z tych, którym wpadły w oko). Ja nawet tego nie mam. Czuję się dziwnie, bo co niby mam robić... Czy to moja wina? Staram się być zawsze miła i zabawna, jestem osobą otwartą i uśmiechniętą. Jak widać wygląd jednak robi dużą różnicę.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Chociaż nie jestem zapuszczona to jednak jestem niska, figury modelki też nie mam. Zazwyczaj noszę rozmiar 36/38.
Potrzeba kogoś bliskiego jest całkiem naturalna i zrozumiała, zwłaszcza oglądając szczęśliwe pary. Chyba każdy chciałby znaleźć partnera idealnego dla siebie, który by nas rozumiał i wspierał. Sama miałam taki okres, kiedy uważałam się za gorszą od moich zajętych koleżanek. Jednak znalezienie chłopaka jest raczej trudne przy niskiej samoocenie. Może to banalne, ale trzeba lubić siebie, żeby ktoś polubił ciebie. Jeżeli nie czujesz się do końca dobrze w swoim ciele to postaraj się coś zmienić. Może fryzura, nowy styl, nauka makijażu (jeśli się nie malujesz teraz). Sama kiedyś miałam z tym problem, ale znikał on kiedy ładnie się ubrałam i trochę umalowałam. Gdy gdzieś byłam zdarzały się niezobowiązujące flirty, ale tylko wtedy, kiedy sama ze sobą się dobrze czułam.

Tak co do tematu, bo trochę z niego zeszłam. Na razie wyluzuj i skup się na nauce do matury, może akurat poznasz kogoś ciekawego z kim będziesz chciała spędzić ten wieczór. Jeśli nie masz dwa wyjścia: zaprosić kogoś z kim będziesz się na pewno dobrze bawić (na pewno masz jakiegoś kolegę lub koleżankę, z którą lubisz wychodzić) albo iść samej i przeżyć to wszystko ze znajomymi ze szkoły. Studniówka to naprawdę nic wyjątkowego. Prawie jak większość osiemnastek. Najważniejsze jest towarzystwo, jeśli usiądziesz ze swoimi koleżankami i będziesz z fajnym partnerem to nic ci tej imprezy nie zepsuje

Edytowane przez Calla_
Czas edycji: 2016-08-18 o 01:14
Calla_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-11, 17:37   #26
tessa16
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Do końca listopada muszę oddać deklarację z nazwiskiem osoby towarzyszącej... Nie wiem co robić...
tessa16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-11, 19:35   #27
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Cytat:
Napisane przez tessa16 Pokaż wiadomość
Do końca listopada muszę oddać deklarację z nazwiskiem osoby towarzyszącej... Nie wiem co robić...
Odpuścić sobie i nie iść, chyba że jakieś twoje dobre koleżanki też będą szły same. Ja na swojej studniówce byłam bez partnera, podobnie jak moje dwie koleżanki, ale one trzymały się bardziej we dwie i w rezultacie i tak zostałam jakby na uboczu, wynudziłam się strasznie. Drugi raz na pewno bym nie poszła.
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-11, 20:16   #28
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Cytat:
Napisane przez tessa16 Pokaż wiadomość
Do końca listopada muszę oddać deklarację z nazwiskiem osoby towarzyszącej... Nie wiem co robić...
Ile koleżanek będzie szło bez partnerów?
Ja byłam sama. Poloneza zatańczyłam z kolegą kolegi z innej klasy, bo klasa była bardzo dziewczyńska. W sumie przypadkiem tak wyszło, bo zakładałam, że zatańczę w parze z jakąś koleżanką. Tyle, że to były chyba inne czasy, skoro spora część klasy nie była z kimś w związku.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-12, 11:08   #29
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Jeśli nie masz takiego parcia na studniówkę, że pójdziesz choćby sama albo z przypadkowym przechodniem, to nie idź. Ja poszłam, bo "nie wypada nie iść" i "bo mama kazała", miałam za mało jaj żeby się zbuntować i nie iść i żałuję bardzo. Na dodatek koleżanka, z którą miałyśmy się trzymać mnie wystawiła i w ostatniej chwili zabrała jakiegoś kuzyna. Byłam tam sama jak kołek. Najgorsza impreza w życiu, nie wiem jakim cudem się tam nie popłakałam.

Poza tym jestem zdania, że jak nie zadeklarujesz się teraz, to potem nie będziesz miała problemów z dopisaniem się. Na pewno w lokalu, w którym będzie organizowany bal będą bardziej skakać z radości, że ktoś się dopisał i zapłacił, niż że ktoś zrezygnował.
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-12, 11:57   #30
Karlie69
Ash nazg durbatulûk
 
Avatar Karlie69
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 844
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki

Wybadaj, ile koleżanek z Twojej klasy idzie same na studniówkę. Na moją studniówkę przyszło solo kilkanaście koleżanek z klasy i świetnie się razem bawiły. Ja poszłam ze swoim kolegą i bardzo żałowałam, że jednak nie poszłam sama. Jeśli jednak prawie wszystkie dziewczyny przyjdą z partnerami, chyba bym sobie darowała tę imprezę.
Karlie69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-26 14:56:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:39.