2016-06-13, 21:39 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
|
Przedstudniówkowe rozterki
Hej, kończę II kl LO i już zaczął nasz rocznik ogarniać studniówkę. Mamy wpłacać teraz zaliczki, ale nie mam z kim iść. Niby zaliczka póki co taka sama dla wszystkich, ale samemu iść bez sensu. Nasza szkoła to w 75% dziewczyny a chłopcy przyjdą ze swoimi laskami. Jakbym poszłą sama to nawet nie byłoby z kim tańczyć. Wiem, bo na ostatnim półmetku tańczyłam tylko solo i tylko jeden raz na minutę jakiś chłopak poprosił mnie do tańca. Nie wiem co robić. Większość klasy już sparowana i kogoś ma, a ja jak ten lamus. Jak powinnam do tego podejść? bo już powoli odechciewa mi się w ogóle iść tam jak wiem, że jestem bez pary
|
2016-06-13, 21:50 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 13
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Do studniówki jeszcze sporo czasu i wiele może się zdarzyć. Zawsze możesz iść z kuzynem albo jakimś dobrym kolegą
|
2016-06-13, 22:22 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 217
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
jeśli nie kolega albo kuzyn to popytaj wśród koleżanek czy nie mają jakiegoś fajnego kolegi chętnego na pójście na studniówkę.
|
2016-06-13, 22:24 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
W tym momencie roku sama się o to martwiłam, a niedługo przed studniówką, bo w listopadzie, poznałam swojego chłopaka. Na razie jeszcze się nie przejmuj, bo została kupa czasu, wystarczająca, żeby działy się niespodziewane rzeczy. Zawsze możesz też zaprosić po prostu kolegę, to często spotykane.
Albo iść sama. Pamiętam podobny wątek, w którym dziewczyny opowiadały o swoich studniówkach i osoby które przyszły bez pary też miały tam co robić. Z drugiej strony muszę przyznać, że na mojej studniówce wszystko kręciło się wokół tych par, pojedyncze osoby, które przyszły same, siedziały niestety samotnie przy stołach. |
2016-06-14, 07:01 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Cytat:
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;61707591]Z drugiej strony muszę przyznać, że na mojej studniówce wszystko kręciło się wokół tych par, pojedyncze osoby, które przyszły same, siedziały niestety samotnie przy stołach.[/QUOTE] U mnie natomiast było inaczej. Moja najlepsza koleżanka poszła sama, nie miała partnera i nie widziała sensu w braku jakiegoś 'kolegi'. Bawiła się świetnie, albo siedzieliśmy razem przy stole i jedliśmy, rozmawialiśmy, albo szalała na parkiecie. Autorko a jaki masz kontakt z klasą? Ew masz bliskiego kolegę albo koleżankę?
__________________
K: 37 "Wiedźmikołaj" |
|
2016-06-14, 07:11 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Zabierz koleżankę
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
2016-06-14, 08:00 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
hmm do studniówki za rok może się wiele wydarzyć... popytaj wśród kolegów spoza szkoły może oni by chcieli iść? ewentualnie idź sama
|
2016-06-14, 08:10 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Ja tam swoją studniówkę olałam, razem z przyjaciółką z którą się trzymałam, reszta klasy mnie nie interesowała, zamiast tego wolałyśmy wybrać się we 2 na imprezę. Poszłam za to na studniówkę dobrego kolegi. Moim zdaniem nie ma co się podniecać studniówką, nie masz ochoty, to nie idź i tyle.
|
2016-06-14, 09:08 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
To jest jeszcze kupa czasu.
Przed swoją studniówką rozstałam się ze swoim ówczesnym chłopakiem, a na studniówkę poszłam z sąsiadem mojej kumpeli, którego poznałam tydzień przed tą imprezą. Także wiele rzeczy może się wydarzyć, nie zakładaj, że nic Cię nie czeka, bo to jeszcze grubo ponad pół roku. 😉 |
2016-06-14, 09:56 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Jeśli teraz byś miała z kim iść, to wcale nie znaczy, że do stycznia to będzie aktualne...
Wyluzuj. Zapolujesz na kogoś bliżej studniówki. |
2016-06-14, 10:31 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 51
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Do imprezy jeszcze masa czasu, wszystko się może zmienić a gdybać nie ma co.
|
2016-08-14, 13:01 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Autorko a jaki masz kontakt z klasą? Ew masz bliskiego kolegę albo koleżankę?[/QUOTE]
Szczerze? mam kilka bardzo dobrych koleżanek, one też są "same" ale mają obczajonych ewentualnych kandydatów. Ja chyba jakaś niewydarzona jestem czy coś... No i jak mam to załatwić, ni z gruchy, ni z pietruchy wypalić: czy poszedłbyś ze mną na studniówkę? Nawet jeśli to tylko znajomy, wypadałoby żeby się trochę lepiej znać. Chociaż na tyle żeby nie wypalił jakiegoś numeru (kiedyś jeden taki zainteresował się inną - koleżanką swojej partnerki, a ona siedziała sama i płakała)... Bez sensu pytać się kogoś miesiąc przed jeśli mało o nim wiemy. Trzeba by się było do kogoś zbliżyć wcześniej, żeby wiedzieć czy się nadaje, czy można na niego liczyć. |
2016-08-14, 14:05 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Cytat:
|
|
2016-08-15, 13:07 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Ja jednak wolałabym pójść ... Tylko muszę najpierw wymyślić z kim iść i potem odważyć się tą osobę zaprosić
|
2016-08-15, 17:06 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Jedyny sens, jaki widzę w pójściu na studniówkę, to taki, aby bawić się razem ze swoją klasą.
Jeśli nie zamierzasz bawić się ze swoją klasą nie widzę sensu, aby udawać się na studniówkę, bo z ewentualnym partnerem można wybrać się na dowolną inną zabawę lub bal w pasującym Ci okresie, a pójście na studniówkę z obcą osobą tylko po to, żeby tam iść i się przemęczyć jest dość abstrakcyjnym pomysłem. Namów swoje koleżanki, które nie mają stałych partnerów, żeby nie zapraszały byle kogo i bawcie się razem! |
2016-08-15, 20:07 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Autorko ja bym na twoim miejscu po prostu nie poszla i mialabym jeden problem z glowy, ale rob jak chcesz...
|
2016-08-15, 20:41 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Doszłam do wniosku, że prędzej pójdę sama niż opuszczę studniówkę. Nie chodzi o to, że jestem aspołeczna i nie lubię mojej klasy. Generalnie z wszystkimi mam w miarę spoko relacje. Wydaje mi się, że po prostu jedna z nielicznych jestem sama i to stąd moje wątpliwości. Nie chcę potem żałować, że odpuściłam tę ostatnią klasową imprezę i pierwszą tak dużą w moim życiu.
|
2016-08-17, 00:10 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Studniówkę miałam w styczniu tego roku i jako wieczna singielka również nie wiedziałam kogo zaprosić. W odróżnieniu do ciebie jednak za bardzo się tym nie przejmowałam. Raczej nie masz co liczyć, że obcy ludzie będą cię prosić do tańca, bo większość osób pójdzie z partnerem/partnerką. Osobiście na moją studniówkową "połówkę" wybrałam sobie mojego dobrego kumpla, z którym wiedziałam, że będę się dobrze bawiła. Polecam też pomyślenie o tym z kim ci się fajnie tańczy, bo jednak większość czasu najprawdopodobniej spędzisz na tej czynności.
Mimo wszystko nie trać nadziei! Jest dopiero sierpień, a do tego czasu może się wiele wydarzyć. Moja najbliższa koleżanka w Sylwestra zeszła się ze swoim obecnym chłopakiem, a studniówkę miałam w 1 tygodniu stycznia, więc wszystko jest możliwe Co do samego kontaktu z klasą... Sama nie byłam jakaś hiperpopularna, rzekłabym wręcz, że duża część mojej klasy za mną nie przepadała albo byłam dla nich zwykłym kujonkiem. Miałam pięć dobrych koleżanek i to starczyło na fajną imprezę. Najwięcej jednak czasu spędziłam tam ze swoim kolegą, z którym przyszłam, chyba tak jak większość osób u mnie. Może być to jednak specyfika babskiej klasy. Nie miałyśmy ani jednego chłopaka i niektóre grupy dziewczyn pałały do siebie wręcz nienawiścią. Przede wszystkim nie przesadzaj i nie spinaj się aż tak. Idź z fajną osobą, postaraj się bawić ze swoimi znajomymi i dobra impreza gwarantowana! |
2016-08-17, 09:43 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Ja wiem, ze to nie jest aż tak ważne Ale mimo wszystko jak słucham o tym, że ta ma kilku adoratorów i ma z czego wybierać, inna ze swoim jest już dłuższy czas itp. Większość osób w klasie nie narzeka na powodzenie... Nie wiem od czego to zależy. Pięknością nie jestem i to wiem, ale na prawdę czuję się dziwnie kiedy widzę, że jako jedna z nielicznych jestem sama tak bardzo, że jedynie z kilkoma przyjaciółkami się spotykam po szkole/ w wakacje. Reszta ma jakieś życie towarzyskie - nawet te nieliczne singielki wyjdą czasem na spacer, większość z nich to singielki z wyboru (mają zainteresowanie ale nie są zadowolone z tych, którym wpadły w oko). Ja nawet tego nie mam. Czuję się dziwnie, bo co niby mam robić... Czy to moja wina? Staram się być zawsze miła i zabawna, jestem osobą otwartą i uśmiechniętą. Jak widać wygląd jednak robi dużą różnicę.
---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ---------- Chociaż nie jestem zapuszczona to jednak jestem niska, figury modelki też nie mam. Zazwyczaj noszę rozmiar 36/38. ---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Mimo iż dbam o siebie to przy koleżankach nigdy nie czuję się pewna siebie. Kiedy się porównuję to wiem, że nie ma co... Czasem się zastanawiam co sprawia, że mam ten problem. Przecież nie jestem wredna czy mrukliwa, a koleżanki z powodzeniem często bywają nawet chamskie - tylko w przypadku dziewczyn bo wiadomo chłopakom to się lubią podlizać. Taka dwulicowość denerwuje mnie najbardziej. |
2016-08-17, 10:44 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 175
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Jestem z tych nielicznych osób ,które poszły same na studniówkę. Szczerze,wolałam bawić się w towarzystwie moich znajomych z klasy,niż brać chłopaka,którego niezbyt znam i nie jestem pewna czy czegoś czasem nie wywinie na takiej imprezie.
U mnie 5 osób było samych,w tym kolega z którym się sparowałam i spędziłam całą studniówkę rozmawiając i tańcząc. Na sali z tego co widziałam było jeszcze kilkanaście takich osób i dobrze się bawiły. Jeśli masz jakiegoś kuzyna, to może to jest dobre rozwiązanie? |
2016-08-17, 10:57 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Niestety. Wszyscy kuzyni sporo młodsi - dlatego cały czas sie zastanawiam z kim iść.
. |
2016-08-17, 11:48 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 17
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Czy wszystkie Twoje koleżanki z kimś idą? Ja poszłam sama i oprócz mnie tylko jedna koleżanka poszła sama. Reszta dziewczyn poszła ze swoimi chłopakami, nie wyglądało to tak, że szukały kogoś na gwałt. Nie czułam się z tym jakoś strasznie źle. Było w porządku i świetnie się bawiłam. Jedna dziewczyna zaprosiła koleżankę na studniówkę, Jeszcze inna koleżanka była ze swoją przyjaciółką na studniówce. Jeżeli będziesz miała się z kim bawić, to nie stresuj się, że będziesz sama. Nie ma potrzeby żeby szukać kogoś na siłę ; ))
|
2016-08-17, 12:01 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Na początek powiem, iż mam wrażenie, że u Ciebie nie tyle jest problem z brakiem partnera na studniówkę, ale samo Twoje parcie na znalezienia partnera w ogóle I to jest własnie kwestia podejścia teraz do tematu studniówki. Ja nie miałam nikogo, ale w szkole średniej w ogóle też nie miałam parcia na związek. Wiedziałam od początku, że wolę iść sama, bo to ja mam się dobrze bawić, tak? A brać obojętnie kogo i nie mieć pewności, że nie narobi mi przysłowiowej 'wiochy' psując cały wieczór to podziękowałam serdecznie. I bawiłam się dzięki temu świetnie, bo tak naprawdę większość tańców to były jakieś tańce w kółku i inne takie to raz, dwa, że wybawiłam się ewentualnie z chłopakami tych najbliższych koleżanek oraz z chłopakami z klas innych, z którymi np. uczęszczałam razem na język niemiecki A klasy naprawdę nie miałam wcale zgranej, bo same dziewuchy, z czego przyszła na studniówkę mniej niż połowa z nich I jak patrzyłam, jak własnie niektóre z koleżanek siedziały naburmuszone, bo przyszły z jakimiś 'kuzynami sąsiada, byleby nie iść samej', a oni się spijali jak świnie albo zjarali się całkowicie zielskiem to dziękowałam bogu, że się nie ugięłam i nie popełniłam tego błędu
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-08-17, 20:11 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Cytat:
|
|
2016-08-18, 01:12 | #25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 556
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Cytat:
Tak co do tematu, bo trochę z niego zeszłam. Na razie wyluzuj i skup się na nauce do matury, może akurat poznasz kogoś ciekawego z kim będziesz chciała spędzić ten wieczór. Jeśli nie masz dwa wyjścia: zaprosić kogoś z kim będziesz się na pewno dobrze bawić (na pewno masz jakiegoś kolegę lub koleżankę, z którą lubisz wychodzić) albo iść samej i przeżyć to wszystko ze znajomymi ze szkoły. Studniówka to naprawdę nic wyjątkowego. Prawie jak większość osiemnastek. Najważniejsze jest towarzystwo, jeśli usiądziesz ze swoimi koleżankami i będziesz z fajnym partnerem to nic ci tej imprezy nie zepsuje Edytowane przez Calla_ Czas edycji: 2016-08-18 o 01:14 |
|
2016-11-11, 17:37 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 235
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Do końca listopada muszę oddać deklarację z nazwiskiem osoby towarzyszącej... Nie wiem co robić...
|
2016-11-11, 19:35 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Odpuścić sobie i nie iść, chyba że jakieś twoje dobre koleżanki też będą szły same. Ja na swojej studniówce byłam bez partnera, podobnie jak moje dwie koleżanki, ale one trzymały się bardziej we dwie i w rezultacie i tak zostałam jakby na uboczu, wynudziłam się strasznie. Drugi raz na pewno bym nie poszła.
|
2016-11-11, 20:16 | #28 | |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Cytat:
Ja byłam sama. Poloneza zatańczyłam z kolegą kolegi z innej klasy, bo klasa była bardzo dziewczyńska. W sumie przypadkiem tak wyszło, bo zakładałam, że zatańczę w parze z jakąś koleżanką. Tyle, że to były chyba inne czasy, skoro spora część klasy nie była z kimś w związku.
__________________
http://elfickizakatek.wordpress.com |
|
2016-11-12, 11:08 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Jeśli nie masz takiego parcia na studniówkę, że pójdziesz choćby sama albo z przypadkowym przechodniem, to nie idź. Ja poszłam, bo "nie wypada nie iść" i "bo mama kazała", miałam za mało jaj żeby się zbuntować i nie iść i żałuję bardzo. Na dodatek koleżanka, z którą miałyśmy się trzymać mnie wystawiła i w ostatniej chwili zabrała jakiegoś kuzyna. Byłam tam sama jak kołek. Najgorsza impreza w życiu, nie wiem jakim cudem się tam nie popłakałam.
Poza tym jestem zdania, że jak nie zadeklarujesz się teraz, to potem nie będziesz miała problemów z dopisaniem się. Na pewno w lokalu, w którym będzie organizowany bal będą bardziej skakać z radości, że ktoś się dopisał i zapłacił, niż że ktoś zrezygnował. |
2016-11-12, 11:57 | #30 |
Ash nazg durbatulûk
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 844
|
Dot.: Przedstudniówkowe rozterki
Wybadaj, ile koleżanek z Twojej klasy idzie same na studniówkę. Na moją studniówkę przyszło solo kilkanaście koleżanek z klasy i świetnie się razem bawiły. Ja poszłam ze swoim kolegą i bardzo żałowałam, że jednak nie poszłam sama. Jeśli jednak prawie wszystkie dziewczyny przyjdą z partnerami, chyba bym sobie darowała tę imprezę.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:39.