Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają! - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-11-20, 10:13   #961
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Witam sie po krotkiej nocy.

Siedzialam z dziewczynami do późnych godzin, pospalam i sama nie wiem co ja mam dzis robić.
Tz chodziłprzy mnie ostatnie 8 miesiecy ale dzis sie role odwrocily, bo mi biedak lezy z wysoka goraczka. Mial 39 ale zbilismy poki co do 38. Jak ja sie ciesze, ze ja mam w ciazy taka odpornosc!!!

Cytat:
Napisane przez kamisha Pokaż wiadomość
a no tak..

to samo jest z tym ze musimy wiedziec i pytac co nam robia, podaja itp.





Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
To jest ta roznica PL i UK. Lezalam i tu i tu w szpitalu i podoba mi sie obchodzenie z pacjentem jak z niedoinformowanym dzieckiem w UK. Mowia wszystko. Co beda robic, dlaczego jest ten zastrzyk, po co pobieraja krew itp. Wiem, ze przy porodzie tez wszystko tlumacza i pytaja o zdanie.
Zaczynają olewac pacjentatylko wtedy gdy np. Dzidzia sie rodzi i jest cos nie tak. Wtedy wciskając tzw. Panic button i poświęcaja 100%uwagi malenstwu a na matke i wytumaczenia dla niej przychodzi czas później. Takie podejście jest calkiwm ok i to mi sie podoba.
Cytat:
Napisane przez papaPapaya Pokaż wiadomość
Ja to chce maluszka na klate zaraz po porodzie 😍
Nie zdziwie sie jak go jeszcze calego w tej mazi wycaluje z emocji 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja tez bez zastanowienia chce Lili od razu na klatke piersiowa i polozna na sr mowila, zeby osobiscie przedluzyc chwile ten moment odciecia pepowiny, to dla zdrowia i odporności naszego brzdaca.

Cytat:
Napisane przez mewkaa Pokaż wiadomość
To mi teraz dalas tym do myslenia. Ja dzis bede siadala do pisania planu porodu. Mam go wstepnie napisac sama, apotem wszelkie wątpliwości przegadac z polozna w czwartek. Juz bylam praktycznie przekonana, ze o nacieciu napisze czerwonym kolorem, bo tu nie nacinaja. Nawet na zyczenie nie chca nacinac twierdząc, ze jest to niepotrzebne-raz... a dwa ja nadal mysle nad tym aby rodzic w wodzie i polozna nam mowila ze w wodzie czesto ta skora wogole nie pęka. Wczoraj wieczorem sie dowiedzialam , ze mojej kumpli kolezanka rodzila miesiac temu w wodzie swoje pierwsze dzieciatko i wogole nie pekla... wiec jest nadzieja.

Cytat:
Napisane przez papaPapaya Pokaż wiadomość
Mnie czysci od ponad tygodnia
Ale przyznaje sie ze wcinam jablka i mandarynki kilogramami 😁
Probuje sie nasycic nimi przed porodem 😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi wczoraj rano tz przywiozl skrzynkę 5 kg mandarynek


Cytat:
Napisane przez mmgi Pokaż wiadomość
Meewka, ja się odniose do pytania co myślimy o przystawianiu do piersi już na sali porodowej. Myślę, że to dobry pomysł, zwłaszcza jeśli jesteś taka zdeterminowana odnośnie kp. Im szybciej tym lepiej. Ja miałam cc i cały czas czekałam kiedy mogę przystawic mała, bo też mi zależało. Przystawilam po 2 godz. Tzn mąż, bo ja się jeszcze nie mogłam ruszać.
W szpitalu gdzie bede rodzila jest duzy nacisk na przystawianie do piersi od razu po porodzie. Tym bardziej, ze musza byc 2 udane karmienia i kupka, zeby wyjsc z malestwem tego samego dnia do domu.

Cytat:
Napisane przez kaziowa Pokaż wiadomość
Dziewczyny halo!
Nastroje nastały czarne, a my się same nakrecamy...
Zapomnialyscie, ze my urodzimy szybko, bez nacięć a nasze dzieciaczki będą zdrowe i piękne, a my następnego dnia będziemy fikac jak młode kozice?
😎
Ostatnio pisalam ze znajomą ze studiów, 23 lata, pierwsza ciąża, poród właściwy trwał cos ok pol godziny, bez nacięć i pęknięć. Był z nią TŻ i mówiła ze zachowali dobre nastawienie do końca i to pomaga bardziej niż się wydaje ✌
Także dziewczyny wracamy do pozytywnego nastawienia, nie ma co się nakrecac na zaś, damy radę! 💪



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Twoje nastawienie podoba mi sie najbardziej!!! Pozytywnie myslaca! Biore cie za wzór!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 10:16   #962
PaniMigdalek
Zadomowienie
 
Avatar PaniMigdalek
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Warmia i Mazury
Wiadomości: 1 171
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Pamiętacie jak w pierwszych częściach naszego wątku byłyśmy takie pozytywnie nastawione?
Gdzie to znikło?
Kobiety, no przecież damy radę!! Poboli, postękamy, może i pokrzyczymy, ale to nie trwa wiecznie, w końcu urodzimy i będziemy wniebowzięte
Każda się boi, każda. Ale i każda to przeżyje a potem będziemy się z tego śmiać, jak bardzo przeżywałyśmy
__________________
04.12.16 3kg 53cm
PaniMigdalek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 10:18   #963
kamisha
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez LuckySparkle Pokaż wiadomość
Witam sie po krotkiej nocy.

Siedzialam z dziewczynami do późnych godzin, pospalam i sama nie wiem co ja mam dzis robić.
Tz chodziłprzy mnie ostatnie 8 miesiecy ale dzis sie role odwrocily, bo mi biedak lezy z wysoka goraczka. Mial 39 ale zbilismy poki co do 38. Jak ja sie ciesze, ze ja mam w ciazy taka odpornosc!!!



To jest ta roznica PL i UK. Lezalam i tu i tu w szpitalu i podoba mi sie obchodzenie z pacjentem jak z niedoinformowanym dzieckiem w UK. Mowia wszystko. Co beda robic, dlaczego jest ten zastrzyk, po co pobieraja krew itp. Wiem, ze przy porodzie tez wszystko tlumacza i pytaja o zdanie.
Zaczynają olewac pacjentatylko wtedy gdy np. Dzidzia sie rodzi i jest cos nie tak. Wtedy wciskając tzw. Panic button i poświęcaja 100%uwagi malenstwu a na matke i wytumaczenia dla niej przychodzi czas później. Takie podejście jest calkiwm ok i to mi sie podoba.

Ja tez bez zastanowienia chce Lili od razu na klatke piersiowa i polozna na sr mowila, zeby osobiscie przedluzyc chwile ten moment odciecia pepowiny, to dla zdrowia i odporności naszego brzdaca.



To mi teraz dalas tym do myslenia. Ja dzis bede siadala do pisania planu porodu. Mam go wstepnie napisac sama, apotem wszelkie wątpliwości przegadac z polozna w czwartek. Juz bylam praktycznie przekonana, ze o nacieciu napisze czerwonym kolorem, bo tu nie nacinaja. Nawet na zyczenie nie chca nacinac twierdząc, ze jest to niepotrzebne-raz... a dwa ja nadal mysle nad tym aby rodzic w wodzie i polozna nam mowila ze w wodzie czesto ta skora wogole nie pęka. Wczoraj wieczorem sie dowiedzialam , ze mojej kumpli kolezanka rodzila miesiac temu w wodzie swoje pierwsze dzieciatko i wogole nie pekla... wiec jest nadzieja.


Mi wczoraj rano tz przywiozl skrzynkę 5 kg mandarynek




W szpitalu gdzie bede rodzila jest duzy nacisk na przystawianie do piersi od razu po porodzie. Tym bardziej, ze musza byc 2 udane karmienia i kupka, zeby wyjsc z malestwem tego samego dnia do domu.



Twoje nastawienie podoba mi sie najbardziej!!! Pozytywnie myslaca! Biore cie za wzór!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
uuu zdrowka dla tżta

no wlasnie w pl czlowiek nie pomysli czasem by sie pytac a trzeba..
jednak no nie znamy sie nie wiemy na czym cos polega, albo po co..



Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Cytat:
Napisane przez PaniMigdalek Pokaż wiadomość
Pamiętacie jak w pierwszych częściach naszego wątku byłyśmy takie pozytywnie nastawione?
Gdzie to znikło?
Kobiety, no przecież damy radę!! Poboli, postękamy, może i pokrzyczymy, ale to nie trwa wiecznie, w końcu urodzimy i będziemy wniebowzięte
Każda się boi, każda. Ale i każda to przeżyje a potem będziemy się z tego śmiać, jak bardzo przeżywałyśmy
ja niby mysle pozytywnie ale jak tak czlowiek sobie przycapnie i zacznie myslec to masakra..

pewnie masz racje pote bedziemy sie smiac z tego jak o tym myslalysmy

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
kamisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 10:18   #964
mademoiselle_m
Zadomowienie
 
Avatar mademoiselle_m
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 002
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Boshe pisałam i pisałam i wszystko zniknęło aaaaa jestem zła
mademoiselle_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 10:33   #965
kamisha
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez mademoiselle_m Pokaż wiadomość
Boshe pisałam i pisałam i wszystko zniknęło aaaaa jestem zła
ale pech.. :/

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
kamisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 10:44   #966
kaziowa
Zadomowienie
 
Avatar kaziowa
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Teraz juz wszystkie na L4, coraz więcej rzeczy juz przygotowane , mniej siły na całodziennej wychodne wiec stad za dużo czasu na myślenie
Trzeba znaleźć jakiś dobry serial, który ma ze 3 sezony chociaż i cisnac do porodu, żeby nie myśleć o glupotach 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie pechowa Izabela ur. 13.12.2016
kaziowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 10:45   #967
jjb
Raczkowanie
 
Avatar jjb
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nowy Sacz
Wiadomości: 385
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez kaziowa Pokaż wiadomość
Jjb hejka! 👋
jak teraz sie macie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hejka... Dobrze sie mamy, maz juz w domu wiec wreszcie w komplecie. Maly lubi byc blisko wiec pisze z nim na rece ☺ jakos dajemy rade chociaz mimo iz sie wysypiam to jakas snieta jestem.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
jjb jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-11-20, 10:51   #968
kamisha
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez kaziowa Pokaż wiadomość
Teraz juz wszystkie na L4, coraz więcej rzeczy juz przygotowane , mniej siły na całodziennej wychodne wiec stad za dużo czasu na myślenie
Trzeba znaleźć jakiś dobry serial, który ma ze 3 sezony chociaż i cisnac do porodu, żeby nie myśleć o glupotach 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
co racja to racja, ja jakos malo wychodze teraz zeby sie Olkowi nie spieszylo bo nam porodowke remontuja..

ja ogladam Tylko z Toba ale to z mama zawsze o 17stej

ja musze torbe spakowac jutro wjade do rossa jak bedziemy wracac z wynikami kupie wszystko do torby

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Hejka... Dobrze sie mamy, maz juz w domu wiec wreszcie w komplecie. Maly lubi byc blisko wiec pisze z nim na rece ☺ jakos dajemy rade chociaz mimo iz sie wysypiam to jakas snieta jestem.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
oo to super
no wiadomo najgorsze to niewyspanie jednak..
dobrze ze sie wysypiasz

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez kamisha
Czas edycji: 2016-11-20 o 10:56
kamisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 10:51   #969
kaziowa
Zadomowienie
 
Avatar kaziowa
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Hejka... Dobrze sie mamy, maz juz w domu wiec wreszcie w komplecie. Maly lubi byc blisko wiec pisze z nim na rece ☺ jakos dajemy rade chociaz mimo iz sie wysypiam to jakas snieta jestem.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Świetnie ze juz komplet 👏
A jak poród i karmienie?
Potrzeba nam tu otuchy na wątku 😎
Mnie juz pociesza dwa słowa z Twojej wypowiedzi "wysypiam się" 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie pechowa Izabela ur. 13.12.2016
kaziowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 10:53   #970
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Hejka... Dobrze sie mamy, maz juz w domu wiec wreszcie w komplecie. Maly lubi byc blisko wiec pisze z nim na rece ☺ jakos dajemy rade chociaz mimo iz sie wysypiam to jakas snieta jestem.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Super, ze juz jestescie razem pelna rodzinka!

Karmisz piersia?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 10:54   #971
DoDoo
Zakorzenienie
 
Avatar DoDoo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kostarina
Wiadomości: 5 560
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez kamisha Pokaż wiadomość
co do kp ja w ogole nie jestem zdeterminowana..
bedzie to bedzie nie to nie..

matka polka to ja nie bede..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
Mam tak samo.
__________________
Poskramiasz we mnie bestie, poskramiasz we mnie lwa, pojawiasz sie dzis we snie mym niechaj sen trwa...
DoDoo jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-20, 10:58   #972
kamisha
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez DoDoo Pokaż wiadomość
Mam tak samo.
o widzisz nie jestem sama


ja wiem ze powinno sie karmic jak najdluzej itp
ale ja nie chce ...
na prawde chce miec normalne cycki a nie jakies zwisy, byc uzalezniona od cyca bo dziecko chce...

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
kamisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 11:01   #973
jjb
Raczkowanie
 
Avatar jjb
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nowy Sacz
Wiadomości: 385
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez kaziowa Pokaż wiadomość
Świetnie ze juz komplet 👏
A jak poród i karmienie?
Potrzeba nam tu otuchy na wątku 😎
Mnie juz pociesza dwa słowa z Twojej wypowiedzi "wysypiam się" 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Porod byl expresowy. Do szpitala przyjechalam z rozwarciem na 7 cm ok 2.40 a o 3.55 maly byl juz na swiecie. Ostatnia faza pororodu mam napisane ze trwala 10 min. Wiec u mnie poszlo szybko czego i Wam zycze. Z karmieniem nie mam problemu chociaz balam sie ze ten caly stres wplynie na to znaczaco.... ale nie, Maks ( tak ma na imie synek) super ssie i dzieki temu pokarmu tez mam sporo. Chociaz na poczatku piersi bola wiec trzeba byc cierpliwym i pogodzic sie z tym ze moze bolec.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
jjb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 11:05   #974
DoDoo
Zakorzenienie
 
Avatar DoDoo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kostarina
Wiadomości: 5 560
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez kamisha Pokaż wiadomość
o widzisz nie jestem sama


ja wiem ze powinno sie karmic jak najdluzej itp
ale ja nie chce ...
na prawde chce miec normalne cycki a nie jakies zwisy, byc uzalezniona od cyca bo dziecko chce...

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
Ja tak samo, kocham tego robaka nad zycie ale zachowuje odrobine zdrowego egoizmu
__________________
Poskramiasz we mnie bestie, poskramiasz we mnie lwa, pojawiasz sie dzis we snie mym niechaj sen trwa...
DoDoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 11:05   #975
malaDarunia
Wtajemniczenie
 
Avatar malaDarunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Swarzędz
Wiadomości: 2 415
Send a message via Skype™ to malaDarunia
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Hejka... Dobrze sie mamy, maz juz w domu wiec wreszcie w komplecie. Maly lubi byc blisko wiec pisze z nim na rece ☺ jakos dajemy rade chociaz mimo iz sie wysypiam to jakas snieta jestem.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Czekamy na jakąś fotkę malucha!
Fajnie co??
Lepiej z dzieckiem na rekach czy ja było w brzuszku ?
Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Ja się tak nie boję o sam poród fizjologiczny i jak pisałam jestem pozytywnie nastawiona. Bardziej się boję bolesnych badań, nacinania, szycia, jakiś wspomagaczy typy vacuum
Mój lęk bierze się chyba stąd, że już kilka razy miałam bardzo !! bolesne skurcze i jeśli do porodu boli bardziej to serio ale będzie ciężko.
Chociaż z drugiej strony... jak kiedyś poronilam i miałam wywoływany poród to bolało mniej niż teraz..
wiec ja juz kurka sama nie wiem czego mam się spodziewać. Czy jeszcze mocniejszych skurczy niż mam teraz po wysiłku, czy takich jak miałam wtedy przy poronieniu. Wolałabym to drugie.

Cytat:
Napisane przez kamisha Pokaż wiadomość
jezu facet gowno wycieral?
masakra jakas..
Ręcznikiem papierowym. Dla mnie to mega niesmaczne.
Dlatego jak mi tylko tż zagladnie w krocze to tak szybko wyleci z sali ze szok. Ma stać przy głowie i nie chodzić po sali bo go zabije.
Cytat:
Napisane przez papaPapaya Pokaż wiadomość
Tez slyszalam ze szycie jest straszne, bo bez znieczulenia na zywca -,-

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A mi polozna mówiła ze psiakają czymś w spreju znieczulajacym. Ale na ile to prawda to nie wiem.
Cytat:
Napisane przez Emosz Pokaż wiadomość
Mandarynki też jem w dużych ilościach, myślisz że to może być od nich?
Tak..może być od owoców jeśli dużo jesz.
Lepiej ze nie musisz dusić kupy z całej siły tylko idzie gładko
Cytat:
Napisane przez PaniMigdalek Pokaż wiadomość
Pamiętacie jak w pierwszych częściach naszego wątku byłyśmy takie pozytywnie nastawione?
Gdzie to znikło?
Kobiety, no przecież damy radę!! Poboli, postękamy, może i pokrzyczymy, ale to nie trwa wiecznie, w końcu urodzimy i będziemy wniebowzięte
Każda się boi, każda. Ale i każda to przeżyje a potem będziemy się z tego śmiać, jak bardzo przeżywałyśmy
Pewnie ze damy rade
Ale co się boimy to nasze !!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom.
(Bolesław Prus)
malaDarunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 11:14   #976
kamisha
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Porod byl expresowy. Do szpitala przyjechalam z rozwarciem na 7 cm ok 2.40 a o 3.55 maly byl juz na swiecie. Ostatnia faza pororodu mam napisane ze trwala 10 min. Wiec u mnie poszlo szybko czego i Wam zycze. Z karmieniem nie mam problemu chociaz balam sie ze ten caly stres wplynie na to znaczaco.... ale nie, Maks ( tak ma na imie synek) super ssie i dzieki temu pokarmu tez mam sporo. Chociaz na poczatku piersi bola wiec trzeba byc cierpliwym i pogodzic sie z tym ze moze bolec.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
oo ja to ekspres
najwazniejsze ze maluszek jest z wami i sobie radzicie ze wszystkim

pochwal sie Maksem
Cytat:
Napisane przez DoDoo Pokaż wiadomość
Ja tak samo, kocham tego robaka nad zycie ale zachowuje odrobine zdrowego egoizmu
no ja wlasnie staram sie zachowac jak slysze od kogos trzeba karmic dluuugo cyckiem, albo maly niech spi z wami ile sie da nawet potem w lozku to szlag mnie trafia...

ja chce miec swoj rozum i dobrze sie czuc

Cytat:
Napisane przez malaDarunia Pokaż wiadomość


Ręcznikiem papierowym. Dla mnie to mega niesmaczne.
Dlatego jak mi tylko tż zagladnie w krocze to tak szybko wyleci z sali ze szok. Ma stać przy głowie i nie chodzić po sali bo go zabije.

A mi polozna mówiła ze psiakają czymś w spreju znieczulajacym. Ale na ile to prawda to nie wiem.

Tak..może być od owoców jeśli dużo jesz.
Lepiej ze nie musisz dusić kupy z całej siły tylko idzie gładko

Pewnie ze damy rade
Ale co się boimy to nasze !!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
o bleee..
nosz masakra..

u mnie maz nie bedzie ze mna na sali bo nie chce zemdlec a ja nie chce zeby ogladal moja rozwalona cipe..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
kamisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 11:23   #977
kaziowa
Zadomowienie
 
Avatar kaziowa
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Porod byl expresowy. Do szpitala przyjechalam z rozwarciem na 7 cm ok 2.40 a o 3.55 maly byl juz na swiecie. Ostatnia faza pororodu mam napisane ze trwala 10 min. Wiec u mnie poszlo szybko czego i Wam zycze. Z karmieniem nie mam problemu chociaz balam sie ze ten caly stres wplynie na to znaczaco.... ale nie, Maks ( tak ma na imie synek) super ssie i dzieki temu pokarmu tez mam sporo. Chociaz na poczatku piersi bola wiec trzeba byc cierpliwym i pogodzic sie z tym ze moze bolec.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Widzicie dziewczyny?
Mewka czytaj 😎
Super, ze poszło migiem✌
Ja jestem ciekawa czy to faktycznie instynkt Ci podpowiada wszystko przy karmieniu/myciu/przebieraniu ?
Buziaki dla Maksa od Izy 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie pechowa Izabela ur. 13.12.2016
kaziowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 11:39   #978
jjb
Raczkowanie
 
Avatar jjb
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nowy Sacz
Wiadomości: 385
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez malaDarunia Pokaż wiadomość
Czekamy na jakąś fotkę malucha!
Fajnie co??
Lepiej z dzieckiem na rekach czy ja było w brzuszku ?

Mój lęk bierze się chyba stąd, że już kilka razy miałam bardzo !! bolesne skurcze i jeśli do porodu boli bardziej to serio ale będzie ciężko.
Chociaż z drugiej strony... jak kiedyś poronilam i miałam wywoływany poród to bolało mniej niż teraz..
wiec ja juz kurka sama nie wiem czego mam się spodziewać. Czy jeszcze mocniejszych skurczy niż mam teraz po wysiłku, czy takich jak miałam wtedy przy poronieniu. Wolałabym to drugie.


Ręcznikiem papierowym. Dla mnie to mega niesmaczne.
Dlatego jak mi tylko tż zagladnie w krocze to tak szybko wyleci z sali ze szok. Ma stać przy głowie i nie chodzić po sali bo go zabije.

A mi polozna mówiła ze psiakają czymś w spreju znieczulajacym. Ale na ile to prawda to nie wiem.

Tak..może być od owoców jeśli dużo jesz.
Lepiej ze nie musisz dusić kupy z całej siły tylko idzie gładko

Pewnie ze damy rade
Ale co się boimy to nasze !!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lepiej widziec/wiedziec ze jest caly i zdrowy no i dobrze miec porod za soba.... 😋

Cytat:
Napisane przez kaziowa Pokaż wiadomość
Widzicie dziewczyny?
Mewka czytaj 😎
Super, ze poszło migiem✌
Ja jestem ciekawa czy to faktycznie instynkt Ci podpowiada wszystko przy karmieniu/myciu/przebieraniu ?
Buziaki dla Maksa od Izy 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To moje 2 dziecko... ale przed urodzeniem pierwszego niewiele wiedzialam o maluszkach i jakos instynktownie poradzilam sobie, teraz instynkt+doswiadczenie i jest b.dobrze.

Odnosnie karmienia to w szpitalu zaobserwowalam jak latwo dziewczyny sie poddaja, zwalajac na siebie wine a przeciez nic nie przychodzi latwo...ale jak ktos chce to naprawde nie jest to trudne wystarczy cierpliwosc. Dla mnie poza prozdrowotnymi atutami to przede wszystkim wygoda i oszczednosc... A najwiekszy paradoks jest taki ze mimo tego jak to zwa terrorulaktacyjnego w szpitalu na odchodne daja mleko modyfikowane...

Wlasnie zamawiam malemu prezent mikolajkowy....😆❤

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
jjb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 11:41   #979
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Lepiej widziec/wiedziec ze jest caly i zdrowy no i dobrze miec porod za soba.... 😋



To moje 2 dziecko... ale przed urodzeniem pierwszego niewiele wiedzialam o maluszkach i jakos instynktownie poradzilam sobie, teraz instynkt+doswiadczenie i jest b.dobrze.

Odnosnie karmienia to w szpitalu zaobserwowalam jak latwo dziewczyny sie poddaja, zwalajac na siebie wine a przeciez nic nie przychodzi latwo...ale jak ktos chce to naprawde nie jest to trudne wystarczy cierpliwosc. Dla mnie poza prozdrowotnymi atutami to przede wszystkim wygoda i oszczednosc... A najwiekszy paradoks jest taki ze mimo tego jak to zwa terrorulaktacyjnego w szpitalu na odchodne daja mleko modyfikowane...

Wlasnie zamawiam malemu prezent mikolajkowy....😆❤

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
No ja właśnie chce glownie ze względów zdrowotnych. Jest tyle plusów karmienia piersia!

Co kupilas? Ja sie smieje, ze do tz ze jak Lili sie pospieszy to kupimy jej juz na swieta pierwszy prezent

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-20, 11:51   #980
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Nie widzę problemu, że piszemy o swoich obawach! Fajnie, że możemy pisać tu o wszystkim. Nie ma sensu na siłę udawać, że się jest superoptymistą. Lepiej właśnie przegadać te obawy i wtedy myślę, że łatwiej jest wrócić na tory pozytywnego nastawienia

Cytat:
Napisane przez mewkaa Pokaż wiadomość
To mnie przerazilo i ten ból
I to że to juz
Że nie kiedyś tam, i że się przeżyje coś tam za jakieś parę mscy
Tylko mam mieć torbę przy sobie
I pilnować bardzo ktg i być juz czujna
Pić te maliny i wiesiołka? 🤔
Kuźwa nie wiem czy dobrze zapamiętałem
Bo siedziałam tam jak pierwoklasistka z rozdziabiona buzia ...
No dostałam po prostu patelnia w twarz wczoraj tym...
Noo, dziś już ciut lepiej! Już humor przebija A wiedzę to Ty kobieto masz już przecież w małym palcu!
Przystawienie do piersi w ciągu tych 2h jest dla mnie jak najbardziej naturalne, nie widzę żadnego argumentu na nie. Jeszcze się zdziwisz z jaką mocą potrafi Karol zassać

Cytat:
Napisane przez mewkaa Pokaż wiadomość
Nacinanie podobno nie boli
Tylko to szycie masakrycznie
Tak usłyszałam wczoraj ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie, nie i jeszcze raz nie! Byłam szyta godzinę i nie czułam nic poza cierpnięciem nóg. Za drugim razem 5 min i tak samo. Domagajcie się znieczulenia.
Toż to masakra takie podejście - urodziła, to niech pocierpi jeszcze trochę

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Hejka... Dobrze sie mamy, maz juz w domu wiec wreszcie w komplecie. Maly lubi byc blisko wiec pisze z nim na rece ☺ jakos dajemy rade chociaz mimo iz sie wysypiam to jakas snieta jestem.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Wspaniale, że w komplecie!
Cudowne imię!
A jak starszy synek? Jak ogarniasz wszystko? Mąż pomaga czy on też jeszcze wymaga opieki?
folinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 11:51   #981
PaniMigdalek
Zadomowienie
 
Avatar PaniMigdalek
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Warmia i Mazury
Wiadomości: 1 171
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Hejka... Dobrze sie mamy, maz juz w domu wiec wreszcie w komplecie. Maly lubi byc blisko wiec pisze z nim na rece ☺ jakos dajemy rade chociaz mimo iz sie wysypiam to jakas snieta jestem.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Gratuluje bycia w domciu


Do karmienia mam takie podejscie, ze bede starac sie kp ale jesli sie okaze ze przez to jestem wyczerpana czy znerwicowana to bede dokarmiac. Wazniejszy jest nasz spokoj niz nagonka na kp...


Mialam okropna noc
Zaczelo sie od wczorajszego wieczoru gdy mialam twardnienia co 15 minut przez 1,5 godz. Po prysznicu przeszlo, ale zaczal sie bol przez hemoroidy :/
Potem jak sie polozylam to do tego doszedl bol plecow i jakies palpitacje. Jak sie kladlam na zalecanym lewym boku to palpitacje i dretwienie prawej reki... jak sie kladlam na prawym to bol plecow i puchniecie prawej reki. Jakas masakra!! Budzilam sie 2 razy ale spalam tak na pol spiaco. Obudzilam sie ze zdretwiala rwka i spuchnieta jak balon. Teraz mam zly humor :/
Do tego mialam jakies posrane sny, pożary, abstrakcje...
A teraz jak potrzebuje tulenia to tz tego nie kuma i doprowadzil mnie do placzu.
Co za dzien :/
__________________
04.12.16 3kg 53cm
PaniMigdalek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 12:16   #982
jjb
Raczkowanie
 
Avatar jjb
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nowy Sacz
Wiadomości: 385
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Nie widzę problemu, że piszemy o swoich obawach! Fajnie, że możemy pisać tu o wszystkim. Nie ma sensu na siłę udawać, że się jest superoptymistą. Lepiej właśnie przegadać te obawy i wtedy myślę, że łatwiej jest wrócić na tory pozytywnego nastawienia


Noo, dziś już ciut lepiej! Już humor przebija A wiedzę to Ty kobieto masz już przecież w małym palcu!
Przystawienie do piersi w ciągu tych 2h jest dla mnie jak najbardziej naturalne, nie widzę żadnego argumentu na nie. Jeszcze się zdziwisz z jaką mocą potrafi Karol zassać


Nie, nie i jeszcze raz nie! Byłam szyta godzinę i nie czułam nic poza cierpnięciem nóg. Za drugim razem 5 min i tak samo. Domagajcie się znieczulenia.
Toż to masakra takie podejście - urodziła, to niech pocierpi jeszcze trochę


Wspaniale, że w komplecie!
Cudowne imię!
A jak starszy synek? Jak ogarniasz wszystko? Mąż pomaga czy on też jeszcze wymaga opieki?
Starszy troche jest zdezorientowany, niby ciagle chce tulic i calowac ale widze ze jest zazdrosny i stara sie zwrocic na siebie uwage ale jestem dobrej mysli☺ Maz pomaga ale musi sie bardzo oszczedzac bo jeszcze nie do konca krwiak sie wchlona wiec musze go chamowac.



Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:
Napisane przez LuckySparkle Pokaż wiadomość
No ja właśnie chce glownie ze względów zdrowotnych. Jest tyle plusów karmienia piersia!

Co kupilas? Ja sie smieje, ze do tz ze jak Lili sie pospieszy to kupimy jej juz na swieta pierwszy prezent

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kupilam Mr B

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
jjb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 12:19   #983
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość



Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------


Kupilam Mr B

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 12:22   #984
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

O moich nacięciach i znieczuleniu pisałam już tu, jak ktoś chce jeszcze sobie przypomnieć
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post65962691

Cytat:
Napisane przez PaniMigdalek Pokaż wiadomość
A teraz jak potrzebuje tulenia to tz tego nie kuma i doprowadzil mnie do placzu.
Co za dzien :/


Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Starszy troche jest zdezorientowany, niby ciagle chce tulic i calowac ale widze ze jest zazdrosny i stara sie zwrocic na siebie uwage ale jestem dobrej mysli☺ Maz pomaga ale musi sie bardzo oszczedzac bo jeszcze nie do konca krwiak sie wchlona wiec musze go chamowac.
Super, oby już tylko lepiej było!
Zdrówka dla całej czwórki!
folinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 12:31   #985
itstoolatex3
Zakorzenienie
 
Avatar itstoolatex3
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Jego serce <3
Wiadomości: 28 892
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Starszy troche jest zdezorientowany, niby ciagle chce tulic i calowac ale widze ze jest zazdrosny i stara sie zwrocic na siebie uwage ale jestem dobrej mysli☺ Maz pomaga ale musi sie bardzo oszczedzac bo jeszcze nie do konca krwiak sie wchlona wiec musze go chamowac.



Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------


Kupilam Mr B

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Siły dużo dla Was 😊
Cytat:
Napisane przez papaPapaya Pokaż wiadomość
Ja to chce maluszka na klate zaraz po porodzie 😍
Nie zdziwie sie jak go jeszcze calego w tej mazi wycaluje z emocji 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja teeeeeeez i pewnie tez go wycaluje, wytule odrazu i tak pozbedziemy się tej mazi haha 😀
Cytat:
Napisane przez kamisha Pokaż wiadomość
jezu maria..
przeciez ja bede tam drzec morde ze maja mnie zabic..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
Ja pewnie tez tym bardziej, ze mnie jak cos boli to strasznie przeklinam 😀
Cytat:
Napisane przez Emosz Pokaż wiadomość
Mandarynki też jem w dużych ilościach, myślisz że to może być od nich?
Mandarynki wcinam tonami 😍 i tez od jakiegoś tygodnia mam lekki stolec 😀
Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Porod byl expresowy. Do szpitala przyjechalam z rozwarciem na 7 cm ok 2.40 a o 3.55 maly byl juz na swiecie. Ostatnia faza pororodu mam napisane ze trwala 10 min. Wiec u mnie poszlo szybko czego i Wam zycze. Z karmieniem nie mam problemu chociaz balam sie ze ten caly stres wplynie na to znaczaco.... ale nie, Maks ( tak ma na imie synek) super ssie i dzieki temu pokarmu tez mam sporo. Chociaz na poczatku piersi bola wiec trzeba byc cierpliwym i pogodzic sie z tym ze moze bolec.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Zazdroooooo oby każda z nas miala taki poród 😊
Dużo zdrowia dla Was 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
07.11.2015 - Żona
27.11.2016 - Mama

15.01.2021 - Aniołkowa Mama 🤍

itstoolatex3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 12:44   #986
Velvet Wave
Rozeznanie
 
Avatar Velvet Wave
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 836
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Porod byl expresowy. Do szpitala przyjechalam z rozwarciem na 7 cm ok 2.40 a o 3.55 maly byl juz na swiecie. Ostatnia faza pororodu mam napisane ze trwala 10 min. Wiec u mnie poszlo szybko czego i Wam zycze. Z karmieniem nie mam problemu chociaz balam sie ze ten caly stres wplynie na to znaczaco.... ale nie, Maks ( tak ma na imie synek) super ssie i dzieki temu pokarmu tez mam sporo. Chociaz na poczatku piersi bola wiec trzeba byc cierpliwym i pogodzic sie z tym ze moze bolec.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Wow, to prawdziwy expres
Fajnie, że jesteście już w komplecie i tak super sobie radzicie

Ja to się chyba bardziej boję połogu niż porodu, szycia itp. Wiecie, szycie to moment, badania to moment, poród nawet nie najkrótszy to też jednak nie długo w porównaniu do późniejszych 6 tygodni... A już szczególnie tego pierwszego tygodnia; nawał pokarmu, cieknąca bożena, szwy, nie wiadomo jak z samopoczuciem psychicznym i fizycznym a tu obok maluch, nowa rola i weź się tu ogarnij

Ja z kolei się będę bronić przed cc (no chyba, że będzie konieczna konieczność to zastanawiać się nie będę, dzidzia najważniejsza) ale to jednak jest operacja i nie aż taka znowu błaha.
Lewatywa dla mnie to obowiązkowo (też słyszałam od znajomych, że to partner sprząta jak się zdarzy rodzącej bubu) po drugie ja się będę czuła pewniej.
A dzidzię to w tych maziach, nie maziach, dynda mi to, chcę od razu na piersi, koniecznie

Mi bardzo zależy na kp i mam nadzieję, że się uda
__________________
"Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała
im wyrosnąć.
" Coco Chanel



Edytowane przez Velvet Wave
Czas edycji: 2016-11-20 o 13:00
Velvet Wave jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 12:56   #987
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez mewkaa Pokaż wiadomość
Maffin i Monia miały zatwardzenie
A ja raz mega rozwolnienie
Pierwsza myśl
Samooczyszczanie i strach w oczach!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja po odkorkowaniu miałam rozwolnienie czyli dwa w jednym co to się działo kiedy rozwolnienie nie mogło się uwolnić przez korek 😨 nie polecam!
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 12:57   #988
papaPapaya
Zakorzenienie
 
Avatar papaPapaya
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 5 625
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Porod byl expresowy. Do szpitala przyjechalam z rozwarciem na 7 cm ok 2.40 a o 3.55 maly byl juz na swiecie. Ostatnia faza pororodu mam napisane ze trwala 10 min. Wiec u mnie poszlo szybko czego i Wam zycze. Z karmieniem nie mam problemu chociaz balam sie ze ten caly stres wplynie na to znaczaco.... ale nie, Maks ( tak ma na imie synek) super ssie i dzieki temu pokarmu tez mam sporo. Chociaz na poczatku piersi bola wiec trzeba byc cierpliwym i pogodzic sie z tym ze moze bolec.

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
Gratuluje! Fajnie ze szybko u ciebie poszlo i ze dajesz rade! 🙌 oby jak najwiecej takich pozytywnych historii u nas na watku!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

13.12.2016 Julian
papaPapaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 13:00   #989
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez papaPapaya Pokaż wiadomość
Ja to chce maluszka na klate zaraz po porodzie 😍
Nie zdziwie sie jak go jeszcze calego w tej mazi wycaluje z emocji 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też ja też! zresztą tej mazi nie jest tak dużo bo w większości zanika w brzuszku od któregoś tygodnia, a apce piszę, że od 36.

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Cytat:
Napisane przez papaPapaya Pokaż wiadomość
Tez slyszalam ze szycie jest straszne, bo bez znieczulenia na zywca -,-

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie w szpitalu dają znieczulenie do szycia.
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 13:19   #990
mademoiselle_m
Zadomowienie
 
Avatar mademoiselle_m
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 002
Dot.: Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Super, że z taką pewnością do tego podchodzisz i że masz tą decyzję za sobą!

A co będzie z tym Twoim zabiegiem? Jakoś mniej inwazyjnie niż całe cc będzie dało się to zrobić? Laparoskopia czy coś?
Decyzje mam za sobą a czy była słuszna to się okaże po porodzie
Guza mogę usunąć laparoskopowo, ale do tej pory odradzano mi to ze względu na to, że nie rósł a markery nowotworowe były ok. Laparoskopia jakby nie było tez jest ingerencją chirurgiczną i może zostawić zrosty po których mogło być mi trudniej zajść w ciąże. Pewnie odczekam aż skończe karmić i będę mogła dzidzie zostawić na pare dni z TZ w domu

Cytat:
Napisane przez mewkaa Pokaż wiadomość
Z konkretów to co ważne dla nas ogólnie
Wiemy ale przypomnę
Żeby podczas porodu próbować różnych pozycji
Chcemy lazic, lazimy
Chcemy piłkę, to na piłkę
Leżeć, lezymy...
Żeby dziecko po porodzie na pierś
Żeby nie pozwolić myć tylko nawet ma 2 h leżeć w tej mazi na mnie
Jak oczywiście ma 8 i więcej pkt
Żebym już wtedy robiła pierwsze podejście do piersi z nim
No tu mnie zszokowala trochę
Dziewczyny co wy na to?
Ze mamy prawo tego wszystkiego domagać się i nikt nam tego nie może odmówić
Wszystkie te prawa gwarantuje nam standard opieki okołoporodowej, który został wprowadzony w 2011 r. Niestety postępowe położne same przyznają , że wielu położnym i lekarzom on sie nie podoba i nie pasuje, bo jest po prostu dla nich nie wygodny. Bo lepiej byłoby dla nich przebić błony , podać oksytocyne, naciąć wszystkie z urzędu jak leci i położy na plecach do rodzenia bo wtedy idzie szybciej i dla nich łatwiej. I jeszcze najlepiej nie mówić po co to robią bo przecież oni wiedzą wszystko najlepiej a rodząca g..o wie i wiedzieć nie musi.
Prawda smutna też jest taka , że jak Ci taka wygodnicka położna albo lekarz powie np, że KTG jest nieprawidłowe i trzeba stale monitorować tętno dziecka więc nie masz stroic fochów, że chcesz jakies pozycje wertykalne uprawiać tylko masz leżeć podłączona do kabli to co? będziesz dyskutowac? Pewnie nie! Chyba, że umiesz bezbłędnie interpretować zapis KTG i wiesz, że trochę naginają prawde dla swojej wygody.
Jak Ci lekarz powie, że zaraz pękniesz od pępka do odbytu jak Cie nie natną to co? nie zgodzisz się na nacięcie mimo, że w planie porodu wpiszesz ochronę krocza? Pewnie , że się zgodzisz...
Bardziej niż bólu boje się tego , że nie będą respektować moich praw i tego co mi się należy. A niestety z kilku żródel położne mówiły to samo - idąc do porodu nie idziesz na wojne... Nie walcz i nie kłóć się , egzekwuj co Ci się należy ale nie metodą wojny bo zawsze będziesz stać na przegranej pozycji.
Myslę, że najważniejsze mieć kogoś zaufanego - położną, lekarza - i wtedy bedzie good. Zresztą ja zakładam , że jade do szpitala na ostatnią chwilę żeby nie kiblować tam za długo , szybko rodzę, i spadam do domu

Cytat:
Napisane przez mewkaa Pokaż wiadomość
Aaaa jeszcze mówiła żeby ostrożnie z jedzeniem podczas porodu
Żeby lepiej pić słodkie czy cukierki ssać
Bo jak wsuniemy kebaba podczas a będzie potrzeba cc
To jest problem
Tylko nie pamiętam co wtedy
Większe znieczulenie? Ale ręki nie dam ��
Nam powiedziano, że od momentu wejścia do szpitala i stwierdzenia że jest to poród jeść nam już nie wolno a pić tylko czystę wodę niegazowaną. Ale jesli jest podejrzenie , że będzie cc to pić tez małymi łyczkami i niewiele.

Cytat:
Napisane przez mewkaa Pokaż wiadomość
Nacinanie podobno nie boli
Tylko to szycie masakrycznie
Tak usłyszałam wczoraj ...
Cytat:
Napisane przez papaPapaya Pokaż wiadomość
Tez slyszalam ze szycie jest straszne, bo bez znieczulenia na zywca -,-
nam mówili, że szyja w znieczuleniu

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Hejka... Dobrze sie mamy, maz juz w domu wiec wreszcie w komplecie. Maly lubi byc blisko wiec pisze z nim na rece ☺ jakos dajemy rade chociaz mimo iz sie wysypiam to jakas snieta jestem.
ale Ci zazdroszcze , że maluch jest juz z Tobą

Cytat:
Napisane przez kamisha Pokaż wiadomość
o widzisz nie jestem sama
ja wiem ze powinno sie karmic jak najdluzej itp
ale ja nie chce ...
na prawde chce miec normalne cycki a nie jakies zwisy, byc uzalezniona od cyca bo dziecko chce...
znam laski, które nie karmiły i mają zwisy już po ciąży i takie, które wykarmiły 3 dzieci i mają cycki ok To też chyba troche kwestia indywidualnych predyspozycji
Ja bym chciała karmić pół roku

Cytat:
Napisane przez jjb Pokaż wiadomość
Porod byl expresowy. Do szpitala przyjechalam z rozwarciem na 7 cm ok 2.40 a o 3.55 maly byl juz na swiecie. Ostatnia faza pororodu mam napisane ze trwala 10 min. Wiec u mnie poszlo szybko czego i Wam zycze. Z karmieniem nie mam problemu chociaz balam sie ze ten caly stres wplynie na to znaczaco.... ale nie, Maks ( tak ma na imie synek) super ssie i dzieki temu pokarmu tez mam sporo. Chociaz na poczatku piersi bola wiec trzeba byc cierpliwym i pogodzic sie z tym ze moze bolec.
A jak wyglądało zanim przyjechałaś do szpitala? Bo ponoć właśnie do tych 7 cm jest najgorzej a potem z górki


Cytat:
Napisane przez malaDarunia Pokaż wiadomość
Chociaż z drugiej strony... jak kiedyś poronilam i miałam wywoływany poród to bolało mniej niż teraz.. wiec ja juz kurka sama nie wiem czego mam się spodziewać. Czy jeszcze mocniejszych skurczy niż mam teraz po wysiłku, czy takich jak miałam wtedy przy poronieniu. Wolałabym to drugie.
Moja koleżanka mówiła ze przed zabiegiem przy poronieniu tak się darła , że pół szpitala ją słyszało, ja miałam to 2 razy no i stwierdzam że miło nie było ale na pewni nie tak żeby się drzeć

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Nie widzę problemu, że piszemy o swoich obawach! Fajnie, że możemy pisać tu o wszystkim. Nie ma sensu na siłę udawać, że się jest superoptymistą. Lepiej właśnie przegadać te obawy i wtedy myślę, że łatwiej jest wrócić na tory pozytywnego nastawienia
Ja też uważam , że należy o tym wszystkim pisać, o tych "strasznych rzeczach" które mogą się zdarzyć. Bo wiedza to podstawa. Możecie się ze mną nie zgodzić. Sądzę , że lepiej mieć świadomość co nas czeka, i spróbować się do tego przygotować (nawet jesli to nic nie da). A potem pojechać urodzić naszego dzieciaczka z najlepszym możliwym nastawieniem, i głową pełną pozytywnych myśli.

Edytowane przez mademoiselle_m
Czas edycji: 2016-11-20 o 13:23
mademoiselle_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-14 02:50:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:36.