Starania o dzidzię od wakacji 2016 cz. II

[forumkowiczka]

Napisane przez kasialovi23

Mała - Ty tak piszesz,bo jesteś już w ciąży... rozumiem,ze chcesz pocieszyć i z pewnością napisałabym na Twoim miejscu to samo, tylko łatwo jest sobie pogadać.. Niestety dłuższe starania mają to do siebie,że są męczące, bo jak tu wierzyć że się uda?Skoro za każdym razem przychodzi @

Niestety to prawda! Wszystkim, którym się udalo łatwo jest mówić, żeby wierzyć i się nie poddawać. Tylko to wcale nie takie proste...kasialovi, może mamy zły dzień?Musimy ponarzekać.

[kasialovi23]

Forumkowiczka - mi już troszke przeszlo, już przerobilam się na "nowy cykl, nowe szanse" :-D Jak to mój Tż dzis napisał " życie na okresie przecież się nie kończy "

..i nie chciałabym nikogo tym urazić co teraz napisze... ale dziś doszłam do wniosku,że organizm nie dopuszcza do ciąży z pewnych powodów,u mnie na pewno wszystko się jeszcze normuje... lepsze jest to,że ten okres przyjdzie niż miałabym zobaczyć II kreski i zaraz poronic. :-/

[Mała!]

Narzekajcie... po to też jest to forum, fakt udalo mi sie szybko... ale swoje też już przeszłam i wiem jaki stres wiaze sie z calym tym.tematem. Nie jest łatwo myśleć pozytywnie...wiem! Ale chciałabym.po prostu, żeby było Wam łatwiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bambi1980]

Widze ze wszystkie jedziemy na tym samym wozku.
Nie wiem czy u was tez tak jest ale gdy w chwili slabosci sie komus zwierze ze sie staramy I jakos to kulawo wychodzi to zazwyczaj dostaje odpowiedz: a bo to musisz przestac o tym myslec!
No sorry, chodze codziennie do pracy, robie mnostwo innych rzeczy ale mozgu nie wylacze pstryczkiem. Nie jestem w stanie nie myslec czy sie tym razem moze nam udalo – moge sie oszukiwac ze skupiam sie na czyms innym ale to jest dla mnie nawazniesze teraz.

[ParoleParole]

Mnie irytuje ze już ponad pół roku się staram i nic. Przychodza osoby na wątek po mnie i narzekanie, bo drugi cykl nieudany. Więc jeśli któraś narzeka bo nie zachodzi a stara się mniej niż polowr ja to wolę już siedzieć cicho

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Wiecie co,tak Was czytam i zachodzę w głowę...Skąd te wszystkie wpadki?Długo się staracie,wbjacie w płodne i nic.Więc skąd wpadka bach i już?Nie potrafię tego zrozumieć...Nawet w mojej najbliższej rodzinie są same wpadki.Nie ma ani jednego dziecka planowanego.Ostatnio kilka z moich koleżanek zaszło,też oczywiście każda wpadka.

[pani_pierozkowa]

Dziewczyny, tak naprawde trudno tu dobrać jakies słowa bo żadne Was nie pociesza, uwierzycie dopiero jak zajdziecie w ciąże, to jest niestety kwestia zero-jedynkowa. Wiele z wątkowych ciężarnych było w podobnym miejscu emocjonalnie co Wy teraz, ale jak juz sie uda to naprawde wszystkie te emocje odchodzą w niepamięć i stad ta nasza chęć dawania Wam nadziei i mówienie ze sie uda. Bo uda sie. Kwestia czasu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Melka92]

Dzien dobry.
Tak Was czytam i mam tak samo. W kazdym cyklu oczekuje II , a potem przychodzi rzeczywistosc i jest @ . Ostatnie cykle byly z owulacja, ale ciazy nadal nie ma. Moj maz za to jest aniolem bo za kazdym razem wspiera i daje nadzieje na nowy cykl.

Mam dzisiaj i jutro wolne. Wczoraj , ciekawe czy beda z tego dzieci

[kasialovi23]

ParoleParole - ja też bardzo często musze ugryźć się w język.. I najbardziej denerwuje mnie takie sztuczne pocieszanie,że kiedyś się uda. Przecież wiem,że kiedyś się uda ale nie chce żeby to "kiedys" było za 10 lat :-/

[Melka92]

Kasia moze czas pomyslec o stymulacji ? Pamietam, ze doktor Ci mowila o tym, ale Ty nie jestes przekonana. Dlaczego?

[kasialovi23]

Melka - proponowała,bo pęcherzyki nie rosły. Zanim zaczęłam brak bromergon miałam parę razy usg, pęcherzyki były malutkie. Raz w 24 dc pecherzyk miał 7mm największy. Biorę bromergon, ostatni monitoring pokazał prawidłowy pecherzyk, który pękł. Wszystko ok Wiec stymulacja nie jest potrzebna, cykle tez juz w porządku

[bambi1980]

Napisane przez kasialovi23

ParoleParole - ja też bardzo często musze ugryźć się w język.. I najbardziej denerwuje mnie takie sztuczne pocieszanie,że kiedyś się uda. Przecież wiem,że kiedyś się uda ale nie chce żeby to "kiedys" było za 10 lat :-/

Kasialovi , a chcesz szczere pocieszenie ode mnie? Nawet gdy bedziesz sie starala jeszcze 10 lat to za 10 lat bedziesz mlodsza niz ja w chwili obecnej!
A mnie czas goni najbardziej z was i wywiera dodatkowo niesamowita presje… Juz o drugim potencjalnym dziecku nawet nie mysle … zeby chociaz miec jedno!

[Melka92]

Napisane przez kasialovi23

Melka - proponowała,bo pęcherzyki nie rosły. Zanim zaczęłam brak bromergon miałam parę razy usg, pęcherzyki były malutkie. Raz w 24 dc pecherzyk miał 7mm największy. Biorę bromergon, ostatni monitoring pokazał prawidłowy pecherzyk, który pękł. Wszystko ok Wiec stymulacja nie jest potrzebna, cykle tez juz w porządku

Aa no tak. To moze byla w tamtym cyklu pierwsza prawidlowa owulacja i teraz juz bedzie wszystko tak jak powinno byc?

[Mała!]

W takim razie nie będę pocieszać, ani Was motywowac do optymizmu z ktorym.żyje sie lepiej po prostu. Trzymam za każdą z Was kciuki i wierzę że wkrótce Wy będziecie wspierać inne dziewczyny i dawać im optymizm...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Dziewczyny wiem że ja tylko o pracy, no ale rano dostałam na e-mail aneks do umowy z podwyżką, przed chwilą miałam spotkanie z klientem -jakość się poprawiła i do piątku jest praca a później nie ma NIC. Oczywiście gadka szmatką że są z nas zadowoleni, że mają numer i będą dzwonić jak tylko będziemy potrzebni. Tylko ja nie wiem czy mam pracę ludzi tych których mogą poprzenoszą na inne oddziały a reszta musi czekać aż coś im znajdziemy tyle tylko że spytałam szefa o nich, ale nie spytałam o mnie, jakoś pierwsza myśl była co ja pracownikom powiem

[Isabelle_]

Chociaz sie tu rozumiemy mnie irytuje ze ludzie maja kiepska pamięć. Znajoma chyba cztery cykle noe mogła zajść w pierwsza ciąże ale sie udało. Oczywiście było lamentowanie itd okazało sie ze owulacje miała kiedy indziej... No ale wcześniej nie obserwowała cyklu.staralam sie ja pocieszyć ale rozumiałam obawy bo miałam podobne, byłam przed staraniami wtedy o pierwsze. Teraz zaszła w druga ciąże w 1 cs. Juz zapomniała jak to było i mi każe luzować i ze to poronienie to ma pewno jeden raz i bedzie dobrze i ze im tez wtedy nie szło i co. Nie chce mi sie nawet z nią gadać bo jak ostatnio napisałam ze te prolaktyna mam wysoka to ona ze tez miała... 10 lat temu

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez Mała!

W takim razie nie będę pocieszać, ani Was motywowac do optymizmu z ktorym.żyje sie lepiej po prostu. Trzymam za każdą z Was kciuki i wierzę że wkrótce Wy będziecie wspierać inne dziewczyny i dawać im optymizm...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mysle ze nie o to chodzi dziewczynom. Ja np wole jak ktoś mi powie ze MA Nadzieje ze sie w końcu uda, ze moze badania czy leki pomogą. Niż jak mi każe wyluzować i nie przejmować sie bo na pewno zaraz sie uda

[kasialovi23]

Mała - nie chodzi mi o to,że masz nie pocieszać. Pocieszaj, może któraś z dziewczyn potrzebuje czegoś takiego. Tylko wyobrażasz sobie sytuację gdzie starasz się 1,5 roku... znów dostałaś @... a ktoś, kto właśnie zobaczył II kreski Ci pisze " kiedys się uda" , no heureka. ;-)

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Melka- oby tylko nie wyskoczył teraz jakiś inny problem.... bo zazwyczaj tak jest przecież :-(

[pani_pierozkowa]

Mi sie wydaje nie do końca fair takie hejtowanie dziewczyn ktore chcą tylko pomoc. Żadnej z nas wina ze jedna zachodzi w ciąże wcześniej a druga pózniej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasialovi23]

Po prostu grzecznie napisałam co mnie denerwuje. I napisałam tez,ze.... wole wtedy milczeć i nic nie komentować

[bambi1980]

Nie no bez przesady, jakie hejtowanie..

Inviato dal mio SM-G900F utilizzando Tapatalk

[Isabelle_]

Mysle ze każdego prędzej czy pózniej dopada zwątpienie i jest to nieuniknione. Pózniej zwykle nachodzą nowe siły i wiara

[miziakizia]

Ja mam lekkie plamienie wiec pewnie znowu nic z tego i znowu mam obawy ze będę mieć tą niedomoge ciałka a wizyta u gin dopiero w styczniu eh

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[kasialovi23]

miziakizia- a Ty chyba @ powinnaś dostać 25.11 , czy nie? Który dziś masz dc ?

[miziakizia]

Napisane przez kasialovi23

miziakizia- a Ty chyba @ powinnaś dostać 25.11 , czy nie? Który dziś masz dc ?

25 dc termin małpy na 28 źle wtedy policzylam hehe

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[kasialovi23]

Miziakizia - może to jakieś plamienie implantacyjne, miejmy nadzieję, że to nie żadne problemy z progesteronem...

[miziakizia]

Napisane przez kasialovi23

Miziakizia - może to jakieś plamienie implantacyjne, miejmy nadzieję, że to nie żadne problemy z progesteronem...

Mam czarna wizję bo w zeszłym miesiącu było podobnie

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[kasialovi23]

miziakizia - ja na Twoim miejscu bym zrobiła na własną rękę progesteron w następnym cyklu, może coś by się wyjaśniło... I z wynikiem tez byś poszła do lekarza , może by coś od razu przepisał

[marttb]

Miziakizia mamy ten sam termin @, razem będziemy płakać

[stypi_89]

to będziemy we trzy dziewczyny ja mam na 30

[cyferka123]

Dziewczyny, ostatnio sporo czytałam o zajściu w ciąże i większość dziewczyn zaszła w ciąże jak wyluzowała, jak przestała liczyć, może coś w tym jest. Czytałam ze pod wpływem stresu podnosi się prolaktyna, a ona wiadomo utrudnia zajście w ciążę. I seks co 2 dni, nie codziennie, wtedy jest więcej spermy i ponoć lepszej jakości. Zobaczymy czy coś z tego będzie! Oby!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz