mieszkanie z teściową na wsi - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-11-26, 22:04   #61
donnaN
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 6
Dot.: mieszkanie z tesciowa na wsi

Podłączę się do wątku, tez mam ten problem mieszkanie z tesciowa na wsi. Streszcze w miarę.
Nie mieliśmy wyjścia, wiec zamieszkalismy w teściowa. Tez myślałam, że aż tak źle nie będzie. Ojjj jak się ciężko myliłam. Wspomniala,ze szkoda, ze jej syn sie rozstal z byla dziewczyna bo taka fajna byla. Udalam,ze nie slysze. Pierwszy rok super, wiadomo jakiś kompromis wypracowalismy, wszyscy czuli się dobrze. Szwagierka się wyprowadziła rok przed naszym weselem(choć już nam mówiła, że nieraz to na matkę juz patrzeć nie mogła ). My mieszkamy na gorze, teściowa na dole, zaczęło się od tego,że podczas remontów wchodziła nam na górę jak nas nie było. W końcu mąż się wkurzył i wstawil drzwi przed schodami. Ciężko przeżywała, że się zamykamy. Potem inne sytuacje, wygląda to tak,że dom jest nasz, przepisala nam go s.p babcia, a teściowa nie dostała nic. Teraz opowiada,że ona nam przepisala dom (jak nawet na nią nie byl),śmiać nam się chce. Zawsze lepiej traktowała córkę, syn był gdzieś tam obok. Kiedyś jej to powiedziałam to oczywiście się wykręciła, że racji nie mam. To nie jest tak,że od początku byłam źle nastawiona, nie. Ja ją lubiłam, dużo gadalysmy, ona mi opowiada o różnych sprawach,czasem jej też coś tam zdradziłam jakieś plany, czesto wałam ja obiadem,kawą, kolacja...Zaczęła razem z corką mnie obgadywać do rodziny, mojego męża, różne rodzinne sprawy wyciągać do nawet obcych ludzi, klientów. Tym bardziej matka, która mówi klientowi,że syna to ma się tylko do jego pełnoletności to nie jest dobra matka.
Dzisiaj wygląda to tak,że przychodzi 4/ 5 razy w tyg do nas na górę z byle pretekstem, jest męcząca po prostu. Na podwórku zagaduje, często tak żeby się czegoś dowiedzieć, odpowiadamy wymijajaco. Wypytywala się gdzie jedziemy,co kupujemy, mąż jej w końcu zwrócił uwagę , nie obraziła się ,spokój był może tydzień ,do niedawna pytala się mnie gdzie jadę, od 2 tygodni jej unikam i na pewno zauważyła, że jestem na nią zła choć odzywam się normalnie, odpowiadam jej będac poważna, a nie jak kiedyś z uśmiechem. A to za sprawą tego,że dowiedzialam sie ze powiedziala, ze powinnam zajsc w ciaze, a ona pomoże synowi w prowadzeniu interesu. (Za chwile upadnie jej biznes) Przez pewną sytuacje z przeszłości nie zasłużyła żeby u nas teraz dopracować sobie do emerytury. Dobrze o tym wie, wiec chce na sile się wcisnąć. Tyle pomagała córce wiec niech teraz córka jej pomoże. O opłatach jakby jej mój mąż nie powiedział, to by cicho siedziała żeby dzieci ja utrzymywały... szkoda mi słów. Miałam okres kiedy nie pracowałam, ciągle przygadywała, żebym do pracy poszła. Karma wraca - niech sobie teraz szuka roboty na własną rękę. Z jakąś impreza typu urodziny, imieniny jej czy kogoś z rodziny przylatuje pół roku wcześniej żebyśmy się czasem nie wykręcili . Gierki, kłamstwa (jaki to piękny jej córka ma samochod, nasze auto to przy jej sprzecie to dziadostwo, po czym zjeżdżamy a tam stary strup do remontu przed domem stoi,) i przekręty. Zwracanie uwagi niewiele daje,jest to typ jak mnie drzwiami nie wpuszcza to wejdę oknem. Żeby mieć od niej spokój to najlepsza jest kłótnia, ale wiadomo kto chce w kłótni żyć. Ciagle powtarza ze sie nie wtraca, a za chwile pyta o czym gadamy i co przywieźlismy na kolacje ze sklepu. Jak przyjedzie do nas klient to stoi i słucha ile ma do zapłacenia. Wiec najlepiej to się wyprowadzić, o czym marze od paru lat, dozbieramy pieniądze, resztę wezmę od rodziców I do bloków bo wykończe się nerwowo. Zaraz mi ktos zarzuci,ze jestem bez serca bo kobieta sama, pewnie jej się nudzi szuka kontaktu,a ja ją tylko toleruje bo musze. Niestety, gdyby nie była zazdrosna,zawistna i nie mieliła tyle jęzorem to by było inaczej. To,że jesteśmy młodsi, nie znaczy,że może robić co chce i mieszać nam w życiu. Wiem,jakie teraz mają realia młodzi po ślubie, ale lepiej wynająć albo zaciągnąć kredyt niż mieszkać z teściami. Zawsze będą problemy.

Edytowane przez donnaN
Czas edycji: 2016-11-26 o 22:29
donnaN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-27, 09:53   #62
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: mieszkanie z tesciowa na wsi

Cytat:
Napisane przez donnaN Pokaż wiadomość
Podłączę się do wątku, tez mam ten problem mieszkanie z tesciowa na wsi. Streszcze w miarę.
Nie mieliśmy wyjścia, wiec zamieszkalismy w teściowa. Tez myślałam, że aż tak źle nie będzie. Ojjj jak się ciężko myliłam. Wspomniala,ze szkoda, ze jej syn sie rozstal z byla dziewczyna bo taka fajna byla. Udalam,ze nie slysze. Pierwszy rok super, wiadomo jakiś kompromis wypracowalismy, wszyscy czuli się dobrze. Szwagierka się wyprowadziła rok przed naszym weselem(choć już nam mówiła, że nieraz to na matkę juz patrzeć nie mogła ). My mieszkamy na gorze, teściowa na dole, zaczęło się od tego,że podczas remontów wchodziła nam na górę jak nas nie było. W końcu mąż się wkurzył i wstawil drzwi przed schodami. Ciężko przeżywała, że się zamykamy. Potem inne sytuacje, wygląda to tak,że dom jest nasz, przepisala nam go s.p babcia, a teściowa nie dostała nic. Teraz opowiada,że ona nam przepisala dom (jak nawet na nią nie byl),śmiać nam się chce. Zawsze lepiej traktowała córkę, syn był gdzieś tam obok. Kiedyś jej to powiedziałam to oczywiście się wykręciła, że racji nie mam. To nie jest tak,że od początku byłam źle nastawiona, nie. Ja ją lubiłam, dużo gadalysmy, ona mi opowiada o różnych sprawach,czasem jej też coś tam zdradziłam jakieś plany, czesto wałam ja obiadem,kawą, kolacja...Zaczęła razem z corką mnie obgadywać do rodziny, mojego męża, różne rodzinne sprawy wyciągać do nawet obcych ludzi, klientów. Tym bardziej matka, która mówi klientowi,że syna to ma się tylko do jego pełnoletności to nie jest dobra matka.
Dzisiaj wygląda to tak,że przychodzi 4/ 5 razy w tyg do nas na górę z byle pretekstem, jest męcząca po prostu. Na podwórku zagaduje, często tak żeby się czegoś dowiedzieć, odpowiadamy wymijajaco. Wypytywala się gdzie jedziemy,co kupujemy, mąż jej w końcu zwrócił uwagę , nie obraziła się ,spokój był może tydzień ,do niedawna pytala się mnie gdzie jadę, od 2 tygodni jej unikam i na pewno zauważyła, że jestem na nią zła choć odzywam się normalnie, odpowiadam jej będac poważna, a nie jak kiedyś z uśmiechem. A to za sprawą tego,że dowiedzialam sie ze powiedziala, ze powinnam zajsc w ciaze, a ona pomoże synowi w prowadzeniu interesu. (Za chwile upadnie jej biznes) Przez pewną sytuacje z przeszłości nie zasłużyła żeby u nas teraz dopracować sobie do emerytury. Dobrze o tym wie, wiec chce na sile się wcisnąć. Tyle pomagała córce wiec niech teraz córka jej pomoże. O opłatach jakby jej mój mąż nie powiedział, to by cicho siedziała żeby dzieci ja utrzymywały... szkoda mi słów. Miałam okres kiedy nie pracowałam, ciągle przygadywała, żebym do pracy poszła. Karma wraca - niech sobie teraz szuka roboty na własną rękę. Z jakąś impreza typu urodziny, imieniny jej czy kogoś z rodziny przylatuje pół roku wcześniej żebyśmy się czasem nie wykręcili . Gierki, kłamstwa (jaki to piękny jej córka ma samochod, nasze auto to przy jej sprzecie to dziadostwo, po czym zjeżdżamy a tam stary strup do remontu przed domem stoi,) i przekręty. Zwracanie uwagi niewiele daje,jest to typ jak mnie drzwiami nie wpuszcza to wejdę oknem. Żeby mieć od niej spokój to najlepsza jest kłótnia, ale wiadomo kto chce w kłótni żyć. Ciagle powtarza ze sie nie wtraca, a za chwile pyta o czym gadamy i co przywieźlismy na kolacje ze sklepu. Jak przyjedzie do nas klient to stoi i słucha ile ma do zapłacenia. Wiec najlepiej to się wyprowadzić, o czym marze od paru lat, dozbieramy pieniądze, resztę wezmę od rodziców I do bloków bo wykończe się nerwowo. Zaraz mi ktos zarzuci,ze jestem bez serca bo kobieta sama, pewnie jej się nudzi szuka kontaktu,a ja ją tylko toleruje bo musze. Niestety, gdyby nie była zazdrosna,zawistna i nie mieliła tyle jęzorem to by było inaczej. To,że jesteśmy młodsi, nie znaczy,że może robić co chce i mieszać nam w życiu. Wiem,jakie teraz mają realia młodzi po ślubie, ale lepiej wynająć albo zaciągnąć kredyt niż mieszkać z teściami. Zawsze będą problemy.
Znam taką delikwentkę, na szczescie nie jest moją tesciową i nigdy nie bedzie. Takie osoby są strasznie męczące, ale nigdy nie pojmą, ze robią cos nie tak, bo przeciez ona wie najlepiej. Proba zwrocenia uwagi= brak szacunku do starszej. O czym trzeba poinformowac cale otoczenie i przedstawiając wlasną wersje wydarzen. Takze ode mnie nie uslyszysz, ze jestes bez serca. Chyba, ze obie jestesmy
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-27, 10:09   #63
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: mieszkanie z tesciowa na wsi

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Znam taką delikwentkę, na szczescie nie jest moją tesciową i nigdy nie bedzie. Takie osoby są strasznie męczące, ale nigdy nie pojmą, ze robią cos nie tak, bo przeciez ona wie najlepiej. Proba zwrocenia uwagi= brak szacunku do starszej. O czym trzeba poinformowac cale otoczenie i przedstawiając wlasną wersje wydarzen. Takze ode mnie nie uslyszysz, ze jestes bez serca. Chyba, ze obie jestesmy
No to ja też się podłączam - bez serca jestem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-27, 10:23   #64
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: mieszkanie z tesciowa na wsi

4,5 razy w tygodniu to dość normalne, gdy mieszka się w jednym domu. Skoro aż tak ci to nie pasuje, po co zamieszkałaś z teściami?
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-28, 21:40   #65
Iska00
Zadomowienie
 
Avatar Iska00
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
Dot.: mieszkanie z tesciowa na wsi

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
4,5 razy w tygodniu to dość normalne, gdy mieszka się w jednym domu. Skoro aż tak ci to nie pasuje, po co zamieszkałaś z teściami?
W sumie to teściowa mieszka u nich - młodzi otrzymali dom od babci.

Nie można zasugerować teściowej wyprowadzki?

Edytowane przez Iska00
Czas edycji: 2016-11-28 o 21:40 Powód: literówka
Iska00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-28, 21:58   #66
donnaN
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 6
Dot.: mieszkanie z tesciowa na wsi

Mileva 4-5 razy w tygodniu to dla mnie to jest już trochę za często, ale zależy jak kto na to patrzy.
Druga sprawa podkreślam w watku, żeby młodzi nie popełniali mojego błędu, zamieszkałam z tesciowa bo nie wiedziałam,że tak szybko mogą się relacje popsuć i nie mieliśmy za bardzo wtedy gdzie zamieszkać. Teraz jesteśmy w trakcie zbierania na własne mieszkanie wiec nie pójdę wynajmowac, nie narażamy tesciowej na wydatek jakim byłaby wyprowadzka, wolimy sami iść mieszkać do miasta.
Dzięki dziewczyny za zrozumienie
donnaN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-28, 22:15   #67
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: mieszkanie z tesciowa na wsi

Cytat:
Napisane przez Iska00 Pokaż wiadomość
W sumie to teściowa mieszka u nich - młodzi otrzymali dom od babci.

Nie można zasugerować teściowej wyprowadzki?
Będzie odpowiadała że własne dziecko ją z domu wyrzuciło i grać na emocjach Tż autorki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-11-29, 07:40   #68
Iska00
Zadomowienie
 
Avatar Iska00
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
Dot.: mieszkanie z tesciowa na wsi

Cytat:
Napisane przez Sofiax Pokaż wiadomość
Będzie odpowiadała że własne dziecko ją z domu wyrzuciło i grać na emocjach Tż autorki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zapewne i tak będzie opowiadać różne bzdury i grać na emocjach, ale rozumiem

Nie wyobrażam sobie zamieszkać z moją teściową. Mieszkała u mnie przez dwa tygodnie, gdy TŻ był w szpitalu i nigdy więcej nie chcę tego powtarzać.
Uwielbiałam wtedy robić nadgodziny w pracy, żeby być w domu jak najpóźniej

W sumie dotyczy to każdej innej osoby. Z nikim nie chciałabym mieszkać - bardzo cenię sobie niezależność

Edytowane przez Iska00
Czas edycji: 2016-11-29 o 07:41
Iska00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-29, 15:23   #69
donnaN
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 6
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Nadgodziny fajna sprawa , tak macie dziewczyny racje co by to było gdybyśmy zasugerowali jej wyprowadzke! Matko i córko koniec świata i zaraz babka, ciotka, wujek, szwagier itd. by wiedzieli w ten sam dzień. Ale żeby się pochwalić, że dzieci jej pomagają np. jechać coś kupić czy opłacić rachunki, podrzucić na rynek (moja nie ma prawa jazdy) to mało która teściowa wspomni. Ale przynajmniej pokazują jak nie być w przyszłości taką teściową za to jestem swojej nieco wdzięczna.
Jestem tylko ciekawa jej miny jak przyjdzie ten piękny dzień i powiem,że kupiliśmy mieszkanie....
Jak wasze teściowe na to zareagowały ? Macie jakieś przykłady ?
donnaN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-11-29, 15:34   #70
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: mieszkanie z tesciowa na wsi

Cytat:
Napisane przez donnaN Pokaż wiadomość
Dzisiaj wygląda to tak,że przychodzi 4/ 5 razy w tyg do nas na górę z byle pretekstem, jest męcząca po prostu. Na podwórku zagaduje, często tak żeby się czegoś dowiedzieć, odpowiadamy wymijajaco. Wypytywala się gdzie jedziemy,co kupujemy, mąż jej w końcu zwrócił uwagę , nie obraziła się ,spokój był może tydzień ,do niedawna pytala się mnie gdzie jadę,
ja to jestem przeciwko mieszkaniu z teściami, ale serio nie wiedziałaś, ze mieszkając w jednym domu ona będzie u was praktycznie codziennie siedziała, zagadywała na podwórku, wypytywała co robicie, gdzie jedziecie i w ogóle?
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 15:11   #71
donnaN
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 6
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Na prawdę nie miałam pojęcia, że to tak będzie wyglądało. Myślałam, że jest na tyle wyrozumiała, że będzie nas odwiedzała, ale z rozwagą, nie będzie się wpychała na spotkania rodzinne, a już w ogóle bym nie powiedziała,że non stop będzie padało pytanie co kupiliśmy i gdzie jedziemy.
Może i głupia byłam, że tak myślałam. .. no ale teraz to już nie ma co lamentowac tylko pozostało czekać do dnia wyprowadzki. Może oczy mi zaszły mgłą przez pryzmat tego,że teściowa miała kiedyś faceta wiec rzadziej bywała w domu, a od momentu gdy się rozstali mamy z nią to co mamy.
donnaN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-01, 17:04   #72
Plotkarrra
Rozeznanie
 
Avatar Plotkarrra
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 714
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

no faktycznie tragedia, ze tesciowa zagaduje na podwórku...przesadzasz trochę moim zdaniem
Plotkarrra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 18:11   #73
stesia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Cytat:
Napisane przez Plotkarrra Pokaż wiadomość
no faktycznie tragedia, ze tesciowa zagaduje na podwórku...przesadzasz trochę moim zdaniem
nooo tyle się nieraz mówi że teraz sąsiedzi się między sobą nie znają, nie utrzymują kontaktów, no ale jak mają utrzymywać kontakt skoro dla niektórych tragedią jest jeśli teściowa na podwórku zagada


mnie nie dziwi odwiedzanie raz dziennie, zagadywanie na podwórku czy nawet pytanie gdzie jedziecie, owszem może być męczące ale możliwe że jej po prostu brakuje towarzystwa, może widzi że wy nie chcecie do niej zejść czy zagadać do ona robi to pierwsza. no ale jak ktoś decyduje się na mieszkanie razem z teściami to powinien przewidzieć że takie rzeczy będą miały miejsce. no ale wchodzenie do was jak was nie ma, obgadywanie czy inne jej gierki, też by mnie wkurzały
stesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 18:32   #74
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Cytat:
Napisane przez Plotkarrra Pokaż wiadomość
no faktycznie tragedia, ze tesciowa zagaduje na podwórku...przesadzasz trochę moim zdaniem
Zagadać czasami a stale się wtrącać i tak jak autorka opisuje odrabiać komuś tylnią stronę do reszty rodziny to delikatna różnica

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 18:35   #75
Plotkarrra
Rozeznanie
 
Avatar Plotkarrra
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 714
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Cytat:
Napisane przez Sofiax Pokaż wiadomość
Zagadać czasami a stale się wtrącać i tak jak autorka opisuje odrabiać komuś tylnią stronę do reszty rodziny to delikatna różnica

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
tak z tym się zgadzam, ze to co napisalas wyżej to już jest problem...ale autorka opisuje, ze problemem jest tez zagadywanie na podworku a to już jest dziwne
Plotkarrra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-01, 20:38   #76
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Cytat:
Napisane przez Plotkarrra Pokaż wiadomość
tak z tym się zgadzam, ze to co napisalas wyżej to już jest problem...ale autorka opisuje, ze problemem jest tez zagadywanie na podworku a to już jest dziwne
Myślę że jest problemem właśnie przez to, gdybyb teściowa zachowywała się normalnie to by jej tak nie denerwowało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 08:31   #77
donnaN
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 6
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

To nie jest dziwne ani nie przasadzam dziewczyny. Źle chyba odebrałyście moje słowa. Chodzi o to, że np. przed chwilą rozmawiałam z teściową schodząc na dół, a za sekundę ona jest na podwórku i znowu coś tam gada (często o sprawach, które nas nie interesują - no ale przecież coś gadać musi). Na drugi dzień np. wychodzimy z domu do pracy, wyskakuje z pokoju i znowu coś tam opowiada, potem za 2-3 godziny jest u nas w pracy i znowu coś na siłę próbuje zagadywać albo już najgorzej jak się żali. Wysłuchamy, doradzimy, ale ona i tak ma swoje zdanie wiec teraz to już tylko słuchamy i mówimy "mhm". Rano się znowu widzimy, pojedziemy do miasta na zakupy, wchodzimy do domu już wyskakuje z pokoju, albo w lato np. już jest w oknie co byśmy jej czasem nie przeoczyli. Takim siedzeniem w oknie nie raz mnie wystraszyła(chodnik od furtki jest pod jej oknem) i to nie jest nic miłego, od tej pory nazywam to "napadem"
Ja tutaj się nie żalę w wątku (świadomie - niestety zgodziłam się na wspólne mieszkanie), ale przytaczam różne sytuacje, chcę pokazać innym młodym osobom co by się zastanowiły zanim zamieszkają z teściami.
I nie mam nic przeciwko zagadywaniu czy to na podwórku czy w domu, czy u nas w pracy czy pod garażem, zawsze pogadam i nigdy nie odmówie jej pomocy, ale w pewnym momencie już staje się to męczarnią bo ta osoba brnie dalej, a ja mam już dość bo można kota zagłaskać na śmierć. A uwierzcie mi nie jest tak łatwo powiedzieć "wiesz co mamo ale ostatnio trochę czujemy się przytłoczeni i potrzebujemy więcej swobody" czy coś w tym stylu. Potrzeba nieco czasu żeby jakoś to albo powiedzieć, znacznie łatwiej jest to pokazać np. zamykając się u góry na klucz żeby mieć nieco prywatności. Tylko nie łapcie mnie znowu za słowa.
Dzięki Sofiax, że w pełni mnie rozumiesz.

Edytowane przez donnaN
Czas edycji: 2016-12-02 o 08:35
donnaN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 08:49   #78
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Cytat:
Napisane przez donnaN Pokaż wiadomość
A uwierzcie mi nie jest tak łatwo powiedzieć "wiesz co mamo ale ostatnio trochę czujemy się przytłoczeni i potrzebujemy więcej swobody" czy coś w tym stylu. Potrzeba nieco czasu żeby jakoś to albo powiedzieć, znacznie łatwiej jest to pokazać np. zamykając się u góry na klucz żeby mieć nieco prywatności.
Atakować Ciebie nie zamierzam Ale jesteś dorosłą kobietą. W życiu spotkasz się z jeszcze trudniejszymi sytuacjami, w których nie będziesz mogła się odgrodzić, zamykając drzwi na klucz. Dlatego jest to naprawdę, moim zdaniem, niepoważne, aby trzy dorosłe osoby nie potrafiły porozmawiać i ustalić pewnych kwestii poszanowania prywatności. Piszesz, że potrzeba czasu? A ja uważam właśnie, iż czas działa tutaj na Twoją niekorzyść, bo ona będzie poszerzać jeszcze bardziej granicę swojej obecności w Waszym życiu, jeszcze bardziej się do Was przyzwyczajać. No ale jak wolisz
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 09:00   #79
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Cytat:
Napisane przez nyana89 Pokaż wiadomość
Dlatego jest to naprawdę, moim zdaniem, niepoważne, aby trzy dorosłe osoby nie potrafiły porozmawiać i ustalić pewnych kwestii poszanowania prywatności.
no niepoważne, ale czasem tak bywa. a czasem to w ogóle bywa tak, ze rozmawiasz z kimś, coś tam ustalacie, dana osoba głową Ci kiwa, ze rozumie i w ogóle już nie będzie, a potem jest znowu to samo. i tak w kółko, w kółko, z parodniowymi przerwami, gdzie już łapiesz oddech tylko po to, żeby za dwa dni znowu mieć kogoś na głowie
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-02, 09:16   #80
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

dla mnie to jest normalne jak się żyje w jednym domu to sie z ludzmi rozmawia
kobieta pewnie czuje się samotna to szuka towarzystwa tematu do rozmowy
mnie to nie dziwi
dlatego też nie zamieszkałabym ani z teściowa ani z synowa
bo żyjąc pod jednym dachem trzeba te kontakty utrzymywać nawet jak się nie zabardzo chce
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 10:03   #81
Sofiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Trzeba mieć kontakt ale teściowa tego kontaktu używa do plotek co nie jest normalne, to nie jest zwykła, urocza starsza Pani a ten dom jest jednakże bardziej ich niż jej więc trochę nie rozumiem naskoku na autorkę za te drzwi i zamykanie się na klucz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sofiax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 10:10   #82
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Ona po prostu szuka kontaktu. Ale ciebie nic co ona mowi nie interesuje.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 10:13   #83
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

dla mnie widzieć kogoś z kim się mieszka 4-5 razy w tygodniu to nie jest jakiś szokujący rekord
co innego jakby mieszkali na końcu wsi i ona by tam wpadala 4-5 razy na tydzień i siedziała pół dnia albo wpadala co godzinę ale 4_5 razy na tydzień? to jest jeden dom
dla mnie to chore narzekać że matka przyszła pogadać skoro mieszka się z nią.
ok używa tych wizyt do plotek to nie jest w porządku ale chyba można było to przewidzieć że będzie tam widziana będzie się kręcić będzie rozmawiać bo to też JEJ dom. wiara że baba będzie siedziała u siebie i udawała że jej nie ma była poprostu naiwnościa.
to tak jakbyś sobie wziol kobietę z dzieckiem wprowadzil do niej i mial problem ze dziecko przychodzi do kuchni albo do pokoju kiedy jesteście tam sami .
to też jego dom. wprowadzając się gdzieś gdzie ktoś żyje trzeba zaakceptować fakt ze ta osoba chce być częścią rodziny chce gadać chce uczestniczyć itp .

trzeba było się zastanowić jak to będzie wyglądało zanim się zdecydowali tam zamieszkać.
ja np sobie nie wyobrażam że mieszkam z moim synem i jestem nie miłe widziana na jego piętrze że mam się nie odzywać nie dzielić moimi problemami bo oni są teraz nowa rodzina.
co innego jakby siedziała tam od rana do wieczora ale wpada na pogawędke we własnym domu .
mi osobiście życie z kimś nie odpowiada więc bym się na taki układ nie pisała ale skoro autorka się zdecydowała to powinna się liczyć z tym co teraz ma

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2016-12-02 o 10:27
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 10:21   #84
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Ona po prostu szuka kontaktu. Ale ciebie nic co ona mowi nie interesuje.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale dobry pomysl zeby twoj maz zagadal ze potrzebujecie czasu dla siebie wiecej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 12:10   #85
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Znajdzcie jej facetaa tak na poważnie to mnie tż namawia na przeprowadzkę do teściów. Coraz bardziej się przekonuje że nigdy nie będę chciała z nimi mieszkać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 13:23   #86
donnaN
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 6
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Mam wrażenie, że część osób albo układa sobie w głowie po swojemu to co napisałam albo nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Nie chce mi się juz tego tłumaczyć i na sile nikogo przekonywać. OK macie swoje zdanie, ja mam swoje , reszta osób swoje. Generalnie z jednym się zgodzę, że czas działa na moja niekorzyść, może faktycznie powinnam iść i porozmawiać, ale nie wiem czy to da jakiś rezultat bo jak wspomniałam uszanowane jest to na tydzień góra na 1,5 tygodnia. I można tak dyskutować w kółko...

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Xfrida atakujesz z mnie nie wiem za co, nie oczekuje, że moja teściowa będzie siedziała cicho i nie bedzie zagadywala, ale sama sobie taką sytuację zrobila, wyciaga informacje i potem gada po rodzinie do koloru je sobie co nieco co mówimy, robimy itd. Czesto sa to plotki zupelnie nieprawdziwe. Nie wiem jak Ty, ale ja takich osob nie darze sympatia i jesli nie muszę nie podejmuje tematu, a jeśli już muszę rozmawiać to o modzie pogodzie. Po Twoich wpisach wnioskuję ze jesteś teściowa, dlatego za bardzo nie powinnam dyskutować z Tobą bo mnie nie zrozumiesz. Odnoszę wrażenie, że Ty wiedziałaś od początku jak Ci się życie potoczy, jak nim kierować i co robić żeby wszyscy byli szczęśliwi. Widzisz nie każdy ma taki ekhm dar i przekonuje się na własnych błędach.
Dzięki to by było ode mnie juz wszystko w tym poście.

Edytowane przez donnaN
Czas edycji: 2016-12-02 o 13:25
donnaN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 14:12   #87
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Cytat:
Napisane przez donnaN Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że część osób albo układa sobie w głowie po swojemu to co napisałam albo nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Nie chce mi się juz tego tłumaczyć i na sile nikogo przekonywać. OK macie swoje zdanie, ja mam swoje , reszta osób swoje. Generalnie z jednym się zgodzę, że czas działa na moja niekorzyść, może faktycznie powinnam iść i porozmawiać, ale nie wiem czy to da jakiś rezultat bo jak wspomniałam uszanowane jest to na tydzień góra na 1,5 tygodnia. I można tak dyskutować w kółko...

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Xfrida atakujesz z mnie nie wiem za co, nie oczekuje, że moja teściowa będzie siedziała cicho i nie bedzie zagadywala, ale sama sobie taką sytuację zrobila, wyciaga informacje i potem gada po rodzinie do koloru je sobie co nieco co mówimy, robimy itd. Czesto sa to plotki zupelnie nieprawdziwe. Nie wiem jak Ty, ale ja takich osob nie darze sympatia i jesli nie muszę nie podejmuje tematu, a jeśli już muszę rozmawiać to o modzie pogodzie. Po Twoich wpisach wnioskuję ze jesteś teściowa, dlatego za bardzo nie powinnam dyskutować z Tobą bo mnie nie zrozumiesz. Odnoszę wrażenie, że Ty wiedziałaś od początku jak Ci się życie potoczy, jak nim kierować i co robić żeby wszyscy byli szczęśliwi. Widzisz nie każdy ma taki ekhm dar i przekonuje się na własnych błędach.
Dzięki to by było ode mnie juz wszystko w tym poście.
Twoj maz niech sie odezwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 15:32   #88
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

nie jestem teściowa
ale gdybym była to nie ma takiej opcji żeby że mna mieszkała synowa albo zięć
jeśli moje dzieci zechcą założyć rodzinę oczekuję ze będą mieszkać osobno
sama też nigdy nie mieszkałam z teściami nawet przez sekundę nie przyszło mi do głowy aby z nimi mieszkać
nie lubilas tej kobiety zanim u niej zamieszkałas na co liczyłas?
że przebywanie 24h na dobę w domu kogoś z kim średnio się dogadujesz polepszy wasze relacje?
co znaczy że nie mieliście wyjścia i zamieszkalicie u niej?
moim zdaniem sama jesteś sobie winna że masz taką a nie inna atmosferę w domu
poza tym jesteś poprostu złośliwa nie rozumiem co za problem jest odpowiedzieć do matki męża która zagaduje na podwórku w końcu nie atakuje cie nie wyzywa
wiedziałaś że tylek ci (wam)obrabia jeszcze przed ślubem a i tak poszłaś tam mieszkać nie trzeba być jasnowidzem aby przewidzieć jak to się skończy
ps.nie wiedziałam jak mi się życie potoczy ale zawsze wiedziałam że młodzi powinni mieszkać na swoim,że mieszkając u kogos musisz dostosowywac się do ich zasad(np mieszkając u moich rodziców postępował tak jak oni sobie zyczyli),wiedzialam ze jak z kimś się nie dogaduje to widuje raz na pół roku a nie wprowadzam się do niego
moim zdaniem twoja teściowa nie robi nic złego wpadają 4-5 razy w tygodniu na górę żeby z wami pogadać,nie robi też n8c złego że się zapytać gdzie jedziecie .taki urok mieszkania z rodzicem

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2016-12-02 o 15:54
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 15:41   #89
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

ale ona wie, że głupotę zrobiła i pisała, zeby przed czymś takim przestrzec. też mnie zdziwiło, ze sprawy typu "teściowa zagadała" czy "teściowa do nas przyszła" ją zdziwiły, no ale już wie co dalej i byle przetrzymać do wyprowadzki.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 17:15   #90
Plotkarrra
Rozeznanie
 
Avatar Plotkarrra
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 714
Dot.: mieszkanie z teściową na wsi

Cytat:
Napisane przez donnaN Pokaż wiadomość
To nie jest dziwne ani nie przasadzam dziewczyny. Źle chyba odebrałyście moje słowa. Chodzi o to, że np. przed chwilą rozmawiałam z teściową schodząc na dół, a za sekundę ona jest na podwórku i znowu coś tam gada (często o sprawach, które nas nie interesują - no ale przecież coś gadać musi). Na drugi dzień np. wychodzimy z domu do pracy, wyskakuje z pokoju i znowu coś tam opowiada, potem za 2-3 godziny jest u nas w pracy i znowu coś na siłę próbuje zagadywać albo już najgorzej jak się żali. Wysłuchamy, doradzimy, ale ona i tak ma swoje zdanie wiec teraz to już tylko słuchamy i mówimy "mhm". Rano się znowu widzimy, pojedziemy do miasta na zakupy, wchodzimy do domu już wyskakuje z pokoju, albo w lato np. już jest w oknie co byśmy jej czasem nie przeoczyli. Takim siedzeniem w oknie nie raz mnie wystraszyła(chodnik od furtki jest pod jej oknem) i to nie jest nic miłego, od tej pory nazywam to "napadem"
Ja tutaj się nie żalę w wątku (świadomie - niestety zgodziłam się na wspólne mieszkanie), ale przytaczam różne sytuacje, chcę pokazać innym młodym osobom co by się zastanowiły zanim zamieszkają z teściami.
I nie mam nic przeciwko zagadywaniu czy to na podwórku czy w domu, czy u nas w pracy czy pod garażem, zawsze pogadam i nigdy nie odmówie jej pomocy, ale w pewnym momencie już staje się to męczarnią bo ta osoba brnie dalej, a ja mam już dość bo można kota zagłaskać na śmierć. A uwierzcie mi nie jest tak łatwo powiedzieć "wiesz co mamo ale ostatnio trochę czujemy się przytłoczeni i potrzebujemy więcej swobody" czy coś w tym stylu. Potrzeba nieco czasu żeby jakoś to albo powiedzieć, znacznie łatwiej jest to pokazać np. zamykając się u góry na klucz żeby mieć nieco prywatności. Tylko nie łapcie mnie znowu za słowa.
Dzięki Sofiax, że w pełni mnie rozumiesz.
nadal nie widze problemu...to co ona ma milczeć caly czas najlepiej?


po prostu się wyprowadzcie jak najszybciej
Plotkarrra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-02 18:15:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:01.