Mamy styczniowe 2017 - część III ! - Strona 108 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-12-02, 20:36   #3211
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Jestem na bieżąco, ale nic sie nie odzywałam, bo szylam baldachim, jest juz zawieszony, ale powiem Wam, ze nie jestem zadowolona :/ myślałam, ze efekt bedzie lepszy... Na zdjęciach w internecie wszystko wyglada tak pięknie. Wstawiłam w koncu pranie! I tak za prasowanie sie wezmę pewnie w poniedziałek, bo jutro i w niedziele szkoła. Co do przecinania pępowiny. Moj sobie zdaje sprawę, ze nie musi tego robić, ale uparł sie, ze chce i w razie czego zamknie oczy niby teraz taki odważny, ale boje sie, ze podczas porodu nie da rady i zemdleje, albo zobaczy "to wszystko" i zrezygnuje z towarzyszenia mi :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-02, 20:47   #3212
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
Właśnie włączyłam sobie pierwszy odcinek. Ile ta kobieta nabrała tobołów reklamówki, torby, worki... wtf!! W ogóle ta laska jakaś świrnięta! Nie chce kontaktu skóra do skóry bo chce już ją czystą przytulić. Dostała znieczulenie zew. oponowe a zachowuje się przy parciu jak wariatka trochę. Potem na małą nawet nie spojrzała. yyyy
Miałam bardzo mieszane odczucia po tym odcinku.
Niestety zzo może przestać działać lub coś może pójść nie tak - można się tak dziwnie zachowywać, przerabialam to u siebie...
Co do kontaktu skóra do skóry, to starszaka dostałam wstępnie przetartego - szybka akcja (nie był mokry/zakrwawiony, ale miał maź na sobie). Dziecko po porodzie wcale nie musi wyglądać jak z horroru.
Cytat:
Napisane przez chupacabra88 Pokaż wiadomość
ja cesarki też pomijam ;-) przy Reginie się popłakałam, Tż pokazałam reakcję jej męża hehe oszalał ze szczęścia.
Wiesz, nie chodzi mi że ona się brzydzi czy coś, ale jej wiedza na temat tworzenia więzi jest po prostu zerowa.
Wiele kobiet ma taką wiedzę. Dla mnie kontakt skóra do skóry jest i był oczywistością, ale sporo kobiet nie chce/nie wie dlaczego to tak ważne. Śledzę fora i grupy mamusiowe - bo ja uczyłam samodzielnego zasypiania juz od pierwszej nocy, dziecko zasypia samo, nie noszę dziecka bo się przyzwyczai. No i okej, sa dzieci które mają mniejsze potrzeby bliskosciowe - to może działać. Ale są też bardziej wymagające - tutaj jest dramat - walka z dzieckiem, wyplakiwanie, wyscig w osiagnieciach u dziecka (szybsze rozszerzanie diety, sadzanie, chodzenie w chodziku). W imię czego? Nie mam pojęcia.
Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Zgadzam się - nigdy nie zrozumiem tego argumentu o tajemnicy, albo że jak chłop coś tam zobaczy, to go obrzydzi i nie będzie chciał seksu. No błagam...
Taaak, uwielbiam ten argument. Jak widać, po pierwszym porodzie jesteśmy wzorcowym przypadkiem białego małżeństwa
Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Ej, a co powiecie mi na temat przecinania pepowiny? Bo w tych "porodach" kazdy tatus przecina... moj TZ nie chce tego zrobic. Nie mam mu za zle, nie dbam o pepowine. Ale to co ogladam teraz... i jak lekarz mowi "no musi pan przeciac pepowine teraz"... musi? NIC NIE MUSI! :/
Nie musi. Mój chciał - stwierdził, że to było jak przecinanie kabla i ze mu się podobało
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-02, 20:57   #3213
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Nie uwierzycie - witam się ze szpitala Szyjka sie mega skróciła (zamknięta), mam skurcze które czuje i więcej takich, których nie czuje. Leże pod kroplówką, sterydy na płuca były, ale niby mam sie nie martwić.
O kurczę. Trzymam kciuki. Czy to ten szpital, do którego każdy by się kierował ze wcześniakiem? Słyszałam (jeszcze wczoraj!) złe opinie o nim... Jakbym mogła jakoś pomóc to mów!
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-02, 21:05   #3214
Agnes_K
Raczkowanie
 
Avatar Agnes_K
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 170
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie Pokaż wiadomość
Byłam dzis na wizycie i wyniki moczu są tak kiepskie, ze mam natychmiast zacząć antybiotyk i gin straszył szpitalem. Nie zdenerwowałam sie jakos specjalnie, ale od razu sie gorzej poczułam i zaczęło mnie dosłownie wszystko bolec... Teraz trochę odpoczęłam i jest "normalnie". Dobranoc dziewoje
Zdrowiej jak najszybciej

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Nie uwierzycie - witam się ze szpitala Szyjka sie mega skróciła (zamknięta), mam skurcze które czuje i więcej takich, których nie czuje. Leże pod kroplówką, sterydy na płuca były, ale niby mam sie nie martwić.
Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Dziewczyny dzięki za kciuki i dobre słowa! Mój telefon nie ogarnia żadnej apki więc nie mogę cytować, ale czytam! To co pamiętam : Posiewy i milion innych badań zrobili. Skurcze na up od 20 przez 40 do 80. Po lekach przeszły całkiem, ale zostaje na obserwacji na razie. Szyjki już prawie nie ma, maly tymi czkawkami ją zmniejszył. Na ten moment nie ma zagrożenia porodem, no ale jeszcze 3 tyg musi siedzieć. Mam skończony 33tc, mały ma już 2,5 kg.

Z dobrych wieści: Chce rodzić w tym szpitalu! Super warunki, super personel. Opisze Wam więcej jak wrócę do domu na kompa

Nie up a IP - na tel nawet tego nie mogę poprawić...
zie_l_ona trzymaj się Kochana kciuki, żeby było wszystko dobrze i dwupak zachowany jak najdłużej

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;68181416]A czy wy wiecie, że my dzisiaj wkroczyliśmy w 37 tc? A to oznacza, że za tydzień o tej porze ciąża będzie donoszona i możemy rodzić [/QUOTE]

gratulacje

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Ej, a co powiecie mi na temat przecinania pepowiny? Bo w tych "porodach" kazdy tatus przecina... moj TZ nie chce tego zrobic. Nie mam mu za zle, nie dbam o pepowine. Ale to co ogladam teraz... i jak lekarz mowi "no musi pan przeciac pepowine teraz"... musi? NIC NIE MUSI! :/

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Mój też nie chce, myślę, że oni raczej będą pytać czy się chce. W każdym razie mój na pewno nie da się zmusić

Ja mam od kilku dni wrażenie, że mamy bardzo suche powietrze w domu. W Anglii było mokro, a tu sucho ale jak się budzę to aż mnie drapie z suchości w gardle i myślę, że bez nawilżacza powietrza się nie obejdzie. Dziewczyny macie jakieś godne polecenia nawilżacze?
Agnes_K jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-02, 21:39   #3215
cinnamon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 22
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Nie oglądam tych dokumentów, mój poród (obiektywnie krótki i dość lekki) mi wystarczy, ale wiecie, moje pierwsze słowa po położeniu młodej na brzuchu brzmiały "proszę TO ze mnie zabrać", teraz to już się z tego śmieję, ani się chwalę ani wstydzę, po prostu fizjologia i trud porodu potrafią zrobić psikusa, i przygotowanie i wyobrażenia to jedno a potem rzeczywistość to wszystko weryfikuje. Drugie pytanie było czy mogę dostać coś do jedzenia A bliski mi jest nurt rodzicielstwa bliskości, długo karmiłam, nosiłam i współspałam ale w tamtym momencie umiałam skupić się tylko na swoim bólu i wyszło jak wyszło.
cinnamon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 07:12   #3216
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Jeszcze mnie trzymają, do końca weekendu pewnie. Jutro się sowim co dalej, sytuacja już chyba w miarę opanowana
Pequenina, tak to ten szpital, ale ja tu przyjechałam bo chce tu rodzic, a to miało być tylko kontrolne ktg, a nie hospitalizacja powiem tak, dużo zależy od nastawienia bo widzę tu dziewczyny, które słabo się dogadują z personelem i pewnie potem będą narzekać. Duży zależy też od oddziału, akurat położne na porodówce to cudowne trafiłam. Lekarze to tylko na obchodach i badaniach, więc krótko i zwięźle się z nimi gada, ale widziałam na sali że jak jest problem to poświęcali pacjentce dużo uwagi mimo koszmarnego tłoku
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 07:19   #3217
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Jeszcze mnie trzymają, do końca weekendu pewnie. Jutro się sowim co dalej, sytuacja już chyba w miarę opanowana
Pequenina, tak to ten szpital, ale ja tu przyjechałam bo chce tu rodzic, a to miało być tylko kontrolne ktg, a nie hospitalizacja powiem tak, dużo zależy od nastawienia bo widzę tu dziewczyny, które słabo się dogadują z personelem i pewnie potem będą narzekać. Duży zależy też od oddziału, akurat położne na porodówce to cudowne trafiłam. Lekarze to tylko na obchodach i badaniach, więc krótko i zwięźle się z nimi gada, ale widziałam na sali że jak jest problem to poświęcali pacjentce dużo uwagi mimo koszmarnego tłoku
To teraz zaciskaj nogi do stycznia

dziewczyny na ile stopni wstawiacie dzieciowe pranie?
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-12-03, 07:48   #3218
zie_l_ona
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Do stycznia to nie wiem, sugestie są że będą powstrzymywać skurcze przez 3tyg, a potem mały decyduje kiedy wychodzi
zie_l_ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 08:07   #3219
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez cinnamon Pokaż wiadomość
Nie oglądam tych dokumentów, mój poród (obiektywnie krótki i dość lekki) mi wystarczy, ale wiecie, moje pierwsze słowa po położeniu młodej na brzuchu brzmiały "proszę TO ze mnie zabrać", teraz to już się z tego śmieję, ani się chwalę ani wstydzę, po prostu fizjologia i trud porodu potrafią zrobić psikusa, i przygotowanie i wyobrażenia to jedno a potem rzeczywistość to wszystko weryfikuje. Drugie pytanie było czy mogę dostać coś do jedzenia
Ja ten szok rozumiem, bo noworodek wygląda specyficznie
Jedzenie ważna sprawa
Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Jeszcze mnie trzymają, do końca weekendu pewnie. Jutro się sowim co dalej, sytuacja już chyba w miarę opanowana
To dobre wieści Trzymam kciuki, żeby nie było problemu ze skurczami.

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
dziewczyny na ile stopni wstawiacie dzieciowe pranie?
30/40 stopni - w zależności od metki.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 08:13   #3220
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Może jednak się skusisz? Dzięki Dorocie wiemy, że nazywa się to windii
:
Windii w sensie od wiatrów?

Cytat:
Napisane przez hope2016 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!
No to ostatnio Wam się pochwalilam ze nie mam wiekszych dolegliwości i dzisiaj obudzilam sie z mega bolem biodra i posladka. Ledwo chodze. A teraz dołączył taki ból w dole pleców..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mnie też przez 3 dni bolały pośladki jakbym nie wiem co robiła na szczęście przeszło.

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Wy tu gadu gadu, a my tymczasem słodko śpimy Załącznik 6768701


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oooooh. Tęsknię za takim widokiem. Od czasu remontu nie wpuszczamy psa do łóżka a on taki słodki, ciepły, miękki...

Cytat:
Napisane przez Moniczi Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi jak to jest: ciągle śpię na plecach bądź na prawym boku. Nie jestem w stanie na lewym, nawet mimo poduszki! bo jak tylko się tak położę to dziec protestuje bardzo boleśnie. Martwię się jednak ze mu szkodze leżeniem na plecach :/ Ale z drugiej strony ja mam z tyłu łożysko, to może nic go nie gniecie? Czy Wy dzielnie spicie na lewym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie przejmuj się. Ja śpię we wszystkich fizycznie możliwych pozycjach. Kiedy przez sen miałoby coś się stać, niedotlenienie czy coś, to na pewno się obudzisz. Mi wtedy snia się koszmary. I to nie tylko w ciąży ale częściej nawet bez ciąży tak miałam.

Cytat:
Napisane przez Melburne Pokaż wiadomość
Ale pędzicie z postami !! Wczoraj zaczęłam nadrabiać i dopiero teraz jestem na biezaco😀 Dlatego nie cytuje ani nic bo mój post miałby chyba z 5 stron 😊

W telegraficznym skrócie miałam wczoraj wizytę szyjka bez zmian wiec jest ok,pobrał mi wymaz ba gbs i dziś rano zanioslam do labo , wt wynik. Ciężko mi się wstawało ze względu na problemy z zasypianiem, ale zmuszona wychodzeniem na zewnatrz (tez remontujemy i trzeba czasem gdzieś pojechać) śpię efektywniej-pogoda beznadziejna ale świeże powietrze pierwsza klasa😛 Dałam rade wstać przed 8 i zanieść próbkę.

Bardzo się ciesze ze dalysmy wszystkie rade ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Post na 5 stron? Nie mam nic przeciwko super że wszystko ok!

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
dontbesoshine: specjalnie dla Ciebie

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Mamas & papas pisane po chińsku mnie urzekło. Myślałam że popełniłas literówke a to tak na serio liski boskie.

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość

Dziewczyna mojego kuzyna paliła cała ciążę i ich córcia urodziła się malutka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja mama paliła i urodziłam się też malutka jak mi to powiedziała (byłam wtedy już w ciąży więc niedawno) to przeżyłam szok i niedowierzanie. i nadal jestem malutka dosyć w ogóle temat palenia jest dla mnie jakaś tragedia. Bezsens kompletny. Kasy szkoda, zdrowia szkoda, smrod okropny. Jak ja się cieszę że tż nie pali i ma takie same odczucia. A palił 15 lat a ja ani razu

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Do stycznia to nie wiem, sugestie są że będą powstrzymywać skurcze przez 3tyg, a potem mały decyduje kiedy wychodzi
Jesteś pod najlepszą opieką. A mały jest sprytny, na święta chce się załapać!
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 08:25   #3221
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Pytanie z fb z fanpage "dwie kreski":
#6398
Czy jest jakis sposob by jeszcze w ciazy powstrzymac wzrost piersi, siare itd? Po ciazy sa tabletki a w trakcie?
Nie mam zamiaru karmic.
To moja 2 ciaza i swiadoma decyzja.
Nie pytam o zdanie na temat karmienia tylko dokladnie o powstrzymanie tego wszystkiego co czeka moje piersi.
Terrorystkom laktacyjnym dziekuje za wypowiedz - zbedna."

wow.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-03, 08:26   #3222
Konkardia
Wtajemniczenie
 
Avatar Konkardia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 141
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Do stycznia to nie wiem, sugestie są że będą powstrzymywać skurcze przez 3tyg, a potem mały decyduje kiedy wychodzi
Oby jak najdłużej podoba mi się Twoje nastawienie do szpitala trzymaj się dzielnie!
__________________
If you walk in the sun
I will be your shadow
2015: 15; 2016: 19; 2017: 21
2018: 29; 2019: 9; 2020: 20; 2021: 6
Konkardia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 08:33   #3223
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Windii w sensie od wiatrów?



Mnie też przez 3 dni bolały pośladki jakbym nie wiem co robiła na szczęście przeszło.



Oooooh. Tęsknię za takim widokiem. Od czasu remontu nie wpuszczamy psa do łóżka a on taki słodki, ciepły, miękki...



Nie przejmuj się. Ja śpię we wszystkich fizycznie możliwych pozycjach. Kiedy przez sen miałoby coś się stać, niedotlenienie czy coś, to na pewno się obudzisz. Mi wtedy snia się koszmary. I to nie tylko w ciąży ale częściej nawet bez ciąży tak miałam.



Post na 5 stron? Nie mam nic przeciwko super że wszystko ok!



Mamas & papas pisane po chińsku mnie urzekło. Myślałam że popełniłas literówke a to tak na serio liski boskie.



Moja mama paliła i urodziłam się też malutka jak mi to powiedziała (byłam wtedy już w ciąży więc niedawno) to przeżyłam szok i niedowierzanie. i nadal jestem malutka dosyć w ogóle temat palenia jest dla mnie jakaś tragedia. Bezsens kompletny. Kasy szkoda, zdrowia szkoda, smrod okropny. Jak ja się cieszę że tż nie pali i ma takie same odczucia. A palił 15 lat a ja ani razu


Jesteś pod najlepszą opieką. A mały jest sprytny, na święta chce się załapać!
U mamy ginekolog chyba kiedyś czytałam ciekawy post o paleniu. Kobieta pali, a dziecko musi to wdychać i mu brakuje świeżego powietrza! A potem właśnie rodzą się mniejsze, słabsze dzieci z większym ryzykiem powiklan. Domyślam się, że ciężko rzucić, ale ja np. Lubię wino, ale w ciąży nie piję Lepszej motywacji chyba w życiu nie będzie!
Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Pytanie z fb z fanpage "dwie kreski":
#6398
Czy jest jakis sposob by jeszcze w ciazy powstrzymac wzrost piersi, siare itd? Po ciazy sa tabletki a w trakcie?
Nie mam zamiaru karmic.
To moja 2 ciaza i swiadoma decyzja.
Nie pytam o zdanie na temat karmienia tylko dokladnie o powstrzymanie tego wszystkiego co czeka moje piersi.
Terrorystkom laktacyjnym dziekuje za wypowiedz - zbedna."

wow.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Nie lubię tematy kp. Jak urodziłam Franka to na naszej sali była babka, która od początku chciała butelkę. To było jej drugie dziecko i od początku mówiła, że nie będzie kp. Ale starała się informować o tym w ostateczności. Chyba tylko pediatra podbiła do niej porozmawiać czy to świadoma decyzja. Dla mnie to jej sprawa, ale nie pisalabym o tym na żadnych fanpejdzu. Pewnie niezła burza była pod tym postem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 08:39   #3224
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;68213731]U mamy ginekolog chyba kiedyś czytałam ciekawy post o paleniu. Kobieta pali, a dziecko musi to wdychać i mu brakuje świeżego powietrza! A potem właśnie rodzą się mniejsze, słabsze dzieci z większym ryzykiem powiklan. Domyślam się, że ciężko rzucić, ale ja np. Lubię wino, ale w ciąży nie piję Lepszej motywacji chyba w życiu nie będzie!

Nie lubię tematy kp. Jak urodziłam Franka to na naszej sali była babka, która od początku chciała butelkę. To było jej drugie dziecko i od początku mówiła, że nie będzie kp. Ale starała się informować o tym w ostateczności. Chyba tylko pediatra podbiła do niej porozmawiać czy to świadoma decyzja. Dla mnie to jej sprawa, ale nie pisalabym o tym na żadnych fanpejdzu. Pewnie niezła burza była pod tym postem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Swiezy post, ale cos zaczyna sie juz w komentach.
Jak dla mnie to troche przykre, ze juz ppstanowila, ze nie i koniec. I to raczej nie z zadnych racjonalnych powodow, tylko raczej z wlasnej wygody. Co innego jak no nie idzie cos, mleka nie ma i w ogole jest zle... to jestem w stanie zrozumiec....
Ale to jak nazwala matka karmiace to przeginka...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 09:02   #3225
Agnes_K
Raczkowanie
 
Avatar Agnes_K
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 170
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez zie_l_ona Pokaż wiadomość
Jeszcze mnie trzymają, do końca weekendu pewnie. Jutro się sowim co dalej, sytuacja już chyba w miarę opanowana
Pequenina, tak to ten szpital, ale ja tu przyjechałam bo chce tu rodzic, a to miało być tylko kontrolne ktg, a nie hospitalizacja powiem tak, dużo zależy od nastawienia bo widzę tu dziewczyny, które słabo się dogadują z personelem i pewnie potem będą narzekać. Duży zależy też od oddziału, akurat położne na porodówce to cudowne trafiłam. Lekarze to tylko na obchodach i badaniach, więc krótko i zwięźle się z nimi gada, ale widziałam na sali że jak jest problem to poświęcali pacjentce dużo uwagi mimo koszmarnego tłoku
Super, że sytuacja opanowana kciuki, żeby było tylko lepiej

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
To teraz zaciskaj nogi do stycznia

dziewczyny na ile stopni wstawiacie dzieciowe pranie?
ja zrobiłam pierwsze pranie i wszędzie na metkach mam 40 stopni i tak teżnastawiłam. Uprałam 2 razy, drugie z dodatkowym płukaniem. Wcześniej myślałam, że to trzeba będzie prać na 60 no ale nie chcę, żeby mi się rzeczy pokurczyły. Potem będziemy w końcu maltretować wysoką temperaturą żelazkiem
Agnes_K jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 09:09   #3226
surka
Zakorzenienie
 
Avatar surka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Między marzeniem, a jego spełnieniem.
Wiadomości: 9 394
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
[/COLOR]Surka- nie dziala mi link! Ratujh
MOże teraz https://www.facebook.com/PregnantLif...type=2&theater
surka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 09:09   #3227
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Swiezy post, ale cos zaczyna sie juz w komentach.
Jak dla mnie to troche przykre, ze juz ppstanowila, ze nie i koniec. I to raczej nie z zadnych racjonalnych powodow, tylko raczej z wlasnej wygody. Co innego jak no nie idzie cos, mleka nie ma i w ogole jest zle... to jestem w stanie zrozumiec....
Ale to jak nazwala matka karmiace to przeginka...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Dla mnie kp jest już mocno przegadanym tematem. Jestem za kp i promowaniem go, ale trzeba szanować zdanie innych osób. Ta dziewczyna z mojego szpitala bardzo sensownie mówiła, że ma b. małe piersi i z pierwszą córa bardzo się męczyła i dziecko jej niedojadalo i ciągle płakało. A butla była zbawieniem. Pewnie dobry doradca by pomógł, ale czasem trzeba uszanować cudzą decyzje i z tym żyć. Zresztą ja mieszkam na wiosce i podejrzewam, że tu swiqdomosc kp jest znikoma. Ale kto chce to się doedukuje i znajdzie pomoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 10:07   #3228
Candid
Zadomowienie
 
Avatar Candid
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: wschód
Wiadomości: 1 440
GG do Candid
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Bry. Dziewczyny czy ma któraś z Was tak że podczas przekręcania się z boku na bok twardnieje i spina się brzuch? Uczucie jakby silny skurcz łapał. I tak za każdym razem. Boję się że to może moja wina i że niechcąco zrobię krzywdę dzidziusiowi. W dzień nie przytrafiają mi się takie akcje

Lidka ja wszystko wyprałam w 40°
Białe oddzielnie a kolorowe razem bo dziecięce ciuszki nie farbują

Co do kp też jestem za i bardzo pragnę karmić dziecko ale wkurza mnie gadanie osób mi bliskich np. siostry że i tak będe musiała dokarmiać bo dziecko się nie będzie najadało. Jeszcze nie zaczęłam a już oceniają. Siostra swoje małe dokarmiała i nie krytykowałam jej chociaż tak sobie myślałam że sama sobie zablokowała laktacje właśnie poprzez dawanie dziecku mm zamiast się przemęczyć z cyciem.
__________________
Dwa szczęścia😍
Candid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 10:30   #3229
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Witam ze szkoły! Przede mną 4 matematyki, ale chyba wyjdę wcześniej, bo czuje sie zle :/
Co do prania ja wrzucam wszystko razem i wkładam chusteczkę wyciągającą kolory.
Kp ja oczywiście zamierzam, ale coraz cześciej spotykam sie z kobietami, ktore nawet nie chcą próbować. Tak jak napisała Donka - to przykre. Moja siostra w pierwszej ciazy nie wytrzymała z bólu i przeszła na mm, a w drugiej ciazy wzięła na życzenie cesarkę i od razu mm. Ciagle mi gada, ze jestem głupia, ze sobie specjalnie utrudniam wszystko... Śmieszne to dla mnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-03, 10:56   #3230
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Bry. Dziewczyny czy ma któraś z Was tak że podczas przekręcania się z boku na bok twardnieje i spina się brzuch? Uczucie jakby silny skurcz łapał. I tak za każdym razem. Boję się że to może moja wina i że niechcąco zrobię krzywdę dzidziusiowi. W dzień nie przytrafiają mi się takie akcje

Co do kp też jestem za i bardzo pragnę karmić dziecko ale wkurza mnie gadanie osób mi bliskich np. siostry że i tak będe musiała dokarmiać bo dziecko się nie będzie najadało. Jeszcze nie zaczęłam a już oceniają. Siostra swoje małe dokarmiała i nie krytykowałam jej chociaż tak sobie myślałam że sama sobie zablokowała laktacje właśnie poprzez dawanie dziecku mm zamiast się przemęczyć z cyciem.
ból przy przekręcaniu połączony z twardnieniem chyba dokucza już większości z nas, nie martw się

A siostra - przepraszam, ale to że jej się nie udało, nie znaczy, że Tobie też nie... może ciężko jej nawet o tym pomyśleć?

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Moja siostra w pierwszej ciazy nie wytrzymała z bólu i przeszła na mm, a w drugiej ciazy wzięła na życzenie cesarkę i od razu mm. Ciagle mi gada, ze jestem głupia, ze sobie specjalnie utrudniam wszystko... Śmieszne to dla mnie
Cesarka zamiast SN i MM zamiast piersi - dla mnie to jest większa trudność
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 11:10   #3231
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Witam ze szkoły! Przede mną 4 matematyki, ale chyba wyjdę wcześniej, bo czuje sie zle :/
Co do prania ja wrzucam wszystko razem i wkładam chusteczkę wyciągającą kolory.
Kp ja oczywiście zamierzam, ale coraz cześciej spotykam sie z kobietami, ktore nawet nie chcą próbować. Tak jak napisała Donka - to przykre. Moja siostra w pierwszej ciazy nie wytrzymała z bólu i przeszła na mm, a w drugiej ciazy wzięła na życzenie cesarkę i od razu mm. Ciagle mi gada, ze jestem głupia, ze sobie specjalnie utrudniam wszystko... Śmieszne to dla mnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość

Cesarka zamiast SN i MM zamiast piersi - dla mnie to jest większa trudność
Zgadzam się - mi na samą myśl o ranie po CC i o tym, że miałabym wejść z nią pod prysznic i namydlić jest słabo. Jak położna o tym opowiadała, to myślałam, że zemdleję - tak reaguję na wszelkie rany. Więc CC wydaje mi się większym utrudnieniem.
KP trudniejsze od MM? Przecież aby przygotować mieszankę, musisz iść do kuchni, odmierzyc odpowiednią ilość mleka, wymieszać, podgrzać, wyparzyć, wymyć butelki, smoczki. (nie wiem w jakiej kolejności ). To chyba o wiele bardziej trudne, niż kolokwialnie mówiąc - wywalić cyca i leżeć z maluchem w łóżku.

Mam coraz większe problemy z zasypianiem, myślałam, że to przez Tż nie mogę spać do 1-2 w nocy (bo za głośno oddycha ), ale dzisiaj spałam sama i to samo. Na dodatek podwyższyły mi się ostatnio cukry, nie mam na nic apetytu, mało jem i chyba dostanę już insulinę. Echh.

Za to łazienka na wsi prawie wykończona, pozostało lustro i dodatki, typu dywanik, wieszaczki, pojemnik na mydło. W końcu coś do przodu!
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 11:18   #3232
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez Candid Pokaż wiadomość
Bry. Dziewczyny czy ma któraś z Was tak że podczas przekręcania się z boku na bok twardnieje i spina się brzuch? Uczucie jakby silny skurcz łapał. I tak za każdym razem. Boję się że to może moja wina i że niechcąco zrobię krzywdę dzidziusiowi. W dzień nie przytrafiają mi się takie akcje

Lidka ja wszystko wyprałam w 40°
Białe oddzielnie a kolorowe razem bo dziecięce ciuszki nie farbują

Co do kp też jestem za i bardzo pragnę karmić dziecko ale wkurza mnie gadanie osób mi bliskich np. siostry że i tak będe musiała dokarmiać bo dziecko się nie będzie najadało. Jeszcze nie zaczęłam a już oceniają. Siostra swoje małe dokarmiała i nie krytykowałam jej chociaż tak sobie myślałam że sama sobie zablokowała laktacje właśnie poprzez dawanie dziecku mm zamiast się przemęczyć z cyciem.
Ja tak mam, tż nawet mówi że przez sen jak się przekręcam wydaje jakieś jęki i tak za każdym razem jak się chcę przekręcić do tego ból kręgosłupa
tak myślałam że na 40 stopni, ktoś mi mówił że prał na 90 ale to chyba przesada

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Witam ze szkoły! Przede mną 4 matematyki, ale chyba wyjdę wcześniej, bo czuje sie zle :/
Co do prania ja wrzucam wszystko razem i wkładam chusteczkę wyciągającą kolory.
Kp ja oczywiście zamierzam, ale coraz cześciej spotykam sie z kobietami, ktore nawet nie chcą próbować. Tak jak napisała Donka - to przykre. Moja siostra w pierwszej ciazy nie wytrzymała z bólu i przeszła na mm, a w drugiej ciazy wzięła na życzenie cesarkę i od razu mm. Ciagle mi gada, ze jestem głupia, ze sobie specjalnie utrudniam wszystko... Śmieszne to dla mnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
4 matematyki współczuję! A siostry nie słuchaj, to Twoja sprawa jak będziesz rodzić i karmić i nie daj sobie nic wmówić


ale u mnie piękne słońce dziś!
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 11:22   #3233
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Zgadzam się - mi na samą myśl o ranie po CC i o tym, że miałabym wejść z nią pod prysznic i namydlić jest słabo. Jak położna o tym opowiadała, to myślałam, że zemdleję - tak reaguję na wszelkie rany. Więc CC wydaje mi się większym utrudnieniem.
KP trudniejsze od MM? Przecież aby przygotować mieszankę, musisz iść do kuchni, odmierzyc odpowiednią ilość mleka, wymieszać, podgrzać, wyparzyć, wymyć butelki, smoczki. (nie wiem w jakiej kolejności ). To chyba o wiele bardziej trudne, niż kolokwialnie mówiąc - wywalić cyca i leżeć z maluchem w łóżku.

Mam coraz większe problemy z zasypianiem, myślałam, że to przez Tż nie mogę spać do 1-2 w nocy (bo za głośno oddycha ), ale dzisiaj spałam sama i to samo. Na dodatek podwyższyły mi się ostatnio cukry, nie mam na nic apetytu, mało jem i chyba dostanę już insulinę. Echh.

Za to łazienka na wsi prawie wykończona, pozostało lustro i dodatki, typu dywanik, wieszaczki, pojemnik na mydło. W końcu coś do przodu!


Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Ja tak mam, tż nawet mówi że przez sen jak się przekręcam wydaje jakieś jęki i tak za każdym razem jak się chcę przekręcić do tego ból kręgosłupa
tak myślałam że na 40 stopni, ktoś mi mówił że prał na 90 ale to chyba przesada



4 matematyki współczuję! A siostry nie słuchaj, to Twoja sprawa jak będziesz rodzić i karmić i nie daj sobie nic wmówić


ale u mnie piękne słońce dziś!

Dokładnie mam takie zdanie jak Wy na temat cc i mm...
Tez mam problemy z tym spaniem. Dzisiaj spałam chyba tylko 3 H :/
No u mnie tez słoneczko!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 11:35   #3234
furjatka
Zadomowienie
 
Avatar furjatka
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 473
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Mam coraz większe problemy z zasypianiem, myślałam, że to przez Tż nie mogę spać do 1-2 w nocy (bo za głośno oddycha ), ale dzisiaj spałam sama i to samo. Na dodatek podwyższyły mi się ostatnio cukry, nie mam na nic apetytu, mało jem i chyba dostanę już insulinę. Echh.

Za to łazienka na wsi prawie wykończona, pozostało lustro i dodatki, typu dywanik, wieszaczki, pojemnik na mydło. W końcu coś do przodu!
u mnie to samo, łącznie z tym za głośnym oddychaniem męża przeszkadza mi nawet jak się w nocy kręci.. a insulina - no nie znam się, ale sama pisałaś że chociaż pączka może zjesz właśnie ja od jakiegoś czasu widzę, że chyba nici z mojego nażarcia się w Święta, bo przecież zjem ociupinkę i już się czuję jak słoń

Gratuluję postępów w remoncie za mną kolejny wieczór - do 2 w nocy ogarniałam pierdoły typu gwarancje, umowy, certyfikaty, papierzyska wszelkiej maści, generalnie - porządkowanie szaf i szafeczek... masakra, narobiłam się znów jak wół a to są rzeczy których nie widać. Ale satysfakcja jest chyba mi się już to wicie gniazda włącza

Jakie plany weeekendowe? Ja dziś mam imprezę rodzinną - mama Barbara i tata emerytowany górnik

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
tak myślałam że na 40 stopni, ktoś mi mówił że prał na 90 ale to chyba przesada



ale u mnie piękne słońce dziś!
u mnie też, nareszcie!

ja piorę tyle ile na metce, 90 stopni to chyba tylko pieluchy
__________________
29.01.2017 Mikołaj
furjatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 11:57   #3235
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez NiEBiE Pokaż wiadomość
Zgadzam się - mi na samą myśl o ranie po CC i o tym, że miałabym wejść z nią pod prysznic i namydlić jest słabo. Jak położna o tym opowiadała, to myślałam, że zemdleję - tak reaguję na wszelkie rany. Więc CC wydaje mi się większym utrudnieniem.
KP trudniejsze od MM? Przecież aby przygotować mieszankę, musisz iść do kuchni, odmierzyc odpowiednią ilość mleka, wymieszać, podgrzać, wyparzyć, wymyć butelki, smoczki. (nie wiem w jakiej kolejności ). To chyba o wiele bardziej trudne, niż kolokwialnie mówiąc - wywalić cyca i leżeć z maluchem w łóżku.

Mam coraz większe problemy z zasypianiem, myślałam, że to przez Tż nie mogę spać do 1-2 w nocy (bo za głośno oddycha ), ale dzisiaj spałam sama i to samo. Na dodatek podwyższyły mi się ostatnio cukry, nie mam na nic apetytu, mało jem i chyba dostanę już insulinę. Echh.

Za to łazienka na wsi prawie wykończona, pozostało lustro i dodatki, typu dywanik, wieszaczki, pojemnik na mydło. W końcu coś do przodu!
Będzie dobrze! Jesteśmy już na końcówce to już grudzień! :O

Gratulacje łazienki! Dziś tż się spiął i oprócz brakujących 3 gniazdek, przykręcania szaf do ścian i powieszenia jeszcze jednej lampy... Itp itd Można powiedzieć że duży pokój jest remontowo skończony!

1480766161174.jpg1480766196801.jpg1480766219159.jpg
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 12:13   #3236
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Myśle ze 90 to za duzo. Ja piorę na 40 +samo prasowanie wypala bakterie itp
Pequenina_ ślicznie, zazdrosne, tez chce miec w koncu własny kat, ale musze jeszcze troche poczekać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 12:45   #3237
pequenina_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 525
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Myśle ze 90 to za duzo. Ja piorę na 40 +samo prasowanie wypala bakterie itp
Pequenina_ ślicznie, zazdrosne, tez chce miec w koncu własny kat, ale musze jeszcze troche poczekać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Od dzieciństwa o tym marzyłam żeby sobie wszystko zaprojektować i zrobić pod siebie w mieszkaniu. Po wielu latach się udało nie sądziłam tylko że to będzie kosztowało tyle nerwów. Więc jak zazdrościsz to uwzględnij jeszcze wszystkie koszty tego spełnionego marzenia w tym momencie nie wiem czy było warto
Jeszcze mi zostały dodatki, wymienię fotele, pomaluje krzesła, kanapa wróci z małego pokoju... Będzie fajnie

Mówiłam wam że tż coś knuje na dzisiaj? Knuje ewidentnie, pod domem spotkałam znajomych którzy u nas nigdy jeszcze nie byli, no ale fajnie, niech knuje
pequenina_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 12:49   #3238
Melburne
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 98
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;68215326]Dla mnie kp jest już mocno przegadanym tematem. Jestem za kp i promowaniem go, ale trzeba szanować zdanie innych osób. Ta dziewczyna z mojego szpitala bardzo sensownie mówiła, że ma b. małe piersi i z pierwszą córa bardzo się męczyła i dziecko jej niedojadalo i ciągle płakało. A butla była zbawieniem. Pewnie dobry doradca by pomógł, ale czasem trzeba uszanować cudzą decyzje i z tym żyć. Zresztą ja mieszkam na wiosce i podejrzewam, że tu swiqdomosc kp jest znikoma. Ale kto chce to się doedukuje i znajdzie pomoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja byłam karmiona praktycznie od urodzenia mm ,a te niecałe 30 lat temu jakościowo te mleka nie powalaly, a mam najlepsza odporność z całej rodziny , w szkole miałam wyróżnienia za wzorowa frekwencję. Natomiast moja kuzynka karmiona do 4 (!!!) roku życia piersia często się przeziebia itp dlatego jak nie dam rady kp to nie będę biadolic z tego powodu. Poza tym o odporność i ogólne zdrowie dba się całe życie i na nic kp jak daje się potem dziecku byle C9 do jedzenia.

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
u mnie to samo, łącznie z tym za głośnym oddychaniem męża przeszkadza mi nawet jak się w nocy kręci.. a insulina - no nie znam się, ale sama pisałaś że chociaż pączka może zjesz właśnie ja od jakiegoś czasu widzę, że chyba nici z mojego nażarcia się w Święta, bo przecież zjem ociupinkę i już się czuję jak słoń

Gratuluję postępów w remoncie za mną kolejny wieczór - do 2 w nocy ogarniałam pierdoły typu gwarancje, umowy, certyfikaty, papierzyska wszelkiej maści, generalnie - porządkowanie szaf i szafeczek... masakra, narobiłam się znów jak wół a to są rzeczy których nie widać. Ale satysfakcja jest chyba mi się już to wicie gniazda włącza

Jakie plany weeekendowe? Ja dziś mam imprezę rodzinną - mama Barbara i tata emerytowany górnik

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------



u mnie też, nareszcie!

ja piorę tyle ile na metce, 90 stopni to chyba tylko pieluchy
Siedzę w domu , trochę posprzątalam , w końcu dziś sobota dzień wiadra i mopa

Tż tez świętuje Barbary, wiec sie dziś nie widzimy
Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Będzie dobrze! Jesteśmy już na końcówce to już grudzień! :O

Gratulacje łazienki! Dziś tż się spiął i oprócz brakujących 3 gniazdek, przykręcania szaf do ścian i powieszenia jeszcze jednej lampy... Itp itd Można powiedzieć że duży pokój jest remontowo skończony!

Załącznik 6773886Załącznik 6773891Załącznik 6773916
Piękny macie ten salon prosty i nie zagracony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Melburne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 12:50   #3239
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Od dzieciństwa o tym marzyłam żeby sobie wszystko zaprojektować i zrobić pod siebie w mieszkaniu. Po wielu latach się udało nie sądziłam tylko że to będzie kosztowało tyle nerwów. Więc jak zazdrościsz to uwzględnij jeszcze wszystkie koszty tego spełnionego marzenia w tym momencie nie wiem czy było warto
Jeszcze mi zostały dodatki, wymienię fotele, pomaluje krzesła, kanapa wróci z małego pokoju... Będzie fajnie

Mówiłam wam że tż coś knuje na dzisiaj? Knuje ewidentnie, pod domem spotkałam znajomych którzy u nas nigdy jeszcze nie byli, no ale fajnie, niech knuje

No zdaje sobie z tego sprawe, ale potem jak masz wszystko po swojemu i ten efekt końcowy, sama radocha koniecznie informuj na bieżąco co on tam knuje
Edit: dodam jeszcze, ze urządzanie małego kącika dla dziecka, po swojemu, to mega frajda (jak i nerwy), to juz sie nie moge doczekać jakbym miała mieszkanie urządzać, ale najpierw to musze sie edukować, zeby było mnie na to wszystko kiedyś stać :p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶

Edytowane przez dontbesoshine
Czas edycji: 2016-12-03 o 13:08
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-12-03, 13:09   #3240
NiEBiE
Zakorzenienie
 
Avatar NiEBiE
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
Dot.: Mamy styczniowe 2017 - część III !

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
u mnie to samo, łącznie z tym za głośnym oddychaniem męża przeszkadza mi nawet jak się w nocy kręci.. a insulina - no nie znam się, ale sama pisałaś że chociaż pączka może zjesz właśnie ja od jakiegoś czasu widzę, że chyba nici z mojego nażarcia się w Święta, bo przecież zjem ociupinkę i już się czuję jak słoń
A juz myślałam, że tylko mnie ten oddech wkurza Do tej pory zasypiałam dosłownie w minutę, zawsze przed Tż, więc nie miała tego problemu.

Hihi, z tą insuliną to nie jest tak, że można sobie porzucić dietę. Po prostu postanowiłam, że jeśli ją dostanę, to w ramach pocieszenia zjem pączka, ale teraz chyba zamienię go na tabliczkę czekolady. Oczywiście, jak trzeba - to trzeba, ale jednak miałam satysfakcję, że tyle tygodni (miesięcy) wystarcza sama dieta, a wyniki wzorowe.

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Gratuluję postępów w remoncie za mną kolejny wieczór - do 2 w nocy ogarniałam pierdoły typu gwarancje, umowy, certyfikaty, papierzyska wszelkiej maści, generalnie - porządkowanie szaf i szafeczek... masakra, narobiłam się znów jak wół a to są rzeczy których nie widać. Ale satysfakcja jest chyba mi się już to wicie gniazda włącza
Dziękuję. Podziwiam, że miałaś siłę do takiej godziny sprzątać!
J dziś troszkę ogarnęłam, wyniosłam Tż z komody i już mnie plecy dobijają, a tyyyle planów porządkowych było. Do niczego się już nie nadaję.

Cytat:
Napisane przez furjatka Pokaż wiadomość
Jakie plany weeekendowe? Ja dziś mam imprezę rodzinną - mama Barbara i tata emerytowany górnik
A jakie ja mogę mieć plany, jak od wczoraj do jutra siedzę sama z kotem.
Udanej imprezy, na pewno będzie bardzo fajnie.

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Będzie dobrze! Jesteśmy już na końcówce to już grudzień! :O

Gratulacje łazienki! Dziś tż się spiął i oprócz brakujących 3 gniazdek, przykręcania szaf do ścian i powieszenia jeszcze jednej lampy... Itp itd Można powiedzieć że duży pokój jest remontowo skończony!

Załącznik 6773886Załącznik 6773891Załącznik 6773916
No własnie, to juz grudzień! Część z nas lada moment będzie donoszona, zaraz się zaczna porody. Normalnie szok! Ale to przeleciało, nie?

Pokój bardzo fajny, te szare panele są super, na pewno będziemy kłaść podobne, no i rzeczywiście od razu zauważyłam brak kanapy.

Cytat:
Napisane przez pequenina_ Pokaż wiadomość
Od dzieciństwa o tym marzyłam żeby sobie wszystko zaprojektować i zrobić pod siebie w mieszkaniu. Po wielu latach się udało nie sądziłam tylko że to będzie kosztowało tyle nerwów. Więc jak zazdrościsz to uwzględnij jeszcze wszystkie koszty tego spełnionego marzenia w tym momencie nie wiem czy było warto
Jeszcze mi zostały dodatki, wymienię fotele, pomaluje krzesła, kanapa wróci z małego pokoju... Będzie fajnie

Mówiłam wam że tż coś knuje na dzisiaj? Knuje ewidentnie, pod domem spotkałam znajomych którzy u nas nigdy jeszcze nie byli, no ale fajnie, niech knuje
Kłade akcent na "kosztowało". Kasa się kończy w takim tempie, mamy około połowę, a zrobiliśmy ułamek remontu, nie mówiąc o meblowaniu. :P

Może Tż się oświadczy?
Chciałabyś?
__________________

NiEBiE jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-23 09:57:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:12.