Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówki 2016

[Fortuna1]

Wilanka wielkie dzięki!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majlenka_]

Cześć dziewczyny w końcu się wbilam

Wilanka super przepisy od kiedy planujecie rozszerzenie diety? Oliwier skończył już 4 miesiące, ale nadal pije tylko moje mleczko. Odciagam mu, raz dziennie dostaje cyca, ale powoli man dość tego dojenia. Jednak chyba nie zrezygnuje, bo mleko nadal jest, więc żal mu go nie podawać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Samarinda]

Ja mam zamiar do 6. miesiąca karmić tylko piersią, zbyt długo walczyłam o laktację żeby to teraz zmarnować. Ale już nie mogę się doczekać rozszerzania diety - zostawię jakąś paćkę małżowi i będę mogła gdzieś sobie wyskoczyć (nie odciągam zazwyczaj, chyba że muszę naprawdę gdzieś wyjść, np. do lekarza - smoczki i butelki bardzo psuły nam technikę ssania)

[Fortuna1]

Ja planuje tylko mm (plus zwykła woda) do końca 6 miesiąca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[awgusta]

Wilanka,dziekuje za przepisy
Ja planuje karmic do 6 miesiąca.
Bedzie mi tego brakowalo..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

A jednoczesnie brakuje mi tej wolnosci jak Samarindzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagicGirls]

Wilianka dzięki!

Ja nie wiem do kiedy planuje karmić...z jednej strony marzę o wolności a z drugiej strony będzie mi szkoda tego Przytulaka.
Choc Młoda teraz mi się odrywa od cyca i faktycznie jak wtedy naciskam to mleko leci Ale z trudem więc tak naprawdę nie wiem ile potrwa nasza droga mleczna.
Dziś rozmawiałam z pediatra i rozszerzamy dietę od jutra zaczynając od warzyw.Mlodej wcześniej wyszło zelazo poniżej normy a teraz jest w tych najniższych widelkach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[navioe]

Napisane przez Manddy

A Weronikę kąpię w Babydream i odrobinie oleju kokosowego. Ale mam też próbkę Ziajki kremowego olejku myjącego to może spróbuję zamienić. Dzięki za podpowiedź.
Też mam próbkę Ziajki mleczka to może spróbuję. Dzisiaj już nie bo ją wysmarowałam po kąpieli Linomagiem ale jutro spróbujemy. I wydaje mi się, że nad jednym kolankiem też jej coś takiego się tworzy

Ja też kąpie Lilię w babydream, głowę (ciemieniucha) i buzie myje jej właśnie tym kremowym olejkiem i jest super ale żeby umyć całe ciało to ciężko, bo konsytencja typowo mleczkowa i się nie pieni. Ona też miała taka wysypke- wyszła nam z dnia na dzień, chropowate policzki, szyja i w zgięciach. Też podejrzewałam atopowe zapalenie skóry, bo po dwóch dniach wyglądało jakby mialo zacząć się łuszczyć, ale okazało się, że to uczulenie bo wszamałam mandarynke

Ja chcę karmić do roku, półtora. Te sześć miesięcy mi tak szybko zleciało, nie wyobrażam sobie teraz przestać karmić tak z dnia na dzień. Ale ja nie czuje uwiązania, bardzo lubię kp.

[MagicGirls]

Ja z jednej strony lubię bardzo ją karmić to faktycznie jest magiczne.
Tyle że czasem mam potrzebę wyjscia do ludzi. Czasem chciałabym po prostu pójść na zakupy.Bywaja dni ze ona wisi na cycu więc trudno mi skoczyć nawet do Rossmana czy spozywczaka. Może gdyby laktator mnie lubił bardziej udałoby się dwie sprawy połączyć.
Aczkolwiek pocieszam się że zaraz będzie wiosna, ona zaraz będzie siedzieć i będzie nam łatwiej.
Poki co po dworzu może spacerować ile wlezie bo śpi a zdążę z nią przekroczyć próg sklepu i się budzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wilanka]

Jak już pisałam, chciałam kp min. do 6 m-cy, ale ze mala nie przybierała, to musiałam ją dokarmiac mm. Jak pierwszy raz jej dałam to się poplakalam przy tym. Potem mała zaczęła mi odrzucać piersi, więc zaczęłam ściągać i dawać z butelki, żeby jeszcze pobrala ode mnie przeciwciał ile się da. No i tak się bujamy z tym karmieniem mieszanym.
Kp lubilam bardzo, mogłam cały czas z małą leżeć i się tulic przy karmieniu. Dla mnie byla to naprawdę wyjątkowa więź.

...

Jeszcze co do usypiania, to Laura musi coś trzymać w rączkach, więc z jednej strony ma zawsze rulonik z pieluchy tetrowej, a z drugiej początkowo nie miała nic, ale później zaczęła chwytać sobie włosy ręką i tak zasypiala. Czasem za mocno chwyciła i płakała bo ja bolało. Kupiłam jej maskotke królika przytulanke z Mamas&Papas i od ok 2 tygodni śpi razem z nim. On jest taki fajny do chwytania. Najpierw nie wiedziała co i jak i szukała włosów, ale po kilku dniach jej przeszło i teraz od razu szuka królika i sobie go chwyta zazwyczaj za uszy albo łapki i tak zasypia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Manddy]

Wilanka, wielkie dzięki

Dietę rozszerzę po 6. miesiącu. A ile będziemy na kp to się okaże ale chciałabym z rok na pewno
Aktualnie podobnie jak Samarinda jestem totalnie uwiązana bo ze strachu przed butelką i konsekwencjami nawet nie odciągam Z reguły nie przeszkadza mi to uwiązanie, lubię kp, jedyny problem mam z fryzjerem. Mąż boi się zostać sam z małą na jakieś 2,5h bo czasami co godzinę potrzebuje cyca. Ale moja przyjaciółka niczego się nie boi i aż się rwie, żeby z młodą posiedzieć to może się zdecyduje Moje włosy nie widziały farby od 2,5 miesiąca

navioe, po jakim czasie zeszła Twojej małej ta wysypka?

[navioe]

Po jednej nocy, gdy wieczorem podałam Calcium i pięć kropli Fenistilu (ponad 5 miesięcy) było widać sporą poprawę. Po dwóch dniach na tym zestawie nie było już wysypki.

[Samarinda]

Ja karmienie piersią traktuję czysto użytecznie - skład najlepszy z możliwych i nie ma tego pierdzielenia się z wyparzaniem, myciem, odmierzaniem, podgrzewaniem... W nocy wstaję, biorę młodego i wracam do łóżka. Szczególnej więzi nie zaobserwowałam, może to dlatego, że szarpie się i kopie mnie od 8. dnia życia. Wyjątkiem są karmienia na śpiąco i półśpiąco, wtedy jest super. Nauczyłam się na to nie reagować, jeśli szarpie się w stopniu uniemożliwiającym jedzenie to robię kilka minut przerwy i próbuję znowu. Magii, o której piszecie nie odczułam nigdy Chociaż może czasami robi mi się tak pozytywnie dziwnie kiedy młody zje do syta, przysypia i uśmiecha się tak szeroko, że zupełnie zjeżdża z piersi i śpi dalej

Przypomniało mi się teraz - czy dziecko którejś z Was nie zaliczyło próby trakcji w połowie 3. miesiąca? Wczoraj młody u ortopedy kompletnie nie trzymał głowy kiedy ciągnęła go za ręce, a na brzuchu i pionowo na rękach radzi sobie świetnie. Niby nie dostaliśmy w związku z tym żadnych zaleceń, ale trochę się martwię.

[Wilanka]

Myśmy tak raz miały na szczepieniu. Mała wogole nie współpracowała, pediatra powiedziała, że prawdopodobnie po prostu jej się nie chce, bo była po jedzeniu i wybudzona ze snu, ale mimo to kazała z nią ćwiczyć: stópki oprzeć o swój brzuch i właśnie ciągnąć za ręce żeby wzmocnić mięśnie. Najpierw mała miała zaciesz jak głowę do tyłu odchylala bo widziała do góry nogami, ale szybko przestała i ładnie zaczęła podnosić głowę i tak do teraz ładnie trzyma tylko się coraz mocniej sama podciaga jak ja trzymam. Więc spokojnie możesz też tak robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez Wilanka

Jak już pisałam, chciałam kp min. do 6 m-cy, ale ze mala nie przybierała, to musiałam ją dokarmiac mm. Jak pierwszy raz jej dałam to się poplakalam przy tym. Potem mała zaczęła mi odrzucać piersi, więc zaczęłam ściągać i dawać z butelki, żeby jeszcze pobrala ode mnie przeciwciał ile się da. No i tak się bujamy z tym karmieniem mieszanym.
Kp lubilam bardzo, mogłam cały czas z małą leżeć i się tulic przy karmieniu. Dla mnie byla to naprawdę wyjątkowa więź.

...

Jeszcze co do usypiania, to Laura musi coś trzymać w rączkach, więc z jednej strony ma zawsze rulonik z pieluchy tetrowej, a z drugiej początkowo nie miała nic, ale później zaczęła chwytać sobie włosy ręką i tak zasypiala. Czasem za mocno chwyciła i płakała bo ja bolało. Kupiłam jej maskotke królika przytulanke z Mamas&Papas i od ok 2 tygodni śpi razem z nim. On jest taki fajny do chwytania. Najpierw nie wiedziała co i jak i szukała włosów, ale po kilku dniach jej przeszło i teraz od razu szuka królika i sobie go chwyta zazwyczaj za uszy albo łapki i tak zasypia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też płakałam kiedy miałam za mało mleka że Natalka ssala 2 min i płakała że już nie leci...
Obiecałam sobie przy następnym dziecku karmić dłużej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina83]

Ja myje młodego w białym jeleniu. żel ten sam co używam. Żadnych podrażnień ani zmian na skórze nie ma.

Co do kp to planuję karmić do roku może trochę dłużej a dietę rozszerzać po 6 miesiącu.

Wczoraj zajrzałam na siatkę centylowa w książeczce zdrowia dziecka i wg tej książeczki młody miał wagę całkiem dobrą ale ta w programie pokazywała ok 5 centyla.

[Samarinda]

Napisane przez Wilanka

Myśmy tak raz miały na szczepieniu. Mała wogole nie współpracowała, pediatra powiedziała, że prawdopodobnie po prostu jej się nie chce, bo była po jedzeniu i wybudzona ze snu, ale mimo to kazała z nią ćwiczyć: stópki oprzeć o swój brzuch i właśnie ciągnąć za ręce żeby wzmocnić mięśnie. Najpierw mała miała zaciesz jak głowę do tyłu odchylala bo widziała do góry nogami, ale szybko przestała i ładnie zaczęła podnosić głowę i tak do teraz ładnie trzyma tylko się coraz mocniej sama podciaga jak ja trzymam. Więc spokojnie możesz też tak robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pojutrze będzie u nas fizjoterapeutka, zapytam jak to bezpiecznie robić, dzięki za podpowiedź

[Michalina83]

Ja teraz odstawiłam laktator i ściągam tylko ręcznie. Moje piersi też niepodatne na laktatory. Już wypróbowałam czterech rodzajów bo miałam swoje dwa jeden od ciotki i jeden od koleżanki i tak najlepiej mi idzie ręcznie. Miałam się szarpnąć na elektryczny jak becikowe przyjdzie ale do tej pory się ociągają z wypłaceniem i w sumie dobrze że nie kupowałam, bo teraz tylko trochę dociągam. Wczoraj czytałam w jednej książce że na tych elektrycznych to się mamuśki czasami uzależniają od tego ściągania tak że ściągają po te 2, 3 litry dziennie.

[Samarinda]

Napisane przez Michalina83

Ja teraz odstawiłam laktator i ściągam tylko ręcznie. Moje piersi też niepodatne na laktatory. Już wypróbowałam czterech rodzajów bo miałam swoje dwa jeden od ciotki i jeden od koleżanki i tak najlepiej mi idzie ręcznie. Miałam się szarpnąć na elektryczny jak becikowe przyjdzie ale do tej pory się ociągają z wypłaceniem i w sumie dobrze że nie kupowałam, bo teraz tylko trochę dociągam. Wczoraj czytałam w jednej książce że na tych elektrycznych to się mamuśki czasami uzależniają od tego ściągania tak że ściągają po te 2, 3 litry dziennie.

Jak starałam się rozkręcić laktację, wypożyczyłam od doradczyni laktator elektryczny, firmy nie pamiętam. To był poniedziałek. Miałam odciągać przez 15 minut po każdym karmieniu. Nakładki były dwie, więc szybko szło, ale urządzenie strasznie buczało, czułam się jak dojna krowa, nakładki nie zawsze były szczelne. W efekcie w czwartek pizgnęłam tym laktatorem i po prostu zaczęłam przystawiać dziecko dwa razy częściej, niż wydawało mi się to konieczne. Laktacja sama się rozkręciła, mimo cyrków jakie młody odstawia przy każdym karmieniu. Dużo lepiej wspominam mój mały ręczny laktator.

[Michalina83]

Napisane przez Samarinda

Jak starałam się rozkręcić laktację, wypożyczyłam od doradczyni laktator elektryczny, firmy nie pamiętam. To był poniedziałek. Miałam odciągać przez 15 minut po każdym karmieniu. Nakładki były dwie, więc szybko szło, ale urządzenie strasznie buczało, czułam się jak dojna krowa, nakładki nie zawsze były szczelne. W efekcie w czwartek pizgnęłam tym laktatorem i po prostu zaczęłam przystawiać dziecko dwa razy częściej, niż wydawało mi się to konieczne. Laktacja sama się rozkręciła, mimo cyrków jakie młody odstawia przy każdym karmieniu. Dużo lepiej wspominam mój mały ręczny laktator.

U nas w szkole rodzenia tez chyba można było wypożyczyć ale wtedy nie miałam do tego głowy. Też przystawiałam ile dawało radę a w międzyczasie jeszcze coś dociągałam. Starałam się dociągać więcej żeby wyeliminować mm. Trochę miałam błędne informacje, chociaż nie wiadomo kto miał rację. Żeby rozbujać laktację powinno się karmić z obu piersi a żeby dziecko przybierało to jak najdłużej z jednej i w tamtym czasie jak mój syn nie przybierał to położna kazała mi karmić z jednej po pół godziny przynajmniej. Zwykle młody się już nie chciał po tym czasie do drugiej przystawiać albo spał. Dużo rzeczy bym teraz zrobiła inaczej. W sumie dobrze że tego mm nie było dużo od początku mimo zaleceń. Jak dawałam mm to zawsze starałam się ściągać więcej niż podałam i częściej, bo młody po mm potrafił 6-9 godzin przespać więc taki odstęp czasu ma znaczenie.

[Samarinda]

Napisane przez Michalina83

U nas w szkole rodzenia tez chyba można było wypożyczyć ale wtedy nie miałam do tego głowy. Też przystawiałam ile dawało radę a w międzyczasie jeszcze coś dociągałam. Starałam się dociągać więcej żeby wyeliminować mm. Trochę miałam błędne informacje, chociaż nie wiadomo kto miał rację. Żeby rozbujać laktację powinno się karmić z obu piersi a żeby dziecko przybierało to jak najdłużej z jednej i w tamtym czasie jak mój syn nie przybierał to położna kazała mi karmić z jednej po pół godziny przynajmniej. Zwykle młody się już nie chciał po tym czasie do drugiej przystawiać albo spał. Dużo rzeczy bym teraz zrobiła inaczej. W sumie dobrze że tego mm nie było dużo od początku mimo zaleceń. Jak dawałam mm to zawsze starałam się ściągać więcej niż podałam i częściej, bo młody po mm potrafił 6-9 godzin przespać więc taki odstęp czasu ma znaczenie.

U nas karmienie pół godziny to fikcja - jeżeli je bez przysypiania przez 10 minut to jestem szczęśliwa.

[majlenka_]

Napisane przez Samarinda

U nas karmienie pół godziny to fikcja - jeżeli je bez przysypiania przez 10 minut to jestem szczęśliwa.

Jak mojemu daję cyca to 30 min potrafi ssać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[navioe]

Napisane przez Wilanka

Myśmy tak raz miały na szczepieniu. Mała wogole nie współpracowała, pediatra powiedziała, że prawdopodobnie po prostu jej się nie chce, bo była po jedzeniu i wybudzona ze snu, ale mimo to kazała z nią ćwiczyć: stópki oprzeć o swój brzuch i właśnie ciągnąć za ręce żeby wzmocnić mięśnie. Najpierw mała miała zaciesz jak głowę do tyłu odchylala bo widziała do góry nogami, ale szybko przestała i ładnie zaczęła podnosić głowę i tak do teraz ładnie trzyma tylko się coraz mocniej sama podciaga jak ja trzymam. Więc spokojnie możesz też tak robić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Serio pediatra kazał ciągnąć za ręce? Nasza fizjo zabrania ciągnąć za ręce, sadzać nawet na chwilę na bujaku czy gdziekolwiek.

[Samarinda]

No właśnie poczytałam teraz o tej próbie trakcji i podobno rodzice nie powinni tego robić, tylko lekarz albo fizjoterapeuta. Dostaliśmy też ochrzan za bujaczek, ale na szczęście sadzaliśmy w nim syna tylko jakieś dwa tygodnie.

[navioe]

U nas bujak jest w użyciu codziennie prawie, ale na leżaco. Wkladam tam Lila jak potrzebuje zrobić szybko obiad, coś pokroić, zrobić kawę- czyli max. 15 minut. Ona w ogóle nie polubiła bujaka

[awgusta]

kurcze,a co z bujaczkiem jest nie tak? jest dla nas zbawieniem.....

[Samarinda]

Napisane przez navioe

U nas bujak jest w użyciu codziennie prawie, ale na leżaco. Wkladam tam Lila jak potrzebuje zrobić szybko obiad, coś pokroić, zrobić kawę- czyli max. 15 minut. Ona w ogóle nie polubiła bujaka

My też używaliśmy tylko na leżąco, ale młody go uwielbiał - tupał nogą kiedy chciał, żeby go mocniej bujać i często w nim zasypiał.

Znowu był tylko w body z długim rękawem i skarpetkach i darł się jak opętany. Rozebrałam do pampersa - cisza

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez awgusta

kurcze,a co z bujaczkiem jest nie tak? jest dla nas zbawieniem.....

Wczoraj ortopeda nam powiedziała, że wzmacnia asymetrię, jeżeli dziecko ją ma. No i bujak w pozycji innej niż całkowicie płaska odpada do końca 3. miesiąca.

[kasia_wroc]

Napisane przez Samarinda

Nie wiem dlaczego, ale dziecko płacze mi czwarty dzień z rzędu przez cały czas, jeżeli akurat nie śpi. Nie pomaga żadna pozycja, tylko jak siedzę z nim na rękach i podskakuję na piłce, wszystko inne kończy się histerią. Odstawiłam debridat jakieś 6 dni temu, może to o to chodzi. Z rozpaczy kupiłam dzisiaj infacol, ale zanim coś zadziała (jeżeli w ogóle) to minie kilka dni. Druga możliwość to ten lek na depresję. Chodzę na rzęsach już, noce mu się kompletnie popsuły i ze snu przez co najmniej 6 godzin zrobiło się maks 2

Może to skok?
U nas tak ostatnio było... 1,5-2h w nocy pobudki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Samarinda]

Napisane przez kasia_wroc

Może to skok?
U nas tak ostatnio było... 1,5-2h w nocy pobudki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli skok to trwa już równo tydzień. Wysłałam małża po camelię na dziąsła. Albo pomoże, albo to faktycznie skok. Teoretycznie jeszcze ponad 3 tygodnie ostatni raz takie koszmarne dni były w listopadzie, kiedy piłam jeszcze kawę. Odstawiłam całkowicie kofeinę (kawę, herbatę, kakao itd.) i uspokoił się z dnia na dzień. Teraz już nie mam co odstawić :/

Aha, z leku na depresję zrezygnowałam, ostatnią dawkę wzięłam w zeszły piątek, a usuwanie z organizmu trwa do 72 godzin, więc to nie to.

[kasia_wroc]

Napisane przez Samarinda

Jeśli skok to trwa już równo tydzień. Wysłałam małża po camelię na dziąsła. Albo pomoże, albo to faktycznie skok. Teoretycznie jeszcze ponad 3 tygodnie ostatni raz takie koszmarne dni były w listopadzie, kiedy piłam jeszcze kawę. Odstawiłam całkowicie kofeinę (kawę, herbatę, kakao itd.) i uspokoił się z dnia na dzień. Teraz już nie mam co odstawić :/

Aha, z leku na depresję zrezygnowałam, ostatnią dawkę wzięłam w zeszły piątek, a usuwanie z organizmu trwa do 72 godzin, więc to nie to.

Kochana u nas się zaczął równo w 14 i w sobotę będzie 19 tydzień i czuje ze dopiero się kończy.
Były dni matury, noce ok.potem na odwrót... Ale większą bolaczka bo mały nie chce spać spać łóżeczku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez Samarinda

My też używaliśmy tylko na leżąco, ale młody go uwielbiał - tupał nogą kiedy chciał, żeby go mocniej bujać i często w nim zasypiał.

Znowu był tylko w body z długim rękawem i skarpetkach i darł się jak opętany. Rozebrałam do pampersa - cisza

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------


Wczoraj ortopeda nam powiedziała, że wzmacnia asymetrię, jeżeli dziecko ją ma. No i bujak w pozycji innej niż całkowicie płaska odpada do końca 3. miesiąca.

Może go ubranko ciśnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez kasia_wroc

Kochana u nas się zaczął równo w 14 i w sobotę będzie 19 tydzień i czuje ze dopiero się kończy.
Były dni matury, noce ok.potem na odwrót... Ale większą bolaczka bo mały nie chce spać spać łóżeczku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie ten skok trwa między 14a 19 tygodniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz