operacja krzywego kręgosłupa

[torchy]

Napisane przez karcia780

lekarz powiedział mi ze będę tam miesiąc czy Wam też tak mówił?
dziwne ta sama klinika w Zakopanym

No właśnie ja też słyszałam, że tam jest się tak długo, bo to jest chyba od razu z rehabilitacją! Mój kolega tam jedzie na 2 miesiące I to mnie trochę odpycha, ale moja mama powiedziała, że na pewno można załatwić, że po operacji jedzie się od razu do domu.

Napisane przez helva

Kurczę, dziewczyny, jak miałam jakieś 16 lat, mogłam mieć operację, w Piekarach, byłam na wizycie w tym szpitalu, lekarz zlecił badania rdzenia (tomografia, rezonans), ale trochę nastraszył, że w moim przypadku operacja nie dałaby jakiegoś super efektu, jeżeli chodzi o wygląd, o kręgosłup zostałby wyprostowany, a rotacja miednicy by pozostała - czyli wciąż ta okropna asymetria w talii (o ile dobrze pamiętam, o to mniej więcej chodziło, ale było to już 7 lat temu, więc może coś przekręcam). Ja w ogóle mam bardzo nietypowe skrzywienie, skolioza jednołukowa piersiowo-lędźwiowa, górna część pleców na szczęście ok, łopatki proste, ale na dole pleców mocno szpecąca, na szczęście w ciuchach laik nie wypatrzy, choć widać, jak ktoś wie. Nago wyglądam strasznie, z przodu w talii z jednej strony duże wcięcie, z drugiej zero i z tym widokiem zmagam się na co dzień. A prawda jest taka, że z tyłu to wygląda znacznie gorzej, rzadko to oglądam, ale jak już mnie najdzie i biorę lustro, to potem mam jakiś czas doła ;( Oprócz tego problemu ze zrotowaną miednicą ja miałam podobno mieć operację z dostępu przedniego (miał ktoś?) a tam na drodze jest jakaś aorta, dodatkowe ryzyko.. Zostawiłyśmy to z mamą. A dziś.. te myśli wracają. Wszystkie dziewczyny po operacjach tutaj - jesteście zadowolone. I sama nie wiem. Nie za stara jestem? (23). Chyba wkrótce przejdę się do przychodni rehabilitacyjnej w mieście, w którym studiuję i spróbuję się czegoś dowiedzieć. Moja skolioza niby nie jest duża, ale jak na jeden łuk, to chyba też nie mała: ok. 30st. W każdym razie operacja w moim przypadku mogła mieć miejsce.. Mam żałować? A może nie wszystko stracone? Czy też nie warto ryzykować. Nic nie wiem.

Ja też okropnie wyglądam bez ubrania! Mam garb na dole i u góry... Kiedy się schylam wyglądam jak wielbłąd! To przygnębiające

[adaa15]

sspineczka to ty mnie nie zrozumialas pytalam kto JESZCZE czyli oprocz ciebie dluzej jestem na forum takze wiesz nie mam znajomych ze szpitala ktorzy mieli taka operacje sama bylam. operke mialam 21 stycznia i boli do dziisja jak cholera: zebra pod rekami mopstek, kark na gorze po lewej stronie lekarz kazal mi brac apap tylko ze to jest gowno i zadne nie dzialaja i powiedzial ze tak bedzie do 1,5 roku no to fix.... no i to starszne zdretwienie na pleckach tez to mieliscie parwda? jak sie dotknie to az brrrr

[adaa15]

a i jeszcze bopdra mi wysiadaja. nie moge normlanie funkcjonowac budze sie jakby mnie ktos pobil normlanie aua juz nie mowiac ze mam jakies zapalenie ponad miesiac tej rany i dopiero teraz wzieli to na posiew i fix juz nie wspominam ze mi garb zostal normlanie luzik blusik

[adaa15]

szko0da ze mi lekarz nie przepisal ketanolu jak niektorym. i szkoda ze mijaja dwa miesiace a ja umieram z bolu

[helva]

Napisane przez torchy

Ja też okropnie wyglądam bez ubrania! Mam garb na dole i u góry... Kiedy się schylam wyglądam jak wielbłąd! To przygnębiające

Ale z efektu po operacji na pewno będziesz zadowolona, czego Ci z całego serca życzę Będzie dobrze! Na stówę! Ja myślę, że już do końca życia będę musiała się zmagać z asymetrią mojego ciała.. No ale pożyjemy, zobaczymy. Daawno nic nie robiłam z moją skoliozą, muszę się skontaktować z jakimś specjalistą, zobaczymy, co powie..

[torchy]

Napisane przez helva

Ale z efektu po operacji na pewno będziesz zadowolona, czego Ci z całego serca życzę Będzie dobrze! Na stówę! Ja myślę, że już do końca życia będę musiała się zmagać z asymetrią mojego ciała.. No ale pożyjemy, zobaczymy. Daawno nic nie robiłam z moją skoliozą, muszę się skontaktować z jakimś specjalistą, zobaczymy, co powie..

Też mam taką nadzieję i jestem dobrej myśli... Chociaż boję się, że nie wybudzę się z narkozy, boję się bólu i inny rzeczy, ale ogólnie jestem pozytywnie nastawiona.


Myślę, że powinnaś się skonsultować z jakimś porządnym lekarzem... Może Tobie nadal można zrobić operacje! Ale mówiłaś, że masz 30 st. ja słyszałam, że operacje robią od 40. Ale nie będę się mądrzyć, bo mogę nie mieć racji.

Dziewczyny a jak u was było z cewnikiem?

[karcia780]

tak jak byłam z Zakopanym to lekarz powiedział mi ze operacje robi sie od 40 stopni...
cewnik omg..
Boje sie wenflonu i pobierania krwi a chce isc na operacje ...;/

[helva]

Napisane przez torchy

ja słyszałam, że operacje robią od 40.

Napisane przez karcia780

lekarz powiedział mi ze operacje robi sie od 40 stopni...

No właśnie ja również wszędzie tak słyszę, ale myślę że skolioza to zbyt złożona choroba, by kryterium do zabiegu był tylko i wyłącznie stopień skrzywienia, skolioza skoliozie nierówna, no w każdym razie nie usłyszałam wówczas od lekarza, że mam za małe skrzywienie na zabieg, tylko zaczął opowiadać, jak ta operacja miałaby wyglądać i wysłał mnie na badania rdzenia. W sumie może szkoda, że tego nie usłyszałam.. Nie zastanawiałabym się teraz czy może aby nie powinnam jednak się jej poddać.

[torchy]

Napisane przez helva

No właśnie ja również wszędzie tak słyszę, ale myślę że skolioza to zbyt złożona choroba, by kryterium do zabiegu był tylko i wyłącznie stopień skrzywienia, skolioza skoliozie nierówna, no w każdym razie nie usłyszałam wówczas od lekarza, że mam za małe skrzywienie na zabieg, tylko zaczął opowiadać, jak ta operacja miałaby wyglądać i wysłał mnie na badania rdzenia. W sumie może szkoda, że tego nie usłyszałam.. Nie zastanawiałabym się teraz czy może aby nie powinnam jednak się jej poddać.

Tak jak napisałam - może jeszcze jest szansa! Przecież zapytać można i przynajmniej będziesz wiedziała w jakiej sytuacji jesteś...

[sspineczka]

torchy, nie zawsze sie tyle siedzi to zależy. A po operce wychodzi sie po jakimś tygodniu....

[sspineczka]

Napisane przez adaa15

sspineczka to ty mnie nie zrozumialas pytalam kto JESZCZE czyli oprocz ciebie dluzej jestem na forum takze wiesz nie mam znajomych ze szpitala ktorzy mieli taka operacje sama bylam. operke mialam 21 stycznia i boli do dziisja jak cholera: zebra pod rekami mopstek, kark na gorze po lewej stronie lekarz kazal mi brac apap tylko ze to jest gowno i zadne nie dzialaja i powiedzial ze tak bedzie do 1,5 roku no to fix.... no i to starszne zdretwienie na pleckach tez to mieliscie parwda? jak sie dotknie to az brrrr

wiesz co mi po roku tez sie zdaje ze sa plecy trochu zdrętwiałe xP Wiem wiem, nie umiem czytac;p nie zauwazylam tego KTO JESZCZE sorka xP

[sspineczka]

Napisane przez torchy

Też mam taką nadzieję i jestem dobrej myśli... Chociaż boję się, że nie wybudzę się z narkozy, boję się bólu i inny rzeczy, ale ogólnie jestem pozytywnie nastawiona.


Myślę, że powinnaś się skonsultować z jakimś porządnym lekarzem... Może Tobie nadal można zrobić operacje! Ale mówiłaś, że masz 30 st. ja słyszałam, że operacje robią od 40. Ale nie będę się mądrzyć, bo mogę nie mieć racji.

Dziewczyny a jak u was było z cewnikiem?

o lol lepiej nie mowic, okropne uczucie, przynajmnie dla mnie xP

[sspineczka]

Napisane przez adaa15

szko0da ze mi lekarz nie przepisal ketanolu jak niektorym. i szkoda ze mijaja dwa miesiace a ja umieram z bolu

wspolczuje ci ze cie tak boli... pewnie to inaczej bylo robione niz mi i musi poboleć... Ale napewno kiedyś przestanie i będzie cacy. A jak masz zrobioną operacje? Z boku cięte czy przez całe plecy? Druta i śrubeczki xP??

[karcia780]

sspineczka mam sprawe mogę z Toba porozmawiać na komunikatorze?

[daga9]

Już pamiętam jak miał ten docent na nazwisko co do niego prywatnie jeździłam-Tęsiorowski.
Cewnik-ja wspominam go całkiem nieźle . Pamiętam, że jak wróciłam z OIOMu na oddział to nawet mi go brakowało...

Lekarz przed operacją mi mówił, że będę musiała ok 3 tyg. leżeć w szpitalu do operacji, a leżałam 8 dni .

Wszystkim Wam, którzy nie wiecie co zrobić, naprawdę polecam zdecydować się na operację, bo mimo początkowego bólu (czasami nie do zniesienia) naprawdę warto.

[sspineczka]

Napisane przez karcia780

sspineczka mam sprawe mogę z Toba porozmawiać na komunikatorze?

jasne

[adaa15]

przez plecy do polowy no i boskie prety wkrety xD

[adaa15]

ah cewnik cwnik xD jak to moje pilegniarki: piesek xD mi tam jakos nie przeszkadzal. zamiast mi zakladac w narkozie to te mi przed operka na zywca hah xD smieszne uczucie ciagle sie smialam a siostry powiedzialy ze nie widizlay takiej reakcji na cewnik xD potem jak lezalam po operacji to luzik nie czulam prawie nic xD ciagle sie darly ze malo sikam xD a potem dostalam okres i tzra byllo wyciagnac xD

[syśka nh]

mi cewnik zakładali już w narkozie więc nie pamiętam, a przy wyciąganiu to byłam na prochach więc jakoś tego nie przeżywałam :P ale ogólnie nie przeszkadzało mi. któregoś dnia jak się obudziłam na OIOMie to mnie takie rozmyslenia naszły że ja wogole nie sikam, a potem do mnie doszło że przecież cewnik mam ;P

[torchy]

Napisane przez syśka nh

mi cewnik zakładali już w narkozie więc nie pamiętam, a przy wyciąganiu to byłam na prochach więc jakoś tego nie przeżywałam :P ale ogólnie nie przeszkadzało mi. któregoś dnia jak się obudziłam na OIOMie to mnie takie rozmyslenia naszły że ja wogole nie sikam, a potem do mnie doszło że przecież cewnik mam ;P

He he Mnie ogólnie przeraża to wszystko... A musiałyście korzystać z basenu?

[sspineczka]

tak, tak ale tylko raz bo nie dałam rady xP Wolałam obolała maszerowoać do kibelka i załatwić swoje sprawy godnie xP

[sspineczka]

Napisane przez karcia780

sspineczka mam sprawe mogę z Toba porozmawiać na komunikatorze?

w jaki sposób chcesz gadać? GG czy coś innego? A może prywatne wiadomości... ?? Pozdro

[peanut888]

spineczka termin mam na 21 kwietnia, ale nic z tego, nie jade - odpuszczam..

[sspineczka]

Napisane przez peanut888

spineczka termin mam na 21 kwietnia, ale nic z tego, nie jade - odpuszczam..

a może jednak dowiedzieć się czy to konieczne i wogóle. Nie musisz przecież podpisywać zgody na operke... No chyba ze masz daleko i się nie opyla na kilka dni jechac... pozdro

[sspineczka]

Hey, pisze jeszcze ktoś na tym forum??

[karcia780]

okk nie było mnie kilka dni w domku.... sspineczka gg w wiadomościach napiszę Ci mój numer

[sspineczka]

A kiedy ty właściwie jestes na GG???

[KasiaSkrok]

Napisane przez paraqua

a czy operacja skoliozy do 26stopni jest refundow. jesli nie to ile kosztuje taka operacja????

26 stopni to nie skolioza do operacji! Z taką skoliozą można żyć, a opercja nie jest konieczna.

[karcia780]

wieczorkami a pisałas? jeśli tak nic nie doszło...

[sspineczka]

Napisane przez KasiaSkrok

26 stopni to nie skolioza do operacji! Z taką skoliozą można żyć, a opercja nie jest konieczna.

nom wlasnie, kto by pomyslal zeby 26 stopni operowac?? Przeciez takiej skoliozy nawet nie widać i nie zagraża życiu :/