Wizażowe wyzwanie czytelnicze 2017

[Kasiaml91]

Napisane przez Sesa39

Mam tak samo. Sprawy zdrowotno-życiowe spowodowały, że czytanie idzie mi jak po grudzie. Przeczytałam dwie książki i udało mi się zrealizować punkt 22. książka świąteczna "Księgarenka przy ulicy Wiśniowej". To zbiór opowiadań w klimacie bożonarodzeniowym napisanych przez polskich autorów. Każde opowiadanie to odrębna historia, każda zakończona happy endem. Trochę naiwna ale w okresie świątecznym dobrze się czyta takie książki.



Mam tak samo. Dla mnie książka zaczęta=książka przeczytana w całości. Ale czasami to się mści bo człowiek się męczy, poświęca czas na kompletnego gniota. Ale nie potrafię odłożyć książki w połowie bo zawsze pod koniec autor może nas czymś zaskoczyć. Raz mi się zdarzyło odłożyć książkę w połowie i oddać do biblioteki. Nie dawało mi to spokoju i przy następnej bytności wypożyczyłam ją ponownie i doczytałam. Hicior to nie był, ale dopiero po przeczytaniu całości zamknęłam temat.

Teraz czytam Trudi Canavan "Łotr"(drugi tom Trylogii Zdrajcy) i sprawia mi to niebywałą przyjemność.

Ja teraz porzuciłam książkę Sylwi Kubryńskiej - Kobieta prawie doskonała. Co to w ogóle jest? może kiedyś do tego wrócę

[Sesa39]

Napisane przez Kasiaml91

Ja teraz porzuciłam książkę Sylwi Kubryńskiej - Kobieta prawie doskonała. Co to w ogóle jest? może kiedyś do tego wrócę

No widzisz i tak się czasami zdarza. Ale ja mam chyba jakieś natręctwo z tym czytanie książek do końca.
A gusta czytelnicze faktycznie się zmieniają i może za kilka lat uznasz że to zupełnie fajna książka.

[Kasiaml91]

Napisane przez Sesa39

No widzisz i tak się czasami zdarza. Ale ja mam chyba jakieś natręctwo z tym czytanie książek do końca.
A gusta czytelnicze faktycznie się zmieniają i może za kilka lat uznasz że to zupełnie fajna książka.

Na razie wyladowala na polce, bo jak na razie tego czytac nje dam rady. Biore sie za cos innsgo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mattinka]

Napisane przez Sesa39

Mam tak samo. Sprawy zdrowotno-życiowe spowodowały, że czytanie idzie mi jak po grudzie. Przeczytałam dwie książki i udało mi się zrealizować punkt 22. książka świąteczna "Księgarenka przy ulicy Wiśniowej". To zbiór opowiadań w klimacie bożonarodzeniowym napisanych przez polskich autorów. Każde opowiadanie to odrębna historia, każda zakończona happy endem. Trochę naiwna ale w okresie świątecznym dobrze się czyta takie książki.



Mam tak samo. Dla mnie książka zaczęta=książka przeczytana w całości. Ale czasami to się mści bo człowiek się męczy, poświęca czas na kompletnego gniota. Ale nie potrafię odłożyć książki w połowie bo zawsze pod koniec autor może nas czymś zaskoczyć. Raz mi się zdarzyło odłożyć książkę w połowie i oddać do biblioteki. Nie dawało mi to spokoju i przy następnej bytności wypożyczyłam ją ponownie i doczytałam. Hicior to nie był, ale dopiero po przeczytaniu całości zamknęłam temat.

Teraz czytam Trudi Canavan "Łotr"(drugi tom Trylogii Zdrajcy) i sprawia mi to niebywałą przyjemność.

Jak historia wydaje mi się nuda, głupia, naiwna itd. to czytam do końca, bo zawsze liczę na to, że może mnie autor czymś zaskoczy i liczę na poprawę.
Bez żalu porzucam natomiast książki, które są napisane takim językiem, że nie wiem, o co chodzi i przeczytanie każdej strony jest ogromnym wyzwaniem. Miałam tak z Najstarszą prawnuczką - Chmielewskiej.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Michalina83

Mnie ostatnio ciekawią książki okołociążowe. Książka mi się podobała. Opowiada o małżeństwie któremu zdarzyła się wpadka i w dodatku po badaniach prenatalnych wyszło że ich dziecko może być obciążone wadą genetyczną. Kolejne trudne decyzje. Dużo też opowiada o badaniach prenatalnych i daje trochę do myślenia jakby się człowiek zachował w podobnej sytuacji. Do tej pory nie byłam za bardzo w tym temacie. Ale cieszę się że nie trafiłam na tą ksiązkę jak byłam w ciąży i był to dla mnie jednak stan błogosławiony. Inny wątek w tej książce który mnie bardziej zainteresował to stosunki między główną bohaterką a jej matką dewotką, hipokrytką. Przykład toksycznego rodzica i próba uzależnienia dziecka od siebie. Jakoś mnie tematy toksycznych rodziców wciągają . Zachowania matki czasami tak absurdalne że aż śmieszne, chociaż to jest tak naprawdę smutne.

To podrzucam pomysły:
M. Szwaja "Zapiski stanu poważnego" - ciepła, dobrze napisana, z ogromnym humorem książka
i M. Orłowska "Cisza pod sercem" - coś jak forum przerzucone na karty książki

Napisane przez Mattinka

Jak historia wydaje mi się nuda, głupia, naiwna itd. to czytam do końca, bo zawsze liczę na to, że może mnie autor czymś zaskoczy i liczę na poprawę.
Bez żalu porzucam natomiast książki, które są napisane takim językiem, że nie wiem, o co chodzi i przeczytanie każdej strony jest ogromnym wyzwaniem. Miałam tak z Najstarszą prawnuczką - Chmielewskiej.

A mnie się akurat "Najstarszą..." dobrze czytało za to nie mogłam strawić jej w audiobooku, a ogólnie lubię.
--------------------------------
Skończyłam 2 książki, ale do niczego nie pasują

M. Witkiewicz "Szkoła żon" i "Pensjonat marzeń". Pierwsza (to 1 część w ogóle) fajna, druga trochę na siłę.

[Michalina83]

12. Autor, o którym nie słyszałam

Szkoła żon – Magdalena Witkiewicz

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;70277056]To podrzucam pomysły:
M. Szwaja "Zapiski stanu poważnego" - ciepła, dobrze napisana, z ogromnym humorem książka
i M. Orłowska "Cisza pod sercem" - coś jak forum przerzucone na karty książki

A mnie się akurat "Najstarszą..." dobrze czytało za to nie mogłam strawić jej w audiobooku, a ogólnie lubię.
--------------------------------
Skończyłam 2 książki, ale do niczego nie pasują

M. Witkiewicz "Szkoła żon" i "Pensjonat marzeń". Pierwsza (to 1 część w ogóle) fajna, druga trochę na siłę.[/QUOTE]


Dzięki. Na razie mam pokaźną listę tego co chciałabym przeczytać i tego co czytam, ale rozejrzę się.

"Szkołę żon" też skończyłam właśnie, też mi się podobała i ogólnie szybko się czytało.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Ja też staram się kończyć te książki co zaczęłam. No chyba że utknęłam na początkowych stronach bo czasami sobie przeczytam parę stron żeby sprawdzić czy chce mi się dalej czytać. Do tej pory to z tego czego nie zdzierżyłam to były "Niebezpieczne związki" i możliwe że kolejny będzie "Potop". Czytam po kilka książek na raz i czasami mi się czytanie niektórych wydłuża nawet do pół roku jak w przypadku pani Kossakowskiej .

[syrenkazwanny]

1. Tytuł składa się z 1 słowa
Krucyfiks - Chris Carter ... moja pierwsza przygoda z tym autorem, ale na pewno przeczytam też kolejne części

8. Książka z cyfrą/ liczbą w tytule
Milion cudownych listów - Jodi Ann Bickley

27. Tytuł składa się z minimum 5 słów
Wybór Jasminy. Prawdziwa opowieść o niewolnicy, która wywalczyła sobie życie - Jean Sasson ... bardzo lubię arabskie klimaty, książka wstrząsająca

[karolinka86]

Napisane przez Mattinka

Za mną punkt 1. Tytuł składa się z jednego słowa - Tess Gerritsen - Grzesznik. Coraz częściej amerykańskie kryminały zlewają mi się w jedno. Szybko się czyta, ale takie to miałkie, niby coś jest o życiu prywatnym bohaterów, ale bardzo to płaskie i powierzchowne. Kilka dni i nie pamiętam o czym była dana książka.

Można przeczytać, bo lekkie, przyjemne i nie wymaga skupienia, ale chyba zaczynam wyrastać z tego typu książek.

3/21
0/7

Mam podobnie. Kiedyś lubiłam te amerykańskie thrillery, sensacyjne itp ale od jakiegoś czasu nie ciągną mnie.

Napisane przez syrenkazwanny

1. Tytuł składa się z 1 słowa
Krucyfiks - Chris Carter ... moja pierwsza przygoda z tym autorem, ale na pewno przeczytam też kolejne części

8. Książka z cyfrą/ liczbą w tytule
Milion cudownych listów - Jodi Ann Bickley

27. Tytuł składa się z minimum 5 słów
Wybór Jasminy. Prawdziwa opowieść o niewolnicy, która wywalczyła sobie życie - Jean Sasson ... bardzo lubię arabskie klimaty, książka wstrząsająca

Krucyfiks chyba dość mocny jest, co? ☺

Skończyłam "Dobrą matkę" Rogali. Nie powiem czytalo sie ok, zakonczenie mnie zaskoczylo ale jednak zabraklo mi w tej ksiazce tego czegos.

Teraz na tapecie Ksiądz Rafał Macieja Grabskiego.

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[aza3994]

Mnie też kiedyś te znane kryminały, thrillery bardzo wciągały. Teraz troszkę płytkie te książki mi się wydają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[minka-80]

Napisane przez aza3994

Mnie też kiedyś te znane kryminały, thrillery bardzo wciągały. Teraz troszkę płytkie te książki mi się wydają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To i jak tak mam. Jedynie medyczne thrillery robią na mnie wrażenie i też nie wszystkie.
Teraz musi być coś naprawdę dobrego w tym klimacie żeby mi się podobało.

Zresztą przez rodzinne perypetie ostatnio marnie mi idzie czytanie. Romanowów odłożyłam bo nie był to czas na taką książkę.
Wzięłam się za młodzieżówkę i to był świetny pomysł bo oderwałam się trochę od tych zawirowań.
Za to ciężko oderwać się od książki, a przecież czasem trzeba.
Czytam teraz Niezgodną. A w zasadzie jak tylko wrócę z pracy to skończę

Wysłane z wykałaczki

[PinkVanille]

Część dziewczyny. Trochę mnie nie było, ale pierwsze wyzwanie z listy zaliczone
pkt. 11. Cudowna okładka:

"Muza" Jessie Burton

[a ga ta]

Styczeń

1. Diana Palmer „Papierowa róża”(nr 18. Książka napisana przez kobietę)
2. Tess Gerritsen „Osaczona”(nr 1. Tytuł 1 słowo)
3. Eve Ensler „Dobre ciało”(nr 9 Porusza temat tabu)
4. Charlotte Link „Ciernista róża”(nr.4 Książka z wojną w tle)
5. Jodi Picoult „Bez mojej zgody”(nr 2 Książka, która ma więcej niż 500 stron)
6. Charlotte Roche „Wilgotne miejsca”(nr 10 Zekranizowana

[longblond]

Ja na razie czytam Dziewczynę w zielonym sweterku i muszę sobie dozować bo później zaczynają mi się śnić dziwne rzeczy jak czytam o życiu w kanałach

[leille]

W końcu udało mi się zrealizować drugi punkt. Ta sesja sprawia, że czytam w tempie żółwia.
2. Książka, która ma więcej niż 500 stron - ,,Strażnik tajemnic'' Kate Morton.
To już moja czwarta książka tej autorki, została mi już tylko jedna. Jak zawsze już myślałam, że wiem jak się historia skończy, a i tak nastąpił zwrot akcji, który mnie zaskoczył. Mimo iż książki Morton mają stały, ogólny schemat - tajemnica rozwiązywana po 50-60-70 latach to jednak nie powiela ona podobnych sytuacji. Każda z książek jest o czymś innym, każda głęboko zapada mi w pamięć i jestem w stanie nawet w nocy o północy przytoczyć historię z poszczególnych pozycji. U-wiel-biam. 10/10.

2/21.

[minka-80]

Pkt. 12 Autor o którym nigdy nie słyszałam
"Wampir z Ropraz" Jacques Chessex. Krótka książka, niezła i momentami dość wstrząsająca.
Książka też pasuje pod pkt. mniej niż 100 stron gdybyście szukały czegoś do tego pkt.
Ale momentami brutalna ostrzegam

[karolinka86]

Napisane przez aza3994

Mnie też kiedyś te znane kryminały, thrillery bardzo wciągały. Teraz troszkę płytkie te książki mi się wydają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I może nie tyle chodzi o sprawy kryminlane ile o watki poboczne i zycie prywatne glownych bohaterów. Zauważyliście, ze policjanci/detektywi zwykle są po rozwodzie czy separacji? ☺

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[filozof_ka]

Skończyłam Autopsję Tess Gerritsen. Lubię jej thrillery, są wciągające i szybko się czyta. Tego mi brakowało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vilena]

28. Książka polecona przez kogoś- Fotograf z Auschwitz A.Dobrowolska
Polecona na wizażu
Bardzo interesuję się tą tematyką i wiele wspomnień o wojnie/obozie już przeczytałam, ale ta szczególnie mnie poruszyła. 10/10 (chyba po raz pierwszy)
3/21
1/28

[paula1456]

1. Tytuł składa się z 1 słowa
Więzy, #1 - Sierra Cartwright, 6/10 - cóż, ot taki erotyk na jeden wieczór, do przeczytania i zapomnienia. Wiele podobieństw do Greya, ale czy jest to pozycja lepsza od niego, to polemizowałabym z tym. Strasznie żmudne były opisy funkcjonowania firm głównych bohaterów - czy to Lary czy Connora. Zakończenie łatwe do przewidzenia, oczywiście musiał być happy end. Kolejne tomy (z tego co widziałam są jeszcze dwa) opowiadają o braciach Connora, pewnie z ciekawości po nie sięgnę, ale nie będę do nich jakoś entuzjastycznie nastawiona

6/21

[a ga ta]

Czy w kategorii "Książka wydana w 2017", chodzi o pierwsze wydanie(nowość), czy może być to książka wydana już wcześniej, a teraz mająca np.3 wydanie?

[filozof_ka]

Napisane przez a ga ta

Czy w kategorii "Książka wydana w 2017", chodzi o pierwsze wydanie(nowość), czy może być to książka wydana już wcześniej, a teraz mająca np.3 wydanie?

Wydaje mi się, że nowość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[glam_star]

W końcu udało mi się przeczytać pierwszą książkę do wyzwania
26. W tytule jest imię
"Lesio" Joanna Chmielewska
Czytałam dużo pozytywnych opinii na temat tej książki i zdecydowanie nie były one przesadzone. Rzadko kiedy śmieje się na głos podczas czytania

1/21

[karolinka86]

Napisane przez Vilena

28. Książka polecona przez kogoś- Fotograf z Auschwitz A.Dobrowolska
Polecona na wizażu
Bardzo interesuję się tą tematyką i wiele wspomnień o wojnie/obozie już przeczytałam, ale ta szczególnie mnie poruszyła. 10/10 (chyba po raz pierwszy)
3/21
1/28

A czytałaś "Dymy nad Birkenau" albo "Otwierają się bramy obozow"?. Może będą w twoim guście.

Napisane przez a ga ta

Czy w kategorii "Książka wydana w 2017", chodzi o pierwsze wydanie(nowość), czy może być to książka wydana już wcześniej, a teraz mająca np.3 wydanie?

Nowość.

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

[muszynianka26]

1. Tytuł składa się z jednego słowa.
Misery -Stephen King.

Też mnie męczą kryminały, sensacje itp. Ale co się dziwić jak przez ostatnie kilka lat głównie tego typu książki czytałam.
Ale odkryłam Kinga i mam na czytniku jeszcze Dallas 63, ale to poczeka.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[82ba76aed757f69c4e37c65900372947b4f89ae5]

1. Tytuł składa się z 1 słowa
"Ginekolodzy" Jürgen Thorwald
Takie książki zawsze wydawały mi się nudne, aż wzięłam się za Thorwalda

Napisane przez karolinka86

A czytałaś "Dymy nad Birkenau" albo "Otwierają się bramy obozow"?. Może będą w twoim guście.

Podkradnę

[minka-80]

[1=82ba76aed757f69c4e37c65 900372947b4f89ae5;7045011 6]1. Tytuł składa się z 1 słowa
"Ginekolodzy" Jürgen Thorwald
Takie książki zawsze wydawały mi się nudne, aż wzięłam się za Thorwalda


Podkradnę [/QUOTE]
Ginekolodzy świetna. Dymy nad Birkenau polecam.

Wysłane z wykałaczki

[minka-80]

Pkt. 19 przeczytana max w 3 dni
Veronica Roth "Zbuntowana".
Biorę się od razu za ostatnią część.
Bardzo mi się podoba seria o Tris. Chociaż ona sama momentami strasznie mnie denerwuje 😃

Wysłane z wykałaczki

[mari_m]

10. My, dzieci z Dworca ZOO

[MissChievousTess]

Napisane przez karolinka86

I może nie tyle chodzi o sprawy kryminlane ile o watki poboczne i zycie prywatne glownych bohaterów. Zauważyliście, ze policjanci/detektywi zwykle są po rozwodzie czy separacji? ☺

Tak. Bo trochę taka jest brutalna prawda o tym zawodzie, że Ci najlepsi często są po rozwodach i żyją od lat tylko pracą.
U mnie w trakcie lektury pozycja "Zekranizowana" czyli "Amerykańska sielanka". Ale jeszcze z 1 dzień czy dwa mi na lekturze zejdzie.

[mari_m]

13. Zakonnice odchodzą po cichu - Marta Abramowicz