Październikówki 2016 cz. 2- skoki, uśmiechy i inne historie

[gosia3103]

O rany, Morrigan współczuję z tym wenflonem. Jak bylam z Adela w szpitalu miala 11 miesięcy, zakładanie wenflonu to był dramat. Ostatecznie się okazało że był źle zalozony i nie dało się podac leku - mieli ją u mnie na rękach'ogłupić' przed narkoza a zabrali ją w końcu na żywca.

Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka

[morrigan1986]

Napisane przez gosia3103

O rany, Morrigan współczuję z tym wenflonem. Jak bylam z Adela w szpitalu miala 11 miesięcy, zakładanie wenflonu to był dramat. Ostatecznie się okazało że był źle zalozony i nie dało się podac leku - mieli ją u mnie na rękach'ogłupić' przed narkoza a zabrali ją w końcu na żywca.

Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka

Pierwszy wenflon miała w nóżce, ale zaczął przeciekać, więc założyli drugi w rączce. A dziś na pobraniu krwi go wyjęły, bo myślały, że może idziemy do domu. Po 11 mam ją zanieść do zabiegowego na założenie kolejnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megilla]

Napisane przez Roosko

EveryGirl, czy chodzi o karmienie butelka? Ja kp, ale moja z dnia na dzień zupełnie przestała chcieć pić z butelki. Szukam powodu, bo jestem uziemiona od tygodnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja uziemiona od tygodni. Ale już się prxyxwyczailam.
Moja rada, podawaj butle raz dziennie. Klara zaczęła zaskakiwać, choć i tak większość czasy wyptcha smoka językiem albo gryzie.

Napisane przez bluegirl

My już na nogach od 4.30. A ja w sumie od prawie północy co chwila przy łóżeczku podaję smoczka.
Kłopot z zasypianiem jest spory, płacze, wrzeszczy, zanosi się jakby ją ze skóry obdzierali,nieważne czy odkładam do łóżeczka, czy w kocyk, czy obniżam trochę na rękach, a widać że zmęczona na maxa.
Mam nadzieję że po skoku wróci do mnie moja kochana Olgunia, albo i w jeszcze lepszej wersji. Byle do końca lutego, wtedy powinno być po skoku.

Jakie macie czasy aktywności teraz? Ile trwają drzemki i ile ich jest?

Kupiłam wczoraj z Gerbera Dynię, Brokuła i Marchewkę. Chwilę jednak jesszczę się wstrzymam bo ulewa mi takim.przetrawionym już, śmierdzącym wymiocinami mlekiem. Ulewa jak jest noszona na rękach, przodem do świata bo wtedy mocno się wyrywa i macha jak wiatrak.

Napisane przez gosia3103

U nas znowu pobudki co pół godziny-godzinę-półtorej, w tym godzina bujania. Jeszcze jedna taka noc i ja się wypisuję z tego interesu.

Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka

O matko, Dziewczyny współczuję. Przesyłam dużo energii.

Napisane przez styska1551

Mały Rebel pozdrawia matka je sniadanie a on myśli co tu zbroić...




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Styska, widać, że coś knuje

Napisane przez Ewula88

Zjadła o 24:30, 3 i 5 z piersi. Niestety nie chce teraz jeść :/ spróbuje jeszcze pare razy jak się nie uda to odciagne. Dziś walczę z pobraniem moczu. 3 majcie kciuki.
Inka ja podaje probiotyk.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki za pobranie i za wyniki

Napisane przez morrigan1986

W szpitalu wszystkie dzieci dostają probiotyki, nieważne mm czy kp. A my wychodzimy w niedzielę, szkoda, że pielęgniarki nie zapytały i wyjęły wenflon. Trzeba zakładać znów, w sumie trzeci raz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna Zosia ale już niedługo.

Napisane przez pannazwanny

Bidulka.
My wciąż się męczymy z katarem, jak ja tego nienawidzę. I przez smog kolejny dzień nie wyjdziemy z domu.

Sent from my MotoE2(4G-LTE) using Tapatalk

Zdrówka


Moja od rana rozgadana jak nigdy. Megula, ona tez lubi takie smyranie po buzce. Ciszy się, ale bezgłośnie. Tylko czasem się zasmiewa.
Teraz palaszuje drugie śniadanko
Od kilku dni idzie spać ok. 18. Tyle, że pierwsze to lb 3h to cluster feeding. Potem udaje mi się ją odłożyć i juz się nie przebudza.
W moim wypadku nie sprawdziło się liczenie drzemek. Młoda sama dostroila swój rytm dobowy do dnia i nocy.

Poza tym umówiłam się dziś na spacer z jedną mamuśka z grupy fb. Mieszka blisko mnie i ma termin na marzec

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez ana909

Dziewczyny proszę o obejrzenie filmiku 🙏
https://m.youtube.com/watch?v=OkBjMLJ96MQ

Cytuje żeby obejrzeć

[Ewula88]

Dziewczyny które karmią mm. Jak gdzieś wychodzicie z dzieckiem na dłużej to co zabieracie? Mleko, butelkę? Czy wy karmicie ba zadanie czy co 3h?

Spinka a Ty jak karmisz?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fasolka10]

Dołączam do nie wyspany mamusiek ... nie wiem co dzisiaj nie tak ... ale Mikołaj tak czadu dawał e nocy ze ledwo na oczy widzę. .. nie wiem ile razy die budził mam wrażenie ze non stop... i tyle ... nie mam siły i mam skleroza bo nie pamiętam co komu chciałam napisać

[megilla]

Ana, nie działa :/

Fasolka, 3maj się. A Wy jeszcze w Norwegii?

Ewula, moja koleżanka bierze mleko w pokrowcu termicznym. Z tym ze jej młoda nawet zimne zje

[ana909]

Megilla dziwne, bo mi działa :/

[Ewula88]

jest sukces, mocz pobrany Lilka zjadła rano 100ml więc nie najgorzej. Każda próba przystawienie do piersi kończy się odmową:/ już nie chce mi się z nią walczyć i po prostu jej odciągam. Chyba dam radę z miesiąc tak ją karmić. Przeszłabym na mm ale mam dużo mleka i mi szkoda tego.
Zaliczyłam pierwszą porażkę wychowawczą :/

także dziewczyny ja bym na Waszym miejscu cieszyła się, że dzieci NIE chcą butelki. Moja zasmakowała i teraz nie chce piersi.

nie zauważyłam ale w czasie karmienia Lilki kot zjadł moją tabletkę-multiwitaminę. Myślicie, że nic mu nie będzie?

[pearl126]

Mi sie otwiera film.

Ewula, zawsze i wszedzie zabieram butle i mleczko. Mam takie specjalne pudełeczko z juz wyszykowanymi porcjami.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Styska, przystojniaczek z Twojego Maluszka

[Fasolka10]

Megilla my wracamy do Pl 28 lutego

Ewula dobrze ze mała zjadła ... szkoda ze pierś odrzuca. .. mój klocuszek zje i z butli i cyca ale jeśli czegoś nie chce to odmówi butli ... cycusia nigdy

Ana mi się nie otwiera filmik

[Fasolka10]

Do kiedy zamierzacie jeździć w gondoli ???
Mój juz wyrasta a planowałam do połowy kwietnia... hmmmm chyba nie damy rady ... a roan ma chyba największa gondole

20170217_113928.jpg

[wontrubka]

Napisane przez Ewula88

Dziewczyny które karmią mm. Jak gdzieś wychodzicie z dzieckiem na dłużej to co zabieracie? Mleko, butelkę? Czy wy karmicie ba zadanie czy co 3h?

Spinka a Ty jak karmisz?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jak wychodzę w miejsce, gdzie będę miała dostęp do przegotowanej wody, to biorę tylko butle z odmierzonym proszkiem na jedną porcję (lub dwie bulte, jesli planuje dłuzej zabawić). Natomiast jak nie ma szans na wode, to zabieram w jednej butelce proszek w drugiej wode przegotowaną w odpowiedniej temp (z tymże mojej wszystko jedno, i zimne zje) i w termos na butelki to chowam i rozrabiam na miejscu jak przychodzi pora karmienia.
Bo mm chyba nie moze być dłuzej niż 2 godziny (a spotkałam też wersję, że godzina to max).
Karmię na żądanie, co 3 godziny, bo tak mniej więcej żąda mm.

A u nas światełko w tunelu - chętniej ssie pierś, dzisiaj w zasadzie jeszcze w ogole butli nie było jeszcze więc coś tam leci z tych moich wymęczonych cyców

Kociary, wiecie, że dzisiaj jest Dzień Kota? świętujecie jakoś ze swoimi pupilami (oprócz tego, że serwujecie im multiwitaminę )

Macie jakieś sprawdzone przepisy na FIT pączki?

[pearl126]

Styska, przystojniaczek z Twojego Maluszka

[Megula91]

Ja tez jak wychodzę na dłużej to biorę mleko, butelki z wodą i podgrzewacz 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lunus]

My dziś uwaga uwaga noc przespana karmienie o 21:30 i sen do 4:50 pozniej jedzonko i o 6 powtórka a o 7 wstajemy

Wszystkim chorym maluszkom życzymy zdrówka

Morrigan współczuje wenflonu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[EveryGirl]

Napisane przez Roosko

EveryGirl, czy chodzi o karmienie butelka? Ja kp, ale moja z dnia na dzień zupełnie przestała chcieć pić z butelki. Szukam powodu, bo jestem uziemiona od tygodnia.

Tak na śpiocha ładnie je z butelki. Z piersi już prawie nie je, z butelko ogólnie ok, ale też zdarzają się jej dni kiedy odmawia. Najchętniej to by jadła łyżeczką, jak kiedyś miała już naprawdę ciężki dzień to nawet mleko jej tak podawałam

Napisane przez Inka_25

Witam was-ciezko nadrobić ale dałam rade. Przepraszam ze sie nie odniosę do każdej z was, ale pisze z telefonu.
Morrigan-zdrówka dla malutkiej!!!
Moja miala nieciekawy kaszel.... i skończyło sie antybiotykiem wlasnie skończyła i juz lekarz mowi ze jest oki-a teraz pytanie-bo moj lekarz bardzo zasadniczy jest. Czy przy antybiotyku dajecie jakis probiotyk???? Zaznaczam ze kp-wiec juz zgłupiałam-bo mała tylko mleko je wiec nawet jak jej wyjalowi florę bakteryjna )o ile juz ma wykształcona) to czy to wpłynie na trawienie???
Ja tez mam coraz mniej pokarmu..... a moj kloecek(wazy pewnie z 8kg) co chwile głodna jest.....tylko ten plus ze mam a mrożone mleko wiec zacznę chyba schodzić z zapasów.....
Czy kp zaleca sie do poczatku czy do końca 6 mies???
Aha-zaczęłam biegac..... wczoraj zrobiłam 4 km i...... gdyby nie moj len to bym mogła wiecej wiec nie jest najgorzej

Moja jak na samym początku miała antybiotyk to właśnie w szpitalu dawali też probiotyk i potem jeszcze zalecali w domu przez jakiś czas (pomimo, że antybiotyku już nie brała). A co do KP to według zaleceń chodzi o skończony 6 miesiąc, ja to przynajmniej tak rozumiem, jeśli jest inaczej to dajcie znać, bo to by oznaczało mój laktacyjny sukces:ha haha: bo tydzień to jeszcze dam radę poodciągać

Napisane przez Ewula88

jest sukces, mocz pobrany Lilka zjadła rano 100ml więc nie najgorzej. Każda próba przystawienie do piersi kończy się odmową:/ już nie chce mi się z nią walczyć i po prostu jej odciągam. Chyba dam radę z miesiąc tak ją karmić. Przeszłabym na mm ale mam dużo mleka i mi szkoda tego.
Zaliczyłam pierwszą porażkę wychowawczą :/

także dziewczyny ja bym na Waszym miejscu cieszyła się, że dzieci NIE chcą butelki. Moja zasmakowała i teraz nie chce piersi.

Rozumiem, że Ci przykro,bo chciałaś inaczej, ale naprawdę są ważniejsze rzeczy. Ja też już prawie nie karmię, odciągam ile mogę, reszta mm i nie uważam tego za porażkę. Nie mam sobie nic do zarzucenia, bo jakbym w ogóle nie podała butelki to byłyby inne problemy. Najważniejsze, że mam zdrowe, wesołe dziecko i się nie zadręczam tylko cieszę macierzyństwem.

[bluegirl]

Napisane przez Ewula88

Dziewczyny które karmią mm. Jak gdzieś wychodzicie z dzieckiem na dłużej to co zabieracie? Mleko, butelkę? Czy wy karmicie ba zadanie czy co 3h?

Spinka a Ty jak karmisz?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam z Nuk pojemniki na mleko w proszku i tam odsypuję porcję. Niestety etui Canpol termoochronne na butelkę, które powinno trzymać temperaturę się nie sprawdza, po 30 min woda zimna.

Moja je zazwyczaj co 3,5 godziny. Tak staram się podawać, bo jak z jakiś powodów przebimba do 4 godzin, to taki ryk że nie wiem czy można szybciej biec po mleko.

Jak u Was objawiają się skoki? Przy zasypianiu Olga drze się jakby ją ze skóry obdzierali, a jest tak zmęczona że w końcu w 3 min potrafi zasnąć. Przy odkładaniu do łóżka zadziera się w niebogłosy.

[pearl126]

Fasolka, ale juz duży aż musiałam mojego Leosine sprawdzić. My mamy chyba najmniejsza gondole, wyglada tak:
ImageUploadedByWizaz Forum1487328981.913892.jpg

Swoja droga, mamy chyba większość ciuchów takich samych

[megilla]

Fasolko, moja się mieści, ale wkurza ze nic nie widzi, wiec zrezygnowałam z gondoli. Noszę w chuście. Chyba zmieniam się w Chustomamę, bo to uwielbiam i będzie mi tego brakować, jak Klara nie będzie już chciała.
W ogóle to wczoraj przy motaniu rozpielam sobie stanik

Ewula, Morrigan kot je smoczki i nic mu nie jest, a one przecież są mniej zdrowe

[pannazwanny]

Napisane przez Megula91

Dziewczyny mam pytanie! Pamiętam, że któraś z Was martwila się niedawno bo dziecku wyskoczyła krosta przy ustach. Ja u mojej dzisiaj to zauważyłam. Dodam, ze nikt nie miał z otoczenia opryszczki... juz się martwię!
U tej mamusi co to wtedy było?

Megula to u mnie było. Nie wiem co to było, w każdym razie nie opryszczka, chyba po prostu pryszcz. Mój ma często małe pryszcze na buzi jeśli powyciera buzię o podłoże. Chciałam to czymś posmarować na szybko ale w aptece powiedzieli że mi nie sprzedadzą żadnych maśni na opryszczkę dla takiego maluszka, tylko dostałam pastę cynkową, która wysusza. Obserwowałam, zmniejszało się i po jednym dniu znikło. Ale jeśli serio zacznie wyglądać jak opryszczka to leć do lekarza.

Napisane przez Fasolka10

Do kiedy zamierzacie jeździć w gondoli ???
Mój juz wyrasta a planowałam do połowy kwietnia... hmmmm chyba nie damy rady ... a roan ma chyba największa gondole

Załącznik 6920081

Fasolka jaki to wózek? Wygląda podobnie do mojego Riko Nano... on ma 76cm i mały tam tam jeszcze sporo miejsca.

[withi_as]

Fasolka pytałam się kiedyś Ciebie, ale pewnie nie zauważyłaś - Mały dalej patrzy w jedną stronę w większym %? Czy już jest ok? Duży chłopak, pytałam się ostatnio dziewczyn kiedy zmieniają na spacerówki. Ja planuję w kwietniu/maju, jako że tak zezwala producent a mała pewnie nie będzie chciała zbyt długo patrzeć w niebo, tylko przed siebie

Styska - nooo, chce coś nabroić

Ja standardowo już, jak co 2-3 tygodnie, znowu jestem ... ehh chora. Już mi się nie chce o tym nawet pisać. Kolejny weekend na paracetamolu, w łóżeczku, tony kwaśnych herbat serwowanych przez męża. Żyć nie umierać ..

Morrigan, trzymajcie się dzielnie!

Napisane przez bluegirl

Jak u Was objawiają się skoki? Przy zasypianiu Olga drze się jakby ją ze skóry obdzierali, a jest tak zmęczona że w końcu w 3 min potrafi zasnąć. Przy odkładaniu do łóżka zadziera się w niebogłosy.

W ogóle się nie objawiają - nie myślę o tym. Pisałam Ci już kiedyś że zbyt mocno wierzysz w te skoki i że warto czasami odpuścić dla świętego spokoju

[słonik]

Też jestem ciekawa ile wynoszą czasy czuwania Waszych dzieciaczków? U nas bardzo różnie, wczoraj miała 2 czuwania po 3h, ale to ewidentnie był 'drugi oddech' i była przemęczona, a dziś np. ma już drugą drzemkę po czuwaniu godzina i 20 minut. Wydaje mi się, że jest przemęczona tymi krótkimi drzemkami..

Uwaga uwaga, od wczoraj jestem na diecie bezmlecznej i już widzę poprawę! Zero bolesnych bączków, dziś ani razu nie płakała przy cycu, że musi odbić, a ostatnio to był nasz chleb powszedni. Czyżby strzał w dziesiątkę?
No i zero awantur przy usypianiu, zasnęła 20.20, pobudki 02.40 i 06.15 zaczęłyśmy dzień, bo spać już nie chciała

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Też jestem ciekawa ile wynoszą czasy czuwania Waszych dzieciaczków? U nas bardzo różnie, wczoraj miała 2 czuwania po 3h, ale to ewidentnie był 'drugi oddech' i była przemęczona, a dziś np. ma już drugą drzemkę po czuwaniu godzina i 20 minut. Wydaje mi się, że jest przemęczona tymi krótkimi drzemkami..

Uwaga uwaga, od wczoraj jestem na diecie bezmlecznej i już widzę poprawę! Zero bolesnych bączków, dziś ani razu nie płakała przy cycu, że musi odbić, a ostatnio to był nasz chleb powszedni. Czyżby strzał w dziesiątkę?
No i zero awantur przy usypianiu, zasnęła 20.20, pobudki 02.40 i 06.15 zaczęłyśmy dzień, bo spać już nie chciała

[Ewula88]

a może to, że odrzuciła pierś to skok rozwojowy. Ma 15 tygodni.
Od paru dni ma tez krótsze drzemki, 4x 40minut. Wcześniej miała jedna długą 2-3h i 2 krótkie.

Czym się objawia ten 4 skok?

Tak dzień kota, może się z nią pobawię, bo biedna jest taka zaniedbana

Withi, zdrówka!

Moja jest aktywna nawet z 2h-3h.

[withi_as]

Słonik moja +/- 1,5h do 2h pomiędzy obudzeniem się, a kolejną drzemką, jeżeli nigdzie nie jedziemy, nie jesteśmy na spacerze itd Jak mija 1,5h to z reguły daje już sygnały że chce spać. Jakoś niedługo ten czas aktywności powinien stopniowo się wydłużać?

Ewula ja z okazji święta wyczesałam mojego furminatorem i nasz balkon wygląda jak miejsce zbrodni Szok ile te Brytusy mają futra ...

[wontrubka]

Słonik, oby to był strzał w 10!
Ewula, a nie możesz sobie odciągać jak masz dużo i karmić ją w takim razie z butli swoim mlekiem? i nie trać nadziei! Moja przez jakies 3 tygodnie jadła wylacznie butle, a teraz się pannie znowu coś odwidziało i chętnie ssie pierś

Napisane przez megilla

Fasolko, moja się mieści, ale wkurza ze nic nie widzi, wiec zrezygnowałam z gondoli. Noszę w chuście. Chyba zmieniam się w Chustomamę, bo to uwielbiam i będzie mi tego brakować, jak Klara nie będzie już chciała.
W ogóle to wczoraj przy motaniu rozpielam sobie stanik

Ewula, Morrigan kot je smoczki i nic mu nie jest, a one przecież są mniej zdrowe

Też kocham chustonoszenie ale jeszcze nie odważyłam się wyjść na dwór narazie nosimy się po domu tylko. Ty chodzisz na dwór? jak ubierasz Malca?
A nie wyrośnie tak szybko, są inne wiązania dla większych klocków, jakieś nosidła itp Ja się powoli przymierzam do nauki wiązania plecaka prostego, ale mam tylko elastyczną chustę... da się?

[bluegirl]

Napisane przez withi_as

W ogóle się nie objawiają - nie myślę o tym. Pisałam Ci już kiedyś że zbyt mocno wierzysz w te skoki i że warto czasami odpuścić dla świętego spokoju

Skoki puszczam.między bajki, póki ich nie ma. To co dzieje się od kilku dni, trudno inaczej wytłumaczyć. Pierwsze dwa dni można było zwalić na szczepienie, ale nadal?
Drze się tak, że się aż krztusi, jest ewidentny kłopot z usypianiem, nawet przed tym nocnym.płacze. Nie poznaję własnego dziecka, wróciły czasy niemowlęcego wrzasku o nic.
Jakby ktoś mi dziecko podmienił

[słonik]

Napisane przez withi_as

Słonik moja +/- 1,5h do 2h pomiędzy obudzeniem się, a kolejną drzemką, jeżeli nigdzie nie jedziemy, nie jesteśmy na spacerze itd Jak mija 1,5h to z reguły daje już sygnały że chce spać. Jakoś niedługo ten czas aktywności powinien stopniowo się wydłużać?

Ewula ja z okazji święta wyczesałam mojego furminatorem i nasz balkon wygląda jak miejsce zbrodni Szok ile te Brytusy mają futra ...

No właśnie powinien się wydłużać, Maja już wytrzymywała 2-2,5 h i teraz znowu ziewa cały dzień, już po godzinie od drzemorki. Zobaczymy, jak będzie później.

Oj to dzisiaj muszę wyciągnąć wędkę i tunel i poszaleję trochę z Czesterem, bo też biedny zaniedbany i niewybawiony

[withi_as]

Napisane przez wontrubka

Też kocham chustonoszenie ale jeszcze nie odważyłam się wyjść na dwór narazie nosimy się po domu tylko. Ty chodzisz na dwór? jak ubierasz Malca?
A nie wyrośnie tak szybko, są inne wiązania dla większych klocków, jakieś nosidła itp Ja się powoli przymierzam do nauki wiązania plecaka prostego, ale mam tylko elastyczną chustę... da się?

Oj nie wiem czy się nadają - zapytam jak chcesz doradcę. Wczoraj miałam lekcję i właśnie uczyła nas plecaka i podwójnego krzyża - moja chusta bawełna 100% jest nawet zbyt miękka - mała się 'zapadała'. A im cięższy dzieć tym jeszcze bardziej w dół, a to nie o to chodzi
A podwójny krzyż fajny dla takich 4-5 miesięcznych dzieciów - daje większą możliwość manewrowania główką i nie blokuje jej - czego takie ruchliwe szkraby nie lubią. Moja w kieszonce już się bardzo odpycha od mojego ciała

[pearl126]

U nas tez jakoś nie widać tych skoków. Owszem, sa marudne dni, ale ja do końca nie wierze w te skoki. Każde dziecko rozwija sie w swoim tempie i tez inaczej reaguje na pewne rzeczy.

Słonik, u nas nie wiecej niż 1,5h. Natomiast dzis przedłużyłam do 2h i odziwo Leoś zasnął od razu po odłożeniu do łóżeczka. Nie zdążyłam pójść po przytulankę.

Co do mat. Mamy skip hopa od kilku dni i jest super, opłaca wydać sie tyle pieniędzy. Przede wszystkim nie śmierdzi! Dla niezdecydowanych, prezentuje sie tak:
ImageUploadedByWizaz Forum1487331447.761034.jpg

[megilla]

Słonik, oby to bylo to

Withi, moja oblazi tylko w lecie. Nawet nie można jej poprzytulac, bo kociwlos jest wszędzie.
Do 2x dziecko musi siedzieć czy wystarczy, ze trzyma główkę?

Wontrubka, jak jest na plusie to zakładam jej tylko jakieś za duże śpiochy, skarpetki, pakuje w chuste i na to zakładam za duża kurtkę, w którą mieścimy się obie.
A n mróz dodatkowo zakładam na domowe ciuchy cienki kombinezonik.