Cimoszewicz zrezygnował...

[Akane]

Napisane przez Megg

Wiesz, zgadzam się z Tobą po części.
Zauważ jednak że na Cimoszewicza CIĄGLE znajdywali jakieś ALE, jakies oskarżenia i Bóg wie co jeszcze.

Ja bym chyba rzuciła to wszystko daleko i wycofała się tak jak on.
Wyjaśniał różne sprawy wielokrotnie - jak już się wyjaśnilo to znajdywano na niego nowe sprawy.
Aż w końcu przekroczono granicę i czepiono się jego rodziny.
Nie dziwie mu się, że po prostu dał sobie spokój z wyjaśnieniami.
Chciał byc uczciwy w fałszywym i obłudnym państwie - nie wyszło mu więc sie pożegnał.

Może postąpiłabym podobnie, gdyby nie jedno "ale". Mianowicie jeśli od kilku dni obiecuje się ujawnienie tranzakcji, to powinno się to jednak uczynić. Gdyby Cimoszewicz nigdy na ten temat nie wspomniał ani słowem - ok, mógłby się wycofać, bo miał serdecznie dość zamieszania wokół siebie, swojej rodziny i oskarżeń. Ale jednak obiecał. I tylko z tego względu upieram się, że na jego miejscu słowa bym dotrzymała - skoro obiecałam, ok, ujawniam. A potem mówię "do widzenia państwu, moja rodzina ma was serdecznie dość, a ja się kieruję dobrem rodziny".

[maddlen]

Napisane przez Megg

Wiem, pewno mało wiem o komunizmie. Napisałam tylko co mi wkładano do głowy w szkole. Abstrahując od rodziców, którzy są stronniczy.

Generalnei chodziło mi o to, że nie fair jest zabieranie niektorych praw ludziom, któzy działali w tamtym systemie

Nikt nie zabiera im praw- bo czas kiedy trzeba było im te prawa zabrać na przynajmniej 10 lat, już dawno minął. Teraz to i tak nic by nie zmieniło. Popieram Cię jednak, że za dużo mówi się o przeszłości- bo ludzie, którzy się nie zmieniają to ludzie głupi. To, że ktoś był komunistą nie znaczy, że teraz nie może dobrze rządzić.

[rzastin]

Napisane przez neuilly.

Tusk , Kaczyński zwyciężą to zobaczycie jak sobie wypromują dzieci - z tą różnicą, że w samych superlatywach ] Mamy kampanię w której liczą się pomówienia , fałszywe , cukierkowe uśmiechy , sztuczne gesty , głupie rodzinne reklamy i bilbordy . Zero konkretów , same kukły .

Taaa, czasem mam wrażenie że to konkurs na najładniejsze dzieci i wnuki, taka Mała Miss i Mały Mister , a nie wybory prezydenckie.

A propos prawdomówności mediów:
http://www.spieprzajdziadu.pl/nowosc...bez_zasad.html

[Milka19]

Napisane przez maddlen

Jest jeden mały problem- prawica też była już u władzy (AWS) i jakoś nic się nie zmieniło
A fakt- Cimoszewicz nie musiał rezygnować, jeśli rezygnował z powodu afer, bo takiemu Lepperowi jak widać nic nie przeszkadza- czemu więc ma innym przeszkadzać?

Ale każdy człowiek inny jest. Jednemu nie przeszkadza, że postępowanie się przeciwko niemu toczy (mowa o Lepperze, który oskarża wszystkich dookoła nie przedstawiając żadnych dowodów, a sam nie czuje się nigdy winny), a inni nie potrafią wytrzymać presji nagonki. Może tak było w wypadku Cimoszewicza...

[Megg]

Napisane przez maddlen

Nikt nie zabiera im praw- bo czas kiedy trzeba było im te prawa zabrać na przynajmniej 10 lat, już dawno minął. Teraz to i tak nic by nie zmieniło. Popieram Cię jednak, że za dużo mówi się o przeszłości- bo ludzie, którzy się nie zmieniają to ludzie głupi. To, że ktoś był komunistą nie znaczy, że teraz nie może dobrze rządzić.

No tak.
Dobijające są postawy takich ludzi.

Aha. Komunizm zniszczył życie wielu ludziom.
A ilu ludziom zniszczył życie system obecnych rządów ? Ilu ludzie nie ma co jeść ?
Kiedyś chyba co jak co, ale ludzie mieli co jeść...

[Milka19]

Napisane przez Akane

Może postąpiłabym podobnie, gdyby nie jedno "ale". Mianowicie jeśli od kilku dni obiecuje się ujawnienie tranzakcji, to powinno się to jednak uczynić. Gdyby Cimoszewicz nigdy na ten temat nie wspomniał ani słowem - ok, mógłby się wycofać, bo miał serdecznie dość zamieszania wokół siebie, swojej rodziny i oskarżeń. Ale jednak obiecał. I tylko z tego względu upieram się, że na jego miejscu słowa bym dotrzymała - skoro obiecałam, ok, ujawniam. A potem mówię "do widzenia państwu, moja rodzina ma was serdecznie dość, a ja się kieruję dobrem rodziny".

Też mnie bardzo interesują te dokumenty. Rezygnacja rezygnacją, ale co się obiecało trzeba zrobić...

[svenja]

Napisane przez maddlen

Jest jeden mały problem- prawica też była już u władzy (AWS) i jakoś nic się nie zmieniło

AWS to byla przede wszystkim katolicka prawica (ktorej nie cierpie) i pan Krzaklewski, nie glosowalam wtedy na nich. Wiem, ze sporo ludzi przeszlo wtedy z AWS do PO, ale Tusk uciekl od Frasyniuka i slusznie, bo Unia Wolnosci nie potrafila sie dostatecznie wypromowac.

Rokite pomijam, bo to jest czlowiek, ktorego na stanowisku premiera widziec bym nie chciala, ale tak to jest, jak trzeba wybrac cala partie...

Wiadomo, ze nie ma partii idealnej, a juz szczegolnie w Polsce. Ale ja zawsze bylam liberalem, a PO to dla mnie partia liberalna i tego sie trzymam Mam nadzieje, ze nadeszla pora na rozwoj kultury politycznej w Polsce, ktora nie ma szans sie rozwijac, gdy latami trwaja takie przepychanki parlamentarne i co 4 lata zmienia sie rzad. PO dostanie od wyborcow duzy kredyt zaufania, mam nadzieje, ze nie zawioda, bo najwyzsza pora, zeby w Polsce cos sie ruszylo. Tusk jest dla mnie uosobieniem kultury politycznej w Polsce, z kolei pan Mazowiecki bardzo w moich oczach stracil, choc go podziwialam. Jak mozna nalezec do jednej partii z takimi ludzmi jak Hausner czy Belka. Szkoda, szkoda...

[Milka19]

Napisane przez Megg

No tak.
Dobijające są postawy takich ludzi.

Aha. Komunizm zniszczył życie wielu ludziom.
A ilu ludziom zniszczył życie system obecnych rządów ? Ilu ludzie nie ma co jeść ?
Kiedyś chyba co jak co, ale ludzie mieli co jeść...

Raczej nie, bo w sklepach nic oprócz octu nie było Zakupy dzięki karteczkom to dopiero frajda była... Młoda jestem, więc nie wiem jak naprawdę było, ale mama mi opowiadała, że tata musiał jeździć do innego miasta po mleko dla mnie, bo w naszym nie było go w żadnym sklepie...

[Akane]

Megg, jeszcze jedno - rozumiem, że darzysz Cimoszewicza sympatią i zaufaniem, ale myślę że go idealizujesz. A niestety żyjemy w świecie, w którym nie ma ludzi doskonałych.
Ja skłaniam się ku poglądom Tuska, cenię go, ale to nie znaczy, że jestem w stanie uwierzyć w każde jego słowo lub ignorować negatywne wypowiedzi na jego temat. Nie tak dawno w Internecie pojawił się wywiad jednego z kandydatów PiS-u w Gdańsku na posła (skleroza - nie pamiętam nazwiska), który pojechał po Tusku równo. Nie oburzyłam się, nie uznałam że łże a Tusk jest doskonały i niewinny jak niemowlę. Nie. To pozwoliło mi na nowe spojrzenie na tego człowieka. I chyba o to powinno chodzić, żeby przyjmować do wiadomości, że nawet nasi ulubieni politycy popełniali błędy, większe lub mniejsze, ale jednak nie są bez skazy. Z Cimoszewiczem mogło (nie upieram się, że było na pewno) być podobnie.

[Megg]

Napisane przez Milka19

Też mnie bardzo interesują te dokumenty. Rezygnacja rezygnacją, ale co się obiecało trzeba zrobić...

To nie ma sensu się nad tym zastanawiać - co wam to da ? Umocni to Was tylko w swojej decyzji ? Myślę ze tak.

Zrezygnował. Koniec. My się możemy zastanaiwać dlaczego tak i siak. A po co ? Żeby tylko nerwy tracić chyba tylko...

[rzastin]

Napisane przez Milka19

A ja właśnie w zupełnie inny sposób Tuska odbieram. Dla mnie on jest jak najbardziej wiarygodny.

A tak naprawdę to nie wiem na kogo mam głosować, bo dla mnie nie ma (i chyba nie będzie) zadnego, godnego stanowiska prezydenta, kandydata.

Dla mnie jego spoty są tanie, ogólnikowe, grające na emocjach i litości. Mam w nosie, o której godzinie wstawał do pracy, że córka go kocha, a mama pracowała w szpitalu.
http://www.spieprzajdziadu.pl/nowosc...bez_zasad.html

[maddlen]

Napisane przez Milka19

Ale każdy człowiek inny jest. Jednemu nie przeszkadza, że postępowanie się przeciwko niemu toczy (mowa o Lepperze, który oskarża wszystkich dookoła nie przedstawiając żadnych dowodów, a sam nie czuje się nigdy winny), a inni nie potrafią wytrzymać presji nagonki. Może tak było w wypadku Cimoszewicza...

Może nie wytrzymał, w końcu nie każdy musi być Lepperem żartuję ale jeśli Cimoszewicz jest niewinny to powinien to udowodnić

[maddlen]

Napisane przez Megg

No tak.
Dobijające są postawy takich ludzi.

Aha. Komunizm zniszczył życie wielu ludziom.
A ilu ludziom zniszczył życie system obecnych rządów ? Ilu ludzie nie ma co jeść ?
Kiedyś chyba co jak co, ale ludzie mieli co jeść...

Każdy system coś niszczy. Ale jest jeden problem- komunizm to niewola psychiczna i fizyczna. A 'demokracja' to wolność wyborów. Wolę żeby było biednie, niż żebym miała pracę a nie mogła tak jak teraz dyskutować z Wami

[Megg]

Napisane przez Akane

Megg, jeszcze jedno - rozumiem, że darzysz Cimoszewicza sympatią i zaufaniem, ale myślę że go idealizujesz. A niestety żyjemy w świecie, w którym nie ma ludzi doskonałych.
Ja skłaniam się ku poglądom Tuska, cenię go, ale to nie znaczy, że jestem w stanie uwierzyć w każde jego słowo lub ignorować negatywne wypowiedzi na jego temat. Nie tak dawno w Internecie pojawił się wywiad jednego z kandydatów PiS-u w Gdańsku na posła (skleroza - nie pamiętam nazwiska), który pojechał po Tusku równo. Nie oburzyłam się, nie uznałam że łże a Tusk jest doskonały i niewinny jak niemowlę. Nie. To pozwoliło mi na nowe spojrzenie na tego człowieka. I chyba o to powinno chodzić, żeby przyjmować do wiadomości, że nawet nasi ulubieni politycy popełniali błędy, większe lub mniejsze, ale jednak nie są bez skazy. Z Cimoszewiczem mogło (nie upieram się, że było na pewno) być podobnie.

Masz rację. Powinien dotrzymać swojej obietnicy ale jej nie dotrzymalł.
No ale co to da.. on się wycofuje z polityki i koniec.
Nie zrozum mnie tak że ja go idealizuje.
Może dużo piszę pod wpływem emocji - bo mi żal.

Ale i tak twierdzę, że jest najuczciwszy z wszystkich polityów.
Przecież żaden człowiek nie jest w 100% prawy, dobry i uczciwy i nigdy nie kłamie

[Milka19]

Napisane przez Megg

To nie ma sensu się nad tym zastanawiać - co wam to da ? Umocni to Was tylko w swojej decyzji ? Myślę ze tak.

Zrezygnował. Koniec. My się możemy zastanaiwać dlaczego tak i siak. A po co ? Żeby tylko nerwy tracić chyba tylko...

Ale chyba, jesli się nie mylę, on ma obowiązek złożyć te dokumenty przed prokuraturą
Jak się powiedziłało a( że się pokaże dokumenty) trzeba powiedzieć b Przecież oni dziećmi nie są...

[Megg]

Napisane przez maddlen

Każdy system coś niszczy. Ale jest jeden problem- komunizm to niewola psychiczna i fizyczna. A 'demokracja' to wolność wyborów. Wolę żeby było biednie, niż żebym miała pracę a nie mogła tak jak teraz dyskutować z Wami

Taak.. ale wiesz.. bieda a bieda to dwie różne rzeczy.
Mam bliski przykład w swojej rodzinie co się stało z ludźmi.
Oni autentycznie nie mają co jeść. Ale nie obwiniam systemu - po części sami są sobie winni. Szkoa tylko że państwo nie wie jak pomóc takim ludziom.
Prace znaleźć.

[różowiutka]

Ja w zasadzie stawiam raczej na Pana Kaczyńskiego. Dlatego cieszę się, że Cimoszewicz zrezYgnował.

[maddlen]

Megg myślę, że słuchasz bardzo opinii rodziców. Moi też tak czasem mówią- że wtedy przynajmnien była praca dla każdego. Ale wyobraź sobie, co to za życie- masz pracę, szare życie i tylko uważasz na to co mówisz, bo jeśli powiesz za dużo to możesz zginąć.
Posłuchaj jak teraz wypowiadają się ci, którzy uciekają z krajów komunistycznych- jak Kuba, Białoruś czy Korea Pn.- oni nigdy nie chcieliby tam wrócić, albo raczej do tego systemu.

[Milka19]

Wujek w mojej rodzinie też zachwala czasy komunizmu... nic się nie musiało robić, a kasa była... Każdy by tak chciał

[svenja]

Napisane przez maddlen

Nikt nie zabiera im praw- bo czas kiedy trzeba było im te prawa zabrać na przynajmniej 10 lat, już dawno minął. Teraz to i tak nic by nie zmieniło. Popieram Cię jednak, że za dużo mówi się o przeszłości- bo ludzie, którzy się nie zmieniają to ludzie głupi. To, że ktoś był komunistą nie znaczy, że teraz nie może dobrze rządzić.

Smutne. Ile mialas lat, jak padl komunizm? 5? Trudno, zebys cos z tego zapamietala. Ale moze Twoim rodzicom dobrze sie zylo. Moim nie. Moj tata mogl zrobic znacznie wieksza kariere, mialby wiecej mozliwosci, oboje mogliby podrozowac, miec LEPSZE zycie, ale nie mieli przez takich kolesi jak obecni dzialacze SLD. To smutne, ze dla Ciebie nie ma znaczenia, czy ktos byl komunista, czy nie. Nie wiem, czy dla Ciebie wiarygodny jest czlowiek, ktory jeszcze raptem pare lat temu nazywa Ameryke kapitalistycznymi imperialistami, ktorych trzeba zwalczac, a obecnie obejmuje sie z Bushem? Gratuluje.

Nigdy w zyciu nie zaglosuje na bylych towarzyszow. Przez wzglad na chore poglady, jakie reprezentowali, byle tylko dorwac sie do koryta w tamtych ciezkich czasach, a przede wszystkim przez wzglad na moich rodzicow, ktorzy z zycia zaczeli korzystac tak naprawde od niedawna.

Poczytaj sobie moze najpierw o komunizmie, ale nie o teorii, a o tym, jak wypadl w praktyce i dlaczego jestesmy 50 lat do tylu za panstwami Europy Zachodniej, zastanow sie, dlaczego zarabiamy niewiele, a emeryci dostaja 600 zl miesiecznie. Pomysl logicznie, czy to w porzadku, ze panowie z poprzedniego systemu potrafia dorwac sie do koryta i w obecnym systemie. I jesli myslisz, ze to kwestia zmiany pogladow, to ponownie gratuluje. Poglady tu nie maja nic do rzeczy, nie dostrzegasz tego?

[maddlen]

Napisane przez Megg

Taak.. ale wiesz.. bieda a bieda to dwie różne rzeczy.
Mam bliski przykład w swojej rodzinie co się stało z ludźmi.
Oni autentycznie nie mają co jeść. Ale nie obwiniam systemu - po części sami są sobie winni. Szkoa tylko że państwo nie wie jak pomóc takim ludziom.
Prace znaleźć.

Polacy są sami sobie winni. Ja nie wierzę w to, że rząd może pomóc znaleźć pracę. Trzeba samemu szukać dróg wyjścia, bo jak już od wielu lat widać, rząd nie zmienia wiele. Każdy nowy rząd to nowy pomysł, tyle że te pomysły jakoś wypalić nie mogą.

[d'ou vient le vent]

Ja chyba zagłosuję na siebie Nie podoba mi się obecna polityka w ogóle - z żadnej strony.

PZDR Natalia

[Megg]

Napisane przez maddlen

Megg myślę, że słuchasz bardzo opinii rodziców. Moi też tak czasem mówią- że wtedy przynajmnien była praca dla każdego. Ale wyobraź sobie, co to za życie- masz pracę, szare życie i tylko uważasz na to co mówisz, bo jeśli powiesz za dużo to możesz zginąć.
Posłuchaj jak teraz wypowiadają się ci, którzy uciekają z krajów komunistycznych- jak Kuba, Białoruś czy Korea Pn.- oni nigdy nie chcieliby tam wrócić, albo raczej do tego systemu.

Wiem wiem. Ja ich słucham - ale sama bym nie chciała żyć w takich czasach.
Nie wyobrażam sobie ograniczania mojej wolności. Pewnie bym uciekła

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez Megg

A ilu ludziom zniszczył życie system obecnych rządów ? Ilu ludzie nie ma co jeść ?
Kiedyś chyba co jak co, ale ludzie mieli co jeść...

Chciałam tylko zauważyć, że od 1989 roku spadkobiercy PZPR byli u władzy łącznie 8 lat, w tym ostatnie 4

[Megg]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Chciałam tylko zauważyć, że od 1989 roku spadkobiercy PZPR byli u władzy łącznie 8 lat, w tym ostatnie 4

Jestem młoda, powinnam swoją postawą walczyć o mój kraj a ja zaczynam rozważać życie w innym kraju.
Smutne to.

[Milka19]

Napisane przez maddlen

Polacy są sami sobie winni. Ja nie wierzę w to, że rząd może pomóc znaleźć pracę. Trzeba samemu szukać dróg wyjścia, bo jak już od wielu lat widać, rząd nie zmienia wiele. Każdy nowy rząd to nowy pomysł, tyle że te pomysły jakoś wypalić nie mogą.

Ja też w to nie wierzę. Jak umiesz liczyć, musisz liczyć na siebie Ja też na Ciebie zagłosuję d'ou vient le vent

[Megg]

Napisane przez Milka19

Jak umiesz liczyć, musisz liczyć na siebie

Święte słowa

Co tylko powiedzieć mają ludzie po 40-stce bez szans na znalezienie żadnej pracy ? I środków do godnego życia ?

[Złośnica81]

Napisane przez svenja

AWS to byla przede wszystkim katolicka prawica (ktorej nie cierpie) i pan Krzaklewski, nie glosowalam wtedy na nich. Wiem, ze sporo ludzi przeszlo wtedy z AWS do PO, ale Tusk uciekl od Frasyniuka i slusznie, bo Unia Wolnosci nie potrafila sie dostatecznie wypromowac.

Rokite pomijam, bo to jest czlowiek, ktorego na stanowisku premiera widziec bym nie chciala, ale tak to jest, jak trzeba wybrac cala partie...

Wiadomo, ze nie ma partii idealnej, a juz szczegolnie w Polsce. Ale ja zawsze bylam liberalem, a PO to dla mnie partia liberalna i tego sie trzymam Mam nadzieje, ze nadeszla pora na rozwoj kultury politycznej w Polsce, ktora nie ma szans sie rozwijac, gdy latami trwaja takie przepychanki parlamentarne i co 4 lata zmienia sie rzad. PO dostanie od wyborcow duzy kredyt zaufania, mam nadzieje, ze nie zawioda, bo najwyzsza pora, zeby w Polsce cos sie ruszylo. Tusk jest dla mnie uosobieniem kultury politycznej w Polsce, z kolei pan Mazowiecki bardzo w moich oczach stracil, choc go podziwialam. Jak mozna nalezec do jednej partii z takimi ludzmi jak Hausner czy Belka. Szkoda, szkoda...

Ale większość PO to katoprawica Rokita, Płażyński, cały dawny SKL... NIKT z PO nie chce najmniejszego zatargu z Kościołem. Nie wspominając już o ich ideach płatnych studiów, płatnego leczenia (przy jednoczesnej horrelndalnej stawce potrącanej z pensji), podatków liniowych, ograniczenia pomocy społecznej itd itd...
Nie wiem jakimi ludźmi są dla Ciebie Hausner czy Belka.

Złośnica - beton komuszego elektoratu
Choć na Cimoszewicza w pierszej turze nie zamierzałam głosować, a w parlamentarnych będę głosować na ludzi naprawdę lewicowych i antyklerykalnych

[maddlen]

Napisane przez svenja

Smutne. Ile mialas lat, jak padl komunizm? 5? Trudno, zebys cos z tego zapamietala. Ale moze Twoim rodzicom dobrze sie zylo. Moim nie. Moj tata mogl zrobic znacznie wieksza kariere, mialby wiecej mozliwosci, oboje mogliby podrozowac, miec LEPSZE zycie, ale nie mieli przez takich kolesi jak obecni dzialacze SLD. To smutne, ze dla Ciebie nie ma znaczenia, czy ktos byl komunista, czy nie. Nie wiem, czy dla Ciebie wiarygodny jest czlowiek, ktory jeszcze raptem pare lat temu nazywa Ameryke kapitalistycznymi imperialistami, ktorych trzeba zwalczac, a obecnie obejmuje sie z Bushem? Gratuluje.

Nigdy w zyciu nie zaglosuje na bylych towarzyszow. Przez wzglad na chore poglady, jakie reprezentowali, byle tylko dorwac sie do koryta w tamtych ciezkich czasach, a przede wszystkim przez wzglad na moich rodzicow, ktorzy z zycia zaczeli korzystac tak naprawde od niedawna.
Poczytaj sobie moze najpierw o komunizmie, ale nie o teorii, a o tym, jak wypadl w praktyce i dlaczego jestesmy 50 lat do tylu za panstwami Europy Zachodniej, zastanow sie, dlaczego zarabiamy niewiele, a emeryci dostaja 600 zl miesiecznie. Pomysl logicznie, czy to w porzadku, ze panowie z poprzedniego systemu potrafia dorwac sie do koryta i w obecnym systemie. I jesli myslisz, ze to kwestia zmiany pogladow, to ponownie gratuluje. Poglady tu nie maja nic do rzeczy, nie dostrzegasz tego?

A TY sobie najpierw przeczytaj, co piszę przez cały ten wątek. Nie ma znaczenia ile lat miałam jak upadł komunizm, bo dla mnie komunizm to jedno wielkie kłamstwo. Moim rodzicom nie żyło się dobrze. My nie jeździliśmy na wczasy do Bułgarii jak niektórzy. Chodzi mi o to, że teraz nie zmienisz już tego, że u władzy byli komuniści. Byli i będą. Ale jaki sens ma rozpaiętywać, że ktoś te 20 lat temu był komunistą? Trzeba było o tym myśleć w roku 90 kiedy to komuniści zostali u władzy, a powinno ich tam nie być.
Przeczytaj co pisałam cały czas, a nie będziesz mnie oskarżać o coś czego nie powiedziałam a nawet nie pomyślałam.
Nic nie jest kwestią zmiany poglądów. Bo napisałam już- trzeba było wtedy nie dopuścić dfo władzy komunistów. Teraz? \A co teraz ma za znaczenie to, że ktoś był komunistą? A jeśli okaże się, że np. Tusk (którego akurat popieram) w jakiś sposób wspomagał komunizm, to co? to on już nie może mieć dobrych pomysłów na lepszą Polskę?

to ja Tobie gratuluję obrażenia mnie i posądzenia o coś, czego w ogóle nie powiedziałam

[Milka19]

Napisane przez svenja

Smutne. Ile mialas lat, jak padl komunizm? 5? Trudno, zebys cos z tego zapamietala. Ale moze Twoim rodzicom dobrze sie zylo. Moim nie. Moj tata mogl zrobic znacznie wieksza kariere, mialby wiecej mozliwosci, oboje mogliby podrozowac, miec LEPSZE zycie, ale nie mieli przez takich kolesi jak obecni dzialacze SLD. To smutne, ze dla Ciebie nie ma znaczenia, czy ktos byl komunista, czy nie. Nie wiem, czy dla Ciebie wiarygodny jest czlowiek, ktory jeszcze raptem pare lat temu nazywa Ameryke kapitalistycznymi imperialistami, ktorych trzeba zwalczac, a obecnie obejmuje sie z Bushem? Gratuluje.

Nigdy w zyciu nie zaglosuje na bylych towarzyszow. Przez wzglad na chore poglady, jakie reprezentowali, byle tylko dorwac sie do koryta w tamtych ciezkich czasach, a przede wszystkim przez wzglad na moich rodzicow, ktorzy z zycia zaczeli korzystac tak naprawde od niedawna.

Poczytaj sobie moze najpierw o komunizmie, ale nie o teorii, a o tym, jak wypadl w praktyce i dlaczego jestesmy 50 lat do tylu za panstwami Europy Zachodniej, zastanow sie, dlaczego zarabiamy niewiele, a emeryci dostaja 600 zl miesiecznie. Pomysl logicznie, czy to w porzadku, ze panowie z poprzedniego systemu potrafia dorwac sie do koryta i w obecnym systemie. I jesli myslisz, ze to kwestia zmiany pogladow, to ponownie gratuluje. Poglady tu nie maja nic do rzeczy, nie dostrzegasz tego?

Ja też prawdę mówiąc, nie wiem nic za bardzo o komuniźmie. Może tylko to co opowiadali mi rodzice, którym żyło się wtedy naprawdę ciężko... Pewnie stąd moje uprzedzenia do Kwaśniewskiego, Cimoszewicza i wogóle całej lewicy... Pamiętam, że od zawsze moi rodzice mówili na AWS i SLD komuchy... które znowu do władzy się pchają. Ale nigdy tak naprawdę nie zastanawiałam się dlaczego tak mówią, nie pytałam. Chyba czas nadrobić zaległości...