Polecamy:

asia_28w · 2017-02-23, 15:01

Pantera na co idziecie

?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pikdaria · 2017-02-23, 15:45

Cytat:

Napisane przez carla2607

Haha Uśmiechnięta miałabym ten sam problem

Ja po wizycie, dzisiaj 35t 5d i mały waży jakieś 3150 g wg pomiaru. Zapytałam położna o to odkładanie dziecka, to mówiła, że tylko na plecach i tak samo powiedziała, że bobasy mają odruch przekrecania główki jak się krztusza. I mama moja tez potwierdziła, że na plecach. Ale kurde, antena pisałaś, że mały by się zadlawil

wiec chyba rzeczywiście najlepiej zdać się na intuicję.
Mój szpital niczego nie zapewnia, wszystkie rzeczy dla siebie i dziecka mam mieć swoje. Wiec niby zachód, a średniowiecze

Pytałam dla potwierdzenia, że jest ok o te białe plamki na rękach i nogach.tak jak mi wcześniej mówiono te plamki to przez słabe krążenie krwi i znikną po porodzie.
I dalej mam te nieregularne kłucia, zwłaszcza jak chodzę, ale położna mnie uspokoiła, że to nie oznaki porodu i pewnie jeszcze trochę poczekam. No to tyle. Padam na twarz, i na dodatek na dworze pizga złem :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakby sie nie chuchalo i nie dmuchało to pewnych sytuacji niebezpiecznych nie unikniemy. Dziecko moze sie zadławić nawet w trakcie jedzenia i to nie bedzie wina pozycji. Po prostu fizjonomia noworodka sprzyja takim zdarzeniom. Wg mnie ważniejsze od tego jak układać/nie ukladac jest to, jak reagować w takich sytuacjach.
Ja np. Za pierwszym razem popełniłam błąd i podniosłam babla do góry a nie wolno. I nawet przechodziłam kurs, ale emocje robią swoje.
Jak macie gdzie to zachęcam do przebycia kursu z pierwszej pomocy noworodkom/ niemowlakom.
Pilnowanie zeby dziecku sie odbiło tez jest b.wazne. I nie, ze 5 minut ponoszę na ramieniu i odkładam. Niektóre potrzebują i 15 minut, albo innej pozycji.

Cytat:

Napisane przez pantera09

Hm też mam takie białe kropki, najbardziej wychodzą jak mi gorąco na dłoniach, a tak to nie widać

Niespodziewanie idziemy dzisiaj do kina, znajomi wygrali bilety, a nie mogą iść. Muszę tylko po nie pojechać, nie chce mi się, no ale zjem obiad i pojadę...

Mieścisz sie jeszcze za kierownica??
Ja juz ledwo, ledwo. Mam z 1 cm luzu.

asia_28w · 2017-02-23, 16:02

O rany to ja do kierownicy mam dobre 20 cm. Jak siedzę w kurtce to nawet bym w razie czego nie wybronila się od mandatu na "brzuch" bo nie widac. Ale z 1 cm to bym się bała prowadzić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

carla2607 · 2017-02-23, 16:06

No tak pikdaria dokładnie jak piszesz mama mi mówiła, że bardzo ważne jest właśnie, żeby się dziecku odbiło, a wtedy większe prawdopodobieństwo, że uniknie się niebezpiecznych sytuacji.
Pantera super sprawa z tym kinem, ale ja to bym musiała chyba kołdrę ze sobą tam przytargac

i toi toia najlepiej obok haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

marlenya111 · 2017-02-23, 16:10

Odnosnie paczkow: zwykle sie nie udaly, jednak ciasto nie uroslo. Szkoda bo duzo sie nad tymi napracowalam. Aleee zrobilam tez inne mini paczki z twarogiem ! I powiem ze przepyszne az w szoku jestem ze takie dobre a z tymi akurat duzo roboty nie bylo

)) wiec koniec koncem jestem zadowolona.

Naa co do kina bo ja kinomaniak przez mojego TZ sie zrobilam i normalnie uzalezniona od kina, filmow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pikdaria · 2017-02-23, 16:30

Cytat:

Napisane przez asia_28w

O rany to ja do kierownicy mam dobre 20 cm. Jak siedzę w kurtce to nawet bym w razie czego nie wybronila się od mandatu na "brzuch" bo nie widac. Ale z 1 cm to bym się bała prowadzić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z 20 cm to bym nie dosięgala do pedalow

Tez sie juz boje.
To sie jakos tak nagle stało, wsiadam jadę a tu jakos ciasno, podniosłam kierownice na maksa do góry a tam tylko szparka od brzucha do dołu kierownicy.
Moze mi brzuch jakos na dół poszedł.

Tak czy siak ograniczam juz podróże autem.

pantera09 · 2017-02-23, 16:53

Cytat:

Napisane przez asia_28w

Pantera na co idziecie

?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na Toni Erdmann, pojęcia nie mam co to, a opis niewiele mówi, ale co tam

Cytat:

Napisane przez pikdaria

Mieścisz sie jeszcze za kierownica??
Ja juz ledwo, ledwo. Mam z 1 cm luzu.

Bez wiekszych problemów, ale prowadzę tylko jak jadę sama, co teraz rzadko się zdarza w sumie. Mam ok 10 cm na oko. Jakbym miała 1 to bym chyba odpuściła.

Cytat:

Napisane przez carla2607

Pantera super sprawa z tym kinem, ale ja to bym musiała chyba kołdrę ze sobą tam przytargac

i toi toia najlepiej obok haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hm o toalecie nie pomyślałam... Cóż, najwyżej będę ludzi wkurzac :-P

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Marlenya, dobrze że chociaż te drugie wyszły

Sonia11 · 2017-02-23, 17:03

Marlenya - uwielbiam serowe pączki, też miałam smażyć ale u mnie nie ma komu jeść. Mąż na diecie, syn nie lubi więc kupiłam sobie kilka gotowych.

Ja się za kierownicą spokojnie mieszczę ale najchętniej też bym ograniczyła prowadzenie bo już ciężko mi. Ale muszę dziecko ze szkoły odbierać, do lekarza jeździć...

Laura_85 · 2017-02-23, 17:50

Dopadla nas zoltaczka, takze od poludnia maly lezy pod lampami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

carla2607 · 2017-02-23, 19:09

serowe

omnomnom! jadłabym.
ja już bym się bała, ale pamiętam siostra długo jeździła i nawet lepiej jej to wychodziło niż normalnie

ja to bym pewnie w tych hormonach i nastrojach to jeszcze w kogoś wjechała. a i dwa razy normalnie mi się zdarzyło przy wycofywaniu, że mi ludzie za auto wchodzili, a ja ślepa kura ich nie widziałam. całe szczęście tylko ich "dotknęłam".aż miałam potem uraz do jeżdżenia:/ aż wstyd się przyznawać, ale jestem takim kierowcą awaryjnym, czyli jeżdżę w ostateczności jak już każdy sobie coś chlapnie

laura zdrówka dla bobaska

a jak ty się czujesz?

no to przyznawać sie, która dziś tu na forum idzie na rekord z pączkami?

83kajusia · 2017-02-23, 19:10

Laura, no nie mów

A jak to z tą żółtaczką? Ona to może w każdej chwili wyskoczyć czy do iluś dni po porodzie?
Ja trę brzuchem o kierownicę, bo inaczej nie dosięgłabym pedałów, ale ja to ledwo 160 cm w kapeluszu

A o kinie to mogę tylko pomarzyć. Nie dałabym rady wysiedzieć tyle czasu ze względu na kręgosłup.
Od dziś strasznie bolą mnie biodra. Czyżby się rozchodziły? Jak myślicie?
Pączki pochłonęłam chyba ze 4.

asia_28w · 2017-02-23, 19:14

A to ja dużo jeżdżę, w pracy też delegacje po całej Polsce więc w sumie nie wyobrażam sobie odciąć się od jeżdżenia, myślę że spokojnie do porodu będę jeździć.

Ja mam na koncie 5 pączków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Laura_85 · 2017-02-23, 19:55

Kajusia pojecia nie mam. Ale lepiej ze wyszła w szpitalu jeszcze niż już w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

youan · 2017-02-23, 20:47

Zoltaczka: najwyzszy poziom bilirubiny u donoszonego dziecka jest ok 3-4 doby, u wczesniakow mawet po tygodniu. U nas najwyzszy byl na 7 dzien (wtedy wlaczono fototerapie- nie wiem czy bybdalej nie rosl...). W zaleznosci od wieku dziecka, wagi i roznych takich podaje sie ze bezpieczny poziom jest do 13 lub 15- jak przekroczy wlacza sie fototerapie (czytalam ze niektorzy daja lampy jak szybko dziecko osiagnelo np 11) po prostu decyduje lekarz

dodatkowo daja 100 ml 5% glukozy w kroplowce bo dziecko traci wode poza tym glukoza pomaga wyplukiwac bilirubine... w warunkach domowych taki sam roztwor podaje sie butelka plus wystawia sie dziecko w sloneczne dni przez szybe najlepiej w samej pieluszce

u nas z racji pory roku niemozliwe

z tym dopajaniem glukoza w domu niby od tego odchodza ale mi w szpitalu polecali i polozna tak samo

po zdjeciu z lamp kontrolowali nam poziom bilirubiby po dobie bo podobno moze wzrosnac, nie wien co wtedy bo u nas byl ten sam poziom

mamy skontroliwac po 8-10 dniach poziom w krwi (wszystko spr sie z krwi a nie tym przez skore). My chyba jeszcze spr jutro lub w sobote bo sie schizuje... mam wrazenie ze Mala zolknie a potem (jak zmoczy pieluche) blednie- juz sama nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pantera09 · 2017-02-23, 21:42

Cytat:

Napisane przez Laura_85

Dopadla nas zoltaczka, takze od poludnia maly lezy pod lampami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będzie dobrze :-*

Cytat:

Napisane przez 83kajusia

A o kinie to mogę tylko pomarzyć. Nie dałabym rady wysiedzieć tyle czasu ze względu na kręgosłup.
Od dziś strasznie bolą mnie biodra. Czyżby się rozchodziły? Jak myślicie?
Pączki pochłonęłam chyba ze 4.

Mnie pod koniec było ciężko wysiedziec, ale też dlatego że sala była ciasna i duszna :/ Ale film nawet fajny, coś zupełnie innego

Mnie biodra mieska temu potwornie bolały podczas snu, teraz sporadycznie, myślę że to może być od tego że się rozszerza coś...

Younan Ty to teraz masz wiedzę! Super że piszesz, człowiek może się przygotować na różne okoliczności.

Laura_85 · 2017-02-23, 22:13

Youan jaka temperature Twoja miala w inkubatorze?, moj ma 31,5°C.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

anoxa · 2017-02-23, 22:31

Carla spory już maluszek ważne że zdrowo rośnie w brzuszku.

Pantera mój mąż coś mnie męczy o to żeby jechać do kina w sobotę zobaczymy czy mi się będzie chciało

Youan przydatne informacje odnośnie zoltaczke dziękuję

Ja też prowadzę auto ale mam sporo miejsca ale też mam duże auto jedynie wkurza mnie jak młoda się prostuje i muszę taka wyprostowana a siedzieć ale już chyba drugi tydzień mąż mnie nigdzie nie puszcza samej i wszędzie jeździ że mną lub mnie zawozic i odbiera raz byłam w sobotę w biedronce sama więc sukces

Ja zjadłam 4 paczki

Żadna nie rodzi??

antena22 · 2017-02-24, 04:42

Dziewczyny na warsztatach Bezpieczny Maluch mowili ze kobieta ciezarna powinna miec 20 cm luzu przed kierownica,zeby w razie wypadku poduszka nie strzelila w brzuch.jesli dla kogos to za duza odleglosc i nie siega do pedalow to taka osoba nie powinna prowadzic samochodu.
Laura wspolczuje zoltaczki.Mam nadzieje ze uda sie ja szybko pokonac.
Ja zjadlam 2 paczki.Nie przepadam za kupnymi a domowych nie mial kto zrobic.

Almat · 2017-02-24, 06:21

Odpisywanie na wizazu ma telefonie, gdy on tak dziala to koszmar.

Ja za kierownice nie wsiadam juz ze 3 miesiace... poltora roku temu mialam powazny wypadek samochodowy, w ktorym powinnam zginac (dachowanie do rowu, auto do calkowitej kasacji) a zdarzyl sie latem, przy swietnej widocznosci i predkosci 55km. Winowajcom byla mzawka + nowy asfalt = zrobila sie na drodze maź. Moj wypadek byl 20 w tym miejscu, po remoncie, w ciagu 4miesiecy. I oczywiscie zero znakow ostrzegajacych..
Wtedy dotarło do mnie jak kruche jest zycie, zwlaszcza na drodze i od tej pory kazds jazda autem mnie stresuje, zwlaszcza jesli prowadze :/

U mnie niezle. W nocy dostałam drugi zastrzyk Celestone przez co maly sie troche mniej rusza. Ktg mi robia 2x dziennie, kroplowka z magnezem zlatuje przez 9h, ale tak to wlasnie ma dzialac, zeby stale go dostatczac w niewielkiej ilosci.
Panie na sali non stop sie zmieniają, bo przyjezdzaja na cesarki i na lozkach na patologii dostaja kroplowki i mierza im KTG, wiec ruch iscie azjatycki

Ale personel swietny, mimo, ze jestem "z ulicy" czyli nie mam tu swojego lekarza prowadzacego.
No i mialam wczotaj troche odwiedzin plus telefonów, wiec dzień zlecial.
Wieczorem cos mowili, ze przyjeli mnie z kolka nerkowa, ale ja siusiam co godzine/dwie, wiec nie chce mi sie wierzyc, ze te bóle wynikaly z zatrzymania moczu. A z kolei zadnych kamieni nie mialam do tej pory

No nic, grunt, ze ból nie wraca

Interewcia daj znac jak po wizycie u maluszka!

Ktoras w weekend rodzi/planuje czy wszystkie nogi zaciskaja do marca?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pantera09 · 2017-02-24, 07:22

Ja planuje :-D Już dwie osoby mi mówią że 26 rodze xD Ja mówię że 28, hmm.
Niemniej objawów zero więc się nie nastawiam... A może powinnam się nastawić, Younan wróżbitko jak to było u Ciebie? :-D

Jak nocka?
U mnie dramat, co chwilę się budzilam, biodra dały do wiwatu, teraz mąż wyszedł do pracy, chciałam pospać to mnie domofonem sprzątaczka obudziła...

Sonia11 · 2017-02-24, 07:43

U mnie noc ok, chociaż spalam z synem a on wiercipieta. Wieczorem zepsuło nam się łóżko, dodam że nowe... Zerwała się śruby od strony głowy i cała rama opadła na podłogę. Złożyłam już reklamację do męża bo to on robił łóżko. Kolejny raz sprawdza się powiedzenie o szewcu 😦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

youan · 2017-02-24, 07:59

Pantera poza tym ze sobie sama wmawialam ze urodze w weekend to zero objawow

tzn mialam moze skurcze przepowiadajace ale wg mnie to bylo wypychanie sie Malej- bo skurcze mialam pozniej od dolu a tu bylo twardnienie od gory, idace od miejsca gdzie miala pupke

Laura my nie mielismy inkubatora

Mala urodzila sie w 37tyg, waga wysoka wiec spoko

a lampy mielismy w nornalnym dzieciecym szpitalu i to bylo takie jaby lozeczko/plytka wanienka na ktorej lezala na plecach

Momentami mi sie wydaje ze Mala robi sie vardziej zolta

ale z M doszlismy ze chyba to jest tak ze oba jakby zbierala w sobie te bilirubine i jak zmoczy pieluche to to mija... dopytam polozna dzis

Almat wspolczuje wypadku... szczescie ze nic sie nie stalo- w sumie mam prawko od 7 lat a nie jezdze... to nawet nie tak ze sie boje tylko wiem ze slabo jezdze i to jest niebezpieczne wiec wole nie ryzykowac... wsiadam 2 razy do roku i jade 4 ulice dalej

generalnie jak mam jezdzic jak typowa baba to wole nie jezdzic hihi zwlaszcza ze prawko robilam dla swietego spokoju bo mi marudzila rodzinka M a nie z wlasnej potrzeby

mi wystarcza komunikacja miejska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

carla2607 · 2017-02-24, 08:02

Almat współczuję tego wypadku.strasznie brzmi juz jak się czyta:/ na szczęście wyszłas z tego cało

słyszałam, że o wypadek czasem prędzej na prostej drodze gdy ktoś się nawet tego nie spodziewa.no bo tak jak piszesz warunki były całkiem dobre, a tu widzisz cie zarzuciło.mnie najbardziej przeraża to na drogach, że choćbyś nie wiadomo jak wspaniale jechał, to gdzieś obok może być jakiś nieodpowiedzialny kierowca, który w jakiś sposób może doprowadzić do kolizji z tobą.dlatego pamiętajcie oczy dookoła głowy!
To rzeczywiście masz tam rotacje. A coś tam gadasz z babeczkami?

Pantera to kciuki zaciskam! U mnie nocka całkiem znośnie. Tylko jak się obudziłam w środku nocy to mi za ciemno było, jakaś przerażona byłam i kazała TZtowi włączyc lampeczki.potem juz pospalam i niedawno obudziło mnie ciśnienie na dwójkę.i sądząc po wizycie w kibelku niestety dietujemy dalej..

Sonia o kurde to niebezpiecznie było.weekend będzie to męża zagonisz i będzie jak nowe

A ja jakaś odurzona jestem od paru dni. Tak chodzę jak śnięta. TŻ nawet zauważył, że się nie czepiam, nie mam napadów sprzątania.jakis taki chillout się we mnie wdal. Może przez to osłabienie. Ale dobrze, im mniej nerwów i stresu tym lepiej. A u was jak samopoczucie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pikdaria · 2017-02-24, 08:06

sonia no ładna przygoda. Jakby mi sie tak stało w trakcie snu to bym zawału chyba dostała

Unas z paczkami skromnie po 1,5 na głowę wyszło bo młody nie miał ochoty

Zainspirowalyscie mnie z ta kierownica i doczytałam w instrukcji ze moge ja jeszcze cofnąć w stronę zegarów

Tylko góra/dół manewrowałam.
Niska nie jestem, brzuch normalny, auto duże to az niemożliwe mi sie wydało, ze mam tak mało miejsca. Spróbuje jeszcze poustawiać.

Asia28w tylko na porodówke sama przypadkiem nie jedz ze skurczami

Mi infekcja powoli odpuszcza. Tylko opryszczka sie uaktywniła, standard jak mi odporność spada.

Miłego dnia

carla2607 · 2017-02-24, 08:07

Youan mnie tak samo często możesz za kierownicą zobaczyć

a najlepiej to mi się jeździ z TŻtem i moim tatą.czuje się tak bezpiecznie

A z małą tak jak mówisz, skonsultuj z położna.a kiedy dokładnie masz iść znowu sprawdzić poziom?

Pikdaria zdrówka! Może więcej owoców i warzyw dla wzmocnienia pomoże?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

youan · 2017-02-24, 08:11

Miedzy sroda a piatkiem w przyszlym tygodniu wiec troche czasu...

nie wiem czy nie podjade dzis lub jutro i nie spr tak dla siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

carla2607 · 2017-02-24, 08:13

Pewnie.to nic nie zaszkodzi

a rozwieje twoje wątpliwości. Oby juz tylko lepiej było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pantera09 · 2017-02-24, 08:25

Sonia, chyba bym zawału dostała...

Dzięki Younan, to wkrecam sobie poród w weekend xD Moje przepowiadacze są zawsze od dołu.
Jak możesz to sprawdź małej biliubine dla własnego spokoju :-*

Carla - a lekarz nic innego nie może Ci dać? Bo się biedna wymeczysz.

Sonia11 · 2017-02-24, 09:13

Nie było to niebezpieczne bo łóżko dosyć niskie i tylko jedna część opadła, ale faktycznie podczas snu jakby się tak stało to pewnie bym bardziej odczuła. Mam nadzieję że mąż szybciej niż w weekend naprawi bo musi spać na kanapie

Youan -sprawdź będziesz spokojniejsza.

Carla - strasznie długo to trwa, zdrówka.

U mnie objawów ZERO, ale może i dobrze. Mała jest jest jeszcze mała pomimo że już jestem w terminie więc niech siedzi i rośnie. Dziś wizyta.

83kajusia · 2017-02-24, 09:16

Youan, dzięki za szczegółowe wyjaśnienia odnośnie żółtaczki! Przynajmniej człowiek wie czego się spodziewać.
Laura, no to w sumie jak i tak miała się pojawić to pewnie, że lepiej teraz niż później mielibyście wracać na oddział.
Pikdaria, no widzisz jak dobrze, że nie brałaś tego antybiotyku.
Pantera, no to kciuki, żeby akcja ruszyła!
Ja już dziś we śnie przeżyłam swoją cesarkę

Wciąż o tym myślę. Co do auta to doskonale zdaję sobie sprawę, że to niebezpieczne, ale co mam zrobić, jak nie mam wyjścia. Ja na wsi mieszkam. A wielkość auta to chyba nie ma nic do rzeczy, bo mamy duże kombi. Tu chodzi o mój wzrost

Carla, biedna

Ile dni się już męczysz?

2017-02-23, 15:01	#3871
asia_28w Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 3 274	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Pantera na co idziecie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-23, 16:02	#3873
asia_28w Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 3 274	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II O rany to ja do kierownicy mam dobre 20 cm. Jak siedzę w kurtce to nawet bym w razie czego nie wybronila się od mandatu na "brzuch" bo nie widac. Ale z 1 cm to bym się bała prowadzić... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez asia_28w Czas edycji: 2017-02-23 o 16:04

2017-02-23, 16:06	#3874
carla2607 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 559	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II No tak pikdaria dokładnie jak piszesz mama mi mówiła, że bardzo ważne jest właśnie, żeby się dziecku odbiło, a wtedy większe prawdopodobieństwo, że uniknie się niebezpiecznych sytuacji. Pantera super sprawa z tym kinem, ale ja to bym musiała chyba kołdrę ze sobą tam przytargac i toi toia najlepiej obok haha Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-23, 16:10	#3875
marlenya111 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 376	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Odnosnie paczkow: zwykle sie nie udaly, jednak ciasto nie uroslo. Szkoda bo duzo sie nad tymi napracowalam. Aleee zrobilam tez inne mini paczki z twarogiem ! I powiem ze przepyszne az w szoku jestem ze takie dobre a z tymi akurat duzo roboty nie bylo )) wiec koniec koncem jestem zadowolona. Naa co do kina bo ja kinomaniak przez mojego TZ sie zrobilam i normalnie uzalezniona od kina, filmow Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-23, 17:03	#3878
Sonia11 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 2 808	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Marlenya - uwielbiam serowe pączki, też miałam smażyć ale u mnie nie ma komu jeść. Mąż na diecie, syn nie lubi więc kupiłam sobie kilka gotowych. Ja się za kierownicą spokojnie mieszczę ale najchętniej też bym ograniczyła prowadzenie bo już ciężko mi. Ale muszę dziecko ze szkoły odbierać, do lekarza jeździć...

2017-02-23, 17:50	#3879
Laura_85 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 692	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Dopadla nas zoltaczka, takze od poludnia maly lezy pod lampami. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Nie bój się zrobić wielkiego kroku... nie pokonasz przepaści dwoma małymi... David Lloyd George Patryk urodził się 11.11.2007 r. http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711111762.png

2017-02-23, 19:09	#3880
carla2607 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 559	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II serowe omnomnom! jadłabym. ja już bym się bała, ale pamiętam siostra długo jeździła i nawet lepiej jej to wychodziło niż normalnie ja to bym pewnie w tych hormonach i nastrojach to jeszcze w kogoś wjechała. a i dwa razy normalnie mi się zdarzyło przy wycofywaniu, że mi ludzie za auto wchodzili, a ja ślepa kura ich nie widziałam. całe szczęście tylko ich "dotknęłam".aż miałam potem uraz do jeżdżenia:/ aż wstyd się przyznawać, ale jestem takim kierowcą awaryjnym, czyli jeżdżę w ostateczności jak już każdy sobie coś chlapnie laura zdrówka dla bobaska a jak ty się czujesz? no to przyznawać sie, która dziś tu na forum idzie na rekord z pączkami?

2017-02-23, 19:10	#3881
83kajusia Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-01 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 1 017	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Laura, no nie mów A jak to z tą żółtaczką? Ona to może w każdej chwili wyskoczyć czy do iluś dni po porodzie? Ja trę brzuchem o kierownicę, bo inaczej nie dosięgłabym pedałów, ale ja to ledwo 160 cm w kapeluszu A o kinie to mogę tylko pomarzyć. Nie dałabym rady wysiedzieć tyle czasu ze względu na kręgosłup. Od dziś strasznie bolą mnie biodra. Czyżby się rozchodziły? Jak myślicie? Pączki pochłonęłam chyba ze 4.

2017-02-23, 19:14	#3882
asia_28w Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 3 274	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II A to ja dużo jeżdżę, w pracy też delegacje po całej Polsce więc w sumie nie wyobrażam sobie odciąć się od jeżdżenia, myślę że spokojnie do porodu będę jeździć. Ja mam na koncie 5 pączków Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-23, 19:55	#3883
Laura_85 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 692	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Kajusia pojecia nie mam. Ale lepiej ze wyszła w szpitalu jeszcze niż już w domu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Nie bój się zrobić wielkiego kroku... nie pokonasz przepaści dwoma małymi... David Lloyd George Patryk urodził się 11.11.2007 r. http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711111762.png

2017-02-23, 20:47	#3884
youan Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-11 Wiadomości: 1 500	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Zoltaczka: najwyzszy poziom bilirubiny u donoszonego dziecka jest ok 3-4 doby, u wczesniakow mawet po tygodniu. U nas najwyzszy byl na 7 dzien (wtedy wlaczono fototerapie- nie wiem czy bybdalej nie rosl...). W zaleznosci od wieku dziecka, wagi i roznych takich podaje sie ze bezpieczny poziom jest do 13 lub 15- jak przekroczy wlacza sie fototerapie (czytalam ze niektorzy daja lampy jak szybko dziecko osiagnelo np 11) po prostu decyduje lekarz dodatkowo daja 100 ml 5% glukozy w kroplowce bo dziecko traci wode poza tym glukoza pomaga wyplukiwac bilirubine... w warunkach domowych taki sam roztwor podaje sie butelka plus wystawia sie dziecko w sloneczne dni przez szybe najlepiej w samej pieluszce u nas z racji pory roku niemozliwez tym dopajaniem glukoza w domu niby od tego odchodza ale mi w szpitalu polecali i polozna tak samo po zdjeciu z lamp kontrolowali nam poziom bilirubiby po dobie bo podobno moze wzrosnac, nie wien co wtedy bo u nas byl ten sam poziom mamy skontroliwac po 8-10 dniach poziom w krwi (wszystko spr sie z krwi a nie tym przez skore). My chyba jeszcze spr jutro lub w sobote bo sie schizuje... mam wrazenie ze Mala zolknie a potem (jak zmoczy pieluche) blednie- juz sama nie wiem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-23, 22:13	#3886
Laura_85 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 692	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Youan jaka temperature Twoja miala w inkubatorze?, moj ma 31,5°C. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Nie bój się zrobić wielkiego kroku... nie pokonasz przepaści dwoma małymi... David Lloyd George Patryk urodził się 11.11.2007 r. http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711111762.png

2017-02-23, 22:31	#3887
anoxa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 3 662	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Carla spory już maluszek ważne że zdrowo rośnie w brzuszku. Pantera mój mąż coś mnie męczy o to żeby jechać do kina w sobotę zobaczymy czy mi się będzie chciało Youan przydatne informacje odnośnie zoltaczke dziękuję Ja też prowadzę auto ale mam sporo miejsca ale też mam duże auto jedynie wkurza mnie jak młoda się prostuje i muszę taka wyprostowana a siedzieć ale już chyba drugi tydzień mąż mnie nigdzie nie puszcza samej i wszędzie jeździ że mną lub mnie zawozic i odbiera raz byłam w sobotę w biedronce sama więc sukces Ja zjadłam 4 paczki Żadna nie rodzi?? __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/oar8rjjgfekq97lk.png

2017-02-24, 04:42	#3888
antena22 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 1 050	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Dziewczyny na warsztatach Bezpieczny Maluch mowili ze kobieta ciezarna powinna miec 20 cm luzu przed kierownica,zeby w razie wypadku poduszka nie strzelila w brzuch.jesli dla kogos to za duza odleglosc i nie siega do pedalow to taka osoba nie powinna prowadzic samochodu. Laura wspolczuje zoltaczki.Mam nadzieje ze uda sie ja szybko pokonac. Ja zjadlam 2 paczki.Nie przepadam za kupnymi a domowych nie mial kto zrobic. __________________ 20.06.2015 14.02.2017 Synuś

2017-02-24, 06:21	#3889
Almat Rozeznanie Zarejestrowany: 2016-07 Lokalizacja: Smocze Miasto Wiadomości: 500	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Odpisywanie na wizazu ma telefonie, gdy on tak dziala to koszmar. Ja za kierownice nie wsiadam juz ze 3 miesiace... poltora roku temu mialam powazny wypadek samochodowy, w ktorym powinnam zginac (dachowanie do rowu, auto do calkowitej kasacji) a zdarzyl sie latem, przy swietnej widocznosci i predkosci 55km. Winowajcom byla mzawka + nowy asfalt = zrobila sie na drodze maź. Moj wypadek byl 20 w tym miejscu, po remoncie, w ciagu 4miesiecy. I oczywiscie zero znakow ostrzegajacych.. Wtedy dotarło do mnie jak kruche jest zycie, zwlaszcza na drodze i od tej pory kazds jazda autem mnie stresuje, zwlaszcza jesli prowadze :/ U mnie niezle. W nocy dostałam drugi zastrzyk Celestone przez co maly sie troche mniej rusza. Ktg mi robia 2x dziennie, kroplowka z magnezem zlatuje przez 9h, ale tak to wlasnie ma dzialac, zeby stale go dostatczac w niewielkiej ilosci. Panie na sali non stop sie zmieniają, bo przyjezdzaja na cesarki i na lozkach na patologii dostaja kroplowki i mierza im KTG, wiec ruch iscie azjatycki Ale personel swietny, mimo, ze jestem "z ulicy" czyli nie mam tu swojego lekarza prowadzacego. No i mialam wczotaj troche odwiedzin plus telefonów, wiec dzień zlecial. Wieczorem cos mowili, ze przyjeli mnie z kolka nerkowa, ale ja siusiam co godzine/dwie, wiec nie chce mi sie wierzyc, ze te bóle wynikaly z zatrzymania moczu. A z kolei zadnych kamieni nie mialam do tej pory No nic, grunt, ze ból nie wraca Interewcia daj znac jak po wizycie u maluszka! Ktoras w weekend rodzi/planuje czy wszystkie nogi zaciskaja do marca? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ 27.03.2017

2017-02-24, 07:22	#3890
pantera09 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 3 391	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Ja planuje :-D Już dwie osoby mi mówią że 26 rodze xD Ja mówię że 28, hmm. Niemniej objawów zero więc się nie nastawiam... A może powinnam się nastawić, Younan wróżbitko jak to było u Ciebie? :-D Jak nocka? U mnie dramat, co chwilę się budzilam, biodra dały do wiwatu, teraz mąż wyszedł do pracy, chciałam pospać to mnie domofonem sprzątaczka obudziła... __________________ 4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017

2017-02-24, 07:43	#3891
Sonia11 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 2 808	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II U mnie noc ok, chociaż spalam z synem a on wiercipieta. Wieczorem zepsuło nam się łóżko, dodam że nowe... Zerwała się śruby od strony głowy i cała rama opadła na podłogę. Złożyłam już reklamację do męża bo to on robił łóżko. Kolejny raz sprawdza się powiedzenie o szewcu 😦 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-24, 07:59	#3892
youan Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-11 Wiadomości: 1 500	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Pantera poza tym ze sobie sama wmawialam ze urodze w weekend to zero objawow tzn mialam moze skurcze przepowiadajace ale wg mnie to bylo wypychanie sie Malej- bo skurcze mialam pozniej od dolu a tu bylo twardnienie od gory, idace od miejsca gdzie miala pupke Laura my nie mielismy inkubatora Mala urodzila sie w 37tyg, waga wysoka wiec spoko a lampy mielismy w nornalnym dzieciecym szpitalu i to bylo takie jaby lozeczko/plytka wanienka na ktorej lezala na plecach Momentami mi sie wydaje ze Mala robi sie vardziej zolta ale z M doszlismy ze chyba to jest tak ze oba jakby zbierala w sobie te bilirubine i jak zmoczy pieluche to to mija... dopytam polozna dzis Almat wspolczuje wypadku... szczescie ze nic sie nie stalo- w sumie mam prawko od 7 lat a nie jezdze... to nawet nie tak ze sie boje tylko wiem ze slabo jezdze i to jest niebezpieczne wiec wole nie ryzykowac... wsiadam 2 razy do roku i jade 4 ulice dalej generalnie jak mam jezdzic jak typowa baba to wole nie jezdzic hihi zwlaszcza ze prawko robilam dla swietego spokoju bo mi marudzila rodzinka M a nie z wlasnej potrzeby mi wystarcza komunikacja miejska Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-24, 08:02	#3893
carla2607 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 559	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Almat współczuję tego wypadku.strasznie brzmi juz jak się czyta:/ na szczęście wyszłas z tego cało słyszałam, że o wypadek czasem prędzej na prostej drodze gdy ktoś się nawet tego nie spodziewa.no bo tak jak piszesz warunki były całkiem dobre, a tu widzisz cie zarzuciło.mnie najbardziej przeraża to na drogach, że choćbyś nie wiadomo jak wspaniale jechał, to gdzieś obok może być jakiś nieodpowiedzialny kierowca, który w jakiś sposób może doprowadzić do kolizji z tobą.dlatego pamiętajcie oczy dookoła głowy! To rzeczywiście masz tam rotacje. A coś tam gadasz z babeczkami? Pantera to kciuki zaciskam! U mnie nocka całkiem znośnie. Tylko jak się obudziłam w środku nocy to mi za ciemno było, jakaś przerażona byłam i kazała TZtowi włączyc lampeczki.potem juz pospalam i niedawno obudziło mnie ciśnienie na dwójkę.i sądząc po wizycie w kibelku niestety dietujemy dalej.. Sonia o kurde to niebezpiecznie było.weekend będzie to męża zagonisz i będzie jak nowe A ja jakaś odurzona jestem od paru dni. Tak chodzę jak śnięta. TŻ nawet zauważył, że się nie czepiam, nie mam napadów sprzątania.jakis taki chillout się we mnie wdal. Może przez to osłabienie. Ale dobrze, im mniej nerwów i stresu tym lepiej. A u was jak samopoczucie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez carla2607 Czas edycji: 2017-02-24 o 08:04

2017-02-24, 08:06	#3894
pikdaria :) Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 1 462	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II sonia no ładna przygoda. Jakby mi sie tak stało w trakcie snu to bym zawału chyba dostała Unas z paczkami skromnie po 1,5 na głowę wyszło bo młody nie miał ochoty Zainspirowalyscie mnie z ta kierownica i doczytałam w instrukcji ze moge ja jeszcze cofnąć w stronę zegarów Tylko góra/dół manewrowałam. Niska nie jestem, brzuch normalny, auto duże to az niemożliwe mi sie wydało, ze mam tak mało miejsca. Spróbuje jeszcze poustawiać. Asia28w tylko na porodówke sama przypadkiem nie jedz ze skurczami Mi infekcja powoli odpuszcza. Tylko opryszczka sie uaktywniła, standard jak mi odporność spada. Miłego dnia

2017-02-24, 08:07	#3895
carla2607 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 559	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Youan mnie tak samo często możesz za kierownicą zobaczyć a najlepiej to mi się jeździ z TŻtem i moim tatą.czuje się tak bezpiecznie A z małą tak jak mówisz, skonsultuj z położna.a kiedy dokładnie masz iść znowu sprawdzić poziom? Pikdaria zdrówka! Może więcej owoców i warzyw dla wzmocnienia pomoże? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez carla2607 Czas edycji: 2017-02-24 o 08:10

2017-02-24, 08:11	#3896
youan Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-11 Wiadomości: 1 500	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Miedzy sroda a piatkiem w przyszlym tygodniu wiec troche czasu... nie wiem czy nie podjade dzis lub jutro i nie spr tak dla siebie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-24, 08:13	#3897
carla2607 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Anglia Wiadomości: 559	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Pewnie.to nic nie zaszkodzi a rozwieje twoje wątpliwości. Oby juz tylko lepiej było Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-24, 08:25	#3898
pantera09 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 3 391	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Sonia, chyba bym zawału dostała... Dzięki Younan, to wkrecam sobie poród w weekend xD Moje przepowiadacze są zawsze od dołu. Jak możesz to sprawdź małej biliubine dla własnego spokoju :-* Carla - a lekarz nic innego nie może Ci dać? Bo się biedna wymeczysz. __________________ 4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017

2017-02-24, 09:13	#3899
Sonia11 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 2 808	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Nie było to niebezpieczne bo łóżko dosyć niskie i tylko jedna część opadła, ale faktycznie podczas snu jakby się tak stało to pewnie bym bardziej odczuła. Mam nadzieję że mąż szybciej niż w weekend naprawi bo musi spać na kanapie Youan -sprawdź będziesz spokojniejsza. Carla - strasznie długo to trwa, zdrówka. U mnie objawów ZERO, ale może i dobrze. Mała jest jest jeszcze mała pomimo że już jestem w terminie więc niech siedzi i rośnie. Dziś wizyta.

2017-02-24, 09:16	#3900
83kajusia Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-01 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 1 017	Dot.: Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II Youan, dzięki za szczegółowe wyjaśnienia odnośnie żółtaczki! Przynajmniej człowiek wie czego się spodziewać. Laura, no to w sumie jak i tak miała się pojawić to pewnie, że lepiej teraz niż później mielibyście wracać na oddział. Pikdaria, no widzisz jak dobrze, że nie brałaś tego antybiotyku. Pantera, no to kciuki, żeby akcja ruszyła! Ja już dziś we śnie przeżyłam swoją cesarkę Wciąż o tym myślę. Co do auta to doskonale zdaję sobie sprawę, że to niebezpieczne, ale co mam zrobić, jak nie mam wyjścia. Ja na wsi mieszkam. A wielkość auta to chyba nie ma nic do rzeczy, bo mamy duże kombi. Tu chodzi o mój wzrost Carla, biedna Ile dni się już męczysz?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)