Dieta dla nastolatki

[Kikunka]

Nosiłam się z tym zamiarem już jakiś czas, zniechęcona narzekaniem rodzinki, że "taka jesteś śliczna". No, ale zdecydowałam się do Was podpiąć
Wiek: 18
Waga: ok. 63 kg (dokładnie nie wiem, muszę się zważyć)
Wzrost: 175 cm
Cel: 58 kg (marzenia...)
Udo: 53 - cel - 50
Nad kolanem: 38 - cel - 34
Łydka - 35 - cel - 31
Wymiary: 92/68/93 cel: 92/62/90

Wyrzeczenia: słodycze zastąpiłam owocami i marchewką , soki i wody gazowane oraz zwykłą herbatę - wodą mineralną i herbatką czerwoną, ziemniaki - ograniczam (jednak nie mogę żyć bez moich kochanych kartofelków :P), zamiast chleba białego - czarny, razowy.
Ćwiczenia: Co drugi dzień bieganie na zmianę z Pilatesem. No i oczywiście codzienny ok. godzinny spacer z psem
Motywacja: wyjść z wakacje w super skąpym bikini tak, żeby facetom opadły szczęki :P

[misiii]

Napisane przez Diva069

A co kochane nastolatki macie w planie dzisiaj robic. jakies cwiczenia czy odpoczywacie sobie. ja juz zaliczylam dzisiaj skakanke i hula hop. a teraz sobie zrobie 8 minutowe cwiczenia na brzuch. i na razie wystarczy

Ja dzisiaj spacerek z pieskiem(troche pobiegać) xD, a później ćwiczenia jak zawsze

[xxxLUNAxxx]

Napisane przez Młoda69

Moja mama kupiła jakiś chleb z mąki orkiszowej myslicie ze lepsze by było na śniadanko zamiast chocapicow? bo do tej pory wogole chleba nie jadlam

boniu kocham ten chleb od jakiegoś czasu moja mama też go kupuje. Jem go nie dlatego ,że sie odchudzam czy coś tylko poprostu on mi bardziej smakuje i wogóle jest lepszy niż normalny ;p NO i napewno lepiej zjeść go zamiast chocapiców ;p

[Miilennkaa]

życzę wszystkim wytrwałości zbliżają sie wakacje a ja nawet niewiem jak ja sie pokaże spodenkach z moimi grubymi łydkami ( + cellulitis i popękane naczynka krwionośne) ;( a do tego jeszcze bluzka na której bedzie widac tł. brzuch,grube ręce itd:/ nie bede wychodzić z domu bo jak wyjde to chyba spale sie ze wstydu ;( helpp ;(

[Zakochana istotka]

cellulit to moja największa zmora

Dziewczynki,ale na dobrą sprawe w każdej z nas jest coś pięknego...
Nie ma osoby,która nie ma czegoś w sobie.
Chyba niedowartościowane jesteście To ja to zrobie..
jesteście piękne,każda na swój sposób!

[izapp1]

Napisane przez Zakochana istotka

Dziewczynki,ale na dobrą sprawe w każdej z nas jest coś pięknego...
Nie ma osoby,która nie ma czegoś w sobie.
Chyba niedowartościowane jesteście To ja to zrobie..
jesteście piękne,każda na swój sposób!

Zakochana istotka ma racje!

Nie ma ludzi idealnych! Wszyscy jesteśmy piękny na swój sposób.

A teraz do ćwiczeń

[Nethia]

gdyby wszyscy byli idealni to świat byłby nudny nieprawdaż? każda ma w sobie coś pięknego , ale musi to dostrzec i docenić zresztą nie bez powodu mówią , że polki są najładniejsze

[Zakochana istotka]

Ja mam podobno ładne oczy... czasami takie komplementy dowartościowują człowieka, a wtedy przestaje się przejmować wyglądem, promienieje

[aada0]

I ja sie chce zapisac ;p!
1. 56 kg
2.166 cm
3. 4 kg
4. szczupłe uda, łydki, rurki, mini spódniczki

chyba ostatnio na za dużo sobie pozwalam jeśli chodzi o słodycze:P

[Zakochana istotka]

A mi się zdaje że masz prawidłową wage

Hehe ogranicz słodycze, pij dużo wody i ćwicz a efekty będą szybko

[biedronaa]

hejka dziewczyny!
ja tez chce sie do was przyłączyć
1.52kg
2.162cm
3.3-4kg
4chce poprostu powróćić do dawnej wagi
aha i mam 14 lat.
mam problem ze słodyczmi...ogromny problem;/ chce sie go pozbyc przez jedzenie słodyczy strasznie przytłam...chce wrocic do dawnej wagi!
2 dni wytrzymałam bez dłodyczy no ale potem mama przywiozła pudło ciastek..noi...nie wytrzymałam( co mam robic zeby zniknęła chęć do słodyczy?

[izapp1]

Napisane przez biedronaa

hejka dziewczyny!
ja tez chce sie do was przyłączyć
1.52kg
2.162cm
3.3-4kg
4chce poprostu powróćić do dawnej wagi
aha i mam 14 lat.
mam problem ze słodyczmi...ogromny problem;/ chce sie go pozbyc przez jedzenie słodyczy strasznie przytłam...chce wrocic do dawnej wagi!
2 dni wytrzymałam bez dłodyczy no ale potem mama przywiozła pudło ciastek..noi...nie wytrzymałam( co mam robic zeby zniknęła chęć do słodyczy?

Moim zdaniem nie masz się co odchudzać. Ze słodyczy możesz zrezygnować , ale nie radze się odchudzać. Osłabisz sobie tylko organizm.

Co do twojego pytania to... tylko i wyłącznie silna wola .

[Zakochana istotka]

Słodycze zastąp świeżymi owocami

[Nethia]

ja polecam picie gorzkiej herbatki , a najlepiej czerwonej herbaty pu-erh .mi po niej odechciewa sie słodyczy odrazu staraj sie zastąpić slodycze - owocami , warzywami . są równie smaczne i zdrowsze tylko trzeba to wkoncu u nich zauwazyc

[Zakochana istotka]

Ja wczoraj wieczorem zjadłam sobie gruszke, była taka słodka jakbym cukierki jadła..

[izapp1]

Nethia , mogę zapytać ile masz wzrostu?

[biedronaa]

Napisane przez izapp1

Moim zdaniem nie masz się co odchudzać. Ze słodyczy możesz zrezygnować , ale nie radze się odchudzać. Osłabisz sobie tylko organizm.

Co do twojego pytania to... tylko i wyłącznie silna wola .

no jednak troszke mam co zrzucićta waga jest chyba troszke przestarzała bo ostatnio ważyłam sie w marcu...no to zaczynam zdrowe odżywianko! od jutra:P bo dziś już pochłonełam ciastka i pirniczki...;/ale od jutra zaczynam już na poważnie.!czuję ze z Wami dam radejutro ide do sklepu bo jabłka a dzis pobiegam z moim kochanym psiakiem...wiecie co zawsze po tym jak biegam cwicze czuje sie o wiele lżejsza a co myślicie o popcornie? ma duzo kalorii?

[biedronaa]

Napisane przez Zakochana istotka

Słodycze zastąp świeżymi owocami

tak zrobię!

[biedronaa]

Napisane przez Nethia

ja polecam picie gorzkiej herbatki , a najlepiej czerwonej herbaty pu-erh .mi po niej odechciewa sie słodyczy odrazu staraj sie zastąpić slodycze - owocami , warzywami . są równie smaczne i zdrowsze tylko trzeba to wkoncu u nich zauwazyc

no i być możę sprubuje tę Twoja herbatke

[Zakochana istotka]

Właśnie wypiłam 1,5l wody niegazowanej... jakieś święto,bo za wodą nie przepadam

[biedronaa]

a ja bardzo lubie wode mineralna choc napoczatku jej wprost nie nawidziłam;/ polubiłam dzieki tacie który potrafi wypic butelke dziennie

[Zakochana istotka]

Moja mama bardzo dużo wody pije... hehe chyba się wezme za drugą butelke

[biedronaa]

noi bardzo dobrze ja teraz bez wody życ nie moge bardzo lubie tez soki marchewkowe...np "pysio" "kubuś" jak myslicie ktory z tego typu soku jest najzdrowszy zawiera najmniej "chemi"?

[Zakochana istotka]

Ojj nie wiem.... ja czasami też sama soczki robie

[misiii]

Napisane przez biedronaa

noi bardzo dobrze ja teraz bez wody życ nie moge bardzo lubie tez soki marchewkowe...np "pysio" "kubuś" jak myslicie ktory z tego typu soku jest najzdrowszy zawiera najmniej "chemi"?

Ja też lubie soki marchewkowe i codziennie se kupuje. Ja kupuje taki z netto (lol) jest dobry i chyba nie zawiera dużo tej chemi.

A co do wody. Nie gardzę, ale za dużo nie wypije, jakoś mi nie podchodzi.

[misiii]

Napisane przez Zakochana istotka

Ojj nie wiem.... ja czasami też sama soczki robie

No ja też często sama robię. Z pomarańczy i do tego jakiś jeszcze owoc itp. mmm... xD

[martyna82]

Ja teraz w tym tyg. nie będę mogła pisać, bo jadę na tą wycieczkę, ale tam też będę robić. Boję się, że będzie dużo słodyczy i ulegnę, ale także będzie zwiedzanie i duuuużo chodzenia, więc trochę sportu może. A w ostatni dzień 3 godzinny pobyt na basenie (Aqua Park) Tatralandia tam się wyszaleje i spale tłuszczyk.

[biedronaa]

ja niestety nie mam sokownicy;/ a marzy mi sie juz od dawna a co z popcornem?chyba nie jest taki zły?

[misiii]

Napisane przez biedronaa

ja niestety nie mam sokownicy;/ a marzy mi sie juz od dawna a co z popcornem?chyba nie jest taki zły?

Hmm..popcorn, ja myśle że nie. Mam specjalna maszyne do robienia, także tam się oleju nie wlewa. Tak wogóle to chyba nie jest taki zły, można czasami zjeść.

[mimi09]

Napisane przez Zakochana istotka

cellulit to moja największa zmora

jak dla mnie to też największy problem, ani mi się śni paradowanie w stroju kąpielowym, a lato tuż tuż, niestety
robisz coś konkretnego żeby się go pozbyć czy tylko to co robi się ogólnie podczas odchudzania?bo ja nie wiem jak sobie z nim poradzić

Napisane przez misiii

Hmm..popcorn, ja myśle że nie. Mam specjalna maszyne do robienia, także tam się oleju nie wlewa. Tak wogóle to chyba nie jest taki zły, można czasami zjeść.

taki własnoręcznie robiony oczywiście, ale ten przetwarzany omijać szerokim łukiem nawet jeśli się nie odchudzamy