2017-03-28, 14:04 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
|
Brak pomysłu na siebie
Hej dziewczyny
Sprawa wygląda tak, że jestem przerażona życiem. Rodzice wychowali mnie na niesamodzielną osobę za którą zawsze się wszystko robi. Skończyłam technikum, teraz jestem na studiach filologicznych (jeśli miałoby to jakoś pomóc to dokładniejsze profile mogę komuś napisać na priv, ale tutaj wolałabym zostać anonimowa). Teraz jestem w trakcie pisania licencjatu, ale idzie mi to okropnie. Nie wiem czy uda mi się te studia w ogóle skończyć... Nigdy jak dotąd nie pracowałam, miałam tylko staże/praktyki. Zbieram się od 2 lat aby zacząć udzielać korków z języka którego się uczę, ale nigdy nie mogę się zebrać na odwagę bo się boję. Czego? Nie wiem. Że nie będę umiała wytłumaczyć, że mnie ktoś zagnie jakimś pytaniem, że dziecko w szkole dostanie 1 z tego przedmiotu a mi się oberwie że źle wytłumaczyłam. Już próbowałam zbierać się na odwagę i zacząć gdzieś jakąś pracę sezonową... Przeglądam od czasu to czasu oferty pracy, ale gdy tylko coś wspominam o tym rodzicom to jest "a po co? jeszcze się w życiu napracujesz, masz studia i jak masz wolne to odpoczywaj" A tutaj jeśli uda mi się jakimś cudem skończyć ten licencjat i otworzą mgr dalej na moim kierunku to wtedy już też będzie dużo czasu na jakąś pracę, ale jak mam cokolwiek zacząć skoro się boję i nawet nie wiem co bym chciała robić. A jeśli nie otworzą magisterki to całkowicie nie wiem co robić... Nie mam kompletnie na siebie pomysłu, nie wiem czy bym umiała kogoś uczyć tego języka, tłumaczyć teksty tym bardziej nie, bo potrzebny jest do tego bardzo specjalistyczny język a ja aż tak dobrze go nie umiem. Jest też opcja szukania pracy w profilu z technikum, przy czym znajomość języków obcych mogłaby mi się przydać ale jest to raczej słabo opłacalne + jak zwykle boję się że bym sobie z tym nie poradziła :/ Mam 23 lata i wmawiam sobie że jeszcze mam czas, ale czy tak naprawdę go mam? Zaraz trzeba będzie wkraczać na rynek pracy a ja mam zerowe doświadczenie i nawet nie wiem co chcę w życiu robić, w jakim kierunku pójść... Zastanawiałam się też nad jakimiś dodatkowymi kursami, szkoleniami, ale nie wiem nawet z jakiej dziedziny :/ Jedyne co wiem to to że przydałoby mi się zrobić jakiś certyfikat z angielskiego który u mnie trochę kuleje ale one do najtańszych nie należą... Do tego moja sytuacja osobista jest kiepska. Wiem, że jestem młoda i ludzie czasami dopiero koło 30 sobie kogoś znajdują na stałe, jednak to też mi gdzieś tam siedzi w głowie. Do tego mam wizję, jak kończę te studia (albo i nie bo to że skończę to i tak bardziej optymistyczny wariant), nie mogę znaleźć żadnej pracy i mieszkam z rodzicami do 30 albo i 40 i wtedy tym bardziej nikt się mną nie zainteresuje. Nie chcę takiego życia Zastanawiałam się też nad wyprowadzką do innego miasta, jednak jeśli otworzyliby mój kierunek na mgr u mnie w mieście to ja nie chce się przeprowadzać bo bardzo lubię tych wykładowców, to oni zaszczepili we mnie pasję do tego języka i nie chcę się stąd wynosić. I jest też kwestia finansowa, jeśli chciałabym się wyprowadzić musiałabym sama na to zarobić. A jak już pisałam wyżej, mam dwie lewe ręce, pie&rzona księżniczka za którą się zawsze wszystko robiło i teraz się boję wszystkiego... Jak mam się zmienić? Nie wiem już co mam robić... |
2017-03-28, 14:27 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Masakra, wiosna, żyć się chce a na wizazu co 5 min wyrastają wątki pod tytułem "jestem beznadziejna, nic mi się nie chce".
Dziewczyno - ogarnij jak najsyzbciej ten licencjat i poszukaj sobie pracy na lato. To nie musi być nic wielkiego - jakaś knajpa/ supermarket. Chodzi o to żeby wypełnić czymś czas, zacząć pracować. Takie praoblemy pojawiają się z długiej chwili Potem możesz myśleć co dalej - mgr czy szukanie pracy w zwaodzie. Ważne, żeby nie tkwić w takim marazmie! |
2017-03-28, 14:33 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 9 596
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Co robiłaś na tych stażach/ praktykach, o których piszesz? Podobało Ci się to? Moim zdaniem bez sensu jest takie wymyślanie "na sucho", co chciałabyś robić. Najlepiej byłoby, gdybyś popróbowała różnych prac, żeby się przekonać w praktyce. Właśnie. teraz jest na to najlepszy czas, bo możesz jeszcze powybrzydzać i ewentualnie znaleźć coś innego, jeśli nie będzie Ci się podobało. Później będziesz zmuszona brać co popadnie.
Rodzice reagują w taki a nie inny sposób na Twoją chęć podjęcia pracy, ale przecież nie mogą Ci zabronić, nie? Jeśli nie spróbujesz, to się nie przekonasz Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka
__________________
Fais-moi une place dans tes urgences, dans tes audaces, dans ta confiance. Edytowane przez zielona_nadzieja Czas edycji: 2017-03-28 o 14:36 |
2017-03-28, 15:10 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Cytat:
|
|
2017-03-28, 16:51 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Omg
Wiesz co, sorry ale jesteś rozmieszczona Miałam 18 lat, wyprowadziłam się z domu, z kraju. Od tego czasy jestem samodzielna. Weź się w garść dziewczyno nikt tego za Ciebie nie zrobi. Jak możesz się bać że sobie w knajpie nie poradzisz?? Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
2017-03-28, 17:24 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Nie każdy jest przebojowy i od razu wie co chce w życiu robić. Ja też do 22 roku życia nie miałam pojęcia czego chcę i po co w ogóle robię te studia. Pracowałam dorywczo w markecie, ale szybko mi się znudziło. Na pierwszym poważnym stażu po zakończeniu magisterki gdzie faktycznie musiałam coś robić stresował mnie sam fakt, że ktoś mi wydaje jakieś polecenia i patrzy jak coś robię. Nie raz zrobiłam jakiś naprawdę konkretny błąd, ale na szczęście miałam wyrozumiałego szefa . Tam dopiero nabrałam pewności siebie, bo mówiąc wprost przez 24 lata mojego życia nie byłam przyzwyczajona do pracy. Dlatego poszukaj po prostu jakiejś pracy choćby po to, żeby uwierzyć w siebie i zobaczyć, że do czegoś się nadajesz .
|
2017-03-28, 17:46 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Skończyłam studia w 2004 roku. Miałam rok poślizgu. Na studiach też się zastanawiałam po co studiuje, ze nic nie umiem, co ja będę robić i różne takie. Jestem chyba "z innej epoki" niz młodzi teraz, ale do pierwszej pracy poszłam DOPIERO po studiach. Z moich znajomych z roku pracowało kilka osób, pozostali w tym ja po prostu studiowali. Więc uwazam podobnie jak twoi rodzice. Napracować się jeszcze zdążysz, skoro możesz sobie na to pozwolić to nie pracuj teraz. Ale jeżeli Cię to męczy, ze nic nie robisz to weź się w garść, przestań jeczec i szukaj roboty. Nie ma nic gorszego niż siedzenie, marudzenie jak to źle, ale jednocześnie nic nie robienie, żeby było lepiej.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2017-03-28, 19:13 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Co to było za technikum? Mogłabyś połączyć to z językiem i tłumaczyć teksty z tej dziedziny.
Sent from my Nexus 5X using Tapatalk
__________________
So much internet so little time. |
2017-03-28, 20:29 | #9 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Cytat:
Nie wątpię że są takie osoby i zdaję sobie sprawę że jestem "rozpieszczona". To nie moja wina że rodzice zawsze od małego wszystko za mnie robili i tak mnie wychowali. Wolałabym żeby mnie od początku uczyli samodzielności i pozwalali podejmować decyzje a nie trzymać pod kloszem. A w knajpie akurat wiem jak to wygląda i nie jedna moja koleżanka miała nieprzyjemności i stres bo klienci chamy, albo coś stłukła na sali albo nie radziła sobie z przygotowywaniem jakiś drinków. Także to nie jest takie hop siup jak się wydaje. Cytat:
Cytat:
pfffh to nie jest tak że ja siedzę i jęczę. Nikomu o tym nie mówię, dlatego chciałam się poradzić na forum. Zdaję sobie jednak sprawę że jak chcę coś zmienić to powinnam to zrobić. Ale fajnie, że znalazł się ktoś kto nie uważa to za coś dziwnego Bo zastanawiałam się czy coś ze mną nie tak, bo wszyscy wokół gdzieś tam sobie dorabiają... ---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ---------- Nie chcę podawać na forum, ale to nie było technikum z którego dziedziny mogłabym tłumaczyć teksty niestety |
|||
2017-03-28, 20:57 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Cytat:
Co do samego watku, to niewiele moge poradzic - co najwyzej tylko dodac autorce otuchy, ze tez kompletnie nie wiem, co robic ze swoim zyciem, a w tamtym roku skonczylam licencjat, w dodatku tez z filologii |
|
2017-03-28, 21:02 | #11 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Myślę, że wolontariat mógłby być dobra opcja. Poza tym, zacięcie konkretne działań a nie czekanie na niewiadomo co.
Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2017-03-28, 21:02 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Jak coś to możesz na PW jak nie chcesz tu
__________________
So much internet so little time. |
2017-03-28, 21:07 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Cytat:
---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ---------- Wysłałam priv |
|
2017-03-28, 21:10 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Problem wynika z tego że wiele osób traktuje filologię jako darmową szkołę językową. Dużo osób które do końca nie wie co studiować idzie na filologię z myślą 'chociaż nauczę się języka'.
__________________
So much internet so little time. |
2017-03-29, 05:50 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Cytat:
autorko - jeśli nauczanie nie, tłumaczenie nie, to dlaczego nie wystartujesz to korpo? a co do kursów i angielskiego - obie rzeczy jednocześnie możesz ogarnąć np. na coursera.com czy innym edx. |
|
2017-03-29, 10:23 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 74
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Też miałam taka koleżankę :P która nigdy nie pracowała, a rodzice za nią wszystko robili :P Kasę na studia dawali, a ona tylko balowała :P Kontakt się zerwał, bo ona stała się nieznośna. Rozpieszczona przez rodziców chodziła jak paw z mina "nic nie muszę robić, tylko się uczyć".
Obecnie też znam podobna osobę, za którą wszystko się robi... młodziutka, dopiero maturę będzie pisała, a w pokoju syf, bo posprzątać i potrafi... A procować przecież nie musi, bo rodzice z zagranicy kasę miesięcznie gruba wysyłają Najlepiej zacznij od małych kroków. Skoro miałaś staże jakieś tam, dawałaś na nich radę, to poszukaj pracy w tym kierunku? |
2017-03-29, 12:38 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
No właśnie, jak ktoś napisał wyżej. Czemu do korpo nie wystartować?
Wpiszesz w jakiejkolwiek wyszukiwarce pracy (jooble, linguajob, olx, goldenline etc.) hiszpański, francuski, angielski, niemiecki... Cokolwiek, i wyjdzie Ci ładna lista. HR, IT, Księgowość, Customer Service i co tam sobie wymyślisz. |
2017-03-29, 14:56 | #18 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7235374 1]i dobrze, jeśli chociaż faktycznie tego języka się nauczą. na pewno jest to lepsze rozwiązanie niż ładowanie się z takim kompletnym brakiem pomysłu na siebie w politologię czy inszą pedagogikę.
autorko - jeśli nauczanie nie, tłumaczenie nie, to dlaczego nie wystartujesz to korpo? a co do kursów i angielskiego - obie rzeczy jednocześnie możesz ogarnąć np. na coursera.com czy innym edx.[/QUOTE] Ooo nie wiedziałam o istnieniu czegoś takiego jak coursera, czytam teraz o tym i wydaje się naprawdę spoko Dzięki! Cytat:
A oferty pracy w tym kierunku przeglądałam i niestety znajdowałam tylko takie gdzie potrzebne jest doświadczenie i dyspozycyjność, gdy znalazłam coś dla studenta to chcieli tylko zaocznych Będę dalej przeglądać te oferty ale nie wiem co z tego wyniknie, może bliżej wakacji będzie lepiej... ---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ---------- Cytat:
|
||
2017-03-29, 15:03 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 9 596
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Cytat:
Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka
__________________
Fais-moi une place dans tes urgences, dans tes audaces, dans ta confiance. |
|
2017-03-29, 15:17 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
W korpo jezyki sa w cenie. No ale musisz byc dyspozycyjna.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2017-03-29, 16:02 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Wbrew pozorom do korpo często łatwiej się dostać bez doswiadczenia, bo są specjalne programy, staże dla studentów.
Korporacje mogą sobie pozwolić na robienie takich programów, uczenie świeżaków, małe firmy - raczej rzadko. Poza tym dla dużych firm to też jest forma promocji. Radziłabym Ci zacząć się ogarniać i nie zgadzam się z argumentem, który padł w jednej wypowiedzi, że ,,napracować się jeszcze zdażysz". Znałam takie osoby, co przez całe studia nic nie robiły. Nie skończyły chyba za dobrze i nie miały potem łatwo. Plusem pracy w trakcie studiów, gdy tak naprawde pracować nie musisz, jest większa swoboda i mniejszy stres. Nie pasuje Ci robota? Zmieniasz. Wyrzucą? To trudno (no pomijam skrajne przypadki dyscyplinarki itp). Mało płacą? Też nie szkodzi, bo robisz to dla doswiadczenia (o ile nie zachodzi jakis zbytni wyzysk a Ty parzysz tylko kawę). A jeżeli szukasz pierwszej pracy po studiach... Jest słabo. Jest presja - no bo wypada już iść do pracy, skoro już się nie studiuje, nawet jeśli nie trzeba się utrzymywać. I jest problem, bo okazuje sie, że doswiadczenie często zdobywa się stopniowo ,,Jak to, magister w kieszeni, a ja na stażu za najniższą krajową???" Ja też przerabiałam etap stażu za najniższą krajową. Ale to było na III roku, jak mieszkałam z rodzicami. A kończąc studia byłam już w drugiej pracy z normalną pracą na umowę o pracę. Skończenie studiów nic w mojej karierze nie zmieniło. Oczywiście, zalezy od studiów. Inaczej jak jest się na medycynie i ma się jasno określoną scięzkę rozwoju lekarza a inaczej jak jest się na ekonomii. Jak jesteś na filologii, to pewnie masz sporą konkurencję. Zacznij małymi krokami. Będzie Ci łatwiej w przyszłości. |
2017-03-29, 21:26 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Mi się udało do księgowości, bo ważniejsza była dla managera znajomość języka niż to, że nie znałam się na rachunkowości. Także jestem żywym przykładem, że się da
|
2017-03-30, 12:40 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 537
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Autorko, jestem mniej więcej w Twojej sytuacji. Też kończę studia. Nie chcę kontynuować magisterki, tylko iść do pracy.
I też nie wiem, czy sama znajomość języka wystarczy, chociaż zewsząd słyszę, że pracodawca woli zatrudnić kogoś z językiem i doszkolić. Gdzieś również słyszałam, że jeżeli przyjdzie do pracy księgowa wykształcona w tym kierunku, to i tak nie będzie wiedziała co ma dokładnie robić, bo każda firma ma inne procedury. Musi się ''wdrożyć''. Ale nie wiem, na ile to pocieszanie ''blogerów-poliglotów'', a na ile prawda :P Dowiemy się z czasem! |
2017-03-30, 22:54 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 102
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Lua_Misteriosa
Ja z kolei niedługo kończę studia magisterskie, mam zamiar poszukać pracy, czy w zawodzie czy nie - to nie ma znaczenia. Jest ogrom konkurencji na rynku pracy, a wszyscy różnimy się od siebie w większym/mniejszym stopniu. Ktoś zna niemiecki na poziomie zaawansowanym, ktoś zna się na opiece nad dziećmi bo skończył pedagogikę wczesnoszkolną, ktoś umie parzyć genialną kawę itd. Każdy coś potrafi. Jednak jesteśmy w takim kraju, że jeśli nie umiemy czegoś robić dobrze i znać się na tym - nie zdobędziemy pracy. Fakt, pracodawcy mają własne wymagania i własne zadania, zgodzę sie z tym. Ale nie zmienia to faktu, że przejdziemy wielką selekcję zanim ktoś wkońcu otrzyma pracę. Ale do rzeczy. Ja , sama, chciałabym pomagać ludziom może podejme się pracy w zawodzie bo chcę podjąć to wyzwanie! Nie chcę żałować, że zmarnowałam 5 lat życia. Ty też nie żałuj! spróbuj. Pracodawcy to też ludzie i nie gryzą. Wiadomo mogą wymagać kompetencji i doświadczenia, ale kiedyś trzeba je będzie zdobyć. Praca dorywcza to idealne rozwiązanie czy na wakacje czy teraz w ciągu roku. Na pewno sobie coś znajdziesz, odłozysz pieniądze na swoje potrzeby lub gdy zdecydujesz się wyjechać do innego miasta - będą potrzebne. Trzymam kciuki za Ciebie! <3 Pamiętaj, że nic nie tracisz , a możesz wiele zyskać. A praca w barze to też duże napiwki
__________________
2.06.2017 TAK!!! <3 A. 10.08.2019 |
2017-03-31, 10:07 | #25 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Cytat:
Cytat:
Miałam takiego kolegę, który wszędzie wyszukiwał osób mieszkających z rodzicami, niepracujących, nieogarniętych itd. i miał z tym straszny problem. Sam był z biednej rodziny, w dodatku rodzice nie umieli zarządzać pieniędzmi, nadal nie umieją więc jeszcze on im pomaga. Nie żeby to, że nawet gdyby chciał to by nie mógł, miało cokolwiek do rzeczy. Oczywiście większości Wizażanek to nie dotyczy, bo "akurat wyobraź sobie, że moi rodzice bardzo chcieli mnie utrzymywać na studiach i po nich też nie zapędzali mnie do pracy, nawet woleli żebym jeszcze sobie wakacje zrobiła". Cytat:
To jak ludzie w ogóle pracują, skoro nie da się nigdzie zacząć bez doświadczenia? |
|||
2017-03-31, 11:07 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Cytat:
Jak sprawisz wrażenie osoby pewnej siebie, dynamicznej i zmotywowanej, poważnie pochodzącej do pracy to nie ma siły, żeby ktoś cię w końcu nie zechcial, nawet bez doświadczenia. Edytowane przez 201712242137 Czas edycji: 2017-03-31 o 11:09 |
|
2017-03-31, 11:53 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Cytat:
Nie mają Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-03-31, 19:21 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Cytat:
|
|
2017-03-31, 21:00 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 379
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Czyli myślicie, że próbować szukać coś w korpo właśnie w działach HR, IT, Księgowość, Customer Service etc. i wysyłać CV aż w końcu się ktoś odezwie? Myślę, że jak zamknę temat licencjatu i uda mi się jakimś cudem obronić w lipcu (o ile napiszę tę cholerną pracę ) to od razu będę szukać. A potem mam nadzieję, że i tak tę magisterkę otworzą i wtedy najwyżej równolegle praca i studia (a na magisterce i tak mało zajęć). O ile mnie gdzieś w końcu ostatecznie przyjmą. Dzięki dziewczyny za wszystkie rady! Na pewno skorzystam, tylko teraz skupię się najpierw na tym co trzeba czyli studia i angielski - póki co we własnym zakresie.
|
2017-03-31, 21:43 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: Brak pomysłu na siebie
Popieram pomysł z korpo, jeśli uważasz, że nadajesz się do takiego trybu pracy choć przez jakiś czas (nie każdy to psychicznie wytrzyma). Duże banki przyjmują pracowników jak leci (preferowani ci, którzy znają jako tako choć jeden język obcy). Potem szkolą i zostawiają na stałe tych, co się sprawdzili. Doświadczenie tu na starcie nie gra roli, tylko predyspozycje i determinacja.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:09.