|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2017-04-19, 22:37 | #301 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
|
|
2017-04-20, 07:36 | #302 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
Ale ja i tak nie jestem minimalistyczna, więc mi tak naprawdę wszystko jedno, kto co ma w szafie. Z minimalizmu ubraniowego łapią się u mnie tylko kurtki i od biedy buty.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
|
2017-04-20, 09:31 | #303 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2017-04-20, 09:37 | #304 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2017-04-20, 11:35 | #305 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
Wydaje mi się że nie o wzór tu chodzi jednak. |
|
2017-04-20, 19:25 | #306 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Nie rozumiecie mnie. Ale nie wazne. Nie chce mi się tłumaczyć.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
2017-04-20, 20:18 | #307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 7 570
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Ja rozumiem, przykładowo dla jednych minimalizm to dwa topy białe bo są na zmianę, dla Ciebie to w pewnym sensie zapas / coś ponad normę, wolisz w zamian dwóch białych, Top biały i czarny. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobieta ma na sobie uśmiech, cała reszta to tylko dodatki do stylizacji Kocham i jestem kochana ♥14.12.2015♥ Moje malutkie-największe szczęście |
2017-04-20, 20:41 | #308 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
|
2017-04-20, 21:10 | #309 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Oki.
To ja mam chyba inne podejscie, bo w sumie wole kupic dwie pary np. porzadnych jeansow, ktore mi pasuja i sa swietnej jakosci, bo wiem ze jak jedne sie zuzyja, to zostana mi drugie, zamiast kupic potem jakis niewypal, byc niezadowolona i w efekcie isc znowu do sklepu i kupic dwie pary spodni. W sumie to tez nawet minimalistyczne podejscie - oszczedzam czas na zakupach Oczywiscie zartuje, ale jakby sie uprzec to w kazdej dziedzinie zycia mozna starac sie byc minimalista. Robimy sobie z TZ detoks od "złego" cukru. On ma w pracy wsparcie, bo coś wszyscy albo na diecie albo odstawili cukier, a u mnie zajadają się na potęgę. Jak zyc Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2017-04-20 o 21:11 |
2017-04-20, 22:06 | #310 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;73058591]Oki.
To ja mam chyba inne podejscie, bo w sumie wole kupic dwie pary np. porzadnych jeansow, ktore mi pasuja i sa swietnej jakosci, bo wiem ze jak jedne sie zuzyja, to zostana mi drugie, zamiast kupic potem jakis niewypal, byc niezadowolona i w efekcie isc znowu do sklepu i kupic dwie pary spodni. W sumie to tez nawet minimalistyczne podejscie - oszczedzam czas na zakupach Oczywiscie zartuje, ale jakby sie uprzec to w kazdej dziedzinie zycia mozna starac sie byc minimalista. Robimy sobie z TZ detoks od "złego" cukru. On ma w pracy wsparcie, bo coś wszyscy albo na diecie albo odstawili cukier, a u mnie zajadają się na potęgę. Jak zyc [/QUOTE] wprowadź kaszę jaglaną do jedzenia, spowoduje że przestaniesz mieć apetyt na slodycze tak po max 2 tygodniach |
2017-04-20, 23:21 | #311 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
Czemu na mnie to nie działa Jeśli chodzi o taki skrajny minimalizm to przecież nie potrzebujemy więcej ubrań niż jedne gacie jeden stanik jedna koszulka jedne spodnie i jedna para skarpet. Po co więcej ? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-04-21, 09:55 | #312 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
A jak robić kaszę jaglaną, żeby była smaczna? Z sosami? Bo wiem, że jest bardzo zdrowa i sama nawet ją kilka razy robiłam, ale sama w sobie jest okropna w smaku . No a skoro temat kulinarny na tapecie to co zrobić z soczewicą? Tato uraczył nas soczewicą w puszce i żeby się nie zniechęcić (bo nigdy jej nie jedliśmy) to chciałabym ją jakoś doprawić po swojemu zwłaszcza, że gotowe produkty sklepowe zwykle nie smakują najlepiej.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
|
2017-04-21, 12:41 | #313 | ||
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
Cytat:
Soczewica najlepiej się u mnie sprawdza jako farsz do krokietow. Blenduje, dorzucam duszona cebulę i pieczarki, ulubione przyprawy. Mieszam wszystko i przekladam naleśniki. Podaję z sosem czosnkowym lub ketchupem.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
||
2017-04-21, 17:16 | #314 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
Gdyby tak było to nie istniał by efekt jojo. Rozszerzam to oczywiście nie tylko o słodycze, ale generalnie o nagłe odstawianie danych grup produktów żywnościowych. Organizm to pamiętliwa dobrze naoliwiona machina, zapamięta, przyczai się o potem zakumuluje w postaci dodatkowych kilogramów, zwłaszcza jak się mu coś nagle odbierze |
|
2017-04-21, 21:57 | #315 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Kaszę jaglaną lubię i jadam nałogowo, szczególnie jak mam stres większy niż zwykle. Bo u mnie stres =kawa+slodycze+fajki. Niestety. Przechodzę na jaglaną i odpadają slodycze. Jak ją zrobic? jak lubicie. Siostra robi śniadanie na slodko gotuje w mleku, jak się zagotuje przykrywa zmniejsza ogień podgotowuje z 5 minut wyłącza wrzuca owoce suszone, przykrywa, idzie umyć wlosy wraca dodaje owoce świeże i zjada. Można dodać stewii, karobu, miodu. Kasza sama dochodzi. Ja nie lubię mleka więc gotuję na wodzie. Zresztą ja mam dosć specyficzne podejście do żywienia więc dla mnie ugotowana jaglanka na wodzie i polana dobrym olejem dyniowym to jest czad, albo jaglanka, quinoa, soczewica wymieszane przesmażone zalane wodą podgotowane i podane z warzywami na parze
|
2017-04-22, 09:31 | #316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Lily twoja wersja jaglanki czyta się pysznie, ja też wolę ja na wytrawnie.
Ja na śniadanie lubię kasze wymieszana że smażona cebulką i świeżym pieprzem. Czasami że smazonymi boczniakami. Inna wersja to starta cukinia i marchew podsmazone na patelni, dodany sos sojowy, trochę mleka kokosowego i do tego kasza. |
2017-04-22, 09:59 | #317 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
A co do kaszy jaglanej, to nie pomyślałabym że można ją jeść na słodko. Myślałam, że jedyne słuszne jej zastosowanie to sosy z mięsem i warzywami. Cytat:
A co do minimalizmu, to oglądalam wczoraj program o fabrykach H&M w Kambodży. Naprawdę odechciewa się kupowania jakichkolwiek ciuchów. Wyzysk totalny. Pocieszam się, że ja rzadko kupuję jakieś ciuchy (a w galeriach nigdy).
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
||
2017-04-22, 10:56 | #318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Pamiętaj żeby jaglankę przepłukać kilka fazy przed gotowaniem
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-04-22, 11:30 | #319 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
U mnie kasza jaglana sie nie sprawdza, szybko po niej jestem glodna, szczegolnie taka na slodko. Jedyne sluszne sniadanie to na slono- jajecznica itp. Ale np. po kaszy gryczanej tak nie mam, tylko po jaglance.
Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2017-04-22 o 11:32 |
2017-04-22, 11:54 | #320 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;73114786]U mnie kasza jaglana sie nie sprawdza, szybko po niej jestem glodna, szczegolnie taka na slodko. Jedyne sluszne sniadanie to na slono- jajecznica itp. Ale np. po kaszy gryczanej tak nie mam, tylko po jaglance.[/QUOTE]
to po 10.00 wcześniej mój żoładek gardzi wytrawnym jedzeniem, musi być na słodko i łatwo przyswajalne. Czyli owsianka Muszę wam powiedzieć, że stałam się szczęśliwym człowiekiem odkąd odkryłam, że owsianka na wodzie może być tak dobra. Odpadł problem co jeść od poniedziałku do piątku o 7.00 nad ranem. |
2017-04-22, 12:16 | #321 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 18 444
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
__________________
http://newlookstyleblog.blogspot.com
bloguję i ja INSTAGRAM: https://www.instagram.com/newlookstyle ZAPRASZAM!! |
|
2017-04-22, 13:39 | #322 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Teraz mi się przypomnialo - apetyt na slodycze to równiez objaw obecności pasożytów lub braku cynku. I dlatego kasza jaglana się sprawdza
|
2017-04-22, 15:02 | #323 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
Właśnie zauważyłam, że kuweta moich kotów jest pęknięta. Ile my już tych kuwet przerobilismy Ta jest chyba 3, a koty mam zaledwie od dwóch lat. Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2017-04-22 o 15:08 |
|
2017-04-22, 15:06 | #324 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Nigdy nie jem śniadań. Wszyscy próbowali mnie zmusić do śniadań-nie i już źle się po tym czuję. Dzień zaczynam od kolagenu i wody z cytryną. Potem kawa, a wlasciwie kilka kaw Nie jestem głodna do 14-15. Posiłki zaczynam od obiadu. Okolo 18 kolacja o 21 zielony koktajl.
|
2017-04-22, 15:50 | #325 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Polska :)
Wiadomości: 18 444
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
__________________
http://newlookstyleblog.blogspot.com
bloguję i ja INSTAGRAM: https://www.instagram.com/newlookstyle ZAPRASZAM!! |
|
2017-04-22, 19:09 | #326 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
ja za to bez ryżu i owsianki życia sobie nie wyobrażam
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;73121506]He he, co człowiek to inaczej [/QUOTE] to prawda, jeśli chodzi o żywienie to co człowiek to historia. Ja się na przykład śniadania nauczyłam jeść tak z 3 lata temu, co zaowocowało tym, że tak z rok później przestałam się opychać na noc, co w efekcie doprowadziło do powrotu do wagi licealnej i to tej przed odkryciem alkoholu |
2017-04-23, 07:52 | #327 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
W tygodniu nie jadam śniadań. Aktualnie jadam dość niezdrowo, tzn 2 posiłki dziennie. Śniadanie o 13, jak mam w pracy przerwę obiadowa i obiadokolacje jak wrócę do domu czyli 20-21. Przez to nie jestem głodna rano. Czasem jak nie mam siły na obiadokolacje, to kolejnego dnia zjadam ok 9 jabłko. Kawę pije malutka słaba tylko rano o 5.15 - 5.30 jak wstaje.
Za to w weekendy jem dużo więcej, bo mam większy wydatek energii (w pracy siedzę tylko przy biurku) i wtedy jem śniada nie ok 8-9, drugi posiłek 12-14 i ostatni różnie 17-20. Minimali zmartwychwstaniu u mnie siła rzeczy. Dużo pracy = brak czasu na chodzenie po sklepach czy szukanie w necie co by tu kupic. |
2017-04-23, 22:37 | #328 | |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
Też nie jem śniadań, od zawsze. Rano mi nie dobrze + liczy się każda minuta w łóżku . Za ryżem, makaronami i kaszami też nie przepadam - wyjątkiem jest gryczana, manna orkiszowa i czasem jaglana. Tak w ogóle to całe życie mogłabym jeść tylko ziemniaki .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|
2017-04-24, 07:44 | #329 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Dziewczyny, macie jakiś patent by owsianka to nie była nasiaknieta breja z płatków owsianych? Coś, by ta konsystencja była cokolwiek mniej namoknieta? Bardzo chciałabym móc jeść owsianki, ale w takiej formie to mi rośnie w ustach i nie ma opcji bym przelknela. :/ Jak Wy je przyrzadzacie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Od 23.09.2010 przestałam walczyć z lokami! Od września 2012 porzuciłam silikony! |
2017-04-24, 08:35 | #330 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: W drodze do minimalizmu czyli kiedy mniej znaczy więcej - cześć IV
Cytat:
Ja wrzucam chia i trochę owsianki daję trochę mleka i twarożek wiejski i zostawiam na nóg rano dodaje orzechy owoce i co tam się da na insta wrzuciłam kilka dni temu Haha. A wersja druga to sporo mleka do owsianki i zostawić do rana. Opcja trzecia to gotować to mleko na wodzie nie lubię Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:10.