Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV

[calyps]

dzięi, będę kombinować

[piekielkoo]

Napisane przez OnaZakupoholik

ale siostrze płacicie odstępne?

Nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Napisane przez lwia paszcza

też lubię robić zapasy kiedyś byłam fanką Kallosów, ale szybko mi to przeszło... ostatnio odkryłam olej kokosowy, i jak do tej pory jest to najlepsza rzecz, której zdarzyło mi się używać do pielęgnacji włosów. Cudownie się rozczesują i są w znacznie lepszej kondycji. A stosunek ceny do jakości - marzenie
A co do żeli - bardzo często kupuję nowości, jakie pojawiają się w Lidlu; ich żele mają przeważnie świetne zapachy, są gęste i wydajne.

Jeszcze nie próbowałam oleju kokosowego. Trochę kombinowałam z olejowaniem jak walczyłam z kosmicznie zniszczonymi włosami, jednak kokosowego nie próbowałam. Kallosy uwielbiam, tanie i świetnie działają mi na włosy.

Z żelami mam problem, jestem praktycznie skazana na te Dove bo jako jedyne mnie nie uczulają.. lubie je, ale nie są tanie, dlatego dybam na przeceny.

[lwia paszcza]

Napisane przez I ona

Jeszcze nie próbowałam oleju kokosowego. Trochę kombinowałam z olejowaniem jak walczyłam z kosmicznie zniszczonymi włosami, jednak kokosowego nie próbowałam. Kallosy uwielbiam, tanie i świetnie działają mi na włosy.

Z żelami mam problem, jestem praktycznie skazana na te Dove bo jako jedyne mnie nie uczulają.. lubie je, ale nie są tanie, dlatego dybam na przeceny.

możesz wypróbować Garnier Neutralia, na przykład olejek, bez barwników i podobnych cudów

[I ona]

Napisane przez lwia paszcza

możesz wypróbować Garnier Neutralia, na przykład olejek, bez barwników i podobnych cudów

Muszę to obczaić

[ZamyslonaRoztargniona]

U mnie znów zmiany. Po niecałych 4 dniach przepracowanych na zleceniu, pracodawca podziękował mojemu mezowi. Jest zadowolony z niego jako pracownika, jest pod wrażeniem umiejętności ale stwierdził że pospieszyl się z rekrutacja, bo nie potrzebuje na tą chwile kolejnego pracownika. Dziwne.

[Yariewenka]

Napisane przez I ona

Muszę to obczaić

A Yves Rocher? Na nie z kolei ja się czaję, na te z serii Jardins. Mega wydajne, cenowo przyzwoite. Uczulają Cię?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[piekielkoo]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

U mnie znów zmiany. Po niecałych 4 dniach przepracowanych na zleceniu, pracodawca podziękował mojemu mezowi. Jest zadowolony z niego jako pracownika, jest pod wrażeniem umiejętności ale stwierdził że pospieszyl się z rekrutacja, bo nie potrzebuje na tą chwile kolejnego pracownika. Dziwne.

Może ten kolega z poprzedniej pracy przekazał ze się dopytuje?

Najważniejsze żeby szybko znalazł odpowiednią prace.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez piekielkoo

Może ten kolega z poprzedniej pracy przekazał ze się dopytuje?

Najważniejsze żeby szybko znalazł odpowiednią prace.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może. Dziwne dla mnie to wszystko bo rekrutacja długo trwała i wyglądała na poważna.
Mnie to jakoś nie za bardzo boli, bo od pierwszego dnia mezowi tam się Nie podobało. Najgorsze jest ze tydzień temu przeorganizowalismy życie, domowa logistykę pod tą pracę, a teraz znów zmiany. Przez to psychika odczuwa brak stabilizacji.

[Terha]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

U mnie znów zmiany. Po niecałych 4 dniach przepracowanych na zleceniu, pracodawca podziękował mojemu mezowi. Jest zadowolony z niego jako pracownika, jest pod wrażeniem umiejętności ale stwierdził że pospieszyl się z rekrutacja, bo nie potrzebuje na tą chwile kolejnego pracownika. Dziwne.

No co za gościu

[I ona]

Napisane przez Yariewenka

A Yves Rocher? Na nie z kolei ja się czaję, na te z serii Jardins. Mega wydajne, cenowo przyzwoite. Uczulają Cię?

Dawno temu kupiłam żel tej marki i z tego co pamiętam również skóra po nim mnie swędziała.

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

U mnie znów zmiany. Po niecałych 4 dniach przepracowanych na zleceniu, pracodawca podziękował mojemu mezowi. Jest zadowolony z niego jako pracownika, jest pod wrażeniem umiejętności ale stwierdził że pospieszyl się z rekrutacja, bo nie potrzebuje na tą chwile kolejnego pracownika. Dziwne.

masakra serio współczuje!
Wiecie co, ja dlatego naprawde takich umów wystrzegam się jak ognia. Pracowałam na zleceniu kiedyś i pamiętam różne wały i np. kary finansowe za jakieś błachostki, np. ja dostałam raz 50 złotych za brak identyfikatora przy sobie. Wiem, że na umowę o prace też można stracić posadę, ale jednak w dalszym ciągu w naszym kraju zlecenia i dzieła to umowy nadużywane i nie mam zaufania do osób tak zatrudniających ludzi do pracy, która tak naprawde powinna być na umowę o pracę. Chodzenie do pracy w określone dni i określone godziny to żadne zlecenie.

[lwia paszcza]

Napisane przez I ona

Dawno temu kupiłam żel tej marki i z tego co pamiętam również skóra po nim mnie swędziała.


masakra serio współczuje!
Wiecie co, ja dlatego naprawde takich umów wystrzegam się jak ognia. Pracowałam na zleceniu kiedyś i pamiętam różne wały i np. kary finansowe za jakieś błachostki, np. ja dostałam raz 50 złotych za brak identyfikatora przy sobie. Wiem, że na umowę o prace też można stracić posadę, ale jednak w dalszym ciągu w naszym kraju zlecenia i dzieła to umowy nadużywane i nie mam zaufania do osób tak zatrudniających ludzi do pracy, która tak naprawde powinna być na umowę o pracę. Chodzenie do pracy w określone dni i określone godziny to żadne zlecenie.

moim zdaniem opisana sytuacja to nie jest niestety jakaś rzadkość; facetowi coś tam się nie spodobało, i szukał haka, nieważne jakiego a skoro chciał go znaleźć, to nie miał z tym problemu. Jak ktoś naprawdę kogoś nie potrzebuje, nie lubi, to nawet najgłupszym pretekstem się posłuży, żeby niepożądaną osobę wykopać. Sama to przerabiałam, dawno temu.

[iwona200]

Napisane przez I ona

Dawno temu kupiłam żel tej marki i z tego co pamiętam również skóra po nim mnie swędziała.


masakra serio współczuje!
Wiecie co, ja dlatego naprawde takich umów wystrzegam się jak ognia. Pracowałam na zleceniu kiedyś i pamiętam różne wały i np. kary finansowe za jakieś błachostki, np. ja dostałam raz 50 złotych za brak identyfikatora przy sobie. Wiem, że na umowę o prace też można stracić posadę, ale jednak w dalszym ciągu w naszym kraju zlecenia i dzieła to umowy nadużywane i nie mam zaufania do osób tak zatrudniających ludzi do pracy, która tak naprawde powinna być na umowę o pracę. Chodzenie do pracy w określone dni i określone godziny to żadne zlecenie.

To żadne zlecenie, oczywiście. Tylko ja tak pracowałam kilka lat i nawet była kontrola z Inspekcji Pracy i co się po tym zmieniło? Na drzwiach pojawił się wydruk informujący, że zakład jest otwarty pn-pt od 7 do 15

[piekielkoo]

Sprzedaliśmy stary samochód. Jest szansa ze zrealizujemy cały plan na pierwszą połowę roku jak pogoda się poprawi
Przygotowałam nowy podział kategorii do notowania wydatków

Polecicie jakąś fajną grę Rodzinną?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Terha]

Napisane przez piekielkoo

Polecicie jakąś fajną grę Rodzinną?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z takich tradycyjnych to Scrabble, Eurobiznes, jakieś gry karciane, gra w kości itp.
Albo wspólne układanie puzzli .

[mikoma]

Napisane przez piekielkoo

Sprzedaliśmy stary samochód. Jest szansa ze zrealizujemy cały plan na pierwszą połowę roku jak pogoda się poprawi
Przygotowałam nowy podział kategorii do notowania wydatków

Polecicie jakąś fajną grę Rodzinną?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z mniej tradycyjnych to Pędzace Żółwie i 5 sekund - ta druga ma też wersję junior, akurat dla dzieciakow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Z gier polecam carcassone i tzw.pociągi,czyli train to...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez piekielkoo

Sprzedaliśmy stary samochód. Jest szansa ze zrealizujemy cały plan na pierwszą połowę roku jak pogoda się poprawi
Przygotowałam nowy podział kategorii do notowania wydatków

Polecicie jakąś fajną grę Rodzinną?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dixit, alias (teraz to jest chyba party time)

[wiki2501]

Napisane przez piekielkoo

Sprzedaliśmy stary samochód. Jest szansa ze zrealizujemy cały plan na pierwszą połowę roku jak pogoda się poprawi
Przygotowałam nowy podział kategorii do notowania wydatków

Polecicie jakąś fajną grę Rodzinną?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Monopoly, 5 sekund, puzzle różnego rodzaju. Mamy też w domu grę Milionerzy, fajna jest ale raczej dla dorosłych bo pytania są dość trudne

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Kocham puzzle mam 2 nowe pudła teraz w kolejce

[scarlett26]

czy ja jedyna nie cierpię gier? niestety siostra TŻta i uwielbia i dawała nam przy każdej okazji przez dłuższy czas, nie mogła pojąć, że nas to w ogóle nie kręci, zastopowała dopiero jak jej powiedziałam, że wynosimy do piwnicy nawet nierozfoliowane i już leży tam cały stos, inaczej nie docierało teraz niestety kupuje naszej córce, też gadanie nie trafia, że mamy przerąbane przez nią i praktycznie ciągniemy losy, które będzie grać na szczęście każda gra dziecię kręci jakiś tydzień - dwa i szał mija

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

Kocham puzzle mam 2 nowe pudła teraz w kolejce

ja generalnie też, ale mężowi odbiło i kupił mi na gwiazdkę 4000 kawałków - ponieważ w pakiecie nie kupił stołu na którym miałyby się zmieścić to niech sam se to dziobie na podłodze, nie jestem masochistką

[PaulinciaKWC]

Napisane przez scarlett26

czy ja jedyna nie cierpię gier? niestety siostra TŻta i uwielbia i dawała nam przy każdej okazji przez dłuższy czas, nie mogła pojąć, że nas to w ogóle nie kręci, zastopowała dopiero jak jej powiedziałam, że wynosimy do piwnicy nawet nierozfoliowane i już leży tam cały stos, inaczej nie docierało teraz niestety kupuje naszej córce, też gadanie nie trafia, że mamy przerąbane przez nią i praktycznie ciągniemy losy, które będzie grać na szczęście każda gra dziecię kręci jakiś tydzień - dwa i szał mija

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------



ja generalnie też, ale mężowi odbiło i kupił mi na gwiazdkę 4000 kawałków - ponieważ w pakiecie nie kupił stołu na którym miałyby się zmieścić to niech sam se to dziobie na podłodze, nie jestem masochistką

Ja ukladam na podlodze, wlasnie 4 000 czekaale fakt, to nie jest wygodne

[ZamyslonaRoztargniona]

Uwielbiam planszowki. Wreszcie doczekałem się ze moje dzieci dorosły do takiej rozrywki. Starsze gra samo, młodsze w parze z rodzicem.

Puzzle też lubię. Mam mnóstwo ułożonych.

Niestety teraz nie za bardzo mam czas na moje ukochane rozrywki.

[Terha]

Napisane przez scarlett26

czy ja jedyna nie cierpię gier? niestety siostra TŻta i uwielbia i dawała nam przy każdej okazji przez dłuższy czas, nie mogła pojąć, że nas to w ogóle nie kręci, zastopowała dopiero jak jej powiedziałam, że wynosimy do piwnicy nawet nierozfoliowane i już leży tam cały stos, inaczej nie docierało teraz niestety kupuje naszej córce, też gadanie nie trafia, że mamy przerąbane przez nią i praktycznie ciągniemy losy, które będzie grać na szczęście każda gra dziecię kręci jakiś tydzień - dwa i szał mija

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------



ja generalnie też, ale mężowi odbiło i kupił mi na gwiazdkę 4000 kawałków - ponieważ w pakiecie nie kupił stołu na którym miałyby się zmieścić to niech sam se to dziobie na podłodze, nie jestem masochistką

Ja lubię gry, a nie mam z kim, więc jak przyjdzie co do czego to będzie jasny podział obowiązków. Już nie mogę się doczekać . Przerażają mnie tylko zabawy w odgrywanie ról (bo tego nie znoszę).

[Fufka]

Scarlett to jak masz tyle gier,w tym nierozpoakowane to je sprzedaj,średnio nowa gra kosztuje 100zl,więc masz maly majątek. Ha gry lubię,ale mogę grać tylko z 1bratem i jego żoną. Pozostali członkowie gier niestety nie lubią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ilsa Lund]

Niektóre gry zyskują nawet na wartości jeśli skończył się nakład Mąż kilka sprzedał z zyskiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[scarlett26]

Napisane przez Fufka

Scarlett to jak masz tyle gier,w tym nierozpoakowane to je sprzedaj,średnio nowa gra kosztuje 100zl,więc masz maly majątek. Ha gry lubię,ale mogę grać tylko z 1bratem i jego żoną. Pozostali członkowie gier niestety nie lubią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie tak zrobię, póki co muszę rzeczy z chaty ogarnąć i posprzedawać, i na piwnicę przyjdzie z pewnością pora.

[aksrelaks]

Ja nałogowo cisnę w Milionerów na tablecie

Poczyniłam zmiany w oszczędzaniu Ustawiłam sobie, aby automatycznie z konta po dniu wypłaty mi pieniądze przelewało na konto oszczędnościowe. Mam nadzieje, że tak w końcu coś odłożę.

[Fufka]

Dla mnie najlepszym rozwiązaniem na oszczędzanie jest pobieranie przez bank 10% z każdej wykonanej operacji na subkonto. Do tego robię jeszcze jakiś mały przelew po wypłacie i prawie każdą ekstra kasę też przerzucam. Wreszcie udaje mi się odkładać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I ona]

Ja stosuje metodę przelewania od razu po otrzymaniu wypłaty określonej kwoty na oszczędnościowe. Tylko sporadycznie jak wiem, że będzie słaby miesiąc to tego nie robię.

Zauważam ostatnio (już któryś raz z kolei), że więcej wydajemy na żywność. I to tak więcej i więcej.. Niby kupujemy praktycznie to samo. W związku z tym nasuwa mi się podejrzenie, że ceny artykułów idą w górę.

Powiem Wam, że cholery dzisiaj dostawałam w biedronce. Babka zaczęła się wykłócać, że nie dostała jakichś kart zwierzaków. Kasjerka jej mówi, że te karty są wydawane za zakup warzyw i owoców a w jej koszyku tego nie było. A ta raban, że dzieci oszukują Zablokowała jedną kasę, kolejka na sklep cały