Październikowe mamy 2017 ❤

[alla83]

Napisane przez joasiala

Mój maluch też już bryka, nie są to może jeszcze mocne ruchy, ale już wyczuwalne 😍 Wypilam teraz sok pomarańczowy i właśnie czuje, że maleństwo się przebudzilo ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja wciąż czekam na takie solidne kopniaki...czuje ruchy ale takie raczej przesuwanie się dziecia od czasu do czasu

[Kate Noir]

Napisane przez Lotso

A w ogole Kate jak tesciowa Ci mowi ze dzieci na mm sa glupsze to nie rozumiem dlaczego ona Twojemu dziecku wciskala makowca.lol byla karmiona mm?��������

Teściowa nie jest w stanie odnaleźć w tym żadnych zależności hahaha
Ona ma ogółem wiele teorii gdzie jedna podważa drugą. Ostatnio zostałam oficjalnie mianowana gorszą synową. Co ja mogę na to, że jeżeli słyszę bzdury to nie potrafię ugryźć się w język.

Chciałabym tym razem kp chociaż z pół roku (poprzednio udało się 3 miesiące), a przede wszystkim bez nakładek, ale zobaczymy jak to będzie. Niby jestem mądrzejsza o jedno dziecko, ale kolejne może być zupełnie inne. Za to tym razem znam swoje prawa w szpitalu.

[joasiala]

Napisane przez aguleekk

Spoko, można
macie jakiś pomysł jak to zaznaczyć?

Agulek a może przy dobrze trafonej płci dopisuj np buzke uśmiechniętą albo coś w tym stylu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez joasiala

Agulek a może przy dobrze trafonej płci dopisuj np buzke uśmiechniętą albo coś w tym stylu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie nic nie mogłam wymyslec5...ale ta buźka jest dobra

Jak buźka to znaczy, ze trafione przeczucie

Bez buźki...wiadomo 😉

[Lotso]

Kate mozemy sobie piatke przybic!!!! ja tez jestem ta najgorsznajgorszamusimy sie kiefys spitkac na ploty😊😊😊

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Lo matko ale mi sie cos tutaj poprzestawialy literki

[very niceee]

Napisane przez alla83

A ja wciąż czekam na takie solidne kopniaki...czuje ruchy ale takie raczej przesuwanie się dziecia od czasu do czasu

Ja póki co nic. W 13 tyg. mi się wydawało, ale to raczej nie był dzidziuś . Dziś 16+4, więc może jeszcze za wcześnie.

[kasiastka]

Ahoy ważne, że chłopczyk zdrowy!! i też zazdroszczę, że już wiesz na pewno

Ostatnio nie mogę się powstrzymać, żeby jeść codziennie słodycze. Czasem to batonik, czasem to cukierek, ale zawsze. Dziś zjadłam batonika, całe opakowanie haribo i co najgorsze dwa hamburgery z maka. I płakać mi się chce. Jestem najgorszą mamą na świecie. Przecież moje dzieciątko przez to cierpi, a ja nie umiem być na tyle konsekwentna i silna, żeby te okropności wykluczyć z jadłospisu Mam dziś strasznego doła z tego powodu Czy któraś z Was ma podobne ciągoty i jakoś sobie z tym radzi?

Agulek, a może w części pierwszej naszego wątku zostawimy na pierwszej stronie listę z przeczuciami, a już w części drugiej i następnych będziemy zmieniać na potwierdzoną płeć? W ten sposób zawsze będzie można łatwo znaleźć nasze przeczucia, a strona otwierająca będzie przejrzysta.

[kallina_2014]

Napisane przez Lotso

Kate mozemy sobie piatke przybic!!!! ja tez jestem ta najgorsznajgorszamusimy sie kiefys spitkac na ploty😊😊😊[COLOR="Silver"]

Ja się dołączam Teściowa w Święta (słusznie) powiedziała, że gdybyśmy mieszkały blisko siebie, to już dawno bylybysmy pokłócone.
Była cudowną teściową, dopóki nie urodził się mój syn, też tak macie ?

[SzKlAnEczKaaaa1212]

Oczywiście nie popierając ani nie negując karmienia piersią ani sztucznego czytałam kiedyś jakąs wypowiedź na stonie mamaginekolog, gdzie opowiadała o swojej babci i jej siostrze bliźniaczce. Generalnie chodziło o to że babcia Nicoli była karmiona mlekiem krowim a jej siostra, dlatego że słabsza, była karmiona piersią. Z opowiadania mamyginekolog wynikało że ta karmiona mlekiem krowim miała w swoim życiu 3 nowotwory i mnośtwo różnych chorób zaś ta bliźniaczka karmiona naturalnie była całe życie okazem zdrowia. Ciekawa jestem czy to może być jakaś zależność czy czysty przypadek...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kallina_2014]

Kasiastka mi też chce się słodyczy. A pomyśleć, zee kiedyś w ogóle nie jadłam !
Na mnie działają krótkoterminowe postanowienia np teraz mam takie, że nie jem słodyczy do końca miesiąca

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

A co do pierwszej strony, to ja głosuję na pomysł z buzkami

[Kate Noir]

Napisane przez Lotso

Kate mozemy sobie piatke przybic!!!! ja tez jestem ta najgorsznajgorszamusimy sie kiefys spitkac na ploty😊😊😊

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Lo matko ale mi sie cos tutaj poprzestawialy literki

Koniecznie musimy

Napisane przez kasiastka

Ahoy ważne, że chłopczyk zdrowy!! i też zazdroszczę, że już wiesz na pewno

Ostatnio nie mogę się powstrzymać, żeby jeść codziennie słodycze. Czasem to batonik, czasem to cukierek, ale zawsze. Dziś zjadłam batonika, całe opakowanie haribo i co najgorsze dwa hamburgery z maka. I płakać mi się chce. Jestem najgorszą mamą na świecie. Przecież moje dzieciątko przez to cierpi, a ja nie umiem być na tyle konsekwentna i silna, żeby te okropności wykluczyć z jadłospisu Mam dziś strasznego doła z tego powodu Czy któraś z Was ma podobne ciągoty i jakoś sobie z tym radzi?

Mi jest czasem ciężko się powstrzymać, chociaż na szczęście ciągot nie mam jakiś specjalnych. Myślę, że jeden hamburger raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi, więc aż tak się nie zadręczaj A czekolada wcale nie jest zła, gdzieś czytałam, że jak kobiety jedzą czekoladę w ciąży to ich dzieci są szczęśliwsze. Mnie w poprzedniej ciąży od niej odrzuciło i to tłumaczy dlaczego moje dziecko przez kilka pierwszych miesięcy było wiecznie nie zadowolone

Mam wyrzuty sumienia jak dojadam po dziecku np. biały makaron czy naleśniki. Wiem, że nie powinnam ze względu na dietę cukrzycową, ale z drugiej strony szkoda wyrzucać. Staram się używać zamienników, ale nie zawsze mi wychodzi i muszę to sobie jeszcze poukładać. Glukometr może jutro dostanę.

Napisane przez very niceee

Ja póki co nic. W 13 tyg. mi się wydawało, ale to raczej nie był dzidziuś . Dziś 16+4, więc może jeszcze za wcześnie.

Ja jestem chyba w 14+3 i czasem wydaje mi się, że czuję smyranie przed snem W 16+4 możesz już spokojnie czuć ruchy.

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez kallina_2014

Ja się dołączam Teściowa w Święta (słusznie) powiedziała, że gdybyśmy mieszkały blisko siebie, to już dawno bylybysmy pokłócone.
Była cudowną teściową, dopóki nie urodził się mój syn, też tak macie ?

U mnie odwrotnie. Przed porodem teściowa była dla mnie bardzo niemiła, więc przestałam tam jeździć. Po porodzie wystraszyła się, że nie będę przywozić jej wnuka, więc się mocno poprawiła z zachowaniem.
Pod jakim względem zmieniło się jej zachowanie?

[Lotso]

Kallina u nas nigdy nie bylo super bo nie jest wylewna osoba.ale jak urodzilo sie pierwsze dziecko to sie zaczelo. Nie wiem czy chciala przejac kontrole nad moim zyciem uwazajac ze ona wie jak wychowywac dzieci czy zazdrosc macierzynstwa bo to juz za nia. Moja mama nigdy mnie nie wyreczala uczyla samodzielnosci i powtarzala ze liczyc moge tylko na siebie. Wyprowadzilam sie z domu w wieku 19lat z tym przekonaniem i dzieki temu niczego nie balam sie robic bo wiedzialam ze nikt za mnie tego nie zrobi i wiedzialam dokladnie czego chce. Jej wmarzona synowa nie wie czego chce, nie ma swojego zdania i jest wyreczana ze wszystkim- taka osoba jej pasuje (mi by bylo wstyd&#128541bo moze "czuc" sie potrzebna co z mojego punktu widzenia jest bardzo toksyczne i uposledzajace. Ja mimo ze dbam o dzieci radze sobie sama bo tz nie ma 9mies w roku a ja pracuje i dbam o cala rodzine to jeszcze nie narzekam i ciesze sie z zycia.a kiedy mam swoje zdanie jestem zawsze kulturalna.chyba dobija ją moja samodzielnosc.

[adhoc]

Ahoy gratuluje synka! 😘

Dziewczyny zazdroszczę, że wiecie kto sie w brzuszku ukrywa i ze czujecie juz ruchy 😍 tez bym chciala 😊

Co do teściowej... Ktos madry mi kiedys powiedzial, ze to nigdy nie bedzie mama. Moja teściowa jest na prawde super babka, ale czesto uwaza ze wie wszystko lepiej ode mnie i ona juz polowe zycia ulozyla dla mojego meza i naszego dziecka, co mnie irytuje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kallina_2014]

Kate moja teściowa uważa, że źle zajmuję się dzieckiem, i że ona generalnie zna się na wychowaniu dzieci najlepiej.
Uważa, że powinnam cieplej syna ubierać, dawać mu słodycze itd. Temat rzeka A ja jestem dość asertywna osobą i zawsze robię swoje, więc ona nie może tego przeżyć.

[aguleekk]

Napisane przez joasiala

Agulek a może przy dobrze trafonej płci dopisuj np buzke uśmiechniętą albo coś w tym stylu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może być

Jak tam wieczór mija dziewczyny ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aneu8899]

Ja nie czuję ruchów,ale u mnie dopiero 14 tc.

Tak, z teściową się zgadza. Aktualnie się do mnie nie odzywa. Taki pech. Ja nienawidzę jak mi się ktoś wtrąca i mówię to co myślę. Przed narodzinami dziecka było ok. Chyba też jestem najgorsza synowa. Trudno. Muszę z tym żyć

[Lotso]

No wlasnie chyba osoby asertywne maja najwiekszy problem z tesciowymi😝😝😝



Agulek ja szukam niani, zalezy mi zeby z mlodszym odbierala starszego z przedszkola o 15 i zajmowala sie nimi do 18.najlepiej na dworze zeby sie wybiegali(jak bedzie cieplo). W lipcu i sierpniu bede potrzbowala juz niani na wiecej godzin.no ale musze donosic do wrzesnia wiec nie bede patrzec na $$$ ciekawe czy po porodzie odechce mi sie 4tego😀😀

[adhoc]

Najgorsze jest to, że my jesteśmy asertywne i mamy problemy z teściową, a za ileś lat same takimi będziemy 😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguleekk]

Jak dobrze, że póki co ja nie mam problemów z tesciowa. Ciekawe jak bedziemy jak pojawi się dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kate Noir]

Napisane przez adhoc

Najgorsze jest to, że my jesteśmy asertywne i mamy problemy z teściową, a za ileś lat same takimi będziemy 😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja nie będę teściową :P Będę jedyną miłością mojego syna Niech tylko spróbuje mi przyprowadzić jakąś lafiryndę do domu

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez adhoc

Najgorsze jest to, że my jesteśmy asertywne i mamy problemy z teściową, a za ileś lat same takimi będziemy 😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja nie będę teściową :P Będę jedyną miłością mojego syna Niech tylko spróbuje mi przyprowadzić jakąś lafiryndę do domu


Agulek dodałam Cię na instagramie

[Lotso]

Adhoc jestem bardzo ciekawa jak to bedzie😀Na studiach na psychologii kiedys mielismy o typach osobowosci. Mi wyszlo ze jestem typem o silnej osobowosci ktora unika kontaktu z ludzmi slabymi (niezdecydowanymi, narzekajacymi) i moge miec sklonnosci do stlamszenia takiego czlowieka.brzmi sadystycznie😀😀 to chyba prawda bo unikam rozmow z takimi ludzmi.na mnie zawsze dzialaly jak wampiry energetyczne- ja mowilam bedzie dobrze trzeba tylko sie wziasc w garsc itd.a ta osoba nadal- nie widze sensu.nie dam rady itd. Tz mi powiedzial ze nie moglabym byc psychologiem.bo po spotkaniu ze mna czlowiek ktory przyszedl z problemem szedlby sie powiesic😀😀nie wiem czy przez to ze ja nigdy nie moglam narzekac a szukac rozwiazania czy po prostu taka jestem. I wole przyjaznic sie z ludzmi o podobnym charakterem. Wiec chyba lepiej dla mojej synowej jest zeby byla silna i asertywna osoba.zobaczymy w praniu😝😝👍

[adhoc]

Heheheh dziewczyny! Ja jeszcze slyszalam o tym, ze charakter sie zmienia co 7 lat wiec mozemy byc takimi babami co to dziecko majace 30 lat musi robic tak jak ja chce bo wiem lepiej!

Ja zawsze modle sie by być dla moich dzieci chociaz w polowie tak cudowną mamą jak moja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiakas4]

Dziewczyny ja weszłam terqz w 17 tydzień. No i niewiem czy to normalne ale czasami wydaje mi się moje serce szybciej bije ... niewiem czy mam powód do niepokoju ... iść tym do lekarza ? A drugie ze często dretwieje i boli mnie jedna noga musze mieć ją prawie cały czas wyprostowaną.
Jak u was z tym jest ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adhoc]

Ja sie bardzo szybko męczę. Wejście na 3 pietro w bloku kosztuje mnie tyle wysiłku ze przez jakies 10 minut dochodzę do siebie... Sapie jak lokomotywa a serce mi wali jak szalone. I zaczely mi sie skurcze nóg 😞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kallina_2014]

Napisane przez Kate Noir

ja nie będę teściową :P Będę jedyną miłością mojego syna Niech tylko spróbuje mi przyprowadzić jakąś lafiryndę do domu [COLOR="Silver"]

O to to

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

U mnie ciężki wieczór. Odkąd wróciliśmy ze żłobka to mały ciągle na mnie spał. Temperaturę ma podwyższoną, ale gorączki nie ma. Pierwszy raz tak bardzo go ścięło. A ja jeszcze z bólem głowy. Mąż wrócił z delegacji i od razu przejął dziecko, bo ja nie miałam siły się ruszyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buzn]

Napisane przez migifigi

Ciąża to chyba ogólnie jest wielka dawka stresu. Nie wiem, może w kolejnej jest lepiej, ale jak dla mnie to w pierwszej stresu jest na równi z radością. Najpierw myślałam, że stres minie po 1 trymestrze, ale nie minął. Staram się myśleć pozytywnie, ale i tak natrętne złe myśli do głowy przychodzą i tak żyję od wizyty do wizyty

Dokładnie, po każdej wizycie mówię sobie już jest ok. Ale ciągle się serwuje. Zwłaszcza teraz gdy znów mi wróciły mdłości i wymioty i to całkiem ostre:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

Dziewczyny dziś wizyta! Mam stresa, a wizyta dopiero o 18 😱 U mnie dziś 17+0 😊

[GaTTa]

Hej😊 jestem po 2 wierzycie u diabetologa, mam insulinę na noc 😑 bo cukier na czczo wysoki..... trochę doła zaczęłam łapać..... U mnie ruchów dziecka nie ma bo dopiero 14 tydzień, a już bym chciała czuć kopniaki, co do płci to pewnie w czerwcu się dopiero dowiem.



Miłego dnia :-*

[Lynn]

U mnie dzisiaj 16tc+5 i nie czuję ruchów. Za to brzuch mi wybombiło, tak że nie ukryję ciąży, nawet jakbym chciała Mam nadzieję, że pogoda się polepszy, bo za niedługo może mi się kurtka nie dopinać.

Ja mam teściów bardzo fajnych. Teściowa to równa babka, chyba najbardziej się cieszyła z ciąży, a przynajmniej najbardziej to okazała

Ja też się szybciej męczę. Co więcej, wejście na 3 piętro powoduje mega zmęczenie w nogach...