Polecamy:

xXBlankaXx · 2017-05-01, 11:39

Autorko, twój chłopak od dawna mówił,że nie chce mieć dzieci, że nie widzi się w roli ojca. Wiedziałaś na czym stoisz i zbagatelizowalaś to, mając nadzieję,że mu się odmieni.. jak widać nadal mu się nie odmieniło. Ile masz zamiar jeszcze czekać ? Rok, dwa czy możesz 10 ? Bo może akurat w wieku 33lat może mu się zachciec dziecka i już będzie widział się w tej roli.
Najgorsze co możesz zrobić, to liczyć na to,że jak już ewentualne dziecko się pojawi, zaliczycie wpadkę, kontrolowana,lub nie to twój facet nagle zmieni się w kochanego tatusia, dla którego rodzicielstwo stało się największym powołaniem.
A liczysz się z tym,że gdyby przydarzyła by się wam wpadka to twój TŻ zasugerował by aborcję ? I tak może być. Co byś wtedy zrobiła ?
Liczysz się z tym,że może faktycznie przez okres ciąży może być szczęśliwym przyszłym tatusiem, a jak pojawi się dziecko jedna,druga,trzecia nieprzespana noc, ustawianie całego dnia pod dziecko, nagła choroba dziecka i zmiana planów np. Ważnego dla was wyjazdu i go to przerośnie ? Będzie miał dość i w najlepszym wypadku spakuje walizki w najgorszym zostanie z wami, a dziecko będzie traktował jak coś co zniszczylo mu jego wygodne życie, co krzyżuje mu plany. Dziecko takie coś czuję, jak jest małe, a im starsze tym gorzej, bo wiele rzeczy sobie uświadamia.

Odpowiadając na pytania, tak odeszlabym od męża pomimo wielu wspólnych wspaniałych lat gdyby kategorycznie oznajmił mi że on dziecka nie chce, bo jest to dla mnie ważne i fundamentalne.
My jesteśmy małżeństwem , które jest ze sobą od 16rż. Aktualnie mamy tak jak wy 23lata i od zawsze nawet jako nastoletnie gnojki rozmawialiśmy o takich sprawach. I już wtedy wiedziałam,że M. Chce mieć dziecko/dzieci, młodo, o ile sytuacja materialna nam pozwoli.
Osobiście gdyby mi powiedział w wieku 20lat,że chce dzieci po 30. To dla mnie taki związek jest bez sensu i bym go zakończyła. Bo chcę być młoda matka. Nie czekałabym, a bo może mu się odmieni. To bardzo ryzykowne, czas ucieka i można się bardzo przejechać na tym..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Shar14 · 2017-05-01, 13:20

Cytat:

Napisane przez Cytrynowa_Stonka

Wiesz należałoby przede wszystkim od tego że on nigdy cię nie okłamywał w kwestii nastawienia do dzieci. Nigdy ci nie dawał złudnych nadziei że mu się zmieni kiedyś. On był wobec ciebie fair. Miałaś okazję na możliwie najniej bolesne wycofanie się ze zwiazku kilka lat temu, gdy ten związek powstawał. ty jednak uznałaś, że twój mężczyzna to niedojrzały chłopiec który sam nie wie czego chce więc należy jego zdanie olać. Pretensję możesz mieć więc jedynie sama do siebie, że zorganizowałaś sobie życie z kimś kto otwarcie ci mówił, że nie podziela twoich marzeń.

Świetnie podsumowany wątek.

Autorko ja jestem osobą, której się nie zmieniło. Tak jak na początku związku nie chciałam mieć dzieci, tak teraz nie chce. I coraz bardziej jestem do tego przekonana. Mój Tż podziela na ten moment moje zdanie. Jeśli by je zmienił (a liczę się z tym) to po prostu się rozstajemy. Będzie bolało, będą przepłakane noce itd., ale to nic w porównaniu z tym w jaki sposób dziecko zniszczyłoby mi życie (w moim mniemaniu). Mój facet o tym wie, więc jeżeli komukolwiek zmieni się zdanie to wiemy, co należy robić.
Na Twoim miejscu bym nie czekała. W tym czasie znajdziesz faceta, który dziecka będzie chciał. A jeżeli kochasz obecnego partnera (i jemu się nie zmieni) to nie miałabym serca, żeby zrobić coś wbrew osobie, którą kocham.
Inna sprawa, że za samo trucie tyłka non stop o dziecko już bym się wkurzyła. Ile można powtarzać to samo?

Autorko - kluczowa kwestia: czy widzisz siebie za kilka lat bez dziecka? Nie? To polecam się rozstać, bo to fundament związku. Nie da się mieć pół dziecka, a Ty młodsza nie będziesz.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka

**201803111829** · 2017-05-01, 13:36

Czemu masz takie ciśnienie na dziecko, skoro masz dopiero 23 lata?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

xXBlankaXx · 2017-05-01, 13:41

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Czemu masz takie ciśnienie na dziecko, skoro masz dopiero 23 lata?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Bo każdy dojrzewa inaczej ? I dla jednego wiek 23lata to ten czas, a dla innego 30lat to za wcześnie.
Jeśli ma się odpowiednia sytuację finansową i materialna oraz odpowiednią dojrzałość to nie widzę nic złego w staraniu się o dziecko w wieku 23lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hanako · 2017-05-01, 14:06

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Czemu masz takie ciśnienie na dziecko, skoro masz dopiero 23 lata?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Autorka akurat nie ma żadnego ciśnienia, mówiła wprost, że chciałaby je mieć za jakiś czas, kiedy sytuacja im się ustabilizuje.
Ale po pierwsze, dochodzimy do absurdu, gdzie posiadanie dziecka przed trzydziestką to "ciśnienie", a nie naturalny biologicznie czas, a po drugie, chyba i tak tego "ciśnienia" nie zrozumiesz, skoro nie chcesz mieć dzieci.
Wydawało mi się, że świadomie bezdzietni wystarczająco nasłuchali się głupich pytań, żeby nie zadawać podobnych. A jednak nie.

ByOlaaa · 2017-05-01, 14:20

Nie mam ciśnienia. Teraz nie jest odpowiedni czas na dziecko, dlaczego ? Rozkręcam swoją działalność, studiuje, nie mamy aż tak stabilnej sytuacji materialnej, bo żeby zająć się spokojnie macierzyństwem chciałabym mieć odpowiednie dochody, móc pracować w domu, nie chce polegać tylko na narzeczonym.

Czy wyobrażam sobie życie bez dziecka - nie. Wczoraj spędziliśmy dzień z córeczką kuzynki ( prawie roczna dziewczynka). Może i padłam wykończona o 23, ale spędziliśmy cudowny dzień.

Frezja__ · 2017-05-01, 14:21

Cytat:

Napisane przez ByOlaaa

Czy wyobrażam sobie życie bez dziecka - nie. Wczoraj spędziliśmy dzień z córeczką kuzynki ( prawie roczna dziewczynka). Może i padłam wykończona o 23, ale spędziliśmy cudowny dzień.

I to jest Twój priorytet. Uważam, że powinnaś się tego trzymać, jeśli chcesz być szczęśliwa i szczera sama ze sobą.

Hanako · 2017-05-01, 14:23

Cytat:

Napisane przez ByOlaaa

Czy wyobrażam sobie życie bez dziecka - nie. Wczoraj spędziliśmy dzień z córeczką kuzynki ( prawie roczna dziewczynka). Może i padłam wykończona o 23, ale spędziliśmy cudowny dzień.

Ale rozmowy nie było? Dlaczego?

kennedy · 2017-05-01, 14:53

Ja bym sie rozstala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Shar14 · 2017-05-01, 15:02

Cytat:

Napisane przez Frezja__

I to jest Twój priorytet. Uważam, że powinnaś się tego trzymać, jeśli chcesz być szczęśliwa i szczera sama ze sobą.

Dokładnie. Też się z tym zgadzam.

A Autorka ma sensowne podejście do sprawy, nie widzę w tym typowego ciśnienia na dziecko. Po prostu jak będą warunki to chciałaby je mieć i dobrze, żeby partner podzielał jej zdanie. Natomiast nie popieram podejścia "jemu się odwidzi", bo wcale nie musi. Po prostu chyba czas na dojrzałe decyzje, przemyślenia czego się chce od życia. I w wieku 23 lat to jest jak najbardziej ok.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka

**201803111829** · 2017-05-01, 17:20

Stwierdziłam, że ma ciśnienie, bo:

Cytat:

Napisane przez ByOlaaa

I cały czas wałkujemy temat dziecka.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

bonasera · 2017-05-01, 17:48

Wałkuje, bo chce wiedzieć, na czym stoi. Nie znaczy, że ma ciśnienie, tylko może w końcu chce wiedzieć, na czym stoi.

**201707201535** · 2017-05-01, 18:04

Cytat:

Napisane przez bonasera

Wałkuje, bo chce wiedzieć, na czym stoi. Nie znaczy, że ma ciśnienie, tylko może w końcu chce wiedzieć, na czym stoi.

Tylko, że kobieta wie dokładnie na czym stoi bo od początku ich relacji - jak sama to podkreśliła - jej partner deklarował, że nie chce dzieci. Także problemem tu nie jest niezdecydowanie partnera a to, że autorka ani "x" czasu temu nie akceptowała jego decyzji ani nie akceptuje teraz i woli to wszystko negować, próbując zaklinać rzeczywistość niż w końcu dojrzeć do decyzji - zostaję z nim i nigdy nie będę matką albo odchodzę i zostanę matką.

**201803111829** · 2017-05-01, 18:08

Cytat:

Napisane przez bonasera

Wałkuje, bo chce wiedzieć, na czym stoi. Nie znaczy, że ma ciśnienie, tylko może w końcu chce wiedzieć, na czym stoi.

Jak wyżej - facet jej powiedział, że nigdy nie chce mieć dzieci.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

linaya · 2017-05-01, 18:29

Cytat:

Napisane przez bonasera

Wałkuje, bo chce wiedzieć, na czym stoi. Nie znaczy, że ma ciśnienie, tylko może w końcu chce wiedzieć, na czym stoi.

A powinna wiedzieć, bo on jasno określał swoje stanowisko w kwestii posiadania dzieci - nie chce ich mieć. Dobitnie to powiedział. Co jeszczze musiałby zrobić, żeby to zrozumiała? Wystawić teatrzyk kukiełkowy? Ona niepotrzebnie buduje sobie ich wizję bycia razem w harmonii, łudząc się, że on zmieni zdanie i nagle zapragnie słodkiego bobasa. To droga donikąd.

**9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f** · 2017-05-02, 17:12

Cytat:

Napisane przez ByOlaaa

Czy wyobrażam sobie życie bez dziecka - nie. Wczoraj spędziliśmy dzień z córeczką kuzynki ( prawie roczna dziewczynka). Może i padłam wykończona o 23, ale spędziliśmy cudowny dzień.

Twój facet też jest tego samego zdania?

dziecko to olbrzymi obowiązek. nie raz nie dwa ludzie, którzy dziecka pragnęli mają dosyć, a co dopiero ktoś, kto dziecko ma "od niechcenia". ja bym na Twoim miejscu nie ryzykowała, nie patrzyła na te wspólne lata, plany, blablabla, bo w jednej z najważniejszych kwestii się rozmijacie. a potem wychodzą sprawy typu "tatuś się brzydzi mamusią po ciąży", "tatuś nie zajmuje się dzieckiem, nie potrafi nic przy nim zrobić, nie zostanie z nim nawet na godzinę dziennie sam na sam", aż w końcu tak czy tak każde idzie w swoją stronę. albo siedzą ze sobą i męczą nie dość, że siebie to jeszcze i dziecko.

Fortuna1 · 2017-05-02, 19:01

Chęć posiadania dziecka to wg mnie fundamentalna rzecz i w dobrym trwałym związku musi być chęć do tego ze strony obu partnerów. Gdyby na etapie poznawania się i dalszego związku okazało się, że mój partner nie chce dziecka, to tak, rozstalabym się. Takie kwestie ustaliliśmy na samym początku, oboje postanowiliśmy, że chcemy. Jak związek się rozwijał ustaliliśmy kiedy chcemy oraz ile. I również tu jest kompromis. Chyba bym się strasznie czuła mając pragnienie zostania mamą a nie mogąc mieć dziecka gdyż partner nie chce. To jest fundamentalna kwestia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masohistka · 2017-05-04, 08:49

Dla mnie kiepska sytuacja i trochę taka bez konkretnego wyjścia. No bo skoro Ty chcesz, aby on uszanował Twoją decyzje o dziecku i zmienił myślenie, to logiczną rzeczą jest to, że on może wymagać od Ciebie zrozumienia i zmiany podejścia. Może on też myśli i chce, aby Tobie wizja o dziecku się odmieniła. On również powinien przemyśleć sprawę o dziecku i moim zdaniem też sam powinien rozpocząć rozmowę o tym i jasno określić swoje stanowisko: "nie chce dziecka i koniec. Nie odwidzi mi się to za rok, za dwa czy za 10 lat. Nie chcę rezygnować z wygodnego życia i nie chce być ojcem/tatą", wtedy Ty dokładnie będziesz wiedziała na czym stoisz.

**201803111829** · 2017-05-04, 08:54

Cytat:

Napisane przez Masohistka

Dla mnie kiepska sytuacja i trochę taka bez konkretnego wyjścia. No bo skoro Ty chcesz, aby on uszanował Twoją decyzje o dziecku i zmienił myślenie, to logiczną rzeczą jest to, że on może wymagać od Ciebie zrozumienia i zmiany podejścia. Może on też myśli i chce, aby Tobie wizja o dziecku się odmieniła. On również powinien przemyśleć sprawę o dziecku i moim zdaniem też sam powinien rozpocząć rozmowę o tym i jasno określić swoje stanowisko: "nie chce dziecka i koniec. Nie odwidzi mi się to za rok, za dwa czy za 10 lat. Nie chcę rezygnować z wygodnego życia i nie chce być ojcem/tatą", wtedy Ty dokładnie będziesz wiedziała na czym stoisz.

Przecież to jej powiedział. Ze nie chce. O tu

Cytat:

Napisane przez ByOlaaa

Tak, on od zawsze mówił, że nie chce mieć dzieci, nie kręci go to, ale myślałam, że jest zwyczajnie za młody na takie decyzje, nie miał nigdy kontaktu z dziećmi. I cały czas wałkujemy temat dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2017-05-04, 09:47

Gdyby ktos tak mi trul o dziecku, bagatelizowal moje przekonania i nie mial szacunku do decyzji dotyczacych mojego zycia, sama bym go zostawila, wiec moze Twoja sytuacja autorko rozwiaze sie szybciej niz myslisz

redlady123 · 2017-05-04, 11:09

Według mnie to taki związek nie ma przyszłości. Ogólnie rzecz biorąc Twój narzeczony nie chce dziecka, ale niby mówi, że gdyby się przydarzyło to stanie na wysokości zadania.
Tylko, ze życie niestety jest nieprzewidywalne i co jeżeli przydarzy się w czasie według niego nieodpowiednim?- pozwoli Ci urodzić czy każe usunąć? Co jeżeli przydarzy Wam się więcej niż jeden raz - pozwoli Ci urodzić czy każe usunąć?
Co jeżeli przydarzy się, że dziecko urodzi się chore? Będzie Ci całe życie wypominał że to Twoja wina i Twój problem bo on właściwie dziecka nigdy nie chciał?

Dobrze że jest na tyle uczciwy, że powiedział Ci to od razu, bo masz wybór. Możesz zdecydować czy chcesz budować przyszłość z człowiekiem o innych priorytetach życiowych niż Twoje czy poszukać kogoś kto będzie miał takie same poglądy jak Ty.

stesia · 2017-05-04, 12:43

Cytat:

Napisane przez redlady123

Tylko, ze życie niestety jest nieprzewidywalne i co jeżeli przydarzy się w czasie według niego nieodpowiednim?- pozwoli Ci urodzić czy każe usunąć? Co jeżeli przydarzy Wam się więcej niż jeden raz - pozwoli Ci urodzić czy każe usunąć?

ta bo z ciążą to jest tak ze jak się robi wszystko zeby w niej nie byc to ona się potrafi przydarzyć i to nie raz

Shar14 · 2017-05-04, 12:45

Cytat:

Napisane przez stesia

ta bo z ciążą to jest tak ze jak się robi wszystko zeby w niej nie byc to ona się potrafi przydarzyć i to nie raz

Jakoś wątpię, żeby akurat Autorka robiła wszystko by nie zajść.

Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka

Limonka2738 · 2017-05-04, 12:47

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Jak ty chcesz, to poczekaj, jesteś za młoda, odmieni ci się.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

W punkt.

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2017-05-04, 12:51

Cytat:

Napisane przez stesia

ta bo z ciążą to jest tak ze jak się robi wszystko zeby w niej nie byc to ona się potrafi przydarzyć i to nie raz

Oj weź, przecież wiadomo, że nie ma metod w 100 % skutecznych i bezpieczna jest tylko szklanka wody zamiast i te takie pozostałe dyrdymały.
Świat nie zna przypadku łączenia kilku metod zapobiegania ciąży na raz i np. skrupulatnego przestrzegania warunków stosowania danej metody żeby była maksymalnie skuteczna.
Co my możemy, biedne szaraki ? Janusz strzela, a bozia kule nosi, wiadomo. Z naturą nie wygrasz.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Cytat:

Napisane przez Shar14

Jakoś wątpię, żeby akurat Autorka robiła wszystko by nie zajść.

Istnieje na świecie podwiązanie nasieniowodów. Nawet w naszym kato-talibanie jest dopuszczalne. A poza tym myślisz, że autorka ryzykowałaby zajście w niechcianą przez jej partnera ciążę ? No to by o niej cudownie świadczyło.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

W punkt.

Zgadzam się.

Timon i Pumba · 2017-05-04, 12:52

Treść usunięta

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2017-05-04, 13:04

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Prawda, niezrozumiałe dla mnie, że tego związku nie zakończył.
W takim razie ktoś (czyli autorka) powinien mieć jaja w tym układzie.

Timon i Pumba · 2017-05-04, 13:18

Treść usunięta

redlady123 · 2017-05-04, 13:58

Cytat:

Napisane przez stesia

ta bo z ciążą to jest tak ze jak się robi wszystko zeby w niej nie byc to ona się potrafi przydarzyć i to nie raz

Niestety w życiu wszystko się może zdarzyć. Tylko marzyciele zakładają same różowe scenariusze.

**201803111829** · 2017-05-04, 15:44

Cytat:

Napisane przez redlady123

Niestety w życiu wszystko się może zdarzyć. Tylko marzyciele zakładają same różowe scenariusze.

Zapewniam cię, że jak ktoś NAPRAWDĘ nie chce mieć dzieci, to ich nie będzie miał.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-05-01, 11:39	#91
xXBlankaXx Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 14 694	Dot.: On nie chce dziecka. Autorko, twój chłopak od dawna mówił,że nie chce mieć dzieci, że nie widzi się w roli ojca. Wiedziałaś na czym stoisz i zbagatelizowalaś to, mając nadzieję,że mu się odmieni.. jak widać nadal mu się nie odmieniło. Ile masz zamiar jeszcze czekać ? Rok, dwa czy możesz 10 ? Bo może akurat w wieku 33lat może mu się zachciec dziecka i już będzie widział się w tej roli. Najgorsze co możesz zrobić, to liczyć na to,że jak już ewentualne dziecko się pojawi, zaliczycie wpadkę, kontrolowana,lub nie to twój facet nagle zmieni się w kochanego tatusia, dla którego rodzicielstwo stało się największym powołaniem. A liczysz się z tym,że gdyby przydarzyła by się wam wpadka to twój TŻ zasugerował by aborcję ? I tak może być. Co byś wtedy zrobiła ? Liczysz się z tym,że może faktycznie przez okres ciąży może być szczęśliwym przyszłym tatusiem, a jak pojawi się dziecko jedna,druga,trzecia nieprzespana noc, ustawianie całego dnia pod dziecko, nagła choroba dziecka i zmiana planów np. Ważnego dla was wyjazdu i go to przerośnie ? Będzie miał dość i w najlepszym wypadku spakuje walizki w najgorszym zostanie z wami, a dziecko będzie traktował jak coś co zniszczylo mu jego wygodne życie, co krzyżuje mu plany. Dziecko takie coś czuję, jak jest małe, a im starsze tym gorzej, bo wiele rzeczy sobie uświadamia. Odpowiadając na pytania, tak odeszlabym od męża pomimo wielu wspólnych wspaniałych lat gdyby kategorycznie oznajmił mi że on dziecka nie chce, bo jest to dla mnie ważne i fundamentalne. My jesteśmy małżeństwem , które jest ze sobą od 16rż. Aktualnie mamy tak jak wy 23lata i od zawsze nawet jako nastoletnie gnojki rozmawialiśmy o takich sprawach. I już wtedy wiedziałam,że M. Chce mieć dziecko/dzieci, młodo, o ile sytuacja materialna nam pozwoli. Osobiście gdyby mi powiedział w wieku 20lat,że chce dzieci po 30. To dla mnie taki związek jest bez sensu i bym go zakończyła. Bo chcę być młoda matka. Nie czekałabym, a bo może mu się odmieni. To bardzo ryzykowne, czas ucieka i można się bardzo przejechać na tym.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-05-01, 13:36	#93
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: On nie chce dziecka. Czemu masz takie ciśnienie na dziecko, skoro masz dopiero 23 lata? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-05-01, 14:20	#96
ByOlaaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 14	Dot.: On nie chce dziecka. Nie mam ciśnienia. Teraz nie jest odpowiedni czas na dziecko, dlaczego ? Rozkręcam swoją działalność, studiuje, nie mamy aż tak stabilnej sytuacji materialnej, bo żeby zająć się spokojnie macierzyństwem chciałabym mieć odpowiednie dochody, móc pracować w domu, nie chce polegać tylko na narzeczonym. Czy wyobrażam sobie życie bez dziecka - nie. Wczoraj spędziliśmy dzień z córeczką kuzynki ( prawie roczna dziewczynka). Może i padłam wykończona o 23, ale spędziliśmy cudowny dzień.

2017-05-01, 14:53	#99
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: On nie chce dziecka. Ja bym sie rozstala. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2017-05-01, 17:48	#102
bonasera Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-11 Wiadomości: 1 120	Dot.: On nie chce dziecka. Wałkuje, bo chce wiedzieć, na czym stoi. Nie znaczy, że ma ciśnienie, tylko może w końcu chce wiedzieć, na czym stoi. __________________ Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać.

2017-05-02, 19:01	#107
Fortuna1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 5 715	Dot.: On nie chce dziecka. Chęć posiadania dziecka to wg mnie fundamentalna rzecz i w dobrym trwałym związku musi być chęć do tego ze strony obu partnerów. Gdyby na etapie poznawania się i dalszego związku okazało się, że mój partner nie chce dziecka, to tak, rozstalabym się. Takie kwestie ustaliliśmy na samym początku, oboje postanowiliśmy, że chcemy. Jak związek się rozwijał ustaliliśmy kiedy chcemy oraz ile. I również tu jest kompromis. Chyba bym się strasznie czuła mając pragnienie zostania mamą a nie mogąc mieć dziecka gdyż partner nie chce. To jest fundamentalna kwestia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto.

2017-05-04, 08:49	#108
Masohistka Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-03 Wiadomości: 74	Dot.: On nie chce dziecka. Dla mnie kiepska sytuacja i trochę taka bez konkretnego wyjścia. No bo skoro Ty chcesz, aby on uszanował Twoją decyzje o dziecku i zmienił myślenie, to logiczną rzeczą jest to, że on może wymagać od Ciebie zrozumienia i zmiany podejścia. Może on też myśli i chce, aby Tobie wizja o dziecku się odmieniła. On również powinien przemyśleć sprawę o dziecku i moim zdaniem też sam powinien rozpocząć rozmowę o tym i jasno określić swoje stanowisko: "nie chce dziecka i koniec. Nie odwidzi mi się to za rok, za dwa czy za 10 lat. Nie chcę rezygnować z wygodnego życia i nie chce być ojcem/tatą", wtedy Ty dokładnie będziesz wiedziała na czym stoisz.

2017-05-04, 09:47	#110
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 825	Dot.: On nie chce dziecka. Gdyby ktos tak mi trul o dziecku, bagatelizowal moje przekonania i nie mial szacunku do decyzji dotyczacych mojego zycia, sama bym go zostawila, wiec moze Twoja sytuacja autorko rozwiaze sie szybciej niz myslisz

2017-05-04, 11:09	#111
redlady123 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 234	Dot.: On nie chce dziecka. Według mnie to taki związek nie ma przyszłości. Ogólnie rzecz biorąc Twój narzeczony nie chce dziecka, ale niby mówi, że gdyby się przydarzyło to stanie na wysokości zadania. Tylko, ze życie niestety jest nieprzewidywalne i co jeżeli przydarzy się w czasie według niego nieodpowiednim?- pozwoli Ci urodzić czy każe usunąć? Co jeżeli przydarzy Wam się więcej niż jeden raz - pozwoli Ci urodzić czy każe usunąć? Co jeżeli przydarzy się, że dziecko urodzi się chore? Będzie Ci całe życie wypominał że to Twoja wina i Twój problem bo on właściwie dziecka nigdy nie chciał? Dobrze że jest na tyle uczciwy, że powiedział Ci to od razu, bo masz wybór. Możesz zdecydować czy chcesz budować przyszłość z człowiekiem o innych priorytetach życiowych niż Twoje czy poszukać kogoś kto będzie miał takie same poglądy jak Ty.

2017-05-04, 12:52	#116
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: On nie chce dziecka. Treść usunięta Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 19:37

2017-05-04, 13:18	#118
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: On nie chce dziecka. Treść usunięta Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 19:37

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)