![]() |
#31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7385124 1]Najlepszy rozwiązaniem będzie odciąć mu dostęp do twoich pieniędzy, nic mu nie dawaj, myślę, że to będzie najlepsza mobilizacja dla niego. A jesli to nie poskutkuje to pomyśl nad rozstaniem. Bo jeśli jego stosunek do takich spraw sie nie zmieni to będzie wam ciężko w przyszłości. Co jeśli zajdziesz w ciąże o ile chcecie mieć dzieci? Wtedy potrzeba stabliności finansowej.
Tak, kwestia finansowa może być powodem do zerwania, miłością nie wyżyjesz, miłość nie zaplaci za czynsz, nie da ci jedzenia, nie zarobi za ciebie. Tak trudno to pojąć? Niektórzy mają dziwne przekonanie, że jak jest miłość, to w jej imię trzeba cierpieć, robić z siebie męczennika, najlepiej wszystko odpuszczać i być z kimś czy się wali, czy się pali. Wybaczcie, ale można się zakochac wiele razy, większość z nas tutaj miało więcej niż jednego partnera i też myślały, że to miłość na wieki. Rzeczywistość jest inna niż ta w bajka "żyli długo i szczęśliwie". [/QUOTE] ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 328
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
Co za toksyk/utrzymanek, pożycza kasę i ją rozpuszcza... nie jesteś materialistką, Twój wpis świadczy o tym, że jeszcze do reszty nie straciłaś głowy.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
Az musze sie wypowiedziec, bo nie wierze, co czytam. Chlopak ma 24 lata. Tak sie składa, ze obracam sie w srodowisku ludzi w takim wieku i naprawde bardzooo nieliczni maja jakies oszczednosci. A gdybym ja byla w rocznym zwiazku, gdzie ktos mi wylicza na co wydaje pieniadze i kazal oszczedzac, rzadzil mi portfelem to bym chyba oszalala. To, co jest niefajne - to to, ze on notorycznie od Ciebie pozycza pieniadze. Ale po prostu przestan mu je dawac. W zyciu by mi do glowy nie wpadlo zeby miesiac w miesiac pozyczac teraz juz zdrowemu chlopu pieniadze. Powiedz, ze nie/nie masz i tyle. Jak wyda wszystko i okaze sie, ze nie ma od kogo pozyczyc i nie ma juz pieniędzy to w przyszlym miesicu sie zastanowi, bo sie zorientuje, ze źródelko z pieniedzmi zostalo zakręcone. A tak skoro mu ciagle tylko pozyczasz i pozyczasz, to po co ma cos zmieniac. Wiec przestan mu dawac pieniadze.
Ale to, ze 24 chlopak to taki wielki juz mezczyzna, ktory powinien miec niewiadomo jakie oszczędności, którego sie kasa nie trzyma ![]() Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Konto usunięte
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
Jeśli facet się nie ogarnie to będzie wam bardzo ciężko.
Co on może zrobić? Przede wszystkim zobaczyć na co wydaje i ile, prowadząc skrupulatnie wszystkie wydatki może kupić zeszyt, zrobić tabelkę w excelu albo skorzystać z gotowych programów do budżetu domowego. Zrobić listę koniecznych wydatków i uwzględnić nieprzewidziane wydatki. Zastanowić się jak zaoszczędzić na rachunkach (wymiana żarówek na ledowe u nas to oszczędność kilkudziesięciu złotych przez pół roku, wyłączenie listy od komputera na noc to kolejne oszczędności, drobiazgi a jednak dodatkowa kasa jest). Są różne blogi o tym jak można zacząć oszczędzać, jak planować wydatki, można tam znaleźć różne inspiracje. Ryzyko jest takie, że jeśli on nie zmieni stosunku do finansów to będzie wam bardzo ciężko. Czy w razie twojej choroby, wypadku, utraty pracy będziesz mogła liczyć na jego finansowe wsparcie? Czy w razie ciąży stanie na wysokości zadanie i zapewni byt dziecku i zaopiekuje się tobą? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
Autorko ale ty wiesz że i twoje pożyczanie pieniędzy do niczego mądrego nie prowadzi? On już się nauczył że jak mu braknie to ma od kogo wziąć - od ciebie. Debetu narobił. Tobie też chyba kasy nie oddaje?
Więc autorko, wóz albo przewóz. Albo zakręcasz finansowy kranik albo dalej będziesz pożyczać, choć to drugie w tym przypadku przypomina pudrowanie strupa. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
Ale jeśli nic nie zrobisz to on się nie ogarnie.
Tak jak wyżej - bierzesz go na dywanik, na rozmowę i tłumaczysz sytuację. Zakręcasz mu kranik finansowy, nie utrzymujesz go i obserwujesz jego zachowanie, czy się ogarnia, czy nie. Jeśli nie pomoże to co możesz innego zrobić? Wyobrażasz sobie z nim życie mając u boku wspólne dzieci?
__________________
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
Cytat:
Dorosłą osobę na partnera wybiera się na podstawie tego, jaka ta osoba jest i jeśli coś nam w niej nie pasuje to nie ma co liczyć na to, że dorosłego sobie wychowamy jak nam się podoba. I nie, ludzie pod wpływem miłości czy związku zwykle diametralnie się nie zmieniają. Owszem bywa, że się zmieniają, ale to sporadyczne przypadki. Większość jak ma nawyki, przyzwyczajenia, określone upodobania to i w związku przy nich pozostaje. ---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ---------- Cytat:
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
z moich obserwacji wynika, że jak ktoś kiedyś tam nie miał kasy, a później się ona pojawia to część kasy się przewala. nawet, jeśli rozsądek podpowiada, żeby coś oszczędzić. myślę, że to kwestia kompensowania sobie tego, że kiedyś trzeba było sobie wszystkiego odmawiać.
mój facet potrafi przewalić grubą kasę na pierdoły i dlatego to ja zajmuję się finansami. na mojej głowie są opłaty czy większość zakupów, ale przynajmniej wiem, na co ile kasy wydajemy. jak mamy jakąś kasę "ekstra" to oboje decydujemy, co kupić albo kupujemy coś z listy "marzeń".
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
nieco dziwne są wasze rady... to nie jego matka żeby uczyć, tłumaczyć i pilnować dorosłego chłopa. oszczędzanie to nie jest żadna tajemna wiedza... chłopak jest w długach od jakiegoś czasu, gdyby chciał to zmienić, to wklepałby sobie w Google "jak oszczędzać pieniądze" i wyskoczyłyby mu wszystkie blogi, tabelki i porady. serio autorka ma mu pokazywać to wszystko? i jeszcze pilnować, żeby się stosował? też co da zakręcenie kurka z pieniędzmi, skoro już napisała że pożycza też od matki. autorka nie da, to da matka.
mój były był taki sam. na studiach nie pracował (bo przecież nie będzie miał czasu na granie), rodzicie dawali mu pieniądze a on przepierdzielał wszystko w 2 tygodnie, a potem błagał mnie o pożyczki. notorycznie. mówiłam o oszczędzaniu, tłumaczyłam... on oczywiście mówił ze chce oszczędzać, że zacznie. zrobiłam mu tabelki w excelu - nie chciało mu się uzupełniać. prosiłabym aby konsultował ze mną zakupowe zachcianki - że pomogę mu zdecydować czy to na pewno dobry pomysł na takie zakupy. to najpierw mi mówił, a jak się okazało, że większość koszulek, pierdółek, 10 para słuchawek, 3 myszka "dla gracza" itd są wyrzucaniem kasy w błoto, to zaczął ukrywać przede mną nowe zakupy. mówilam że nie potrzebuje biletu miesięcznego, bo na uczelnie miał 20 min spacerkiem - to nie chciało mu się chodzić i to "przecież tylko 50 zł miesięcznie". ja zakręciłam kurek z kasą - to prosił rodziców o więcej bo "książki musi kupić", "cena akademika poszła w górę" "korepetycje potrzebne" itd. jak ktoś nie chce oszczędzać to nie zacznie. i żadne pilnowanie i proszenie nic nie da. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
Cytat:
---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
Facet zrobił sobie z ciebie, autorko, kasę zapomogowo - pożyczkową.
Dorabiasz, żeby mu pożyczać. Zastanów się, czy on naprawdę kocha ciebie, czy twoje pieniądze? Odetnij go od kasy i obserwuj stan jego uczuć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
Pytanie podstawowe - ile zarabia?
Bo ja z opisu nie widzę tu zbytniej rozrzutności, serio. Piszesz, że oszczędza a potem pójdzie raz do knajpy i wszystko w ☠☠☠☠u. Sorry, ale jeśli jedno wyjscie w miesiącu do restauracji (tak wynika z opisu) rujnuje go finansowo, to chyba zarabia grosze (no chyba, że w tej knajpie setki lub tysiące zostawia). Więc oczywiście trzeba chłopa uświadomić, że skoro go aktualnie nie stać, to nie może sobie na to pozwolić, ale skoro ten poziom życia jest taki niski, to nie zostaje nic innego jak szukać lepszej pracy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
autorko twój facet przypomina mi jedną znajomą parę, z tą różnicą że oni nie maja 20-paru lat tylko tyle mają już ich dzieci. u nich sytuacja wygląda miesiąc w miesiąc tak samo: kasa która powinna im wystarczyć na miesiąc często wystarcza na 2 tyg, a i zdarzalo się że i szybciej narzekali że kasy nie mają, o jakimkolwiek odłożeniu kasy można zapomnieć. i nie nie dlatego że maja tej kasy tak mało że nie da się wyżyć przez miesiąc, bo spokojnie dali by radę gdyby żyli na takim poziomie na jaki ich stać (i nie mówię tu o życiu za kilka zł dziennie), tylko że jak mają kasę to przewalają ją na rzeczy im niepotrzebne, kupują na co mają ochotę nie myśląc w ogole o tym że wypadałoby zagospodarować kasą tak żeby na cały miesiąc wystarczyło. przez tyle lat nie nauczyli sie rozsądnie gospodarować kasą, bo wiedzą że jak zaczna narzekać jak to na chleb nie mają to znajdą sie bliskie osoby ktore im pomogą (i tu jest znowu powtórka bo płacz że nie ma na chleb, ale jak ktos im pożyczy kasę to nie myślą o tym żeby nie musieć zaraz znów pożyczać tylko dalej przewalą część na rzeczy zbędne). przez tyle lat nie nauczyli się tego że wypadałoby pomyśleć czasem do przodu. i szczerze to nie wyobrażam sobie zycia z osobą która tak nieodpowiedzialnie podchodzi do kasy, więc na twoim miejscu próbowałabym porozmawiać z chłopakiem i powiedzieć mu że według ciebie takie życie ponad stan a później pożyczanie od innych jest dużym problemem. bo niestety ale denerwuje cie to juz teraz, a jak zamieszkacie razem i zdecydujecie się na wspólny budżet, to jeśli jego podejście się nie zmieni to będzie cie to zapewne denerwować jeszcze bardziej. i to nie jest tak jak jedna z was napisała że zarobić zawsze się da, bo kto wie czy on bedzie w stanie zarobic więcej, a jak nawet zarobi więcej to czy po prostu nie wyda więcej i dalej będzie mu brakować, bo zawsze się może zdarzyć że jeśli podejście do kasy mu się nie zmieni to ile by nie zarobił będzie malo
Edytowane przez stesia Czas edycji: 2017-05-16 o 18:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
MissChievousTess, no jak dziwna rada? Skoro autorka pyta o radę i przy okazji mówi, że go nie chce zostawiać to to jest jedyna jeszcze w miare normalna wskazówka, co może zrobić. Oczywiście, że facet nie jest jej dzieckiem, ona nie jest matką, ale skoro chce jeszcze jakoś to ratować no to niech próbuje.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Cytat:
![]() Edytowane przez Krystaliczne szczescie Czas edycji: 2017-05-16 o 22:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: on nie radzi sobie finansowo
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ---------- Też tak to widzę. Niestety.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
![](/forum/clear.gif)
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:49.