2017-03-24, 15:56 | #1 |
Konto usunięte
|
Bolące kolana
Dziewczyny, jestem instruktorem fitness. Kocham przysiady i ogólnie ćwiczenia na tyłek. Od jakiegoś czasu BARDZO bolą mnie kolana. Przysiady i inne takie wykonuje poprawnie, bardzo tego pilnuję. Wszystko wykonuję z obciążeniem od 10 do 20 kg (nie więcej). Mam dwumiesięczną przerwę, a kolana nie przestały boleć.
NIGDY nie miałam problemów z kolanami. Smaruję żelami przeciwbólowymi, ale nic to nie daje. Mam skierowanie do reumatologa i ortopedy, ale wizytę mam wyznaczoną na listopad :/ Co zrobić? |
2017-03-24, 16:10 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: Bolące kolana
może odwiedzić jakiegoś kręgarza?
__________________
MMA Fitness Hula Hoop |
2017-03-24, 20:33 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Bolące kolana
Wdrożyć diete przeciwzapalną z ukierunkowaniem na stawy.
- codziennie łyżka sezamu- najlepiej zmiksowanego z czymś lub mielonego. Sezam działa przeciwzapalnie, oraz ma ponoć silniejsze działąnie niż leki niesterydowe a nie truje. + codziennie sok z 1 minimum cytryny, imbir, cynamon, doprawiać jedzenie goździkami. + gimnastyka kledzikowa na kolana + jesli masz pomoc kogoś bardzo doświadczonego, to pedałowanie na trenażerze z niedużyym obciązenim w stłym, średnim tempie - około 30 minut powinna trwac sesja- ale trenażer/rower muszą być bardzo dobrze ustawione do twojej sylwetki. To musi zrobić fachowiec zajmujacy się bajkfitingiem. Wlezienie na jakikolwiek rower moze nawet pogorszyć, noga musi pracowac w idealnym ustawieniu zeby rower/trenazer spelniał funkcję rechabilitacyjną na stawy kolanowe. + przysiady- obciązenie takie, zeby wykonać 3-4 tury po 15 powtórzeń bez zarzynania się ale już czujac ciezar.Tempo 4/4 lub nawet wolniej. Płynnie. Jesli to nic już uszkodzonego mechanicznie, jest szansa ze powoli pomoże. Drugie, to z mojego doświadczenia widzę, że kolana raczej nie bolą od dźwigania i przysiadów. Raczej bolą od; skakania (głownie fazy zeskoków- ta powinna być skontrolowana), stepu/zumby/tańców itp, biegania/truchtania, skakanki, oraz kombinacji wykroków z rotacją/przysiadów bocznych, niewłaściwego rozciągania. Jeszcze uścislę te przysiady. Przysiad żeby spełniał zadanie rehabilitacyjne na kolana, musi być wykonywany w pełnym zakresie, czyli pupą do podłogi. Przysiad fitnesowy w zakresie 90st, bardzo obciąża kolana. największe obciążenie jest właśnie w punkcie zgięcia 90st, dodatkowo gdy właśnie w tym punkcie zmienia się kierunek ruchu, kolana najbardziej obrywają. Więc albo pełen zakres- najlepsze dla kolan, albo półprzysiad (45st) jeśli jest jakiś problem z mobilnością lub bólem nasilającym się po przejściu zakresu składu 90st.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2017-03-24 o 21:04 |
2017-03-25, 08:41 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 19
|
Dot.: Bolące kolana
Moim zdaniem przyczyną tutaj może byc brak prawidłowej rozgrzewki. Dla mnie jest to podstawa przed treningiem.
|
2017-03-25, 11:00 | #5 |
Konto usunięte
|
Dot.: Bolące kolana
Oczywiście, że rozgrzewka jest, nie pozwoliłabym moim klientkom ćwiczyć bez rozgrzewki
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
2017-03-28, 16:50 | #6 | |
Konto usunięte
|
Dot.: Bolące kolana
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
2017-03-28, 16:55 | #7 |
elwiratym
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Niewodnica Kościelna
Wiadomości: 31
|
Dot.: Bolące kolana
Ja wysadziłam sobie kolana robiąc 30dniowe wyzwanie na pośladki. Codziennie zwiększałam ilość wykonywanych przysiadów i pod koniec kolana bardzo mnie bolały. Teraz nie mogę wykonywać przysiadów w ogóle, bo nawet gdy zrobię ich 30, to ból kolan powraca...
|
2017-03-28, 17:03 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Bolące kolana
Ja też przez wiele lat pracowałam jako instruktor fitness i nadal jestem w tym zawodzie i powiem Ci,że to po prostu nasza choroba zawodowa.Nie pomogą tu maści,żele itp. Pomóc może jedynie dobry ortopeda,który zleci badania i powie jak się leczyć.Mi "siadają" nie tylko kolana,ale także kręgosłup
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej |
2017-03-28, 19:24 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
|
Dot.: Bolące kolana
Agafitness tylko proszę Cię nie mów, że problemy z kolanami i kręgosłupem są u instruktorów "chorobą zawodową". Jasne, zdarzają się kontuzje itp ale nie można uogólniać. Kto jak kto ale instruktor wykonujący czysto technicznie przysiady z obciążeniem zaledwie 20 kg (sam gryf) nie ma prawa narzekać na bolące kolana jeśli nie jest to jakieś zwyrodnienie które trzeba leczyć profesjonalnie, a nie za pomocą maści. Należy pamiętać że instruktor to nie piłkarz trenujący po 6 godzin dziennie 5 dni w tygodniu + mecze przez co musi kończyć karierę zawodową w wieku 35 lat.
Edytowane przez Malinkna1986 Czas edycji: 2017-03-28 o 19:27 |
2017-03-29, 06:42 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Bolące kolana
Cytat:
Cały sezam raczej przez większość ludzi przeleci niż się strawi, tylko o to chodzi.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2017-03-29, 13:18 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Bolące kolana
Cytat:
Zapewne instruktor na siłowni takich problemów nie ma,bo nie ćwiczy razem z klientami siłowni.Natomiast instruktorki fitness,instruktorki tańca,prowadzące zajęcia grupowe ćwiczą razem z grupą i jest jak jest
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej Edytowane przez Agafitness Czas edycji: 2017-03-29 o 13:20 |
|
2017-03-30, 08:20 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 93
|
Dot.: Bolące kolana
Cytat:
Mnie kolana zaczęły boleć, kiedy zmieniłam pracę na biurową....wieczne siedzenie nie działa na nie dobrze.
__________________
Zakochana w książkach. Śmieszek, który potrafi być poważny. |
|
2017-04-05, 20:32 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 108
|
Dot.: Bolące kolana
Cytat:
Na twoim miejscu poszłabym do sprawdzonego ortopedy, a najlepiej jeszcze do fizjoterapeuty sportowego. Nie wiem czy masz taki sam problem jak ja, ale nie ma co zwlekać, niektóre zwyrodnienia są nieodwracalne. Ja łykam póki co zalecone suplementy, ćwiczę mięśnie czworogłowe żeby trzymały rzepkę i chodzę co jakiś czas na lasery, pole magnetyczne itd.
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard |
|
2017-04-07, 19:41 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Bolące kolana
Polecam wizytę u fizjoterepeuty/trenera medycznego. Większość problemów z kolanami wynika ze złych wzorców ruchowych, ograniczeń w mobilności, dysbalansów mięśniowych, niewłaściwych ruchów powtarzanych codziennie- sposób chodzenia, siadania, stania.
Też mam problem z bólem kolan i np muszę pracować nad wzmocnieniem pośladków i ich większą aktywacją podczas ćwiczeń. Dodatkowo mam przeprost w lewej nodze i miednica rotuje mi w jedną stronę. Ortopeda niestety najpewniej stwierdzi Ci chondromalację lub coś w ten deseń i zaleci jazdę na rowerku. Bez szukania przyczyny. |
2017-04-09, 07:53 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Bolące kolana
Koleżanka z pracy od miesiąca chodzi na rehabilitację kolan + różne zabiegi przepisane przez ortopedę i mówi,że już czuje poprawę.Lekarz sugerował jej też wstrzykniecie kolagenu.Każdy przypadek jest indywidualny i tylko specjalista pomoże właściwie okreslić przyczynę i sposób leczenia
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej |
2017-04-12, 11:58 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Bolące kolana
Warto się przejść na konsultację do jakiegoś ortopedy. Lepiej nie ryzykować uszkodzenia sobie czegoś.
|
2017-05-11, 08:42 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Bolące kolana
Może powinnaś brać jakieś odżywki. Na przykład <reklama> powinien Ci pomóc, bo ochroni twoje mięśnie. Spróbuj.
Edytowane przez AnnaVanDort Czas edycji: 2017-05-11 o 12:50 |
2017-05-11, 10:23 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Bolące kolana
A tam od razu odżywki... do lekarza sportowego się wybierz to zlokalizuje problem i na 100% będzie wiedział najlepiej jak Cie leczyć
|
2017-05-11, 16:26 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Bolące kolana
Mam ten sam problem z boleściami od jakiegoś czasu jem minerały, witaminy i dalej jest ten problem z bólem kolan kupiłam sobie też preparaty na stawy. Na pewno musisz robić większe przerwy między treningami. Regeneracja jest ważna.
Edytowane przez Marta556 Czas edycji: 2017-05-11 o 16:27 |
2017-05-19, 20:03 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 97
|
Dot.: Bolące kolana
Strasznie długie te terminy do lekarzy!
A o wizycie u rehabilitanta myślałaś? Może on do tego czasu coś pomoże? Bóle kolan to nic fajnego wiem z doświadczenia :/ |
2017-05-19, 20:17 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: Bolące kolana
Sprawdź poziom witaminy D czyli z krwi 25(OH) D.
|
2018-03-08, 11:22 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 113
|
Dot.: Bolące kolana
Cześć Tinker! Jak się Twoje kolana teraz mają? Pisałam już o tym co prawda w innym wątku, ale wypowiem się także tutaj, bo może nie każdy czyta tamten.
Ja również mam problem z kolanami od około 3 lat i od jakiegoś czasu bardzo interesuję sie tym tematem. Napiszę od siebie, że według mnie ból kolan da się wyleczyć i nie mieć symtomów dzięki odpowiedniej profilaktyce. Był już taki czas, że spokojnie mogłam chodzić po górach, jeździć na maratony rowerowe albo zjeżdzać na snowboardzie, ale niestety zbyt wcześnie przeciążyłam kolana (skakanie) i próbuję teraz wrócić do zdrowia po tym urazie. Wierzę, że uda mi się wreszcie z tego wyleczyć już na stałe, bo wiem już mniej więcej, co mi najlepiej pomaga. Chciałabym Was uczulić na bzdury, które można znaleźć na temat tej choroby w internecie. Na niektórych portalach pojawia się informacja, że chrząstka się nie regeneruje albo że chondomalacja III/IV stopnia jest nieuleczalna. Nie wiem skąd oni biorą takie informacje, bo istnieją liczne profesjonalne badania, zarówno na ludziach jak i zwierzętach, które udowadniają jednoznacznie, że w odpowiednich okolicznościach chrząstka się regeneruje, a duży odsetek osób z uszkodzeniami III/IV stopnia po ponownym badaniu MRI po 2 latach ma np. stopień I/II. Mozna o tym przeczytać w badaniu "Factors affecting progression of knee cartilage defects in normal subjects over 2 years". Swoją drogą, ból kolan niekoniecznie wiąże się z ubytkami chrzęstnymi, bo niektórzy ludzie mogą mieć chondo nawet III stopnia i brak symptomów choroby. Jest to bardziej złożona kwestia, ale najprawdopodobniej ten uciążliwy, piekący ból wiąże się ze stanem zapalnym błony maziowej, a ten z kolei powoduje wydzielanie substancji degradujących tkankę chrzęstną. Z kolei odłamki chrząstki podrażniają błonę etc. Warto na własną rękę przeglądać profesjonalne publikacje, bo niestety branża medyczna jest bardzo bezwzlęgna i oferuje opcje, które niekoniecznie pomagają, ale za to skutecznie uszczuplają portfel. Najbardziej zgubna była dla mnie własnie wiara w nieomylność lekarzy. Mam wrażenie, że tak naprawdę bardzo mały odsetek ortopedów zna się na bólu rzepkowo-udowym. Przykładowo prawie wszystkie badania potwierdzające skuteczność leków z siarczanem glukozaminy, chondroityną etc. są sponsorowane przez producentów tych leków. Za to publikacje rzetelne tzn. niesponsorowane i oparte na podwójnie ślepej próbie (zarówno pacjent jak i lekarz nie wie, czy dostaje placebo) udowadniają niemal jednoznacznie, że te leki mają skuteczność nie większą niż placebo. Mimo to lekarze takie "leki" przepisują. Podobnie jest z artroskopią - przypadki ludzi, którym to pomogło to są wyjątki, a publikacje pokazują, że ten zabieg jest wysoce szkodliwy. Opinie ludzi po takiej operacji też są najczęściej bardzo negatywne. Niestety jednak takie praktyki nadal mają miejsce, pewnie dlatego, że jest to opłacalne - zabieg jest prosty, a pieniądz wpada. Mi osobiście żadne suplementy nie pomogły. Nie zauważyłam też żadnych pozytywnych skutków po iniekcji kwasu hialuronowego. Za to w sposób nieoceniony pomógł mi rower . Pamiętam, że w lipcu 2016 moje kolana były w opłakanym stanie, ale zepsuł mi się samochód i zaczęłam codziennie jeździć do pracy rowerem. Na początku w grę wchodziła 1 przerzutka i patrzyłam z zazdrościa na ludzi wjeżdżających pod górę, bo ja musiałam rower wtaszczać. Jednak z czasem mi także udawało się stopniowo zwiększać obciążenie, bo kolana tolerowały coraz więcej. We wrześniu jeździłam już na 4/5 przerzutce po płaskiej nawierzchni i mogłam wjechać pod górę. Pewien dr (Scott Dye) zaproponował model koperty funkcjonalnej, który sugeruje, że należy ćwiczyć możliwie dużo, ale w zakresie obciążeń tolerowanych przez kolana, a wówczas ta tolerancja się zwiększa. Moim zdaniem warto dać szansę takiemu rozwiązaniu, ale trzeba być bardzo cierpliwym, bo czasami zdarza się niestety kolana przeciążyć i cofnąć się o krok w swoich postępach. Przede wszystkim teraz staram się unikać długiego siedzenia ze zgiętymi nogami, aby uniknąć stanów zapalnych i używam niekiedy krokomierza do pomiarów moich postępów. Przykładowo, jeśli po przejściu np. 3000 kroków pojawia się wieczorem stan zapalny to zmniejszam liczbę kroków albo używam balkonika na kółkach, aby móc przejść więcej ze zmniejszonym obciążeniem. Obecnie jestem po wspomnianym urazie (z głupoty), ale widzę z tygodnia na tydzień pewne postępy i liczę, że niedługo będę mogła spacery zastąpić przejażdżkami na rowerze. Wydaje mi się, że leczenie się z tej choroby jest tak trudne, bo dostosowanie aktywności do bieżącej tolerancji kolan jest nie lada wyzwaniem. Niestety tkanka chrzęsta nie jest unerwiona i o przeciążeniu niekiedy informuje dopiero stan zapalny. Jeszcze wspomnę o tym, że pomagają mi okłady z lodu, takie ok. 20-minutowe. Działa to przeciwzapalnie. Jak wspomniała Cava, może warto także wypróbowac sezam. Nie powinien być szkodliwy, a może pomóc. Leki przeciwzapalne niestety niszczą żołądek, ale jeśli jest tragicznie to na krótką metę tzn. na kilka dni można spróbować. Jeśli ktoś jest zainteresowany linkami do wspomnianych badań to niech śmiało pisze do mnie na PW, bo nie wiem, na ile tutaj można takie rzeczy wstawiać. |
2018-03-08, 12:48 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Bolące kolana
KiedysToBylo
Bardzo ciekawy wpis, życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia. Dodam tylko, ze przy wszystkich nawracajacych bólach/stanach zapalnych stawów warto wykonać badania na RZS. Chondromolacja stawów często jest pochodną RZS. Autoagresja niszczy maź stawową, w wyniku czego staw zaczyna o sbie trzeć, tworzy się chondrololacja. Ale zeby odbudowac maź, nalezy najpierw wygasić autoagresję, wtedy staw ma szanse się zregrnerować. Tendencja do RZS jest dziedziczna i posiada ja około 60% ludzi. Wiec naprawdę, warto wiedzieć, bo to też dyktuje pewien schemat doprowadzania sie do stanu używalności i jak najdłuższego pozostawania w sprawności i życia bez bólu. No i dbałość o pasmo biodrowo-piszczelowe. Jak bolą duże stawy nóg (stawy skokowe, kolna, biodrowe), to pierwsze co to powinno iść się do fizjoteraputy sportowego zeby obejrzał jak to tam pracuje cały aparat ruchu. Bo na ogół pracuje "kijowo". Bardzo problematyczna taśma mięśniowa. :/ Ortopedzi się na tym nie znają (a może się znają, tylko mają wylane zwyczajnie), ortopedzi sa od operacji.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2018-03-09, 10:32 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Bolące kolana
KiedysToBylo
Zgadzam sie z tym, co piszesz Mam podobną historię. Mam zdaignozowane przewężenie szpary rzepkowo-piszczelowej, sklerotyzacje powierzchni kości piszczelowej, liczne zmiany zwyrodnieniowe. Brałam wszelkie leki z minerałami, skorupiakami, doraźnie przeciwzapalne (gdy powstawało zapalenie), miałam jakieś durne rehabilitacje (krioterapia, laseroterapia, pole magnetyczne i inne takie). Wszystko strata czasu i pieniędzy. Ogólne zalecenie - nie ćwiczyć, nie obciążać kolana, pogodzić się z losem. Ewentualna aktywność: basen, spacery, rower wyłącznie rekreacyjnie, bez szaleństw No i przez długi czas byłam z tym "pogodzona". Ból kolana (ja mam tylko w jendym - po dawnym urazie prawdopodobnie) naprzemiennie znikał i się pojawiał. Zwykle znikał na np. tydzień, a później przez ok. miesiąc dokuczał. Kolano bolalo przy kucaniu, dluższym chodzeniu, siedzeniu, a w najgorszych momentach nawet przy leżeniu W końcu trafiłam przypadkiem do mojego obecnego ortopedy. Przy okazji innego problemu. I on doradził mi dokładnie to, co opisujesz. Ćwiczyć jak najwięcej się da, nie przekraczając progu bólowego. Zacząć od lżejszych ćwiczeń i stopniowo zwiększać intensywność, obciążenie, itd. W razie silnego bólu - wspomagająco może mi wstrzyknąć kwas hialuronowy. Z początku byłam niemal zdecydowana na to wstrzyknięcie, ale ostatecznie nie było mi potrzebne. Zaczęłam ćwiczyć. Robię teraz rzeczy, o których kiedyś nigdy bym nie pomyślała, sądząc, że kolano mi przy nich pęknie, a ja umrę z bólu. Oczywiście też zaliczyłam w międzyczasie kontuzję, tworząc sobie tak silny stan zapalny, że nie mogłam prawie chodzić. Ale wtedy zdecydowanie przesadziłam i rzuciłam się na zbyt głęboką wodą. (chyba wręcz do rowu mariańskiego ) Teraz jestem o tyle mądrzejsza, że wiem, na ile mogę sobie pozwolić, kiedy przestać, odpuścić. W tym momencie spokojnie mogę wysiedzieć swoje 8h w pracy przy biurku (oczywiście z przerwami, ale normalnymi, a nie wymuszonymi bólem). Kiedyś czasem nie wytrzymywałam 30 minut. Chciałabym, żeby więcej lekarzy polecało chociaż spróbować takiego rozwiązania, gdy nie ma znaczących przeciwwskazań. Oni jednak wolą uparcie twierdzić, że nic się nie da zrobić i wypisywać kolejne skierownaia na bezsensowne rehabilitacje, które nabijają wyniki NFZ, a na które czeka się od kilku miesięcy nawet do prawie roku. Przez ten czas można sobie samemu pomóc zamiast czekać na coś, co nic nie pomoże. |
2018-03-09, 11:43 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 108
|
Dot.: Bolące kolana
KiedysToBylo
Dzieki za ten wpis. Pisalam kiedys w tym watku, bo mi rowniez stwierdzono chondromalacje. Zgodnie z zaleceniem ortopedy bralam rok (z dziurami) zalecone suplementy (Biolavex Complex i Piascledine. Bylam w takim stanie ze jesli nie wzielam jeden dzien, nastepnego dnia bolalo mnie przy chodzeniu), dwa razy w miedzyczasie mialam typowy zestaw krio, lasery itd. Wspomniany ortopeda zalecal nie biegac, nie wchodzic po schodach i nie jezdzic rowerem, za to fizjoterapeuta kazal uprawiac doslownie jak najwiecej sportu. W miedzyczasie zaczelam chodzic na spinning dosyc regularnie i faktycznie, w poprzednie wakacje wiekszosc dolegliwosci mi przeszla. Od wrzesnia nie biore suplementow, a na rowerze jezdze teraz codziennie do pracy. Bol kolan pojawil mi sie moze 2 czy 3 razy. Nie wiem czy pomogl mi sam rower, suplementy czy jedno i drugie, ale mam wrazenie ze moje jezdzenie na rowerze ma w tym swoj udzial...
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard |
2018-03-09, 15:28 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Bolące kolana
Powiem Wam, ze moja reumatolog, zakazała mi brać jakichkolwiek suplementów. Jej zdaniem nic nie pomogą, a mogą zaszkodzić .
Tak samo sceptyczna jest jeśli chodzi o metody typu krioterapia, komórki macierzyste, lasery, infradźwięki. Mówi że zakazać mi nie może, ale jak zrobię to na własne ryzyko , ona nie poleca. Ja ze swojej strony widzę, ze kolanom bardzo służy trening siłowy. Przy czym rehabilitacyjne stosuje się sekwencje wytrzymałościowo-siłowe. W ogóle przestały mnie kolana boleć jak dopracowała frycowe pod sztangą. Co ma przełożenie na to co mówi mój fizjo. Zbadano, ze ciśnienie w stawie nie wzrasta proporcjonalnie do wywieranego na staw nacisku. Nawet pod bardzo dużym naciskiem, wzrasta nieznacznie, u osób wytrenowanych wręcz niezauważalnie. Bo staw w odpowiednim ułożeniu ( oddaleniu panewki od łożyska) utrzymują mięśnie! Maź służy tylko za smar a nie amortyzator. Im silniejsze mięśnie, tym mniejsze siły działające w obciążonym stawie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2018-03-09, 16:04 | #27 |
Konto usunięte
|
Dot.: Bolące kolana
Mi bardzo pomogła siarka msm na kolana praktycznie w ogóle nie bolą.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
2018-03-10, 09:09 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Bolące kolana
Cytat:
Ja mam to przewężenie, ale na szczęście nie jest bardzo duże, tzn. jeszcze mi tam jakaś szpara została, najwyraźniej wystarczająca, by przy regularnym treningu mięśnie odciążały staw. To ogólnie by się zgadzało, bo mam znajomego, który po wypadku w szoku wstał z asfaltu, utrzymując się niemal samymi mięśniami - miał złamany w 3 miejscach kręgosłup. Wielkie tylko szczęście że nie uszkodził rdzenia tym wstaniem. |
|
2018-03-10, 17:26 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Bolące kolana
Polecam poczytać o kurkumie, działa antyzapalnie na stawy, oczywiście jest to sposób, gdy nie ma żadnych przemieszczeń i złamań, pozdrawiam.
|
2018-03-11, 06:56 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Bolące kolana
cava - u mnie kriokomora wyleczyła bardzo uciążliwą i długotrwałą kontuzję barku.Natomiast gdy byłam w kadrze Polski w trójboju siłowym,lekarz regularnie kierował nas do kriokomory i większość osób dzięki temu wyleczyła się z poważnych urazów
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:30.