❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤ - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-06-21, 11:31   #421
ZwariowanaWariatka
gotowa do działania
 
Avatar ZwariowanaWariatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 239
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Laski, jak ja Wam zazdroszczę, że macie ochotę na te wszystkie zupki, kawę i w ogóle...ja żyje na chlebie z masłem i pomidorem i nic wiecej mi nie wchodzi ��jak żyć??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może spróbuj imbiru albo migdałów? Ja jak czuję mdłości to przekąszam co lekkiego i mijają, póki co to wystarcza.

Mnie mdłości łapią co kilka dni, na szczęście nie mam codziennych, a do kawy się zmusiłam, bo też ciężko mi wchodzi, ale już wyrobić nie mogłam z tym spaniem.
Kiedy mija senność? W drugim trymestrze?

Edytowane przez ZwariowanaWariatka
Czas edycji: 2017-06-21 o 11:33
ZwariowanaWariatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 11:32   #422
usagisama
Raczkowanie
 
Avatar usagisama
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 132
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

OtTakaJa Ja dzisiaj przed śniadaniem też musiałam zjeść chleb z masłem, bo inaczej pewnie byłoby ciężko... Na szczęście u mnie mdłości pojawiają się tylko wtedy, gdy zaczynam być głodna - staram się do tego nie dopuścić. Ale jak już dopuszczę, to ratuję się imbirem (kroję plasterek na małe kawałeczki i zalewam gorącą wodą) - sam zapach mi pomaga.

Coś mnie tknęło wczoraj wieczorem nie wiem skąd i obejrzałam na YT poród SN - zwątpiłam i śniło mi się przez całą noc. Mam nadzieję, że w ciągu tych 8 miesięcy zdążę się jakoś nastawić
usagisama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 11:36   #423
ZwariowanaWariatka
gotowa do działania
 
Avatar ZwariowanaWariatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 239
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez usagisama Pokaż wiadomość
Coś mnie tknęło wczoraj wieczorem nie wiem skąd i obejrzałam na YT poród SN - zwątpiłam i śniło mi się przez całą noc. Mam nadzieję, że w ciągu tych 8 miesięcy zdążę się jakoś nastawić
Ja mam takie sny, że masakra, np dziś mi się śniło, że jetem powiązana w atak terrorystyczny i musiałam podłożyć bombę w centrum jakiejś imprezy w mieście I codziennie takie głupoty, ale jakie realne... ale poród mi się nie śnił jeszcze
ZwariowanaWariatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 12:12   #424
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez alloffkowa Pokaż wiadomość
No przecież napisałam że nie byłam i żałuje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oh przepraszam ja po pracy to juz nie rozumiem co czytam
Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
LoveMessages sorki,że pytam- twoja mama jest osobą samotną?Najgorzej jak osoby które wpadają z jednej skrajności w drugą. Pytam się o twoją mamę bo moja jest osobą samotną i też dawno temu podobnie jak twoja mama wpadła z nie wiary w aż za dużą wiarę na granicy maniactwa,dla kościoła porezygnowała ze znajomych,zrobiła się po prostu dziwna,kościół,ksieża to jej cały swiat :/ tylko i wyłącznie.

Powiedz,jak w Kanadzie wygląda opieka nad kobietą w ciąży? Jak urodzisz to jest coś w stylu naszego urlopu macierzyńskiego/rodzicielskiego?
Chlop ja zostawil dla innej mogly by sobie nasze mamy reke podac.

Ja kawe odpuscilam chociaz tak bardzo chce mi sie. Tylko ze ja pilam litrami z McDonalda 😍 wiec jak bym troszke wypila to moj nalog by wrocil:d

Dzis zrobilam test ciazowy bo jeszcze nie widziałam 2 grube kreski no i dzis juz byly 😍

Ktos sie pytal o opieke w ciazy w Kanadzie. Prowadzi lekarz rodzinny i dopiero pod koniec ciazy odsyla cie do ginekologa albo midwife . Ciaza do 12 tyg nie jest ciaza wiec w razie plamien nic by kruszynke nie ratowali. Mialam ciaze biochemiczna ale nie wiedziałam tego jeszcze i zaczelam plamic i pojechalam do przychodni to mi powiedzieli ze to plamienie implancyjne albo poronienie albo ciaza biochemiczna , w ciagu kilku godzin @ sie rozkrecila.
Po urodziniu dziecka jest rok macierzynskiego i tyle co wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 12:17   #425
Betsy93
Rozeznanie
 
Avatar Betsy93
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 706
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Dziewczyny rozkłada mnie jakieś chorobsko😔czuje się zle, katar mnie bierze, migdały mnie tak bolą i ogólnie całe gardło.. A co ja mogę zazyc?? Chyba niewiele😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Betsy93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 12:18   #426
oczarowana
Zadomowienie
 
Avatar oczarowana
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez ZwariowanaWariatka Pokaż wiadomość
Witam
Mam wyrzuty sumienia, bo popełniłam dwa grzeszki: zjadłam zupkę chińską kurczak złoty z vifona i wypiłam kawę Taką miałam straszną ochotę na zupkę, że nie mogłam się powstrzymać, a kawa dlatego, że funkcjonować nie mogę bo non stop bym spała Mam tylko nadzieję, że nie zaszkodziłam maleństwu
Patrz,ja wczoraj zjadłam tę samą zupkę i dziś też MUSZĘ ją zjeść. Spokojnie wyluzuj,nic maluchowi nie będzie.Przecież nie będziesz jadła tak kazdego dnia aż do porodu

Ja se w tą zupkę wrzuciłam jeszcze pół puszki białej fasoli i pół kulki mozarelli mniam,mniam i zapiłam tonikiem :P
oczarowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 12:19   #427
agatka553
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 890
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez LoveMessages Pokaż wiadomość
Oh przepraszam ja po pracy to juz nie rozumiem co czytam

Chlop ja zostawil dla innej mogly by sobie nasze mamy reke podac.

Ja kawe odpuscilam chociaz tak bardzo chce mi sie. Tylko ze ja pilam litrami z McDonalda 😍 wiec jak bym troszke wypila to moj nalog by wrocil:d

Dzis zrobilam test ciazowy bo jeszcze nie widziałam 2 grube kreski no i dzis juz byly 😍

Ktos sie pytal o opieke w ciazy w Kanadzie. Prowadzi lekarz rodzinny i dopiero pod koniec ciazy odsyla cie do ginekologa albo midwife . Ciaza do 12 tyg nie jest ciaza wiec w razie plamien nic by kruszynke nie ratowali. Mialam ciaze biochemiczna ale nie wiedziałam tego jeszcze i zaczelam plamic i pojechalam do przychodni to mi powiedzieli ze to plamienie implancyjne albo poronienie albo ciaza biochemiczna , w ciagu kilku godzin @ sie rozkrecila.
Po urodziniu dziecka jest rok macierzynskiego i tyle co wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja w ciąży i podczas kp brałam apap hot, ale tylko w kryzysowych sytuacjach. No i rutinoscorbin... Zdrówka

Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez agatka553
Czas edycji: 2017-06-21 o 12:26
agatka553 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-06-21, 12:20   #428
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez Betsy93 Pokaż wiadomość
Dziewczyny rozkłada mnie jakieś chorobsko😔czuje się zle, katar mnie bierze, migdały mnie tak bolą i ogólnie całe gardło.. A co ja mogę zazyc?? Chyba niewiele😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi lekarz dal antybiotyk ponoc bezpieczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 12:24   #429
oczarowana
Zadomowienie
 
Avatar oczarowana
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez alloffkowa Pokaż wiadomość
Jakie to grzechy? Żadne kawę normalnie można pić ( w rozsądnych ilościach) a takie zupki to i poza ciąża są niezdrowe ale sama bym zjadła


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Co do kawy to ja kawoszka i się wczoraj zapytałam o to czy mogę pić bo mając dwulatkę nie wyrabiam bez kawy.To się mnie chopina zapytał jakie pije czy esspresso co zbija z nóg czy jakieś tam z jednej łyżeczuni-rozpuszczalne raz dziennie.To mu powiedziałam,ze piję rozpuszczalną to mi poiwedział,że jak słaba z 1 łyżeczuni to mogę raz dziennie.

Pamiętam jak na wrzesniówkach 2015 byłąm to byłą taka jedna mamusia która zajadałą sie frytkami z budyniem! <kurtyna,oklaski> hehehe

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Laski, jak ja Wam zazdroszczę, że macie ochotę na te wszystkie zupki, kawę i w ogóle...ja żyje na chlebie z masłem i pomidorem i nic wiecej mi nie wchodzi 😔jak żyć??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wyluzuj I tak masz dietę bardzo urozmaiconą wporównaniu z tym co ja jadłam od poczatku 1 ciąży aż do połowy 4 mc! Ja jechałam jedynie na krakersach! bo od wszystkiego innego miałam pawiacze na kilometr!
oczarowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 12:25   #430
agatka553
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 890
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez agatka553 Pokaż wiadomość
Ja w ciąży i podczas kp brałam apap hot, ale tylko w kryzysowych sytuacjach. No i rutinoscorbin... Zdrówka

Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka
To miało być pod postem Besty93

Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez agatka553
Czas edycji: 2017-06-21 o 12:26
agatka553 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 12:35   #431
karska
Wtajemniczenie
 
Avatar karska
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2 718
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez usagisama Pokaż wiadomość
Ja byłam na wizycie wczoraj - dzięki Bogu też nie mam bliźniaków U mnie podobna sytuacja jak u karskiej - widać było pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy. Jestem umówiona z lekarzem na poniedziałek, co by zobaczyć serducho (cieszę się bo będę spokojniejsza przed wyjazdem na wakacje). Wszystko idzie póki co wzorowo Dosałam luteine 1x co 12 godz na wszelki wypadek.
karska Ty chodzisz prywatnie, czy na NFZ? Jeśli prywatnie, to płacisz za tak częste wizyty "normalną" stawkę lekarzowi, czy coś Ci spuszcza? Przepraszam, jeśli już o tym pisałaś, ale gdzieś mi umknęło
Ja mam wizytę za tydzień w czwartek, mam nadzieję, że będzie już widać zarodek, co do serduszka to chyba jeszcze za wcześnie (choć u Ciebie ciąża tydzień starsza więc jest szansa). Chodzę prywatnie, podejrzewam że będę płaciła całą stawkę. Tak też płaciłam jak robiłam jakieś badania i szłam z wynikami na konsultację. Na nfz też będę się zapisywała, aby wycyganić skierowania na badania, teraz każdy grosz jest ważny, tym bardziej, że kupujemy z mężem domek

Cytat:
Napisane przez usagisama Pokaż wiadomość
Coś mnie tknęło wczoraj wieczorem nie wiem skąd i obejrzałam na YT poród SN - zwątpiłam i śniło mi się przez całą noc. Mam nadzieję, że w ciągu tych 8 miesięcy zdążę się jakoś nastawić
Dziewczyny, chciałybyście cc czy sn? Nie czytałam jeszcze nic na ten temat, ale chcę poznać Wasze zdanie


Cytat:
Napisane przez Betsy93 Pokaż wiadomość
Dziewczyny rozkłada mnie jakieś chorobsko😔czuje się zle, katar mnie bierze, migdały mnie tak bolą i ogólnie całe gardło.. A co ja mogę zazyc?? Chyba niewiele😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
herbatka z miodem i cytryną i do łóżka
Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
Patrz,ja wczoraj zjadłam tę samą zupkę i dziś też MUSZĘ ją zjeść. Spokojnie wyluzuj,nic maluchowi nie będzie.Przecież nie będziesz jadła tak kazdego dnia aż do porodu

Ja se w tą zupkę wrzuciłam jeszcze pół puszki białej fasoli i pół kulki mozarelli mniam,mniam i zapiłam tonikiem :P
ale mieszanka, nawet mi nie podchodzi ja właśnie wciągnęłam miskę truskawek-muszę się objeść w tym roku, bo za rok pewnie będę karmiła więc nie bardzo będę mogła


Poruszany był temat rodziców. W weekend mówimy i teściom i mojej mamie. Co do teściów wiem, że się ucieszą, nie wiem jak moja mama zareaguje. Jest bardzo specyficzna i stawia siebie w centrum świata. No ale zobaczymy
karska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-21, 12:48   #432
oczarowana
Zadomowienie
 
Avatar oczarowana
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez usagisama Pokaż wiadomość
OtTakaJa Ja dzisiaj przed śniadaniem też musiałam zjeść chleb z masłem, bo inaczej pewnie byłoby ciężko... Na szczęście u mnie mdłości pojawiają się tylko wtedy, gdy zaczynam być głodna - staram się do tego nie dopuścić. Ale jak już dopuszczę, to ratuję się imbirem (kroję plasterek na małe kawałeczki i zalewam gorącą wodą) - sam zapach mi pomaga.

Coś mnie tknęło wczoraj wieczorem nie wiem skąd i obejrzałam na YT poród SN - zwątpiłam i śniło mi się przez całą noc. Mam nadzieję, że w ciągu tych 8 miesięcy zdążę się jakoś nastawić
Kochana,powiem Ci coś bardzo ważnego: nie oglądaj,nie nastawiaj się a już na pewno nie czytaj opisów porodów.Bo zeschizujesz. Powiem tak- albo urodzisz sn albo cc,dziecko nosem nie wyjdzie ani też nie przeteleportuje się telepatycznie Radzę podejście jak do rozkazu w wojsku: Musisz urodzić tak albo smak i nie ma innego wyjścia! Trza przez to przejść,przełknąć tę "żabę" a najważniejsze zaakceptować fakt,że poród się zacznie kiedyś/zaczoł i się temu poddać,słuchać swego ciała.
Ja siedziałąm całą ciążę pierwszą na opisach porodu,na czytaniu masakrycznych opowieści z sal porodowych,byłam zeschizowana,po.s;rana po kolana bo mam niski próg bólu. Niczego nie planuj.Ja miałąm zaplanowany poród w swojej głowie,jakąś wizję i z chwilą gdy wylądowałam w szpitalu o 4 rano wszystko pierdy:kło jak wielka bańka mydlana! Tak,poród to koktail emocji,rollercoaster bez trzymanki-mówię o emocjonalnej stronie.Jedna wielka niewiadoma grubo okraszona strachem.
Wiesz co mi pomogło? Zmiana nastawienia! Tak chciałam uciekać,nie chciałam rodzić Chciałąm isc do domu albo bezboleśnie urodzić np.przez ucho Leżałam wiele godzin na przedporodowej i słyszałam cały czas wycie "zarzynanych" rodzących.Personel mnie olewał do czasu aż po 12 godzinach zmieniła się położna,która powiedziała,że mam do tego podejsć jak do... wykonania rozkazu w wojsku.Na bok mam odłożyć mistyczne przeżycia i orgazmy porodowe.Mam sie wsłuchać w swoje ciało,zaufac mu i położnej.Dzięki temu stanełam na nogi,ścisłam poślady i heja... bezboleśnie!,tak-bezboleśnie doszłam do 8 cm,po którym doszły bóle krzyżowe ( nie bolące aż tak strasznie jak czytałam w opisach!) no i parte przy 10 cm! parłam ale,dzidzia główką już wychodziła ale się zaklinowała i spadło tętno,było nie wyczuwalne i brali mnie na cito na cc. Urodziłam cc,faza była niezła!Tak szybko się wszystko działo,kupa nerwów,krzyki anastezjolog i lekarzy,każda sekunda na wagę złota była! Ale jak podstawili mi polik do polika moją córcię... to powiem Ci,że do dziś NIC nie jest w stanie dorównanć temu uczuciu.NIC!Nic co było wcześniej i nic co badzie w przyszłości.Takie to są uczucia! Po cc,fakt-szył mnie mistrz szycia,miałam wtedy fuksa,ż etrafiłam na tego chirurga. Bałąm sie bólu po cc a tu nastepnego dnia chodziłam.Nie bolało ale dziwnie ciągło.Bałąm sie zrobić qpę Mdlałam od wystających szwów hehe Ale spoko,w trzeciej dobie po cc biegałam po schodach,jedynie przy siadania na stołek czy kibelek i przy wstawianiu mnie ciągneło obleśnie dziwnie w srodku.
Nie ma co się bać,uwierz!
oczarowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 12:51   #433
alloffkowa
Zakorzenienie
 
Avatar alloffkowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
Kochana,powiem Ci coś bardzo ważnego: nie oglądaj,nie nastawiaj się a już na pewno nie czytaj opisów porodów.Bo zeschizujesz. Powiem tak- albo urodzisz sn albo cc,dziecko nosem nie wyjdzie ani też nie przeteleportuje się telepatycznie Radzę podejście jak do rozkazu w wojsku: Musisz urodzić tak albo smak i nie ma innego wyjścia! Trza przez to przejść,przełknąć tę "żabę" a najważniejsze zaakceptować fakt,że poród się zacznie kiedyś/zaczoł i się temu poddać,słuchać swego ciała.

Ja siedziałąm całą ciążę pierwszą na opisach porodu,na czytaniu masakrycznych opowieści z sal porodowych,byłam zeschizowana,po.s;rana po kolana bo mam niski próg bólu. Niczego nie planuj.Ja miałąm zaplanowany poród w swojej głowie,jakąś wizję i z chwilą gdy wylądowałam w szpitalu o 4 rano wszystko pierdy:kło jak wielka bańka mydlana! Tak,poród to koktail emocji,rollercoaster bez trzymanki-mówię o emocjonalnej stronie.Jedna wielka niewiadoma grubo okraszona strachem.

Wiesz co mi pomogło? Zmiana nastawienia! Tak chciałam uciekać,nie chciałam rodzić Chciałąm isc do domu albo bezboleśnie urodzić np.przez ucho Leżałam wiele godzin na przedporodowej i słyszałam cały czas wycie "zarzynanych" rodzących.Personel mnie olewał do czasu aż po 12 godzinach zmieniła się położna,która powiedziała,że mam do tego podejsć jak do... wykonania rozkazu w wojsku.Na bok mam odłożyć mistyczne przeżycia i orgazmy porodowe.Mam sie wsłuchać w swoje ciało,zaufac mu i położnej.Dzięki temu stanełam na nogi,ścisłam poślady i heja... bezboleśnie!,tak-bezboleśnie doszłam do 8 cm,po którym doszły bóle krzyżowe ( nie bolące aż tak strasznie jak czytałam w opisach!) no i parte przy 10 cm! parłam ale,dzidzia główką już wychodziła ale się zaklinowała i spadło tętno,było nie wyczuwalne i brali mnie na cito na cc. Urodziłam cc,faza była niezła!Tak szybko się wszystko działo,kupa nerwów,krzyki anastezjolog i lekarzy,każda sekunda na wagę złota była! Ale jak podstawili mi polik do polika moją córcię... to powiem Ci,że do dziś NIC nie jest w stanie dorównanć temu uczuciu.NIC!Nic co było wcześniej i nic co badzie w przyszłości.Takie to są uczucia! Po cc,fakt-szył mnie mistrz szycia,miałam wtedy fuksa,ż etrafiłam na tego chirurga. Bałąm sie bólu po cc a tu nastepnego dnia chodziłam.Nie bolało ale dziwnie ciągło.Bałąm sie zrobić qpę Mdlałam od wystających szwów hehe Ale spoko,w trzeciej dobie po cc biegałam po schodach,jedynie przy siadania na stołek czy kibelek i przy wstawianiu mnie ciągneło obleśnie dziwnie w srodku.

Nie ma co się bać,uwierz!

Po części się zgadzam, ja nastawiłam się już przy pierwszej ciąży: jak weszło tak wyjść musi, No nie ma wyjścia, urodzić trzeba. Trzeba podejść zadaniowo, nie ma co się mazać, bolało będzie, trzeba współpracować i dać z siebie wszystko. Jeśli Si boisz to faktycznie nie oglądaj i nie czytaj opisów, ja się nie bałam i na luzie oglądałam, swój poród wspominam cudownie, mimo że lekko nie było, rodziłam 9 godzin o miałam wywoływany.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
zawsze twoja...
zawsze mój...
zawsze my...
Oliwka 21.07.2016
alloffkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 13:01   #434
oczarowana
Zadomowienie
 
Avatar oczarowana
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez Betsy93 Pokaż wiadomość
Dziewczyny rozkłada mnie jakieś chorobsko😔czuje się zle, katar mnie bierze, migdały mnie tak bolą i ogólnie całe gardło.. A co ja mogę zazyc?? Chyba niewiele😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wszystkie metody naturalne,dużo wit c! W aptece muisz powiedziec,żeś w ciąży to Ci farmaceuta doradzi.O polecam sok z czarnego bzu! Od razu nie staniesz na nogi jak po zażyciu jakiś fervexów itp ale pomoże po paru dniach Zdrówka

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

karska Pytałaś się o to co która by wolała-sn czy cc.
Moje zdanie:
Jak chcesz się podjąć- po mimo nieznanego ci dotąd- bólu.Jak chcesz urodzic naturalnie to super. Jak twierdzisz,że nie dasz rady przez to przejść naturalnie bo masz niski próg bólu i przeraza cię poród sn to uważam,ze cięcie cesarskie powinno być darmowe i szeroko dostępne.
Nie podoba mi się tylko jedno- opiewanie z przyklaskiwaniem kobiet rodzących sn i wysmiewanie tch co rodziły cc. Poród jak poród-jesteś wielka i wspaniała bo wydałaś na świat nowe zycie.Cud.

Ja chciałąm rodzić tylko naturalnie,nawet w szpitalu oczy wybałuszali jak mówiłam,że w zadnym wypadku proszę nie podawać mi leków p/bólowych.Tak,chciałam przez to przejść jak moje prababcie Jak kobiety co rodziły od tysiecy lat. A skóńczyło się na cc,którego tak się bałam i tych wszystkich powikłań po nim.
oczarowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 13:20   #435
201710041131
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6 262
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Wynaleziono maszynę, która podczas porodu miała przenosić część bólu z matki na ojca. Jedna para postanowiła ją wykorzystać. Kobieta rodzi i krzyczy. Lekarz przekręcił pokrętłem i przeniósł 10% bólu na ojca. Patrzy - kobiecie ulżyło, ale ojciec dalej się uśmiecha. No to dał 40% bólu na ojca. Kobieta już prawie rozluźniona, a ojciec dalej się uśmiecha.
Zdziwiony lekarz dal 100% bólu na ojca. Kobieta zaczęła się uśmiechać, rozluźniła się już całkiem, zaś ojciec... dalej uśmiechnięty i zadowolony. Poród dalej przebiegł gładko.
Po porodzie szczęśliwe małżeństwo wraca do domu. Patrzą, a przed domem leży martwy kurier DPD 😉

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Karska miałam bardzo ciężki poród SN, błagałam o smierć. Ale jeśli nie będzie prawdziwej potrzeby to za nic nie chciałabym cc
201710041131 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 13:29   #436
karska
Wtajemniczenie
 
Avatar karska
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2 718
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez szuuu Pokaż wiadomość
Wynaleziono maszynę, która podczas porodu miała przenosić część bólu z matki na ojca. Jedna para postanowiła ją wykorzystać. Kobieta rodzi i krzyczy. Lekarz przekręcił pokrętłem i przeniósł 10% bólu na ojca. Patrzy - kobiecie ulżyło, ale ojciec dalej się uśmiecha. No to dał 40% bólu na ojca. Kobieta już prawie rozluźniona, a ojciec dalej się uśmiecha.
Zdziwiony lekarz dal 100% bólu na ojca. Kobieta zaczęła się uśmiechać, rozluźniła się już całkiem, zaś ojciec... dalej uśmiechnięty i zadowolony. Poród dalej przebiegł gładko.
Po porodzie szczęśliwe małżeństwo wraca do domu. Patrzą, a przed domem leży martwy kurier DPD 😉

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Karska miałam bardzo ciężki poród SN, błagałam o smierć. Ale jeśli nie będzie prawdziwej potrzeby to za nic nie chciałabym cc
W pierwszej chwili myślałam, że to prawdziwa historia dobre


Wydaje mi się, że mam w miarę wysoki poziom bólu i fizycznego i psychicznego. Chyba lepiej jak nie będę zagłębiała się w czytanie na ten temat, co ma być to będzie
karska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 13:39   #437
ZwariowanaWariatka
gotowa do działania
 
Avatar ZwariowanaWariatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 239
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
Patrz,ja wczoraj zjadłam tę samą zupkę i dziś też MUSZĘ ją zjeść. Spokojnie wyluzuj,nic maluchowi nie będzie.Przecież nie będziesz jadła tak kazdego dnia aż do porodu

Ja se w tą zupkę wrzuciłam jeszcze pół puszki białej fasoli i pół kulki mozarelli mniam,mniam i zapiłam tonikiem :P
O to widzę, że nie tylko ja grzeszę Ja czasem lubię sobie wrzucić berlinki (parówki) do chinki

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
Ja siedziałąm całą ciążę pierwszą na opisach porodu,na czytaniu masakrycznych opowieści z sal porodowych,byłam zeschizowana,po.s;rana po kolana bo mam niski próg bólu. Niczego nie planuj.Ja miałąm zaplanowany poród w swojej głowie,jakąś wizję i z chwilą gdy wylądowałam w szpitalu o 4 rano wszystko pierdy:kło jak wielka bańka mydlana! Tak,poród to koktail emocji,rollercoaster bez trzymanki-mówię o emocjonalnej stronie.Jedna wielka niewiadoma grubo okraszona strachem.
Wiesz co mi pomogło? Zmiana nastawienia! Tak chciałam uciekać,nie chciałam rodzić Chciałąm isc do domu albo bezboleśnie urodzić np.przez ucho Leżałam wiele godzin na przedporodowej i słyszałam cały czas wycie "zarzynanych" rodzących.Personel mnie olewał do czasu aż po 12 godzinach zmieniła się położna,która powiedziała,że mam do tego podejsć jak do... wykonania rozkazu w wojsku.Na bok mam odłożyć mistyczne przeżycia i orgazmy porodowe.Mam sie wsłuchać w swoje ciało,zaufac mu i położnej.Dzięki temu stanełam na nogi,ścisłam poślady i heja... bezboleśnie!,tak-bezboleśnie doszłam do 8 cm,po którym doszły bóle krzyżowe ( nie bolące aż tak strasznie jak czytałam w opisach!) no i parte przy 10 cm! parłam ale,dzidzia główką już wychodziła ale się zaklinowała i spadło tętno,było nie wyczuwalne i brali mnie na cito na cc. Urodziłam cc,faza była niezła!Tak szybko się wszystko działo,kupa nerwów,krzyki anastezjolog i lekarzy,każda sekunda na wagę złota była! Ale jak podstawili mi polik do polika moją córcię... to powiem Ci,że do dziś NIC nie jest w stanie dorównanć temu uczuciu.NIC!Nic co było wcześniej i nic co badzie w przyszłości.Takie to są uczucia! Po cc,fakt-szył mnie mistrz szycia,miałam wtedy fuksa,ż etrafiłam na tego chirurga. Bałąm sie bólu po cc a tu nastepnego dnia chodziłam.Nie bolało ale dziwnie ciągło.Bałąm sie zrobić qpę Mdlałam od wystających szwów hehe Ale spoko,w trzeciej dobie po cc biegałam po schodach,jedynie przy siadania na stołek czy kibelek i przy wstawianiu mnie ciągneło obleśnie dziwnie w srodku.
Nie ma co się bać,uwierz!
Swój pierwszy poród przeszłam niemal identycznie. Porodówka, pełne rozwarcie, parcie, młody się zaparł, zanikało tętno i szybka decyzja o CC

Teraz też chcę spróbować SN.

Oczarowana dodać Cię do listy w pierwszym poście?

Edytowane przez ZwariowanaWariatka
Czas edycji: 2017-06-21 o 13:43
ZwariowanaWariatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 13:51   #438
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Ja o porodzie nawet nie mysle, najdalej ide w 2 trymestr bo juz sie doczekac nie moge az powiem znajomym:d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 14:52   #439
ZwariowanaWariatka
gotowa do działania
 
Avatar ZwariowanaWariatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 239
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Kurczę, dziecko mnie ciągnie w piątek do cyrku.. i teraz nie wiem. Bo nie jestem za oglądaniem tresowanych zwierząt, ale z kolei on jeszcze nigdy nie był, a za rok nie wiem czy z nim pójdę mając dodatkowo maleństwo na głowie... To dość znany cyrk, być może traktują godziwie zwierzęta
Jakie macie zdanie na ten temat? Poszłybyście? Nie wiem czy wytłumaczę 3 i pół latkowi, że cyrk wcale nie jet taki fajny..

Edytowane przez ZwariowanaWariatka
Czas edycji: 2017-06-21 o 14:55
ZwariowanaWariatka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-21, 15:04   #440
oczarowana
Zadomowienie
 
Avatar oczarowana
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez ZwariowanaWariatka Pokaż wiadomość
O to widzę, że nie tylko ja grzeszę Ja czasem lubię sobie wrzucić berlinki (parówki) do chinki

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------



Swój pierwszy poród przeszłam niemal identycznie. Porodówka, pełne rozwarcie, parcie, młody się zaparł, zanikało tętno i szybka decyzja o CC

Teraz też chcę spróbować SN.

Oczarowana dodać Cię do listy w pierwszym poście?
Tak,dodaj,pisałam do Ciebie wczoraj na prv dane

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Cytat:
Napisane przez ZwariowanaWariatka Pokaż wiadomość
Kurczę, dziecko mnie ciągnie w piątek do cyrku.. i teraz nie wiem. Bo nie jestem za oglądaniem tresowanych zwierząt, ale z kolei on jeszcze nigdy nie był, a za rok nie wiem czy z nim pójdę mając dodatkowo maleństwo na głowie... To dość znany cyrk, być może traktują godziwie zwierzęta
Jakie macie zdanie na ten temat? Poszłybyście? Nie wiem czy wytłumaczę 3 i pół latkowi, że cyrk wcale nie jet taki fajny..
Szczerze,podzielam twopje zdanie.Cyrk ze zwierzakami jest be! W każdym cyrku uczą je przez ból i cierpienie.Tak sie zmusza zwierze dzikie by zrobiło sztuczkę.
Ja nigdy nie poslę dziecka do cyrku a w przedszkolu/szkole będę rozdawała ulotki na ten temat.Bardzo kocham zwierzęta i walczę o ich prawa.Trzylatek za dobrze zrozumie temat,uwierz. I niech Ci nie będzie smutno,że dziecku odmawiasz cyrku.Niech nasiąka młody człowiek dobrem i szacunkiem wobec zwierzaków
oczarowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 15:24   #441
201710041131
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 6 262
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Nie poszłabym do cyrku ze zwierzętami, może zoo?
201710041131 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 15:27   #442
ZwariowanaWariatka
gotowa do działania
 
Avatar ZwariowanaWariatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 239
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość

Szczerze,podzielam twopje zdanie.Cyrk ze zwierzakami jest be! W każdym cyrku uczą je przez ból i cierpienie.Tak sie zmusza zwierze dzikie by zrobiło sztuczkę.
Ja nigdy nie poslę dziecka do cyrku a w przedszkolu/szkole będę rozdawała ulotki na ten temat.Bardzo kocham zwierzęta i walczę o ich prawa.Trzylatek za dobrze zrozumie temat,uwierz. I niech Ci nie będzie smutno,że dziecku odmawiasz cyrku.Niech nasiąka młody człowiek dobrem i szacunkiem wobec zwierzaków
No właśnie chyba spróbuję mu wytłumaczyć. W przedszkolu dostał wejściówkę i wierci dziurę w brzuchu, bo dzieci idą, ja sama bym mu nie powiedziała, że cyrk jest w mieście. Masz rację, niech od małego się uczy co dobre, a co złe Dzięki

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Cytat:
Napisane przez szuuu Pokaż wiadomość
Nie poszłabym do cyrku ze zwierzętami, może zoo?
Do najbliższego zoo mamy prawie 200 km ale pojedziemy może w lipcu/sierpniu [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
Tak,dodaj,pisałam do Ciebie wczoraj na prv dane
Nie mam wiadomości od Ciebie

Edytowane przez ZwariowanaWariatka
Czas edycji: 2017-06-21 o 15:29
ZwariowanaWariatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 15:30   #443
karska
Wtajemniczenie
 
Avatar karska
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2 718
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Ja mam troszkę inne zdanie na ten temat. Pamiętam jak byłam mała co 2-3 miesiące do mojego miasta przyjeżdżał cyrk. Zawsze z tatą chodziliśmy, mama nie bo nie lubiła. I wiecie co? To jest jedno z najwspanialszych wspomnień związanych z moim tatą (5 lat temu zmarł). Tak mi się to wbiło w pamięć, że pamiętam niektóre sztuczki do których był proszony tata (zawsze siedzieliśmy w pierwszych rzędach) a miałam wtedy kilka lat. Też kocham zwierzęta, nie jestem zwolennikiem zamykania ich i tresury. Jednak pójście do cyrku lub zoo nie uważam za nic złego. Ważne jest aby dziecku wszystko tłumaczyć i uczyć.
karska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 15:58   #444
LoveMessages
Zakorzenienie
 
Avatar LoveMessages
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 309
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

W zoo wcale tak fajnie tez sie nie maja. Teraz jest duzo cyrkow bez dzikich zwierzat tylko koty i psy. Moze to jeden z nich?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LoveMessages jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 16:12   #445
Betsy93
Rozeznanie
 
Avatar Betsy93
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 706
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Dziewczyny zaczynam atak😎 syrop z cebuli miodu, czosnku i cytryny się już robi, płukania na gardło z szałwia octu i miodu zrobiona, herbata z sokiem z czarnego bzu gotowa.. myślicie że taka dawka uderzeniowa na początek spoko?😉 normalnie to bym juz pila theraflu 3 raz i pozerala gripexy..😞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Betsy93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 16:19   #446
ZwariowanaWariatka
gotowa do działania
 
Avatar ZwariowanaWariatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 239
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez LoveMessages Pokaż wiadomość
W zoo wcale tak fajnie tez sie nie maja. Teraz jest duzo cyrkow bez dzikich zwierzat tylko koty i psy. Moze to jeden z nich?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie, to Cyrk Arena - wielbłądy, konie, kucyki, lamy,osiołek i lwy, przeróżni akrobaci i komicy
ZwariowanaWariatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 16:36   #447
oczarowana
Zadomowienie
 
Avatar oczarowana
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez ZwariowanaWariatka Pokaż wiadomość
Nie, to Cyrk Arena - wielbłądy, konie, kucyki, lamy,osiołek i lwy, przeróżni akrobaci i komicy
Czy Arena czy Zalewski albo jakiś inny,cyrkom mądre mamy szanujące zwierzeta mówią kategorycznie NOŁ ŁEJ !

Ja dwa razy za dzieciaka byłam w cyrku i w przerwie można było chodzić do okoła i widziałam jak pracownik cyrku bił zwierzęta. Poza tym miałam przez 11 lat sunieczkę ze schroniska z Korabiewic gdzie na dożywocie trafiły do nich zwierzęta z cyrków tj,konie,niedźwiedzie,świ nki wietnamskie.Widziałam te zmaltretowane zwierzęta na własne oczy jak tam byłam ;( A wszystkie wykupione przez prozwierzęce organizacje.
Wiecie w jakich maleńkich,ciasnych klatkach zyją na co dzień cyrkowe zwierzaki? np.niedzwiedzie? 2x2 m,makabra.Dlatego cyrkom mówię NIE.A foczki myślicie,że pływają w wodzie na co dzień? Nie są trzymane w klatkach a wode mają jedynie do picia.Cyrk tak ale tylko z ludźmi.Amen.

Edytowane przez oczarowana
Czas edycji: 2017-06-21 o 16:36 Powód: ,
oczarowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 16:55   #448
alloffkowa
Zakorzenienie
 
Avatar alloffkowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez ZwariowanaWariatka Pokaż wiadomość
Kurczę, dziecko mnie ciągnie w piątek do cyrku.. i teraz nie wiem. Bo nie jestem za oglądaniem tresowanych zwierząt, ale z kolei on jeszcze nigdy nie był, a za rok nie wiem czy z nim pójdę mając dodatkowo maleństwo na głowie... To dość znany cyrk, być może traktują godziwie zwierzęta
Jakie macie zdanie na ten temat? Poszłybyście? Nie wiem czy wytłumaczę 3 i pół latkowi, że cyrk wcale nie jet taki fajny..
Jestem zdecydowanie na NIE! Oto zrzut ekranu jak są tresowane misie żeby chodzić na dwóch łapach. Mają obrożę i hak próbują upaść na 4 to się duszą

Cytat:
Napisane przez karska Pokaż wiadomość
Ja mam troszkę inne zdanie na ten temat. Pamiętam jak byłam mała co 2-3 miesiące do mojego miasta przyjeżdżał cyrk. Zawsze z tatą chodziliśmy, mama nie bo nie lubiła. I wiecie co? To jest jedno z najwspanialszych wspomnień związanych z moim tatą (5 lat temu zmarł). Tak mi się to wbiło w pamięć, że pamiętam niektóre sztuczki do których był proszony tata (zawsze siedzieliśmy w pierwszych rzędach) a miałam wtedy kilka lat. Też kocham zwierzęta, nie jestem zwolennikiem zamykania ich i tresury. Jednak pójście do cyrku lub zoo nie uważam za nic złego. Ważne jest aby dziecku wszystko tłumaczyć i uczyć.

PÓJŚCIE DO CYRKU TO NIC ZŁEGO- PÓJŚCIE TO CYRKU TO COŚ BARDZO ZŁEGO. IMG_1498060524.604540.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
zawsze twoja...
zawsze mój...
zawsze my...
Oliwka 21.07.2016
alloffkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 17:10   #449
ZwariowanaWariatka
gotowa do działania
 
Avatar ZwariowanaWariatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 239
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Dzięki laski za opinię Umówiłam się z młodym, że zamiast do cyrku pójdziemy na statek i na lody. Wytłumaczyłam mu troszkę i nawet mi przytakiwał "tak mama" ,więc chyba misja zakończona sukcesem
A i nie chciałam wywołać burzy na wątku jakby co
Oczarowana jesteś już na liście

Zmieniam temat
Oglądacie już dzieciowe rzeczy? Ja powiem szczerze, że już wózek mam wstępnie wybrany najchętniej już bym ubranka zaczęła powoli kompletować, gdyby nie nieznajomość płci..

Edytowane przez ZwariowanaWariatka
Czas edycji: 2017-06-21 o 17:14
ZwariowanaWariatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-21, 17:21   #450
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: ❤ Mamusie Lutowe 2018 ❤

Cytat:
Napisane przez ZwariowanaWariatka Pokaż wiadomość
Dzięki laski za opinię Umówiłam się z młodym, że zamiast do cyrku pójdziemy na statek i na lody. Wytłumaczyłam mu troszkę i nawet mi przytakiwał "tak mama" ,więc chyba misja zakończona sukcesem
A i nie chciałam wywołać burzy na wątku jakby co
Oczarowana jesteś już na liście

Zmieniam temat
Oglądacie już dzieciowe rzeczy? Ja powiem szczerze, że już wózek mam wstępnie wybrany najchętniej już bym ubranka zaczęła powoli kompletować, gdyby nie nieznajomość płci..
Mój ostatnio też przyniósł bilet do cyrku ale iść nie chciał, więc nie miałam problemu Ja sama w cyrku nigdy nie byłam (serio) i nie zamierzam być.

Ja też bym chciała wózek powybierać itp. ale mam po synku i tak pewnie zostanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-09-13 23:15:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:56.