Majówki 2017 cz. I ! <3

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Dziewczyny które mają karuzele nad lozeczkiem. Sprawdza się? Maluchy są zainteresowane?
Chce dziś kupić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vikuniaa]

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;7495573 6]Dziewczyny które mają karuzele nad lozeczkiem. Sprawdza się? Maluchy są zainteresowane?
Chce dziś kupić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Zainteresowanie trwa 5 minut ;-)


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

Effpe - u nas się sprawdza - wiadomo, że nie leży godzinę, ale do 20 min się zdarzy uśmiecha się do niej i gada liczę, że z czasem ten czas się wydłuży

Spanie było od 20:30 do 3, więc mam nadzieję, że zostanie już taka długość tego pierwszego snu Problem jest potem, bo często zasypia tylko na 1-2 godziny i znów je i już po spaniu.

Dziś niestety znów marudzenie. Niespokojne i krótkie drzemki i cyc non stop

[Kiwaczka]

Dzisiaj moja pociecha konczy 2 miesiące

Co do spania to maruda jakich mało ostatnio. Już mi powoli nerwy siadają więc to czas na wyjście samej do ludzi i trochę odetchnięcie.

Karuzela u nas też się sprawdza czasem i ze 30 min patrzy na obracajace się maskotki. A czasem ma to wszystko w d..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aixa]

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;7495573 6]Dziewczyny które mają karuzele nad lozeczkiem. Sprawdza się? Maluchy są zainteresowane?
Chce dziś kupić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

mamy karuzelę Fischer Price misie, wisi nad przewijakiem i Maja uwielbia gadać do misiów jak zmieniam jej pampersa albo ją przebieram

My karmimy się mm ale nigdy nie zdarzyło się, żeby Maja miała zieloną kupkę, zawsze żółta grudkowata
Wydaje mi się, że mała ma katar, codziennie wyciągam jej rano białe gilki

[bunnybe]

Effpe karuzela u nas sie sprawdza ale od kilku dni dopiero, jutro G. konczy 6 tygodni

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Dzięki dziewczyny za opinię Maya w tym tygodniu skończy 8 tygodni więc myślę że to będzie odpowiedni moment

W ogóle dzisiaj moje dziecko jest dziwne. Bo od rana tylko je i od razu idzie spać..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emi_lka]

Napisane przez aixa

mamy karuzelę Fischer Price misie, wisi nad przewijakiem i Maja uwielbia gadać do misiów jak zmieniam jej pampersa albo ją przebieram

My karmimy się mm ale nigdy nie zdarzyło się, żeby Maja miała zieloną kupkę, zawsze żółta grudkowata
Wydaje mi się, że mała ma katar, codziennie wyciągam jej rano białe gilki

A nasz maluch się tą karuzelą kompletnie nie interesuje, no może chwilę popatrzy, ale to wszystko...

nie masz problemu z jej stabilnością? Nam co jakiś czas spada, mocowanie jest jakieś dziwne... już nawet ją dodatkowo podklejaliśmy tesą.

Byliśmy u pediatry, oceniła, że nie ma podstaw na razie do zmiany mleka, że kupy przy ha1 mogą być zielone, obejrzała zdjęcie pieluchy.
Na wszelki wypadek mamy zrobić badanie ogólne moczu i posiew kału, żeby dmuchać na zimne.


[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;7496301 6]Dzięki dziewczyny za opinię Maya w tym tygodniu skończy 8 tygodni więc myślę że to będzie odpowiedni moment

W ogóle dzisiaj moje dziecko jest dziwne. Bo od rana tylko je i od razu idzie spać..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Leonek tak miał w sobotę. Stawiam na ciśnienie.

[Magnificence]

Napisane przez emi_lka

Leonek tak miał w sobotę. Stawiam na ciśnienie.

Oj tak w sobotę też coś musiało być z ciśnieniem bo moja mała też przespała cały dzień

Ja od wczoraj wieczora aplikuję małej bobotic i obserwuję czy jest poprawa.
W środę idziemy do pediatry bo mimo, że moje dziecko potrafi całymi dniami wisieć na (.) (.) to chyba nie przybiera tak jak powinna

[Baambi]

Milutek Twoje rady są super 👌 dzięki wielkie, dzięki nim nasza Nina śpi dłużej bo do 7,8 a w dzień ma w końcu zdrowa drzemke, też właśnie teraz :-D kwiatek 🌸 dla Ciebie ;-)

[decorail]

U nas po wielkich przebojach wreszcie gad zasnął spokojnie i śpi już 45 min Wcześniej po 5 min dostawał wścieczki i rzucał się dziko na wszystkie strony i kończył to pięknym rykiem

Ja się pytam skąd się wzięło określenie "śpi jak niemowlę/dziecko"?!?!?!?!?! I jak słyszę, że teraz to jest fajnie, bo takie dziecko to tylko je i śpi to mam ochotę komuś przywalić

Kurdeee - budzi się

Jeszcze mieliśmy przygodę, bo w trakcie zmiany pieluchy zadzwonił do drzwi kurier i musiałam z gołymi klejnotami małego odłożyć go do łóżeczka - weszłam na sam finał osikiwania wszystkiego wokół

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez emi_lka

A nasz maluch się tą karuzelą kompletnie nie interesuje, no może chwilę popatrzy, ale to wszystko...

nie masz problemu z jej stabilnością? Nam co jakiś czas spada, mocowanie jest jakieś dziwne... już nawet ją dodatkowo podklejaliśmy tesą.

Byliśmy u pediatry, oceniła, że nie ma podstaw na razie do zmiany mleka, że kupy przy ha1 mogą być zielone, obejrzała zdjęcie pieluchy.
Na wszelki wypadek mamy zrobić badanie ogólne moczu i posiew kału, żeby dmuchać na zimne.




Leonek tak miał w sobotę. Stawiam na ciśnienie.

Całkiem możliwe bo dana jestem senna i od jutra cały tydzień maja być mega ulewy więc bardzo możliwe

Czekam aż się zbudzi bo muszę iść na rynek po kapustę na gołąbki xd
Może uda ni się później pójść do nowego parku który znalazłam obok nas ale nie wiem bo park jest w przeciwnym kierunku xd

Napisane przez decorail

U nas po wielkich przebojach wreszcie gad zasnął spokojnie i śpi już 45 min Wcześniej po 5 min dostawał wścieczki i rzucał się dziko na wszystkie strony i kończył to pięknym rykiem

Ja się pytam skąd się wzięło określenie "śpi jak niemowlę/dziecko"?!?!?!?!?! I jak słyszę, że teraz to jest fajnie, bo takie dziecko to tylko je i śpi to mam ochotę komuś przywalić

Kurdeee - budzi się

Jeszcze mieliśmy przygodę, bo w trakcie zmiany pieluchy zadzwonił do drzwi kurier i musiałam z gołymi klejnotami małego odłożyć go do łóżeczka - weszłam na sam finał osikiwania wszystkiego wokół

Hahahaha !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aixa]

emilka to prawda, ona jest bardzo ciężka i niestabilna, tż przerobił ją na zasilanie sieciowe, bo te baterie to przesada i dodatkowo do łóżeczka przypięta jest binderem - ani drgnie
decorail weź ty pogadaj z tym twoim maluchem, co on tak fika i nie śpi

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez Magnificence

Oj tak w sobotę też coś musiało być z ciśnieniem bo moja mała też przespała cały dzień

Ja od wczoraj wieczora aplikuję małej bobotic i obserwuję czy jest poprawa.
W środę idziemy do pediatry bo mimo, że moje dziecko potrafi całymi dniami wisieć na (.) (.) to chyba nie przybiera tak jak powinna

a dlaczego myślisz, że nie przybiera tak jak powinna?

[Magnificence]

Napisane przez decorail

U nas po wielkich przebojach wreszcie gad zasnął spokojnie i śpi już 45 min Wcześniej po 5 min dostawał wścieczki i rzucał się dziko na wszystkie strony i kończył to pięknym rykiem

Ja się pytam skąd się wzięło określenie "śpi jak niemowlę/dziecko"?!?!?!?!?! I jak słyszę, że teraz to jest fajnie, bo takie dziecko to tylko je i śpi to mam ochotę komuś przywalić

Kurdeee - budzi się

Jeszcze mieliśmy przygodę, bo w trakcie zmiany pieluchy zadzwonił do drzwi kurier i musiałam z gołymi klejnotami małego odłożyć go do łóżeczka - weszłam na sam finał osikiwania wszystkiego wokół

Za głośno walisz w klawiaturę i go obudziłaś
I zostaw tu dziecko bez pampersa na chwilę to wykorzysta okazję w 100%

Napisane przez aixa

a dlaczego myślisz, że nie przybiera tak jak powinna?

waga urodzeniowa to 3500 g tydzień temu miała 3600 a wczoraj skończyła miesiąc ... Na początku traciła na wadze i dokarmiałam mm. Zaczęła przybierać to pediatra kazał odstawić mm. Ale żeby 3 tyg po porodzie miała tylko 100g więcej to moim zdaniem za mało
Poza tym ona potrafi ciągle wisieć na piersi i stąd się zastanawiam, bo przecież jakby się najadała to by przynajmniej się zaokrąglała albo coś a ona jak była chudzinka tak jest

[Baambi]

Widzę że nie tylko my mamy problem z kupkami :-/ nasza mała chyba miała kolke przez 2 dni. jednego dnia, w piątek było hardcorowo, psychicznie wysiadalam. Co chwila te bóle brzuszka a do tego mała głodna, szarpala się przy piersi, kopala, szczypala :-(

Poszlismy do pediatry, powiedziała że jak mała męczą gazy to ssac odczuwa ulgę ale i wzmaga to prace jelit i dlatego tak się zachowuje.

Jak trwa to tak długo że Nina już godzinę się męczy to trzeba nakarmić butelka :-/ i znowu pod górkę z KP.



Na szczęście od 2 dni lepiej. Pomaga chyba espumisan forte i leżenie na brzuszku

[aixa]

Magnificence to rzeczywiście mało. Powinna przytyć 1 kg od masy urodzeniowej po miesiącu. Może znowu zalecą dokarmiane mm

[Magnificence]

Napisane przez Baambi

Widzę że nie tylko my mamy problem z kupkami :-/ nasza mała chyba miała kolke przez 2 dni. jednego dnia, w piątek było hardcorowo, psychicznie wysiadalam. Co chwila te bóle brzuszka a do tego mała głodna, szarpala się przy piersi, kopala, szczypala :-(

Poszlismy do pediatry, powiedziała że jak mała męczą gazy to ssac odczuwa ulgę ale i wzmaga to prace jelit i dlatego tak się zachowuje.

Jak trwa to tak długo że Nina już godzinę się męczy to trzeba nakarmić butelka :-/ i znowu pod górkę z KP.

Na szczęście od 2 dni lepiej. Pomaga chyba espumisan forte i leżenie na brzuszku

Moja mała ma to samo z gazami. Wierci się wtedy przy piersi wyrywa, drapie mnie itp. Mam nadzieję, że po tym boboticu będzie poprawa.
Bambi a po espumisanie nadal Ci się tak męczy przy piersi?

[Baambi]

U nas było podobnie, też słabo przyboerala. Tak było przez zoltaczke, ale i teraz nie ma rewelacji. 6 tygodni, 4020 g, a urodzwniowa 3420. Pediatra powiedziała że jak skończy 2 miesiące to zdecydujemy czy nie dokarmiac bardziej bo słabo przybiera, powinna teraz nadrabiać.

[Magnificence]

Napisane przez aixa

Magnificence to rzeczywiście mało. Powinna przytyć 1 kg od masy urodzeniowej po miesiącu. Może znowu zalecą dokarmiane mm

Zobaczymy co powie pediatra w środę
Coś widocznie musi być nie tak albo z moim pokarmem, albo mała leniwie ssie albo już nie wiem
nie chcę rezygnować z kp

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez Baambi

U nas było podobnie, też słabo przyboerala. Tak było przez zoltaczke, ale i teraz nie ma rewelacji. 6 tygodni, 4020 g, a urodzwniowa 3420. Pediatra powiedziała że jak skończy 2 miesiące to zdecydujemy czy nie dokarmiac bardziej bo słabo przybiera, powinna teraz nadrabiać.

Jestem ciekawa ile mała waży teraz. W środę ją zważymy to się okaże.
Gdybym nie zadzwoniła w zeszłym tyg do położnej żeby mi małą zważyła to bym nawet nie wiedziała, że ona tak słabo przybiera, ale już wtedy mi się wydawało, że coś jest nie tak.
Bambi a jakim mlekiem dokarmiasz?

[emi_lka]

Napisane przez decorail

U nas po wielkich przebojach wreszcie gad zasnął spokojnie i śpi już 45 min Wcześniej po 5 min dostawał wścieczki i rzucał się dziko na wszystkie strony i kończył to pięknym rykiem

Ja się pytam skąd się wzięło określenie "śpi jak niemowlę/dziecko"?!?!?!?!?! I jak słyszę, że teraz to jest fajnie, bo takie dziecko to tylko je i śpi to mam ochotę komuś przywalić

Kurdeee - budzi się

Jeszcze mieliśmy przygodę, bo w trakcie zmiany pieluchy zadzwonił do drzwi kurier i musiałam z gołymi klejnotami małego odłożyć go do łóżeczka - weszłam na sam finał osikiwania wszystkiego wokół

He he, fontanny chłopcy lubią

Napisane przez aixa

emilka to prawda, ona jest bardzo ciężka i niestabilna, tż przerobił ją na zasilanie sieciowe, bo te baterie to przesada i dodatkowo do łóżeczka przypięta jest binderem - ani drgnie

Co to jest binder?

A w ogóle karuzela jest fajna, my dostaliśmy ją w prezencie, sprawdzają się super szumy i szuwary, pewnie za jakiś czas też projektor, ale ciągle się zastanawiam, kto wymyślił misie ze skrzydłami

Napisane przez Magnificence

waga urodzeniowa to 3500 g tydzień temu miała 3600 a wczoraj skończyła miesiąc ... Na początku traciła na wadze i dokarmiałam mm. Zaczęła przybierać to pediatra kazał odstawić mm. Ale żeby 3 tyg po porodzie miała tylko 100g więcej to moim zdaniem za mało
Poza tym ona potrafi ciągle wisieć na piersi i stąd się zastanawiam, bo przecież jakby się najadała to by przynajmniej się zaokrąglała albo coś a ona jak była chudzinka tak jest

U nas Leoś urodzeniówkę przebił dokładnie po 3 tygodniach (po tygodniu dokarmiania mm), więc spokojnie. I też jest drobniutki, nie schabik, ale mnie to nie martwi. Teraz ładnie przybiera, waży 4620 (urodził się z wagą 2930) - jutro skończy 2 miesiące, ale my jesteśmy tylko na mm. Dla mnie jest ciężki, trudno mi nim manipulować.

Napisane przez Baambi

Widzę że nie tylko my mamy problem z kupkami :-/ nasza mała chyba miała kolke przez 2 dni. jednego dnia, w piątek było hardcorowo, psychicznie wysiadalam. Co chwila te bóle brzuszka a do tego mała głodna, szarpala się przy piersi, kopala, szczypala :-(

Poszlismy do pediatry, powiedziała że jak mała męczą gazy to ssac odczuwa ulgę ale i wzmaga to prace jelit i dlatego tak się zachowuje.

Jak trwa to tak długo że Nina już godzinę się męczy to trzeba nakarmić butelka :-/ i znowu pod górkę z KP.



Na szczęście od 2 dni lepiej. Pomaga chyba espumisan forte i leżenie na brzuszku

Nam pediatra zaleciła esputicon, który zresztą sama zaczęłam podawać, ale mam wkrapiać na język, a ja mieszałam z mlekiem.

Oprócz tego mamy pionizować Leona przez 20 minut po karmieniu, a pod materac coś podłożyć, żeby nie leżał na płasko.

[Baambi]

Tak jest lepiej po tym espumisanie, ale i staramy się lepiej ja odbijać, i kłaść na brzuszku jak śpi, wtedy te gazy uchodzą i ka tak nie bolą. Straszne jak maluszki tak cierpią :-( i to tak na psyche działa jak szarpia czy szczypia. Teraz jak ciągnie za sutek to odstawiam i noszę jak ma odbicie, to ja uspokaja czasami i próbuje znowu przystawic. I tak do godziny. Jak się nie uda ja nakarmić to daje butle bo jak odciagam to bardziej w czasie to potem już w ogóle jest masakra. Nie dość że ja boli brzuch kolkowo to jeszcze głodna jak wilk

[emi_lka]

Napisane przez Magnificence

Jestem ciekawa ile mała waży teraz. W środę ją zważymy to się okaże.
Gdybym nie zadzwoniła w zeszłym tyg do położnej żeby mi małą zważyła to bym nawet nie wiedziała, że ona tak słabo przybiera, ale już wtedy mi się wydawało, że coś jest nie tak.
Bambi a jakim mlekiem dokarmiasz?

U nas jak zaliczaliśmy spadek to też to czułam "po dziecku".
Niemowlę średnio powinno przybierać 120-220 g tygodniowo.

[inezz6]

Napisane przez Baambi

Widzę że nie tylko my mamy problem z kupkami :-/ nasza mała chyba miała kolke przez 2 dni. jednego dnia, w piątek było hardcorowo, psychicznie wysiadalam. Co chwila te bóle brzuszka a do tego mała głodna, szarpala się przy piersi, kopala, szczypala :-(

Poszlismy do pediatry, powiedziała że jak mała męczą gazy to ssac odczuwa ulgę ale i wzmaga to prace jelit i dlatego tak się zachowuje.

Jak trwa to tak długo że Nina już godzinę się męczy to trzeba nakarmić butelka :-/ i znowu pod górkę z KP.



Na szczęście od 2 dni lepiej. Pomaga chyba espumisan forte i leżenie na brzuszku

U nas to samo, jak boli brzuszek to szarpie się przy piersi, ale też często jej ssanie pomaga i idzie wtedy kupa 😀

Napisane przez Magnificence

Za głośno walisz w klawiaturę i go obudziłaś
I zostaw tu dziecko bez pampersa na chwilę to wykorzysta okazję w 100%



waga urodzeniowa to 3500 g tydzień temu miała 3600 a wczoraj skończyła miesiąc ... Na początku traciła na wadze i dokarmiałam mm. Zaczęła przybierać to pediatra kazał odstawić mm. Ale żeby 3 tyg po porodzie miała tylko 100g więcej to moim zdaniem za mało
Poza tym ona potrafi ciągle wisieć na piersi i stąd się zastanawiam, bo przecież jakby się najadała to by przynajmniej się zaokrąglała albo coś a ona jak była chudzinka tak jest

Wow, ale to nieźle, że dałaś radę odstawić mm. U nas też słabe przybieranie było. Zaczęłam dokarmiać i to 2 tygodnie temu. Teraz bym już nie mogła odstawić mm, bo niestety mleka w piersiach coraz mniej i powoli coraz więcej mm. Chociaż przy piersi być chce i lubi, więc chciałabym żeby mogła jak najdłużej, ale nie wiem ile tam wyssie, jak po godzinnym wiszeniu jest w stanie na luzie wypić 90 ml mm...



Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[happiness__]

Napisane przez decorail

U nas po wielkich przebojach wreszcie gad zasnął spokojnie i śpi już 45 min Wcześniej po 5 min dostawał wścieczki i rzucał się dziko na wszystkie strony i kończył to pięknym rykiem

Ja się pytam skąd się wzięło określenie "śpi jak niemowlę/dziecko"?!?!?!?!?! I jak słyszę, że teraz to jest fajnie, bo takie dziecko to tylko je i śpi to mam ochotę komuś przywalić

Kurdeee - budzi się

Jeszcze mieliśmy przygodę, bo w trakcie zmiany pieluchy zadzwonił do drzwi kurier i musiałam z gołymi klejnotami małego odłożyć go do łóżeczka - weszłam na sam finał osikiwania wszystkiego wokół

Uwielbiam Twoje historie! 😂😂😂 ja raz zdążyłam odejść na sekundę po pampersa do komody, bo skończyły mi się przy przewijaku i cała ściana, podłoga, ubrania i ucho zostały udekorowane siuśkami

Napisane przez Magnificence

Za głośno walisz w klawiaturę i go obudziłaś
I zostaw tu dziecko bez pampersa na chwilę to wykorzysta okazję w 100%



waga urodzeniowa to 3500 g tydzień temu miała 3600 a wczoraj skończyła miesiąc ... Na początku traciła na wadze i dokarmiałam mm. Zaczęła przybierać to pediatra kazał odstawić mm. Ale żeby 3 tyg po porodzie miała tylko 100g więcej to moim zdaniem za mało
Poza tym ona potrafi ciągle wisieć na piersi i stąd się zastanawiam, bo przecież jakby się najadała to by przynajmniej się zaokrąglała albo coś a ona jak była chudzinka tak jest

U nas była taka sama historia... urodził się z wagą 3250, przy wyjściu ze szpitala 3150 i tydzień później na wizycie waga ani drgnęła. Zalecenie dokarmiania co 2 h, w nocy co 3 i w 3 dni udało nam się skoczyć o 150g, mały ważył 3300. Ale potem minął tydzień i znowu marnie, 3400 i zalecenie dokarmiania. Co Ci mogę doradzić to żeby spróbować na początek dokarmiać 2-3 razy dziennie, oczywiście obserwując wagę. Z dokarmiania po każdym karmieniu strasznie ciężko zejść...

Ja się nacieszyłam bezpośrednim kp i rzuceniem laktatora w kąt niecałe dwa dni. Znowu mam problem z tą jedną piersią. Boli mnie strasznie sutek, na początku myślałam że musi się na nowo przyzwyczaić do ssania przez dziecko (przerwa trwała miesiąc) i że muszę to przeczekać. Ale bolało coraz bardziej, aż doszło do tego, że przystawiłam młodego do tej piersi i zaraz mu zabrałam, bo nie byłam w stanie wytrzymać z bólu 😔 patrzę, a tam krew... mimo że nie mam z zewnątrz żadnej widocznej rany. I znowu laktator, butelka... chciałam się umówić na konsultację laktacyjną, ale jedyna położna z certyfikatem, która mogłaby mi pomóc jest na urlopie i wraca dopiero za 2 tygodnie 😔 szczerze mówiąc miałam wczoraj pierwszy raz taki mega kryzys, że pierwszy raz pomyślałam serio o przejściu na mm. Ale trwało to do chwili, kiedy młody zasnął przy piersi. Nie potrafię tego zrobić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aixa]

emilka to takie paski plastikowe zaciskowe

[emi_lka]

Napisane przez happiness__

Uwielbiam Twoje historie! 😂😂😂 ja raz zdążyłam odejść na sekundę po pampersa do komody, bo skończyły mi się przy przewijaku i cała ściana, podłoga, ubrania i ucho zostały udekorowane siuśkami

U nas była taka sama historia... urodził się z wagą 3250, przy wyjściu ze szpitala 3150 i tydzień później na wizycie waga ani drgnęła. Zalecenie dokarmiania co 2 h, w nocy co 3 i w 3 dni udało nam się skoczyć o 150g, mały ważył 3300. Ale potem minął tydzień i znowu marnie, 3400 i zalecenie dokarmiania. Co Ci mogę doradzić to żeby spróbować na początek dokarmiać 2-3 razy dziennie, oczywiście obserwując wagę. Z dokarmiania po każdym karmieniu strasznie ciężko zejść...

Ja się nacieszyłam bezpośrednim kp i rzuceniem laktatora w kąt niecałe dwa dni. Znowu mam problem z tą jedną piersią. Boli mnie strasznie sutek, na początku myślałam że musi się na nowo przyzwyczaić do ssania przez dziecko (przerwa trwała miesiąc) i że muszę to przeczekać. Ale bolało coraz bardziej, aż doszło do tego, że przystawiłam młodego do tej piersi i zaraz mu zabrałam, bo nie byłam w stanie wytrzymać z bólu 😔 patrzę, a tam krew... mimo że nie mam z zewnątrz żadnej widocznej rany. I znowu laktator, butelka... chciałam się umówić na konsultację laktacyjną, ale jedyna położna z certyfikatem, która mogłaby mi pomóc jest na urlopie i wraca dopiero za 2 tygodnie 😔 szczerze mówiąc miałam wczoraj pierwszy raz taki mega kryzys, że pierwszy raz pomyślałam serio o przejściu na mm. Ale trwało to do chwili, kiedy młody zasnął przy piersi. Nie potrafię tego zrobić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słuszna rada z tym dokarmianiem 2-3 razy dziennie.

Współczuję z tą piersią.

Napisane przez aixa

emilka to takie paski plastikowe zaciskowe

dzięki!

[Baambi]

Emilka o to o pionozowaniu i klinie też stosujemy

Magnificence dokarmiamy bebilonem. Ale od 3 dni mam duże samozaparcie żeby ściągać swoje i tym najpierw dokarmiac. Dzisiaj się udało i przedwczoraj. Widzę że mam niedużo pokarmu ale te 20 ml ściągnę z piersi po ninie, więc sądzę że ona też nie dojada. Marzę że rozhulam laktacje tak że będzie się najadac tym co leci w miarę szybko.

[aixa]

u nas waga urodzeniowa 2950g a teraz waży 4400g ma skończone 8 tygodni. Przez 3 tyg. tylko kp potem mieszanie i w rezultacie mm.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Właśnie kurier przyniósł zamówienie z h&m ten kombinezonik w gwiazdki o którym wcześniej pisałyśmy bardzo ładny zamówiłam 68 i wydaje się spory

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez Baambi

Emilka o to o pionozowaniu i klinie też stosujemy

Magnificence dokarmiamy bebilonem. Ale od 3 dni mam duże samozaparcie żeby ściągać swoje i tym najpierw dokarmiac. Dzisiaj się udało i przedwczoraj. Widzę że mam niedużo pokarmu ale te 20 ml ściągnę z piersi po ninie, więc sądzę że ona też nie dojada. Marzę że rozhulam laktacje tak że będzie się najadac tym co leci w miarę szybko.

baambi jak się czegoś bardzo chce to się to zazwyczaj spełnia, na pewno uda ci się rozhulać laktację, potrzeba tylko cierpliwości i samozaparcia

[Baambi]

Happines współczuję :-( mnie cały czas bolą brodawki mimo że już 6tygodni karmie. A teraz jak Nina tak szarpie to mam już krwiaczki na otoczce :-/

Kurde mała spi dalej, karmienie było o 11.15. Odkryłam już ją, przewrocilam na boczek a ta dalej i jeszcze się uśmiecha heh. Budzić na siłę?

[aixa]

Napisane przez Baambi

Happines współczuję :-( mnie cały czas bolą brodawki mimo że już 6tygodni karmie. A teraz jak Nina tak szarpie to mam już krwiaczki na otoczce :-/

Kurde mała spi dalej, karmienie było o 11.15. Odkryłam już ją, przewrocilam na boczek a ta dalej i jeszcze się uśmiecha heh. Budzić na siłę?

ja bym nie budziła, jak sama wstanie bedzie bardziej głodna i może lepiej i efektywniej possie pierś