Próbujemy,testujemy bo w 2017 w ciąży być chcemy -cz.3

[xXBlankaXx]

Napisane przez invi_08

Wyniki z matur juz mam. Dzwonila sekretarka.

Najgorzej rzecz jasna poszla biologia. Matma 78, polski 78, angielski 90, biologia 42.

Wstyd czy nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem wyniki są super. Faktycznie ta biologia w porwaniu z resztą jest niska.. ale to i tak nie jest 30%

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Catherine86]

Napisane przez domii29

Zrobiłam chyba z tonę frytek także chętne zapraszam póki jeszcze są, bo ja uwielbiam frytki więc jak przysiądę tak będę jeść do tąd aż zjem

Wpadam

Napisane przez invi_08

Wyniki z matur juz mam. Dzwonila sekretarka.

Najgorzej rzecz jasna poszla biologia. Matma 78, polski 78, angielski 90, biologia 42.

Wstyd czy nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ee no git majonez Biologia najmniej ale i tak jest spoko, gratulacje!
Invi i jak na wizycie ginka sie odniosla do twoich problemow z szyjka? Lezenie bylo dobrym wskazaniem czy tamci lekarze na wyrost chcieli cie polozyc?

[odowska]

Napisane przez invi_08

Wyniki z matur juz mam. Dzwonila sekretarka.

Najgorzej rzecz jasna poszla biologia. Matma 78, polski 78, angielski 90, biologia 42.

Wstyd czy nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale masz dziś dzień wyników! Gratulacje! No z taką biologią, to byś się na medycynę nie dostała, ale ode mnie "szacun", że Ci się chciało poprawiać.

[invi_08]

Napisane przez Catherine86

Wpadam

Ee no git majonez Biologia najmniej ale i tak jest spoko, gratulacje!
Invi i jak na wizycie ginka sie odniosla do twoich problemow z szyjka? Lezenie bylo dobrym wskazaniem czy tamci lekarze na wyrost chcieli cie polozyc?

No najmniej biola ale zwazajac na to ze nic sie nie uczyłam prawie to i tak niezle

Wiesz co dostalam luteine dopochwowo 3x dziennie i 3 x dziennie magnez. Mowi ze przesadzaja bo wg niej jesli jestem mądra i zadbam o siebie to nie jest konieczne leżenie w szpitalu no i ze dla niej to przesada ze strasza mnie tak.

Dziekuje za gratulacje. Ale jestem szczęśliwa. z imieniek bedzie problem pewnie nic totalnie sie tzowi nie podoba, mi sie podoba Natalia i Iga a jemu nie

Odebralam malemu pościel swietna jest 1498742156420.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Dziewczyny jak to jest z wątróbka ? Można ją jeść w ciazy ? Bo różnie się słyszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Catherine86]

Ja nawet mialam zalecona ze wzgledu na anemie.

[xXBlankaXx]

Napisane przez Catherine86

Ja nawet mialam zalecona ze wzgledu na anemie.

Bo na lutowkach była wojna o to, że zawiera witamine A. I że w ciąży jest maksymalna dawka przyjmowania jej 10000 a sama wątróbka to 30000.
I że raz na 2-3miesiace można,ale nie częściej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[naamarelle]

Invi gratuluje dziewczynki!
Mój lekarz powtarza, że przeczucia mało kiedy zawodzą
Matura też super, a zdawałaś biol podstawową?

Blanko co do wątróbki to różnie, ja nie jadałam, raz chyba tylko zrobiłam. Bo w sumie każdy szajs, który kurczak zje i antybiotyki, to wszystko metabolizuje się w wątrobie :/

A co do żywienia:
Liven, byłam pod mocnym wrażeniem tego filmu! Również polecam.

Mnie odbiło na punkcie jedzenia po porodzie! Gdzie zaczął się czas rozszerzania dziecku diety, kupuję kaszkę Bobo....ita a tam na miseczkę kaszki przypada chyba 5 łyżek cukru
Więc moja analiza: kaszka 5 łyżek, soczek w kartonie następne 5 łyżek, jogurt bio! 12g cukru na opakowanie!! Nosz kur. Kto normalnie zeżarłby w ciągu dnia 20 łyżek cukru a ja mam dać to dziecku które ma 4 mce?
I zaczęłam dawać miód, wodę, dużo owoców, warzyw. Teraz dostanie młoda batonik, czekoladę ale do 2 r.z nie jadła czekolady wcale. Naszą dietę też w domu poprawiłam, smażę od święta, kefiry, jogurty naturalne, miody, zrezygnowaliśmy nawet z płatków kukurydzianych, zamiast dżemu-powidła itp. bo po prostu nie chcę nieświadomie jeść tyle cukru.. no ale każdy robi jak uważa, ja jednak zaczęłam zwracać uwagę na to i tyle. Zresztą wystarczy sobie zważyć 25 gram cukru i zobaczyć ile tego szajsu jest w 200 ml soku jabłko-mieta no a to jeden sok, a jemy i pijemy cały dzień coś..

[bonjourbelle]

Invi, gratuluje wyników myślisz o studiach w przyszłości? Kosmetologia?

[mabi84]

Kiedyś trafiłam na jakiś artykuł czy tam bloga już nie pamiętam (w każdym razie pisał to chemik) o czytaniu etykiet na opakowaniach żywności i było tam wyjaśnione jak to jest z tym cukrem. Dla chemika i dietetyka cukier prosty to nie jest to samo bo chemik bierze pod uwagę budowę chemiczną danego cukru do tego dwucukry też są wliczane do cukrów prostych i w takim np. jogurcie jak pisze "węglowodany w tym cukry" to te cukry nie zawsze oznaczają ten zły dosypany biały cukier bo to też laktoza z mleka czy fruktoza z owoców.

[invi_08]

Napisane przez naamarelle

Invi gratuluje dziewczynki!
Mój lekarz powtarza, że przeczucia mało kiedy zawodzą
Matura też super, a zdawałaś biol podstawową?

Blanko co do wątróbki to różnie, ja nie jadałam, raz chyba tylko zrobiłam. Bo w sumie każdy szajs, który kurczak zje i antybiotyki, to wszystko metabolizuje się w wątrobie :/

A co do żywienia:
Liven, byłam pod mocnym wrażeniem tego filmu! Również polecam.

Mnie odbiło na punkcie jedzenia po porodzie! Gdzie zaczął się czas rozszerzania dziecku diety, kupuję kaszkę Bobo....ita a tam na miseczkę kaszki przypada chyba 5 łyżek cukru
Więc moja analiza: kaszka 5 łyżek, soczek w kartonie następne 5 łyżek, jogurt bio! 12g cukru na opakowanie!! Nosz kur. Kto normalnie zeżarłby w ciągu dnia 20 łyżek cukru a ja mam dać to dziecku które ma 4 mce?
I zaczęłam dawać miód, wodę, dużo owoców, warzyw. Teraz dostanie młoda batonik, czekoladę ale do 2 r.z nie jadła czekolady wcale. Naszą dietę też w domu poprawiłam, smażę od święta, kefiry, jogurty naturalne, miody, zrezygnowaliśmy nawet z płatków kukurydzianych, zamiast dżemu-powidła itp. bo po prostu nie chcę nieświadomie jeść tyle cukru.. no ale każdy robi jak uważa, ja jednak zaczęłam zwracać uwagę na to i tyle. Zresztą wystarczy sobie zważyć 25 gram cukru i zobaczyć ile tego szajsu jest w 200 ml soku jabłko-mieta no a to jeden sok, a jemy i pijemy cały dzień coś..

Rozszerzona teraz jest wymóg pisać.

Niby powiedziala na 90 % ale pewnie sie nie myli bo raczej by mi nie robiła nadziei taka juz jest

Napisane przez bonjourbelle

Invi, gratuluje wyników myślisz o studiach w przyszłości? Kosmetologia?

Tak raczej o kosmetologii choc teraz patrzac na sytuacje na rynku bardziej oplacaja sie kursy. Przynajmniej na taki salon jaki ja chce kiedyś założyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_St0kr0tka]

Ale duzo piszecie Bonjourbelle, to bede trzymac kciuki we wrzesniu w takim razie troche szkoda, bo zawsze lepiej miec to szybciej z glowy ale dasz rade kolezanka tez broni sie we wrzesniu bo na 2.07 ma termin porodu a na 4 czy 5 termin obrony a juz ma jakies skurcze przepowiadajace i boi sie jechac nawet jak nie urodzi.
Invi, dobrze Ci poszla matura, podziwiam za checi bo mi by sie nie chcialo drugi raz zdawac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Sama sie sobie dziwie ale dobrze ze nie zdałam jej gorzej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Napisane przez _St0kr0tka

Ale duzo piszecie Bonjourbelle, to bede trzymac kciuki we wrzesniu w takim razie troche szkoda, bo zawsze lepiej miec to szybciej z glowy ale dasz rade kolezanka tez broni sie we wrzesniu bo na 2.07 ma termin porodu a na 4 czy 5 termin obrony a juz ma jakies skurcze przepowiadajace i boi sie jechac nawet jak nie urodzi.
Invi, dobrze Ci poszla matura, podziwiam za checi bo mi by sie nie chcialo drugi raz zdawac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki Stokrotka, jakoś muszę to ogarnąć, nie ma przebacz

[fioleciasto]

A ja wciąż trzymam kciuki za Coccinelle

[Catherine86]

Blanka ja nie wnikalam i tak nie jadlam jej az tak duzo. W ciazy jest mnostwo zakazanych produktow, ja do wszystkiego z umiarem podchodzilam.

[xXBlankaXx]

Napisane przez Catherine86

Blanka ja nie wnikalam i tak nie jadlam jej az tak duzo. W ciazy jest mnostwo zakazanych produktow, ja do wszystkiego z umiarem podchodzilam.

Ja też mam zdanie,że prócz uzywek to wszystko z umiarem nie zaszkodzi
Chciałam poznać wasze zdanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Catherine86]

Np miod jest zakazany, ja bardzo go lubie, ograniczam ale troche tam skubne na chleb albo do herbaty.

[invi_08]

Napisane przez Catherine86

Np miod jest zakazany, ja bardzo go lubie, ograniczam ale troche tam skubne na chleb albo do herbaty.

To nawet nie wiedzialam, jak bylam chora to pilam herbaty z miodem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Napisane przez Catherine86

Np miod jest zakazany, ja bardzo go lubie, ograniczam ale troche tam skubne na chleb albo do herbaty.

Z jakiego powodu? Też nie wiedziałam.
Może jak mąż mi robił herbatę z imbirem i miodem na nudnosci, to ja po tym miodzie wymiotowalam, a nie po imbirze..

[_Nat_]

Invi, gratulacje córeczki )
Co do produktów zakazanych w ciąży, ja nie wiem jak bez serów pleśniowych przeżyję!

[xXBlankaXx]

Napisane przez _Nat_

Invi, gratulacje córeczki )
Co do produktów zakazanych w ciąży, ja nie wiem jak bez serów pleśniowych przeżyję!

Ja na szczęście ich nie nawidze,ryb wędzonych też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Catherine86]

A ja uwielbiam i sery plesniowe i ryby wedzone

[mabi84]

Chyba chodzi o to że miód jest bardzo silnym alergenem i może wpływać na zdolność do alergii u dziecka w przyszłości a poza tym nam samym w ciąży zmienia się organizm i to że nam służył do tej pory nic nie znaczy bo w ciąży może nam szkodzić

[Catherine86]

Napisane przez bonjourbelle

Z jakiego powodu? Też nie wiedziałam.
Może jak mąż mi robił herbatę z imbirem i miodem na nudnosci, to ja po tym miodzie wymiotowalam, a nie po imbirze..

Zdania sa podzielone.
Jest dobry bo to bomba witaminowa i zapobiega nudnosciom, wymiotom.
Na nie jest zawartosc botuliny i niebezpieczenstwo zatrucia jadem kielbasianym.

[_Nat_]

Napisane przez Catherine86

A ja uwielbiam i sery plesniowe i ryby wedzone

jeju, ja teeeeeż.
często rezygnuję z deseru na rzecz dobrego z sera z kawałkiem bagietki po jedzeniu mmmmmmmm

[Catherine86]

Tak, jeszcze tak jak mabi pisze kwestia alergii.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez _Nat_

jeju, ja teeeeeż.
często rezygnuję z deseru na rzecz dobrego z sera z kawałkiem bagietki po jedzeniu mmmmmmmm

Oj tak. Ja w ogole uwielbiam sery.
A co do ryb to pstraga wedzonego lubie, a lososia moglabym jesc na okraglo.

[xXBlankaXx]

Napisane przez Catherine86

Tak, jeszcze tak jak mabi pisze kwestia alergii.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------


Oj tak. Ja w ogole uwielbiam sery.
A co do ryb to pstraga wedzonego lubie, a lososia moglabym jesc na okraglo.

Ale to wszystko zależy od rodzaju wedzenia ryby. Jak jest w jakiś inny sposób wędzona do można jeść, z tego co mi się o uszy obiło ale mogę się mylić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Catherine86]

Napisane przez xXBlankaXx

Ale to wszystko zależy od rodzaju wedzenia ryby. Jak jest w jakiś inny sposób wędzona do można jeść, z tego co mi się o uszy obiło ale mogę się mylić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz nie wiem nawet. Pewnie tak. Teraz to bede ograniczac, od wielkiego swieta zjem.

[invi_08]

Napisane przez xXBlankaXx

Ja na szczęście ich nie nawidze,ryb wędzonych też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez
Akceptuje tylko zolty i domowy almette :d

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz