Czerwcówki 2016 cz. 4 - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-08-15, 22:37   #511
MariaFrancesca
Zakorzenienie
 
Avatar MariaFrancesca
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
MariaF w wysadzanie to mi się jeszcze nie chce bawić. Co prawda Ignaś potrafi się wysikać na zawołanie ( o ile nie jest tuż po) ale w tym wieku dzieci nie potrafią jeszcze wstrzymywać. No i usikuje co chwilę. Nie mam jeszcze nocnika nawet.
Wg literatury dziecko zaczyna panować nad pęcherzem w wieku ok. 18-24 m-c, więc czekam cierpliwie.
Mój brat mi pisał jakieś 3 m-ce temu, że kupili córce nocnik i kilka razy zrobiła siusiu i nawet kupę. Z tym, że wyglądało to tak, że ona po prostu siedziała na nocniku bawiąc się i to wyszło że tak powiem przy okazji. Teraz ma 19 m-cy i jak widzi nocnik to ucieka w drugą stronę

Zaczniemy się wysadzać jak zauważę, że nie siusia co chwilę po trochu tylko raz a porządnie z dłuższą przerwą.
Iga była już odpieluchowana zupełnie w wieku 2 lat- pamiętam, że na bilans 2latka jechała już bez pieluchy i nie bałam się, że się posika. U Igora trwało to dłużej i szło oporniej. Przestał sikać w majty dopiero jakoś na 3. urodziny.
Ciekawe jak będzie tym razem.

Ale fajnie ma się mąż...

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Ale takie wysadzanie kilka razy na dzień- jak to piszesz bez napinki- to też dobry pomysł, np. przy zmianie pieluszki. Tak na oswojenie się ze sprzętem. Nie wiem tylko czy Ignaś by wysiedział na tym nocniku dłużej niż pół sekundy
No właśnie syn sąsiadów to potrafi długo sobie siedzieć, byłam kiedyś świadkiem. Moje to ciągle się kręcą, wstają, przestawiają nocnik, nieudolnie siadają w efekcie czego niespodzianki zostają obok nocnika a nie w środku. Teraz to dla nich dodatkowa zabawka, do której wrzucają sobie klamerki. Uciekam spać, dobrej nocy.
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham

W avatarze Andie MacDowell.
MariaFrancesca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-16, 09:33   #512
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Dzień dobry
U nas dzisiaj pobudka o 6 byla ale przynajmniej noc jako taka i nawet jestem wyspana

Lena jeśli mam coś doradzić to powiem tylko: zwiewajcie jak najadalej od toksycznej mamusi. Nawet jeśli mialo by być drożej, dłużej i nie tak komfortowo. Jej relacja z synem zniszczy Ciebie i Wasz związek.

Śliweczko ja mam podobne doświadczenia jeśli chodzi o mieszkanie "razem" 2 ( my mieszkaliśmy dlugo w 3) rodzin w jednym domu. Zawsze ktoś ma pretensje o coś. Teraz mieszkamy z moją mamą i tak jak napisałaś, gdybym mogła cofnąć czas nie bylo by mnie tutaj...
Fajnie, że Ignaś już kuma o co kaman z siku ja bym w te ciepłe dni popróbowala z nocnikiem, a nóż chłopak zaskoczy a pptem będziesz się chwalić na fejsbukach i instagramach jakie Twoje dziecio zdolne

MariaF moja Marcela też nocnik traktuje jak zabawkę. Jak jyż usiądzie to oczekuje oklasków i zachwytów i po 30sekundach złazi z niego. Jeszcze totalnie nie wie dlaczeho czasem jaj się leje po nogach, zagląda co to i packa rączkami Mężowi zazdroszczę wyjazdu a Ty odpoczywaj u teściów na maxa, niech dziadkowie biegają za dziewczynami
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-16, 10:39   #513
Cierpliwosc
Zadomowienie
 
Avatar Cierpliwosc
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 596
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Pozdrawiamy z zoo we Wrocławiu
Esia zasnęła przed samym wejściem i nie ma zamiaru narazie się budzić, dobrze że mamy jeszcze jedno dziecko, to przynajmniej 125zł nie pójdzie na zmarnowanie (bo mnie to zupełnie nie jara)

Jesteśmy cały czas w trasie, dlatego nawet nie jestem na bieżąco, ale postaram się wieczorem odezwać albo jutro jak będziemy zmieniać lokalizację
__________________
"Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka (...)
nikt nikomu nie byłby potrzebny."
[ks. J.Twardowski]
Cierpliwosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-16, 12:26   #514
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Bosze, ledwo moi rodzice przyjechali i już mnie wkurzają


Cytat:
Napisane przez Lena_Marlena Pokaż wiadomość
U mnie jest tak że najbliżsi zaakceptowali ze nie daje słodyczy, albo przynajmniej przy mnie udają (mam na myśli teściów bo z nimi nigdy nie wiadomo) ale jak ktoś jest w gościach to zawsze słyszę "daj mu trochę " nawet po moim wyraźnym zakazie. No coś, trudno. I tak nie pozwalam.
Ostatnio usłyszałam "co z Ciebie za matką " od pierwszy raz widzianej ciotki bo dawalam Franowi jogurt naturalny. Taki bezsmakowy, ani słodki ani słony. No jak to jeść.

Ehh no ale Okej, nie przebywam z nimi na codzień całe szczęście.

Tz cały czas mówi o budowaniu się przy tesciach. Tzn na tym samym podwórku albo dokladanie następnego piętra do domu. Ze niby będziemy mieć swoje bo oddzielne wejście itp czy oddzielny budynek jeśli dom na tym samym podwórku. No ale nie wiem co o tym myśleć.

Z jednej strony spoko bo nie trzeba za działkę płacić, wchodzimy I budujemy. No i nie płacimy za wynajem, mamy coś swojego. Ale z drugiej strony- kredytu raczej nie dostaniemy bo jesteśmy za młodzi.
No i nie wiem czy chce tak blisko teściów mieszkać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Po tych historiach z Twoją teściową to bym ani przez chwilę nie brała takiej opcji budowania pod uwagę...
My teoretycznie też moglibyśmy się wybudować obok teściów. Ale ani ja, ani mąż tego nie chce na szczęście

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Cierpliwosc Pokaż wiadomość
Pozdrawiamy z zoo we Wrocławiu
Esia zasnęła przed samym wejściem i nie ma zamiaru narazie się budzić, dobrze że mamy jeszcze jedno dziecko, to przynajmniej 125zł nie pójdzie na zmarnowanie (bo mnie to zupełnie nie jara)

Jesteśmy cały czas w trasie, dlatego nawet nie jestem na bieżąco, ale postaram się wieczorem odezwać albo jutro jak będziemy zmieniać lokalizację
Ooo witamy we Wrocławiu
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-16, 16:17   #515
Lena_Marlena
Rozeznanie
 
Avatar Lena_Marlena
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 958
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Sliweczko, dzięki za ten opis sytuacji u Ciebie w domu. Bardzo dało mi to do myślenia. Niestety jeśli postawimy dom na tej działce to nie ma mowy o płocie bo podwórko jest w prostokacie, na pierwszym planie jest dom teściów, dalej na boku garaże (w tym też garaż tz a) a nasz miałby ewentualnie stanąć na końcu działki. Więc nie ma jak oddzielić bo i tak i tak podwórko wspólne.

Honciu masz rację, jak najbardziej. Tylko ze jak jesteśmy daleko to też niszczy. Nie wiem już sama, czy ona to nieumyslnie robi, czy to nie jej wina tylko tz jest tak przywiązany. Ale on jest tam i tak codziennie. Zamiast z pracy jechać prosto do domu to wstępuje do nich, albo prosi teściowa żeby odebrała Franka np o 15:30 ze żłobka (czyli zaraz po drzemce) bo on wychodzi dopiero 16-16:20.

Dziś został dłużej w pracy i dzwoniłam do niego przed chwilą czy mam jechać odebrać Franka, czy zaraz skończy pracę i powiedział że max 40 min więc powiedziałam że nie jadę (Franek jest u dziadków). A ob się pyta czy mają zaraz szybko przyjeżdżać do domu czy może coś porobić przy samochodzie (rozwalony passat stoi u teściów) . Jak powiedziałam że zrobiłam obiad, i musiałam powiedzieć jaki i stwierdził że lubi to powiedział smutnym "no dobra to przyjedziemy od razu)".

Przez to wcale nie spędzamy razem czasu- to nie przenosnia tylko dosłownie. A o przytulankach to w ogóle zapomniałam jak to wygląda. Ja sobie robię w domu, on poza domem. Wraca do domu to albo ja już śpię, albo jestem, padnieta po calodniowym maratonie i kładę małego i usypiam Z nim zanim tz przyjdzie do sypialni.
No ile można tak zyc? Jak wspollokatorzy a nawet nie do konca?



Franek nie ogarnia co to nocnik, nie rozumie po co ma na tym siedzieć, zwykle nie ma na to czasu.: P parę razy się udało siku złapać, ale to ja patrzyłam kiedy mu się zachce i zrobi (np po drzemce albo przy zmianie pampersa widziałam że zaraz zrobi siusiu.
Długa droga przed nami jeszcze.
Nawet w te upały chodził w pieluszce bo był w żłobku a później z tz: (

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lena_Marlena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-16, 20:51   #516
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Dzień dobry
U nas dzisiaj pobudka o 6 byla ale przynajmniej noc jako taka i nawet jestem wyspana

Lena jeśli mam coś doradzić to powiem tylko: zwiewajcie jak najadalej od toksycznej mamusi. Nawet jeśli mialo by być drożej, dłużej i nie tak komfortowo. Jej relacja z synem zniszczy Ciebie i Wasz związek.

Śliweczko ja mam podobne doświadczenia jeśli chodzi o mieszkanie "razem" 2 ( my mieszkaliśmy dlugo w 3) rodzin w jednym domu. Zawsze ktoś ma pretensje o coś. Teraz mieszkamy z moją mamą i tak jak napisałaś, gdybym mogła cofnąć czas nie bylo by mnie tutaj...
Fajnie, że Ignaś już kuma o co kaman z siku ja bym w te ciepłe dni popróbowala z nocnikiem, a nóż chłopak zaskoczy a pptem będziesz się chwalić na fejsbukach i instagramach jakie Twoje dziecio zdolne

MariaF moja Marcela też nocnik traktuje jak zabawkę. Jak jyż usiądzie to oczekuje oklasków i zachwytów i po 30sekundach złazi z niego. Jeszcze totalnie nie wie dlaczeho czasem jaj się leje po nogach, zagląda co to i packa rączkami Mężowi zazdroszczę wyjazdu a Ty odpoczywaj u teściów na maxa, niech dziadkowie biegają za dziewczynami
No to witaj w klubie. Ja zawsze po jakichś takich akcjach mam ochotę się zadłużyć na 30 lat, kupić jakieś mieszkanie żeby mieć święty spokój. Jedyne co mnie powstrzymuje to to, że już w ten dom wpakowaliśmy tyle kasy i nikt by nam tego nie zwrócił...

Cytat:
Napisane przez Cierpliwosc Pokaż wiadomość
Pozdrawiamy z zoo we Wrocławiu
Esia zasnęła przed samym wejściem i nie ma zamiaru narazie się budzić, dobrze że mamy jeszcze jedno dziecko, to przynajmniej 125zł nie pójdzie na zmarnowanie (bo mnie to zupełnie nie jara)

Jesteśmy cały czas w trasie, dlatego nawet nie jestem na bieżąco, ale postaram się wieczorem odezwać albo jutro jak będziemy zmieniać lokalizację
Ooo, to gdzie tyle podróżujecie?

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Bosze, ledwo moi rodzice przyjechali i już mnie wkurzają



Po tych historiach z Twoją teściową to bym ani przez chwilę nie brała takiej opcji budowania pod uwagę...
My teoretycznie też moglibyśmy się wybudować obok teściów. Ale ani ja, ani mąż tego nie chce na szczęście

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------


Ooo witamy we Wrocławiu

Dobrze, że jesteście w kwestii mieszkania z mężem zgodni.

Cytat:
Napisane przez Lena_Marlena Pokaż wiadomość
Sliweczko, dzięki za ten opis sytuacji u Ciebie w domu. Bardzo dało mi to do myślenia. Niestety jeśli postawimy dom na tej działce to nie ma mowy o płocie bo podwórko jest w prostokacie, na pierwszym planie jest dom teściów, dalej na boku garaże (w tym też garaż tz a) a nasz miałby ewentualnie stanąć na końcu działki. Więc nie ma jak oddzielić bo i tak i tak podwórko wspólne.

Honciu masz rację, jak najbardziej. Tylko ze jak jesteśmy daleko to też niszczy. Nie wiem już sama, czy ona to nieumyslnie robi, czy to nie jej wina tylko tz jest tak przywiązany. Ale on jest tam i tak codziennie. Zamiast z pracy jechać prosto do domu to wstępuje do nich, albo prosi teściowa żeby odebrała Franka np o 15:30 ze żłobka (czyli zaraz po drzemce) bo on wychodzi dopiero 16-16:20.

Dziś został dłużej w pracy i dzwoniłam do niego przed chwilą czy mam jechać odebrać Franka, czy zaraz skończy pracę i powiedział że max 40 min więc powiedziałam że nie jadę (Franek jest u dziadków). A ob się pyta czy mają zaraz szybko przyjeżdżać do domu czy może coś porobić przy samochodzie (rozwalony passat stoi u teściów) . Jak powiedziałam że zrobiłam obiad, i musiałam powiedzieć jaki i stwierdził że lubi to powiedział smutnym "no dobra to przyjedziemy od razu)".

Przez to wcale nie spędzamy razem czasu- to nie przenosnia tylko dosłownie. A o przytulankach to w ogóle zapomniałam jak to wygląda. Ja sobie robię w domu, on poza domem. Wraca do domu to albo ja już śpię, albo jestem, padnieta po calodniowym maratonie i kładę małego i usypiam Z nim zanim tz przyjdzie do sypialni.
No ile można tak zyc? Jak wspollokatorzy a nawet nie do konca?



Franek nie ogarnia co to nocnik, nie rozumie po co ma na tym siedzieć, zwykle nie ma na to czasu.: P parę razy się udało siku złapać, ale to ja patrzyłam kiedy mu się zachce i zrobi (np po drzemce albo przy zmianie pampersa widziałam że zaraz zrobi siusiu.
Długa droga przed nami jeszcze.
Nawet w te upały chodził w pieluszce bo był w żłobku a później z tz: (

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No szok jaki z tego Twojego chłopa maminsynek! Kurczę, myślałam, że jak już zamieszkacie razem to pójdzie ku lepszemu, a on dalej u mamusi częściej niż w domu...
Ale ma wymówkę- to nieszczęsne auto.
A w nowym domu nie ma garażu? Zdaje się że Wy musielibyście się wyprowadzić minimum 200 km. od mamusi żeby żyć jak para.
No ja bym zrobiła pewnie awanturę albo chociaż przeprowadziła poważną rozmowę.
Ostatnio trafiłam na taki artykuł i o Tobie właśnie pomyślałam http://dziecisawazne.pl/juul-poniedz...partnerek-zon/

A co do tej waszej budowy to ja całkiem zapomniałam, że to przecież Twoja teściowa jest tą aktorką- awanturniczką! Uciekałabym jak najdalej Za parę lat może być jeszcze gorsza.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-17, 06:03   #517
Lena_Marlena
Rozeznanie
 
Avatar Lena_Marlena
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 958
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Tak to moja teściowa. Ale już nie wiem co robić żeby było dobrze. Ani rozmowa, ani prośbą, ani groźba. No nic nie pomaga. Tz cały czas mówi że nie czuje się tu jak w domu w nie lubi tego miejsca.
No i jak mam z nim rozmawiac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:03 ---------- Poprzedni post napisano o 05:03 ----------

Dzięki za artykuł, zaraz poczytam: )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lena_Marlena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-08-17, 07:43   #518
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Lena_Marlena Pokaż wiadomość
Tak to moja teściowa. Ale już nie wiem co robić żeby było dobrze. Ani rozmowa, ani prośbą, ani groźba. No nic nie pomaga. Tz cały czas mówi że nie czuje się tu jak w domu w nie lubi tego miejsca.
No i jak mam z nim rozmawiac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:03 ---------- Poprzedni post napisano o 05:03 ----------

Dzięki za artykuł, zaraz poczytam: )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O ja prdle
Nie czuje się jak w domu, więc pojedzie do mamusi
A jakbyście wybudowali swój własny dom i w nim też nie czułby się jak w domu to co wtedy?
Współczuję, bo wiem jak się bardzo cieszyłaś tym, że będziecie na swoim, a tu takie rozczarowanie. Nie obraź się ale zachowanie Twojego tza jest strasznie gówniarskie On nie dorósł chyba jeszcze do bycia ojcem i mężem/partnerem.

****

U nas szpitala ciąg dalszy, wszyscy mamy katar i kaszlemy jak gruźlicy włącznie z Ignasiem
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-17, 08:46   #519
Lena_Marlena
Rozeznanie
 
Avatar Lena_Marlena
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 958
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
O ja prdle
Nie czuje się jak w domu, więc pojedzie do mamusi
A jakbyście wybudowali swój własny dom i w nim też nie czułby się jak w domu to co wtedy?
Współczuję, bo wiem jak się bardzo cieszyłaś tym, że będziecie na swoim, a tu takie rozczarowanie. Nie obraź się ale zachowanie Twojego tza jest strasznie gówniarskie On nie dorósł chyba jeszcze do bycia ojcem i mężem/partnerem.

****

U nas szpitala ciąg dalszy, wszyscy mamy katar i kaszlemy jak gruźlicy włącznie z Ignasiem
Że nie dorósł to ja wiem I nie ma świeżą co obrażać. A najgorsze jest to że on ma tą świadomość ze nie dorósł i jak ja chce żebyśmy sobie radzili sami ze wszystkim i mówię o tym to słyszę że "taka dorosła chce udawać "
Lena_Marlena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-17, 09:07   #520
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Dzień dobry

Śliweczko współczuję szpitala oby szybko wam przeszło myślisz, ze to statszaki coś przytargały z obozu?

Lena nie wiem co napisać. Moja teściowa o takich facetach mówi, ze są " nioedpępowieni". Dopóki to się nie zmieni nie będzie u Was dobrze nawet odległość nic nie da. Znam przypadek, ze rodzice faceta przez Skype doprowadzili prawie do rozwodu tak mu ryli psychikę...

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Lena_Marlena Pokaż wiadomość
Że nie dorósł to ja wiem I nie ma świeżą co obrażać. A najgorsze jest to że on ma tą świadomość ze nie dorósł i jak ja chce żebyśmy sobie radzili sami ze wszystkim i mówię o tym to słyszę że "taka dorosła chce udawać "

W szoku jestem...
Nie chcesz tylko musisz, bo on zachowuje się jak gówniarz... A jest ojcem i partnerem i powinien się ogarnąć i przestać cycać mamusię...
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-17, 13:16   #521
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Lena_Marlena Pokaż wiadomość
Że nie dorósł to ja wiem I nie ma świeżą co obrażać. A najgorsze jest to że on ma tą świadomość ze nie dorósł i jak ja chce żebyśmy sobie radzili sami ze wszystkim i mówię o tym to słyszę że "taka dorosła chce udawać "
No ręce opadają

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Śliweczko współczuję szpitala oby szybko wam przeszło myślisz, ze to statszaki coś przytargały z obozu?

Lena nie wiem co napisać. Moja teściowa o takich facetach mówi, ze są " nioedpępowieni". Dopóki to się nie zmieni nie będzie u Was dobrze nawet odległość nic nie da. Znam przypadek, ze rodzice faceta przez Skype doprowadzili prawie do rozwodu tak mu ryli psychikę...

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------



W szoku jestem...
Nie chcesz tylko musisz, bo on zachowuje się jak gówniarz... A jest ojcem i partnerem i powinien się ogarnąć i przestać cycać mamusię...
No ta kto właśnie wygląda. W ogóle jakby 2 infekcje się nałożyły, bo najpierw wszyscy mieli 1-2 dniową gorączkę, biegunkę a potem kaszel i katar.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-17, 21:01   #522
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

O rajuśku paaadam!!
Objechaliśmy okoliczne i te dalsze markety budowlane i wreszcie mamy plytki na podlogę do kuchni i farbę na ściany wróciliy grubo po 21 a M jeszcze miala ochotę na zabawy i dopiero padła... Ja wskakuję w morską toń i też odpadam

Kolorowych
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 11:07   #523
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Dzień dobry samej sobie
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 11:24   #524
agusiia69
Zakorzenienie
 
Avatar agusiia69
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 320
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Dzień dobry samej sobie
Dzień dobry

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka
__________________
19.05.2016 Kingusia
agusiia69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 11:30   #525
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Dzień dobry samej sobie
Dzien dobry
U nas dzisiaj nieźle grzeje. Oczywiscie czekam na ochlodzenie
Na 15 jade z Ignasiem do lekarza bo ma straszny, mokry kaszel.

Honcia gratki zakupow!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 11:31   #526
agusiia69
Zakorzenienie
 
Avatar agusiia69
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 320
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Dzien dobry
U nas dzisiaj nieźle grzeje. Oczywiscie czekam na ochlodzenie
Na 15 jade z Ignasiem do lekarza bo ma straszny, mokry kaszel.

Honcia gratki zakupow!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja czekam aż Kinia wstanie, zjemy obiad i ruszam na.pocztę z allu kamizelka dla małej przyszla

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka
__________________
19.05.2016 Kingusia
agusiia69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 11:49   #527
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Dzień dobry!
U nas gorąco, ale jutro pogorszenie pogody. Jedziemy na wesele i w tamtych okolicach ma być 18 stopni i deszcz
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 12:20   #528
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
U nas gorąco, ale jutro pogorszenie pogody. Jedziemy na wesele i w tamtych okolicach ma być 18 stopni i deszcz
Marysia tez bedzie tancowac czy zostaje z dziadkami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 13:06   #529
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Marysia tez bedzie tancowac czy zostaje z dziadkami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zostaje z moją mamą, siostrą i siostrzenicami Także jedziemy jutro koło południa i wracamy w niedzielę jakoś popołudniu dopiero. To będzie nasza pierwsza tak długa rozłąka, ale mam nadzieję, że będzie ok
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-08-18, 13:10   #530
agusiia69
Zakorzenienie
 
Avatar agusiia69
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 3 320
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Zostaje z moją mamą, siostrą i siostrzenicami Także jedziemy jutro koło południa i wracamy w niedzielę jakoś popołudniu dopiero. To będzie nasza pierwsza tak długa rozłąka, ale mam nadzieję, że będzie ok
Bawcie się dobrze

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka
__________________
19.05.2016 Kingusia
agusiia69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 13:23   #531
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Dzien dobry
U nas dzisiaj nieźle grzeje. Oczywiscie czekam na ochlodzenie
Na 15 jade z Ignasiem do lekarza bo ma straszny, mokry kaszel.

Honcia gratki zakupow!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ojejciu. Oby ten kaszel to był tylko kaszel w taką pogodę współczuję jeszcze chorego dziecka
Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
U nas gorąco, ale jutro pogorszenie pogody. Jedziemy na wesele i w tamtych okolicach ma być 18 stopni i deszcz
My też jutro uderzamy na wesele
M zostaje z babcią a ja podskoczę ją uspać kolo 20, wesele jest 20minut samochodem od nas
Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Zostaje z moją mamą, siostrą i siostrzenicami Także jedziemy jutro koło południa i wracamy w niedzielę jakoś popołudniu dopiero. To będzie nasza pierwsza tak długa rozłąka, ale mam nadzieję, że będzie ok
Dacie radę
Korzystajcie z wolności
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 13:43   #532
Lena_Marlena
Rozeznanie
 
Avatar Lena_Marlena
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 958
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Udanej zabawy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lena_Marlena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 14:58   #533
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Paznokieć mi się złamał a takie miałam ładne, wypielęgnowane na wesele....
Pomaluję na kolorowo i obleci
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 21:21   #534
Paulinagm
Zadomowienie
 
Avatar Paulinagm
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 256
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

hej hej, widze sporo się działo jak mnie nie było :
Masurian gratulacje i dużo, dużo zdrowia dla całej rodzinki

Widzę jakies poważne, nocnikowe tematy się zaczynają ja na razie nie widzę sensu kupowania nocnika Krzyś jak się obsiusia na golaska to płacze i tak jak któraś córa Marii przewrócił się w te siuśki kilka razy. Więc na razie na pewno nocnikiem go straszyć nie będę

Lena ja bym się trzymała jak najdalej teściowej smutne, że Twój TZ nie czuje się u Was jak w domu w końcu Ty i Franek to jego najbliższa rodzina już teraz i tak powinno być zawsze...

Byłam z Krzysiem 2 tygodnie u moich rodziców. Tż przyjechał na ten środkowy weekend na wesele mojego brata u rodziców z jednej strony było mi fajnie, bo nic nie musiałam robić, latanie za dzieckiem też rozkładało się na kilka osób. Z drugiej strony nocki były gorsze - mam wrażenie, że Krzyś odbijał sobie mniejszą ilosć czasu spędzonego w ciągu dnia ze mną nocami - częściej się budził, nie chciał odessać się od cycka, często spał calkiem na mnie. W dodatku już pod koniec bardzo tęsknił za tatą. Tż przyjechał po nas późnym wieczorem, więc Krzyś zobaczyl go dopiero rano, a jego radosć była niesamowita cały czas się wspinał na TŻ i chichrał głośno Pod koniec pobytu miałam już też troszkę dość moich rodziców i teściowej która do wnuka przychodziła codziennie więc niby wyjazd fajny, ale 2 tygodnie to poza domem i bez męża to dla mnie zdecydowanie za długo, jeśli kiedyś to powtórzę to na maksymalnie 1 tydzień

australia, Honcia bawcie się dobrze
my idziemy na wesele bez Krzysia za tydzień

Honcia - nie chcesz zostawić usypiania M babci?
U nas też zawsze ja i tylko ja usypiałam Krzysia. Ale nie mogłam sobie ostatnio odmówić wieczoru panieńskiego bratowej i zostawiłam Krzysia z moimi rodzicami. O dziwo okazało się, że moja mama bez problemu go uspała, a jak się potem 2 razy przed moim powrotem obudził to też bez płaczu udawało się go uspać i odłożyć (tak w razie czego wróciłam około 22 bo rodzice po 2 pobudkach już się trochę bali co się dalej będzie działo )
Inna sytuacja - na weselu mojego brata przetrzymałam Krzysia do 22, uspałam go ja a potem został w pokoju z moją teściową. Obudził się około 1 w nocy, teściowa próbowała go pobujać, ale nie dało rady, Krzyś wył strasznie. Jak przyszłam to nie mogłam go uspokoić jeszcze ze 40 min... I teraz nie wiem, czy to jakieś przebodzcowanie czy coś go bolało... mam takie podejrzenie, że skoro ja go usypiałam to Krzyś czul się oszukany że nie ja przyszłam w nocy... no pewności nie mam czy to o to chodzi, ale jak jedziemy za tydzień na to wesele to Krzyś zostaje z teściową i liczę na to, że będzie tak jak wtedy na tym panieńskim, zaśnie z teściową to i uspokoić ona go da radę

Edytowane przez Paulinagm
Czas edycji: 2017-08-18 o 21:29
Paulinagm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-18, 22:06   #535
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez agusiia69 Pokaż wiadomość
Ja czekam aż Kinia wstanie, zjemy obiad i ruszam na.pocztę z allu kamizelka dla małej przyszla

Wysłane z mojego X7pro przy użyciu Tapatalka
Widziałam ucieszone dziecko w nowej kamizelce

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
Zostaje z moją mamą, siostrą i siostrzenicami Także jedziemy jutro koło południa i wracamy w niedzielę jakoś popołudniu dopiero. To będzie nasza pierwsza tak długa rozłąka, ale mam nadzieję, że będzie ok
Łaaaał ale Wam dobrze! Udanej zabawy. Marysia pewnie będzie się super bawić z rodzinką.

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Ojejciu. Oby ten kaszel to był tylko kaszel w taką pogodę współczuję jeszcze chorego dziecka

My też jutro uderzamy na wesele
M zostaje z babcią a ja podskoczę ją uspać kolo 20, wesele jest 20minut samochodem od nas

Dacie radę
Korzystajcie z wolności
Następna jutro będzie tańcować! Wam również udanej zabawy!

Ignaś osłuchowo czysty ale lekarka jak na dzień dobry usłyszała jego kaszel to potem powiedziała, że była przekonana, że będzie zapalenie oskrzeli albo płuc. No faktycznie brzmi to strasznie.
Mamy się uważnie obserwować i w razie pogorszenia lub gorączki zgłosić się na reklamację.

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Paznokieć mi się złamał a takie miałam ładne, wypielęgnowane na wesele....
Pomaluję na kolorowo i obleci
I jest nawet obrazek paznokci Och ci Chińczycy...

Cytat:
Napisane przez Paulinagm Pokaż wiadomość
hej hej, widze sporo się działo jak mnie nie było :
Masurian gratulacje i dużo, dużo zdrowia dla całej rodzinki

Widzę jakies poważne, nocnikowe tematy się zaczynają ja na razie nie widzę sensu kupowania nocnika Krzyś jak się obsiusia na golaska to płacze i tak jak któraś córa Marii przewrócił się w te siuśki kilka razy. Więc na razie na pewno nocnikiem go straszyć nie będę

Lena ja bym się trzymała jak najdalej teściowej smutne, że Twój TZ nie czuje się u Was jak w domu w końcu Ty i Franek to jego najbliższa rodzina już teraz i tak powinno być zawsze...

Byłam z Krzysiem 2 tygodnie u moich rodziców. Tż przyjechał na ten środkowy weekend na wesele mojego brata u rodziców z jednej strony było mi fajnie, bo nic nie musiałam robić, latanie za dzieckiem też rozkładało się na kilka osób. Z drugiej strony nocki były gorsze - mam wrażenie, że Krzyś odbijał sobie mniejszą ilosć czasu spędzonego w ciągu dnia ze mną nocami - częściej się budził, nie chciał odessać się od cycka, często spał calkiem na mnie. W dodatku już pod koniec bardzo tęsknił za tatą. Tż przyjechał po nas późnym wieczorem, więc Krzyś zobaczyl go dopiero rano, a jego radosć była niesamowita cały czas się wspinał na TŻ i chichrał głośno Pod koniec pobytu miałam już też troszkę dość moich rodziców i teściowej która do wnuka przychodziła codziennie więc niby wyjazd fajny, ale 2 tygodnie to poza domem i bez męża to dla mnie zdecydowanie za długo, jeśli kiedyś to powtórzę to na maksymalnie 1 tydzień

australia, Honcia bawcie się dobrze
my idziemy na wesele bez Krzysia za tydzień

Honcia - nie chcesz zostawić usypiania M babci?
U nas też zawsze ja i tylko ja usypiałam Krzysia. Ale nie mogłam sobie ostatnio odmówić wieczoru panieńskiego bratowej i zostawiłam Krzysia z moimi rodzicami. O dziwo okazało się, że moja mama bez problemu go uspała, a jak się potem 2 razy przed moim powrotem obudził to też bez płaczu udawało się go uspać i odłożyć (tak w razie czego wróciłam około 22 bo rodzice po 2 pobudkach już się trochę bali co się dalej będzie działo )
Inna sytuacja - na weselu mojego brata przetrzymałam Krzysia do 22, uspałam go ja a potem został w pokoju z moją teściową. Obudził się około 1 w nocy, teściowa próbowała go pobujać, ale nie dało rady, Krzyś wył strasznie. Jak przyszłam to nie mogłam go uspokoić jeszcze ze 40 min... I teraz nie wiem, czy to jakieś przebodzcowanie czy coś go bolało... mam takie podejrzenie, że skoro ja go usypiałam to Krzyś czul się oszukany że nie ja przyszłam w nocy... no pewności nie mam czy to o to chodzi, ale jak jedziemy za tydzień na to wesele to Krzyś zostaje z teściową i liczę na to, że będzie tak jak wtedy na tym panieńskim, zaśnie z teściową to i uspokoić ona go da radę
A to temu Cię tak długo nie było!
Fajne takie wakacje, przynajmniej miałaś okazję zatęsknić za tzem i za domem. Ciekawe jak Krzyś będzie teraz w swoim domku spał...

Kurczę, jedno wesele za Wami, następne za tydzień- wszyscy weselują tylko my (na szczęście) nie

Wiesz co, może coś być w tym usypianiu i późniejszym ogarnianiu pobudek przez tą samą osobę.
U nas zawsze ja usypiam z wiadomego powodu- tylko ja mam cyce ALE jak kiedyś jechałam z Igą na pogotowie to usypiał Ignasia tz i poszło mu raczej bezproblemowo. Ignaś wiedział, że mnie nie ma i nie awanturował się. Późniejsze pobudki też spokojnie tz ogarniał i nawet wtedy jeden jedyny raz, pierwszy i ostatni Ignaś wciągnął od niego ponad 100 ml. mm z butelki.
Jak ja usypiam normalnie wieczorem i on potem się przebudzi, jak akurat ja jestem w łazience (standard) i tz próbuje go położyć, to jest awantura i wołanie mamy. Dopiero jak przyjdę i go wezmę to się uspokaja i daje się odłożyć do łóżeczka.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Chociaż teraz przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja nie potwierdzająca tej tezy. Jak pojechaliśmy z tz do kina na rocznicę ślubu to z Ignasiem została moja przyjaciółka. O ile szybko jej usnął wieczorem to później, jak się przebudził zaczał płakać i nie dało się go już położyć. Jak przyjechaliśmy do domu o 23 to Ignaś niby bawił się z ciocią plastikowymi kubeczkami ale minkę miał upłakaną. Nie wiem ja długo by tak wytrzymał i czy w końcu zasnął by z nią bez płaczu.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-19, 04:14   #536
Lena_Marlena
Rozeznanie
 
Avatar Lena_Marlena
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 958
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Paznokieć mi się złamał a takie miałam ładne, wypielęgnowane na wesele....
Pomaluję na kolorowo i obleci
A ja wczoraj zaszalalam i pojechałam sobie na pazurki. A co tam: P
od niedzieli nie miałam hymn rudy (wcześniej sama robiłam) i w pracy tak polamalam paznokcie ze szkodą gadać. Jeden mam do krwi poraniony tak się brzydko złamał. Ale dziewczyna pięknie zatuszowala: )
Jak mam hybrydowe to nic mi się nie łamie, tylko ze jak sama zrobię to ok tygodnia się trzyma. Zobaczymy ile wytrzymają zrobione przez nią: )



Ach jak zazdroszczę tych imprez. Ja właśnie szykuje się do pracy. Niby weekendy wolne ale co jakiś czas sobota pracująca dla chętnych, a na seteczki zawsze warto iść jak kasa potrzebna: )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lena_Marlena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-19, 08:34   #537
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Dzień dobry

Śliweczko dobrze, ze u Ignasia nic lekatka nie wysłuchała macie w razie czego weekendową opiekę pedoatryczną u siebie?

Paulina cześć fajnie, że troszkę odpoczełaś i przy okazji zatęsknilaś za tżem i domem

Mam nadzieję, ze moja mama da sobie radę z M w nocy. W zasadzie powinna obudzić się dopiero na karmienie około 2 a wcześniej wystatczy ją przytulić jeśli jęczy, tyle że czasem to jęczenie jest co chwila i w końcu przechodzi w płacz... No nic zobaczymy jak to będzie, w razie czego wsiadam w auto i w 20minut jestem

Spadam ogarnąc podlogi w chalupie i moje pazurki
Udanego weekendu
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-20, 07:34   #538
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Hej!
Jak tam po weselach? Wytańcowane? Dzieci spały grzecznie?

Honciu, u nas nie ma weekendowej opieki pediatrycznej, jedynie szpitalne ip ale raczej nie będzie potrzeby żeby się tam wybierać. Co prawda kaszel i katar nie zniknęły ale samopoczucie lepsze na szczęście.
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-20, 09:17   #539
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Dzień dobry
Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Hej!
Jak tam po weselach? Wytańcowane? Dzieci spały grzecznie?

Honciu, u nas nie ma weekendowej opieki pediatrycznej, jedynie szpitalne ip ale raczej nie będzie potrzeby żeby się tam wybierać. Co prawda kaszel i katar nie zniknęły ale samopoczucie lepsze na szczęście.
To dobrze, ze Ignaś ma lepszy humorek widocznie już przechodzi choróbsko

My po weselu nawet fajnie. Mąż odsypia "szaleństwa % " a my z M działamy od 7 wróciliśmy o 3 i Mała w najlepsze bawiła się z babcią na łóżku nie płakała bo babcia ją intensywnie zabawiała o 21 bylam dać jej cycia i zostawiłam do usypiania z babcią. Podobno często się budzila ale dała utulać a po 1 wstała i zaczela się bawić i domagac pieczywka chrupkiego
Dziś bierzemy ją na chwilę na poprawiny więc potańcuje sobie dziewczyna
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-20, 13:19   #540
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Heloł
Wesele spoko. Wiadomo, że nasze było najlepsze Balowaliśmy do 2 jakoś. W domu będziemy jakoś po 16. Marysia mega dzielna podobno Jakoś nie szczególnie przejęła się naszą nieobecnością z tego co słyszałam
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-02-01 10:20:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:45.