Majówki 2017 cz. I ! <3

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez gornek

Tez tak czytałam, zeby pierwsze dni dawać to samo warzywo a pózniej spróbować innego. Dzięki, zaraz poszukam tej grupy moze poszukam jakiejś fajnej książki z przepisami dla maluchów.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Polecam u malucha na talerzu. W tej grupie masz ta książkę cała w pdf

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gornek]

Ooo, to moze sobie wydrukuje jak sie da. Wysłałam prośbę o dołączenie, jak zaakceptuje to jutro spędzę dzień na czytaniu.
Mam propozycje dorobienia sobie w necie od koleżanki, chyba sie zgodzę na macierzyńskim i tak nie moge isc do pracy nawet na pare godzin.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Glassball]

Aniu, ja bym na początek nie dawała takich mlecznych kaszek. Bo na mój rozum, jak daje się dziecku mm i je zmieniasz na inne to robi sie to stopniowo, a lepiej wogole nie zmieniać. A z taką kaszą to tak jakby co dzień zmieniać dziecku mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Przepraszam Kiwaczka z góry, nie chcę absolutnie Cię krytykować, Twoje dziecko i Ty decydujesz... ale zaczynanie rozszerzania diety biszkoptami to naprawdę słaby pomysł 😕 takie moje zdanie i musiałam to napisać 😝

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olivs88]

Widzę, że dziewczyny szalejecie z jedzeniem chętnie poczytam wasze zmagania, bo ja planuje dopiero po 6 miesiącu rozszerzać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gornek]

Wchodzę w te pliki na grupie bo mnie dodali ale nic sie nie otwiera spróbuje moze jutro ze stacjonarnego komputera. Ja ciche spróbować dać marchewkę, Maksiu w piątek bedzie miał 19 tygodni wiec metoda prób i błędów zobaczymy jak sobie radzi. Muszę tylko spojrzeć w moje słoiczki czy mam sama marchew.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez gornek

Wchodzę w te pliki na grupie bo mnie dodali ale nic sie nie otwiera spróbuje moze jutro ze stacjonarnego komputera. Ja ciche spróbować dać marchewkę, Maksiu w piątek bedzie miał 19 tygodni wiec metoda prób i błędów zobaczymy jak sobie radzi. Muszę tylko spojrzeć w moje słoiczki czy mam sama marchew.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

A chcesz dawać słoiczki czy sama ? Bo ja się jeszcze zastanawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gornek]

Cieżko dostać sprawdzona marchew koło mnie a chetnie bym gotowała, żałuje ze od babci z ogródka nie wzięłam i nie zamroziłam, wiec zostaje mi słoiczek.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez gornek

Cieżko dostać sprawdzona marchew koło mnie a chetnie bym gotowała, żałuje ze od babci z ogródka nie wzięłam i nie zamroziłam, wiec zostaje mi słoiczek.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

No ja też się boje jakoś tych warzyw w uk, może w Lidlu ewentualnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ijakiza]

Glassbal też jestem zdania by uważać z takimi kaszkami, bezpieczniej zrobić zwykła na wodzie (czyli wykluczyć kaszki z mm, szczególnie gdy mama kp)

Generalnie będę ostrożna z gotowymi propozycjami żywności dla malucha. Wielkie koncerny mają biznes np. na kaszy mannej która z wizerunkiem bobaska na opakowaniu kosztuje 10 razy tyle co zwykła kasza słoiczkow nie wykluczam ale raczej tylko te jednoskładnikowe i proste składy, zauważcie że w obiadkach głównym produktem w środku jest np. Marchew lub ziemniak czasem to połowa słoiczka a napis krzyczy o króliku brokulku i innych takich a tam tego śladowe ilości :/ na pewno zależy to od marki ale trzeba być czasem ostrożnym w tym chaosie kolorowych produktów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olivs88]

Kasptak współczuje sytuacji z tatą. Mam nadzieje, że uda wam się to wszystko ładnie ogarnąć
Jestem w szoku, że dziewczyny co rodziły w maju już są w ciąży. Kurde przecież świeżo po porodzie musiały zajść w druga ciąże. Jakoś dziwne to dla mnie.
Chociaż moja babcia jest ze stycznia a jej brat z grudnia tego samego roku, No ale ile lat temu to było. Wtedy to raczej nikt się połogiem nie przejmował.
A propo warzyw/owoców dla naszych maluchów to ja ostatnio znalazłam sposób w jnterentach na mycie ich tak, żeby się pozbyć tej całej chemii. Najpierw trzeba umyć warzywa/owoce w wodzie z octem lub kwaskiem cytrynowym (na 1 litr pół szklanki octu jabłkowego lub 2-3 łyżki kwasku cytrynowego) pózniej myjemy je w wodzie z soda oczyszczoną ( na 1 litr wody 1-2 łyżki sody) a na koniec dokładnie myjemy pod bieżąca wodą z kranu. Powiem wam szczerze, że na początku byłam sceptycznie do tego nastawiona dopóki nie umyłam tak sałaty. Woda z soda zrobiła się po niej taka tłusta i zielonkawa. Nie wyglądało to za dobrze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[decorail]

Olivs - dla mnie bycie w ciąży teraz to też teraz totalna abstrakcja... pamiętam jak się czułam po porodzie i myślałam wtedy, że jakbym miała jeszcze jedno małe dziecko w domu to bym nie była w stanie się nim zajmować...poza tym zajmowanie się takim maluchem jest dla mnie bardzo absorbujące i jak tutaj dbać o siebie jeszcze w ciąży? nie wspominając, że u nas seksy to totalna porażka niestety na razie... no chyba, że ktoś ma niemowlę anioła to się może decydować

[Glassball]

Ijakiza, oj tak trzeba uważać na gotowe produkty, zwłaszcza kaszki owocowe itp-wszędzie cukier. Ja jak Jacusia odstawiłam, to dostawał tylko zwykłe kaszki i wszystko robilam na bebilonie. Teraz będę robić tak samo. Ale wtedy z tych "marketowych" kaszek tylko kleik ryżowy bobowity był bez cukru, wiec zamawialam w internecie... Nestlé nawet w składzie kleiku ryzowego miało cukier 😲 teraz już chyba zmienili. Dużo słoiczków ma też cukier w składzie, trzeba czytać. .. no i na początku lepiej bezglutenowe kaszki- jaglana, ryżowa, gryczana, kukurydziana.
Olivs88 ja tak myję owoce i warzywa jak soki wyciskam ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[decorail]

Młody spał dziś spokojniej - zobaczymy jak to będzie dalej wyglądać Może się sprawdza Delicol

[Glassball]

Jej jakbym teraz była w ciąży to zaczęła bym się rozglądać za wysokim drzewem i mocnym sznurem 😉😉😉 a tak serio, to one planowały te ciąże? Jakie to jest obciążenie dla organizmu, przecież on tez się musi zregenerować... jej dreszcze mam na samą myśl 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kiwaczka]

Glassball- spoko, każda z nas robi co sama uważa za najlepsze 😘

U nas po śniadaniu. Kaszke drugi dzień dostaje która miesza się z mm. Mam jeszcze jedną na wodzie (wygrałam) ale jej na razie nie będę podawać.

Co do podawania najpierw kaszek to ja to konsultowalam ponieważ Jagoda w szpitalu dostawała kaszke zamiast mleka także przez tydzień mam podawać kaszke a dopiero potem wprowadzać pojedyńcze warzywa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Glassball, nie pomyślałam zupełnie o tym mm... no nic się wielkiego nie stało bo zjadła tego może 5ml ale już nie będę jej podawać. Zaćmiło mnie.
Co do ciąży to ja się na początku września dowiem czy nie jestem... no wpada na maxa by była ale zapomniałam tabletki 12h a przy jednoskladnikowych czas jest na wagę złota... no ale co zrobię? Jeśli będę w ciąży to biorę to na klatę i modlę się żeby lepiej przechodzić żeby Asia na tym nie ucierpiała. Chociaż z drugiej strony rozwiązało by to wszystkie moje problemy związane z pracą.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Kiwaczka]

Aniu, nawet gdybyś zaszła to byłby to powód do radości tylko tym razem byś miała kwietniowe dzieciątko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magnificence]

Ania ja bym się cieszyła jakbym zaszła już bym chciała znów w ciąży chodzić ale poki co przy kp nie wrócił mi jeszcze okres a tabletki jednoskładnikowe też biorę 😉 ja tak na 100% na przyszłe lato będę się znów starać. Chce max 2 lata różnicy między dziećmi i wzięłam sobie za cel żeby zdążyć przed trzydziestką ale u mnie wszystko też właśnie się będzie rozbijać o kłopoty z pracą. Dochodzą mnie słuchy że teraz od września mi się skończy umowa ale to drogą pantoflową przekazały mi koleżanki z pracy. Czekam aż szefostwo mnie raczy poinformować, bo chyba powinni?
Poza tym nie bardzo mi sie uśmiecha być na macierzyńskim za 1000 zł od ZUS'u i naprawdę się zastanawiam czy po macierzyńskim nie zacząć szukać pracy a rodzicielski urlop sobie odpuszczę ... Mam małą zagwozdke no ale jeszcze zobacze jak się rozwinie sytuacja ... 🙊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olivs88]

Ja to sobie teraz po prostu nie wyobrażam bycia w ciąży. Do pierwszej ciąży to byłam przygotowana i fizycznie i psychicznie. Jak młody skończy to rok to wtedy najszybciej zacznę o tym myśleć. Bo teraz to nawet nie mamy miejsca na drugiego bobasa. Także musielibyśmy zmienić mieszkanie. Podziwiam wszystkie dziewczyny, które się tak szybko decydują na drugie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

U nas druga ciąża to temat odległy na początku tz w ogóle nie chciał drugiego ale już zmienił zdanie. Mówił że jak już by teraz miało być to by było ale ja wolę kilka lat poczekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Napisane przez Kiwaczka

Aniu, nawet gdybyś zaszła to byłby to powód do radości tylko tym razem byś miała kwietniowe dzieciątko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też majowe tzn no Asia się pospieszyla i jest kwietniowa ale znów bym miała majowy termin.
I pewnie że bym się cieszyła, zawsze chciałam mieć małą różnicę wieku między dziećmi ale jak wyżej napisałam nie chciałabym żeby Asia ucierpiała na tym że znów będę miała zagrożoną ciążę i nie będę mogła jej nosić albo znów wyląduje w szpitalu tego się boję najbardziej

Napisane przez Magnificence

Ania ja bym się cieszyła jakbym zaszła już bym chciała znów w ciąży chodzić ale poki co przy kp nie wrócił mi jeszcze okres a tabletki jednoskładnikowe też biorę ja tak na 100% na przyszłe lato będę się znów starać. Chce max 2 lata różnicy między dziećmi i wzięłam sobie za cel żeby zdążyć przed trzydziestką ale u mnie wszystko też właśnie się będzie rozbijać o kłopoty z pracą. Dochodzą mnie słuchy że teraz od września mi się skończy umowa ale to drogą pantoflową przekazały mi koleżanki z pracy. Czekam aż szefostwo mnie raczy poinformować, bo chyba powinni?
Poza tym nie bardzo mi sie uśmiecha być na macierzyńskim za 1000 zł od ZUS'u i naprawdę się zastanawiam czy po macierzyńskim nie zacząć szukać pracy a rodzicielski urlop sobie odpuszczę ... Mam małą zagwozdke no ale jeszcze zobacze jak się rozwinie sytuacja ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój gin powiedział że płodność wraca od 8 tygodnia po porodzie i nie trzeba mieć okresu żeby zajść w ciążę. No u nas w poniedziałek było a wtorkową tabletkę wzięłam dopiero w środę.
Mnie od września przejmuje ZUS, z końcem sierpnia dostaje wypowiedzenie umowy bo moja firma upadła. Jak bym urodziła drugie dziecko dostaje 1000zl jako bezrobotna i to dla mnie dobre rozwiązanie bo nie mam z kim zostawić Asi jak wrócę do pracy, będąc teraz bezrobotną nie mam szans na publiczny żłobek a jak dam ją do prywatnego to wiecej niż pół pensji pójdzie mi na opłaty żłobka więc wolę zostać w domu za 1000zł a nie oddawać Asi w obce ręce. A po drugim dziecku coś się wymyśli ale kolejny rok bym była w domu z dziećmi

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[dona90]

Gornek fajna ta tabelka, przyda mi sie jak Mala skonczy 6 miesiac zgapiam tez pomysl z myciem warzyw, ktory ktoras z Was wrzucila tyle sie czlowiek moze nauczyc z wizazu :p
A propos ciazy, ja tylko kp, ale i tak sie dodatkowo zabezpieczamy, bo wg mojej lekarki ochrona dziala tylko wtedy, jesli przerwy miedzy karmieniami nie przekraczaja 4h, a u nas Krolewna przeciez ucina sobie duzo dluzsze drzemki noca :p my chcemy bardzo szybko drugie, ale po cc to niezbyt bezpieczne, takze czekamy z dzialaniem do kwietnia, jakby sie wtedy udalo, to bedzie 20 miesiecy miedzy porodami, to podobno juz ok
Kurcze moja siostra ciagle lezy z tymi 5cm :p 38 tydzien, raczej jej nie wypuszcza teraz, bo ma ciezka historie (pierwszy porod niedotlenienie i ciezka cesarka, potem dwa poronienia, w tym jedno 5 miesiac, i teraz cala ciaze szew i lezenie ) oby bylo ok!

[Glassball]

Dona90 trzymam kciuki za siostrę i dzidziusia 😊 biedna tyle przeszła, że już teraz musi być dobrze 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ijakiza]

U nas nocka po szczepieniu rewelacyjna! karmienie po 3 i 7 i jeszcze dospaliśmy prawie do 8:30. W końcu trochę odpoczęłam - tego mi trzeba było bo już ze zmęczenia same łzy do oczu mi napływały...

Pewnie pisałam wam że jeszcze na oddziele po porodzie rozmawiałam o drugim dziecku, dziewczyny były w szoku że wogole takie myśli mam Ale teraz tak jak pisała decorail nie byłabym w stanie opiekować się dwójka maluchów zaraz po, opieka nad T mnie mocno wciąga a nie jest to wg. mnie bardzo wymagające dziecko. Chce drugie na pewno, ale nic się nie stanie jak różnica będzie 2-3 czy nawet więcej lat

olivs88 zapisze ten sposob mycia! do tej pory sadziłam ze porzadne wyszorownie ich wystarczy

[aixa]

Fajnie że niektóre z Was też rozszerzają dietę malucha po 4 mcu. Ja czytałam że zaczyna się od warzyw i tak będę robić. Najpierw sama marchewka. Wczoraj Maja zjadła 2 łyżeczki. Sama gotowalam. Jadła że smakiem. Dzisiaj kupiłam słoiczek Gerbera i już się krzywila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aixa]

ania ciekawe czy jesteś w ciąży, ale byłby numer dla mnie ciąża to temat zamknięty, mam już dwie córeczki i nam to w zupełności wystarczy biorę tabletki anty i powoli przymierzam się do spiralki no ale wy młode to co innego

dona daj koniecznie znać co z tą Twoją siostrą, biedna po takich przejściach to pewnie jest w mega stresie

gornek w tej przychodni przesadzają, są niekompetentne i złożyłabym na nich skargę, jestem z tych roszczeniowych więc miałyby ze mną duże problemy za takie traktowanie, nie dawaj się tak robić w przysłowiowego konia, to nie fair

moja malutka to dzisiaj straszna maruda jakby to napisała Vikunia mamy dzisiaj dzień huby masakra cały dzień na rączkach a na dodatek tż dzisiaj cały dzień w pracy i jeszcze go nie ma padam

[Glassball]

Mojej Asi na bank idą żeby. Dziś wpadala w takie histerie, jakby ją obdzierali ze skóry. Po posmarowaniu uspokojenie od razu, niestety na krótko 😕 męczy się bidulka strasznie, mam nadzieje, ze szybko wyjdą. Bez posmarowania dziąselek nawet nie chce jeść, smoka tez wypluwa... mam ochotę płakać razem z nią z bezsilności jak widzę jej mękę 😢

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aixa]

biedna Asiulka myślałam, że te specyfiki na dziąsła działają dłużej niż chwilka
aż strach się bać. Maja za to pcha rączki do buzi, prostuje paluszki i czasami pazurkiem zajedzie po dziąsłach, wtedy jest gwałtowny duży ryk

oglądam własnie ME w siatę uwielbiam

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Majunia śpi, Lenka się kąpie tż w pracy a ja sobie właśnie piję drinka ufff relaks po całym dniu noszenia mojego noszeniaka

[Glassball]

To chyba zależy od dziecka... synkowi pomagało na dłużej i dużo lżej to przechodził, ale też był większy i lepiej ogarnial gryzaki, chlodzilam, dawałam mu do rączki i gryzl. Asia jeszcze tak precyzyjnie nie obsługuje gryzaka 😕 teraz zasnęła i kwili przez sen, biedactwo moje... jak w nocy się będzie męczył, to chyba jej dam czopka z paracetamolem. ...
Tez oglądam siatkę 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magnificence]

Ja też oglądam siatkę i uwielbiam 😍 a w międzyczasie jeszcze usypiam młodą 😂 dziś byłyśmy na spacerze jutro też ma być pogoda więc znów pójdziemy. Dobrze bo poprzednie dwa dni jak padało i nie wychodziłysmy z domu to zgłupieć szło 😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz