Dziewczyna nie ściana

Kriss10 · 2017-09-25, 17:51

Mam chyba niskie poczucie moralności, bo jak ktoś mi się spodoba to kompletnie nie zwracam uwagi na to czy jest zajęty czy nie, tylko wiadomo jak podchodzę do tej osoby. A wy jak dziewczyny?

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-09-25, 18:01

Cytat:

Napisane przez Kriss10

Mam chyba niskie poczucie moralności, bo jak ktoś mi się spodoba to kompletnie nie zwracam uwagi na to czy jest zajęty czy nie, tylko wiadomo jak podchodzę do tej osoby. A wy jak dziewczyny?

Nie, nie wiadomo.
Nie wiem co to ma wspólnego z moralnością lub jej brakiem. Nie jesteś odpowiedzialny za cudze związki i masz pełne prawo nie interesować się, czy dziewczyna którą podrywasz jest zajęta. Znajomość i przestrzeganie zasad panujących w jej związku należy do niej.

Kriss10 · 2017-09-25, 18:07

To warto zacząć czytać ze zrozumieniem

wiadomo ze jeśli NIE przejmuje się czyimś związkiem, a ktoś mi się spodoba to po prostu ta osobę wyrywam zazwyczaj z sukcesem

puchaty71 · 2017-09-25, 18:12

Cytat:

Napisane przez Kriss10

Mam chyba niskie poczucie moralności, bo jak ktoś mi się spodoba to kompletnie nie zwracam uwagi na to czy jest zajęty czy nie, tylko wiadomo jak podchodzę do tej osoby. A wy jak dziewczyny?

Nie wiem, czy to jest kwestia poczucia moralności, czy po prost jeszcze Ci nikt porządnie ryja nie obił.

Kriss10 · 2017-09-25, 18:14

Uważam ze mam prawo podbijać do kogoś kogo uważam za fajnego

to jest raczej zadanie tej osoby dochować wierności jeśli naprawdę jej zalezy... i w razie żeby rozwiać wątpliwości - jestem dziewczyna. I pytam was jak z wami jest, czy tez podrywacie kogoś zajętego jeśli wam się spodoba?

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-09-25, 18:17

Cytat:

Napisane przez Kriss10

To warto zacząć czytać ze zrozumieniem

To warto zacząć pisać z sensem

Cytat:

Napisane przez Kriss10

Uważam ze mam prawo podbijać do kogoś kogo uważam za fajnego

to jest raczej zadanie tej osoby dochować wierności jeśli naprawdę jej zalezy... i w razie żeby rozwiać wątpliwości - jestem dziewczyna. I pytam was jak z wami jest, czy tez podrywacie kogoś zajętego jeśli wam się spodoba?

Mnie również nie obchodzi czy ktoś jest zajęty, bo nie mój związek to nie mój problem.

lady666macbeth · 2017-09-25, 18:46

Cytat:

Napisane przez puchaty71

Nie wiem, czy to jest kwestia poczucia moralności, czy po prost jeszcze Ci nikt porządnie ryja nie obił.

dokładnie tak !

myślę że najwyższy czas na oklep pyska

ruda_beksa · 2017-09-25, 19:02

Cytat:

Napisane przez Kriss10

Mam chyba niskie poczucie moralności, bo jak ktoś mi się spodoba to kompletnie nie zwracam uwagi na to czy jest zajęty czy nie, tylko wiadomo jak podchodzę do tej osoby. A wy jak dziewczyny?

Robisz jak chcesz, ja takiego podejścia nie popieram i nie szanuję, a na osoby zachowujące się w ten sposób (mężczyzn i kobiety) patrzę trochę z politowaniem, trochę z pogardą. A jak któraś desperatka tak podbija do mojego męża albo jakiś buc do mnie, to się potem z takich ludzi razem śmiejemy.

Ale twoje życie, rób jak chcesz

natalia_t · 2017-09-25, 20:09

Tak jak piszą powyżej - to "wyrywana" osoba powinna wykazać się przyzwoitością i olewać podrywaczy. Jak jeszcze nie byłam w związku to często spotykałam różnych ludzi, był flirt i nawet bym nie pomyślała żeby zacząć rozmowę od "masz dziewczynę?" i też nikt nie pytał mnie o chłopaka. Uznawałam, że jeśli ktoś rozmawia ze mną trzecią godzinę i chce mój numer, to jest mną zainteresowany i jeśli ma kogoś, to nie mój problem.

bluebluesky · 2017-09-25, 20:18

Cytat:

Napisane przez Kriss10

Mam chyba niskie poczucie moralności, bo jak ktoś mi się spodoba to kompletnie nie zwracam uwagi na to czy jest zajęty czy nie, tylko wiadomo jak podchodzę do tej osoby. A wy jak dziewczyny?

Widziesz dziecko, pewnego dnia, te wszystkie kolezanki, ktorym wyrywalas chlopakow, wreszcie stwierdza, za nic nie jestes warta i ktos taki jak ty, nie zasluguje na ich towarzystwo. Do pewnego czasu kolesie lubia takie latwe kaski, ale na dluzsza mete nikt nie chce byc w zwiazku chamka. Chlopakom to imponuje tylko na pierwszym odcinku do lozka. Potem wysmiewaja sie z takich jak ty przy piwie, wraz z fajnymi dzizewczynami. Nauczylas sie, ze takie zachowanie jest fajne i pewnie przestaniesz dopiero wtedy, jak dotrze do ciebie, ze masz reputacje nie do naprawienia, wszyscy fajni kolesie z klasa nawet okiem nie rzuca na ciebie, zostana ci dreskiki z pod bloku.

Czekam na twoje posty za 2 lata

ruda_beksa · 2017-09-25, 20:24

Cytat:

Napisane przez bluebluesky

Widziesz dziecko, pewnego dnia, te wszystkie kolezanki, ktorym wyrywalas chlopakow, wreszcie stwierdza, za nic nie jestes warta i ktos taki jak ty, nie zasluguje na ich towarzystwo. Do pewnego czasu kolesie lubia takie latwe kaski, ale na dluzsza mete nikt nie chce byc w zwiazku chamka. Chlopakom to imponuje tylko na pierwszym odcinku do lozka. Potem wysmiewaja sie z takich jak ty przy piwie, wraz z fajnymi dzizewczynami. Nauczylas sie, ze takie zachowanie jest fajne i pewnie przestaniesz dopiero wtedy, jak dotrze do ciebie, ze masz reputacje nie do naprawienia, wszyscy fajni kolesie z klasa nawet okiem nie rzuca na ciebie, zostana ci dreskiki z pod bloku.

Czekam na twoje posty za 2 lata

Amen

Na plotkowym autorka już pisała, że ma jedną koleżankę i jedną przyjaciółkę, za to wielu kolegów i przyjaciół. Nawet nastoletnie dziewczyny nie chcą przebywać z kimś, kto zarywa na chama do ich facetów. A chłopcom też się przeje

Kelecka · 2017-09-25, 20:39

Ja tu autora ani nie uwazam za niemoralnego, ani nie potepiam.
Bo jesli np. taka ja jest w szczesliwym zwiazku i sie pojawi taki Krysiu chcacy mnie poderwac, to najwyzej mi mile ego polechta i tyle zdziala.
W koncu to ja swojemu partnerowi / mezowi / chlopakowi cos obiecywalam, nie Krysiu, to o co Krysia obwiniac?

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-09-25, 20:45

Cytat:

Napisane przez bluebluesky

Widziesz dziecko, pewnego dnia, te wszystkie kolezanki, ktorym wyrywalas chlopakow, wreszcie stwierdza, za nic nie jestes warta i ktos taki jak ty, nie zasluguje na ich towarzystwo. Do pewnego czasu kolesie lubia takie latwe kaski, ale na dluzsza mete nikt nie chce byc w zwiazku chamka. Chlopakom to imponuje tylko na pierwszym odcinku do lozka. Potem wysmiewaja sie z takich jak ty przy piwie, wraz z fajnymi dzizewczynami. Nauczylas sie, ze takie zachowanie jest fajne i pewnie przestaniesz dopiero wtedy, jak dotrze do ciebie, ze masz reputacje nie do naprawienia, wszyscy fajni kolesie z klasa nawet okiem nie rzuca na ciebie, zostana ci dreskiki z pod bloku.

Czekam na twoje posty za 2 lata

W tej chwili to twój post jest jedynym w tym wątku chamskim i bez klasy.

ruda_beksa · 2017-09-25, 20:46

Cytat:

Napisane przez Kelecka

Ja tu autora ani nie uwazam za niemoralnego, ani nie potepiam.
Bo jesli np. taka ja jest w szczesliwym zwiazku i sie pojawi taki Krysiu chcacy mnie poderwac, to najwyzej mi mile ego polechta i tyle zdziala.
W koncu to ja swojemu partnerowi / mezowi / chlopakowi cos obiecywalam, nie Krysiu, to o co Krysia obwiniac?

Dla mnie są dwie możliwości w tej sytuacji:

- Krysiu nie wie, że masz faceta, więc próbuje szczęścia - a nuż jesteś do wzięcia

i to jest całkiem OK

- Krysiu wie doskonale, że masz kogoś, ale ma to głęboko gdzieś, i mimo tego się dowala, bo może mu się i tak uda wkręcić - i wtedy Krysiu już nie jest OK

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-09-25, 20:47

Cytat:

Napisane przez bluebluesky

i pewnie przestaniesz dopiero wtedy, jak dotrze do ciebie, ze masz reputacje nie do naprawienia, wszyscy fajni kolesie z klasa nawet okiem nie rzuca na ciebie, zostana ci dreskiki z pod bloku.

Lol, upomnienie jak na jakiejś prowincji w XIX wieku dla pensjonarki.

Zapisz

natalia_t · 2017-09-25, 20:50

Cytat:

Napisane przez Kelecka

Ja tu autora ani nie uwazam za niemoralnego, ani nie potepiam.
Bo jesli np. taka ja jest w szczesliwym zwiazku i sie pojawi taki Krysiu chcacy mnie poderwac, to najwyzej mi mile ego polechta i tyle zdziala.
W koncu to ja swojemu partnerowi / mezowi / chlopakowi cos obiecywalam, nie Krysiu, to o co Krysia obwiniac?

Dokładnie. Jakby za każdym razem rozkminiać, czy tamten fajny facet jest wolny i można pogadać, czy jednak ma dziewczynę i nie wolno (nie że nie warto, a nie wolno! bo zarywać do zajętych to nieładnie), to można by zwariować. Jak chłop zdradzi kobietę z inną, to tę drugą kobietę o to obwiniać? No błagam...

owieczka258 · 2017-09-25, 20:52

A mi tu śmierdzi trollem

bluebluesky · 2017-09-26, 08:14

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;77455746]W tej chwili to twój post jest jedynym w tym wątku chamskim i bez klasy.[/QUOTE]
Jakos to przezyje

**201803111829** · 2017-09-26, 08:17

Cytat:

Napisane przez Kriss10

To warto zacząć czytać ze zrozumieniem

wiadomo ze jeśli NIE przejmuje się czyimś związkiem, a ktoś mi się spodoba to po prostu ta osobę wyrywam zazwyczaj z sukcesem

O tak, ten 17 letni urok osobisty.
Hej, a może zabiorę cię na b-smarta? Podjedziemy autobusem

No kurde nic tylko brać takiego Romeo.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ashaai · 2017-09-26, 08:34

"Nie rob drugiemu co Tobie nie mile".
I tak w ogóle zajęta osoba ktora da sie wyrwac jakiemus/jakiejs zakompleksionej osobie jest nic nie warta wiec moze i lepiej by poszla w pi..du

)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**201803111829** · 2017-09-26, 08:46

Cytat:

Napisane przez Ashaai

"Nie rob drugiemu co Tobie nie mile".
I tak w ogóle zajęta osoba ktora da sie wyrwac jakiemus/jakiejs zakompleksionej osobie jest nic nie warta wiec moze i lepiej by poszla w pi..du

)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zależy co to znaczy "wyrwać". Bo jeśli chodzi o to, że osoba w związku poznaje inną osobę, mają dużo wspólnego, ta znajomość się rozwija (bez zdrad) , aż osoba w związku się zakochuje, rozstaje z partnerem/ką - nie wiem, czy taka osoba jest nic nie warta - tak się czasem dzieje i juz.
Jeśli Chodzi o osobę, która jest w związku i na imprezie całuje się z nowo poznanym kolesiem/laską - nie ok.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-09-26, 10:46

Cytat:

Napisane przez Ashaai

"Nie rob drugiemu co Tobie nie mile".
I tak w ogóle zajęta osoba ktora da sie wyrwac jakiemus/jakiejs zakompleksionej osobie jest nic nie warta wiec moze i lepiej by poszla w pi..du

)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak się "daje wyrwać" komuś niezakompleksionemu to już spoko?

Zapisz

**3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891** · 2017-09-26, 12:31

Hm nie wiem, niby "mam prawo" i nie mam zobowiązań wobec partnerów tych ludzi, ale ja się przejmuję ich uczuciami tak po prostu. Nie mam ochoty babrać się w czyjejś krzywdzie ani się do tego dokładać. Zresztą ktoś kto jest taki chętny i skłonny do zdrady to nie osoba, która wniosłaby coś dobrego do mojego życia.
Dzięki temu uniknęłam buca, który zdradzał narzeczoną i dopiero dzięki niej dowiedziałam się, że w przyszłości okazałby się despotycznym toksykiem.

I jestem sobie spokojnie ze swoim chłopakiem bez żadnych krzywych akcji.

**mariamalaria** · 2017-09-26, 19:05

Cytat:

Napisane przez Kriss10

Mam chyba niskie poczucie moralności, bo jak ktoś mi się spodoba to kompletnie nie zwracam uwagi na to czy jest zajęty czy nie, tylko wiadomo jak podchodzę do tej osoby. A wy jak dziewczyny?

Mam, a właściwie miałam tak samo. No i?

Mija62 · 2017-09-26, 21:52

Jeśli bym wiedziała, że ta osoba jest ewidentnie w związku w życiu bym się w to nie pchała. Poprostu uważam, że nie buduje się szczęścia na nieszczęściu innych. I jak ja bym odbiła komuś faceta, to może ten facet(bez zasad) szybko dał by się wyrwać innej

cocolocco · 2017-09-26, 22:08

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

Robisz jak chcesz, ja takiego podejścia nie popieram i nie szanuję, a na osoby zachowujące się w ten sposób (mężczyzn i kobiety) patrzę trochę z politowaniem, trochę z pogardą. A jak któraś desperatka tak podbija do mojego męża albo jakiś buc do mnie, to się potem z takich ludzi razem śmiejemy.

Ale twoje życie, rób jak chcesz

Zgadzam się w 100%
Dla mnie podbijanie do kogoś w związku jest po prostu niemoralne i nie chodzi o to, że to tej osoby problem tylko o to ze nie rozumiem po co burzyć czyjś związek, szczęście dla własnego egoizmu. Załóżmy ze trafisz na osobę której partner jest typem zazdrośnika, a osoba do której podbijasz nie jest zainteresowana żadną relacją z Tobą ale Twoje gierki mogą spowodować bardzo poważny kryzys w związku lub rozstanie. być może trochę przesadzam, ale pomimo wszystko totalnie nie popieram takiego zachowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**mariamalaria** · 2017-09-27, 06:03

Cytat:

Napisane przez Mija62

Jeśli bym wiedziała, że ta osoba jest ewidentnie w związku w życiu bym się w to nie pchała. Poprostu uważam, że nie buduje się szczęścia na nieszczęściu innych. I jak ja bym odbiła komuś faceta, to może ten facet(bez zasad) szybko dał by się wyrwać innej

Ja tam zbudowałam. Suma szczęścia na świecie się zwiększyła. Dwie osoby szczęśliwe a tylko jedna nieszczęśliwa. A wcześniej 3. Czysty zysk.

karola11 · 2017-09-27, 14:13

Cytat:

Napisane przez puchaty71

Nie wiem, czy to jest kwestia poczucia moralności, czy po prost jeszcze Ci nikt porządnie ryja nie obił.

Genialne

**201803090921** · 2017-09-27, 14:58

Jak relacja między partnerami jest marna, to trzecia osoba bez problemu to rozwali.
Jednak jeśli jest ok, to choćby ta trzecia osoba na rzęsach stanęła, niczego nie zdziała - a można z takiego delikwenta / delikwentki wspólnie z partnerem bekę pokręcić albo nieco zabawić się jego / jej kosztem

Ogólnie uważam, że za rozpad związku lub zdradę można winić jedynie osoby, będące w tymże związku, a nie koleżankę / teściową / mamę / szefa lub inną osobę spoza "układu".

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-09-27, 15:23

Watek dno, jak sama autorka. Ide po herbate. Czekam na wiecej twoich watkow

2017-09-25, 17:51	#1
Kriss10 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 51	Dziewczyna nie ściana Mam chyba niskie poczucie moralności, bo jak ktoś mi się spodoba to kompletnie nie zwracam uwagi na to czy jest zajęty czy nie, tylko wiadomo jak podchodzę do tej osoby. A wy jak dziewczyny?

2017-09-25, 18:07	#3
Kriss10 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 51	Dot.: Dziewczyna nie ściana To warto zacząć czytać ze zrozumieniem wiadomo ze jeśli NIE przejmuje się czyimś związkiem, a ktoś mi się spodoba to po prostu ta osobę wyrywam zazwyczaj z sukcesem

2017-09-25, 18:14	#5
Kriss10 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 51	Dot.: Dziewczyna nie ściana Uważam ze mam prawo podbijać do kogoś kogo uważam za fajnego to jest raczej zadanie tej osoby dochować wierności jeśli naprawdę jej zalezy... i w razie żeby rozwiać wątpliwości - jestem dziewczyna. I pytam was jak z wami jest, czy tez podrywacie kogoś zajętego jeśli wam się spodoba?

2017-09-25, 20:09	#9
natalia_t Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 10 465	Dot.: Dziewczyna nie ściana Tak jak piszą powyżej - to "wyrywana" osoba powinna wykazać się przyzwoitością i olewać podrywaczy. Jak jeszcze nie byłam w związku to często spotykałam różnych ludzi, był flirt i nawet bym nie pomyślała żeby zacząć rozmowę od "masz dziewczynę?" i też nikt nie pytał mnie o chłopaka. Uznawałam, że jeśli ktoś rozmawia ze mną trzecią godzinę i chce mój numer, to jest mną zainteresowany i jeśli ma kogoś, to nie mój problem.

2017-09-25, 20:39	#12
Kelecka Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-06 Lokalizacja: Heights, kind of wuthering Wiadomości: 1 633	Dot.: Dziewczyna nie ściana Ja tu autora ani nie uwazam za niemoralnego, ani nie potepiam. Bo jesli np. taka ja jest w szczesliwym zwiazku i sie pojawi taki Krysiu chcacy mnie poderwac, to najwyzej mi mile ego polechta i tyle zdziala. W koncu to ja swojemu partnerowi / mezowi / chlopakowi cos obiecywalam, nie Krysiu, to o co Krysia obwiniac?

2017-09-25, 20:52	#17
owieczka258 Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 358	Dot.: Dziewczyna nie ściana A mi tu śmierdzi trollem __________________ Deliver me into my fate If I'm alone I cannot hate

2017-09-26, 08:14	#18
bluebluesky Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 3 573	Dot.: Dziewczyna nie ściana [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;77455746]W tej chwili to twój post jest jedynym w tym wątku chamskim i bez klasy.[/QUOTE] Jakos to przezyje __________________ Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.

2017-09-26, 08:34	#20
Ashaai Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 4 036	Dot.: Dziewczyna nie ściana "Nie rob drugiemu co Tobie nie mile". I tak w ogóle zajęta osoba ktora da sie wyrwac jakiemus/jakiejs zakompleksionej osobie jest nic nie warta wiec moze i lepiej by poszla w pi..du ) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Pani inżynier [*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...

2017-09-26, 12:31	#23
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 3 663	Dot.: Dziewczyna nie ściana Hm nie wiem, niby "mam prawo" i nie mam zobowiązań wobec partnerów tych ludzi, ale ja się przejmuję ich uczuciami tak po prostu. Nie mam ochoty babrać się w czyjejś krzywdzie ani się do tego dokładać. Zresztą ktoś kto jest taki chętny i skłonny do zdrady to nie osoba, która wniosłaby coś dobrego do mojego życia. Dzięki temu uniknęłam buca, który zdradzał narzeczoną i dopiero dzięki niej dowiedziałam się, że w przyszłości okazałby się despotycznym toksykiem. I jestem sobie spokojnie ze swoim chłopakiem bez żadnych krzywych akcji.

2017-09-26, 21:52	#25
Mija62 uparta chmura Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miasto Portowe Wiadomości: 8 645	Dot.: Dziewczyna nie ściana Jeśli bym wiedziała, że ta osoba jest ewidentnie w związku w życiu bym się w to nie pchała. Poprostu uważam, że nie buduje się szczęścia na nieszczęściu innych. I jak ja bym odbiła komuś faceta, to może ten facet(bez zasad) szybko dał by się wyrwać innej

2017-09-27, 14:58	#29
201803090921 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 4 538	Dot.: Dziewczyna nie ściana Jak relacja między partnerami jest marna, to trzecia osoba bez problemu to rozwali. Jednak jeśli jest ok, to choćby ta trzecia osoba na rzęsach stanęła, niczego nie zdziała - a można z takiego delikwenta / delikwentki wspólnie z partnerem bekę pokręcić albo nieco zabawić się jego / jej kosztem Ogólnie uważam, że za rozpad związku lub zdradę można winić jedynie osoby, będące w tymże związku, a nie koleżankę / teściową / mamę / szefa lub inną osobę spoza "układu".

2017-09-27, 15:23	#30
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 4 812	Dot.: Dziewczyna nie ściana Watek dno, jak sama autorka. Ide po herbate. Czekam na wiecej twoich watkow

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)