2017-10-03, 14:33 | #721 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 81
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Mugifigi straszne co piszesz! Jak można tak traktować ludzi. To jest Służba zdrowia, i oni są dla nas a nie my dla nich więc nie ma co się szczypać z nimi!!!
Weenie miomio gratki ! Dlaczego obie mialyscie cc? Co z tymi cc u nas .. Lotso ale pozytywna jesteś, ja bym kur***rzucała w takich sytuacjach a TY chumor 😂 Joasiala cewnik nie jest zły, nie boli nic lekko nieprzyjemne przy zakładaniu. |
2017-10-03, 14:47 | #722 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 788
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Dziewczyny mamusie, pomocy. Wodnista kupka? Mam się martwić?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-03, 14:50 | #723 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 573
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
Dziewczyny gratuluję dzieciaczkow 😍 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie musi być łatwo, chcę tylko, żeby było warto... |
|
2017-10-03, 14:54 | #724 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Buzn, ja ci powiem szczerze że kupkami przy kp się w ogóle nie przejmowałam, chyba że faktycznie już lala się woda np cały dzień. A tak to żadne kolory i konsystencje mnie nie wzruszaly. Na początku czytałam że zielona to źle, wodnista to źle itp, ale dziecko nie cierpiało, nie miało napietego brzuszka, nie płakało przy wydalaniu, więc wszystko poza tym dla mnie było norma tak po prostu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
kocham i jestem kochana najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013 |
2017-10-03, 14:57 | #725 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 399
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2017-10-03, 14:58 | #726 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 499
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Cytat:
Kolejne rozpakowane mamusie 😊
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/1usa8iikqsmw65rm.png http://suwaczki.slub-wesele.pl/20110813580120.html Edytowane przez GaTTa Czas edycji: 2017-10-03 o 15:05 |
||
2017-10-03, 14:59 | #727 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 788
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Dziski dziewczyny za szybką odpowiedź. Bo normalnie kłębek nerwów ze mnie już. Była twarozkowa cały czas i nagle od rana wodaa. Żółta, ale woda. Nie płacze inaczej i w ogóle nic się nie zmieniło tylko te kupki. Nie wiem czy ja mu zaszkodzilam jedzac coś, czy tak może być poprostu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-03, 15:14 | #728 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 67
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Gratuluję nowym mamusiom!
Migi współczuję sytuacji, wiele rzeczy jestem w stanie zrozumieć, w końcu dla położnych jesteśmy tylko kolejną w kolejce pacjentką, ale mimo wszystko należy każdej się szacunek, w końcu mamy XXI wiek, tym bardziej w takiej sytuacji jak poród czy dopiero zbliżający się poród, tym bardziej jak pierwszy raz przez to przechodzi się i nie wie, co człowieka czeka... Ehh dla mnie ta służba zdrowia to ogólnie masakra, piszecie, co chwilę, że macie wizyty teraz częściej u lekarzy, a ja u swojego miałam 1 września a kolejna 20 października, bo przez miesiąc ma urlop.... i żadnego zastępstwa... Oczywiście idę prywatnie do drugiego lekarza w między czasie, bo co mi zostało, za długi okres bez kontroli, a poza tym ktoś musi mi ten peasser wyjąć w 37 tygodniu. Ale sam fakt zostawienia pacjentek bez opieki tak długi czas.... Gdyby dziś ktoś płacił za spanie i leżenie w łóżku to dużo zarobiłabym, kompletnie nic mi się nie chce, taki rozlazły ten dzień |
2017-10-03, 15:21 | #729 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
II trymestr to był bajka, ale i tak najgorszy był dla mnie I, tych wymiotów nigdy nie zapomnę, już wolę być ociężała, jak teraz i móc normalnie jeść.
__________________
14.06. 2010 14.02.2015 13.08.2016 Ex Au pair De |
|
2017-10-03, 15:31 | #730 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
|
|
2017-10-03, 15:31 | #731 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-10-03, 15:45 | #732 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2 056
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Gratulacje dla nowych mamuś!
Migi to jak potraktowali Cię w szpitalu to jakaś masakra... Dzisiejsza noc tez w skurczach ale byłam już nieprzytomna i budziłam się co jakiś czas. Od rana cisza, czasem mocne klucie że ruszyć się nie da. Rozwarcie chyba mi ruszylo ale co z tego jak na tym koniec... Dzisiaj mama przyjedzie, zjem co dobrego przywiezie i już nic mnie nie powstrzyma przed porodem. Chciałabym urodzić przed piątkiem i wizytą gdzie lekarz chyba mnie wyśmieje, że znowu się pojawiłam jak na ostatniej wizycie byłam z takim rozwarciem 😂 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2017-10-03, 16:06 | #733 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Mnie standardowo nic nie boli, nic się nie dzieje... brzuch mi bardziej twardnial kilka miesięcy temu niz teraz, w sumie teraz w ogole nie twardnieje
Jutro mam kontrolę w szpitalu. Jakos czuje, ze mnie zostawia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-03, 16:12 | #734 | ||||||
Rozeznanie
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Czytałam jeszcze ileś temu wrzesień, jak te dziewczyny narzekały że już chcą rodzić i myślałam sobie kurcze to aż tak? I faktycznie aż tak:d Jest ciężko, do tego ciągły strach jak dziecko się mniej rusza. Ja też gotowa na poród ale z moim mega rozwarciem to potrwa wieki, chciałabym już sama urodzić a nie przez wywoływanie. Z tą oxy to faktycznie dramat? Raz czytałam że pomaga i przyspiesza poród a raz że właśnie nie. Tylko jeden ciągły przerażający skurcz i nic to nie daje... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||||||
2017-10-03, 16:25 | #735 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 649
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Dziewczyny a jak to jest z becikowym? Na wizytę do mojej pani dr do gabinetu już nie idę.a kompletnie zapomniałam że trzeba mieć zaświadczenie że się chodziło od któregośtam tygodnia. W szpitalu mogą to wystawić na podstawie karty ciąży? Czy muszę iść do mojej pani dr?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-03, 16:29 | #736 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Dziewczyny za chwile bede miec ktg, u lekarza w przychodni, mam 4 cm.rozwarcia, jak beda skurcze to mowi ze mnie wysle do szpitala.
|
2017-10-03, 16:32 | #737 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Wy wszystkie przynajmniej macie jakiekolwiek rozwarcia, a ja zupełnie nic, to dopiero można być sfrustrowanym. Tyle poświęceń, a szyjka ani drgnie. Już mi się nie chce napadać na męża ani biegać po schodach czy sprzątać, bo w moim przypadku nic to nie daje. Jedyne czego się dorobiłam, to bolesne przepowiadacze. Już się wewnętrznie pogodziłam z tym, że w niedzielę idę do szpitala na wywołanie. Cóż, przynajmniej na spokojnie przejrzę jeszcze torby. Nawet oxy już się nie boję - myślę tylko o tym, żeby moja Sandi wreszcie zechciała wyjść.
Nunny, kciuki
__________________
14.06. 2010 14.02.2015 13.08.2016 Ex Au pair De |
2017-10-03, 16:39 | #738 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-10-03, 17:26 | #739 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Na razie skurcze sa jakiestam, poki co mam jechac do domu, ale jak cos mnie zacznie bolec to od razu do szpitala bo ta odleglosc...
|
2017-10-03, 17:34 | #740 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 399
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Nunny kciuki, zeby sie rozkrecilo.
Migifigi a ty jak się czujesz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-03, 17:42 | #741 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 758
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Okropnie się czuję. Mam cały czas skurcze, cały czas mną wywija na łóżku, ale to trwa tak samo od początku, ani nie maleje ani nie rośnie, więc już chyba tak musi być.
|
2017-10-03, 17:53 | #742 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Ale ja wlasnie juz sama nie wiem, bo mnie pika tu czy uwdzie, poboli co chwila i przestanie, teraz jeszcze jak przejedziemy 50 km to na pewno będę czula bole. Zebym na darmo nie pojechala...
|
2017-10-03, 18:13 | #743 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 188
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
Dziewczyny gratulację, zazdroszczę Wam maluszków. Pisałam na fb, moje rozwarcie magicznie się cofnęło, mały w ciągu 2 dni magicznie przybrał 300gram... a szyjka skrócona, wg gina i tak długa i przypuszczenia, że jak nie urodzę w ciągu tyhodnia to nie dam rady sn, zbyt duże ryzyko. Ufam bardziej swojemu lekarzowi i sprzętowi niż temu szpitalnemu. Także wg niego 1cm rozwarcia, twardnienie brzucha wyczuwalne, ale nie wiadomo kiedy będę rodzić, bo chyba nie zapowiada się. Wg dzisiejszego usg 39+3 wg om 37+6 Nunny te jeżdżenie w kółko to też nie takie miłe... Obyś nie musiala się cofać. |
|
2017-10-03, 18:14 | #744 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 312
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Migi wspolczuje:/:/
Nunny powodzenia! 4cm to jestes juz na polmetku..polwylocie??😀😀 Gratki dla rozpakowantch! |
2017-10-03, 18:20 | #745 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 439
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Weenie gratulacje 😊
A u mnie dziewczyny taki Sajgon ze wszystkim co się tylko da że nie wyrabiam. Jeszcze tydzień temu chciałam już zacząć rodzić a teraz to się modlę by wytrzymać do kolejnego piątku. Bo jak nie to będę mieć problem z okiełznaniem rzeczywistości... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-03, 18:38 | #746 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Powiśle
Wiadomości: 7 324
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
Migi Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez aguleekk Czas edycji: 2017-10-03 o 18:39 |
|
2017-10-03, 18:41 | #747 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 852
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
W końcu u mnie w miarę dobre wyniki badań. Jutro robię kompletny dzień lenia i nie wychodzę z łóżka. Jedynie, żeby młodzież odprowadzić i przyprowadzić ze żłobka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-10-03, 18:47 | #748 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Oj, Migi, biedna ty a te skurcze dalej nieregularne?
GRTULACJE DLA ROZPAKOWANYCH!!! jakoś dopiero teraz doczytałam... aż wam zazdroszczę że wy już po, chociaż dzisiaj jakoś nie mam siły na rodzenie, to może i dobrze że znów i ciągle nic się nie dzieje A my właśnie sprzedalismy nasza pralkę, i zostaliśmy bez. Cieszę się bo ta mnie niesamowicie wkurzała, więc będę miała nowa tylko muszę się szybko decydować bo wieści głoszą, że będzie mi potrzebna Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
kocham i jestem kochana najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013 |
2017-10-03, 18:51 | #749 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 318
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Smerfetka, co się dzieje?
Ja dzisiaj po wizycie. Młoda waży 3600 (38+3 tc), nadal główka wysoko 😩 w poniedziałek mam się stawić na moje pierwsze ktg i na jego podstawie gin będzie decydować co dalej. Jak na razie obstawia cc 😱 oczywiście nadal nic nie wiem o mojej szyjce bo mnie nie zbadał, a tsh znów skoczyło 😒 i do tego jeszcze mimochodem wspominał, że "później go nie będzie w szpitalu"... No załamka. Teraz nie wiem czy molestować piłkę żeby pomóc małej i ryzykować rozwinięcie akcji czy lepiej czekać do poniedziałku. A do terminu zostało 12 dni 😩 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-03, 19:00 | #750 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5
Cytat:
Cytat:
[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7767145 6]Jak mi się zrobiło 4 cm rozwarcia, to po 2 godzinach syn był na świecie. Także dla mnie abstrakcją jest chodzenie z rozwarciem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Nie strasz, ja mam godzinę do szpitala |
||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:45.