Poznałam bezrobotnego, czy się angażować? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-10-30, 13:17   #61
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Niestety znam panów z budów i magazynów, kijem bym nie dotknęła, nie dlatego, że tak pracuję, ale dlatego że 99% to degeneracja, chamstwo, prostactwo, zamiłowanie do alkoholu jeśli nie alkoholizm, i ogólnie margines w wiekszości. Ja wolę chłopaka z "dobrego domu"
Zaryzykowałabym tezę, że to osoby trwale i uporczywie bezrobotne również zaliczają się do marginesu, degeneracji i chamstwa.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:17   #62
julkaa8
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 20
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez Djuno Pokaż wiadomość
Bo to jest prosty świat. Dla nich wszystkich. Nikt nie ma szans, nikt nie próbuje, nikt się nie myli i nikt nie ponosi porażek, bo jak tu przegrać, kiedy nawet nie wcisnąłeś start?

Plus ogromna przerażająca niedojrzałość. Niechęć do prób, do samodzielnego życia, stagnacja, pogodzenie się.
Wciskaj star w mieście z dwu cyfrowym bezrobocie, szybciej ci palec spuchnie niż coś zyskasz. Fajnie mieszkać w dużym mieście z rynkiem pracownika, najlepiej się w takim urodzić. Tak można grać.
julkaa8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:18   #63
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Autorko, to napiszę, co chcesz usłyszeć, bo po to przyszłaś: bierz go, naprawdę porządny chłopak, połowa minimalnej krajowej to fajne pieniądze, a z twoimi 2000 to już w ogóle będzie ekstra zarabiacie super i starczy wam na utrzymanie rodziny i jeszcze nawet na zbudowanie domeczka. Ja zazdroszczę wykształcenia bardzo wiem, ze nikt w tym kraju oprócz lekarzy i inżynierów nie zarabia ponad 2000, No nie ma szans. Złapałaś pana Boga za nogi bedzie super!
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:19   #64
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
On za lekką prace w rączke by pocałował a nawet w tyłek, a nawet dałby łapówkę z 10 000 czy 20 000 którą chocby splacał potem z pensji i wziął kredyt, tylko aby praca była na stałe, ale nie ma znajomosci i nawet nie ma komu dac.
A że fizycznej ciezkiej nie che to powiedział i sie przyznał od razu.
Alez on Cie juz zmanipulowal. Skad wiesz, ze na pewno, by dal lapowke? Nie badz tak jemu ufna we wszystko co mowi, bo latwo powiedziec cos, co nie jest do sprawdzenia. Jakbym mial to bym dal. Ja tez mam slonia w szafie.
I dobra rada ode mnie. Zwroc uwage, jaki on ma stosunek do zwyczajnych ludzi np. po zawodowkach. Szanuje ich? czy moze gardzi. To jak sie odnosi do takich ludzi duzo mowi o czlowieku.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:19   #65
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Wciskaj star w mieście z dwu cyfrowym bezrobocie, szybciej ci palec spuchnie niż coś zyskasz. Fajnie mieszkać w dużym mieście z rynkiem pracownika, najlepiej się w takim urodzić. Tak można grać.
Wciskałam. Poprawcie mnie, ale w Polsce większość startuje na wsiach i małych miastach.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:19   #66
mirabelka3690
Zakorzenienie
 
Avatar mirabelka3690
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 535
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
Autorko, to napiszę, co chcesz usłyszeć, bo po to przyszłaś: bierz go, naprawdę porządny chłopak, połowa minimalnej krajowej to fajne pieniądze, a z twoimi 2000 to już w ogóle będzie ekstra zarabiacie super i starczy wam na utrzymanie rodziny i jeszcze nawet na zbudowanie domeczka. Ja zazdroszczę wykształcenia bardzo wiem, ze nikt w tym kraju oprócz lekarzy i inżynierów nie zarabia ponad 2000, No nie ma szans. Złapałaś pana Boga za nogi bedzie super!
Kalor, kalor... to mistrzynio
mirabelka3690 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:20   #67
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Jak skończę studia to w dużym mieście będe zarabiac maks 2 000 na rękę, u nas pracy po ratownictwie nie ma.
Dlaczego nie skończysz studiów, po których mogłabyś liczyć na lepsze perspektywy?

Drugie pytanie - z czego ten książę na białym rumaku ma zamiar utrzymać siebie i swoją potencjalną rodzinę?

Jeśli praca fizyczna tak bardzo be i został stworzony do wyższych celów, to rozumiem, że ma kompetencje za które ktoś zechce mu zapłacić, prawda? Z dyplomem magistra nawet i tej socjologii i chociaż biegłym angielskim powinien spokojnie znaleźć pracę w byle korpo. No chyba, że jednak umiejętności nie styka, ale niestety - albo konkretna wiedza, albo trzeba pobrudzić rączki (ironia, nie mam absolutnie nic do pracy fizycznej).
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-10-30, 13:21   #68
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Umm, za 1600 może nie będziesz opływać w luksusy, ale bez jaj, żyję w Poznaniu za 1500, mając na własność dwudziestometrowy pokój w naprawdę w porządku mieszkaniu i współlokatorów, których sama sobie wybrałam. Nie w slumsach i patologii. Stać mnie za to na prywatnego lekarza i parę groszy na hobby, nie tylko na gruz.
Na początku może i dostałby niską pensję, ale jeśli to praca, w której można nabić doświadczenie albo rozwijać się dalej, to serio to takie straszne przeczekać chwilę w wynajmowanym pokoju? Mój chłopak też zaczynał od odrobinę ponad minimalnej, ale po niedługim czasie mógł się domagać podwojenia stawki, bo prezesowi było nie na rękę go stracić i dorzucają mu zawsze coś za kolejne nadprogramowe rzeczy które robi. Co chciałby otrzymać tu opisywany pan żeby chciało mu się spróbować, 4k na start bez żadnego doświadczenia i przydatnych umiejętności?
Bezrobocie to nie problem, mentalność to problem.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:21   #69
ukladlimbiczny
miss twin peaks
 
Avatar ukladlimbiczny
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 353
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

"
Cytat:
Napisane przez julkaa8
Szczerze? Wolą taki obrazek, niż jakiegoś Mirka który wrócił z budowy na CAŁY ETAT, i siedzi w dresie i przed tv i złopie piwsko.
To po co ten wątek? Przecież Ty już podjęłaś decyzję, że zbudujesz przyszłość z panem "nie po to studiowałem socjologię, żeby robić na magazynie". Nie chcę Cię urazić, ale przekonania dotyczące rynku pracy masz delikatnie mówiąc dziwne, i zastanawia mnie jaką część z nich zaszczepił Ci Twój wybranek.

Tytuł wątku mnie zaciekawił, bo sama zmarnowałam prawie 2 lata życia z takim typem. Poznaliśmy się na studiach, ja latałam między uczelnią a pracą, a książę zmieniał tylko kierunek za kierunkiem, bo nic nie było godne jego zainteresowania - o pracy już nie wspomnę, przecież trzeba wcześnie wstawać i faktycznie coś robić, a pieniądze nie takie, dojazd słaby, i ogólnie lepiej brać kasę od mamy. Podziękowałam mu za współpracę już ponad 2 lata temu, i od tego czasu nic się u niego nie zmieniło, nadal bez pracy, nadal mieszka z mamą. Także z mojego doświadczenia wynika, że jeśli ktoś nie garnie się do jakiejkolwiek pracy, nawet dla własnej satysfakcji robienia czegokolwiek ze swoim życiem, to marne szanse, że coś się w tym aspekcie zmieni.


A "miasto jak Leszno ale to nie Leszno" zmiażdżyło mi system na cały dzień
ukladlimbiczny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:23   #70
julkaa8
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 20
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Alez on Cie juz zmanipulowal. Skad wiesz, ze na pewno, by dal lapowke? Nie badz tak jemu ufna we wszystko co mowi, bo latwo powiedziec cos, co nie jest do sprawdzenia. Jakbym mial to bym dal. Ja tez mam slonia w szafie.
I dobra rada ode mnie. Zwroc uwage, jaki on ma stosunek do zwyczajnych ludzi np. po zawodowkach. Szanuje ich? czy moze gardzi. To jak sie odnosi do takich ludzi duzo mowi o czlowieku.
Traktuje tak jak ja. Mam koleżankę po zawodówce, fryuzjerka, porządna dziewczyna, ma szacunek i u mnie i u niego, niestety tych co znamy chłopaków, nie koniecznie po zawodówce ale i po średnim którzy pracują na budowach czy magazynach to patologia, prywmitywy chamy, i pijaki, po pracy walą co najmniej 2 piwa a nawet w pracy, nawet w rodzinie mam brata ciotecznego, był nawet ok, jak poszedł do takiej pracy to tylko rozpił sie i chamem się stał. Zresztą z kim się zadajesz takim samym sie stajesz.
julkaa8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:24   #71
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Wciskaj star w mieście z dwu cyfrowym bezrobocie, szybciej ci palec spuchnie niż coś zyskasz. Fajnie mieszkać w dużym mieście z rynkiem pracownika, najlepiej się w takim urodzić. Tak można grać.
To wyjedź do warszawy i przestań męczyć bułę. Jakoś wszyscy dookoła sobie radzą, lepiej gorzej ale z jakimiś konkretnymi perspektywami, celami. Jedyne co jest absolutnie pewne to to, że nic się nie zmienia od na dupie siedzenia.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-10-30, 13:24   #72
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Wyglada mi na kolejnego trolla albo osobę o koszmarnie ograniczonym myśleniu
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:24   #73
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Zresztą z kim się zadajesz takim samym sie stajesz.
W to nie wątpimy. Jesteś żywym przykładem.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:26   #74
julkaa8
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 20
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7839454 1]Dlaczego nie skończysz studiów, po których mogłabyś liczyć na lepsze perspektywy?

Drugie pytanie - z czego ten książę na białym rumaku ma zamiar utrzymać siebie i swoją potencjalną rodzinę?

Jeśli praca fizyczna tak bardzo be i został stworzony do wyższych celów, to rozumiem, że ma kompetencje za które ktoś zechce mu zapłacić, prawda? Z dyplomem magistra nawet i tej socjologii i chociaż biegłym angielskim powinien spokojnie znaleźć pracę w byle korpo. No chyba, że jednak umiejętności nie styka, ale niestety - albo konkretna wiedza, albo trzeba pobrudzić rączki (ironia, nie mam absolutnie nic do pracy fizycznej).[/QUOTE]
Skończył to co skończył, bo nie ma umysłu ścisłego, wiec takich bym nie skończył.
Angielski zna podstawy, jeśli to prawda że szansę miałby w korpo, to jest nawet dobry pomysł, aby szlifował angielski.
julkaa8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:27   #75
mirabelka3690
Zakorzenienie
 
Avatar mirabelka3690
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 535
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
Wyglada mi na kolejnego trolla albo osobę o koszmarnie ograniczonym myśleniu
Sporo tych trolli ostatnio.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Skończył to co skończył, bo nie ma umysłu ścisłego, wiec takich bym nie skończył.
Angielski zna podstawy, jeśli to prawda że szansę miałby w korpo, to jest nawet dobry pomysł, aby szlifował angielski.
Ale chociaż szukał pracy w tym co studiował czy po prostu skończył aby mieć papierek i wykształcenie?
mirabelka3690 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:30   #76
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Facet jak złoto, bierz go, bo jako jedyny na swiecie skonczyl socjologię.

Jakie ma plany na przyszlosc? Gdzie chce pracowac?

Wysłano z ☎
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:33   #77
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Co kto woli, jedna woli Mirka z wypłatą, ale w dresie żłopiącego piwsko i brzuchatego od niego, ale kasa sie zgadza, inna woli przystojnego kulturalnego, ładnie ubranego kawalera, który szuka normalnej pracy na poziomie swoim intelektualnym.
Jak pieniedzy nie ma, to i ubranie sie kiedys wydrze i kultura gdzies zaniknie a i uroda tez nie jest trwala.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:33   #78
mirabelka3690
Zakorzenienie
 
Avatar mirabelka3690
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 535
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Jak pieniedzy nie ma, to i ubranie sie kiedys wydrze i kultura gdzies zaniknie a i uroda tez nie jest trwala.
Cicho, ona o tym nie wie.
mirabelka3690 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:34   #79
ukladlimbiczny
miss twin peaks
 
Avatar ukladlimbiczny
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 353
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Jak pieniedzy nie ma, to i ubranie sie kiedys wydrze
No chyba, że rodzice ubiorą.
ukladlimbiczny jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-10-30, 13:38   #80
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Skończył to co skończył, bo nie ma umysłu ścisłego, wiec takich bym nie skończył.
Angielski zna podstawy, jeśli to prawda że szansę miałby w korpo, to jest nawet dobry pomysł, aby szlifował angielski.
No fajnie, ale z humanistycznym umysłem też można coś robić, żeby się przydał. Właściwie to wielu przydatnych rzeczy można się nauczyć totalnie samemu. Ten postawowy angielski to jego jedyny język?
Bo doszlifowanie podstawowego języka do poziomu, na którym przyda mu się do pracy to kwestia lat, więc fajna poboczna opcja na przyszłość, ale teraz niewiele zmienia.

Edytowane przez 3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Czas edycji: 2017-10-30 o 13:44
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:39   #81
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Skończył to co skończył, bo nie ma umysłu ścisłego, wiec takich bym nie skończył.
Angielski zna podstawy, jeśli to prawda że szansę miałby w korpo, to jest nawet dobry pomysł, aby szlifował angielski.
Skąd taki wybór kierunku? Miał jakikolwiek pomysł co z tym dalej zrobić czy poszedł z braku laku, lub dlatego, że na nic innego się nie dostał?

Po drugie, jest całkiem sporo kierunków niewymagających "umysłu ścisłego" - mógł wybrać jakąś filologię obcą i już punkty do byle korpo.

Po trzecie, to naprawdę nie jest przesada - nie każdy nadaje się na studia i nie każdy powienien studiować. Pomijając fakt, że 80% sukcesu to praca, praca i jeszcze raz praca, jak nie styka ani talentu, ani chęci do pracy to taka osoba 5 lat na studiach tylko zmarnuje.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:40   #82
Belet
Rozeznanie
 
Avatar Belet
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 564
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Szczerze? Wolą taki obrazek, niż jakiegoś Mirka który wrócił z budowy na CAŁY ETAT, i siedzi w dresie i przed tv i złopie piwsko.
Łomatkobosko! Musimy z moim Mirkiem kupić telewizor bo nie ma przed czym piwska żłopać po powrocie z budowy na CAŁY (i jeszcze trochę) ETAT

Powiedziała to humanistka, z wyższym wykształceniem (ponoć prestiżowym), z pracą umysłową, która upodliła się związkiem z Mirkiem co maszyny na budowie obsługuje jak na chama i patologię bez wykształcenia przystało

ALE zarabia ode mnie jakieś 2/2,5x więcej więc się go trzymam
__________________
"(...) bo nieważne co w twym życiu się dzieje
wiem, że człowiek jest lepszym gdy się śmieje(...)"
Belet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:42   #83
201803071148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Skończył to co skończył, bo nie ma umysłu ścisłego, wiec takich bym nie skończył.
Angielski zna podstawy, jeśli to prawda że szansę miałby w korpo, to jest nawet dobry pomysł, aby szlifował angielski.
Nie ma umyslu scislego. STRASZNE.
ja tez jestem po studiach humanistycznych i wiesz co zrobilam jak nie moglam znalezc pracy? PRZEBRANZOWALAM SIE, Twojemu ksieciu tez polecam.

Wysłano z ☎
201803071148 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:45   #84
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
Szczerze? Wolą taki obrazek, niż jakiegoś Mirka który wrócił z budowy na CAŁY ETAT, i siedzi w dresie i przed tv i złopie piwsko.
Uzywanie Mirek jako przykladowego imienia kojarzy mi sie z uzytkownikami wykopu. Hmmmm

No pewnie, lepiej siedziec przy swiecach i czytac wiersze(bo na rachunek na prad zabraklo)
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:45   #85
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez julkaa8 Pokaż wiadomość
No i? Większośc zawodów niestety tak jest opłacana, Jak ktoś nie skonczył politechniki lub medycyny, to tyle się zarabia.
No nie wiem... mój TŻ studiów nie skończył i w pracy biurowej zarabia więcej. Zarabia też więcej niż ja, również w pracy biurowej, ze studiami podyplomowymi.
Sądzę, że w obecnym świecie wykształcenie nie jest już tak istotne. Bardziej to, co sobą człowiek reprezentuje i jaki ma stosunek do życia i otaczającego go świata.
Sądząc z Twoich postów, to masz duże szanse na utrzymywanie mężczyzny, dla którego "nie ma pracy w tym kraju" i który zawsze będzie "pokrzywdzony". Mam takiego w rodzinie.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:46   #86
melindag
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 37
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Mam wrażenie, że to jakiś troll? Nie wierzę, że ktoś jest tak ograniczony umysłowo. Pracy jest masa, nawet w małych miastach. Sama z takiego pochodzę. Ktoś jest za dumny na pracę za 1600zł? Czyż nie najwięksi milionerzy, osoby sukcesu tak nie zaczynały? Mój facet studiował dziennie, a po zajęciach chciało mu się iśc na budowę pracować, żeby mieć pieniądze i się utrzymać. Skończył informatykę, teraz pracuje w zawodzie, a i nie ma problemu, żeby kolegom z produkcji pomóc na magazynie fizycznie. Więc jak dla mnie Twój nowy znajomy to zwykły leń, ciota, nieudacznik. I tylko dlatego bym się za niego nie brała. Pieniądze nie są ważne, ale to jakie ktoś ma olewcze podejście do życia już tak. Każdy z nas zaczynal pracę od fizycznej bądź mało prestiżowej, bo od czegoś trzeba zacząć. Mogłby isc do pracy jakiejkolwiek, zaoszczędzić i założyć własny biznes. Praca w biedronce jest za cieżka? Czyż nie tam pracują młode, drobne kobitki i sobie jakoś radzą? Jak będziecie mieli dziecko to nie weźmie go na ręce bo za cieżki? Nie zrobi remontu, ani nie pomoże w skręcaniu mebli? No tak, będzie przecież tak bogaty po swoich studiach, że ludzi od tego wynajmie
melindag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:48   #87
mirabelka3690
Zakorzenienie
 
Avatar mirabelka3690
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 535
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez melindag Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że to jakiś troll? Nie wierzę, że ktoś jest tak ograniczony umysłowo. Pracy jest masa, nawet w małych miastach. Sama z takiego pochodzę. Ktoś jest za dumny na pracę za 1600zł? Czyż nie najwięksi milionerzy, osoby sukcesu tak nie zaczynały? Mój facet studiował dziennie, a po zajęciach chciało mu się iśc na budowę pracować, żeby mieć pieniądze i się utrzymać. Skończył informatykę, teraz pracuje w zawodzie, a i nie ma problemu, żeby kolegom z produkcji pomóc na magazynie fizycznie. Więc jak dla mnie Twój nowy znajomy to zwykły leń, ciota, nieudacznik. I tylko dlatego bym się za niego nie brała. Pieniądze nie są ważne, ale to jakie ktoś ma olewcze podejście do życia już tak. Każdy z nas zaczynal pracę od fizycznej bądź mało prestiżowej, bo od czegoś trzeba zacząć. Mogłby isc do pracy jakiejkolwiek, zaoszczędzić i założyć własny biznes. Praca w biedronce jest za cieżka? Czyż nie tam pracują młode, drobne kobitki i sobie jakoś radzą? Jak będziecie mieli dziecko to nie weźmie go na ręce bo za cieżki? Nie zrobi remontu, ani nie pomoże w skręcaniu mebli? No tak, będzie przecież tak bogaty po swoich studiach, że ludzi od tego wynajmie
Będzie na to za mądry aby w domu cokolwiek zrobić. Choćby wymienić żarówkę
mirabelka3690 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:55   #88
melindag
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 37
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Cytat:
Napisane przez mirabelka3690 Pokaż wiadomość
Będzie na to za mądry aby w domu cokolwiek zrobić. Choćby wymienić żarówkę
No tak, przecież to niebezpieczne, jeszcze by z krzesla spadł
melindag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 13:55   #89
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Swoją drogą zastanawia mnie ile z tych "umysłów nieścisłych" włożyło wysiłek, żeby te "ścisłe tajemnice" poznać i zrozumieć. Jasne, jednym łatwiej przychodzi to, innym tamto, ale przy odpowiednio większym nakładzie pracy można naprawdę dużo osiągnać - wypracować.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-10-30, 14:14   #90
Liara_Tsoni
Wtajemniczenie
 
Avatar Liara_Tsoni
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2 056
Dot.: Poznałam bezrobotnego, czy się angażować?

Rozróżnijmy dwie sprawy.
Pierwsze to to, że humaniści też sa potrzebni. I że bez sensu by ktos kto bylby swietnym pracownikiem socjalnym czy resocjalizatorem przysiadal do wyzszej matematyki.

Druga to, to ze wybranek autorki po prostu nie ma pomyslu na siebie. Jesli w jego zawodzie nie ma pracy dobrze platnej to sie zapitala na dodatkowym etacie.
Jak w miejscowości nie ma pracy to sie jedzie za nia gdzie indziej.


Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
Liara_Tsoni jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-30 16:58:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:40.