Sposoby na podobanie się/poderwanie płci przeciwnej

[bunny-pie]

No to fajnie, mysle, ze jak uslyszy szpital, to napewno odpisze, bo bedzie ciekawy. Taka mam nadzieje, bo inaczej dostanie
Nie zapomnij dac znac, jak odpisze

[Mirianka]

Powodzenia

[gosi@czek]

Napisane przez Mirianka

Powodzenia

Oj przyda sie, przyda...

[aga87]

Oh Gosia... Współczuję z powodu nóżki
A pomysł z smskiem jest bardzo trafiony
I nie bój sie sama zagadywać - w dzisiejszych czasach to właśnie głównie dziewczyny przejmują inicjatywę i z tego, co zauważyłam ,to faceci to lubią

[Juda]

Napisane przez Mirianka

Powodzenia

I ja też Ci tego życzę

[gosi@czek]

Niom dzisiaj napisałam tego sms...i czekam właśnie na odpowiedź... Cały czas łażę z komórką i czekam aż odpisze...eh...Juda dzięki....No i cóż...
P.S Szkoda, że leżę w innym mieście...bo takto może by mnie odwiedził...ehhh...Okazuj e się, że mam dość poważnie problemy ze zdrowiem

[Mirianka]

Napisane przez gosi@czek

Niom dzisiaj napisałam tego sms...i czekam właśnie na odpowiedź... Cały czas łażę z komórką i czekam aż odpisze...eh...Juda dzięki....No i cóż...
P.S Szkoda, że leżę w innym mieście...bo takto może by mnie odwiedził...ehhh...Okazuj e się, że mam dość poważnie problemy ze zdrowiem

daj znać koniecznie jak poszło jak to poważne problemy??

[gosi@czek]

Kurka wodna...Coś długo nie odpisuje...

[gosi@czek]

Napisane przez Mirianka

daj znać koniecznie jak poszło jak to poważne problemy??

Mam chorobę stawy z jakimiś tam zmianami i muszę się leczyć...A takie leczenie podobno trwa latami. Niektórzy( na szczęście moj stan nie jest tak poważny) są przypakowywani sterydami i wyglądają jak nadmuchane balony

[fistaszek20]

Napisane przez gosi@czek

Kurka wodna...Coś długo nie odpisuje...

moze jest jeszcze w szoku

albo nie ma nic na koncie bądz cierpliwa

[Mirianka]

Tu Fistaszek dobrze zauważył-może nie ma nic na koncie? ja nigdy nic nie mam
Gosia współczuje-moja była przyjaciółka ma teraz to samo,ale jest troszkę"spuchnięta",ale było dużo gorzej,teraz jej się powoli to leczy

[petunia]

Napisane przez gosi@czek

Dziewczyny...zwracam się do was jako do osób starszych i bardziej doświadczonych...Spodobał mi się pewien chłopak...Poznalismy się ok miesiąca temu na koncercie...Muzyka jest dla mnie wszystkim i z tego co zobaczylam na koncercie dla niego też...Czyli moje pasje podziela a to już coś. Oprócz tego jest cholernie przystojny.Troche pogadaliśmy i to wszystko. Nawet nie wymieniliśmy swoich imion. Teraz kiedy poszłam do liceum do nowej szkoły okazało się że chodzimy do jednej szkoły...Dowiedziałam się od kolegi jak ma na imie i jaki jest. Wiem że kupa dziewczyn za nim szaleje a on się w to poprostu nie bawi i raczej jest obojętny na zaloty wszystkich tych dziewczyn. Co ja mogę zrobić zeby go zdobyć(skoro na razie nie jesteśmy nawet na "cześć")...Ja mogę uzbroić się w cierpliwość...Tylko muszę wiedzieć jak zacząć i jak to zrobić...
Co wogóle może robić dziewczyna żeby się podobać??

wiesz gosi@czku, ja tak sobie myślę, że musisz być sobą i nie staraj się za bardzo o niego i bądź natarczywa... poprostu uśmiechnij się od czasu do czasu (nie cały czas :P). nie pokazuj mu za bardzo, że Ci się podoba... wierzę, że będzie fajnie :P

[gosi@czek]

Napisane przez fistaszek20

moze jest jeszcze w szoku

albo nie ma nic na koncie bądz cierpliwa

Będę się modlić do niebios żeby tak było

[gosi@czek]

Napisane przez Mirianka

Tu Fistaszek dobrze zauważył-może nie ma nic na koncie? ja nigdy nic nie mam
Gosia współczuje-moja była przyjaciółka ma teraz to samo,ale jest troszkę"spuchnięta",ale było dużo gorzej,teraz jej się powoli to leczy

Mnie to na początku przeraziło i bardzo zdziwiło, bo ja naprawde zupełnie dobrze się czuję...Pocieszam się tym, że tak szybko to wykryto i pewnie wystarczy łagodne leczenie.

[gosi@czek]

Napisane przez petunia

wiesz gosi@czku, ja tak sobie myślę, że musisz być sobą i nie staraj się za bardzo o niego i bądź natarczywa... poprostu uśmiechnij się od czasu do czasu (nie cały czas :P). nie pokazuj mu za bardzo, że Ci się podoba... wierzę, że będzie fajnie :P

..dzięki

[petunia]

ble, chodziło mi o to, żebyś NIE była natarczywa :P

[gosi@czek]

Napisane przez petunia

ble, chodziło mi o to, żebyś NIE była natarczywa :P

Hehe...domyśliłam się

[petunia]

odpisał??

[gosi@czek]

Jeszcze nie

[petunia]

nic się nie bój... na pewno ma jakieś uspawiedliwienie- jak dla mnie najbardziej prawdopodobne jest to, co już padło wcześniej- brak kasy na koncie! ale Ty na razie nic mu już nie pisz... trzymaj się Gosiaczku i szybciutko wracaj do zdrowia i do działania

[Juliettt]

Mirianka, jak ja latalam za chlopakami, to musialam ich sledzic, przychodzic pod ich dom i wogole niezle kombinowac ;-)...., bo komorek, to jeszcze wtedy nie bylo :-(

[Mirianka]

Napisane przez Juliettt

Mirianka, jak ja latalam za chlopakami, to musialam ich sledzic, przychodzic pod ich dom i wogole niezle kombinowac ;-)...., bo komorek, to jeszcze wtedy nie bylo :-(

heheśledzenie i wypatrywanie też przerabiałamna samym początku (jaka ja stara )miałyśmy telefony domowe to był dopiero ubaw

[aga87]

Gosia, on pewnie juz pomyka do sklepu po nową kartę.. zaciskam piąstki!!

[Juda]

Napisane przez fistaszek20

moze jest jeszcze w szoku

albo nie ma nic na koncie bądz cierpliwa

Fistaszku też tak sobie mówiłam aż się okazało że ma abonament
Ale dla mnie i tak lepsza była wersja- posiadania karty

Gosiaczku trzymamy mocno kciuki.
A jak się nie uda- widocznie to nie ten kochana
Widocznie ktoś lepszy na Ciebie czeka
Pamietaj tak widocznie musi być
Co prawda szczęściu trzeba pomagać ale nic na siłe

[fistaszek20]

Napisane przez Juda

ale nic na siłe

wszystko młotkiem

[petunia]

i jak? i jak?... wiadomo juz coś????????????????????

[Juliettt]

Mirianka........to byly czasy Moglybysmy zalozyc nowy watek "najglupsze rzeczy jakie robilas, zeby poderwac chlopaka" hahahahha

[Mirianka]

o rety,to byłby dopiero gorrący wątek Juliettt

[gosi@czek]

Napisane przez petunia

i jak? i jak?... wiadomo juz coś????????????????????

Odpisał wczoraj ...Nie mogłam wcześniej napisać bo nie mieliśmy wstępu do neta...Oto treść: W jakim szpitalu?? Dlaczego ja o niczym nie wiem??Na koncercie było zajefajnie, tylko szkoda, że nie było Ciebie. Jak wrócisz musimy się spotkać to Ci wszystko opowiem . Trzymaj się cieplutko i wracaj do zdrowia chorowitku

No i co o tym myślicie?? To wspomnienie o spotkaniu mnie zachwyciło, ale...może on to tak sobie rzucił?? No i ani słowem nie wspomniał dlaczego tak długo nie odpisywał...

[gosi@czek]

W pon. wychodzę ze szpitala