Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! <3

[whenee]

Napisane przez Hapinka

Ja ze swojej strony polecę na szybsze gojenie się rany po SN maść cicatridina i takie same globulki gdy nie ma już dużego krwawienia, z kwasem hialuronowym.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo zapisze sobie. A to ciebie cieli? Dużo? Mi nie chciała ginka powiedzieć...

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez _itakinie_

kąpanie, karmienie, usypianie... takie historie

Cycyrycy, drzemki, kupy... o matka jak dobrze że już po tej stronie te nasze cudaa

[ila1000]

Napisane przez skarbeeeek

Duzo przytylyscie w ciazy? Ja 25 kg Z ledwoscia wchodze w spodnie ktore przed ciaza na mnie wisialy masakra...ale ciaza to nie czas na odchudzanie szczegolnie ta na lezaco

Ja ciąża leżąca do 35 tc i 11 kg na plusie.

[madera123]

Ja 22 na plusie ale jestem 2 tyg po i już 12kg na minusie

[whenee]

Napisane przez ewcia1368

Hehe te obawy to cały czas są... Takie chyba życie mateczek ;-)
Super prezent, plus dla męża.
A my dziś wychodzimy, aż nie dowierzam! ;-) Zacznie się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My już mamy pierwszą noc za sobą... Oj Hanka dała popis. Spaliśmy z tż na zmianę, tak na dłużej zasnęła dopiero o 6 rano. Tak jak rozpoczęła przygodę po tej stronie tak i w domu zakończyła nocna imprezę o 6. Mała franczeska....

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez skarbeeeek

Duzo przytylyscie w ciazy? Ja 25 kg Z ledwoscia wchodze w spodnie ktore przed ciaza na mnie wisialy masakra...ale ciaza to nie czas na odchudzanie szczegolnie ta na lezaco

Niecałe 10 kg, coś 9,5. Ważyłam się wczoraj po powrocie do domu i przed ciążą 58 teraz 61. Takze nie jest źle. Brzuch spadł całkiem ładnie, jak tak patrzyłam na dziewczyny w kolejce do wypisu to całkiem dobrze się prezentował. Taki flaczek co prawda

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez _itakinie_

kupa

No się śmiałam że jak przyszłam do domu to drugie dziecko urodziłam z moim pochlastanym kroczem. Śmiej się śmiej

Melduje że w domu tż nie ma tragedii jest ciepły obiad, mąż i chętna babcia i ciocia do przypilnowania. Tatuś zmienia pieluchy, pomaga karmić, wszyscy zachwyceni Hanką. Pod telefonem ciocia położna której wiedza jest kompetentna i w ogóle jest medycznym konsultantem w rodzinie, wykłady takiego specjalisty zwykłe trwają z pół godziny plus porady licznych kolegów i koleżanek po fachu, także mamy ubaw.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

A Hania wczoraj została.obywatelem RP z peselem tatuś spotkał kolegę w szpitalu, żona miała sale naprzeciwko mojej sobie chłopaki wspólnie spacerowali z dzieciami po korytarzu, kebaby, maki i historie porodowe.

[wodna2]

Ale zazdroszczę Wam dziewczyny Maluszków po zewnętrznej stronie brzucha Chociaż jestem całkowicie świadoma że nie jest Wam lekko - płacz, nieprzespane noce, problemy z karmieniem... Tylko widok Maleństwa rekompensuje wszystko. Dzisiaj skończyłam 38 tygodni, 2 tygodnie do terminu. Moja poprzednia ciąża właśnie tyle trwała a dzisiaj cisza. Chyba muszę się przestawić i spodziewać porodu raczej w terminie niż teraz. Bo po terminie z cukrzycą to już mnie trzymać nie powinni. Eh

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[JustTheOne]

Ja przytyłam w ciąży 16 kg i ze szpitala wróciłam już lżejsza o 10 kg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wodna2]

Ja przytyłam jak na razie 11kg, biorąc pod uwagę moją nadwagę wyjściowo to niemało. W poprzedniej ciąży było 3kg, to było fajne

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[ila1000]

Napisane przez JustTheOne

Ja przytyłam w ciąży 16 kg i ze szpitala wróciłam już lżejsza o 10 kg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ładnie chudniecie !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwius]

Napisane przez _itakinie_

Ja się cieszę, że już mam małą przy sobie, że nie musze się męczyć z brzuchem, bieganiem do toalety, bezsennością, sennością itp. Ale... jest mi jednocześnie bardzo żal, że moja ciążowa przygoda się skończyła. Cudny to był czas i obawiam się, ze już więcej tego stanu nie doświadczę. Choć marzy mi się trzecie dziecko, nie wiem jak będzie. Na razie to odległe marzenie, a czy uda się je spełnić- czas pokaże. Co do porodu, wiem jestem dziwna, ale powiem, że mi się podobało. Ta adrenalina, emocje, wzruszenie, strach, niepewność, przerażenie, bezradność. Wszystko było jakby zaklęte, zaczarowane. Cudowne uczucie przywitać kogoś, kogo się znało tylko z ruchów, zdjęć usg, czkawki i parcia na pęcherz. Nie skłamię, jeśli powiem, że lubię rodzić.
Teraz czeka mnie/nas kolejna przygoda - obserwowanie jak ten mały człowiek się rozwija, poznaje świat. Podoba mi się ta nowa rola przewodnika Każdy dzień daje radość . To nic, że nie prześpię nocy, że świeżo ubrana koszulka będzie upaćkana kaszką albo kanapką z dżemem, to nic, że wypiję zimną kawę. Tysiące wzruszeń ).
Fajnie było z Wami tu pisać, dzielić emocje, czytać co u Was, odezwać się - czasem mądrzej, czasem gorzej . Choć nie pisałam zbyt często, to regularnie zaglądałam. Dziękuję za porodowe wsparcie i kciuki na fejsie . Miło było to przeczytać, bardzo mnie to podbudowało. Mam nadzięję, że w odchowalnia przetrwa i tam też znajdziemy tematy do rozmowy Dziękuję .

Pięknie napisane Myślę dokładnie tak samo

Napisane przez dwakolory1

Nie nadrobię bo nie dam rady . Gratulacje nowym mamuskom i ślicznym dzieciaczkom.
Dziewczyny mam problem. Mam taki problem. Maksiu bardzo ulewa. Po karmieniu staram się go dobrze odbić, ale nie zawsze to się udaje. Mleko modyfikowane je z butelki antykolkowej. Ale mam wrażenie ze bardziej ulewa po piersi. I ciężej go wtedy tez odbić. Ulewa Np jeszcze po godzinie i to takim mlekiem jak wypił. Nie serkiem. Jest przez to bardzo niespokojny. Marudzi i się wierci. Dopiero jak uleje to się uspokaja na chwile. Czasem ulewa bardzo mocno, tak ze aż mu noskiem chlusta. Może mleko powinnam zmienić na takie dla ulewajacych dzieci. Teraz pije bebiko 1. Bardzo często po jedzeniu ma tez czkawkę i tez wtedy sporo ulewa. Ogólnie od dwóch dni jest taki bardziej niespokojny. Mniej spi. Jakby brzuszek bolał czy coś. Kupek jest mniej. Ale są. Tak ze 2-4 na dobę. Co robić na to ulewanie. Bo polowe z tego co zjada to zwymiotuje.
Może któraś ma doświadczenie z ulewaniem i coś doradzi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mojej siostry synek tak miał. Okazało się, że ma refluks i dawala mu mleko z jakims zagestnikiem

Ja przytylam 15 kg, Ale do terminu mam jeszcze 2tyg, wiec pewnie będzie więcej

Majkas- trzymam kciuki, żeby Twój poród zaczął się sam

[aczka5]

U mnie 15 na plusie. Zostaly 3 i jak na wielorodke to serio dobrze wygladam
Ilość wod plodowych, wielkosc lozyska jest przerazajaca.

Juniorek spi, Anteczek tez, maz wyjechany wroci w niedziele. Coz robic z wolnym czasem? chyba lazienke odgruzuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Helgi607]

U mnie już 9kg na plusie... choć mówią że tylko brzuszek mam.

Dziewczyny czy do porodu trzeba zdejmować obrączkę,kolczyki czy lancuszek?
Specjalnie zakładać nie zamierzam ale zastanawiam się czy w razie czego ściągać i zostawic w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

Napisane przez Helgi607

U mnie już 9kg na plusie... choć mówią że tylko brzuszek mam.

Dziewczyny czy do porodu trzeba zdejmować obrączkę,kolczyki czy lancuszek?
Specjalnie zakładać nie zamierzam ale zastanawiam się czy w razie czego ściągać i zostawic w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zdjelam, bo mnie wszystko denerwowalo. Gumka do wlosow tez.

[Rododendron91]

Napisane przez aczka5

U mnie 15 na plusie. Zostaly 3 i jak na wielorodke to serio dobrze wygladam
Ilość wod plodowych, wielkosc lozyska jest przerazajaca.

Juniorek spi, Anteczek tez, maz wyjechany wroci w niedziele. Coz robic z wolnym czasem? chyba lazienke odgruzuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz chwilę wolnego i nie wiesz co z nią zrobić? Leżeć i pachnieć, szybko taka okazja do odpoczynku może się nie trafić

Napisane przez Helgi607

U mnie już 9kg na plusie... choć mówią że tylko brzuszek mam.

Dziewczyny czy do porodu trzeba zdejmować obrączkę,kolczyki czy lancuszek?
Specjalnie zakładać nie zamierzam ale zastanawiam się czy w razie czego ściągać i zostawic w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie do terminu 2 tyg i blisko 16 kg na plusie. Zapewne skoncze z taką waga jak przy córce, pocieszam się że po ciąży wszystko zeszło.
Myślę że łańcuszek i kolczyki przeszkadzać nie będą, ale obrączkę lepiej zdejmij, jeśli spuchną Ci dłonie, a pewnie w trakcie porodu lub wkrótce po spuchną, to możesz mieć problem ze zdjęciem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aczka5]

Ja pojechalam obwieszona jak cyganka i to jeszcze w rozpuszczonych wlosach.
Zupelnie mi to nie przeszkadzalo. Nie mialam glowy by o tym myslec

No wiec leze, pomalowalam pazokcie i czytam glupoty w necie. Lazienka poczeka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rododendron91]

Napisane przez aczka5

Ja pojechalam obwieszona jak cyganka i to jeszcze w rozpuszczonych wlosach.
Zupelnie mi to nie przeszkadzalo. Nie mialam glowy by o tym myslec

No wiec leze, pomalowalam pazokcie i czytam glupoty w necie. Lazienka poczeka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo, mamusia też musi mieć czas dla siebie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PPPatinka]

Napisane przez ewcia1368

Dokładnie na to liczyłam, że po badaniach samo pójdzie, przeczucie matki jednak ważne jest.
Mąż mi ma dzis przywieź laktator, a jak długo je pobudzać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W szpitalu mi kazali 15minut na jedna piers

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez Rododendron91

Dziewczyny głupie pytanie jak sterylizujecie w szpitalu laktator i butelki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi maz sterylizowal za kazdym razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez Maly_Pikus

A ja mam do Was pytanie.
Terminy porodu, które podawałyście na pierwszą stronę do terminy z OM czy z usg z 12 tyg?

Ja z usg bo cykle nieregularne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez Hapinka

My właśnie jedziemy do domku. Było super Załącznik 7306411


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słodziak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez wodna2

Zostańcie na wizażu, nie jestem z Wami na fb.
Whenee- pamiętam że też robiły mi się zgrubienia po bokach bo z stamtąd Młody gorzej wyciągał. Przystawiałam go wtedy choć na część karmienia do piersi w pozycji spod pachy i znikało. Dziecko najlepiej wysysa pokarm z okolicy piersi po stronie jego bródki i na zastój jest najskuteczniejszym lekarstwem.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Ja tez nie jestem na fb

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez ewcia1368

Tak wiem, wolę posiedzieć niż się wracać. Ciocie trzymajcie kciuki żeby przechodziła !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zacosniete

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

Przed chwila pierwszy raz sie zamotalismy. Juz zapomnialam jakie to cudne!!

[PPPatinka]

Napisane przez ila1000

Ja już nie wiem z tymi wagami myślę że nie trzeba jakoś się przywiązywać do nich już... Byłam na wizycie 37+1 mała ważyła 3108g i też mówię oho kluskowata się robi na sam koniec, bo cała ciążę niby mniejsza niż powinna była. A byłam potem na USG 38+5 to wyliczli 3190 g. Także widzisz ciężko wyczuć. Koleżanka w październiku rodzila na USG przed porodem 3500 wyliczali w szpitalu a mały się urodzil 2750 g .

Dziewczyny po porodach a u was robili USG przed porodem? W szpitalu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez invi_08

Nie chce siac paniki, ale dziwny skurcz mnie zlapal. Juz drugi. Chyba bardziej bolesnych nie czułam jeszcze w tej ciazy. Wlaczony mam timer, zobaczymy co ile beda te skurcze. No ta Ewka to nie przeżyje jak matki nie postraszy raz na kilka dni. Wredna, po ojcu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hapinka]

Whenee nie byłam nacięta ale pęknięcie małe skory mam, 3 szwy rozpuszczalne. Globulki podobno są dobre na suchość w połogu, maść przyspiesza gojenie się rany.

U mnie dziecię bardzo spokojne, pfu pfu nie zapeszając na razie tylko je i śpi.

A jak u was z krwawieniem? Pierwsze trzy dni gdy byłam w szpitalu używałam tych podkładów ale teraz w domu już zwykła mała podpaska wystarcza, myślałam ze będzie więcej krwawienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wanilka5]

Napisane przez skarbeeeek

Duzo przytylyscie w ciazy? Ja 25 kg Z ledwoscia wchodze w spodnie ktore przed ciaza na mnie wisialy masakra...ale ciaza to nie czas na odchudzanie szczegolnie ta na lezaco

Ja na dziś plus 8kg

Zrobiłam ciasto na jutroi idę spać no padam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sugar cube]

Napisane przez Hapinka

Whenee nie byłam nacięta ale pęknięcie małe skory mam, 3 szwy rozpuszczalne. Globulki podobno są dobre na suchość w połogu, maść przyspiesza gojenie się rany.

U mnie dziecię bardzo spokojne, pfu pfu nie zapeszając na razie tylko je i śpi.

A jak u was z krwawieniem? Pierwsze trzy dni gdy byłam w szpitalu używałam tych podkładów ale teraz w domu już zwykła mała podpaska wystarcza, myślałam ze będzie więcej krwawienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez po jakis 3 dniach uzywalam podpasek. I to krwawienie juz slabsze niz okres (11 dni po porodzie). Ciekawe jak dlugo sie utrzyma. W ogole brzuch mi wrocil do rozmiarow sprzed ciazy, tylko skora srednio wyglada. Strasznie szybko, myslalam ze dluzej to trwa.

A ja dzis leze z goraczka... Zapalenie piersi mi sie prawdopodobnie zrobilo. biedne dziecko moje wybudzam w kolko, zeby jadl... Bo obie piersi od strony pachy mam twarde i bola.
Polozna kazala przez dobe sprobowac nurofen i oklady + przystawianie. A jutro jak na zlosc weekend, swieto i tesciowa przyjezdza... Aaaa.
Czy ktoras z Was miala taki problem? Myslicie ze moze sie udac bez antybiotyku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maly_Pikus]

Urodziłam 10 listopada, godz. 14:30, 3510 g, 56 cm cc. Jestem szczęśliwa, że już po koniecznie muszę Wam opisać poród jak dojde do siebie.

[ila1000]

Napisane przez Maly_Pikus

Urodziłam 10 listopada, godz. 14:30, 3510 g, 56 cm cc. Jestem szczęśliwa, że już po koniecznie muszę Wam opisać poród jak dojde do siebie.

Tak czulam że dlatego cię nie ma! Koniecznie musisz nam opisać ! Gratulacje super że masz za sobą !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whenee]

Napisane przez Hapinka

Whenee nie byłam nacięta ale pęknięcie małe skory mam, 3 szwy rozpuszczalne. Globulki podobno są dobre na suchość w połogu, maść przyspiesza gojenie się rany.

U mnie dziecię bardzo spokojne, pfu pfu nie zapeszając na razie tylko je i śpi.

A jak u was z krwawieniem? Pierwsze trzy dni gdy byłam w szpitalu używałam tych podkładów ale teraz w domu już zwykła mała podpaska wystarcza, myślałam ze będzie więcej krwawienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też mam 3 szwy na zew. Wew też coś slyszlam że mnie zszywali, ale wiele nie mówili.. też tak jak ty mogę używać podpasek ale nawet trochę wygodniej mi siedzieć w takim pampersie . Często zmieniam bo mnie drażni zapach tej krwi, także zakładam co mam pod ręką, podkłady z Bella mamma, canpola, wkładki na niegrzymanieoczu te są całkiem fajne z Belli bo są grubsze i trochę lepiej wyprofilowane i nie przrmakaja . Mam jeszcze gdzies takie grubsze podpaski z Lidla. Generalnie mi nawet te wielkie podkłady nie przeszkadzają.

Pozdrowienia z nocnego karmienia

---------- Dopisano o 02:23 ---------- Poprzedni post napisano o 02:22 ----------

Napisane przez Maly_Pikus

Urodziłam 10 listopada, godz. 14:30, 3510 g, 56 cm cc. Jestem szczęśliwa, że już po koniecznie muszę Wam opisać poród jak dojde do siebie.

Super gratulacje. Hanka też taka.dluga

[aczka5]

Sugar, oby obylo sie bez antybiotyku jednak jesli pojawila sie goraczka to nie wiem czy sie uda

Sprobuj masaz piersi od pachy w strone brodawki pod cisplym prysznicem.

Maly pikus, gratulacje! No koniecznie musisz opowiedziec!

Itakinie, jaka masz chuste?
Moj okruszek usypia tylko na rękach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rododendron91]

Napisane przez Maly_Pikus

Urodziłam 10 listopada, godz. 14:30, 3510 g, 56 cm cc. Jestem szczęśliwa, że już po koniecznie muszę Wam opisać poród jak dojde do siebie.

Gratuluję, czekamy na opis!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[car00lina]

Sugar okladaj liśćmi z kapusty. Stara metoda, ale działa

[wodna2]

Napisane przez Maly_Pikus

Urodziłam 10 listopada, godz. 14:30, 3510 g, 56 cm cc. Jestem szczęśliwa, że już po koniecznie muszę Wam opisać poród jak dojde do siebie.

Gratulacje! Czekamy na opis

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[catiedove]

Napisane przez Maly_Pikus

Urodziłam 10 listopada, godz. 14:30, 3510 g, 56 cm cc. Jestem szczęśliwa, że już po koniecznie muszę Wam opisać poród jak dojde do siebie.

GRATULACJE czekamy na opis.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PPPatinka]

Napisane przez _itakinie_

Ja się cieszę, że już mam małą przy sobie, że nie musze się męczyć z brzuchem, bieganiem do toalety, bezsennością, sennością itp. Ale... jest mi jednocześnie bardzo żal, że moja ciążowa przygoda się skończyła. Cudny to był czas i obawiam się, ze już więcej tego stanu nie doświadczę. Choć marzy mi się trzecie dziecko, nie wiem jak będzie. Na razie to odległe marzenie, a czy uda się je spełnić- czas pokaże. Co do porodu, wiem jestem dziwna, ale powiem, że mi się podobało. Ta adrenalina, emocje, wzruszenie, strach, niepewność, przerażenie, bezradność. Wszystko było jakby zaklęte, zaczarowane. Cudowne uczucie przywitać kogoś, kogo się znało tylko z ruchów, zdjęć usg, czkawki i parcia na pęcherz. Nie skłamię, jeśli powiem, że lubię rodzić.
Teraz czeka mnie/nas kolejna przygoda - obserwowanie jak ten mały człowiek się rozwija, poznaje świat. Podoba mi się ta nowa rola przewodnika Każdy dzień daje radość . To nic, że nie prześpię nocy, że świeżo ubrana koszulka będzie upaćkana kaszką albo kanapką z dżemem, to nic, że wypiję zimną kawę. Tysiące wzruszeń ).
Fajnie było z Wami tu pisać, dzielić emocje, czytać co u Was, odezwać się - czasem mądrzej, czasem gorzej . Choć nie pisałam zbyt często, to regularnie zaglądałam. Dziękuję za porodowe wsparcie i kciuki na fejsie . Miło było to przeczytać, bardzo mnie to podbudowało. Mam nadzięję, że w odchowalnia przetrwa i tam też znajdziemy tematy do rozmowy Dziękuję .

Pieknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez stypi_89

O tak!!! Idealne słowa jeszcze nie wiem jak to będzie u mnie z porodem, bo to mój pierwszy i strasznie się go boję ale mam nadzieję, że będę go wspominać równie pięknie, jak ty o mały cud staraliśmy sie 18 cykli i nie mam zamiaru pamiętać tych złych chwil. Choć nie powiem początki były z mdłościami, a teraz ostatki z bólami bioder, migrenami, parciem na pęcherz, itd za nic nie zamieniłabym tego czasu i już nie mogę doczekać się, kiedy mała będzie z nami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My walczylismy 2 lata potym czasie sie poddalismy minelo kolejne 3 a nasza kruszynka nas zaskoczyla i pojawila sie sama jak patrze na nia gdy lezy kolo mnie trudno uwierzyć mi w ten cud

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez JustTheOne

Mamy Lovi Prolactis który któraś z Was polecała i jestem bardzo zadowolona. I tak, mrożę w woreczkach specjalnych, są bardziej kompaktowe niż pojemniki dla mnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez ma lovi i tez polecam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez skarbeeeek

Duzo przytylyscie w ciazy? Ja 25 kg Z ledwoscia wchodze w spodnie ktore przed ciaza na mnie wisialy masakra...ale ciaza to nie czas na odchudzanie szczegolnie ta na lezaco

Ja 14.2 po porodzie 9 kg spadło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz