Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 41

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez stupid-girl

1. Czy pies zawsze szczekal jak byl sam? Czy uczyliscie go od szczeniaka zostawac samemu?
2 jesli pies kiedys nie szczekal a nagle zaczal to po pierwsze: weterynarz - sprawdzic czy nie ma fizycznych problemow. Jesli nie ma (a pies jak byl mlodszy to zostawal sam bez problemow) to prawdopodobnie sa to juz zmiany starcze - pies zaczyna miec demencje i inaczej odbiera otoczenie). Mozecie zapytac weta o lagodne srodki uspokajajace, zostawiac wlaczony telewizor, konga ze smakolykami, zabierac na imtensywny dostosowany do sprawnosci spacer przed itp
3. Natomiast jesli psa nie nauczyliscie zostawania samego to teraz juz sie nie nauczy - malo tego w wieku kilkunastu lat, ze starczymi zmianami itp proba nauczenia go zostawania w domu moze zakonczyc sie zle - psu moze po prostu ze stresu nie wytrzymac serce.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

1. Tak jak piszę, gdy go brałyśmy to chodziłyśmy do gimnazjum. Pies zostawał w domu sam, ale na góra 3-5h w zależności od naszych planów lekcji (mieszkała z nami jeszcze studiująca siostra cioteczna, więc też dodatkowa osoba). Nie wiem czy wtedy szczekał - miałyśmy wtedy 2 psy a sąsiedzi się nie skarżyli. Jak ktoś jest w domu to szczeka od zawsze tylko w określonych sytuacjach:
a) gdy ktoś dzwoni domofonem (to znaczy, że idzie ktoś obcy, bo dźwięk od kodu jest zupełnie inny)
b) gdy się ją prosi "daj głos"
c) gdy widzi, że ktoś kogoś zaczepia i próbuje tego zaczepianego bronić (np. łaskotki i piski)
d) gdy jest włączony odkurzacz i jest ktoś jeszcze oprócz osoby odkurzającej
e) gdy zobaczy coś przez okno (ale tu głównie warczenie)

2. Zostawiamy włączony telewizor a nawet dwa w dwóch pokojach, teraz w zimie nawet światło zostawiamy włączone. Konga ze smakołykami to te takie kulki co z nich wypadają smakołyki tak? Kupię Do weta po krople też pójdę się zapytać. Nie wiedziałam, że jest taka możliwość.

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez Pani_Mada

to jest niedorzeczne.
kopnięta a mogę wiedzieć co tak realnie zrobiłaś w celu rozwiązania problemu? oprócz "poczytania" bo poczytać to sobie można dla rozrywki

Realnie jak wracam do domu np. z zakupów (aktualnie nie pracuję) to jak nie słyszę szczekania to daję jej smakołyka w nagrodę. Staram się też mniej ją głaskać i kiziać, żeby wytworzyć pewien dystans. Nie pozwalam spać w łóżku. Nie daję swojego jedzenia kiedy żebra. Staram się ignorować żebractwo o uwagę a poświęcać tą uwagę wtedy kiedy uznam za stosowne. Takie metody widziałam gdzieś w telewizji w jakimś programie. Nie wiem na ile są dobre a na ile wyrządzam psu krzywdę. Niestety reszta domowników mnie nie wspiera i jak pies żebrze o kawałek mięsa z obiadu to mu dają, jak pies chce wejść na kanapę to pozwalają, jak pies szczeka na coś za oknem to jeszcze mówią "dobry piesek". Więc co ja sama mogę?

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7873333 6]kopnienta, jest taka telewizja dla psow dog tv. W Polsce chyba jeszcze zadna kablowka tego nie oferuje, ale moze poszukaj w internecie plyt dvd. To jest telewizja dostosowana dla psa, inne kolory, kontrast i tresci, zeby go zaciekawic, uzywa sie tego miedzy innymi u psow, ktore boja sie zostawac same. Moze sprobuj tego?[/QUOTE]
Poszukam na yt i będę zostawiać laptopa jak znajdę coś takiego

[201712071518]

No jak rodzina nie wspolpracuje to jest to orka na ugorze bo pies dostaje sprzeczne sygnaly i glupieje.
Zwlaszcza jak ma kilkanascie lat i juz swoje przyzwyczajenia i utrwalone zachowania.
Co mozesz zrobic:
-zmeczyc psa przed okresem kiedy zostaje sam (i fizycznie i psychicznie czyli szukanie, aportowanie, cwiczenie komend itp)
-nie celebrowac wychodzenia ani przychodzenia - nie zegnasz sie z psem wylewnie i nie witasz - dla psa to nie ma byc nic nadzwyczajnego
-pomysl o jakims zajeciu dla niego jak jest lakomczuchem: moze byc kong (napchany smakolykami albo np.pasztetem. poszukaj w googlach maty węchowej - jak pies lubi szukac i weszyc. Mozna zrobic samemu - wystarczy ażurowa wycieraczka i stary koc z poliestru - tniesz na paski i przeplatasz. Potem chowasz w macie np kawalki parowki.
-sprobuj tez z dog tv - moze akurat na Twojego psa zadziala.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez stupid-girl

No jak rodzina nie wspolpracuje to jest to orka na ugorze bo pies dostaje sprzeczne sygnaly i glupieje.
Zwlaszcza jak ma kilkanascie lat i juz swoje przyzwyczajenia i utrwalone zachowania.
Co mozesz zrobic:
-zmeczyc psa przed okresem kiedy zostaje sam (i fizycznie i psychicznie czyli szukanie, aportowanie, cwiczenie komend itp)
-nie celebrowac wychodzenia ani przychodzenia - nie zegnasz sie z psem wylewnie i nie witasz - dla psa to nie ma byc nic nadzwyczajnego
-pomysl o jakims zajeciu dla niego jak jest lakomczuchem: moze byc kong (napchany smakolykami albo np.pasztetem. poszukaj w googlach maty węchowej - jak pies lubi szukac i weszyc. Mozna zrobic samemu - wystarczy ażurowa wycieraczka i stary koc z poliestru - tniesz na paski i przeplatasz. Potem chowasz w macie np kawalki parowki.
-sprobuj tez z dog tv - moze akurat na Twojego psa zadziala.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

A to z witaniem i żegnaniem i brakiem celebracji też wprowadziłam. Jest tylko pogłaskanie po głowie ze 3 sekundy a czasem i nie jak np. mam ciężkie zakupy.
Pies przed naszym wyjściem ma spacer ok pół godziny - jak na nią to i tak sporo bo przychodzi zasapana, chociaż już nie biega - to już serio stary pies, chwila zabawy z piłką (ok 10 minut) i dyszy jak ja po wejściu na powiedzmy 4 piętro.
Właśnie trochę się obawiam tego konga bo ostatnio ma problemy brzuszne. Nażre się i wymiotuje. W sensie co jej nie wsypać do miski to zje wszystko - ma jakiś dziwnie duży apetyt i jadłaby non stop. Ograniczyłam jej ilość karmy i daję częściej a mniej. Chociaż w tym kongu pewnie nie mieści się jakoś bardzo dużo karmy i w sumie mogę sobie dozować ile tam wsypię co nie? I to dawać przed wyjściem a po przyjściu zabierać czy niech sobie leży cały czas?

Czy ten kanał się nadaje?
https://www.youtube.com/channel/UCUb...LFH--ldbATLcXg

[zakonna]

Pies nie szczeka cały czas z nudów. Szczeka bo ma stresa.
Nie dawaj psu smaczków po powrocie do domu.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez zakonna

Pies nie szczeka cały czas z nudów. Szczeka bo ma stresa.
Nie dawaj psu smaczków po powrocie do domu.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Nawet jak nie szczeka to nie chwalić? Kiedyś widziałam taką metodę w tv. Że ktoś wychodził z domu i wracał dopiero jak pies przestanie szczekać. W sensie wychodził na zewnątrz, słyszy szczekanie to czeka, szczekanie ustaje to wraca i daje przysmak.

[wika82]

Wiem, że było milion razy i co roku wraca - temat kozaków.
Szukam ciepłych, skórzanych oficerek, niestety nie mogę wydać na nie majątku.

[zakonna]

Jak wracasz to pies myśli ze dostaje smaczka bo wróciłaś. Nie umie ogarnąć związku przyczynowo skutkowego jeśli nagroda nie następuje zaraz po oczekiwanym zachowaniu. Czyli nie myśli wstecz.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

ZEGARKI
Rozkminiam i rozkminiam, czy ładniejszy jest zegarek w kolorze złotym czy różowego złota. Podaję dwa przykładowe - nie nad tym konkretnie się zastanawiam, ale chodzi o kolor bransoletki. Doradźcie!

1. złoty:



2. różowe złoto:

[WrednaMyszka]

Napisane przez invisible_01

ZEGARKI
Rozkminiam i rozkminiam, czy ładniejszy jest zegarek w kolorze złotym czy różowego złota. Podaję dwa przykładowe - nie nad tym konkretnie się zastanawiam, ale chodzi o kolor bransoletki. Doradźcie!

1. złoty:



2. różowe złoto:

Dla mnie złoty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamilaa21]

Napisane przez assiuci

Jutro coś pomyślę.. albo będzie jajecznica z samych żółtek, albo chleb w jajku którego nie jadłam wieki i nabrałam ogromnej ochoty na niego

Oooo chlebek tez dawno nie jadłam ! Dobry pomysł I tez chyba zrobię na dniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez invisible_01

ZEGARKI
Rozkminiam i rozkminiam, czy ładniejszy jest zegarek w kolorze złotym czy różowego złota. Podaję dwa przykładowe - nie nad tym konkretnie się zastanawiam, ale chodzi o kolor bransoletki. Doradźcie!

1. złoty:



2. różowe złoto:

Różowe złoto.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez NinaSimone

1 Nie chce nikogo obrzydzić. Ale pytanie mam dziwne.

Spotykam się z kims i fajnie. Jednak spędzamy dużo czasu w domu. Częściej u niego. No i kiedy dopada mnie@ nie chce się u niego spotykać. Nie ma kosza w wc. A przecież nie będę paradować ze śmieciami do kosza w kuchni. Mam mu kupić kosz do wc? No głupio tak żebym się panoszyła. Później i tak kosz trzeba opróżnić. Jak wybrnąć z takiej sytuacji?

Dlaczego nie będziesz iść do kosza w kuchni? Co jest z tym nie tak?
Kupowanie mu kosza do mieszkania raczej nie wchodzi w grę, bo to nie twoje mieszkanie.
Ja bym po prostu wyrzucała wszytko tam, gdzie sobie postawił śmietnik.

Napisane przez khloe

Ja bym kupiła czemu nie... a jak bedzie pytał po co to mu powiedz ze np.nie masz gdzie wrzucać płatków kosmetycznych

Jak chłop sam mieszka to i po co mu kosz w łazience? Tamponów nie wyrzuca, płatków tez nie

A nie lepiej rzeczy po imieniu, zamiast mitologizować okres?

Napisane przez NinaSimone

No tak, ale on ma ten kosz opróżniać ? No nie wiem. Bo ja opróżniam po każdym dniu. Wcześniej nie miałam takiego problemu. Bo ex tz przychodził do mnie ;p z drugiej str kobieta jestem to kandydat nie powinien być zdziwiony ;p. Teraz się nie widujemy. Bo nie wiedziałam jak to ogarnąć. Tu Ci kosz przyniosłam ? Hahaha. A na dniach ma urodziny. To kupie mu coś i pare drobiazgów do mieszkania Haha

Ale co się stanie, jak facet będzie wyrzucał worek zawierający np. tampon?

Napisane przez NinaSimone

Czyli u niego tez powinnam wychodzić ze śmieciami ? No on wie, przez ten czas raczej się kapnął, ze miewam okres, ale kosza dalej nie ma.

Może kosza nie ma, bo do głowy by mu nie przyszło, że można mieć problem z wyrzuceniem krwawego śmiecia w kuchni. Mi też by to nie przyszło do głowy.

Podsumowując: polecam zapanowanie nad nieuzasadnionym poczuciem dyskomfortu.

[ridja devojka]

Napisane przez invisible_01

ZEGARKI
Rozkminiam i rozkminiam, czy ładniejszy jest zegarek w kolorze złotym czy różowego złota. Podaję dwa przykładowe - nie nad tym konkretnie się zastanawiam, ale chodzi o kolor bransoletki. Doradźcie!

1. złoty:



2. różowe złoto:

Złoty będzie bardziej uniwersalny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fell]

Jeszcze w temacie żółtek to można je wykorzystać na carbonare albo faworki (aczkolwiek pisałaś że żółtka zostały po cieście więc nie wiem czy inne słodkości wchodzą w grę). Może da radę je też zamrozić tak jak białka ale nigdy akurat w przypadku żółtek osobiście nie praktykowałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez invisible_01

ZEGARKI
Rozkminiam i rozkminiam, czy ładniejszy jest zegarek w kolorze złotym czy różowego złota. Podaję dwa przykładowe - nie nad tym konkretnie się zastanawiam, ale chodzi o kolor bransoletki. Doradźcie!

dla mnie złote zegarki wyglądają tandetnie, więc wybrałabym różowe złoto

[Quadesha]

Napisane przez invisible_01

Mam bardzo ważne dla mnie pytanie, proszę o szczere odpowiedzi.

Czy uważacie, że mądrą i odpowiedzialną decyzją byłoby wzięcie pieska ze schroniska mieszkając samej i będąc poza domem pon-pt 8-18? Dodam, że absolutnie nie mam nikogo, kto w międzyczasie wpadłaby wyprowadzić pieska, więc siedziałby w domu sam 8-18. Zaznaczę, że jestem raczej mało towarzyska, więc weekendy spędzałabym w całości z psiakiem w domu i na spacerkach. Chciałabym też pracować z behawiorystą, aby wypracować wszelkie braki albo obawy, jakie psiak mógłby tylko mieć i otoczyć go troską i miłością.

Patrząc na te biedaki, które siedza cale dnie w klatce, takiemu psiakowi będzie o wiele lepiej w ciepłym domku, niz ma siedzieć w klatce. Nawet jak będzie sam. Moja kiedyś zostawala sama po 8h np. Ja i brat szkola od 8 do 16, rodzice na 1 zmiane. I było ok, zawsze jak ktos wracał to widac było, ze dopiero co wstala. I tak jest do dzis, choć juz malo kiedy jest sama na długo bo kazdy ma inne zmiany W lipcu jak pojechalismy na wesele była sama od 16 do 3, czyli bardzo długo. Wróciłam o 3, to len nawet na dwór nie chciał isc, ale poszla w koncu i siku z minute robila Tylko ona ma tak, ze jak nikogo nie ma to nie je, pic moze pije, ale nie zje. Wiec wtedy kolację zjadla o 4, choć miske miala ciągle pełna Moja jest z tych psow co za nic siku w domu nie zrobi...

Napisane przez narcyzowa

Wow, dziwią mnie takie głosy i ten artykuł na stronie, bo w miejscowym schronisku odmówiono mi adopcji niewielkiego psa z uwagi na mieszkanie w bloku (w kamienicy właściwie, więc mieszkanie większe niż typowe M2)

W jakim schronisku maja takie dziwne zasady? Serio wola zeby psy żyły w małych klatkach, niz nawet w małym mieszaniu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201712071518]

Napisane przez Quadesha

Patrząc na te biedaki, które siedza cale dnie w klatce, takiemu psiakowi będzie o wiele lepiej w ciepłym domku, niz ma siedzieć w klatce. Nawet jak będzie sam. Moja kiedyś zostawala sama po 8h np. Ja i brat szkola od 8 do 16, rodzice na 1 zmiane. I było ok, zawsze jak ktos wracał to widac było, ze dopiero co wstala. I tak jest do dzis, choć juz malo kiedy jest sama na długo bo kazdy ma inne zmiany W lipcu jak pojechalismy na wesele była sama od 16 do 3, czyli bardzo długo. Wróciłam o 3, to len nawet na dwór nie chciał isc, ale poszla w koncu i siku z minute robila Tylko ona ma tak, ze jak nikogo nie ma to nie je, pic moze pije, ale nie zje. Wiec wtedy kolację zjadla o 4, choć miske miala ciągle pełna Moja jest z tych psow co za nic siku w domu nie zrobi...

W jakim schronisku maja takie dziwne zasady? Serio wola zeby psy żyły w małych klatkach, niz nawet w małym mieszaniu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zalezy od psa. Nie kazdy wytrzyma 10h bez sikania. Zwlaszcza jak bedzie starszy.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[visionAM]

Napisane przez invisible_01

Vision, jeśli mogłabyś zdradzić - jak długo Ty i TŻ będziecie poza domem w tygodniu?

Mniej więcej 8-18.

[NinaSimone]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;78735431]Dlaczego nie będziesz iść do kosza w kuchni? Co jest z tym nie tak?

Kupowanie mu kosza do mieszkania raczej nie wchodzi w grę, bo to nie twoje mieszkanie.

Ja bym po prostu wyrzucała wszytko tam, gdzie sobie postawił śmietnik.

A nie lepiej rzeczy po imieniu, zamiast mitologizować okres?

Ale co się stanie, jak facet będzie wyrzucał worek zawierający np. tampon?

Może kosza nie ma, bo do głowy by mu nie przyszło, że można mieć problem z wyrzuceniem krwawego śmiecia w kuchni. Mi też by to nie przyszło do głowy.



Podsumowując: polecam zapanowanie nad nieuzasadnionym poczuciem dyskomfortu.[/QUOTE]


Ja jego skarpet nie nosze do kosza. Gaci nie piorę. Przeszkadza mi, ze kosz jest w kuchni. Siedzimy z innymi ludźmi i nie uśmiecha mi się wyrzucać przy kims. Poza tym dla mnie te tampony śmierdzą. Wyrzucam worek każdego wieczoru. Wiec Ok. Pogadam o małym koszu do łazienki. Bo jak ma latać ze śmieciami wedle mojego okresu, to wole już mały kosz. A nie żeby capil kubeł aż worek zapełni


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Bylam przeziebiona, przeszlo mi, ale zostal okropny suchy kaszel. Czasami uda mi sie odkaszlnac jakas wydzieline, ale najczesciej to po prostu suchy kaszel, ktory mnie kluje. Jak sobie poradzic? Syrop z cebuli nie pomogl

[assiuci]

Napisane przez Kamilaa21

Oooo chlebek tez dawno nie jadłam ! Dobry pomysł I tez chyba zrobię na dniach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od wczoraj o nim myślę ha także polecam!

Napisane przez Fell

Jeszcze w temacie żółtek to można je wykorzystać na carbonare albo faworki (aczkolwiek pisałaś że żółtka zostały po cieście więc nie wiem czy inne słodkości wchodzą w grę). Może da radę je też zamrozić tak jak białka ale nigdy akurat w przypadku żółtek osobiście nie praktykowałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciasto średnio wyszło, więc może faworki zrobię.. straciłam ochotę na próby, ale może masz jakiś prosty przepis?
Mrozić nie będę, jak dziś nie zużyje to wyrzucę, tylko szkoda bo jest ich aż 8 i wypadałoby spożytkować

[_thunderstruck_]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7873659 6]Bylam przeziebiona, przeszlo mi, ale zostal okropny suchy kaszel. Czasami uda mi sie odkaszlnac jakas wydzieline, ale najczesciej to po prostu suchy kaszel, ktory mnie kluje. Jak sobie poradzic? Syrop z cebuli nie pomogl[/QUOTE]

Kilka tygodni temu miałam ten sam problem. Bardzo pomogła mi Isla

[zakonna]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7873659 6]Bylam przeziebiona, przeszlo mi, ale zostal okropny suchy kaszel. Czasami uda mi sie odkaszlnac jakas wydzieline, ale najczesciej to po prostu suchy kaszel, ktory mnie kluje. Jak sobie poradzic? Syrop z cebuli nie pomogl[/QUOTE]Ten kaszel jest pewnie od krtani. Kup sobie jakiś preparat z porostem irlandzkim właśnie jak isla. Syrop prawoslazowy. Dużo pij najlepiej ziołowe herbatki.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7873659 6]Bylam przeziebiona, przeszlo mi, ale zostal okropny suchy kaszel. Czasami uda mi sie odkaszlnac jakas wydzieline, ale najczesciej to po prostu suchy kaszel, ktory mnie kluje. Jak sobie poradzic? Syrop z cebuli nie pomogl[/QUOTE]

Syrop prawoślazowy, ale tak naprawdę to musisz to po prostu przeczekać.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Bardzo wam dziekuje za odpowiedzi

[ridja devojka]

Z żółtek można zrobić kogel mogel chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Selina_]

Napisane przez NinaSimone

Ja jego skarpet nie nosze do kosza. Gaci nie piorę. Przeszkadza mi, ze kosz jest w kuchni. Siedzimy z innymi ludźmi i nie uśmiecha mi się wyrzucać przy kims. Poza tym dla mnie te tampony śmierdzą. Wyrzucam worek każdego wieczoru. Wiec Ok. Pogadam o małym koszu do łazienki. Bo jak ma latać ze śmieciami wedle mojego okresu, to wole już mały kosz. A nie żeby capil kubeł aż worek zapełni


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę zawsze zawijam w papier i nie widziałam problemu, żeby zawiniątko z papieru toaletowego wyrzucać przy kimś, a tym bardziej, nie czułam żeby później śmierdziało z kosza... Hmm widać dziwna jestem.

Piszę z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami telefon "wie lepiej"

[assiuci]

Napisane przez ridja devojka

Z żółtek można zrobić kogel mogel chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, ale pisałam wcześniej, że surowego nie mogę niestety.

[Fell]

Napisane przez assiuci

Od wczoraj o nim myślę ha także polecam!

Ciasto średnio wyszło, więc może faworki zrobię.. straciłam ochotę na próby, ale może masz jakiś prosty przepis?
Mrozić nie będę, jak dziś nie zużyje to wyrzucę, tylko szkoda bo jest ich aż 8 i wypadałoby spożytkować

Przepisu sprawdzonego nie mam ale sama jakbym szukała to sprawdziłabym najpierw strone mojewypieki jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Chyba że któraś z wizażanek ma pewny przepis i się podzieli.

Kurcze, faworków mi się zachciało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[assiuci]

Napisane przez Fell

Przepisu sprawdzonego nie mam ale sama jakbym szukała to sprawdziłabym najpierw strone mojewypieki jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Chyba że któraś z wizażanek ma pewny przepis i się podzieli.

Kurcze, faworków mi się zachciało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oki dziękuję za radę!
No właśnie mi też się zachciało jak pomyślałam, abym siły tylko znalazła, żeby zrobić...