Lipcówki 2017 ❤ cz. 10 Pierwsze chwile z maluszkami

[anusia1990]

Napisane przez Jon_Snow

oby skok szybko minął
moje dziecię tak w chuście wygląda jak to dziecko: https://littlefrog.shop/product-pol-...ryt-3-6-m.html , patrzy i wszystko ogląda



jeszcze raz wszystkiego najlepszego fajny prezent od Pestki!


ja już wiem, że moja teściowa będzie słodyczami karmić Młodego.. bo widzę jak ciągle kupuje drugiej wnuczce słodycze i daje jej nawet przed obiadem pomimo, że jej mówią że nie ma tak robić.. w dodatku wiecznie pyta czy my Młodemu soczki już podajemy (lol)
ona jest taką osobą, że możesz jej mówić milion razy, a ona i tak będzie swoje robić.
W sobotę jak u teściów byliśmy to teść wyjechał z tekstem, że jak już zaczniemy butelką karmić to możemy teściowej zostawić Małego a ja do niego : jaką butelką? my nie będziemy karmić butelką. Teść na to: no a JAK ON BĘDZIE PIŁ inne napoje niż mleko, ja mówię, że będę go uczyła w kubku pić wodę. A teściowa: no przecież jak skończysz kp to będziesz mu mm podawać w butelce. Ręce mi opadły. Oczywiście nie obyło się bez tekstu, że Mały jest już przyzwyczajony do noszenia, bo non stop go nosiła na rękach (a on grzecznie sobie w leżaczku leżał wcześniej) i jak go odłożyła to zamarudził chwilkę. Jak mnie wkurzy to jej następnym razem powiem, ze nie może go nosić, bo uważa że jest przyzwyczajony, a jest jedyną osobą w całej rodzinie, która nosi go bez powodu. My go nosimy tylko jak już mu się nudzi leżenie, albo trzeba przytulić.
To się wyżaliłam

W dodatku zepsuł mi się telefon - nie wyświetla się klawiatura, a jak wchodzę w ustawienia w klawiaturę to się pojawiają i za chwilę znikają. Także mogę do Was pisać tylko przez kompa, którego nie zawsze chce mi się odpalić (Tż się cieszy, bo mówi że ja wiecznie w telefonie )

Współczuje akcji z teściową. Ja tak mam z męża babcią. Uwzieła się na mnie normalnie. Rozumiem że jest osobą starszą z małej miejscowości ale czemu ja mam być ofiarą. Byliśmy w sobotę na imieninach i niestety była.... Moja mała reaguje na nią panicznym płaczem. Do tego stopnia że nie potrafie jej uspokoić. Mała nie płacze w ogóle i jak dostaję takiej furii to od zmysłów odchodzę. Wzięłam ją na bok żeby uspokoić a ta cały czas za mną łaziła i pierdzieliła że jej kokardki czerwonej nie zakładam, że ktoś ją uroczył już chciała modły nad nią prawić. Jak wróciliśmy nie byłam w stanie posłodzić herbaty.

[morelle_]

Napisane przez anusia1990

Ja tez mam ochote wypróbowac to mleko. U nas miesiac na nutramigenie i kupki niestety są grudkowate. Moim zdaniem na tym mleku mam największe ulewanie.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------




Jeszcze proszek mam na tapecie.Wcześniej był lovela potem kupiłam ariel baby ale oba mają fosforany a one działają podobnież drażniąco. Od wczoraj piore wszystko w bobini jeju ile mam prasowania.

Matko jakbym miała jeszcze jej ubranka prasować :/

Napisane przez Jon_Snow

oby skok szybko minął
moje dziecię tak w chuście wygląda jak to dziecko: https://littlefrog.shop/product-pol-...ryt-3-6-m.html , patrzy i wszystko ogląda



jeszcze raz wszystkiego najlepszego fajny prezent od Pestki!


ja już wiem, że moja teściowa będzie słodyczami karmić Młodego.. bo widzę jak ciągle kupuje drugiej wnuczce słodycze i daje jej nawet przed obiadem pomimo, że jej mówią że nie ma tak robić.. w dodatku wiecznie pyta czy my Młodemu soczki już podajemy (lol)
ona jest taką osobą, że możesz jej mówić milion razy, a ona i tak będzie swoje robić.
W sobotę jak u teściów byliśmy to teść wyjechał z tekstem, że jak już zaczniemy butelką karmić to możemy teściowej zostawić Małego a ja do niego : jaką butelką? my nie będziemy karmić butelką. Teść na to: no a JAK ON BĘDZIE PIŁ inne napoje niż mleko, ja mówię, że będę go uczyła w kubku pić wodę. A teściowa: no przecież jak skończysz kp to będziesz mu mm podawać w butelce. Ręce mi opadły. Oczywiście nie obyło się bez tekstu, że Mały jest już przyzwyczajony do noszenia, bo non stop go nosiła na rękach (a on grzecznie sobie w leżaczku leżał wcześniej) i jak go odłożyła to zamarudził chwilkę. Jak mnie wkurzy to jej następnym razem powiem, ze nie może go nosić, bo uważa że jest przyzwyczajony, a jest jedyną osobą w całej rodzinie, która nosi go bez powodu. My go nosimy tylko jak już mu się nudzi leżenie, albo trzeba przytulić.
To się wyżaliłam

W dodatku zepsuł mi się telefon - nie wyświetla się klawiatura, a jak wchodzę w ustawienia w klawiaturę to się pojawiają i za chwilę znikają. Także mogę do Was pisać tylko przez kompa, którego nie zawsze chce mi się odpalić (Tż się cieszy, bo mówi że ja wiecznie w telefonie )

Dziękuję

Jon łącze się w bólu bo mi się tel zawiesza.

Co do słodyczy to ja nie mam żadnych doświadczen. Pierwsza wnuczka u mnie. Druga u tz. Tamta ma 22 lata. Także nic nie wiem.
Oboje wciagamy słodycze jak się pojawią, ale sami nie kupujemy. Trochę po ciąży było inaczej. No i dla gości. Cukru nie używamy. U mnie na mikolaja zawsze były pod poduszką mandarynki i mikołaje z czekolady

[asia1905]

Czerwona kokardka, chyba każdy pyta czemu nie mamy przy wózku nawet obcy ludzie. W ogóle ilość zabobonow jakie uslyszalam w ciazy i teraz to jakaś masakra. Ostatnio jak as starsza kobieta krzyczala na nas na cmentarzu, że z małym dzieckiem nie wolno na cmentarz wchodzić.
Ja za to uwielbiam pytania czy dziecku nie za zimno albo od razu stwierdzenie, że mama to chyba za zimno ubrała. I odwieczne pytania o czapeczke np we wrzesniu kiedy swieci slonce i nir ma wiatru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jon_Snow]

Napisane przez anusia1990

Współczuje akcji z teściową. Ja tak mam z męża babcią. Uwzieła się na mnie normalnie. Rozumiem że jest osobą starszą z małej miejscowości ale czemu ja mam być ofiarą. Byliśmy w sobotę na imieninach i niestety była.... Moja mała reaguje na nią panicznym płaczem. Do tego stopnia że nie potrafie jej uspokoić. Mała nie płacze w ogóle i jak dostaję takiej furii to od zmysłów odchodzę. Wzięłam ją na bok żeby uspokoić a ta cały czas za mną łaziła i pierdzieliła że jej kokardki czerwonej nie zakładam, że ktoś ją uroczył już chciała modły nad nią prawić. Jak wróciliśmy nie byłam w stanie posłodzić herbaty.

no na szczęście nam nikt kokardek nie każe zakładać, masakra współczuję

Napisane przez morelle_

Matko jakbym miała jeszcze jej ubranka prasować :/



Dziękuję

Jon łącze się w bólu bo mi się tel zawiesza.

Co do słodyczy to ja nie mam żadnych doświadczen. Pierwsza wnuczka u mnie. Druga u tz. Tamta ma 22 lata. Także nic nie wiem.
Oboje wciagamy słodycze jak się pojawią, ale sami nie kupujemy. Trochę po ciąży było inaczej. No i dla gości. Cukru nie używamy. U mnie na mikolaja zawsze były pod poduszką mandarynki i mikołaje z czekolady

Ja chyba dopiero jak zaczniemy rozszerzać Małemu dietę będę mieć motywację żeby nie jeść słodyczy, bo od ciąży jem na potęgę, a wiem że jeśli ja będę jeść to dziecku nie wytłumaczę że dla jego zdrowia lepiej nie jeść, Tż zje słodkie od święta, jak ma ochotę, poza tym nie chcę też całkowicie mu zabraniać, bo uważam że z umiarem można dziecku pozwolić na słodkości w odpowiednim czasie. Tylko nie chcę żeby go dziadkowie zasypywali słodyczami. Moja mama na przykład zawsze mojej bratanicy na wszystkie okazje zamiast słodyczy daje różne owoce.
U mnie na mikołaja trzeba było wypastować buty i tam "mikołaj" wkładał też mandarynki i słodycze

[karolinuuusia]

Napisane przez morelle_

Dzień dobry

Zapraszam na urodzinowego torta


Moje dziecko znów przesypia noce i w dodatku wstaje o 10, a nie 5

Wszystkiego najlepszego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez anusia1990

Ja tez mam ochote wypróbowac to mleko. U nas miesiac na nutramigenie i kupki niestety są grudkowate. Moim zdaniem na tym mleku mam największe ulewanie.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------







Jeszcze proszek mam na tapecie.Wcześniej był lovela potem kupiłam ariel baby ale oba mają fosforany a one działają podobnież drażniąco. Od wczoraj piore wszystko w bobini jeju ile mam prasowania.

Czyli u mnie przez cały czas moze byc podobnie na Nutramigenie...
z proszkiem bardzo możliwe - oby to było to

Napisane przez vadi

Morelle sto lat


Dziewczyny, mam opakowanie 800g bebilon profutura 1, otwarte z 5 dni temu, zużyte może 3 miarki, może któraś z Was chce? My zostajemy na HA a szkoda, żeby się zmarnowało

Rzeczywiście szkoda, zeby sie zmarnowało. Ja nie skorzystam, bo poki co badam skazę.
A jak Timi na tym HA?

Napisane przez Jon_Snow

oby skok szybko minął

moje dziecię tak w chuście wygląda jak to dziecko: https://littlefrog.shop/product-pol-...ryt-3-6-m.html , patrzy i wszystko ogląda







jeszcze raz wszystkiego najlepszego fajny prezent od Pestki!





ja już wiem, że moja teściowa będzie słodyczami karmić Młodego.. bo widzę jak ciągle kupuje drugiej wnuczce słodycze i daje jej nawet przed obiadem pomimo, że jej mówią że nie ma tak robić.. w dodatku wiecznie pyta czy my Młodemu soczki już podajemy (lol)

ona jest taką osobą, że możesz jej mówić milion razy, a ona i tak będzie swoje robić.

W sobotę jak u teściów byliśmy to teść wyjechał z tekstem, że jak już zaczniemy butelką karmić to możemy teściowej zostawić Małego a ja do niego : jaką butelką? my nie będziemy karmić butelką. Teść na to: no a JAK ON BĘDZIE PIŁ inne napoje niż mleko, ja mówię, że będę go uczyła w kubku pić wodę. A teściowa: no przecież jak skończysz kp to będziesz mu mm podawać w butelce. Ręce mi opadły. Oczywiście nie obyło się bez tekstu, że Mały jest już przyzwyczajony do noszenia, bo non stop go nosiła na rękach (a on grzecznie sobie w leżaczku leżał wcześniej) i jak go odłożyła to zamarudził chwilkę. Jak mnie wkurzy to jej następnym razem powiem, ze nie może go nosić, bo uważa że jest przyzwyczajony, a jest jedyną osobą w całej rodzinie, która nosi go bez powodu. My go nosimy tylko jak już mu się nudzi leżenie, albo trzeba przytulić.

To się wyżaliłam



W dodatku zepsuł mi się telefon - nie wyświetla się klawiatura, a jak wchodzę w ustawienia w klawiaturę to się pojawiają i za chwilę znikają. Także mogę do Was pisać tylko przez kompa, którego nie zawsze chce mi się odpalić (Tż się cieszy, bo mówi że ja wiecznie w telefonie )

Teściowa z gatunku tych, co wiedza lepiej
Współczuje problemów z telefonem. Moze aktualizacja oprogramowania by pomogła?

Napisane przez anusia1990

Współczuje akcji z teściową. Ja tak mam z męża babcią. Uwzieła się na mnie normalnie. Rozumiem że jest osobą starszą z małej miejscowości ale czemu ja mam być ofiarą. Byliśmy w sobotę na imieninach i niestety była.... Moja mała reaguje na nią panicznym płaczem. Do tego stopnia że nie potrafie jej uspokoić. Mała nie płacze w ogóle i jak dostaję takiej furii to od zmysłów odchodzę. Wzięłam ją na bok żeby uspokoić a ta cały czas za mną łaziła i pierdzieliła że jej kokardki czerwonej nie zakładam, że ktoś ją uroczył już chciała modły nad nią prawić. Jak wróciliśmy nie byłam w stanie posłodzić herbaty.

Nieźle ci ciśnienie podniosła!

Klaudia zasnęła w hustawce. Wypiłam kawę, upiekłam zapiekankę owsianą i muffiny karobowe.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Morelle, Jon Snow - fajne wspomnienia Milołajkowe. Ja pamietam jak raz sie obudziłam to obok łóżka były prezenty. Na gwiazdkę z kolei czekały pod choinką albo na choince.

A odnośnie świat - zastanawiam sie nad zamówieniem takich bombek ze zdjęciem dziecka: https://www.e-podarunek.pl/pl/p/Bomb...e-zdjeciem/181


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez xzora

A jak Timi na tym HA?

SUPER. Może z raz dziennie się pręży przy bączku, a tak to totalny spokój, a bączale lecą, aż miło w hurtowych ilościach i o nowej nucie zapachowej



także mleko HA to był strzał w 10.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Dziewczyny, czy w Boże Narodzenie się chrzci 1. czy 2. dnia?

[taedio]

Morelle sto lat jeszcze raz!

Anusia super!

Minini szok!

Vadi brak słów..

Mi sie śniło, że zbiłam ekran w tym nowym telefonie!

U nas tez bez wstążeczki No i tez oczywiście za lekko ubieram!

Vadi Hahahah współczuje !

Odnośnie rozszerzania diety mam jeszcze jeden link

https://m.facebook.com/story.php?sto...59966257608242

[xzora]

Vadi - super, ze HA tak ładnie Timi toleruje. My chrzciny w Święta w drugi dzien, czyli w Szczepana 26.12

Taedio - a kupiłaś i założyłaś szybkę ochronną do nowego IPhona?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszowata1313]

Napisane przez morelle_

Dzień dobry

Zapraszam na urodzinowego torta


Moje dziecko znów przesypia noce i w dodatku wstaje o 10, a nie 5

Najlepsze zyczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[minini]

Napisane przez Carolles

Pada mi komórka, pada mi laptop, nie mam prądu w domu bajzel dobrze że chociaż dzidziutek śpi 😱🙈

Morelle ale tort na bogato 🎂

Właśnie kupilam mężowi płaszcz na chrzciny ciekawe co to przyjedzie...

Minini trawa i woda normalnie zywisz dzieci jak bydło 😂

Devileek u nas tez noc srednia, tez bylo spalanie z nami od 3. Proby transferu nie udane i dziś nawet udawanie ze śpię nie działało bo plakala 😎

Calineczka współczuję mega 😙

U nas temat słodyczy z teściową juz sie przewinął a propo jej wciskania slodyczy dzieciom "kiedy mama nie widzi". Robi tak z dziećmi swojej siostry i ja o tym wiem bo mi sie pochwaliła 🙈 i jej powiedziałam od razu ze niech mi tylko raz da dziecku kinder jajo albo coś w tym stylu to bedzie to jej ostatni raz jak zostanie w wnuczka sama :dziękuję:


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My i nasze bydlo mamy sie dobrze ihhaaa!

Z tesciową trzeba krótko. Juz sie nauczylam. Ty widze też

Napisane przez xzora

Carolles - dobrze powiedziałaś teściowej.
Ja sie nie martwię o babcie - wiem, ze nie dadzą słodyczy.

Podawanie dziecku tylko wody do roku to tez dla mnie oczywistość. Moja mama ma traumę z dzieciństwa, ze jej mleko dawali do picia.

Mała! Dobrze, ze napisałaś o tym mleku kozim Capri Care. Na pewno go wypróbuje. Tylko chyba najpierw poobserwuje Klaudię 2tygodnie na Nutramigenie. Poki co czoło się poprawiło i się nie drapie - moze rzeczywiście ma tą skazę. Z kolei dalej ulewa, a wczoraj miała kupkę z grudkami po tym mleku. Dzisiaj na szczęście ok.

Napiłabym sie kawy i upiekła muffiny. Tylko Klaudia mnie uwięziła - drzemie przy piersi. Odłożyć sie nie da.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Świetnie ze sie poprawia skora pp tym mleku. Oby tak dalej!

No i chyba bede dzis musiala upiec muffiny przez ciebie!

Napisane przez Jon_Snow

oby skok szybko minął
moje dziecię tak w chuście wygląda jak to dziecko: https://littlefrog.shop/product-pol-...ryt-3-6-m.html , patrzy i wszystko ogląda



jeszcze raz wszystkiego najlepszego fajny prezent od Pestki!


ja już wiem, że moja teściowa będzie słodyczami karmić Młodego.. bo widzę jak ciągle kupuje drugiej wnuczce słodycze i daje jej nawet przed obiadem pomimo, że jej mówią że nie ma tak robić.. w dodatku wiecznie pyta czy my Młodemu soczki już podajemy (lol)
ona jest taką osobą, że możesz jej mówić milion razy, a ona i tak będzie swoje robić.
W sobotę jak u teściów byliśmy to teść wyjechał z tekstem, że jak już zaczniemy butelką karmić to możemy teściowej zostawić Małego a ja do niego : jaką butelką? my nie będziemy karmić butelką. Teść na to: no a JAK ON BĘDZIE PIŁ inne napoje niż mleko, ja mówię, że będę go uczyła w kubku pić wodę. A teściowa: no przecież jak skończysz kp to będziesz mu mm podawać w butelce. Ręce mi opadły. Oczywiście nie obyło się bez tekstu, że Mały jest już przyzwyczajony do noszenia, bo non stop go nosiła na rękach (a on grzecznie sobie w leżaczku leżał wcześniej) i jak go odłożyła to zamarudził chwilkę. Jak mnie wkurzy to jej następnym razem powiem, ze nie może go nosić, bo uważa że jest przyzwyczajony, a jest jedyną osobą w całej rodzinie, która nosi go bez powodu. My go nosimy tylko jak już mu się nudzi leżenie, albo trzeba przytulić.
To się wyżaliłam

W dodatku zepsuł mi się telefon - nie wyświetla się klawiatura, a jak wchodzę w ustawienia w klawiaturę to się pojawiają i za chwilę znikają. Także mogę do Was pisać tylko przez kompa, którego nie zawsze chce mi się odpalić (Tż się cieszy, bo mówi że ja wiecznie w telefonie )

Moi tescie tez nie potrafią zrozumiec niektorych spraw. Moi rodzice choć w podobnym wieku to są zupelnie inni! Wszelkie moje metody inne niż byly za starych czaspw moja mama przyjmuje ze spokojem, pyta i chce zrozumieć. Najczesciej zgadza sie ze mna i nie mam problemu u nich dostajemy wode, a o slodycze zawsze pyta czy moze cos dać

Napisane przez anusia1990

Współczuje akcji z teściową. Ja tak mam z męża babcią. Uwzieła się na mnie normalnie. Rozumiem że jest osobą starszą z małej miejscowości ale czemu ja mam być ofiarą. Byliśmy w sobotę na imieninach i niestety była.... Moja mała reaguje na nią panicznym płaczem. Do tego stopnia że nie potrafie jej uspokoić. Mała nie płacze w ogóle i jak dostaję takiej furii to od zmysłów odchodzę. Wzięłam ją na bok żeby uspokoić a ta cały czas za mną łaziła i pierdzieliła że jej kokardki czerwonej nie zakładam, że ktoś ją uroczył już chciała modły nad nią prawić. Jak wróciliśmy nie byłam w stanie posłodzić herbaty.

Ja sie tak nasluchalam od babci męża ktora byla w wakacje u nas.. ehhh

Napisane przez vadi

SUPER. Może z raz dziennie się pręży przy bączku, a tak to totalny spokój, a bączale lecą, aż miło w hurtowych ilościach i o nowej nucie zapachowej



także mleko HA to był strzał w 10.

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Dziewczyny, czy w Boże Narodzenie się chrzci 1. czy 2. dnia?

Masz taka maske?

A chrzci sie nie wiem kiedy, my do kosciola chodzimy od święta a i wtedy nie zawsze.

Co do chrzcin to wczoraj tesciowa rozmawiala z bratem męza, ktorego chcielibysmy na chrzestnego ale mieszka w niemczech i nie bedziemy specjalnie teraz ich tu ściągać, poczekamy az przyjadą w wakacje to zrobimy chrzest.
Ale nie rozmawialismy jeszcze z nimi na ten temat. Za to tesciowa z oburzeniem do niego ze jak to nie wie że ma byc chrzestnym? Pewnie siedzą od wczoraj i mają stres ze bedą musieli przyjechac do polski wczesniej.. musimy dzis dzwonić do niego i mu wytlumaczyc ze spokojnie latem. Mają 3dzieci z czego 2 w szkole, wiem ze przyjazd w innym terminie to bylby dla nich kłopot.

Tesciowa to wogole nie spyta jak sie mlody czuje, czy zdrowy, czy rośnie..
Dla niej jedyny temat to "kiedy chrzest?" I juz nawet to ze powoedzielismy ze dopiero.latem jej nie uspokoilo bo wczoraj powiedziala ze "powiedzieliscie o tym chcrzcie na odczepnego a wcale nie chcecie chrzcic pewnie" ehh co za babsko!

[morelle_]

Jak czytam o waszych tesciowych to mi słabo. Do tej pory myślałam,
Że nie ma gorszej od mojej. Jednak od urodzin Pestki spokój. Niewątpliwie odległość jest ogromnym plusem.

Napisane przez Jon_Snow

no na szczęście nam nikt kokardek nie każe zakładać, masakra współczuję



Ja chyba dopiero jak zaczniemy rozszerzać Małemu dietę będę mieć motywację żeby nie jeść słodyczy, bo od ciąży jem na potęgę, a wiem że jeśli ja będę jeść to dziecku nie wytłumaczę że dla jego zdrowia lepiej nie jeść, Tż zje słodkie od święta, jak ma ochotę, poza tym nie chcę też całkowicie mu zabraniać, bo uważam że z umiarem można dziecku pozwolić na słodkości w odpowiednim czasie. Tylko nie chcę żeby go dziadkowie zasypywali słodyczami. Moja mama na przykład zawsze mojej bratanicy na wszystkie okazje zamiast słodyczy daje różne owoce.
U mnie na mikołaja trzeba było wypastować buty i tam "mikołaj" wkładał też mandarynki i słodycze

Jakie fajne! Muszę to przemyśleć

Napisane przez karolinuuusia

Wszystkiego najlepszego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję

Napisane przez xzora

Czyli u mnie przez cały czas moze byc podobnie na Nutramigenie...
z proszkiem bardzo możliwe - oby to było to



Rzeczywiście szkoda, zeby sie zmarnowało. Ja nie skorzystam, bo poki co badam skazę.
A jak Timi na tym HA?



Teściowa z gatunku tych, co wiedza lepiej
Współczuje problemów z telefonem. Moze aktualizacja oprogramowania by pomogła?




Nieźle ci ciśnienie podniosła!

Klaudia zasnęła w hustawce. Wypiłam kawę, upiekłam zapiekankę owsianą i muffiny karobowe.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Morelle, Jon Snow - fajne wspomnienia Milołajkowe. Ja pamietam jak raz sie obudziłam to obok łóżka były prezenty. Na gwiazdkę z kolei czekały pod choinką albo na choince.

A odnośnie świat - zastanawiam sie nad zamówieniem takich bombek ze zdjęciem dziecka: https://www.e-podarunek.pl/pl/p/Bomb...e-zdjeciem/181


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na choince? Jak? Opowiadaj!

Na widok takiej bombki babcie my miały banana

Napisane przez taedio

Morelle sto lat jeszcze raz!

Anusia super!

Minini szok!

Vadi brak słów..

Mi sie śniło, że zbiłam ekran w tym nowym telefonie!

U nas tez bez wstążeczki No i tez oczywiście za lekko ubieram!

Vadi Hahahah współczuje !

Odnośnie rozszerzania diety mam jeszcze jeden link

https://m.facebook.com/story.php?sto...59966257608242

Napisane przez myszowata1313

Najlepsze zyczenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję; )

[vadi]

Napisane przez xzora

Vadi - super, ze HA tak ładnie Timi toleruje. My chrzciny w Święta w drugi dzien, czyli w Szczepana 26.12

to by było super, my też chcemy chrzić w Święta.
A nie robili Wam problemu z brakiem ślubu (czy coś pomyliłam?)?

Napisane przez minini

Masz taka maske?

jeszcze nie, ale chyba zamówię

Napisane przez minini

Co do chrzcin to wczoraj tesciowa rozmawiala z bratem męza, ktorego chcielibysmy na chrzestnego ale mieszka w niemczech i nie bedziemy specjalnie teraz ich tu ściągać, poczekamy az przyjadą w wakacje to zrobimy chrzest.
Ale nie rozmawialismy jeszcze z nimi na ten temat. Za to tesciowa z oburzeniem do niego ze jak to nie wie że ma byc chrzestnym? Pewnie siedzą od wczoraj i mają stres ze bedą musieli przyjechac do polski wczesniej.. musimy dzis dzwonić do niego i mu wytlumaczyc ze spokojnie latem. Mają 3dzieci z czego 2 w szkole, wiem ze przyjazd w innym terminie to bylby dla nich kłopot.

Tesciowa to wogole nie spyta jak sie mlody czuje, czy zdrowy, czy rośnie..
Dla niej jedyny temat to "kiedy chrzest?" I juz nawet to ze powoedzielismy ze dopiero.latem jej nie uspokoilo bo wczoraj powiedziala ze "powiedzieliscie o tym chcrzcie na odczepnego a wcale nie chcecie chrzcic pewnie" ehh co za babsko!

współczuję :/

[Jon_Snow]

Napisane przez xzora

Czyli u mnie przez cały czas moze byc podobnie na Nutramigenie...
z proszkiem bardzo możliwe - oby to było to



Rzeczywiście szkoda, zeby sie zmarnowało. Ja nie skorzystam, bo poki co badam skazę.
A jak Timi na tym HA?



Teściowa z gatunku tych, co wiedza lepiej
Współczuje problemów z telefonem. Moze aktualizacja oprogramowania by pomogła?




Nieźle ci ciśnienie podniosła!

Klaudia zasnęła w hustawce. Wypiłam kawę, upiekłam zapiekankę owsianą i muffiny karobowe.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Morelle, Jon Snow - fajne wspomnienia Milołajkowe. Ja pamietam jak raz sie obudziłam to obok łóżka były prezenty. Na gwiazdkę z kolei czekały pod choinką albo na choince.

A odnośnie świat - zastanawiam sie nad zamówieniem takich bombek ze zdjęciem dziecka: https://www.e-podarunek.pl/pl/p/Bomb...e-zdjeciem/181


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

boję się robić aktualizację, bo kiedyś w innym telefonie zrobiłam i wszystko kompletnie mi się usunęło w niego ale może spróbuję
kurczę też pamiętam że na choince wieszaliśmy czekoladowe bombki i mogliśmy je zjeść dopiero po Wigilii
Bombka jest świetna i koniecznie muszę ją od Ciebie zgapić dla dziadków

Napisane przez minini

Moi tescie tez nie potrafią zrozumiec niektorych spraw. Moi rodzice choć w podobnym wieku to są zupelnie inni! Wszelkie moje metody inne niż byly za starych czaspw moja mama przyjmuje ze spokojem, pyta i chce zrozumieć. Najczesciej zgadza sie ze mna i nie mam problemu u nich dostajemy wode, a o slodycze zawsze pyta czy moze cos dać

moja mama tak samo, ona zawsze też sama czyta i się dowiaduje i nie trzeba jej dwa razy powtarzać jeśli o coś proszę, zawsze też tłumaczę dlaczego tak a nie inaczej i ona rozumie

[taedio]

Xzora założyłam pierwszego dnia

Pamiętajcie, że ksiadz nie ma prawa odmówić dziecku chrztu jeśli nie macie ślubu. Co innego ze chrzestnymi, tu sie czepiają

[xzora]

Napisane przez morelle_

Jak czytam o waszych tesciowych to mi słabo. Do tej pory myślałam,

Że nie ma gorszej od mojej. Jednak od urodzin Pestki spokój. Niewątpliwie odległość jest ogromnym plusem.









Jakie fajne! Muszę to przemyśleć







Dziękuję







Na choince? Jak? Opowiadaj!



Na widok takiej bombki babcie my miały banana











Dziękuję; )

Na choince (jak bombki) zawieszone były małe prezenty, a pod choinką duże. Wlasnie tak myśle o tych bombkach dla babć, tylko muszę zdjęcie ładne zrobic Klaudii. Dzisiaj pochmurno.

Napisane przez vadi

to by było super, my też chcemy chrzić w Święta.

A nie robili Wam problemu z brakiem ślubu (czy coś pomyliłam?)?





jeszcze nie, ale chyba zamówię







współczuję :/

My po ślubie. Mam nadzieje, ze u was nie bedzie problemu w kościele.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Kurde, coś mi się pokićkało, sorry

[morelle_]

Napisane przez Jon_Snow

boję się robić aktualizację, bo kiedyś w innym telefonie zrobiłam i wszystko kompletnie mi się usunęło w niego ale może spróbuję
kurczę też pamiętam że na choince wieszaliśmy czekoladowe bombki i mogliśmy je zjeść dopiero po Wigilii
Bombka jest świetna i koniecznie muszę ją od Ciebie zgapić dla dziadków



moja mama tak samo, ona zawsze też sama czyta i się dowiaduje i nie trzeba jej dwa razy powtarzać jeśli o coś proszę, zawsze też tłumaczę dlaczego tak a nie inaczej i ona rozumie

Mi się właśnie wiesza po aktualizacji.

Napisane przez xzora

Na choince (jak bombki) zawieszone były małe prezenty, a pod choinką duże. Wlasnie tak myśle o tych bombkach dla babć, tylko muszę zdjęcie ładne zrobic Klaudii. Dzisiaj pochmurno.




My po ślubie. Mam nadzieje, ze u was nie bedzie problemu w kościele.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super pomysł

[emmos]

Morelle, ale tooort, mniam, jeszcze raz wszystkiego najlepszego


Anusia, swietne wiesci Mnie sie przypomnialo, ze jak bylam w ciazy to kuzynka mowila mi, zebym po loveli plukala 2 razy pranie, o jej syn po 1 razie mial uczulenie.


Moja tesciowa tez o tej kokardce ciagle pierdyka Ami nie ma zadnej

Carolles, przesr...e mas z tą swoją


Baby, wspolczuje ☹️

Xzora ,tez bym nie wypiła słodzonej herbaty. Ja juz w podstawówce na obozach wędrownych miałam najpierw odlewaną gorzką z wielkiego gara, a potem byla slodzona dla reszty dzieci, pamietam


Jon, Twoja tesciówka też dobra z tym noszeniem.


Asia, baba z cmentarza przegięła

U nas dziś 4 miesięcznica
A jutro szczepienia, pierwsze, więc boję się jak cholera





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez vadi

Kurde, coś mi się pokićkało, sorry

My mamy cywilny i w zeszlym roku na kolędzie ksiadz powiedzial, zebysmy brali koscielny, bo bedzie problem z chrztem w razie dziecka Bylam juz wtedy w ciazy, tylko niewidocznej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[xzora]

Emmos - kciuki za szczepienia! No ja w podstawówce, na studiach zresztą jeszcze tez słodziłam herbatę i kawę. Teraz słodka dla mnie jest nie do wypicia.
W ogole zawsze miałam dużą tolerancje na słodkie, bo od dziecka jadłam duzo słodyczy. Teraz jak słodkie jem rzadziej to niektóre słodycze są dla mnie przesłodzone i nie lubię - np sernik teściowej, szejk w McDonalds (a kiedyś smakował).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby2]

Wróciłyśmy ze spaceru,Maja jeszcze śpi już dwie godziny, trochę nas deszcz zlał , ale spacerowało się przyjemnie, odkąd mamy mufkę zdecydowanie lepiej

A my z mężem mamy dziś wychodne, odstawiamy dzieciaki do chrzestnej Mai, zabieramy ich dzieciaki bo już starsze i idziemy do kina na Listy do M. Była może któraś z was?

[asia1905]

A to ja mam często tak, że coś jest dla mnie za słodkie. Od ponad 10 lat nie slodze (przestam w liceum). Lubię zjeść coś słodkiego, ale np na diecie cukrzycowej bez problemu odstawilam slodycze i nie tesknilam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez baby2

Wróciłyśmy ze spaceru,Maja jeszcze śpi już dwie godziny, trochę nas deszcz zlał , ale spacerowało się przyjemnie, odkąd mamy mufkę zdecydowanie lepiej

A my z mężem mamy dziś wychodne, odstawiamy dzieciaki do chrzestnej Mai, zabieramy ich dzieciaki bo już starsze i idziemy do kina na Listy do M. Była może któraś z was?

Udanego wypadu! My nie byliśmy i raczej w najbliższym czasie do kina nie pójdziemy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emmos]

Napisane przez asia1905

A to ja mam często tak, że coś jest dla mnie za słodkie. Od ponad 10 lat nie slodze (przestam w liceum). Lubię zjeść coś słodkiego, ale np na diecie cukrzycowej bez problemu odstawilam slodycze i nie tesknilam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie też odstawienie słodkiego w ciąży nie stanowiło problemu. Na początku to przeżywałam, a w sumie wyszło na dobre. Ile przytyłaś w ciązy? Pozbyłaś się już kg?

Xzora

Co kupowałyście przeciwgorączkowego/przeciwbolowoego na wszelki wypadek jak szczepiłyście dzieci?

[Devileek]

Napisane przez taedio

Morelle sto lat jeszcze raz!

Anusia super!

Minini szok!

Vadi brak słów..

Mi sie śniło, że zbiłam ekran w tym nowym telefonie!

U nas tez bez wstążeczki No i tez oczywiście za lekko ubieram!

Vadi Hahahah współczuje !

Odnośnie rozszerzania diety mam jeszcze jeden link

https://m.facebook.com/story.php?sto...59966257608242

Też miałam takie horrory senne
Ale mi kiedyś dodatkowa szyba uratowała ekran ...




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xzora]

Napisane przez emmos

Dla mnie też odstawienie słodkiego w ciąży nie stanowiło problemu. Na początku to przeżywałam, a w sumie wyszło na dobre. Ile przytyłaś w ciązy? Pozbyłaś się już kg?



Xzora



Co kupowałyście przeciwgorączkowego/przeciwbolowoego na wszelki wypadek jak szczepiłyście dzieci?

Pedicetamol


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Moje dziecko nie chce w ogóle spać dziś. .. zasypia trochę aby przy cycu a tylko się oddale od razu oczy otwarte. ..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siilmariien]

Taedio powodzenia z pobraniem krwi!

Morelle wszystkiego najlepszego!

Anusia super, że uczulenie schodzi, oby tak dalej!

Devileek, Baby współczuję nocki...

Xzora noo wczesne macie te pobudki, ale brawa za przespane noce! A jak Klaudia tak wcześnie wstaje to potem długo jest aktywna czy da się z nią jeszcze rano zdrzemnąć? U nas są jakieś tam pobudki w ciągu nocy - raz mniej, raz więcej, za to Lu lubi pospać sobie długo rano. Chyba wolałabym tak jak jest u Was - dzień byłby dłuższy. A tak często odsypiam do południa noc z Lu i czas leci mi potem przez palce.

U mnie 6 grudnia był prezent przy łóżku, w Wigilię pod choinką. Choć chyba od zawsze wiedziałam że to rodzice zostawiają, a nie Mikołaj. Zniszczone dzieciństwo Mąż w butach znajdował słodycze i mandarynki 6 grudnia



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez vadi

SUPER. Może z raz dziennie się pręży przy bączku, a tak to totalny spokój, a bączale lecą, aż miło w hurtowych ilościach i o nowej nucie zapachowej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Minini Ty to masz przejścia z tą teściową

Emmos brawa dla Amelki za 4 miesiące! Kciuki mocne za szczepienie! My też mamy pedicetamol.

Baby udanego wypadu do kina!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Sill nie byłam na pobraniu w nocy nie spaliśmy wiec z łóżka wstaliśmy o 12 :p jutro idziemy!

[anusia1990]

Napisane przez emmos

Morelle, ale tooort, mniam, jeszcze raz wszystkiego najlepszego


Anusia, swietne wiesci Mnie sie przypomnialo, ze jak bylam w ciazy to kuzynka mowila mi, zebym po loveli plukala 2 razy pranie, o jej syn po 1 razie mial uczulenie.


Moja tesciowa tez o tej kokardce ciagle pierdyka Ami nie ma zadnej

Carolles, przesr...e mas z tą swoją


Baby, wspolczuje ☹️

Xzora ,tez bym nie wypiła słodzonej herbaty. Ja juz w podstawówce na obozach wędrownych miałam najpierw odlewaną gorzką z wielkiego gara, a potem byla slodzona dla reszty dzieci, pamietam


Jon, Twoja tesciówka też dobra z tym noszeniem.


Asia, baba z cmentarza przegięła

U nas dziś 4 miesięcznica
A jutro szczepienia, pierwsze, więc boję się jak cholera





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------





My mamy cywilny i w zeszlym roku na kolędzie ksiadz powiedzial, zebysmy brali koscielny, bo bedzie problem z chrztem w razie dziecka Bylam juz wtedy w ciazy, tylko niewidocznej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Plukalam dwa razy Czytałam troszkę o tych fosforanach zobaczymy jak to będzie bez ich.