Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz.50.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez narcyzowa

Tak samo dziwi mnie, jak ludzie wmawiają innym, że koniecznie muszą mieć kompleksy z jakiegoś powodu, a jak mówią, że nie, to znaczy, że udają

Tak jest też chyba z każdą opinią uważaną za powszechną - jeśli masz inną, to pewnie kłamiesz, by poczuć się wyjątkowo.

[trzyrazypiec]

Napisane przez patiasym

A jeżeli ból dodatkowo podnieca?

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Tak, a spermę połyka się tylko po to by facet miał przyjemność. Ile razy to się przewijało na rzeczonym wątku..

Ale tak bywa. Nie raz i nie dwa były tu wątki dotyczące zmuszania się do jakichś zachowań seksualnych, żeby misio nie uciekł, bo przecież musi mieć wszystko, czego zapragnie.



W watku "czy jestem nienormalna?" (żona nie ma ochoty na seks, ma bardzo niskie libido, jest zmęczona, a mąż nazwał ją z tego powodu nienormalną) też pojawiły się głosy, że to miś jest biedny.



Z tego, co widze, to w watku o spermie dziewczyna wypowiadajaca sie w ten sposob, z ktorego zartujecie, rowniez zostala skrzywdzona.



Radzacych, ze ktos ma takie a nie inne "powinnosci lozkowe" i powinien sie ogarnac, bo mis ucieknie, jest od groma (pisze o realu).



Imo prawda jest taka, ze rzeczywiscie bardzo wiele osob jest do czegos przymuszanych w lozku, doswiadcza przemocy seksualnej. Potem przenosza te doswiadczenia na ogol, ale w tym raczej nie ma nic dziwnego.

[narcyzowa]

Nawet nie wiem, o czym mówisz, ja osobiście nie mówię o żadnym konkretnym wątku, mówię o generalnych poglądach, z którymi się spotkałam czy to w internecie czy w realu.

[201803090921]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;79402311]Tak jest też chyba z każdą opinią uważaną za powszechną - jeśli masz inną, to pewnie kłamiesz, by poczuć się wyjątkowo.[/QUOTE]

Dokładnie. Niby indywidualność jest obecnie na topie, ale spróbuj wychylić łeb, to od razu po nim dostaniesz, bo musisz uważać tak, jak myśli większość Śmieszne to.

[patiasym]

trzyrazypiec - głosy, że "to miś jest biedny" uważam za karygodne i paskudne. Dziwi mnie natomiast, że skrzywdzone osoby wypowiadają się na wspomnianych przez Ciebie wątkach. Jasne, że ludzie którzy doświadczają przemocy przenoszą swoje doświadczenia na ogół - ale co by było, gdyby zgwałcona kobieta zaczęła pisać na forum, że generalnie seks jest wstrętny? Dobrze, że dziewczyna, która wyraziła swoją opinię na wątku o spermie przyznała w końcu, że doświadczyła przemocy i stąd wynika jej pogląd - bardzo ją za to szanuję. Ale gdy nie mamy tej wiedzy, to poruszamy się w oparach absurdu. Równie dobrze mógłby ktoś pisać, że należy ograniczyć ruch samochodowy i w ogóle motoryzacja to zło - a byłaby to osoba poszkodowana w wypadku komunikacyjnym. Czy na każdym wątku na forum seks trzeba na początku walnąć preambułę wielkimi literami, z której jednoznacznie wynikałoby, że rozmawiamy jedynie o konsensualnych zachowaniach?

[trzyrazypiec]

Napisane przez patiasym

trzyrazypiec - głosy, że "to miś jest biedny" uważam za karygodne i paskudne. Dziwi mnie natomiast, że skrzywdzone osoby wypowiadają się na wspomnianych przez Ciebie wątkach. Jasne, że ludzie którzy doświadczają przemocy przenoszą swoje doświadczenia na ogół - ale co by było, gdyby zgwałcona kobieta zaczęła pisać na forum, że generalnie seks jest wstrętny? Dobrze, że dziewczyna, która wyraziła swoją opinię na wątku o spermie przyznała w końcu, że doświadczyła przemocy i stąd wynika jej pogląd - bardzo ją za to szanuję. Ale gdy nie mamy tej wiedzy, to poruszamy się w oparach absurdu. Równie dobrze mógłby ktoś pisać, że należy ograniczyć ruch samochodowy i w ogóle motoryzacja to zło - a byłaby to osoba poszkodowana w wypadku komunikacyjnym. Czy na każdym wątku na forum seks trzeba na początku walnąć preambułę wielkimi literami, z której jednoznacznie wynikałoby, że rozmawiamy jedynie o konsensualnych zachowaniach?

Nie.

To po prostu taki "strumień świadomości" :P, chciałam napisać, co mnie z kolei dziwi.

A dziwi mnie, że jest tak mało ludzi, którzy... są w stanie właśnie dostrzec tę różnicę pomiędzy konsensualnymi zachowaniami a zmuszaniem, przemocą.

[patiasym]

Dziwnówek miesiąca, jeżeli nie roku. Artykuł w Wyborczej (nie, nie w Naszym Dzienniku) pod frapującym tytułem "Czy dzieci muszą w saunie oglądać nagich dorosłych?". Pomijam samą treść, pod artykułem sonda zostawiająca jedyny słuszny wybór:

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

To pytanie z gatunku:
"Napijemy się?"
Odp. a) tak
Odp. b) czemu nie!

[201803111829]

Dziwi mnie podejście do dzieci z domu dziecka.

Nie usuwaj ciąży, dziecko nie jest niczemu winne! Oddaj do adopcji!

Adoptować dziecko? NIE, ja muszę mieć swoje, bo muszę czuć jego ruchy, muszę mieć takie z siebie i męża!!!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;79424801]To pytanie z gatunku:
"Napijemy się?"
Odp. a) tak
Odp. b) czemu nie!
[/QUOTE]

Odp. c) namówiłeś mnie!

[Liara_Tsoni]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziwi mnie podejście do dzieci z domu dziecka.

Nie usuwaj ciąży, dziecko nie jest niczemu winne! Oddaj do adopcji!

Adoptować dziecko? NIE, ja muszę mieć swoje, bo muszę czuć jego ruchy, muszę mieć takie z siebie i męża!!!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

To dość pierwotny mechanizm, że chce sie mieć swoje dziecko.
Dla mnie to też szalenie ważne by dziecko było moje. Może drugie adoptuję, ale żeby zdecydować się tylko na adopcje bez własnych dzieci musiałabym być bezplodna, albo obciążona genetycznie.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziwi mnie podejście do dzieci z domu dziecka.

Nie usuwaj ciąży, dziecko nie jest niczemu winne! Oddaj do adopcji!

Adoptować dziecko? NIE, ja muszę mieć swoje, bo muszę czuć jego ruchy, muszę mieć takie z siebie i męża!!!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

No niestety taka jest mentalnosc. Wiele osob nie chce dzieci z domu dziecka, ale trzeba tez pamietac, ze panstwo utrudnia rowniez procedury, ktore trwaja latami. Ale to prawda, ze wiele osob chce miec swoje dziecko, nawet nie bierze pod uwage zeby dac innemu szanse na normalne zycie oraz dobry start, ale bron borze aborcje...

[trzyrazypiec]

Nie sądzę, że to jest mentalność. To po prostu pewne pragnienia, które trudno zagłuszyć.



Wydaje mi się, że zestawianie z tym podejścia do aborcji to mieszanie jakiegoś tam światopoglądu ze sferą uczuć, emocji, które nie są przecież spójne i racjonalne.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez trzyrazypiec

Nie sądzę, że to jest mentalność. To po prostu pewne pragnienia, które trudno zagłuszyć.



Wydaje mi się, że zestawianie z tym podejścia do aborcji to mieszanie jakiegoś tam światopoglądu ze sferą uczuć, emocji, które nie są przecież spójne i racjonalne.

Też tak myślę.
Nie jestem przeciwniczką aborcji (w określonych przypadkach), ale też nie wiem (i szczerze mówiąc nie sądzę), czy zdecydowałabym się na adopcję.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

I jeszcze ta kampania reklamowa wmawiająca kobietom, że jak poddadzą się zabiegowi aborcji, to na bank dostaną raka

Napisane przez patiasym

Dziwnówek miesiąca, jeżeli nie roku. Artykuł w Wyborczej (nie, nie w Naszym Dzienniku) pod frapującym tytułem "Czy dzieci muszą w saunie oglądać nagich dorosłych?". Pomijam samą treść, pod artykułem sonda zostawiająca jedyny słuszny wybór:

Kolega miał w szkole zagrożenie z religii (wszyscy teraz się pewnie pytają, jak to w ogóle możliwe), bo nie udzielił jedynej słusznej odpowiedzi na klasówce. Ksiądz ich uczący sformułował mniej więcej takie pytanie: "Czy jesteś przeciwny aborcji? Uzasadnij, dlaczego tak". I było wzywanie rodziców na wyjaśnienia, bo wcale nie napisał "tak".
W ogóle ocenianie światopoglądu w szkole na ocenę mnie rozwala, oczywiście jedyny poprawny to ten zgodny z wiarą katolicką.

[MuchaLibre]

Przypomniałyście mi pewien post z forum libertarian, który szedł jakoś tak: "Tyle dzieci w domach dziecka, a ludzie ciągle płodzą nowe, kurczę, taka nadwyżka na rynku, a ci dalej płodzą. J*bani spekulanci"

[gryx82]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;79424801]To pytanie z gatunku:
"Napijemy się?"
Odp. a) tak
Odp. b) czemu nie! [/QUOTE]
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79430361]Odp. c) namówiłeś mnie! [/QUOTE]

[kennedy]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;7943215 6]I jeszcze ta kampania reklamowa wmawiająca kobietom, że jak poddadzą się zabiegowi aborcji, to na bank dostaną raka


Kolega miał w szkole zagrożenie z religii (wszyscy teraz się pewnie pytają, jak to w ogóle możliwe), bo nie udzielił jedynej słusznej odpowiedzi na klasówce. Ksiądz ich uczący sformułował mniej więcej takie pytanie: "Czy jesteś przeciwny aborcji? Uzasadnij, dlaczego tak". I było wzywanie rodziców na wyjaśnienia, bo wcale nie napisał "tak".
W ogóle ocenianie światopoglądu w szkole na ocenę mnie rozwala, oczywiście jedyny poprawny to ten zgodny z wiarą katolicką.[/QUOTE]Naga strefa ma ograniczenie wiekowe i wg mnie bardzo dobrze.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

W saunie stawiam na cisze i relaks.

Wiekszosc dzieci nie bedzie umiala sie dostosowac, moga tez zle sie zachowywac np komentowac wyglad innych ludzi.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez kennedy

Naga strefa ma ograniczenie wiekowe i wg mnie bardzo dobrze.

W saunie stawiam na cisze i relaks.

Wiekszosc dzieci nie bedzie umiala sie dostosowac, moga tez zle sie zachowywac np komentowac wyglad innych ludzi.

Dzieci nie maja wstepu do sauny, za wyjatkiem dni w ktorych trzeba mosic stroj kapielowy

[kennedy]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;79438611]Dzieci nie maja wstepu do sauny, za wyjatkiem dni w ktorych trzeba mosic stroj kapielowy[/QUOTE]No wiem i tak powinno zostac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez trzyrazypiec

Nie sądzę, że to jest mentalność. To po prostu pewne pragnienia, które trudno zagłuszyć.



Wydaje mi się, że zestawianie z tym podejścia do aborcji to mieszanie jakiegoś tam światopoglądu ze sferą uczuć, emocji, które nie są przecież spójne i racjonalne.

Myślę, że jest w tym sporo racji [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;7943215 6]Kolega miał w szkole zagrożenie z religii (wszyscy teraz się pewnie pytają, jak to w ogóle możliwe), bo nie udzielił jedynej słusznej odpowiedzi na klasówce. Ksiądz ich uczący sformułował mniej więcej takie pytanie: "Czy jesteś przeciwny aborcji? Uzasadnij, dlaczego tak". I było wzywanie rodziców na wyjaśnienia, bo wcale nie napisał "tak".
W ogóle ocenianie światopoglądu w szkole na ocenę mnie rozwala, oczywiście jedyny poprawny to ten zgodny z wiarą katolicką.[/QUOTE] To jest moim zdaniem ideologiczna indoktrynacja, niestety. I przydałyby się w szkole elementy religioznawstwa. Żeby wiedzieć jakie są religie, czym się różnią i żeby uwrażliwić dzieci na obecność różnych postaw. Bo potem są pewne, że katolicyzm jest jedynie słuszny, a o wyznawcach innych religii i osobach niewierzących mają wyobrażenie stereotypowe, najczęściej połączone z pogardą. Sama się z tym spotkałam.

Napisane przez kennedy

Naga strefa ma ograniczenie wiekowe i wg mnie bardzo dobrze.

W saunie stawiam na cisze i relaks.

Wiekszosc dzieci nie bedzie umiala sie dostosowac, moga tez zle sie zachowywac np komentowac wyglad innych ludzi.

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;79438611]Dzieci nie maja wstepu do sauny, za wyjatkiem dni w ktorych trzeba mosic stroj kapielowy[/QUOTE]Dziwi mnie noszenie stroju w saunie. Nie na tym polega saunowanie, jest to wręcz niezdrowe. Zgadzam się, że dzieci mogą hałasować i przeszkadzać w relaksie, ale jest to argument raczej za uszanowaniem strefy ciszy niż zakazem wstępu dzieci do strefy nagości. Wielu dorosłych też się w saunie nie umie zachować. Są dzieci przyzwyczajone od małego do nagości (ja tak byłam wychowana), są też dorośli w sposób wulgarny i chamski komentujący wygląd ciała innych ludzi. Nie generalizujmy. Jeżeli zaś przeszkadza Wam zakłócanie ciszy przez dzieci, to proponuję wprowadzić dni dla rodzin z dziećmi tak by mogły i one z saun korzystać.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez patiasym

Dziwi mnie noszenie stroju w saunie. Nie na tym polega saunowanie, jest to wręcz niezdrowe. Zgadzam się, że dzieci mogą hałasować i przeszkadzać w relaksie, ale jest to argument raczej za uszanowaniem strefy ciszy niż zakazem wstępu dzieci do strefy nagości. Wielu dorosłych też się w saunie nie umie zachować. Są dzieci przyzwyczajone od małego do nagości (ja tak byłam wychowana), są też dorośli w sposób wulgarny i chamski komentujący wygląd ciała innych ludzi. Nie generalizujmy. Jeżeli zaś przeszkadza Wam zakłócanie ciszy przez dzieci, to proponuję wprowadzić dni dla rodzin z dziećmi tak by mogły i one z saun korzystać.

Mnie tez ale to nie moja sprawa, nie chodze do sauny w dni "tekstylne", te dni sa przeznaczone dla rodzin z dziecmi.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kennedy

Wiekszosc dzieci nie bedzie umiala sie dostosowac, moga tez zle sie zachowywac np komentowac wyglad innych ludzi.

Dzieciom zdarza się komentować wygląd ludzi, czy są ubrani czy nie
I czasami ciężko coś z tym zrobić.
Mój syn czasami palnie taki komentarz, że nie wiem, gdzie się schować, a wychowuję go w tej kwestii należycie (nie pokazywać palcem i takie tam).

Ja w ogóle nie wiem, czy sauna jako taka jest dla dzieci bezpieczna i zdrowa i już prędzej z tego powodu bym dziecka nie zabierała.

[kennedy]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79440216]Dzieciom zdarza się komentować wygląd ludzi, czy są ubrani czy nie
I czasami ciężko coś z tym zrobić.
Mój syn czasami palnie taki komentarz, że nie wiem, gdzie się schować, a wychowuję go w tej kwestii należycie (nie pokazywać palcem i takie tam).

Ja w ogóle nie wiem, czy sauna jako taka jest dla dzieci bezpieczna i zdrowa i już prędzej z tego powodu bym dziecka nie zabierała.[/QUOTE]Wszystkie powody sa wazne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez patiasym

To jest moim zdaniem ideologiczna indoktrynacja, niestety. I przydałyby się w szkole elementy religioznawstwa. Żeby wiedzieć jakie są religie, czym się różnią i żeby uwrażliwić dzieci na obecność różnych postaw. Bo potem są pewne, że katolicyzm jest jedynie słuszny, a o wyznawcach innych religii i osobach niewierzących mają wyobrażenie stereotypowe, najczęściej połączone z pogardą. Sama się z tym spotkałam.

Sama w liceum miałam katechetkę, u której na lekcjach więcej mowy było o multi-kulti, że tak się wyrażę, i o etyce, filozofii niż stricte o religii katolickiej - ten temat pojawiał się jedynie bliżej jakichś ważnych świąt. Co prawda praktycznie każdy poruszany temat musiał się w końcu odnieść do Pisma Świętego, "bo w nim znajdziemy wszystkie odpowiedzi", ale to i tak była miła odmiana od lekcji religii w poprzedniej szkole, gdzie ocena z przedmiotu zależała jedynie od tego, ile formułek z katechizmu się wklepie na pamięć

W ogóle dla mnie to jest nienormalne, żeby w liceum było więcej lekcji religii niż na przykład chemii

[narcyzowa]

Przydałby się po prostu taki przedmiot, jak etyka, dla wszystkich. Z filozofią i religioznawstwem włącznie. Fajny przedmiot, jeśli jest prowadzony przez odpowiednią osobę.

To, że na religii w szkołach się forsuje religię katolicką mnie wcale nie dziwi, bo przecież taki jest ten przedmiot w założeniach. To, że powinien być prowadzony przy kościołach, a nie w szkole, to inna sprawa.

[201803111829]

Moja religia w podstawówce to był horror, już pomijając starą ku**ę zakonniece. W każdej klasie trzeba było zdawać modlitwy, a zakonnica wpisywała za nie punkty. Jak się nie zaliczyło w terminie to się zaliczało na zakrystii. Bleh.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez _Tinkerbell

Moja religia w podstawówce to był horror, już pomijając starą ku**ę zakonniece. W każdej klasie trzeba było zdawać modlitwy, a zakonnica wpisywała za nie punkty. Jak się nie zaliczyło w terminie to się zaliczało na zakrystii. Bleh.

U mnie mało co do skandalu w rodzinie nie doszło, bo jako mały dzieciak miałam problem z uczeniem się czegokolwiek na pamięć (np. tabliczki mnożenia nigdy się nie nauczyłam). No i nie wyuczyłam się katechizmu przed kwietniem, a tu w maju miały być już pierwsze komunie, wstyd i hańba
Po przyjściu ze szkoły musiałam do późnego wieczora się uczyć tego badziewia, a później jeszcze chodzić codziennie przez tydzień 2 km z buta do kościoła i u księdza zaliczać odpytywanie

[patiasym]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79440216]Dzieciom zdarza się komentować wygląd ludzi, czy są ubrani czy nie
I czasami ciężko coś z tym zrobić.
Mój syn czasami palnie taki komentarz, że nie wiem, gdzie się schować, a wychowuję go w tej kwestii należycie (nie pokazywać palcem i takie tam).[/QUOTE] To prawda. Przede wszystkim zaś tłumaczyć, że ludzie różnie wyglądają i nie ma w tym nic złego. A dorośli powinni też mieć dla dzieci wyrozumiałość [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;79440216]Ja w ogóle nie wiem, czy sauna jako taka jest dla dzieci bezpieczna i zdrowa i już prędzej z tego powodu bym dziecka nie zabierała.[/QUOTE]Przy zdroworozsądkowym podejściu jest. Finowie biorą dzieci do sauny od niemowlęctwa, oczywiście dzieci siadają na dolnej półce i przebywają w saunie dużo krócej. W wieku przedszkolnym i szkolnym zdrowe dzieci mogą już śmiało chodzić do sauny, zresztą o ile wiem w niektórych krajach jest to elementem wychowania fizycznego.[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;7944023 6]W ogóle dla mnie to jest nienormalne, żeby w liceum było więcej lekcji religii niż na przykład chemii [/QUOTE]W szkole w ogóle nie powinno być religii.

Napisane przez _Tinkerbell

Moja religia w podstawówce to był horror, już pomijając starą ku**ę zakonniece.

Bez inwektyw proszę. Sama jestem antyklerykalną ateistką, ale miejmy szacunek dla wszystkich.

[ajah]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziwi mnie podejście do dzieci z domu dziecka.

Nie usuwaj ciąży, dziecko nie jest niczemu winne! Oddaj do adopcji!

Adoptować dziecko? NIE, ja muszę mieć swoje, bo muszę czuć jego ruchy, muszę mieć takie z siebie i męża!!!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

I mnie to trochę dziwi.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk