Nienawidzimy Sylwestra - klub hejterów ostatniej nocy roku.

[la'Mbria]

Napisane przez Ondiine

Też co roku mam taki plan, ale nigdy nie wypala, bo nie wiem gdzie pojechać, żeby naprawdę było spokojnie.
No i spędzamy Sylwestra w łazience. Także doskonale Cię rozumiem i szanuję za to, że potrafisz poświęcić tę jedną noc dla psiaka, mało kto to rozumie, bo z tym samym się spotykam.


Nie zrozumiem tego, cóż... Mam nadzieję, że chociaż spróbujesz jakoś wpłynąć na znajomego. A te tabletki kompletnie nie działają. To tylko mieszanina ziół.

Na szczęście interweniował mój małżon- powiedział, że pies stary, a on nie bedzie go reanimował więc się nie dorzucamy. Kolega chyba też kilka niewybrednych słów od swojej żony usłyszał i jakoś pomysł fajerwerków upadł...no ale mnie dalej dziwi jak można nawet przez chwilę rozmyślać nad puszczaniem tego z własnego balkonu mając taki wystrachany zwierzyniec i dwójkę malusich dzieci w domu.
Eh...u nas niestety już walą od rana petardy. Mój kot sam sobie otworzył drzwi od przesuwnej szafy i wbił się między moje spodnie. Nie mam serca go wyganiać.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

[201803111829]

Wiecie czy sylwestra z dwójką czy polsatem można obejrzeć gdzieś w necie?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[maacieek]

Ipla, bo tam to sporo tych polsatowych seriali i innych programów jest chyba.

[christie_123]

Tu znowu maruda od psa. :/
Od rana jak na wojnie w Wietnamie, pieseczek na więcej niz 5 minut nie wyjdzie i to tylko z konieczności, wciśnięty pod łóżko, szkoda gadać... Czemu ludzie nie moga zaczekać z fajerwerkami do północy? Nigdy tego nie zrozumiem. No cóż, niedługo jedziemy za miasto.

Jak wasze psinki się trzymają?

[la'Mbria]

Napisane przez empee

Ja JESZCZE ogarniam markety. Ale np. sklepy typu IKEA, Home&You to dla mnie abstrakcja. Trzeba kupić wazon i koc, PRZED ŚWIĘTAMI bo potem meteor walnie i ziemia eksploduje.

Uświadamiam po co sie jeździ do IKEI w Wigilię/Sylwestra ponieważ byłam osobiście
otóż w sklepiku szwedzkim mają torciki bezglutenowe- mistrzostwo smaku za 20pln bodajże (zaznaczę, że tego typu żarcie bezglutenowe raczej nie jest mistrzostwem smaku, a już na pewno nie w tak niskiej cenie). Zachcianką mą było zjeść taki torcik na sylwestra i/lub w noowy rok. No, a że jest to produkt mrożony i raczej trzeba spożywać w miarę na bieżąco (chyba max 2 dni od rozmrożenia, jesli trzyma się w lodówce), no to trzeba było na ostatnią chwilę kupić.
Przy okazji oddałam szafkę z której sie rozmyśliłam i kupiłam dziecku półkę do pokoju. Dla mnie Sylwester to nie święto, żebym miała specjalnie tego dnia unikać sklepów (a w ikei ogólnie pustki były), w biedronce ok.15 też tlumu nie zanotowałam jakiegoś wielkiego. Może już się o tej godzinie ludzie szykowali na te ąę imprezy...

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez _Tinkerbell

Wiecie czy sylwestra z dwójką czy polsatem można obejrzeć gdzieś w necie?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Wpisz w google ''darmowetv'' i wejdz w pierwszy wynik.

[empee]

Napisane przez la'Mbria

Uświadamiam po co sie jeździ do IKEI w Wigilię/Sylwestra ponieważ byłam osobiście
otóż w sklepiku szwedzkim mają torciki bezglutenowe- mistrzostwo smaku za 20pln bodajże (zaznaczę, że tego typu żarcie bezglutenowe raczej nie jest mistrzostwem smaku, a już na pewno nie w tak niskiej cenie). Zachcianką mą było zjeść taki torcik na sylwestra i/lub w noowy rok. No, a że jest to produkt mrożony i raczej trzeba spożywać w miarę na bieżąco (chyba max 2 dni od rozmrożenia, jesli trzyma się w lodówce), no to trzeba było na ostatnią chwilę kupić.
Przy okazji oddałam szafkę z której sie rozmyśliłam i kupiłam dziecku półkę do pokoju. Dla mnie Sylwester to nie święto, żebym miała specjalnie tego dnia unikać sklepów (a w ikei ogólnie pustki były), w biedronce ok.15 też tlumu nie zanotowałam jakiegoś wielkiego. Może już się o tej godzinie ludzie szykowali na te ąę imprezy...

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

Bardziej chodziło mi o 1 maja, Wszystkich Świętych, Trzech Króli i tego typu.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez christie_123

Tu znowu maruda od psa. :/
Od rana jak na wojnie w Wietnamie, pieseczek na więcej niz 5 minut nie wyjdzie i to tylko z konieczności, wciśnięty pod łóżko, szkoda gadać... Czemu ludzie nie moga zaczekać z fajerwerkami do północy? Nigdy tego nie zrozumiem. No cóż, niedługo jedziemy za miasto.

Jak wasze psinki się trzymają?

Mój śpi, sporadycznie warknie jak ktoś huknie. Oby tak zostało.

[kot_manipulator]

Napisane przez christie_123

Tu znowu maruda od psa. :/
Od rana jak na wojnie w Wietnamie, pieseczek na więcej niz 5 minut nie wyjdzie i to tylko z konieczności, wciśnięty pod łóżko, szkoda gadać... Czemu ludzie nie moga zaczekać z fajerwerkami do północy? Nigdy tego nie zrozumiem. No cóż, niedługo jedziemy za miasto.

Jak wasze psinki się trzymają?

Moja dziś ma w nosie wystrzały, a to dziwne bo w poprzednich latach szalała... A teraz walą bez przerwy.
Nie wiem może już się nie boi, zobaczymy bliżej północy.
Co nie zmienia faktu, że mega współczuję zwierzakom dziś 😔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

Najbardziej mnie rozwalaja komentarze na fejsie
"a jak psy sraja i szczaja na klatkach to dobrze?"
"psy to nie święte krowy, zamknąć w łazience"
"niedługo to strach z domu wyjść żeby osa nie obrazić"
"A KIEDYŚ TO PSY SIĘ NIE BALY!!!"

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kot_manipulator]

Napisane przez _Tinkerbell

Najbardziej mnie rozwalaja komentarze na fejsie
"a jak psy sraja i szczaja na klatkach to dobrze?"
"psy to nie święte krowy, zamknąć w łazience"
"niedługo to strach z domu wyjść żeby osa nie obrazić"
"A KIEDYŚ TO PSY SIĘ NIE BALY!!!"

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja pierniczę ale mnie tacy filozofowie drażnią 😤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[christie_123]

Napisane przez _Tinkerbell

Najbardziej mnie rozwalaja komentarze na fejsie
"a jak psy sraja i szczaja na klatkach to dobrze?"
"psy to nie święte krowy, zamknąć w łazience"
"niedługo to strach z domu wyjść żeby osa nie obrazić"
"A KIEDYŚ TO PSY SIĘ NIE BALY!!!"

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie, krew się we mnie gotuje... Co za bzdury ><

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez _Tinkerbell

Najbardziej mnie rozwalaja komentarze na fejsie
"a jak psy sraja i szczaja na klatkach to dobrze?"
"psy to nie święte krowy, zamknąć w łazience"
"niedługo to strach z domu wyjść żeby osa nie obrazić"
"A KIEDYŚ TO PSY SIĘ NIE BALY!!!"

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dobrze, ze nie mam kont na mediach spolecznosciowych, bo tylko bym sie irytowala.

[201803111829]

Masakra.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[maacieek]

Napisane przez christie_123

Tu znowu maruda od psa. :/
Od rana jak na wojnie w Wietnamie, pieseczek na więcej niz 5 minut nie wyjdzie i to tylko z konieczności, wciśnięty pod łóżko, szkoda gadać... Czemu ludzie nie moga zaczekać z fajerwerkami do północy? Nigdy tego nie zrozumiem. No cóż, niedługo jedziemy za miasto.

Jak wasze psinki się trzymają?

Śpi, nie słyszy lub ma mocno w poważaniu!

[invisible_01]

Napisane przez _Tinkerbell

Najbardziej mnie rozwalaja komentarze na fejsie
"a jak psy sraja i szczaja na klatkach to dobrze?"
"psy to nie święte krowy, zamknąć w łazience"
"niedługo to strach z domu wyjść żeby osa nie obrazić"
"A KIEDYŚ TO PSY SIĘ NIE BALY!!!"

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Kiedyś to pies siedział cicho i trzymał dyscyplinę, a teraz to takie rozpuszczone toto!!!

[kot_manipulator]

Byłam z moją Kluską na spacerze i nic , w nosie ma 😃 w zeszłych latach był dramat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

Dobry wieczór. Do tej pory Sylwester był mi obojętny. Spędzaliśmy go w ciepłym domu z dobrym jedzeniem i TV/grami, pilnując psa. W tym roku mam w domu jeszcze 5 miesięczne niemowlę i oficjalnie wyznaję: nie znoszę Sylwestra. Na☠☠☠☠rzają od kilku godzin - ani pies spokoju nie ma ani Młoda nie śpi.

[AdHd1986]

Napisane przez Paprotka_

Dobry wieczór. Do tej pory Sylwester był mi obojętny. Spędzaliśmy go w ciepłym domu z dobrym jedzeniem i TV/grami, pilnując psa. W tym roku mam w domu jeszcze 5 miesięczne niemowlę i oficjalnie wyznaję: nie znoszę Sylwestra. Narzają od kilku godzin - ani pies spokoju nie ma ani Młoda nie śpi.

Jak to napisała /.../ pani domu: jedno miasto a tyle stref czasowych. Powodzenia Wam życzę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rachuciachu]

Cieszę się, że powstał taki wątek! Od razu m raźniej.
Nigdy nie lubiłam sylwestra i imprez, które przeważnie były wtedy większe niż zwykle i na których każdy się upijał bardziej niż zwykle. Jednak zawsze czułam jakąś presję pójścia na imprezę w ten dzień, której wiele razy ulegałam - aż do czasu jak dwa lub trzy lata temu byłam akurat chora i zostałam sama w domu. Wtedy spędziłam sylwestra z serialami i wątkiem na wizażu. Myślę, że był to mój najlepszy sylwester. :P Od tamtej pory przestałam mieć wyrzuty sumienia, że wszyscy się super bawią, a ja jako jedna z nielicznych jestem na imprezie z poczucia obowiązku.
Dziś spędzam tę noc z psem na kanapie - to za razem jeden z najlepszych planów, jak i przy okazji dobra wymówka dla innych!

[AdHd1986]

Napisane przez rachuciachu

Cieszę się, że powstał taki wątek! Od razu m raźniej.
Nigdy nie lubiłam sylwestra i imprez, które przeważnie były wtedy większe niż zwykle i na których każdy się upijał bardziej niż zwykle. Jednak zawsze czułam jakąś presję pójścia na imprezę w ten dzień, której wiele razy ulegałam - aż do czasu jak dwa lub trzy lata temu byłam akurat chora i zostałam sama w domu. Wtedy spędziłam sylwestra z serialami i wątkiem na wizażu. Myślę, że był to mój najlepszy sylwester. Od tamtej pory przestałam mieć wyrzuty sumienia, że wszyscy się super bawią, a ja jako jedna z nielicznych jestem na imprezie z poczucia obowiązku.
Dziś spędzam tę noc z psem na kanapie - to za razem jeden z najlepszych planów, jak i przy okazji dobra wymówka dla innych!

Ja sobie co roku obiecuję, że następny sylwester spędzę gdzieś daleko... No ale zanim się orientuję to zostają opcje typu Egipt.... ja dzisiaj maluję paznokcie u stóp... Idzie mi mega wolno...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszk2]

.

[empee]

Napisane przez kot_manipulator

Byłam z moją Kluską na spacerze i nic , w nosie ma 😃 w zeszłych latach był dramat.

Nazwałaś psa Kluska? Żałuję, że ja na to nie wpadłem 8 lat temu! Piękne imię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Paprotka_

Dobry wieczór. Do tej pory Sylwester był mi obojętny. Spędzaliśmy go w ciepłym domu z dobrym jedzeniem i TV/grami, pilnując psa. W tym roku mam w domu jeszcze 5 miesięczne niemowlę i oficjalnie wyznaję: nie znoszę Sylwestra. Na☠☠☠☠rzają od kilku godzin - ani pies spokoju nie ma ani Młoda nie śpi.

Witamy i współczujemy.

[Takion94]

Napisane przez maacieek

Już chyba się starzeję, bo tak jak Orih wspominała, na początku studiów były okresy, że się chodziło i upijało, erasmus to była jedna wielka impreza, powrót do rzeczywistości i... koniec. Zamiast iść na imprezę teraz wolę posiedzieć w domu i odpocząć, czy pogadać przy piwie na kulturalnie.

Wlacze tv, wypije wino, na zewnątrz nawet nie wyjdę, bo nie przepadam za zimnem i miałem już przygodę, jak pijany gość tak odpalił fajerwerki w tłumie i rzucił komuś pod nogi więc jakoś świadomość mi podpowiada, żeby się nie ruszać.

Wiadomości w radiu i informacja "dziś najważniejszy dzień w roku" kto mi powie dlaczego ten dzień?

Ja chyba też się starzeje, bo jakoś przestały mnie kręcić grube melanże do białego rana, gdy wspominam te wszystkie moje imprezki to jestem w szoku ile potrafiłem wypić i nie mieć przy okazji kaca na drugi dzień

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Nie wiem jak u was, ale jutro pewnie na fejsiku u znajomych ujrzę "Sylwester %%%%" " Kac morderca nie ma litości" itd. W pracy pewnie też się wysłucham gdzie to pracownicy nie byli. Oczywiście walnę ściemę, że też gdzieś byłem, bo jakbym powiedział, że siedziałem w domu to pewnie nie miałbym życia

[Nimfa20Melman]

Czuję się jak na wojnie

Kiedy wszystko wróci do normalności?

[Takion94]

Napisane przez Nimfa20Melman

Czuję się jak na wojnie

Kiedy wszystko wróci do normalności?

U mnie zaczęli strzelać o 19. Pies mojej babci jak w zeszłym roku się nie bał tak w tym bardzo się boi.

[maacieek]

U mnie miało być nudnie, a szczerze się przyznam, że spędzenie czasu z rodzicami i psem to była chyba moja najlepsza opcja w tym roku na imprezę. Było trochę %% ale czuję, że to będzie najtrzeźwiejszy i najlepszy sylwester w życiu 😂

[AdHd1986]

A u mnie jakiś przyglupek chyba sobie coś uszkodził, bo dwie karetki jechały i ludzie się zebrali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Quanyon]

U mnie był przymusowy spacer po 22, bo biegunka psa dopadła. Dałam mu od razu po powrocie węgiel, żeby w nocy go nie męczyło i teraz pies śpi jak zabity... No strzelają na około, blisko, daleko a on twardy sen jak nigdy. Nawet głowy nie podnosi
Tyle co wieczorem trochę się wystraszył jak petardami zaczęli dawać a tak to nawet ok.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Moj pies dostal pusta zakrecona plastikowa butelke z przysmakami w srodku i jest szczesliwy

[Quanyon]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8009018 1]Moj pies dostal pusta zakrecona plastikowa butelke z przysmakami w srodku i jest szczesliwy [/QUOTE]

Takie rzeczy są genialne. U nas tak z Kongiem miał zajęcie przez godzinę. Może to też go trochę wymęczyło przez co teraz tak śpi