PM 2017, cz. 58

[celeska]

Napisane przez Eunice9

Ale co za różnica czy zmienia nazwisko całkiem czy dokłada żony? Wciąż to taki sam "problem" Chociaż problem jak dla kogo, robisz to tylko raz, to tak jakby nie kupować mieszkania bo za dużo papierologii
A u nas nie ma konfliktu, każde decyduje o sobie Może mi bardziej zależy na wspólnym nazwisku ale nie zmuszam go do tego, i po raz kolejny, stanęło na tym że nie zmieniamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo jak zmienia całkiem to zakładam, że był ku temu jakiś konkretny powód. A jak dokłada sobie kolejne to jest już dla mnie takie nieuzasadnione. Kobieta dokład sobie kolejne, bo jej zależy na swoim ale chce też mieć wspólne z mężem. A po co mąż dokłada sobie kolejne? Tego już niekoniecznie rozumiem.

Ale spoko nie muszę rozumieć, natomiast pomyślałabym w pierwszej chwili tak jak napisałam.

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez marta271

Ja muszę w końcu prawo jazdy wymienić, No i dowód rejestracyjny ale coś nie mogę się do tego zebrać. Po przeprowadzce na pewno nie będę drugi raz wymieniać, co za różnica jaki tam adres będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam w dowodzie rejestracyjnym stare, bo auto niedługo sprzedaje i nie chciałam wymieniać. Martwię się tylko czy się policja nie przyczepi, jeszcze z tydzień lub 2 będę nim jeździć, potem sprzątanie i szukanie kupca.

[marta271]

Napisane przez Eunice9

A ja daję Tżowi wolną rękę i on mi też Skoro mamy byc małżeństwem i mieć wspólny majątek to i nazwisko w to wchodzi i niech robi z moim i swoim co chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale piszesz ze tobie nawet zalezy na wspolnym nazwisku, jakby Ci zalezalo to wzielabys drugie meza i po sprawie, a Ty wesniesz drugie pod warunkiem ze on tez wezmie twoje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez celeska

Bo jak zmienia całkiem to zakładam, że był ku temu jakiś konkretny powód. A jak dokłada sobie kolejne to jest już dla mnie takie nieuzasadnione. Kobieta dokład sobie kolejne, bo jej zależy na swoim ale chce też mieć wspólne z mężem. A po co mąż dokłada sobie kolejne? Tego już niekoniecznie rozumiem.

Ale spoko nie muszę rozumieć, natomiast pomyślałabym w pierwszej chwili tak jak napisałam.

No i minus taki, że dzieci potem mają takie podwójne, bo chyba tak ono dalej leci (przepuszczalnie, bo nie wiem), uczą się pisać, a tu takie długie nazwisko.

[Edithh_21]

W ogóle dziewczyny jak to jest, bo chcieliśmy kredyt na max 150tys żeby firma zrobiła nam stan surowy zamknięty(dom prawdopodobnie z bali) i doradca powiedział przez telefon, że bank liczy sobie przeciętnie 1900-2200 za m2 i musielibyśmy wziąć 220 tys kredytu, bo inaczej musielibysmy mieć 70tys wkładu własnego. Nie da się tego jakoś obejść?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marta271]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;80381726]Ja mam w dowodzie rejestracyjnym stare, bo auto niedługo sprzedaje i nie chciałam wymieniać. Martwię się tylko czy się policja nie przyczepi, jeszcze z tydzień lub 2 będę nim jeździć, potem sprzątanie i szukanie kupca.[/QUOTE]
Ja tez bym zostawila w dowodzie rejestracyjnym, ale tym autem na pewno jeszcze trochę pojeżdze a trochę się boję że może być problem z tym w razie jakisch stluczek, odszkodowań itp. No ale jak ty niebawem sprzedajesz auto to szkoda kasy by wymieniać na chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_GlamourGirl_]

Hej. Ja dziś bez nastroju . Wkurzam się że jeszcze posiedzę sobie do kwietnia w domu. Chce już do pracy .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marta271]

Napisane przez Edithh_21

W ogóle dziewczyny jak to jest, bo chcieliśmy kredyt na max 150tys żeby firma zrobiła nam stan surowy zamknięty(dom prawdopodobnie z bali) i doradca powiedział przez telefon, że bank liczy sobie przeciętnie 1900-2200 za m2 i musielibyśmy wziąć 220 tys kredytu, bo inaczej musielibysmy mieć 70tys wkładu własnego. Nie da się tego jakoś obejść?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety tak jest, bank musi mieć pewność że dom będzie postawiony, by mieć to w zastaw, i nie można raczej wziąść mniej jeśli koszt całej inwestycji jest większy, No chyba że właśnie ma się wkład własny. U nas też doradca mówił że nie możemy wziąść mniejszego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Oddzwonili do mnie z tego biura rachunkowego, że będą na mnie czekać, więc teraz gruba kalkulacja będzie z TŻ wieczorem. Powiedziałam, że potrzebuje jeszcze 1-2 dni na solidne zastanowienie i obiecałam się odezwać.

[celeska]

Napisane przez Edithh_21

W ogóle dziewczyny jak to jest, bo chcieliśmy kredyt na max 150tys żeby firma zrobiła nam stan surowy zamknięty(dom prawdopodobnie z bali) i doradca powiedział przez telefon, że bank liczy sobie przeciętnie 1900-2200 za m2 i musielibyśmy wziąć 220 tys kredytu, bo inaczej musielibysmy mieć 70tys wkładu własnego. Nie da się tego jakoś obejść?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edith nie wiem czy to chodzi dokładnie to o czym napiszę ale znam staką sytuację:
Ludzie chcieli kupić dom w stanie surowym, a potem sobie go sami wykańczać. Bank wyliczył im zdolność na wartość tego domu (na większą kwotę nie mieli zdolności), ale stwierdził że musieliby mieć swoje pieniądze na jego wykończenie. A to dlatego że zabezpieczeniem kredytu hipotecznego jest ta właśnie nieruchomość, a bank nie chciał zabezpieczenia w postaci nieruchomości w stanie surowym, bo gdyby ludzie przestali go spłacać, bank by miał trudności żeby się go pozbyć (chyba?).

[marta271]

Napisane przez _GlamourGirl_

Hej. Ja dziś bez nastroju . Wkurzam się że jeszcze posiedzę sobie do kwietnia w domu. Chce już do pracy .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chodź za mnie pracować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[celeska]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;80382006]Oddzwonili do mnie z tego biura rachunkowego, że będą na mnie czekać, więc teraz gruba kalkulacja będzie z TŻ wieczorem. Powiedziałam, że potrzebuje jeszcze 1-2 dni na solidne zastanowienie i obiecałam się odezwać.[/QUOTE]

gratulacje

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez _GlamourGirl_

Hej. Ja dziś bez nastroju . Wkurzam się że jeszcze posiedzę sobie do kwietnia w domu. Chce już do pracy .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj
Chętnie napisałabym, że się zamienię, ale pewnie po góra 2 tygodniach w domu sama bym świrowała.

[marta271]

Napisane przez celeska

Edith nie wiem czy to chodzi dokładnie to o czym napiszę ale znam staką sytuację:
Ludzie chcieli kupić dom w stanie surowym, a potem sobie go sami wykańczać. Bank wyliczył im zdolność na wartość tego domu (na większą kwotę nie mieli zdolności), ale stwierdził że musieliby mieć swoje pieniądze na jego wykończenie. A to dlatego że zabezpieczeniem kredytu hipotecznego jest ta właśnie nieruchomość, a bank nie chciał zabezpieczenia w postaci nieruchomości w stanie surowym, bo gdyby ludzie przestali go spłacać, bank by miał trudności żeby się go pozbyć (chyba?).

Dokładnie, zazwyczaj chcą dom chociaż w stanie deweloperskim, czasem nawet żądają łazienek i kuchni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[celeska]

Napisane przez _GlamourGirl_

Hej. Ja dziś bez nastroju . Wkurzam się że jeszcze posiedzę sobie do kwietnia w domu. Chce już do pracy .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Glamour może znajdziesz sobie jakieś zajęcie w domu. Ja lubię szyć a nie mam czasu może masz też coś takiego?

[Edithh_21]

Napisane przez marta271

Niestety tak jest, bank musi mieć pewność że dom będzie postawiony, by mieć to w zastaw, i nie można raczej wziąść mniej jeśli koszt całej inwestycji jest większy, No chyba że właśnie ma się wkład własny. U nas też doradca mówił że nie możemy wziąść mniejszego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tyle, że koszt inwestycji jest tyle ile chcemy wziąć tylko bank ma większy przelicznik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malgosiaw123]

Napisane przez Eunice9

A u nas nie ma konfliktu, każde decyduje o sobie .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ej,ej a ślub? On nie chce w czerwcu wiem,wiem nie o to chodzi żartuje


A co z ewentualnymi potomkami?

Wysłane z mojego Lenovo K10a40 przy użyciu Tapatalka

[Edithh_21]

Napisane przez celeska

Edith nie wiem czy to chodzi dokładnie to o czym napiszę ale znam staką sytuację:
Ludzie chcieli kupić dom w stanie surowym, a potem sobie go sami wykańczać. Bank wyliczył im zdolność na wartość tego domu (na większą kwotę nie mieli zdolności), ale stwierdził że musieliby mieć swoje pieniądze na jego wykończenie. A to dlatego że zabezpieczeniem kredytu hipotecznego jest ta właśnie nieruchomość, a bank nie chciał zabezpieczenia w postaci nieruchomości w stanie surowym, bo gdyby ludzie przestali go spłacać, bank by miał trudności żeby się go pozbyć (chyba?).

Nie chcemy kupić domu, tylko firma miałaby nam go postawić do stanu surowego. A w sumie działka nie może być zabezpieczeniem kredytu i wkładem własnym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_GlamourGirl_]

Napisane przez celeska

Glamour może znajdziesz sobie jakieś zajęcie w domu. Ja lubię szyć a nie mam czasu może masz też coś takiego?

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;80382071]Oj
Chętnie napisałabym, że się zamienię, ale pewnie po góra 2 tygodniach w domu sama bym świrowała.[/QUOTE]


Ehhh nie lubię szyc.
To się tak wydaje dwa tygodnie, dwa miesiące ale nie pół roku na l4.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[celeska]

Napisane przez Edithh_21

Tyle, że koszt inwestycji jest tyle ile chcemy wziąć tylko bank ma większy przelicznik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A bo zrozumiałam że chcieliście wziąć pieniądze tylko na stan surowy?
A trzeba na całość, żeby dom wykończyć i zamieszkać.

A jeśli podaliście kwote już z wykończeniem to widać bank uznał, że niedoszacowaliście inwestycji i nie wierzy, że za tą kwotę uda się wam go wybudować. Może pogadajcie z tym doradcą może coś doradzi, np. żeby spróbować w innym banku.

[nivea91]

Napisane przez marta271

Niestety tak jest, bank musi mieć pewność że dom będzie postawiony, by mieć to w zastaw, i nie można raczej wziąść mniej jeśli koszt całej inwestycji jest większy, No chyba że właśnie ma się wkład własny. U nas też doradca mówił że nie możemy wziąść mniejszego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli jeśli ma się wkład ok tych 70k to.mozna wziąć mniejszy kredyt? Ewentualnie posiadanie działki coś zmienia jako wkład własny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marta271]

Napisane przez Edithh_21

Tyle, że koszt inwestycji jest tyle ile chcemy wziąć tylko bank ma większy przelicznik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to do stanu deweleporskiego? To nie wiem jak to jest, ale zawsze robi się kosztorys, oni sobie projekt też sami wyceniaja. Więc powinni dac jeśli tyle wyniesie cała inwestycja. Popyrajcue jeszcze u innych doradców albo bezpośrednio w banku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malgosiaw123]

Napisane przez _GlamourGirl_

Ehhh nie lubię szyc.
To się tak wydaje dwa tygodnie, dwa miesiące ale nie pół roku na l4.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty przynajmniej masz do czego wracać

Wysłane z mojego Lenovo K10a40 przy użyciu Tapatalka

[celeska]

Napisane przez Edithh_21

Nie chcemy kupić domu, tylko firma miałaby nam go postawić do stanu surowego. A w sumie działka nie może być zabezpieczeniem kredytu i wkładem własnym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dopiero zauważyłam ten komentarz. No wiec problem leży w tym, że chcecie pieniądze tylko na stan surowy. Bank nie wierzy, że potem znajdą się pieniądze na wykończenie. On chce pod hipoteke budynek oddany do użytku i nie może czekać latami aż go wykończycie. Wiem, że w życiu jest inaczej i trochę pomaga rodzina itp i jakoś można zamieszkać szybciej, ale bank nie bierze tego pod uwagę. To by było za duże ryzyko dla niego.

[serduszko165]

Napisane przez Edithh_21

Nie chcemy kupić domu, tylko firma miałaby nam go postawić do stanu surowego. A w sumie działka nie może być zabezpieczeniem kredytu i wkładem własnym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze byc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marta271]

Napisane przez nivea91

Czyli jeśli ma się wkład ok tych 70k to.mozna wziąć mniejszy kredyt? Ewentualnie posiadanie działki coś zmienia jako wkład własny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No my mieliśmy wkład własny jako działka, ale tak czy siak musieliśmy wziąść tyle żeby było na stan deweloperski, chociaż już wiemy że nam nie starczy i będziemy musieli dołożyć ze swoich niestety wszystkiego się nie przewidzi i często coś wychodzi więcej niż się zakładalo. A żeby dostać kredyt i tak jeszcze trzeba było mieć wkład własny, mieliśmy działkę i musieliśmy jeszcze kupić materiału na 1500 zł bo nam brakowało do wkładu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[celeska]

Napisane przez marta271

No my mieliśmy wkład własny jako działka, ale tak czy siak musieliśmy wziąść tyle żeby było na stan deweloperski, chociaż już wiemy że nam nie starczy i będziemy musieli dołożyć ze swoich niestety wszystkiego się nie przewidzi i często coś wychodzi więcej niż się zakładalo. A żeby dostać kredyt i tak jeszcze trzeba było mieć wkład własny, mieliśmy działkę i musieliśmy jeszcze kupić materiału na 1500 zł bo nam brakowało do wkładu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A bo teraz jest ta ustawa, że trzeba mieć 20% wkładu włąsnego przy zakupie mieszkania. Czy to samo tyczy się budowy domu?

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez celeska

gratulacje

Dzięki

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez marta271

U mnie bardzo dawno temu, jedni sąsiedzi obrazili się na moich rodziców bo kupili sobie nowy samochód no i od tamtego czasu poza "czesc" więcej się nie odzywają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak mi się skojarzyło:
http://www.blasty.pl/upload/images/l...0_10-55-23.jpg



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[marta271]

Napisane przez celeska

A bo teraz jest ta ustawa, że trzeba mieć 20% wkładu włąsnego przy zakupie mieszkania. Czy to samo tyczy się budowy domu?

Na pewno trzeba mieć ileś wkładu własnego, szczerze mówiąc nie wiem nawet ile my dokładnie mieliśmy, bo mieliśmy dzialke więc się aż tak tym wkładem własnym nie zajmowaliśmy i nie przejmowalismy, ale z 20-30 % na pewno było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz