2018-01-13, 12:16 | #301 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
|
|
2018-01-13, 12:17 | #302 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 52
|
Dot.: Wesele bez dzieci
|
2018-01-13, 12:20 | #303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;80471611]Wydaje mi się, że dzieci jak dzieci. Owszem zachowują się jak dzieci i też nie widzę w ich zachowaniu nic dziwnego. Aczkolwiek widzę coś dziwnego w zachowaniu ich matki, którą ani grzeje ani ziębi czy jej dziecko przeszkadza np. w modlitwie kręcąc się na tyłku. Dziecko 2-4letnie nie bardzo wie o co chodzi i że należy zachować powagę na te 10 minut. Od tego jest rodzic, aby mu to wytłumaczyć a jak matka nic nie robi no to szkoda bardzo...
Według mnie problem jest w siostrze autorki a nie w samych dzieciach. Dzieci nie są niczemu winne.[/QUOTE] Właśnie w tym sęk. Mam w rodzinie męża podobną sytuację. Dzieci mniej więcej w tym samym wieku, jedno rozwydrzone do granic możliwości, rodzice nie zwracają uwagi na to, co robi, wychodzą z założenia, że "to tylko dziecko" i wg nich może robić wszystko, bo "nie rozumie". I w opozycji dziecko wychowane przez ludzi, którzy tłumaczą, uczą, opowiadają, pilnują i jak dziecko niegrzeczne to karają. I jakoś z tym drugim nie ma żadnych cyrków, bo rodzice poświęcają mu swoją uwagę i mają wpływ na to, co robi. A pierwsze to właśnie święta krowa, w dodatku weź się spróbuj odezwać albo cokolwiek skomentować to afera gotowa |
2018-01-13, 12:21 | #304 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Ja bym zaprosiła męża siostry z dziećmi bez siostry
|
2018-01-13, 12:24 | #305 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Wesele bez dzieci
O ile uwazam ze malych dzieci nie ma sensu brac na wesela, to nie wyobrazam sobie nie brac 10 latka do najblizszej rodziny. Glownie dlatego ze takie dziecko jest kumate i byloby mu prawdopodobnie przykro ze nie moze chociaz na chwile wpasc na impreze.
Gdyby sie szlo do znajomych to juz nie ma tego problemu bo dzieciaka juz nie obchodzi slub obcych ludzi, wiec zalu nie ma. Osobiscie z tego co zaobserwowalam dzieci na weselu nie ma wcale albo sie bawia 2-3 h i sa odwozone przez kogos do domu. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka |
2018-01-13, 12:25 | #306 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;80471876]O ile uwazam ze malych dzieci nie ma sensu brac na wesela, to nie wyobrazam sobie nie brac 10 latka do najblizszej rodziny. Glownie dlatego ze takie dziecko jest kumate i byloby mu prawdopodobnie przykro ze nie moze chociaz na chwile wpasc na impreze.
Gdyby sie szlo do znajomych to juz nie ma tego problemu bo dzieciaka juz nie obchodzi slub obcych ludzi, wiec zalu nie ma. Osobiscie z tego co zaobserwowalam dzieci na weselu nie ma wcale albo sie bawia 2-3 h i sa odwozone przez kogos do domu. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] U mnie na weselu dzieci kilkuletnie były prawie do końca i świetnie się bawiły |
2018-01-13, 12:32 | #307 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Na weselach, na których ja byłam w ostatnim czasie, dzieciaki hasały na trampolinach i w basenach z kulkami do 3 w nocy (albo szły spać do pokoju na górze, specjalnie wynajętego na tę okoliczność). Ja już czułam zmęczenie a one dalej były żwawe i pełne energii
|
2018-01-13, 12:33 | #308 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Znajomi np. nie wyobrazaja sobie brac swojego dziecka bo oni sami by sie niewiele pobawili. A tanczyk kochaja i nie schodza z parkietu. Osobiscie tez jestem bardziej za tym zeby miec tez swoje zycie, a nie targac dziecko zawsze i wszedzie. No ale to wg mnie decyzja rodzicow a nie organizatorow. Kiedys tez bylam za weselem bez dzieci, ale teraz uwazam ze kazdy powinien sam decydowac. Jesli ktos ma rozwydrzonego bachora to moze trzeba sie zastanowic czy w ogole tez jego rodzicow zapraszac, bo mi sie jakos w porzadku czlowiek z malym potworem nie laczy. A nawet jesli tak sie dzieje to ten w porzadku czowiek wie jakie jest jego dziecko i nie targa go w miejsach gdzie moze przeszkadzac. Chociaz fakt ze z siostra to troche inna sprawa. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2018-01-13 o 12:36 |
|
2018-01-13, 12:37 | #309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Niestety rodziców rozwydrzonych dzieci rzadko stać na jakąkolwiek refleksję
|
2018-01-13, 12:40 | #310 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Twoja siostra się tu jawi jak osoba wymagająca ogromnej uwagi otoczenia. Tego najmniej potrzebujesz w dniu slubu, gdzie ty i partner powinniście byc w centrum. Powiedziałąbym siostrze, ze przykromi, ze nie przyjdzie, ale nie ugięłabym się pod wpływem szantażu emocjonalnego. |Jak często bywa, to same dzieci nie są wielkim problem. Problem są rodzice.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2018-01-13, 12:51 | #311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;80471876]O ile uwazam ze malych dzieci nie ma sensu brac na wesela, to nie wyobrazam sobie nie brac 10 latka do najblizszej rodziny. Glownie dlatego ze takie dziecko jest kumate i byloby mu prawdopodobnie przykro ze nie moze chociaz na chwile wpasc na impreze.
Gdyby sie szlo do znajomych to juz nie ma tego problemu bo dzieciaka juz nie obchodzi slub obcych ludzi, wiec zalu nie ma. Osobiscie z tego co zaobserwowalam dzieci na weselu nie ma wcale albo sie bawia 2-3 h i sa odwozone przez kogos do domu. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] No i uwazam ze to jest zloty srodek. Fajnie jesli dziecko bez wzgledu na wiek moze chociaz chwile uczesniczyc, to na pewno ciekawe i rozwijające, poza tym to spotkanie z rodzina. Slub plus chwila na imprezie, godzina dwie i ktos odbiera. Dziecko nie ma zarwanej nocy i nie ma go na imprezie gdy czesc gosci jest juz po wypiciu jakiejs ilosci alkoholu. Tam gdzie alkohol tam nie powinno byc dzieci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-01-13, 12:57 | #312 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
__________________
sun goes down |
|
2018-01-13, 13:55 | #313 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 153
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;80467876]Jak zapytałaś chłopaka i wiesz, że i tak nie planował nikogo zabrać to okej... ale nie rozumiem skąd wiesz, że na parkiet z koleżanką by nie wyszedł... byłł kiedyś zaproszony z koleżanką? Ma wyjść na parkiet z mamusią czy kuzynką a może sam? Według mnie uprzejmym by było i miłym, zaprosić oddzielnie z OT, a czy przyjdzie z rodzicami czy z koleżanką to już jego sprawa, byleby poinformował przed przyjściem jaką podjął decyzję.
Właśnie po to są według mnie zaproszenia z osobą towarzyszącą, że dajesz możliwość przyjścia z kimś. Nie musi to być wykorzystane, ale możliwość istnieje. A jak ktoś już jest w związku powiedzmy, że rocznym to już imienne. Ale, każdy robi jak uważa...[/QUOTE] No i teraz sama posegregowałas związki, że roczny to już imiennie, a krótszy nie. A może ci, co są razem 9 miesięcy lepiej do siebie pasują albo bardziej się kochają? Ja jako 22-latka jeszcze byłam zapraszana jako dziecko rodziców. I żyję. I nie wiem, o co się obrażać. To było wesele z hotelem, dwoma noclegami, to był właśnie taki wybieg, żeby mi nie musieć pisać OT, bo mnie, jeszcze paru osobom i nagle mamy koszta w tysiącach różnicy. OT to też koszt i nie każda para młoda ma pieniądze, żeby zasponsorowac koleżankę/kolegę młodszej części rodziny.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-01-13, 14:04 | #314 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
|
|
2018-01-13, 14:10 | #315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 110
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Ja osobiście też bym się zastanawiała, czy zapraszać rodziców takich rozwydrzonych dzieci, bo zwykle z nimi jest jeszcze gorzej niż z tymi dziećmi, ale w przypadku siostry trudno to ugryźć. Moim zdaniem autorka powinna w tej sprawie znaleźć sojusznika, niekoniecznie narzeczonego, ale przekonać mamę, powiedzieć: "Mamo, a nie pamiętasz jak było na wigilii? Tam będą ogniska, nie chce za nic odpowiadać, jak któremuś z moich siostrzeńców coś się stanie".
To jest przykre, jak najbliższa rodzina mimo tego nie chce przyjść. Ale też nic na siłę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
14.04.2018 szczęśliwa Panna Młoda 16.07.2019 narodziny córeczki |
2018-01-13, 14:37 | #316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 153
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;80474631]Pisałam o dzieciach, gdzie związki jednak nie są z reguły zbyt "przyszłościowe" i trwają po kilka miesięcy. To znaczy ja nie wykluczam związków, w których para poznała się w gimnazjum i są ze sobą do końca życia bo owszem zdarzają się, ale z moich obserwacji to raczej wyjątki. Mam znajomych z gimnazjum co obecnie są małżeństwem a zaczynali właśnie chodzić ze sobą w gimnazjum. Nie mówię, że takich związków nie ma. Ale co innego 14-15 latek a co innego dorosła osoba.[/QUOTE]No ale jeśli nastolatki są razem rok, to nic nie znaczy, a jeśli są krócej, to może będą razem po grób.
To samo z dorosłymi. Skoro się nie potrzebuje formalizacji związku, a nagle na zaproszeniu to taki wielki problem, to dla mnie dziwne. a i tyle. Skoro świadomie nie podpisuję papierka w urzędzie, bo jest mi niepotrzebny, to czemu nagle ma mnie obchodzić inny kawałek papierka? Bezsens. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-01-13, 16:03 | #317 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 527
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80469831]Bo życie to sztuka kompromisu?
Gdybym miała wybór - nie przyjdzie siostra vs animatorka - raczej wybrałabym animatorkę. Pomijam, że to nie są cholera wie jakie koszta w stosunku do całego wesela. A jeśli autorka ma na tyle twardy tyłek, że i tak postawi na swoim - no to niestety, dłuuugo smrodek się będzie ciągnął. Warto? Chyba nie.[/QUOTE] siostra ostatecznie sie dostosuje, a wesele to sprawa młodych przecież. Ja bym nie zapraszała wbrew woli tym bardizej, ze dzieci to tez dodatkowe koszta bo za talerzyki dla dzieci tez trzbea zapłacić, a one i tak nic nie zjedza. Rób jak uważasz, bo tak naprawdę ludziom nie idize dogodzic, jedni beda zadowoleni, inni sie obraza, trudno. LUDZIOM NIE DOGODZISZ. Więc nie patrz na innych tylko patrz na siebie, jak Ty chcesz
__________________
to jest MOJE zdanie. Nikt Ci nie każe się z nim zgadzać! Szanujmy odmienne poglądy |
2018-01-13, 16:09 | #318 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Ja nie wyobrażam sobie swojego wesela z dziećmi.
1. Ryk podczas przysięgi. 2. Plątanie się podczas pierwszego tańca. Obydwu rzeczy doświadczyłam jako gość na kilku weselach i nie zamierzam ich powtórzyć u siebie. |
2018-01-13, 16:13 | #319 |
lubi eks swojego męża
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Lol, a to można zabronić przyprowadzania dzieci na ceremonię? Bo myślałam, że na sam ślub zawsze i tak przychodzi więcej osób, niż jest zaproszonych na wesele.
__________________
chase the rain! |
2018-01-13, 16:15 | #320 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;80474631]Pisałam o dzieciach, gdzie związki jednak nie są z reguły zbyt "przyszłościowe" i trwają po kilka miesięcy. To znaczy ja nie wykluczam związków, w których para poznała się w gimnazjum i są ze sobą do końca życia bo owszem zdarzają się, ale z moich obserwacji to raczej wyjątki. Mam znajomych z gimnazjum co obecnie są małżeństwem a zaczynali właśnie chodzić ze sobą w gimnazjum. Nie mówię, że takich związków nie ma. Ale co innego 14-15 latek a co innego dorosła osoba.[/QUOTE]
Zadziwia mnie, że walczysz o uznanie ważności związków nieformalnych i ich równości z małżeńskimi, a więc że powinno się zapraszać stałego partnera z nazwiska (z czym się zgadzam), po czym jednocześnie związki 15-latków to dla Ciebie nic poważnego i takich można zapraszać z osobą towarzyszącą, mimo że takie pary mogą być latami ze sobą Paradne. |
2018-01-13, 16:22 | #321 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
15 letnie osoby to jescze dzieci. Uwazam ze nawet nie ma obowiazku zapraszac ich z ot, a co tu mowic o wypisywaniu z imienia i nazwiska. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka |
|
2018-01-13, 16:23 | #322 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Wesele bez dzieci
A mało jest 15-latków, którzy ze swoją parą są do końca liceum i dłużej?
|
2018-01-13, 16:30 | #323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Wesele bez dzieci
ale zapraszając 15 latka nie zastanawiasz się nad tym, czy jego pierwsza/obecna dziewczyna będzie już tą na całe życie, koncentrujesz się na tym co jest obecnie a związek 15 latków "trwający latami" musiałby się zacząć jeszcze we wczesnej podstawówce
__________________
sun goes down |
2018-01-13, 16:33 | #324 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Cytat:
Tak wiem, że 18 i 19 lat to też nastolatek, że na studia idą też 19-latki, ale już mimo wszystko dorosły nastolatek - tu jest mniej więcej ta granica w zapraszaniu u mnie w mojej rodzinie. Podziałów na dzieci, nastolatków, dorosłych i starych jest wiele w zależności w sumie, którego uczonego definicję przytoczyć, więc jak chcesz możemy się w sumie kłócić do rana... Natomiast nie wiem jak Ty, ale ja widzę różnicę między 15-latką a 25-latką w związku o takim samym stażu. Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2018-01-13 o 16:42 |
|
2018-01-13, 16:36 | #325 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Wesele bez dzieci
A co to za argument, ze na slub zaprasza sie pary, w ktorych istnieje prawdopodobienstwo, ze zostana razem na cale zycie? Dlaczego? Przeciez czasem jak czlowiek dostanie zaproszenie z OT pojdzie nawet z obca osoba i to nikomu nie przeszkadza, ale jak para to musi byc na powaznie? Bez sensu.
|
2018-01-13, 16:39 | #326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Wesele bez dzieci
ja szczerze mówiąc w ogóle nie rozumiem problemu na jedną uroczystość rodzinną dostałam zaproszenie z facetem wymienionym z imienia i nazwiska, na wesele dostałam zaproszenie z OT i nawet nie wpadłam na to, by to rozkminiać i przeżywać.
__________________
sun goes down |
2018-01-13, 16:41 | #327 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Moze jeszcze 13 latkow zapraszajmy z osoba towarzyszaca bo maja juz przeciez chlopaka/ dziewczyne.
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka |
2018-01-13, 16:46 | #328 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wesele bez dzieci
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;80478231]Moze jeszcze 13 latkow zapraszajmy z osoba towarzyszaca bo maja juz przeciez chlopaka/ dziewczyne.
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] 13 lat to najgłupszy chyba z możliwych okresów rozwojowych. Ani to wiek na dziewczynę/chłopaka ani wiek na trzymanie się maminej spódnicy - jakby mi fundusze pozwalały to napisałabym z OT, niech weźmie kolegę czy koleżankę żeby się nie nudzić... Byłam na takim weselu w wieku ok 13-14 lat To bylo jedno z najgorszych wesel ever Już lepiej bawiłam się jako dzieciak bo łatwiej było podejść do innego obcego dzieciaka i zagadać i się wspólnie pobawić a 13-14 lat to taki wstyd, nieśmiałość się zaczyna ujawniać i w ogóle |
2018-01-13, 16:57 | #329 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
|
Dot.: Wesele bez dzieci
no nie spotkałam się z cywilnym na którym były osoby nie zaproszone (w uproszczeniu: z ulicy, nie znające pary młodej)
|
2018-01-13, 17:09 | #330 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Wesele bez dzieci
Powiem tak: gdybym zapraszała każdego z imienia i nazwiska (a tylko tych, którzy nie są zdecydowani/nie wiedzą z OT) i gdybym zapraszała 15-latkę osobno bez rodziców, to też spytałabym ją, jak ją wpisać i gdyby miała obecnie chłopaka, to wpisałabym go z imienia i nazwiska.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:51.