Znalezienie miłości po 26. roku życia.

**201802050921** · 2018-01-16, 22:03

Cześć dziewczyny.

Wkrótce skończę 27 lat i obiektywnie uważam, że jestem bardzo ładną i inteligentną dziewczyną. Jestem programistką i osiągam sukcesy zawodowe. Jednak pomimo obracania się głównie w towarzystwie mężczyzn już od 2 lat jestem singielką. Poprzednie 2 długie związki zakończyłam, ponieważ w pewnym momencie zrozumiałam, iż nie były to osoby, z którymi chciałabym spędzić życie. Obecnie jednak wszyscy dookoła mnie wydają się być w poważnych związkach, planować śluby etc. Nie spieszy mi się bynajmniej do zakładania rodziny, ale wizja tak małego wyboru potencjalnego partnera zaczyna mnie przerażać. Mężczyźni, którzy się mną interesują, w ogóle nie są dla mnie atrakcyjni. Moja koleżanka powiedziała mi, że w tym wieku to mężczyźni albo są "wiecznymi kawalerami", którzy nie potrafiliby być wierni jednej dziewczynie (niestety właśnie rok temu przeżyłam zauroczenie kimś takim) albo są nieatrakcyjni, nieśmiali, nieumiejący poradzić sobie w kontaktach z kobietami i właśnie komuś takiemu, ale dobremu i porządnemu powinnam dać szansę i starać się go "zmienić go" tak, aby spełniał moje oczekiwania. Nie wierzę absolutnie w coś takiego i nie jestem w stanie na siłę wchodzić w związek, czuję się nieszczęśliwa na samą myśl o tym, więc nie wchodzi to w grę.

Pocieszcie mnie dziewczyny, proszę, waszymi doświadczeniami. Czy udało wam się spotkać miłość, odpowiednią osobę, która jest dla was naprawdę szalenie atrakcyjna (bynajmniej nie chodzi mi tutaj tylko o atrakcyjność fizyczną) po 26. roku życia? Czy naprawdę kurcze jestem jakaś dziwna, bo każdy już był w stanie znaleźć kogoś odpowiedniego, a ja nie? Późniejsze lata studiów dużo zmieniły w moim życiu, dojrzałam, uświadomiłam sobie czego chcę i wiem, że z poprzednich związków nic by nie wyszło. Szkoda tylko, że w momencie gdy już wiem czego chcę, mój wybór wydaje się tak ograniczony, że znalezienie właściwej osoby graniczy z cudem...

**maciej86** · 2018-01-16, 22:16

Niestety, ale nie wróżę dużego powodzenia. Facet w tym wieku lub trochę starszy woli wziąć młodszą, 20-23 lata. Przespałaś swój najlepszy czas i musisz obniżyć wymagania. Taka jest prawda.

Monika828282 · 2018-01-16, 22:19

Cytat:

Napisane przez maciej86

Niestety, ale nie wróżę dużego powodzenia. Facet w tym wieku lub trochę starszy woli wziąć młodszą, 20-23 lata. Przespałaś swój najlepszy czas i musisz obniżyć wymagania. Taka jest prawda.

Mam nadzieję, że to był żart.

emilkaaa1 · 2018-01-16, 22:21

Cytat:

Napisane przez zachlanna_ciemnosc

Cześć dziewczyny.

Wkrótce skończę 27 lat i obiektywnie uważam, że jestem bardzo ładną i inteligentną dziewczyną. Jestem programistką i osiągam sukcesy zawodowe. Jednak pomimo obracania się głównie w towarzystwie mężczyzn już od 2 lat jestem singielką. Poprzednie 2 długie związki zakończyłam, ponieważ w pewnym momencie zrozumiałam, iż nie były to osoby, z którymi chciałabym spędzić życie. Obecnie jednak wszyscy dookoła mnie wydają się być w poważnych związkach, planować śluby etc. Nie spieszy mi się bynajmniej do zakładania rodziny, ale wizja tak małego wyboru potencjalnego partnera zaczyna mnie przerażać. Mężczyźni, którzy się mną interesują, w ogóle nie są dla mnie atrakcyjni. Moja koleżanka powiedziała mi, że w tym wieku to mężczyźni albo są "wiecznymi kawalerami", którzy nie potrafiliby być wierni jednej dziewczynie (niestety właśnie rok temu przeżyłam zauroczenie kimś takim) albo są nieatrakcyjni, nieśmiali, nieumiejący poradzić sobie w kontaktach z kobietami i właśnie komuś takiemu, ale dobremu i porządnemu powinnam dać szansę i starać się go "zmienić go" tak, aby spełniał moje oczekiwania. Nie wierzę absolutnie w coś takiego i nie jestem w stanie na siłę wchodzić w związek, czuję się nieszczęśliwa na samą myśl o tym, więc nie wchodzi to w grę.

Pocieszcie mnie dziewczyny, proszę, waszymi doświadczeniami. Czy udało wam się spotkać miłość, odpowiednią osobę, która jest dla was naprawdę szalenie atrakcyjna (bynajmniej nie chodzi mi tutaj tylko o atrakcyjność fizyczną) po 26. roku życia? Czy naprawdę kurcze jestem jakaś dziwna, bo każdy już był w stanie znaleźć kogoś odpowiedniego, a ja nie? Późniejsze lata studiów dużo zmieniły w moim życiu, dojrzałam, uświadomiłam sobie czego chcę i wiem, że z poprzednich związków nic by nie wyszło. Szkoda tylko, że w momencie gdy już wiem czego chcę, mój wybór wydaje się tak ograniczony, że znalezienie właściwej osoby graniczy z cudem...

Boże, co za desperacja... jesli tak sie zachowujesz na co dzien to nie dziwie sie, że nie mozesz nikogo znalezc mimo chęci. A jesli nawet bedziesz sama to co? Jakas wielka tragedia się stanie? Mozna kogoś poznać w kazdym wieku. Nie wiem skad Ci sie wzial ograniczony wybór - no chyba, że masz bardzo wyśrubowane wymagania. Choc szczerze mowiac ja tez mam specyficzne, a czasami poznaje kogos interesującego. Ludzie wiążą sie w pary w kazdym wieku. Do 35 jest sporo singli, potem faktycznie wiecej juz rozwodników, ale oni także bywają interesujący

Monika828282 · 2018-01-16, 22:25

Cytat:

Napisane przez emilkaaa1

Boże, co za desperacja... jesli tak sie zachowujesz na co dzien to nie dziwie sie, że nie mozesz nikogo znalezc mimo chęci. A jesli nawet bedziesz sama to co? Jakas wielka tragedia się stanie? Mozna kogoś poznać w kazdym wieku. Nie wiem skad Ci sie wzial ograniczony wybór - no chyba, że masz bardzo wyśrubowane wymagania. Choc szczerze mowiac ja tez mam specyficzne, a czasami poznaje kogos interesującego. Ludzie wiążą sie w pary w kazdym wieku. Do 35 jest sporo singli, potem faktycznie wiecej juz rozwodników, ale oni także bywają interesujący

Nie wiem gdzie tu widzisz desperację. Dziewczyna po prostu chce być w związku, takim z miłości, zakochać się naprawdę.
Desperatką byłaby właśnie gdyby obniżyła wymagania i wzięła pierwszego lepszego żeby tylko nie być singielką.

**maciej86** · 2018-01-16, 22:28

Cytat:

Mam nadzieję, że to był żart.

Taka prawda. Skoro ktoś może wziąć młodszą to nie będzie brał starszej.

ChanLee · 2018-01-16, 22:28

Mój 70-letni dziadek zabajerował ostatnio miłą starszą panią.

A ty się przejmujesz w tym wieku?

Otwórz się na nowe znajomości, staraj się odwiedzać nowe miejsca, jak któryś facet konkretnie ci się spodoba - próbuj zaprosić go na kawę czy tam ciastko. Może akurat ten jedyny nawinie się przypadkiem? Desperacja to najgorsze co możesz sobie zrobić. Może czasem warto spróbować z takim "nieśmiałym"? Może po kilku randkach okaże się, że facet jest warty zachodu?

Możesz spróbować z młodszym, bo przecież wiek to tylko liczby. Jeśli tak zależy ci na związku to musisz się rozglądać, korzystać z okazji i szukać. Innego wyjścia nie masz.

A nie jest tak, że za bardzo skupiasz się na pracy i brakuje ci pasji, która wyciągnęłaby cię z domu? Zawsze jeszcze pozostają różne fora tematyczne, portale randkowe, spotted (dużo chłopaków szuka kogoś na wesele, można zaryzykować

).

Jeśli chcesz mieć chłopa - to niestety, ale trzeba go szukać. Sam do domu nie przyjdzie. I tak jesteś na lepszej pozycji - masz już jakieś doświadczenie w związkach, randkowaniu, flircie.

**maciej86** · 2018-01-16, 22:28

[QUOTE]Mam nadzieję, że to był żart.[QUOTE]

Taka prawda. Skoro ktoś może wziąć młodszą to nie będzie brał starszej.

**69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992** · 2018-01-16, 22:33

Cytat:

Napisane przez maciej86

Taka prawda. Skoro ktoś może wziąć młodszą to nie będzie brał starszej.

na szczęście nie wszyscy mają takie spaczone podejście

autorko, pocieszam - mam 26 lat skończone, chłopa 2 lata starszego, wyszło nam przypadkiem z zupełnie koleżeńskich spotkań

ChanLee · 2018-01-16, 22:37

[QUOTE=maciej86;80570116][QUOTE]Mam nadzieję, że to był żart.

Cytat:

Taka prawda. Skoro ktoś może wziąć młodszą to nie będzie brał starszej.

Stety niestety też to zauważyłam. Moi rówieśnicy szaleją za dużo młodszymi dziewkami. Większość znajomych jest w związkach z dziewczynami w granicach wieku 16 - 19 lat. Jak przychodzi co do czego, to na spotkaniach to czuję się jak dużo starsza siostra. xD

W drugą stronę podobnie - wiele moich rówieśniczek jest z facetami dużo starszymi od nich.

Ale od niedawna zauważyłam trend, gdy młodsi faceci uganiają się za starszymi kobitkami. Jest dla nas jakaś nadzieja jeszcze na tym świecie.

**maciej86** · 2018-01-16, 22:37

Spaczone podejście? Niby co w tym jest spaczonego? Najlepszy czas kobiety to 20-25 rok życia i później musi obniżać poprzeczkę, ale to nie oznacza, że już nikogo nie znajdzie.

Monika828282 · 2018-01-16, 22:39

Cytat:

Napisane przez maciej86

Taka prawda. Skoro ktoś może wziąć młodszą to nie będzie brał starszej.

Aha. Bo wiek jest jedynym kryterium dobierania się w pary.
Niech zgadnę - sam nie możesz znaleźć partnerki i postanowiłeś tutaj dziewczynę zdołować żeby się lepiej poczuć.

"Przespałaś swój czas".
Radzę obniżyć wymagania".

Takie to wstrętne, że aż nie mam słów.

emilkaaa1 · 2018-01-16, 22:40

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Nie wiem gdzie tu widzisz desperację. Dziewczyna po prostu chce być w związku, takim z miłości, zakochać się naprawdę.
Desperatką byłaby właśnie gdyby obniżyła wymagania i wzięła pierwszego lepszego żeby tylko nie być singielką.

Tak, desperacja, bo zamartwia sie tym jakby jej glownym celem w zyciu bylo znalezienie chłopa, na dodatek w wieku 26 lat już mysli o tym, że nigdy nikt ciekawy się nie trafi i w ogole jak to mozliwe znalezc kogos po 26 roku zycia?! no comment...

**69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992** · 2018-01-16, 22:41

Cytat:

Napisane przez maciej86

Spaczone podejście? Niby co w tym jest spaczonego? Najlepszy czas kobiety to 20-25 rok życia i później musi obniżać poprzeczkę, ale to nie oznacza, że już nikogo nie znajdzie.

lol. życzę powodzenia z takim podejściem do kobiet, seriously. dobrze, że ja jednak trafiłam na normalny egzemplarz

a tak z ciekawości jeszcze, to na czym ten najlepszy czas polega?

**maciej86** · 2018-01-16, 22:42

Nie jest jedynym kryterium, ale jednym z wielu. Jeśli podobają mi się dwie dziewczyny, jedna w wieku 22 lat, a druga w wieku 27 to wezmę się pierwszą. Każdy by tak zrobił.

Monika828282 · 2018-01-16, 22:42

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;80570361]lol. życzę powodzenia z takim podejściem do kobiet, seriously. dobrze, że ja jednak trafiłam na normalny egzemplarz

a tak z ciekawości jeszcze, to na czym ten najlepszy czas polega?[/QUOTE]

Zapewne na braku zmarszczek, jędrnych cyckach i tyłku

ruda_beksa · 2018-01-16, 22:44

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Aha. Bo wiek jest jedynym kryterium dobierania się w pary.
Niech zgadnę - sam nie możesz znaleźć partnerki i postanowiłeś tutaj dziewczynę zdołować żeby się lepiej poczuć.

"Przespałaś swój czas".
Radzę obniżyć wymagania".

Takie to wstrętne, że aż nie mam słów.

Autor nie jest ekspertem ars amandi, niestety. Proponuję lekturę jego wątku o pierwszych randkach

Monika828282 · 2018-01-16, 22:48

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

Autor nie jest ekspertem ars amandi, niestety. Proponuję lekturę jego wątku o pierwszych randkach

Mogłabyś podrzucić linka?

emilkaaa1 · 2018-01-16, 22:48

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Aha. Bo wiek jest jedynym kryterium dobierania się w pary.
Niech zgadnę - sam nie możesz znaleźć partnerki i postanowiłeś tutaj dziewczynę zdołować żeby się lepiej poczuć.

"Przespałaś swój czas".
Radzę obniżyć wymagania".

Takie to wstrętne, że aż nie mam słów.

e, daj spokoj, to jakies trololo a nie mezczyzna, żal.pl

White_Dove · 2018-01-16, 22:49

Cytat:

Napisane przez maciej86

Niestety, ale nie wróżę dużego powodzenia. Facet w tym wieku lub trochę starszy woli wziąć młodszą, 20-23 lata. Przespałaś swój najlepszy czas i musisz obniżyć wymagania. Taka jest prawda.

hahaha co ty wiesz

Własnie ma nie obnizac wymagań!! Zasługuje by miec takiego faceta jakiego chce a nie jakiegos tam byle był.

Autorko. Ja swojego tż poznałam bedac odrobine młodsza od Ciebie. Miał 29 lat. Był troche niesmiały, ale inicjatywe wykazywał, proponował randki, pisał. Z charakteru i osobowosci idealny wrecz. Z wygladu tez wiele mi sie w nim podoba. Choc modelem nie jest ale ma to cos.

emilkaaa1 · 2018-01-16, 22:50

[QUOTE=ChanLee;80570261][QUOTE=maciej86;80570116]

Cytat:

Mam nadzieję, że to był żart.

Stety niestety też to zauważyłam. Moi rówieśnicy szaleją za dużo młodszymi dziewkami. Większość znajomych jest w związkach z dziewczynami w granicach wieku 16 - 19 lat. Jak przychodzi co do czego, to na spotkaniach to czuję się jak dużo starsza siostra. xD

W drugą stronę podobnie - wiele moich rówieśniczek jest z facetami dużo starszymi od nich.

Ale od niedawna zauważyłam trend, gdy młodsi faceci uganiają się za starszymi kobitkami. Jest dla nas jakaś nadzieja jeszcze na tym świecie.

Niedojrzali chlopcy zawsze wybiorą mlodszą dziewczynę, to prawda. Ale czlowiek dojrzaly patrzy na inne rzeczy

mam 32 lata i mam powodzenie zarowno wsrod rowiesnikow, starszych jak i... mlodszych. Ostatnio randkowalam z facetem, ktory ma 25 lat. I co? Przeciez mogl miec młodszą

White_Dove · 2018-01-16, 22:51

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Zapewne na braku zmarszczek, jędrnych cyckach i tyłku

i na byciu dziewiczą.

emilkaaa1 · 2018-01-16, 22:53

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Zapewne na braku zmarszczek, jędrnych cyckach i tyłku

Czasami 40-latka ma jedrniejsze to i owo niz 20-paro latka

ruda_beksa · 2018-01-16, 22:54

Cytat:

Napisane przez Monika828282

Mogłabyś podrzucić linka?

Proszę bardzo:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1206656

Monika828282 · 2018-01-16, 22:54

Cytat:

Napisane przez White_Dove

i na byciu dziewiczą.

O tak, zapomniałam o najważniejszym

White_Dove · 2018-01-16, 22:55

Cytat:

Napisane przez maciej86

Nie jest jedynym kryterium, ale jednym z wielu. Jeśli podobają mi się dwie dziewczyny, jedna w wieku 22 lat, a druga w wieku 27 to wezmę się pierwszą. Każdy by tak zrobił.

Sadziłam że wiązemy sie z osoba a nie jej metryką

Jasne a gdyby ta starsza miała wieksze piersi i lepsze nogi ? albo wersja 2 : super charakter i zainteresowania takie jak ty?

Wziac to sobie mozesz psa na spacer żadna 27 latka nie bedzie chciała nic a nic z takim facetem jak ty....zapomnij...pomarzyc być mogł co najwyżej..z takimi poglądami...

Wiesz Twoja żona nie bedzie miała wiecznie 25 lat czy tak kolo tego

Jak przekroczy 30 wymienisz ja na 20? Chociaz zaraz..wróć! Jaka "twoja żona" z takimi pogladami zapomnij o dziewczynie a co dopiero o żonie... Sorry poleciałam za daleko.

ChanLee · 2018-01-16, 22:57

Cytat:

Napisane przez White_Dove

i na byciu dziewiczą.

O, to to!

Młodsza to większa szansa, że jest dziewicą. A chłop musi poczuć się jak chłop i koniecznie być tym pierwszym dla kobiety! Po kimś nie będzie kalał swojego kolegi, bo by mu odpadł.

Wiadomo, facet może być nawet zapyziałem starym dziadem z łysą pałą i bimbrem z przodu, ale dziewoja musi być koniecznie młoda, jędrna i piękna.

Jeśli ktoś patrzy tylko na wiek jeśli idzie o związki to stwierdzam: pewnie chodzi o wygodę. Młodszą łatwiej zabajerować, bo nierzadko takie dziewczyny nie wiedzą o co kaman w związku, nie wiedzą czego chcą od życia i potrafią sprawić, że nawet pierdziel z bimbrem poczuje się jak 100% mężczyzna.

Oczywiście się śmieje. Pewnie zaraz padnie argument: bo młoda najlepsza do rodzenia, ale to trochę straszne gdy facet patrzy na kobietę jak na klacz rozpłodową. Jeśli ktoś patrząc na mnie rozważa taką opcję... wolę o tym chyba jednak nie wiedzieć.

White_Dove · 2018-01-16, 23:00

Cytat:

Napisane przez ChanLee

O, to to!

Młodsza to większa szansa, że jest dziewicą. A chłop musi poczuć się jak chłop i koniecznie być tym pierwszym dla kobiety! Po kimś nie będzie kalał swojego kolegi, bo by mu odpadł.

Wiadomo, facet może być nawet zapyziałem starym dziadem z łysą pałą i bimbrem z przodu, ale dziewoja musi być koniecznie młoda, jędrna i piękna.

Jeśli ktoś patrzy tylko na wiek jeśli idzie o związki to stwierdzam: pewnie chodzi o wygodę. Młodszą łatwiej zabajerować, bo nierzadko takie dziewczyny nie wiedzą o co kaman w związku, nie wiedzą czego chcą od życia i potrafią sprawić, że nawet pierdziel z bimbrem poczuje się jak 100% mężczyzna.

Oczywiście się śmieje. Pewnie zaraz padnie argument: bo młoda najlepsza do rodzenia, ale to trochę straszne gdy facet patrzy na kobietę jak na klacz rozpłodową. Jeśli ktoś patrząc na mnie rozważa taką opcję... wolę o tym chyba jednak nie wiedzieć.

Ale urodzic to moze i 27 i 3 spokojnie zdąży...

**69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992** · 2018-01-16, 23:03

Cytat:

Napisane przez maciej86

Nie jest jedynym kryterium, ale jednym z wielu. Jeśli podobają mi się dwie dziewczyny, jedna w wieku 22 lat, a druga w wieku 27 to wezmę się pierwszą. Każdy by tak zrobił.

po pierwsze, to że ty byś tak zrobił, to nie znaczy, że każdy inny zrobiłyby to samo

po drugie, masz 21 lat, też mi się w tym wieku dużo rzeczy wydawało, a życie je zweryfikowało

a po trzecie - każdej napotkanej dziewczynie każesz na początku znajomości pokazywać dowód, żeby zweryfikować metrykę?

White_Dove · 2018-01-16, 23:03

[QUOTE=maciej86;80570116][QUOTE]Mam nadzieję, że to był żart.

Cytat:

Taka prawda. Skoro ktoś może wziąć młodszą to nie będzie brał starszej.

Skoro 20 latka moze spokojnie wziac bogatego ustawionego 40 latka to na kij jej jakis marny studenciak 20 latek

i co?

2018-01-16, 22:03	#1
201802050921 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 10	Znalezienie miłości po 26. roku życia. Cześć dziewczyny. Wkrótce skończę 27 lat i obiektywnie uważam, że jestem bardzo ładną i inteligentną dziewczyną. Jestem programistką i osiągam sukcesy zawodowe. Jednak pomimo obracania się głównie w towarzystwie mężczyzn już od 2 lat jestem singielką. Poprzednie 2 długie związki zakończyłam, ponieważ w pewnym momencie zrozumiałam, iż nie były to osoby, z którymi chciałabym spędzić życie. Obecnie jednak wszyscy dookoła mnie wydają się być w poważnych związkach, planować śluby etc. Nie spieszy mi się bynajmniej do zakładania rodziny, ale wizja tak małego wyboru potencjalnego partnera zaczyna mnie przerażać. Mężczyźni, którzy się mną interesują, w ogóle nie są dla mnie atrakcyjni. Moja koleżanka powiedziała mi, że w tym wieku to mężczyźni albo są "wiecznymi kawalerami", którzy nie potrafiliby być wierni jednej dziewczynie (niestety właśnie rok temu przeżyłam zauroczenie kimś takim) albo są nieatrakcyjni, nieśmiali, nieumiejący poradzić sobie w kontaktach z kobietami i właśnie komuś takiemu, ale dobremu i porządnemu powinnam dać szansę i starać się go "zmienić go" tak, aby spełniał moje oczekiwania. Nie wierzę absolutnie w coś takiego i nie jestem w stanie na siłę wchodzić w związek, czuję się nieszczęśliwa na samą myśl o tym, więc nie wchodzi to w grę. Pocieszcie mnie dziewczyny, proszę, waszymi doświadczeniami. Czy udało wam się spotkać miłość, odpowiednią osobę, która jest dla was naprawdę szalenie atrakcyjna (bynajmniej nie chodzi mi tutaj tylko o atrakcyjność fizyczną) po 26. roku życia? Czy naprawdę kurcze jestem jakaś dziwna, bo każdy już był w stanie znaleźć kogoś odpowiedniego, a ja nie? Późniejsze lata studiów dużo zmieniły w moim życiu, dojrzałam, uświadomiłam sobie czego chcę i wiem, że z poprzednich związków nic by nie wyszło. Szkoda tylko, że w momencie gdy już wiem czego chcę, mój wybór wydaje się tak ograniczony, że znalezienie właściwej osoby graniczy z cudem...

2018-01-16, 22:16	#2
maciej86 BAN stały Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 18	Dot.: Znalezienie miłości po 26. roku życia. Niestety, ale nie wróżę dużego powodzenia. Facet w tym wieku lub trochę starszy woli wziąć młodszą, 20-23 lata. Przespałaś swój najlepszy czas i musisz obniżyć wymagania. Taka jest prawda.

2018-01-16, 22:28	#7
ChanLee Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 324	Dot.: Znalezienie miłości po 26. roku życia. Mój 70-letni dziadek zabajerował ostatnio miłą starszą panią. A ty się przejmujesz w tym wieku? Otwórz się na nowe znajomości, staraj się odwiedzać nowe miejsca, jak któryś facet konkretnie ci się spodoba - próbuj zaprosić go na kawę czy tam ciastko. Może akurat ten jedyny nawinie się przypadkiem? Desperacja to najgorsze co możesz sobie zrobić. Może czasem warto spróbować z takim "nieśmiałym"? Może po kilku randkach okaże się, że facet jest warty zachodu? Możesz spróbować z młodszym, bo przecież wiek to tylko liczby. Jeśli tak zależy ci na związku to musisz się rozglądać, korzystać z okazji i szukać. Innego wyjścia nie masz. A nie jest tak, że za bardzo skupiasz się na pracy i brakuje ci pasji, która wyciągnęłaby cię z domu? Zawsze jeszcze pozostają różne fora tematyczne, portale randkowe, spotted (dużo chłopaków szuka kogoś na wesele, można zaryzykować ). Jeśli chcesz mieć chłopa - to niestety, ale trzeba go szukać. Sam do domu nie przyjdzie. I tak jesteś na lepszej pozycji - masz już jakieś doświadczenie w związkach, randkowaniu, flircie.

2018-01-16, 22:28	#8
maciej86 BAN stały Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 18	Dot.: Znalezienie miłości po 26. roku życia. [QUOTE]Mam nadzieję, że to był żart.[QUOTE] Taka prawda. Skoro ktoś może wziąć młodszą to nie będzie brał starszej.

2018-01-16, 22:37	#11
maciej86 BAN stały Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 18	Dot.: Znalezienie miłości po 26. roku życia. Spaczone podejście? Niby co w tym jest spaczonego? Najlepszy czas kobiety to 20-25 rok życia i później musi obniżać poprzeczkę, ale to nie oznacza, że już nikogo nie znajdzie.

2018-01-16, 22:42	#15
maciej86 BAN stały Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 18	Dot.: Znalezienie miłości po 26. roku życia. Nie jest jedynym kryterium, ale jednym z wielu. Jeśli podobają mi się dwie dziewczyny, jedna w wieku 22 lat, a druga w wieku 27 to wezmę się pierwszą. Każdy by tak zrobił.

2018-01-16, 22:42	#16
Monika828282 Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-07 Wiadomości: 1 054	Dot.: Znalezienie miłości po 26. roku życia. [1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;80570361]lol. życzę powodzenia z takim podejściem do kobiet, seriously. dobrze, że ja jednak trafiłam na normalny egzemplarz a tak z ciekawości jeszcze, to na czym ten najlepszy czas polega?[/QUOTE] Zapewne na braku zmarszczek, jędrnych cyckach i tyłku

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)