Zapomniałam, zwymiotowałam, pomyliłam kolejność, wzięłam za dużo itd. (cz.2)

[Adrianna_8]

Napisane przez asikczek

witam,
Od sierpnia biorę tabletki przepisane po zabiedu usunięcia endometriozy. Biorę Logest. Przez pierwsze 2 miesiące miałam plamienia ok 15-20 dnia cyklu, potem wszystko ustało. W tym miesiącu zapomniałam wziąć jedną tabletkę. Zorientowałam się następnego dnia. zażyłam więc kolejną tabletkę, nie przejmując się tą zaleglą. Po 2 dniach (tak jak w przypadku zakończenia serii) dostalam okres (dość mocne brunatne plamienie, pomieszane z krwią), trwa już 7 dzień, choć wczoraj i dziś jest minimalne. tabletki skończyłam przyjmować wczoraj. Co myślicie, powinnam zrobić 7 dni przerwy czy rozpocząć nowe opakowanie już dziś?

Przeczytałaś kiedykolwiek ulotkę tabletek? Dobrze rozumiem, że nie przyjęłaś tej zaległej tabletki? Dlaczego?

Który to był tydzień, kiedy zapomniałaś tabletki? 1, 2, 3?

Myślałam, że 3, ale skoro teraz dopiero masz mieć przerwę, to nic kompletnie nie rozumiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asikczek]

Zapomniałam o tabletce w 15 dniu cyklu. W 16 dniu cyklu zorientowalam się ale nie przyjęłam się tym i nadal zazywalam kolejne tabletki. 18 dnia cyklu mimo brania kolejnych tabletek dostałam okres który nadal trwa. Już 7 dni. Czy powinnam kontynuować z następnym opakowaniem bez przerwy czy zrobić 7 dni przerwy? Czy tak jest jaśniej?

[Adrianna_8]

Napisane przez asikczek

Zapomniałam o tabletce w 15 dniu cyklu. W 16 dniu cyklu zorientowalam się ale nie przyjęłam się tym i nadal zazywalam kolejne tabletki. 18 dnia cyklu mimo brania kolejnych tabletek dostałam okres który nadal trwa. Już 7 dni. Czy powinnam kontynuować z następnym opakowaniem bez przerwy czy zrobić 7 dni przerwy? Czy tak jest jaśniej?

W takiej sytuacji należy połączyć opakowania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Aczkolwiek skoro tabletki powodują takie plamienia to radzę iść do ginekologa i się skonsultować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[handzia600]

Hejo

Postaram się zwięźle
1. W wieku 18 lat brałam pierwsze tabsy, były co 3 miesiące 3x zmieniane bo miałam potworne bóle nóg i rąk, odstawiłam je po 3ciej zmianie
2. W tamtym roku miałam wszystkie niezbędne bad. robione pod kątem tabl. anty.gdyż chciałam znowu spróbować. USG piersi ok, cytologia ok, krew (próby krzepliwości w normach) z hormonalnych w moim wieku prolaktynę powinnam mieć do 25, ja miałam 53 (od zawsze mam problem z nieregularnymi miesiączkami) Dostałam przed tabl. anty. na 3 cykle duphaston i dopiero tabsy anty
3. Brałam przez miesiąc VINES, ale musiałam odstawić bo całe opakowanie i 7 dni po zakończeniu miałam średniej obfitości codzienne krwawienie. Dałam spokój z tabletkami.
4. Po jakimś czasie postanowiłam spróbować jednoskładnikowych bo podobno nie wpływają tak na krzepliwość krwi, a mnie te kończyny bolały bardzo przy każdych tabsach. Kończę brać 1 op OVULANU (zostały 3 tabl)
Nie mam bóli kończyn, ale za to mam lekkie wahania nastrojów no i znowu 'mały' problem. Miałam okres przez 10 dni, potem 4-5 dni przerwy i znowu dostałam 'okres' (z bólem podbrzusza i normalnym krwawieniem), który trwał 7 dni i od tamtej pory mam niewielkie krwawienie/plamienie codziennie (czasami lekkie bóle podbrzusza i delikatne kłucie w piersiach)

Przechodząc do sedna sprawy. Czuję się na nich w miarę dobrze.
Są to tabletki jednoskładnikowe bez żadnych przerw w przyjmowaniu i mogą powodować nieregularne krwawienia. Czytałam, że do 3-4 opakowań może to się zdarzać często. Nie wiem czy kontynuować przyjmowanie ich, bo z estrogenami na 100% brać nie mogę i mam zakaz. Zostają mi tylko one.
Te plamienia nie przeszkadzają mi póki co, tylko mam nadzieję że nie będą trwać długo. I tak już sporo czasu to się ciągnie.

Przepraszam za tyle tekstu, chciałam jak najbardziej przybliżyć moje problemy

[Adrianna_8]

Napisane przez handzia600

Hejo

Postaram się zwięźle
1. W wieku 18 lat brałam pierwsze tabsy, były co 3 miesiące 3x zmieniane bo miałam potworne bóle nóg i rąk, odstawiłam je po 3ciej zmianie
2. W tamtym roku miałam wszystkie niezbędne bad. robione pod kątem tabl. anty.gdyż chciałam znowu spróbować. USG piersi ok, cytologia ok, krew (próby krzepliwości w normach) z hormonalnych w moim wieku prolaktynę powinnam mieć do 25, ja miałam 53 (od zawsze mam problem z nieregularnymi miesiączkami) Dostałam przed tabl. anty. na 3 cykle duphaston i dopiero tabsy anty
3. Brałam przez miesiąc VINES, ale musiałam odstawić bo całe opakowanie i 7 dni po zakończeniu miałam średniej obfitości codzienne krwawienie. Dałam spokój z tabletkami.
4. Po jakimś czasie postanowiłam spróbować jednoskładnikowych bo podobno nie wpływają tak na krzepliwość krwi, a mnie te kończyny bolały bardzo przy każdych tabsach. Kończę brać 1 op OVULANU (zostały 3 tabl)
Nie mam bóli kończyn, ale za to mam lekkie wahania nastrojów no i znowu 'mały' problem. Miałam okres przez 10 dni, potem 4-5 dni przerwy i znowu dostałam 'okres' (z bólem podbrzusza i normalnym krwawieniem), który trwał 7 dni i od tamtej pory mam niewielkie krwawienie/plamienie codziennie (czasami lekkie bóle podbrzusza i delikatne kłucie w piersiach)

Przechodząc do sedna sprawy. Czuję się na nich w miarę dobrze.
Są to tabletki jednoskładnikowe bez żadnych przerw w przyjmowaniu i mogą powodować nieregularne krwawienia. Czytałam, że do 3-4 opakowań może to się zdarzać często. Nie wiem czy kontynuować przyjmowanie ich, bo z estrogenami na 100% brać nie mogę i mam zakaz. Zostają mi tylko one.
Te plamienia nie przeszkadzają mi póki co, tylko mam nadzieję że nie będą trwać długo. I tak już sporo czasu to się ciągnie.

Przepraszam za tyle tekstu, chciałam jak najbardziej przybliżyć moje problemy

Tak, plamienia mogą zdarzać się przez około trzy pierwsze miesiące brania tabletek. Ja bym brała dalej te tabletki i sprawdzała, co się będzie działo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez handzia600

Hejo

Postaram się zwięźle
1. W wieku 18 lat brałam pierwsze tabsy, były co 3 miesiące 3x zmieniane bo miałam potworne bóle nóg i rąk, odstawiłam je po 3ciej zmianie
2. W tamtym roku miałam wszystkie niezbędne bad. robione pod kątem tabl. anty.gdyż chciałam znowu spróbować. USG piersi ok, cytologia ok, krew (próby krzepliwości w normach) z hormonalnych w moim wieku prolaktynę powinnam mieć do 25, ja miałam 53 (od zawsze mam problem z nieregularnymi miesiączkami) Dostałam przed tabl. anty. na 3 cykle duphaston i dopiero tabsy anty
3. Brałam przez miesiąc VINES, ale musiałam odstawić bo całe opakowanie i 7 dni po zakończeniu miałam średniej obfitości codzienne krwawienie. Dałam spokój z tabletkami.
4. Po jakimś czasie postanowiłam spróbować jednoskładnikowych bo podobno nie wpływają tak na krzepliwość krwi, a mnie te kończyny bolały bardzo przy każdych tabsach. Kończę brać 1 op OVULANU (zostały 3 tabl)
Nie mam bóli kończyn, ale za to mam lekkie wahania nastrojów no i znowu 'mały' problem. Miałam okres przez 10 dni, potem 4-5 dni przerwy i znowu dostałam 'okres' (z bólem podbrzusza i normalnym krwawieniem), który trwał 7 dni i od tamtej pory mam niewielkie krwawienie/plamienie codziennie (czasami lekkie bóle podbrzusza i delikatne kłucie w piersiach)

Przechodząc do sedna sprawy. Czuję się na nich w miarę dobrze.
Są to tabletki jednoskładnikowe bez żadnych przerw w przyjmowaniu i mogą powodować nieregularne krwawienia. Czytałam, że do 3-4 opakowań może to się zdarzać często. Nie wiem czy kontynuować przyjmowanie ich, bo z estrogenami na 100% brać nie mogę i mam zakaz. Zostają mi tylko one.
Te plamienia nie przeszkadzają mi póki co, tylko mam nadzieję że nie będą trwać długo. I tak już sporo czasu to się ciągnie.

Przepraszam za tyle tekstu, chciałam jak najbardziej przybliżyć moje problemy

Tak, plamienia mogą zdarzać się przez około trzy pierwsze miesiące brania tabletek. Ja bym brała dalej te tabletki i sprawdzała, co się będzie działo.

Napisane przez handzia600

Hejo

Postaram się zwięźle
1. W wieku 18 lat brałam pierwsze tabsy, były co 3 miesiące 3x zmieniane bo miałam potworne bóle nóg i rąk, odstawiłam je po 3ciej zmianie
2. W tamtym roku miałam wszystkie niezbędne bad. robione pod kątem tabl. anty.gdyż chciałam znowu spróbować. USG piersi ok, cytologia ok, krew (próby krzepliwości w normach) z hormonalnych w moim wieku prolaktynę powinnam mieć do 25, ja miałam 53 (od zawsze mam problem z nieregularnymi miesiączkami) Dostałam przed tabl. anty. na 3 cykle duphaston i dopiero tabsy anty
3. Brałam przez miesiąc VINES, ale musiałam odstawić bo całe opakowanie i 7 dni po zakończeniu miałam średniej obfitości codzienne krwawienie. Dałam spokój z tabletkami.
4. Po jakimś czasie postanowiłam spróbować jednoskładnikowych bo podobno nie wpływają tak na krzepliwość krwi, a mnie te kończyny bolały bardzo przy każdych tabsach. Kończę brać 1 op OVULANU (zostały 3 tabl)
Nie mam bóli kończyn, ale za to mam lekkie wahania nastrojów no i znowu 'mały' problem. Miałam okres przez 10 dni, potem 4-5 dni przerwy i znowu dostałam 'okres' (z bólem podbrzusza i normalnym krwawieniem), który trwał 7 dni i od tamtej pory mam niewielkie krwawienie/plamienie codziennie (czasami lekkie bóle podbrzusza i delikatne kłucie w piersiach)

Przechodząc do sedna sprawy. Czuję się na nich w miarę dobrze.
Są to tabletki jednoskładnikowe bez żadnych przerw w przyjmowaniu i mogą powodować nieregularne krwawienia. Czytałam, że do 3-4 opakowań może to się zdarzać często. Nie wiem czy kontynuować przyjmowanie ich, bo z estrogenami na 100% brać nie mogę i mam zakaz. Zostają mi tylko one.
Te plamienia nie przeszkadzają mi póki co, tylko mam nadzieję że nie będą trwać długo. I tak już sporo czasu to się ciągnie.

Przepraszam za tyle tekstu, chciałam jak najbardziej przybliżyć moje problemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[handzia600]

Dziękuję za odpowiedź

[lavend]

Czytałam różne opinie na ten temat, ale chciałabym się jeszcze upewnić, bo wiem, że tutaj udzielają się kompetentne osoby.
W 18 dniu cyklu zażyłam tabletkę, ale niestety po niecałej godzinie wymiotowałam, więc wzięłam jeszcze jedną. I teraz nie wiem - czy brać tabletki do końca opakowania czy wziąć dodatkowo jedną z opakowania, które mam na kolejny miesiąc?

[Adrianna_8]

Napisane przez lavend

Czytałam różne opinie na ten temat, ale chciałabym się jeszcze upewnić, bo wiem, że tutaj udzielają się kompetentne osoby.
W 18 dniu cyklu zażyłam tabletkę, ale niestety po niecałej godzinie wymiotowałam, więc wzięłam jeszcze jedną. I teraz nie wiem - czy brać tabletki do końca opakowania czy wziąć dodatkowo jedną z opakowania, które mam na kolejny miesiąc?

Jak wolisz . Nie ma to znaczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Z tym, że pamiętaj, że będziesz musiała zacząć opakowanie o dzień wcześniej, jeśli nie dobierzesz tabletki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[feelin_soo_me]

Hej.
Postaram sie szybko opisac problem.

Tabletki biore juz od ok 6lat. Rzadko zdazalo mi sie wziac tabletke z opoznieniem, a jeszcze rzadziej zapomniec.
Ten miesiac to jakis dramat Tydzien temu wrocilam z urlopu podczas ktorego zaczelam od razu drugie opakowanie, zeby uniknac krwawienia na wakacjach. Od razu po powrocie, tj. tydzien temu zapomnialam przyjac tabeltki. Byl to 2 tydzien cyklu, skapnelam sie kolejnego dnia jak chcialam wziac tabletkie. Lyknelam wiec 2 naraz.
Przed chwila ta sama sytuacja!! Wczoraj zapomnialam i teraz wzielam znowu 2.
Za kazdym razem opoznienie bylo 24h

Strasznie panikuje, bo cos takiego mi sie jeszcze nie przdazylo. Poza tym NIE MOGE byc w ciazy bo jestem na kuracji izotroteina, ktora uszkadza plod.

Zostalo mi 5 tabletek do konca opakowania... Co robic ?

[malootka]

Napisane przez feelin_soo_me

Hej.
Postaram sie szybko opisac problem.

Tabletki biore juz od ok 6lat. Rzadko zdazalo mi sie wziac tabletke z opoznieniem, a jeszcze rzadziej zapomniec.
Ten miesiac to jakis dramat Tydzien temu wrocilam z urlopu podczas ktorego zaczelam od razu drugie opakowanie, zeby uniknac krwawienia na wakacjach. Od razu po powrocie, tj. tydzien temu zapomnialam przyjac tabeltki. Byl to 2 tydzien cyklu, skapnelam sie kolejnego dnia jak chcialam wziac tabletkie. Lyknelam wiec 2 naraz.
Przed chwila ta sama sytuacja!! Wczoraj zapomnialam i teraz wzielam znowu 2.
Za kazdym razem opoznienie bylo 24h

Strasznie panikuje, bo cos takiego mi sie jeszcze nie przdazylo. Poza tym NIE MOGE byc w ciazy bo jestem na kuracji izotroteina, ktora uszkadza plod.

Zostalo mi 5 tabletek do konca opakowania... Co robic ?

Czyli to drugie zapomnienie miało miejsce w trzecim tygodniu blistra? Mogłaś odpuścić te tabletki i od razu przejść do przerwy. Teraz jak już wzięłaś to zabezpieczałabym się dodatkowo do czasu rozpoczęcia nowego opakowania. Trzeci tydzień jest pod wzglęem pominięć tabletki najbardziej ryzykowny ze wszystkich.

[feelin_soo_me]

Napisane przez malootka

Czyli to drugie zapomnienie miało miejsce w trzecim tygodniu blistra? Mogłaś odpuścić te tabletki i od razu przejść do przerwy. Teraz jak już wzięłaś to zabezpieczałabym się dodatkowo do czasu rozpoczęcia nowego opakowania. Trzeci tydzień jest pod wzglęem pominięć tabletki najbardziej ryzykowny ze wszystkich.

Tak teraz jestem juz w 3 tygodniu blistra. Kuuuurcze... :/ Najgorsze ze wczoraj byl stosunek :/
teraz 2-3 tyg stresu

Co z przerwa pomiedzy opakowaniami ? Robic czy nie ? Zostalo mi jeszcze 5 tabletek do wziecia.
Szczerze to nie za bardzo chce przyjmowac 3 opakowanie bez robienia przerwy... Dodatkowe zabezpieczanie sie przez najblizszy czas nie stanowi wiekszego problemu, tylko co z wczorajszym stosunkiem ? :/

[martaakow]

Napisane przez malootka

Czyli to drugie zapomnienie miało miejsce w trzecim tygodniu blistra? Mogłaś odpuścić te tabletki i od razu przejść do przerwy. Teraz jak już wzięłaś to zabezpieczałabym się dodatkowo do czasu rozpoczęcia nowego opakowania. Trzeci tydzień jest pod wzglęem pominięć tabletki najbardziej ryzykowny ze wszystkich.

Nie trzeci, tylko pierwszy jest najbardziej ryzykowny.

Napisane przez feelin_soo_me

Tak teraz jestem juz w 3 tygodniu blistra. Kuuuurcze... :/ Najgorsze ze wczoraj byl stosunek :/
teraz 2-3 tyg stresu

Co z przerwa pomiedzy opakowaniami ? Robic czy nie ? Zostalo mi jeszcze 5 tabletek do wziecia.
Szczerze to nie za bardzo chce przyjmowac 3 opakowanie bez robienia przerwy... Dodatkowe zabezpieczanie sie przez najblizszy czas nie stanowi wiekszego problemu, tylko co z wczorajszym stosunkiem ? :/

Mogłaś od razu zrobić przerwę, jak się zorientowałaś, że nie wzięłaś.
Skoro jednak nie zrobiłaś i przyjęłaś 2 tabletki na raz, nie rób przerwy między opakowaniami i po skończeniu tych tabletek aktywnych (jeśli masz jakieś placebo, wyrzuć, są Ci niepotrzebne teraz) od razu zacznij kolejny blister.
W ten sposób ochrona jest zachowana.

[Adrianna_8]

Napisane przez feelin_soo_me

Tak teraz jestem juz w 3 tygodniu blistra. Kuuuurcze... :/ Najgorsze ze wczoraj byl stosunek :/
teraz 2-3 tyg stresu

Co z przerwa pomiedzy opakowaniami ? Robic czy nie ? Zostalo mi jeszcze 5 tabletek do wziecia.
Szczerze to nie za bardzo chce przyjmowac 3 opakowanie bez robienia przerwy... Dodatkowe zabezpieczanie sie przez najblizszy czas nie stanowi wiekszego problemu, tylko co z wczorajszym stosunkiem ? :/

Połącz opakowania i nie panikuj. W innych krajach dopuszcza się już opóźnienie 24h. Nie wpływa to na obniżenie poziomu hormonów we krwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malootka]

Napisane przez martaakow

Nie trzeci, tylko pierwszy jest najbardziej ryzykowny.

ok, za czasów gdy ja przyjmowałam tabletki ulotka mówiła wyraźnie, że trzeci.
nie, nie posiadam już ulotki.

[feelin_soo_me]

Napisane przez malootka

ok, za czasów gdy ja przyjmowałam tabletki ulotka mówiła wyraźnie, że trzeci.
nie, nie posiadam już ulotki.

Napisane przez Adrianna_8

Połącz opakowania i nie panikuj. W innych krajach dopuszcza się już opóźnienie 24h. Nie wpływa to na obniżenie poziomu hormonów we krwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez martaakow

Nie trzeci, tylko pierwszy jest najbardziej ryzykowny.


Mogłaś od razu zrobić przerwę, jak się zorientowałaś, że nie wzięłaś.
Skoro jednak nie zrobiłaś i przyjęłaś 2 tabletki na raz, nie rób przerwy między opakowaniami i po skończeniu tych tabletek aktywnych (jeśli masz jakieś placebo, wyrzuć, są Ci niepotrzebne teraz) od razu zacznij kolejny blister.
W ten sposób ochrona jest zachowana.

Dzieki dziewczyny. Wszystkie piszecie zeby polaczyc opakowania. Co sie stanie jezeli jednak zrobie przerwe ? Byloby to juz 3 polaczone opakowanie, a ja juz czuje sie dosc napuchnieta :/

[malootka]

Napisane przez feelin_soo_me

Dzieki dziewczyny. Wszystkie piszecie zeby polaczyc opakowania. Co sie stanie jezeli jednak zrobie przerwe ? Byloby to juz 3 polaczone opakowanie, a ja juz czuje sie dosc napuchnieta :/

Antykoncepcja moze nie byc zachowana. Ja bym laczyla i tak. Mniejsze zlo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marina3]

Potrzebuję porady. Zażywam 4 blister tabletek Ovulastin. W drugim tygodniu zakręciłam się w akcji i myślałam, że zapomniałam przyjąć tabletkę dzień wcześniej więc zażyłam dwie. Po czym dziś wpadłam jednak na to, że wcale się nie pomyliłam tylko zaczęłam od złego dnia tygodnia i dlatego uznałam to potem za pomyłkę (bo w czwartek miałam nie wziętą tabletkę środową). Jak mam postąpić w takiej sytuacji? Dokończyć opakowanie normalnie z 7dniową przerwą i potem normalnie zacząć przyjmować je na nowo?

[Adrianna_8]

Napisane przez Marina3

Potrzebuję porady. Zażywam 4 blister tabletek Ovulastin. W drugim tygodniu zakręciłam się w akcji i myślałam, że zapomniałam przyjąć tabletkę dzień wcześniej więc zażyłam dwie. Po czym dziś wpadłam jednak na to, że wcale się nie pomyliłam tylko zaczęłam od złego dnia tygodnia i dlatego uznałam to potem za pomyłkę (bo w czwartek miałam nie wziętą tabletkę środową). Jak mam postąpić w takiej sytuacji? Dokończyć opakowanie normalnie z 7dniową przerwą i potem normalnie zacząć przyjmować je na nowo?

Tak. Nic szczególnego nie musisz robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[feelin_soo_me]

Hej. Potrzebuje znowu porady (cos mam od 2 miesiacy pecha).
Bedac w poczatku 3 tygodnia blistra, zwymiotowalam tabletke praktycznie po polknieciu (po ok. 10 min). Jak moj zoladek sie juz troche uspokoil wzielam tabletke z nastepnego dnia.

Teraz pytanie czy mam skonczyc przyjmowanie tabletek o dzien wczesniej i zrobic normalnie 7 dniowa przerwe (wtedy tez odpowiednio dzien wczesniej rozpoczac nowy blistr) ? Czy poswiecic jedno opakowanie i zazyc z niego ta brakujaca tabletke ?

Z gory dziekuje !

[Adrianna_8]

Napisane przez feelin_soo_me

Hej. Potrzebuje znowu porady (cos mam od 2 miesiacy pecha).
Bedac w poczatku 3 tygodnia blistra, zwymiotowalam tabletke praktycznie po polknieciu (po ok. 10 min). Jak moj zoladek sie juz troche uspokoil wzielam tabletke z nastepnego dnia.

Teraz pytanie czy mam skonczyc przyjmowanie tabletek o dzien wczesniej i zrobic normalnie 7 dniowa przerwe (wtedy tez odpowiednio dzien wczesniej rozpoczac nowy blistr) ? Czy poswiecic jedno opakowanie i zazyc z niego ta brakujaca tabletke ?

Z gory dziekuje !

Obojętne co zrobisz.

Jeśli zaczniesz wcześniej przerwę, to musisz ją wcześniej skończyć .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

Napisane przez feelin_soo_me

Hej. Potrzebuje znowu porady (cos mam od 2 miesiacy pecha).
Bedac w poczatku 3 tygodnia blistra, zwymiotowalam tabletke praktycznie po polknieciu (po ok. 10 min). Jak moj zoladek sie juz troche uspokoil wzielam tabletke z nastepnego dnia.

Teraz pytanie czy mam skonczyc przyjmowanie tabletek o dzien wczesniej i zrobic normalnie 7 dniowa przerwe (wtedy tez odpowiednio dzien wczesniej rozpoczac nowy blistr) ? Czy poswiecic jedno opakowanie i zazyc z niego ta brakujaca tabletke ?

Z gory dziekuje !

Oba rozwiązania są prawidłowe i skuteczność jest zachowana. Więc zrób jak Ci wygodniej.

[Mad Star]

Przez nadmiar stresów i spraw pomyliłam się i wzięłam tabletkę dzień za wcześnie.
Czy mogę zamiast 21 tabletek przyjąć 22 żeby wrócić do swojego dnia przyjmowania pierwszej tabletki czy muszę już zostać przy tym nowym dniu :/?

[martaakow]

Napisane przez Mad Star

Przez nadmiar stresów i spraw pomyliłam się i wzięłam tabletkę dzień za wcześnie.
Czy mogę zamiast 21 tabletek przyjąć 22 żeby wrócić do swojego dnia przyjmowania pierwszej tabletki czy muszę już zostać przy tym nowym dniu :/?

Możesz wziąć 22

[nicknapotrzebelogowania88]

cześć,
mam nadzieję, że dostanę dobrą odpowiedź


Biorę tabletki antykoncepcyjne Logest od paru lat już.


Teraz kończę drugie opakowanie bez robienia 7-dniowej przerwy - wczoraj była ostatania tabletka. W poniedziałek przyjęłam tabletkę (czyli nr 18 z drugiego opakowania) ok. 18, po 1 w nocy wymiotowałam (alkohol i jedzenie - najprawopodobniej surowe warzywa zaszkodziły). Tabletka wchłania się 3-4 h, więc wszystko powinno być zachowane, bo tu minęło więcej czasu... Kolejna została przyjęta we wtorek o stałej porze. (tak, tu pierwsza schiza).


Żadna nie została przez te 2 opakowania pominięta i przyjmowana o tej samej godzinie. Żadnych innych leków, wymiotów czy biegunek - tylko ta jedna sporadycza sytuacja z wymiotami praktycznie 7 h po tabletce.


Wczoraj kochałam się z chłopakiem, a wieczorem o stałej porze przyjęłam ostatnią już tablekę.


Czy zacząć nowe opakowanie bez tej przerwy czy spokojnie mogę tę przerwę zrobić? Ryzyko ciąży raczej jest mininalne... uspokójcie mnie mogę być spokojna i czekać na okres? :/
mogę dzisiaj już nie brać tabletki (wtedy zaczęłabym 3. opakowanie pod rząd) i zacząć przerwę? i czekać na krwawienie...
(eh, sorry, taka jestem rozsądna a teraz schizy jednak biorą górę, od wczoraj sobie wkręcam)

[mnplgn]

Hej dziewczyny, to oficjalne - jestem panikarą i proszę o pomoc
Jestem w trakcie brania drugiego opakowania tabletek Vibin. Pierwsze 7 tabletek wzięłam regularnie, a 8 tabletkę z 9 godzinnym opóźnieniem - zamiast o 22 wczoraj, wzięłam ją dziś o 7 rano. Niby znam ulotkę, ale to sam początek drugiego tygodnia i oczywiście zaczęłam się zastanawiać czy na pewno tabletka się wchłonie w odpowiednim czasie i ochrona będzie zachowana? W następnym tygodniu dopiero planuję rozpoczęcie współżycia i miałam nadzieję że nie będzie konieczne stosowanie żadnych dodatkowych zabezpieczeń. Z góry dziękuję za odpowiedzi

[Adrianna_8]

Napisane przez mnplgn

Hej dziewczyny, to oficjalne - jestem panikarą i proszę o pomoc
Jestem w trakcie brania drugiego opakowania tabletek Vibin. Pierwsze 7 tabletek wzięłam regularnie, a 8 tabletkę z 9 godzinnym opóźnieniem - zamiast o 22 wczoraj, wzięłam ją dziś o 7 rano. Niby znam ulotkę, ale to sam początek drugiego tygodnia i oczywiście zaczęłam się zastanawiać czy na pewno tabletka się wchłonie w odpowiednim czasie i ochrona będzie zachowana? W następnym tygodniu dopiero planuję rozpoczęcie współżycia i miałam nadzieję że nie będzie konieczne stosowanie żadnych dodatkowych zabezpieczeń. Z góry dziękuję za odpowiedzi

Jesteś zabezpieczona. Nic się nie stało .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oleczka2411]

Dziewczyny ratujcie bo mam juz takie schizy ze M zaraz zawiezie mnie do psychiatryka...a wiec tak od ponad roku biore tabletki qlaira...w poniedzialek kochalam sie z mezem do konca we wtorek mialam jednodniowa grype zoladkowa i jakies 2 godziny po(chyba) zwymiotowalam...zle sie czulam wiec nie pomyslalam zeby brac kolejna tabletke a byla to 22 z blistra. W niedziele kochalam sie z mezem po tym dostalam okres, we wtorek normalnie zaczelam kolejne opakowanie w czwartek znow sie kochalismy teraz biore 13 tabletke i bylo kilka stosunkow od tego czasu. Wczoraj zrobilam test i wyszedl negatywny ale schiza jest dalej. Jak myslicie jakie sa szanse ze cos moze sie zadziac? Pobolewa mnie brzuch i piersi :/

[Adrianna_8]

Napisane przez Oleczka2411

Dziewczyny ratujcie bo mam juz takie schizy ze M zaraz zawiezie mnie do psychiatryka...a wiec tak od ponad roku biore tabletki qlaira...w poniedzialek kochalam sie z mezem do konca we wtorek mialam jednodniowa grype zoladkowa i jakies 2 godziny po(chyba) zwymiotowalam...zle sie czulam wiec nie pomyslalam zeby brac kolejna tabletke a byla to 22 z blistra. W niedziele kochalam sie z mezem po tym dostalam okres, we wtorek normalnie zaczelam kolejne opakowanie w czwartek znow sie kochalismy teraz biore 13 tabletke i bylo kilka stosunkow od tego czasu. Wczoraj zrobilam test i wyszedl negatywny ale schiza jest dalej. Jak myslicie jakie sa szanse ze cos moze sie zadziac? Pobolewa mnie brzuch i piersi :/

Skoro zwymiotowałaś po 2h, to tabletka mogła się wchłonąć i już raczej nie było jej w żołądku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oleczka2411]

Wlasnie taką mam nadzieję...do miesiączki jeszcze 15 dni, jeśli nie umrę ze stresu

[Adrianna_8]

Napisane przez Oleczka2411

Wlasnie taką mam nadzieję...do miesiączki jeszcze 15 dni, jeśli nie umrę ze stresu

Ja bym się w ogóle nie stresowała. Szkoda Twojego zdrowia .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz