Wrześniówki 2017 💗część 4 💗

[marttb]

my nie robiliśmy podziękowań

U nas mąż obstaje zebym została z Małą w domu czy będzie drugie czy nie. Przynajmniej do 3rż. Jednak wybór pozostawia mi jeśli wolę pracę

[Madzialenka12344321]

Marta a dacie radę finansowo?

Ja się cieszę, że nie musiałam Mai dawać do żłobka. Wtedy macierzyński był krótszy i do pracy wracałam , gdy ona miała 7 miesięcy. Do przedszkola poszła, gdy miała 2 latka i 4 miesiące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

My mieliśmy podziękowania - migdały w woreczku z maleńkim aniołkiem i krótkim tekstem. Jeśli chcesz podrzucę Ci link

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Marta mój też tak mówi.Kiedyś mówiliśmy że tak max 2 lata i pójdzie do żłobka.Ostatnio zapytał co ja na to żebym została w domu do 3rz.On dużo pracuje wiec jakbym jeszcze i ja pracowała to Myszka by nas prawie nie widziała.Kiedys mówiłam że jak to można wybrać "siedzenie" w domu zamiast pracy.Ale myślenie się zmienia😉

[ostatni_dzien_lata]

Napisane przez juka_juka

Ostatni super ze synio dzielny.Czym szczepicie?Infanrixem?My hexacima i razem z pneumo nic się nie działo mimo że się bałam że to za dużo.Także kolejnym razem chyba nie będziemy tez rozdzielać.Nie myślałaś zmienić pediatry?Jakaś ona kurde pro szczepionkowa😃Ciągle ma jakieś ale. My poszliśmy na pierwsze szczepienie jak Myszka miała prawie cztery miesiące i lekarka słowem nie pisneła.Po katarze odczekaliśmy ponad dwa tyg bo tak kazała.

My też Hexacima, poprzednio wzięliśmy ją razem z pneumokokami refundowanymi i Antek płakał histerycznie cały wieczór, uspokajał się na chwilę i znów ryk, nie wiem czy to tylko wpływ szczepionki, czy może za dużo wrażeń było i odreagowywał ale teraz postanowiliśmy rozdzielić. Dziś jest ok, spał 2,5 godziny, wstał wesoły, śmieje się, bawi, piszczy (jeszcze trochę i ogłuchnę) więc może tym razem nie będzie takiej reakcji. Pediatra jest specyficzna, lubi się czepiać ale narazie nie uważam żeby była zła.

Napisane przez madzieeek

U nas też całe szczęście żłobek nie jest potrzebny. Ceny w Krakowie szalone.

Dziewczyny kp - co przeciwbólowego mogę wziąć? Dostałam okres I tradycyjnie kręgosłup ("krzyż") mnie napieprza jak cholera...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na ból brałam Panadol ale to też paracetamol jak by nie patrzeć.

Powiem wam że ja nawet nie wiem jak u nas jest że żłobkami i nawet nie wiem gdzie jest najbliższy ale mieszkam na wsi, przedszkole jest pół kilometra ode mnie ale żłobka nie kojarzę. Nie chcę nawet myśleć o powrocie do pracy, koszmarna atmosfera itd. Nie bardzo mam do czego wracać.

[madzieeek]

Madzialenka - takie mieliśmy (białe w białym woreczku z aniołkiem no i swoim tekstem na bileciku )
http://allegro.pl/podziekowania-na-c...911992761.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniolekKB]

Napisane przez marttb

Tak to bylo pierwsze jedzenie, już czekam na sobotę. Zastanawiam się czy czasem w sobotę do ikei nie pojedziemy. Najgorsze że nie mam jeszcze doidy cup, a u mnie w miescie nawet nie ma gdzie kupić.
Na razie nie chce o tym mówić, w sensie nie mogę, nie dotyczy to mnie. Jak wszystko sie rozjasni to wtedy powiem.

z mężem no coż, spał co prawda w sypialni i zachowywal się jakby nigdy nic przed wyjściem do pracy, ale musze z nim pogadać. Mam wrażenie że ostatnio za mało mi pomaga. Czuję się zmęczona, wypluta, przeżuta, strawiona i wy.rana. Nie wiem tylko ile mam w tym racji, bo on jednak pracuje. I nie jest to 8h pracy.
Modlę się żeby po 6 miesiącu ten sen zaczął się polepszać.

Marta, doidy cup to z allegro najlepiej zamówić. Stacjonarnie nigdzie nie widziałam. Moja Marta już dawno wyrosła i teraz ten kubek jest świetny do... podlewania kwiatków

Napisane przez maluchna30

Marta Zosia dalej 4 pampersy? Myślę o już o 5.
Ostatni brawo dla synusia za odwagę. Hania ma 5,5 miesiąca i jesteśmy dopiero po 1 dawce 5w1.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie chciałam napisać, że jest jeszcze 4+

Co do żłobka, to Marta dwa lata chodziła do niepublicznego. Płaciliśmy ok. 450 zł. Jak dziecka nie ma ponad 3 dni, to zwracają kasę za jedzenie. Teraz za przedszkole płacimy ok. stowki mniej już z tańcami, rytmiką i angielski HD.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta a dacie radę finansowo?

Ja się cieszę, że nie musiałam Mai dawać do żłobka. Wtedy macierzyński był krótszy i do pracy wracałam , gdy ona miała 7 miesięcy. Do przedszkola poszła, gdy miała 2 latka i 4 miesiące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, powinniśmy dać, to jest bardziej kwestia mojego komfortu.
Najbardziej chciałabym pracować w żłobku i mieć Małą w swojej grupie
Na nic sie jeszcze nie decyduje, zobaczymy jak się potoczy los.

juka - ja nagłośniej krzyczalam o szybkkm powrocie do pracy! I wyjściu z domu do ludzi

ostatni - a to czy gdzie mamy wracac to swoją drogą. Zastanawiam sie czy zadzwonic do firmy i zapytać z gory czy mam gdzie wracać czy się nie łudzić
Niestety ale mam takie stanowisko że albo mi je zmienią albo i tak nie dam rady tego robić. Nie mogę sobie juz pozwolic na dyspozycyjność 24/7.

aniolek - teraz najtaniej jest chyba w smyku online, ale ja chyba puszcze z zamówieniem na gemini. Jak Marcie sie pilo z niego?

[blekitnams]

Brawo dla Antosia. Miłosz też był dzisiaj dzielny. Miał pobieraną krew i ani razu nie zapłakał.

Ja bardzo nie chcę wracać do pracy, nawet nie wiem czy mam dokąd, ale nie możemy sobie pozwolić na to, żebym nie pracowała. Im bliżej końca macierzyńskiego tym bardziej się boję i stresuję co to będzie, nie wiem co robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Napisane przez madzieeek

My mieliśmy podziękowania - migdały w woreczku z maleńkim aniołkiem i krótkim tekstem. Jeśli chcesz podrzucę Ci link

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wrzuć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez madzieeek

Madzialenka - takie mieliśmy (białe w białym woreczku z aniołkiem no i swoim tekstem na bileciku )
http://allegro.pl/podziekowania-na-c...911992761.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, podobają mi się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Błękitna brawo dla Antosia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Brawo dla dzielnych chłopaków!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czbasia]

A ja pojawiam się i znikam. Jakos nie mam humoru, wszystko mnie wkurza i nic mi sienie chce( to akurat nic nowego hah) jestem gruba jak beczka, z dieta ciezko, cwiczenia jeszcze gorzej. Masakratycznie zastana jestem. We wtorek chcialam skalpel zrobic. Dalam rade tylko te na stojaka na dywanowce sie nawet nie porywalam. Efekt. ..mega zakwasy na udach. Wczoraj zeby sie rozruszac chcialam pobiegac. Na odcinku 1,5 km chyba z 10 przerw mialam. Myslalam ze pluca wypluje. Waze tyle co w 8 mies ciazy(serio!!!) i to mnie doluje. Przytlam niby nie ekstremalnie duzo bo 14kg. Schudlam tylko te 4 co w szpitalu zostawiłam. A naprawde nie przejadam sie. Ehhhhh...to sie wyzalilam. Mam dosyc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ostatni_dzien_lata]

Napisane przez blekitnams

Brawo dla Antosia. Miłosz też był dzisiaj dzielny. Miał pobieraną krew i ani razu nie zapłakał.

Ja bardzo nie chcę wracać do pracy, nawet nie wiem czy mam dokąd, ale nie możemy sobie pozwolić na to, żebym nie pracowała. Im bliżej końca macierzyńskiego tym bardziej się boję i stresuję co to będzie, nie wiem co robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo dla Miłosza nie mogę uwierzyć że te nasze dzieciaki już takie duże i dzielne są! Ostatnio wspominałam z teściową jak przywieźliśmy Antka że szpitala, ledwo było go w foteliku widać, taka kruszynka, maleństwo a teraz już prawie 8 kilogramów człowieka wczoraj się wzruszyłam i piszę do koleżanki że nie chcę żeby tak szybko rósł, że chcę żeby jak najdłużej był moim malutkim syneczkiem a ona mi odpowiada że zawsze będzie moim syneczkiem nawet jak mnie przerośnie to wcale nie będzie takie trudne bo mam raptem 162 cm a mąż 180 cm i oby maluch poszedł w ślady taty.

Co do pracy to powiem jeszcze, że u mnie jest taka sytuacja że obawiam się likwidacji mojego stanowiska pracy tuż po ewentualnym powrocie. Może uda mi się zajść w drugą ciążę tuż przed końcem macierzyńskiego, wtedy poszłabym na zwolnienie od razu i nie musiałabym wracać do tych szajbusów.

Czbasia u mnie waga też masakra, tyję ciągle, już mam brzuch jak w 5 miesiącu ciąży! Ale boję się stosować jakąś dietę żeby pokarmu nie było za mało i żeby sobie krzywdy nie zrobić. I gdzie ta magia chudnięcia przy KP ja się pytam?!

[aniolekKB]

Brawa dla dzielnych chłopaków.

Czbasia, zbadaj sobie trójkę tarczycową TSH, fT3 i fT4. Nawet jak nigdy nie miałaś problemów z tarczycą, to po ciąży może wariować.

Marta, szczerze mówiąc, szału nie było z tym doidy cup.

Czy jest jeszcze jakiś wrześniaczek, który się nie przekręca z brzuszka na plecy? Już nie wspominając odwrotnie. Już zaczynam sobie wkręcić, że coś jest nie tak. Pocieszam się, że wg. TP Emi chyba najmłodsza, ale z lekka zaczynam się obawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

ostatni - to ja tez mam te obawy, podejrzewam ze nawet nie zatrudniali nikogo za mnie, dlatego chcę zadzwonić i spytać czy mam gdzie wracać a jak to jest może się orientujesz, wyczytalam że L4 po macierzynskim moze wynosic max 6msc, prawda to?

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

brawo dla chłopakow!

czbasia - po takim postoju jaki mialyśmy poczatki na pewno są ciężkie, ale jeśli masz motywację to się nie poddawaj.

aniolek - spokojnie ma jeszcze dużo czasu

[czbasia]

Aniolek.. Michal jeszcze się nie obraca. Tzn fikal z brzucha na plecy ale ost obrót zaliczyl 4stycznia i teraz ani ani.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Aniołek mój niby kilka przewrotów zaliczył, tylko z brzucha na plecy, ale to nie jest codziennie, leniuszek z niego. Moim zdaniem i wnioskując z tego co czytam i po rozmowach z pediatrą na tym etapie to jeszcze nie jest powód do niepokoju.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Mam zainstalowaną apkę moje dziecko. Wg niej przewrót z brzucha na plecy powinno opanować 5 miesięczne niemowlę, a jak piszesz, że twoje 1 z mlodszych, to pewnie spokojnie da radę to nadrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Zastanawiam się nad kubkiem. Też bardzo chciałam kupić doidy cup, ale mam już w domu lovi 360 i zastanawiam się czy z niego nie skorzystać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniolekKB]

Napisane przez czbasia

Aniolek.. Michal jeszcze się nie obraca. Tzn fikal z brzucha na plecy ale ost obrót zaliczyl 4stycznia i teraz ani ani.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to Emi tak samo. Najpierw zaskoczyła ładnie na początku stycznia i przewróciła się z 4 razy a od tego czasu ni widu ni słuchu. Jeśli chodzi o skoki, to według daty urodzin, to powinna być już po, a wg TP na końcówce. Z tego co obserwuje, to bardziej ten drugi termin mi pasuje, bo dzisiaj jest po prostu nieodkładalna. Płacze o byle co i non stop do cycka. W dodatku mam chyba jakiś kryzys laktacyjny, bo dosłownie co 1,5-2 godz. muszę karmić, a drze się jak opentana. W końcu zrobiłam butle mm 210 ml i migiem wtrąbiła. Aż mi było dziwnie, że podaję butle. Ostatnio chyba z 1,5 miesiąca temu ja tak karmiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Aniołek Jaś się przekręca tylko z pleców na brzuch. Odwrotnie jeszcze nie umie. Ale spokojnie do 7 miesiąca mają czas.

Basiu spokojnie, małymi kroczkami i waga spadnie. Ważne, abyś chciała. Spacery z wózkiem pomagają ja w ciąży przytyłam 12 kg i schudłam 15kg. A słodycze wcinam codziennie. Na co jestem zła.


Aaaa właśnie. Kto pisze się w mną, że w trakcie postu zero słodyczy?

Jasiowi za to przewroty tak się spodobały, że non stop się przewraca na brzuszek. Najgorzej, jak jest od razu po jedzeniu, no ulewa . A na plecy nie umie jeszcze wrócić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Aniołek a może pozycja karmienia jej nie pasuje? Jaś od 4 tygodni je tylko na leżąco, bo na rękach jest ryk i wyrywanie się. Tylko w nocy i przy usypianiu wcina ładnie na rękach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czbasia]

Madzialenka ja sprobuje podjąć wyzwanie.
Aniolek to czekamy na koniec skoku i beda fikac nam maluchy. U mnie urodzony w tp, koniec 19tyg wypada w sobote. Daje mu czas do konca tygodnia, haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Basiu Jaś właśnie w 19 tyg się przekręcił dwa dni temu.

To jesteśmy dwie. Mój mąż też w to wchodzi tylko na chrzest mam dyspensę

Aaa właśnie. Dziś zaliczka wpłacona 25 lutego chrzest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniolekKB]

Madzialenka, jak jest przy piersi, to właśnie cicho jest. Najpierw zje, potem jak sobie tylko "ciumka", to ją odstawiam i wtedy jest ryk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Napisane przez aniolekKB

Madzialenka, jak jest przy piersi, to właśnie cicho jest. Najpierw zje, potem jak sobie tylko "ciumka", to ją odstawiam i wtedy jest ryk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo może się wkurza, że ciumkac nie może

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ostatni_dzien_lata]

Napisane przez aniolekKB

Brawa dla dzielnych chłopaków.

Czbasia, zbadaj sobie trójkę tarczycową TSH, fT3 i fT4. Nawet jak nigdy nie miałaś problemów z tarczycą, to po ciąży może wariować.

Marta, szczerze mówiąc, szału nie było z tym doidy cup.

Czy jest jeszcze jakiś wrześniaczek, który się nie przekręca z brzuszka na plecy? Już nie wspominając odwrotnie. Już zaczynam sobie wkręcić, że coś jest nie tak. Pocieszam się, że wg. TP Emi chyba najmłodsza, ale z lekka zaczynam się obawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgłaszamy się! Mój leniuszek z pleców co najwyżej na bok się obróci i tyle. Na brzuchu podnosi pupę ale nie wie jak się obrócić. Też mi wlazło w głowę że coś jest nie tak ale stwierdziłam, że skoro chce siadać to może po prostu jeden etap przyspiesza a drugi opóźnia tak jak mówiła fizjoterapeutka w szkole rodzenia.

Napisane przez marttb

ostatni - to ja tez mam te obawy, podejrzewam ze nawet nie zatrudniali nikogo za mnie, dlatego chcę zadzwonić i spytać czy mam gdzie wracać a jak to jest może się orientujesz, wyczytalam że L4 po macierzynskim moze wynosic max 6msc, prawda to?

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

brawo dla chłopakow!

czbasia - po takim postoju jaki mialyśmy poczatki na pewno są ciężkie, ale jeśli masz motywację to się nie poddawaj.

aniolek - spokojnie ma jeszcze dużo czasu

Ja wiem, że na moje miejsce nikogo nie zatrudnili bo dzięki temu szefowa miała zagwarantowane miejsce pracy dla swojej córeczki, którą prezes chciał zwolnić ewentualnie przenieść na pół etatu. Więc już mi w głowie siedzi argument że skoro przez rok dali radę odwalać moją robotę bez zatrudnienia zastępstwa to nie ma powodu żeby utrzymywali moje stanowisko pracy i płacili mi pieniądze. Prezes chce żebym wróciła ale bezpośrednią przełożoną mam szurniętą i szkoda mi nerwów.
Co do zwolnienia chorobowego po macierzyńskim - generalnie każde zwolnienie lekarskie może trwać max 6 miesięcy (180 dni) wyjątkiem jest leczenie gruźlicy i ciąża kiedy zwolnienie może trwać 9 miesięcy (270 dni). Potem, jeśli choroba trwa dalej to można starać się w ZUSie o rentę albo świadczenie rehabilitacyjne. Kiedyś panowało przekonanie, że żeby po macierzyńskim mieć płatne zwolnienie to trzeba na jeden dzień wrócić do pracy, teraz przepisy się trochę zmieniły i już raczej się tego nie stosuje. Według mnie jest proste rozwiązanie, z którego sama planuję skorzystać tak jak pewnie większość z was - wystarczy po skończeniu macierzyńskiego i rodzicielskiego wykorzystać cały zaległy i bierzący urlop wypoczynkowy, traktowane jest to jako powrót do pracy bo ZUS nie widzi że to urlop, widzi tylko to co ważne czyli opłacone składki. Więc oprócz dodatkowego czasu spędzonego z dzieckiem mamy zabezpieczenie w razie chęci skorzystania ze zwolnienia lekarskiego w kolejnej ciąży

[poli230]

Ostatni dzień lata, a żeby pójść na l4 juz na Rodzicielskim? Bo nie ukrywajmy, 100%, a 80% to różnica. Można tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

ostatni - no ja miałam tak plan zrobić, no bo jak zaczniemy starania w 10 miesiacu to już raczej sie szybciej nie wyrobimy. A jeszcze pytanie. Umowę mam do maja 2019, no i jeśli zaszlabym w ciąże, to okej L4 mam, ale jak jest z macierzynskim? bo to na pewno potrwa dłużej niż mam umowę. Wtedy zostaję bez niczego tak?

[juka_juka]

Ostatni ja nie schudłam ani kg przy kp wręcz przeciwnie przytylam i tez mam wielki babol.

Czbasia małymi krokami do przodu.Ja.się w końcu wzięłam kręcę prawie codziennie i robię wyzwanie miesięczne na przysiady.Teraz sobie zrobiłam bańkę chińską na brzuch bo dalej flakowaty.Z jedzeniem różnie staram sie zdrowiej ale nie jem az tak zdrowo jak wcześniej.Waga nie drgnela ale mam nadzieje ze zacznie.Takze nie poddaje się.Moja całe dnie spędza na brzuchu.Dzisiaj o 4 rano tez już była na brzuchu i nie chciała spac😃 Cały dzień była maruda.Po raz pierwszy się na nią zdenerwowałam.Przyszedł tatuś i co?Złote dziecko🤣

[Madzialenka12344321]

Powiem wam, że też się cykam z powrotem do pracy. U nas w tym roku 8 klas trzecich. Do tego za mnie zastępstwo. Za rok ma być chyba 6 klas pierwszych . Chyba, że coś się zmieni.
Ale mąż mówi, abym nie myślała o tym. I tak nie mam na to wpływu.
I jeszcze myślę, aby skrócić urlop. Mam wrócić 22 października. A jeśli bym musiał mieć 1 klasę, to chyba od 1 września bym wolała. Muszę pogadać z dyrekcją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maluchna30]

Madzialenka urodziłeś później ode mnie i powrót już w październiku? Ja nie wiem jak to liczą. Mi wyliczyli powrót 21 grudnia. Nie dostanę póki co wychowawstwa i bardzo dobrze. Odpocznę trochę.
Co do wyzwania to spróbuję, chociaż bez słodyczy żyć nie mogę. Kiedy się post zaczyna w tym roku?
Aniołek Hania wcześniak i obrotów brak. Zęby za to są. 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Maluchna, ale ja jestem na macierzyńskim od 27 sierpnia do tego nie brałam L4 na ferie i wakacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz