Wrześniówki 2017 💗część 4 💗

[poli230]

Mój Stasiek to się śmieje jak ktoś go bierze. Normalnie sprzedac dziecko można

Aniołek, fajnie, że wyszliscie. Takie wcześniejsze walentynki

Juka, dziękuję ojej, opakowanke mlekw na 3 dni? To zbankrutwac można zostaje przy kp

Też nie planuję lezaczkow. Mamy jeden, z tym, ze on na płasko bardziej. Mozna niby ustawic oparcie do siedzenia, muszę przetestować. Licze, że mój syn będzie siedział za miesiąc a tak serio, to albo ten lezaczek, albo kolana. Juka ma rację, na początku to raptem kilka łyżeczek. Mój też cały czas na brzuchu

Pogode mamy super i jesteśmy na spacerze właśnie.

Juka, myślę, że Myszka trochę Was od siebie odsunęła. Zostawcie ją z kimś, pojdzcie do kina lub na kolację bo tak to cały czas życie kręci się wokół niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Liczyliśmy wczoraj ze ponad trzy stówy idzie na mleko,ze 200 na pampersy.Plus ubranka,szczepionki czy jakas zabawka i z 800 sie uzbiera jak nic😋 Liczę że z czasem będzie jadła mm coraz mniej a więcej to co my😄

Poli wiem że staliśmy się tylko rodzicami.I to błąd.Tylko u nas to jest takie odbijanie piłeczki.Ja mam pretensje ze mnie nie potrzebuje a on twierdzi ze nie potrzebuje bo nie ma seksu i żyjemy jak rodzeństwo.Ze totalnie nie ma juz zadnej chemi.A ja seksu nie chce właśnie dlatego że mnie nie potrzebuje.I koło się zamyka.Rozmawiałam,próbow ałam .Teraz dałam spokój.Szkoda bo naprawdę byliśmy małżeństwem.Gdzieś po drodze totalnie się minęliśmy...Jutro walentynki.Nie mam prezentu bo nie ma czego świętować.Moje dziecko odkryło nóżki 😋 Tylko brzuszek jej przeszkadza i sapie strasznie haha😀

[Madzialenka12344321]

Maluchna daj znać czy pomoże.

Juka to samo mąż powiedział. Ze Jaś i tak całe dnie na macie lub spacerach a mamy krzesełko do karmienia rozkładane. To chyba bez sensu.

Poli Jaś też się cieszy, tylko teściowa mu nie pasuje

Maja dziś nie poszła do przedszkola. W nocy skarżyła się, że ją głowa i szyja boli i miała 37,4. Cały dzień tak ma. Dzwonilam do teściowej. Po pracy ma przyjechać i ją zbadać. Mąż też się smarcze. My z Jasiem się trzymamy. Choć mały jest marudny, bo na spacer nie wyszedł, ale smog duży, ostrzeżenie nawet jest i spacery niezalecane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Dziewczyny to moje krzesełko do karmienia. Ono się rozkłada na 3 poziomy. W tym ostatnim chyba będę mogła Jasia karmić , jak jeszcze nie będzie siedział? Jak sądzicie? Za jakieś 2-3 tygodnie chce zacząć.
https://m.youtube.com/watch?v=O92gXDNinVM

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ostatni_dzien_lata]

Witam się i ja w klubie beznadziejnych nocek nie dość że wczoraj Antoś wstał o 6!!! to już o 8 był zmęczony i 1,5 godziny spał mi na rękach. Bałam się go odłożyć bo jak ostatnio tak zrobiłam to cały dzień był nerwowy i nie chciał spać. Wieczorem usypiałam go 4 razy bo odłożony od razu się budził a potem przez całą noc wisiał na piersi i znów wstał o 6:30 mąż mnie wkurza a do tego od kilku dni pobolewa mnie brzuch jak na okres, jeszcze tego mi do szczęścia brakowało
Zaczynam się dusić w domu. Brakuje mi wyjścia gdziekolwiek, jestem typem nienawidzącym uzależnienia od kogoś a teraz zakupy robi mąż, jak czegoś więcej potrzebuję to muszę przez neta zamawiać, wkurza mnie to. Jestem taka Zosia - samosia, wszystko wolę zrobić sama niż kogoś prosić i przypominać więc zostawiłam dziś małego z teściową i pojechałam do biedronki. Odważyłam się po raz pierwszy sama pojechać gdzieś dalej, wprawdzie tylko na obrzeża miasta ale potrzeba mi było tego. Włączyłam sobie muzykę na full, pojechałam jedną trasą, wróciłam inną. Antoś przespał całą moją nieobecność więc nie odczuł braku mamy. Od razu mam lepszy humor, teraz przynajmniej raz w tygodniu będę tak jeździć, za każdym razem spróbuję dalej w głąb miasta. Muszę się ruszyć bo zdziczeję. Może jeszcze w tym tygodniu wybiorę się do rodziców to jakieś 40 km w jedną stronę. Poza tym to i tak muszę się oswajać z miastem bo jeśli przyjdzie mi wrócić do pracy to będę musiała już sama dojeżdżać (wcześniej jeździliśmy razem bo mąż pracował w tym samym budynku i w tych samych godzinach).

Antoś kończy dziś 5 miesięcy! Jak ten czas leci, dopiero był taki malutki. Zaczynamy ekspozycję na nowe smaki, narazie mały próbuje jabłka i wydaje mi się że smakują, zaraz zamawiam parowar i będziemy robić marchewkę, ziemniaka bo to mamy własne a potem zobaczymy. Lekarka mówiła żeby dawać owoce najlepiej takie z własnego sadu, nie pryskane a co teściowa dała do spróbowania?! Banana i sok z mandarynki!!! Nosz ku...wa, fajny mamy sad że takie egzotyczne owoce rosną

[BLOND_PRINCESSKA]

Kurczę już też nie wiem czy kupować ten leżaczek. Hustawke Oli uwielbia, a zaraz z niej wyrośnie. Ostatnio jak go karmilismy na kolanach to wszystko było brudne, bo mały zabierał mi łyżeczkę i wkladal do niej paluchy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_kak]

Ja karmie w wózku po prostu. Trzymam wózek w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

madzialenka - jak dla mnie krzesełko okej zdrówka dla Mai

blond - ja bym raczej nie kupowała juz teraz wszystko zalezy czy ma Ci kto pomóc w karmieniu na co dzień.

ostatni - gratuluje wyprawy samochodem i najlepszego dla Antosia. Aaaa i witaj w gronie złych nocek

Ja dostałam dziś kwiaty od męża
Byłam też u wujka i dziadków. To chyba jedyne miejsce poza domem, w ktorym ona jest taka radosna, uśmiecha się do wszystkich i gruchocze 🕊

juka - sytuacja z meżem kiepska i znane wszystkim błędne koło. Pewnie to też gorszy czas i będzie za niedługo lepiej

[Madzialenka12344321]

Ostatni brawo że się odwazylas i pojechałaś. Ja wieki nie jechałam autem. Boje się teraz.
Ooo to niezłą ekspozycje miał Antoś. I wszystko jednego dnia?

Marta brawa dla męża.
Jak wujek?

Blond a krzesełko masz rozkładane? Ja chyba nie będę jednak kupowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ostatni_dzien_lata]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ostatni brawo że się odwazylas i pojechałaś. Ja wieki nie jechałam autem. Boje się teraz.
Ooo to niezłą ekspozycje miał Antoś. I wszystko jednego dnia?

Marta brawa dla męża.
Jak wujek?

Blond a krzesełko masz rozkładane? Ja chyba nie będę jednak kupowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na szczęście nie jednego dnia. Banana dostał do pociumkania tydzień temu a mandarynkę dziś, pomimo że już wczoraj taki pomysł padł i wyraźnie powiedziałam teściowej że za wcześnie na takie produkty! Chyba muszę z nią poważnie porozmawiać bo jeszcze chwilę a da mu słodycze albo kotleta! Wydaje mi się też że go trochę brzuszek bolał, pewnie właśnie po tym soku z mandarynki!

Ku...wa zapowiada się powtórka z rozrywki... pierwsza pobudka zaliczona...

[Madzialenka12344321]

Ostatni dobrze, że go nie uczulilo. Pogadaj z nią koniecznie.

To która od jutra przez post nie je słodyczy? Ja! Kto jeszcze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czbasia]

Madzialenka tez sie pisze!

Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka

[marttb]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ostatni brawo że się odwazylas i pojechałaś. Ja wieki nie jechałam autem. Boje się teraz.
Ooo to niezłą ekspozycje miał Antoś. I wszystko jednego dnia?

Marta brawa dla męża.
Jak wujek?

Blond a krzesełko masz rozkładane? Ja chyba nie będę jednak kupowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przyjęli go do szpitala bo musi zrobić jeszcze raz tomografię. 15 lutego ma tomograf, 20 lutego już jest umówione konsorcjum lekarzy i będą szukać możliwści.
Wujek bardzo schudł, chodzi zgięty w pół. Zaczął zdrowiej jeść. Pije nutridrink - żywienie medyczne. Kuzynka załatwiła mu lek na bazie konopi, pomagają mu. Mama jutro jedzie do jakiegoś lekarza po jeszcze niby lepszą wersję tego leku - gubię się w tych wszystkich medycznych nazwach, a przy Małej też nie jestem zbyt na bieżąco.

[maluchna30]

Ostatni najlepszego dla Antosia! I brawo dla Ciebie za odwagę.
Marta a kwiaty to już na Walentynki?
Madzialenka ja spróbuję z tymi słodyczami, ale nie wiem ile wytrzymam bo taka dupa jestem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

maluchna - bez okazji walentynki przesunęliśmy na weekend, bo tak jak się spodziewaliśmy nici z urlopu. Mąż się prawdopodobnie zwolni.

ostatni - pogadaj z teściową, nie wiem jakie macie relacje i na ile Ci to przeszkadza lub nie, ale jak będzie robiła co jej się podoba to prędzej czy później odbije się to na Was. Na razie to tylko madarynka, ale powinna wiedzieć że bez pozwolenia ma się nie wtrącać. Albo mąż niech to załatwi

[Madzialenka12344321]

Czbasia, maluchna super! Razem raźniej

Marta trzymam kciuki, musi być dobrze.

Była teściowa, zbadała Maję. Wszystko dobrze. Tylko ta lekka gorączką. Ale może to być na zęby, bo jej te stałe idą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poli230]

Juka, ja to doskonale rozumiem, to błędne koło. U nas jest podobnie, a w zasadzie było, teraz jakoś mąż nie naciska. Potrafimy się przytulić, dajemy całusy, ale ja jakoś ostatnio nie mogę się przekonać. Tak jak Wam pisałam, że robiłam test bo się czułam podobnie jak na początku w ciąży, bo kochaliśmy się bez zabezpieczenia i w sumie nie chcę powtórki i tego stresu. A w gumkach jest źle, jakoś mnie boli i jest nieprzyjemnie.

Ostatni_dzień_lata, a Ty robiłaś prawko będąc w ciąży, dobrze kojarzę? Super, że wyszłaś! Ja też wychodzę – do Biedry, Lidla, nawet na krótkie zakupy po prezenty przed świętami. Inaczej bym zwariowała. Teściowa – nie skomentuje. Marta dobrze mówi, zawczasu trzeba skrócić jej tą samowolkę, żeby później nie wtrącała się w inne rzeczy.
Będę za Was trzymać kciuki dziewczyny  i wiecie co, może wyznaczcie sobie jakąs nagrodę? Będzie wtedy łatwiej dążyć do celu
Madzialenka super, że Maja zdrowa, oby ząbek szybko się pokazał. Oto moja lista pytań:
1. Kiedy u Mai zaczęła się alergia? Czy to tylko zmiany skórne (swędziało?) czy jakieś inne problemy (kupka, kaszel itp.)
2. Ile czasu po zjedzeniu czegoś widziałaś, że to jej nie służy – co się działo, jak reagowała i się zachowywała?
3. Ile czasu po odstawieniu alergenu mijało, aż alergia się ‘chowała’?
4. Jak rozszerzałaś dietę, co kiedy i jak po kolei? Jakie kaszki? Na wodzie, czy na mm dla alergików?

[Madzialenka12344321]

Dziewczyny co do seksu to ja chyba rekord pobije.

Poli ty nie trzymaj kciuków, tylko włączaj się z nami w akcję
1. Od 5 tygodnia miała zdiagnozowaną alergię. Wysypka, czerwone poliki, pękająca skóra za uszami (jakby ją ktoś za uszy ciągał) , ciemieniucha masakryczna w 10 tygodniu to była żółta skorupa. Ciemieniucha minęła dopiero w wieku 4 lat. Przy alergii na psa jeszcze katar cieknący, duszący kaszel i zapalenie spojówek).

2. Wysypka. Często od razu. Najpóźniej następnego dnia. Np. gdy jadła kiwi to już w połowie jedzenia zaczynała się drapać i zaraz była wysypka.

3. Bez leków nie mijało samo niestety. Tyle, że ona miała alergie chyba na wszystko, więc to takie błędne koło. Mam wrażenie, że cały czas ją coś uczulalo. W przedszkolu miała długą listę, czego nie może jeść. Ostatecznie alergia pokarmowa minęła jej w te wakacje. Gdy skończyła 5 lat.

4. Co do RD to muszę zerknąć. Mam wszystko spisane, kiedy co jadła i jaki był efekt. Ale dużo tego jest. Do każdego produktu mam notatki. Np. jablko surowe uczulalo, duszone nue itp. Kaszki na Bebilon pepti 2. Od 11 miesiąca. Bo wcześniej kp. Gluten wprowadzałam dając kaszkę do zupki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Poli, jak chcesz, to włączę któregoś dnia komputer i poszukam zdjęć, jak to wyglądało. To na FB mogę wrzucić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Poli o to super że się ciąża nie skończyło.My jesteśmy mega plodni i u nas seks bez zabezpieczenia był tylko wtedy gdy zaszłam w ciążę 😜 Fajnie że relacje z mężem lepsze.

Marta kciuki żeby mąż znalazł prace dzięki której będzie częściej w domu.

Moja chyba ma alergie na mleko.Pamiętacie zmieniliśmy jej mleko z ha na zwykłe.Było dosyć dużo śluzu w kupie,bączkow nie było w ogóle i była bardzo marudna,chyba bolał ją brzuszek.Wróciliśmy na ha i wszystko ok.Bedziemy na szczepieniu to pogadam z dr co dalej,jakie mleko dawać jako drugie po pół roku.Być może akurat to jej nie pasowało i inne zwykle będzie ok ale na własną rękę już nie będę decydować.Moja Myszka po skoku jest cudowna.Całymi dniami się śmieje i wygłupia.

Madzialenka ja się nie podejmę wyzwania bo nie wytrzymam😜 Jestem na diecie ale raz na jakiś czas musze zjeść cos niezdrowego.Tak dla psychiki.

Ostatni super że sie sama wybrałaś.Ja sobie wychodzę kilka razy w tyg.Co do teściowej bez komentarza.Dobrze dziewczyny mówią niech mąż z nią porozmawia.

Dostałam okresu.W ogóle nie boli mnie brzuch.Przed ciąża cos tam delikatnie pobolewał pierwszego dnia a teraz nic.Super☺

[Madzialenka12344321]

Juka mój okres po pierwszej ciąży też taki bezbolesny był oby i teraz tak było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maluchna30]

A ja też czekam na okres. Pamiętacie pisałam że mam endometriozę i pierwszy dzień okresu to był zawsze dla mnie koszmar. Chodziłam po ścianach. Po urodzeniu Oli było dużo lepiej, za to bardzo odczuwalne było jajeczkowanie. Ciekawe co teraz będzie?
Madzialenka albo ja ten rekord w seksie pobiję. No nie mogę się przemóc, a po nocach mi się śni że w trzeciej ciąży jestem. Tfu tfu.
Marta a Ty w końcu zrobiłaś test?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poli230]

Ja bym się chętnie dołączyła, ale póki co to wy dołączacie się do mnie, bo ja już prawie 2 miesiące bez słodyczy przecież bo we wszystkim albo czekolada albo mleko w proszku. z jednym grzeszkiem na kawałek czekolady i szarlotke bez jaj na tlusty czwartek. A... I robiłam jeszcze jagielnik. Ale takie domowe to nie słodycze

Dziękuję za odpowiedzi. Chętnie zerkne na zdjęcia. Ale bardziej mi chodzilo, podczas kp jak szybko widzialaś że coś nie pasuje i skąd wiedziałaś, że to to?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Maluchna ja to ostatnio przed ciążą, więc ten tego....

Poli zerkne w notatki i ci napisze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Ja codziennie jem czekoladę więc nie dołączę

Kupiłam używane krzesełko z Fisher Price za 50 zł, jutro mąż ma odebrać. Jak się nie sprawdzi to puszczę dalej w świat.
A krzesełko mamy keter i się nie rozkłada

Marta nutridrinki są super, trzymam kciuki za wujka

Oli zasnal przed chwilą. Od 21 był ryk. Ja już nie wiem czy to skok, zeby czy co... temperaturę ma 37 stopni więc już ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Miłosz od 6 dni nie robił kupy. Widać że go to męczy. Brzuch cały wzdęty, momentami twardy i młody się pręży i płacze. Znowu ulewa, ewidentnie jest przepełniony i nie wiem jak mu pomóc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez blekitnams

Miłosz od 6 dni nie robił kupy. Widać że go to męczy. Brzuch cały wzdęty, momentami twardy i młody się pręży i płacze. Znowu ulewa, ewidentnie jest przepełniony i nie wiem jak mu pomóc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie chcesz podać czopka? U nas jak młody meczyl się z kupa to kladlam się ze zgietymi kolanami, dawałam Oliego na kolana i masowalam mu brzuszek. Jak nie mógł zrobić kupy to w tej pozycji zawsze szła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Masujemy, ale niewiele pomaga. Puszcza śmierdzące bąki, a potem od nowa. Czopków nie próbowaliśmy, nawet nie wiem jaki kupić i jak to zaaplikować.
Właśnie teraz godzinę si meczylismy tak płakał, wcześniej aż takiego problemu nie było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez blekitnams

Masujemy, ale niewiele pomaga. Puszcza śmierdzące bąki, a potem od nowa. Czopków nie próbowaliśmy, nawet nie wiem jaki kupić i jak to zaaplikować.
Właśnie teraz godzinę si meczylismy tak płakał, wcześniej aż takiego problemu nie było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ktoś coś kiedyś polecał na bazie miodu. Chyba Maluchna?
A czopki zwykle glicerynowe, tylko musiałabyś przeciąć na 4 czesci i wkładasz w pupke. To nie jest takie straszne jak się wydaje szkoda Miloszka, żeby się męczył

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Błękitna w aptece powiesz ze chcesz czopki glicerynowe dla niemowląt.I mi położna kazała dać polowe bo cały to za dużo.Ja dawałam raz.A tak to masaż bardzo pomagal albo rumianek wypity przeze mnie albo dałam jej troszeczkę.Kiedyś robiła kupę raz na tydzień.Odkąd spędza czas na brzuchu to i piec potrafi być.Z ciekawości spisałam wczoraj ile ml je w ciągu dnia.Spokojnie z karmieniem nocnym wychodzi litr na dobę.Jak myślicie to dużo czy normalnie?😜

Marta kciuki za wujka.

Co do słodyczy to przed ciąża i w ciąży nie jadłam w ogóle.Mogłyby dla mnie nie istnieć.Teraz nadrabiam🙄

[aniolekKB]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Ktoś coś kiedyś polecał na bazie miodu. Chyba Maluchna?
A czopki zwykle glicerynowe, tylko musiałabyś przeciąć na 4 czesci i wkładasz w pupke. To nie jest takie straszne jak się wydaje szkoda Miloszka, żeby się męczył

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To na bazie miodu to MeliLax:
https://www.aptekagemini.pl/melilax-...krowlewek.html


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

juka - wydaje się dużo, ale teraz nawet na mm karmi się na żądanie. Ja bym nie potrafila odmówić dziecku jedzenia 'bo norma'

maluchna - nie robiłam. Chyba dziskaj zrobię. wiecie jakby co to prezent walentynkowy dla męża

poli - a jakas inna antykoncepcja, plastry? tabletki?

blekitna - jak bardzo się nadal męczy to daj ten czopek, szkoda żeby maluch cierpiał

Dziękuję za kciuki za wujka Cała rodzina trzyma i wierzy że będzie dobrze. Musi być

blond - fajnie że masz krzesełko, wrzuć fotkę Biedny Oli i ty, oby to był skok i minął za nie długo

Ja miałam zawsze bolesny okres +plecy mnie strasznie bolały. Pierwszy okres później był bezbolesny, a podczas ostatniego już ból pleców wrócił.

Ja bym podeszła do wyzwania, ale wiem że jak zobaczę ciastko to i tak zjem czekoladę odstawiłam za to