2018-02-23, 17:03 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 159
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Wiem, że dużo się teraz pisze na wizażu o wolności w związku i toksycznych relacjach, no ale nie popadajmy w skrajności Chłopak toksykiem, bo się martwi Jeszcze trochę to mężczyźni za sam fakt, że istnieją będą nazywani toksykami
Ja bym się nie bawiła na Twoim miejscu w podróże autostopem. Dwie dziewczyny same w drodze = niepotrzebne kuszenie losu i proszenie się o kłopoty. Nigdy nie wiesz na kogo trafisz, a samo posiadanie GPS-a w telefonie i gazu w kieszeni nie zapewni Ci bezpieczeństwa. Zanim ktoś się zdąży zaniepokoić czemu się nie odzywasz i sprowadzić Ci na drugi koniec Polski ewentualną pomoc, Ty już możesz przejść przez piekło. No ale jeśli lubisz zabawy, które mogą skończyć się traumą na całe życie, to szerokiej drogi. Moim zdaniem jednak nie warto aż tak ryzykować. No ale może jestem zacofana i zindoktrynowana i toksyczna jak Twój chłopak |
2018-02-23, 18:08 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Jeździłam autostopem po całej Europie w towarzystwie koleżanki, żyję, mam się dobrze, traumatycznych przeżyć brak. Aktualnie niestety nie mam czasu na tego typu rozrywki, wybieram też wygodniejsze środki lokomocji, ale swego czasu byłam zachwycona stopowaniem. Dodam, że regularnie korzystam z couchsurfingu, taka jestem szalona
__________________
. |
2018-02-23, 18:27 | #33 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Mam to samo. Nie jeżdżę autostopem i nigdy nikogo nie zabieram. Moim zdaniem twój chłopak ma całkowitą rację. Zresztą dla mnie to żadna przygoda jak nie wiadomo czy dojedzie się do celu i kiedy, bo nie wiadomo czy ktoś się zatrzyma. Ale co kto lubi.
|
2018-02-23, 20:10 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Jeżdżę stopem od cwiercwiecza. Raz zdarzyła mi się nie fajna sytuacja na tyle, że musiałam ja światłach uciec z auta. Sama też często ludzi biorę.
Wiem jak jest. Zdarzało mi się zejść z gor wieczorem i się okazywało że już żadnego pasa czy busa do krakowa nie ma. Często brałam ludzi, którzy spoznili na poranny PKS, a kolejny dopiero wieczorem i gonilismy ten autobus. Nawet w mieście jak widze sąsiada stojącego na przystanku to się zatrzymuje i go zabieram do domu czy do pracy. Zwykła ludzka uprzejmość. Nie traktuje każdego człowieka jak potencjalnego mordercę czy świra. Być moze jestem naiwna, ale... w wielu miejscach taki przestępca mógłby mnie zaatakowac,nie tylko w aucie. Gdyby każdego obcego traktowała jak zagrożenie, zwariowalabym. |
2018-02-23, 20:23 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Ja nigdy nie chciałam jechać autostopem i bym nie pojechała, wyjątek to blablacar, ale tam mam i zdjęcie kierowcy, no i opinie osób, którzy z nim jechali, a i tak jeżdżę wtedy z chłopakiem. Dla mnie autostop jest niebezpieczny, zwłaszcza jak jadą dwie dziewczyny. Wiem, że niektórzy jeżdżą tak od dawna i jest ok, większość ludzi jest normalnych, ale to i tak ryzyko i dla przygody wolałabym go sobie odmówić. Jeżeli bliska osoba chciała tak jechać, to też bym się martwiła. Jeżeli traficie na silnego faceta o złych zamiarach, to bez problemu sobie z Wami poradzi nawet jak macie gaz. Mnie kiedyś zdarzyło się być podwiezioną z koleżanką, ale bardzo blisko do kina, no i jechało tam dużo samochodów, więc uznałam, że ryzyko mniejsze. Facet normalnie nas zawiózł, no ale i tak czułam strach i już patrzyłam na drzwi, żeby szybko je otworzyć, jeżeli coś by się działo (gorzej jakby je zablokował). No i raz jechałam z chłopakiem z dwoma panami jak już nie było autobusu w drodze z gór do Zakopanego. No ale mimo że z chłopakiem też miałam obawy, nie chciałabym już tak jechać, nie znam ludzi, po prostu niefajnie się czułam. Od tej pory tym bardziej uznałam, że nie chcę tak jeździć. Nie czułabym się swobodnie i miałabym obawy, dlatego dla mnie nie byłaby to przygoda. Nie traktuję każdego jako zagrożenie, ale skoro mogę uniknąć chociaż takiego ryzyka, że facet mnie wywiezie gdzie chce, to unikam. Szkoda by mi było ciągle się bać. No ale jeżeli ktoś inny czuje się swobodnie i mimo ryzyka się zdecyduje, to ok nic do tego nie mam. Tylko jak piszę gorzej jak bliska osoba, bo wtedy tym bardziej się boję. No ale jesteś dorosła i masz prawo do swoich decyzji.
Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2018-02-23 o 20:31 |
2018-02-23, 21:30 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Jako nastolatka jeździłam stopem wielokrotnie, nic się nie wydarzyło, jednak obecnie swojej córki bym nie puściła. Ale ona jest bardziej odpowiedzialna. Moja przyjaciółka ze studiów miała bardzo nieprzyjemną sytuację, gdzie facet wywiózł ją do lasu i cudem uciekła i po tym wydarzeniu ja też już się o kłopoty nie prosiłam. Z moim ówczesnym facetem też zjeździliśmy Europę w ten sposób, i to można nazwać przygodą bo inaczej nie byłoby nas na to z pewnością stać, ale to co innego bo nie sama i nie z koleżanką.
Obecnie nie biorę nikogo na stopa gdy sama prowadzę, ale jeśli jestem z kimś w aucie to zawsze biorę. Edytowane przez laisla Czas edycji: 2018-02-23 o 21:34 |
2018-02-23, 22:37 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Jako nastolatka jechałam parę razy autostopem i nic złego się nie stało, ale teraz już wiem, że byłam głupia, bo mogło się stać.
Chyba od tamtego czasu obejrzałam zbyt wiele filmów i przeczytałam zbyt wiele historii W każdym razie nic dziwnego, że Twój chłopak nie aprobuje tego. Ja też nie polecam. Można trafić na kogoś normalnego, ale można też trafić na świra, których nie brakuje. To już Ty się zastanów czy warto tak ryzykować dla "fajnej przygody".
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.” |
2018-02-24, 09:40 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
|
2018-02-24, 11:01 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Dziwi mnie, że aż tak dużo złych opinii jest o stopowaniu,zwłaszcza o osób co albo nigdy nie próbowały albo tylko kilka razy w życiu.
Ja jeździłam stopem przez Europę, trochę w Azji i trochę w Ameryce środkowej. Śmieszne jest przywoływanie historii Pippy bo to jak mówienie, że góry są niebezpieczne bo na Evereście umierają himalaiści. Ona trochę sama ryzykowała ponieważ nie trzeba ukrywać, że kobieta samotnie stopująca w Turcji w sukni ślubnej to nie najlepszy pomysł. Uważam, że zachowując zdrowy rozsądek i podstawowe środki ostrożności (podróżować najlepiej w mieszanej parze i nie wsiadać do samochodu jeżeli kierowca jest podejrzany) autostop daje możliwość przeżycia wspaniałej przygody i poznania niesamowitych ludzi.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
2018-02-24, 12:43 | #40 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Cytat:
|
|
2018-02-24, 12:52 | #41 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;81635071]Ja miałam taka sytuację ze dojezdzamy z koleżanką do tego miejsca gdzie chcialysmy dotrzec(nad jezioro),mowimy kierowcy: to tu !a on nic.jedzie dalej..
Patrzymy z nią na siebie .koleżanka mówi Jezu!ja prawie płakałam. Złapałam gościa za ramię i potrzasnelam:to Tu!wysadź nas a on :przepraszam nie słyszę dobrze mam aparat .zatrzymał się i nas wysadzil to mnie zniechęciło do dalszych podróży[/QUOTE] Moje dwie koleżanki, wiele lat temu, jako nastolatki, wsiadły do tira. Chciały podjechać do miejscowości X, jak już kierowca ruszył, to im powiedział, że się tam nie zatrzyma, a dopiero w miejscowości Y to zrobi (oddalonej o kilkadziesiąt km od X). No i dziewczyny wysiadały w biegu, pierwsza wyskakująca złamała sobie nogę w udzie.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
2018-02-24, 13:21 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Cytat:
To jest chyba normalne, że kierowcy zazwyczaj nie jadą akurat do naszej miejscowości. Jadąc tirem kierowca zapewne nie mógł zboczyć ze swojej trasy więc powiedział gdzie się będzie zatrzymywał... a może nie chciał ich wysadzać na środku trasy, czy na bezludziu i zaproponował tą miejscowość X... No nie wiem...może czegoś nie zrozumiałam..
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png Edytowane przez Zorzoli Czas edycji: 2018-02-24 o 13:22 |
|
2018-02-24, 14:46 | #43 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Cytat:
|
|
2018-02-24, 16:15 | #44 | |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Cytat:
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
|
2018-02-24, 18:31 | #45 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
zgadza się - większość połączeń kolejowych i autobusowych polikwidowano w ciągu ostatnich 20 lat . Kiedyś PKSy jeździły do prawie każdej wsi, teraz ich po prostu nie ma . Połączenia kolejowe między mniejszymi miastami też znikły .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2018-02-24, 18:35 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Myślisz, że trzeba coś przeżyć żeby wiedzieć że to nie dla ciebie? Nie stopowałam nigdy i wiem, że nie chciałabym tego, bo czułabym się cholernie niekomfortowo, a ryzyko dla mnie przewyższa potencjalne korzyści. Tak samo z skokami na bungee - ludzie to robią, nie umierają, a ja po prostu wiem, że nie chcę tego robić.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-02-24, 18:45 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Nigdy bym się nie odważyła. Nie mieszkam "w stolycy" ale w małym mieście, a mimo to na przestrzeni ostatnich lat 2 razy zgwałcono dziewczynę jadącą na stopa, zaginęło co najmniej 4 osoby, znaleziono ze dwa niezidentyfikowane trupy, podpalono kilka domów, samochód, zasztyletowano faceta na ulicy... Dzieje się tyle złego w okolicy, że nie czuję się bezpiecznie i nie korzystam z opcji niekoniecznych, które niosą ryzyko. Każdy zawsze żyje z poczuciem "mi to się nie zdarzy, to się dzieje gdzieś daleko", dopóki nie usłyszysz, że stało się to sąsiadowi, koleżance ze szkoły, czy z pracy. Jestem bardzo przewrażliwiona, bo sama także zostałam napadnięta, na szczęście skończyło się na strachu i kradzieży. Ale odradzam wszelkiego rodzaju ryzykowne zagrania każdemu, kto mnie pyta o zdanie, bo już mnie los nauczył, że nikt nie jest niezniszczalny. Nie warto.
|
2018-02-24, 19:17 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 153
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Podróżowałam kiedyś autostopem z kolegą. Dobrze się bawiliśmy, traktuję to jak przygodę, ale już więcej bym tego nie powtórzyła. Byłam młodsza, trochę naiwna, niewielu rzeczy się bałam. Teraz wolę dmuchać na zimne i nie chciałabym też, żeby moja siostra, przyjaciółka, siostrzenica jeździły na stopa, zbyt duże ryzyko.
|
2018-02-25, 01:29 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Dużo głupot kiedyś robiłam, przejażdżki stopem uważam za jedną z nich. Miałam jedną bardzo niefajną sytuację.
Za to koleżanka, która była ze mną na roku, taka mega fajna, kolorowa postać, zawsze w wakacje krążyła po Europie stopem, opowiadała to po powrocie, wszyscy jej zazdrościliśmy ciekawych przygód i odwagi. Aż do pewnych wakacji, kiedy została brutalnie zgwałcona i na lata pozostała cieniem człowieka Uważam, że to niepotrzebne niebezpieczeństwo. Niby ludzie dla pasji ryzykują, alpiniści itd, ale czy jazda stopem jest aż tak pasjonująca? Szczególnie z fotografowaniem rejestracji i non stop telefonem w ręku z otwartym google maps? |
2018-02-25, 03:22 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Co innego jakies okazjonalne przejazdy, a co innego tułanie się w kółko po Polsce. Przecież jak jesteście studentkami to bilety są tanie. Nie lepiej sobie obczaić polskiego busa, albo jakiś bilet podróżnika na kolej? Wiem że autostopowanie jest teraz cool i trendy, ale w Polsce drobnych złodziejaszków chcących wykorzystac 2 samotne dziewczyny nie brakuje.
|
2018-02-25, 06:21 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Jezdzilam autostopem bardzo duzo i czesto.Z perspektywy czasu uwazam ze mialam wiecej szczescia niz rozumu.ok 15 lat temu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-25, 07:57 | #52 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Nigdy nie jechałam stopem. Mogłabym się na to zdecydować, gdybym jechała z bratem/chłopakiem/innym, silnym mężczyzną. Sama ja - drobna dziewczyna - nie ma takiej opcji. Bałabym się. Nie wiadomo na kogo się trafi. Mogłabym co najwyżej podwieźć kogoś, kogo kojarzyłabym z widzenia, gdy sąsiadowi ucieknie autobus etc. To mi się faktycznie zdarza.
Chłopak się martwi, nie jest żadnym toksykiem. Ja na jego miejscu zareagowałabym tak samo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-25, 08:09 | #53 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Nie chciałabym, żeby osoba, którą kocham jeździła stopem. Bardzo bym się martwiła. Nie miałabym chwili spokoju.
|
2018-02-25, 12:49 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
jak pisałam dziwi mnie hejtowanie czegoś czego się nigdy nie robiło.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
2018-02-25, 15:33 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
|
2018-02-25, 17:00 | #56 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Akurat w przypadku autostopu to wystarczy po prostu pomyśleć, żeby wiedzieć, że bywa to bardzo ryzykowne.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu. |
2018-02-25, 17:13 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
A mnie dziwi takie podejście, bo jest wiele niebezpiecznych i głupich zachowań których nie mam zamiaru wypróbować.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-02-25, 17:35 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Skrajna glupota.
Jak komus malo wrazen, to polecam nurkowanie, paralotnie, skok na bungee itd. Moze kiedys, to I mialo troche wiekszy sens, ale teraz, gdy prawie kazdy ma samochod, sa lepsze polaczenia komunikacyjne i tanie linie lotnicze po co tak ryzykowac?
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2018-02-26, 00:19 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 134
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
Jakieś 15-20 lat temu przejechałam wiele tysięcy kilometrów stopem. To było fajne, bawiło mnie to. Jeździłam z koleżanką, kolegą, potem z chłopakiem. Czasami łącznie ze spaniem w kabinie tira na trasie np. z Sanoka do Międzyzdrojów. Fajnie było. Fajne czasy. Choć zawsze bałam się jeździć sama. Potem już jako kierowca zabierałam ludzi, nawet teraz jak widzę ludzi czekających na przystanku na busa do mojego miasteczka nieraz się zatrzymuję i proponuję podwózkę. Ogólnie super przygoda, ale najlepiej jednak podróżować z męską obstawą.
|
2018-02-26, 07:29 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Autostop - przygoda czy skrajna głupota?
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:57.