|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2018-03-03, 15:59 | #2731 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Lunak - mówiłam że rodzę w kwietniu Zrobiliśmy jakieś 2 km i wróciliśmy bo... TZ-towi było zimno... W ogole ja najchętniej pół dnia spedzilabym poza domem tylko mąż mnie stopuje.
Pannkaka - też właśnie ostatnio sobotę myślałam o tym ze większość ma już wywołyeabe porody zaraz po terminie albo nawet przed a u mnie jeszcze mówią że jest sporo czasu i czekamy... U Ciebie jeszcze mniej tych badań wiec rozumiem stres... Zobaczymy co mi powiedzą w poniedziałek. To będzie 40+4 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 16:02 | #2732 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 386
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
U mnie wywoływanie ze względu na moje gabaryty i wielkość dziecka. Jeśli będziemy czekać to może być ciężko z porodem. A na ktg nic nie wychodzi, wszystko pozamykane.
|
2018-03-03, 16:02 | #2733 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Ilsa, gratulacje!
Dzięki dziewczyny za życzenia zdrówka dla córy, wstała dziś jak nowonarodzona na szczęście. To chyba jednorazowy incydent. Pannaka, nie przejmuj się u mnie teraz dwa tygodnie też nic nie będzie aż do tp
__________________
2+2 |
2018-03-03, 16:43 | #2734 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Ja dzisiaj mam rozkminy. Boje sie tego pobytu w szpitalu bo nie wiem co mnie czeka. Lekarz mi mowil ze bedzie najpierw balonik a potem oksytocyna chyba ze jakims cudem przyjade z rozwarciem na co sie raczej nie zapowiada. Strasznie bym chciala jak najszybciej przebrnac przed patologie i znalezc sie na porodowce bo nawet nie wiem jak dlugo to wywolywanie bedzie trwalo :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 16:50 | #2735 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 900
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Nicole, ale ja już po terminie... I tak po terminie dwa tygodnie bez niczego...
Asiula, trzymaj się, będzie dobrze Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 17:28 | #2736 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Forum się nie przejmuj, Wasza rodzinka teraz najwazniejsza Ja miałam wczoraj strasznie słaby dzień, większość przespałam, bo w nocy nie mogłam. Wieczorem mąż mnie wyciągnął na spotkanie ze znajomymi. A dziś sam poszedł na urodziny babci (nie lubimy jej ), bo mnie cos bierze, a poza tym wysprzątałam całą chatę i mam zamiar odpoczywać
__________________
Joasia 25.03.18 |
|
2018-03-03, 17:51 | #2737 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Miałyśmy dzisiaj z mała babskie popołudnie. Najpierw sala zabaw w której pocalowalysmy klamkę, bo była rezerwacja - a poszłyśmy kawał drogi na nogach w tym mrozie - ja bez czapki myślałam ze mi łeb odpadnie, a potem już Taxi do drugiej sali zabaw, tam prawie 2 godziny, potem na obiadek i do domu. Niedawno wróciłyśmy i teraz odpoczywam bo boli mnie wszystko od pasa w dół ....
A No i do 13 sprzątałam, pokłóciłam się z tz... po prostu ten facet mnie wykończy prędzej niż dzieci .... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 17:53 | #2738 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 353
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Asiula, pomysl sobie, że to wszystko przybliża Cię do spotkania z synkiem bedziesz przecierać szlaki w wywoływaniu porodu na naszym wątku. Trzymam mocne kciuki zeby szybko poszło
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-03-03, 18:02 | #2739 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Ilsa, gratki
dziś byli moi rodzice na kawce, w menu było kruche z truskawkami jutro siostra męża, więc tiramisu chłodzi się już w lodówce całkiem nieźle się czuję, choć przy większym wysiłku lub dłuższym siedzeniu brzuch mi twardnieje w sumie cieszę się, że moja gin kieruje do szpitala zgodnie z tp, bo czekanie na akcję po terminie to pewnie spory stres Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 18:28 | #2740 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Na pocieszenie zjadłam Magnum migdałowego Jeszcze mam w zamrażarce Carte Dor brownie
|
2018-03-03, 18:47 | #2741 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 710
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
My byliśmy dziś u mojej babci na herbacie, później zajrzeliśmy do teścia. Wróciliśmy po 18 i musiałam się położyć,bo tak mnie zaczął boleć i ciągnąć brzuch,że nie mogłam się schylić,zdjąć butów ani nawet przebrać. Mąż mi zrobił kolację i tak sobie leżymy.
Jutro na obiad do moich rodziców, będzie rosół mam taką ochotę! Zaraz zrobię sobie herbatkę i zjem krówki Mały się ucieszy na trochę słodkości! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-03-03, 19:02 | #2742 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 11 225
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
razem od 30 września 2005 zaręczyny 7 maj 2009 ślub 6 sierpnia 2011 Pawcio 13.04.2015 |
|
2018-03-03, 19:12 | #2743 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 528
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Ja jutro koło 10 mam się zgłosić do szpitala. Aż mnie w żołądku ściska na samą myśl :/ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-03, 19:22 | #2744 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 362
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Mojej kolezance z pokoju po dwoch dobach wywolywania zrobili cc.. rano jak ja widzialam na korytarzu to biedna plakala ze już nie ma sily...
Az sie boje tego wywolywania u mnie.. wstepnie już w poniedzialek.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 19:38 | #2745 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 11 225
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
razem od 30 września 2005 zaręczyny 7 maj 2009 ślub 6 sierpnia 2011 Pawcio 13.04.2015 |
|
2018-03-03, 20:11 | #2746 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 362
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-03, 20:16 | #2747 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
My już w domku
Jutro zamiast kina, będziemy jeździć raczej po komisach, ciężko znaleźć auto, które bym chciała Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 20:21 | #2748 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 11 225
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
razem od 30 września 2005 zaręczyny 7 maj 2009 ślub 6 sierpnia 2011 Pawcio 13.04.2015 |
|
2018-03-03, 20:40 | #2749 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 362
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
idziesz do lazienki a tam osikana deska, os*any kibel.. siedzimy w zaduchu bo jednej zimno.. Ja otwieram okno ona zamyka.. drzwiw do pokoju takze zamyka bo twierdzi ze jej wieje.. A inna typiara biega na fajke i po powrocie pryska sie w pokoju antyperspirantem... otwieram okno kiedy tylko moge ale to jest moment i jest to samo przy tylu osobach. I ogolnie bardzo tu gwarno.. tesknie za chwila spokoju.. jedna taka gadatliwa ze jak jest chwile cicho to pyta: co tak cicho, co nic nie mowicie i mieli ta jadaczka.. nie pospisz w dzien.. I zachowuje sie jakby wszystkie rozumy pozjadala wszystko o wszystkim wie najlepiej, inna z kolei jakas przymulona gapi sie na ciebie z otwarta buzia a jak cos do niej powiesz to nie slyszy, chodzi jeczy, steka, dzisiaj siedzi patrzy w tel i nagle mowi "uspokoi sie ten dzieciak czy nie?" Nie wiadomo o co chodzi.. ona jest w 20 tyg wiec raczej jej nie dokucza jeszcze ten maluch.. zwrocilam uwage ze kto byl ostatni w lazience prosze tam posprzatac po sobie to oczywiscie zadna nie byla.. w nocy tez lozka trzeszcza x5 , kazda do lazienki wiec co chwila sie budze.. I ogolnie duzo by jeszcze opowiadac.. Nie wiem może.To ja jestem dziwna po prostu.. ale jestem juz zmeczona psychicznie tym pobytem.. denerwuje mnie już nawet jak ktos glosno oddycha dzis.. nawet nie ma gdzie poplakac w samotnosci... sorki za ten wywod ale jakos chcialam sie wygadac.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-03, 20:48 | #2750 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Domi wybacz się się uśmiałam
Oczywiście współczuje Ci, nie myśl ze ze mnie taka wredna babka ja po terminie leżałam w sali 5osobowej, ale na szczęście tylko jedna dobę, bo urodziłam, a potem byłam w dwuosobowej. Marzy mi się sala jednoosobowa po porodzie, choc to chyba minus pod względem, ze nikt nie popatrzy na dziecko jak pójdę się kapać. Będzie jechać ze mną. Po pierwszym porodzie Iga wyła jak syrena, wiec sąsiadka ją nawet bujala przez ten czas jak byłam w łazience. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 21:03 | #2751 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Cytat:
Chociaz jedno co mi sie bardzo podobalo to opieka. Polozne super, na porodowce podczas zapisu przychodzily, zagadywaly, jedna ze mna nawet dluzsza chwile siedziala. Na ip lekarz i polozna tez mega spoko, nawet sobie zartowalismy jak starzy znajomi bo w koncu bylam w gabinecie jakies 10 razy Uhh, dziec mi sie dopiero uaktywnia, caly dzien byl leniuszkiem ale ja sama dzisiaj jestem zmeczona, troche zdenerwowana i chyba mu sie moj nastroj udziela. Niby tego stresu nie czuje tak fizycznie ale moje mysli sa milion kilometrow od rzeczywistosci- chyba zaczelam sie tak zamykac przed swiatem, wyciszac, moze zbierac sily Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2018-03-03, 21:03 | #2752 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 710
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Domi, współczuję sytuacji. Rozumiem,że doprowadza Cię to do szału, mnie zapewne też by to wnerwiało... trzymaj się tam dzielnie i jak tylko masz taką potrzebę pisz, wygadaj się, od tego jesteśmy!
A jeszcze odnośnie tej toalety...ja nie wiem jak to jest, ale bardzo często kobiety zostawiają po sobie syf w publicznych toaletach. Nie rozumiem tego, jak można zostawić brudną deskę po sobie, o innych rzeczach nie wspomnę :/ Ja już w łóżku, ale odezwała się zgaga Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-03-03, 21:07 | #2753 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 4 765
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Domi 4 tygodnie w szpitalu! O masakro. Nie dziwie sie, ze masz serdecznie dosc, a laski szkoda gadac, nie zazdroszcze.
|
2018-03-03, 21:15 | #2754 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
julietta - po magicznym dniu tp czekanie staje sie stresujace Ja niby mam skierowanie od prowadzącej ginekolog ale to raczej żeby w szpitalu ustalić termin, bo na razie wszystko jest ok (szyjka, wody, łożysko). Rozmawiałam w piatek z lekarzem który pracuje też w tym szpitalu (chodzę do niego na KTG) i oni raczej nie wywołują w tp tylko czekają 8-10 dni jeśli wszystko jest dobrze. Takze na razie nadal chodzę grzecznie na KTG. Z jednej strony skoro Małej jest dobrze w brzuchu to niech sobie jeszcze kilka dni posiedzi. Z drugiej strony teraz ciągle się zastanawiam kiedy zechce wyjść No ale u mnie w rodzinie poród w tp lub po to norma, moja mama rodzila czwórkę dzieci 7-10 dni po tp bez wywolywania Na razie mogę tylko czekać. A wolę czekać w domu niż w szpitalu Zresztą chciałabym żeby zaczęło się samo. Boję się wywolywania i bólu po oksytocynie...
asiula - ja dzis zjadlam magnuma bialego, mam jeszcze wisniowego w zamrazarce! Pycha! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 21:17 | #2755 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Domi kobiety to większe "syfiary" niż faceci... masz na to dowody
Goście już pojechali, Z. Spi. Czas na kapiel i sen Eh, eh irytuje mnie czasami tz. Łóżeczko robi już ponad miesiac i nadal nie jest skończone Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 21:26 | #2756 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-03, 21:30 | #2757 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 528
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Domi, wspolczuje. Ja leżałam na patologii w grudniu w sali 6osobowej. Ogólnie trafiłam na fajne dziewczyny, tylko jedna była na maksa irytujaca. Non stop gadała. I to pierdzielila takie farmazony, że nawet mi się słuchać nie chciało. Ani poczytać, ani się zdrzemnac, bo non stop gadała. A jak nie gadała to czytała nam jakieś durne artykuły z pudelka
I była jeszcze jedna, ale tylko dwie doby, co non stop naparzała przez telefon. Ale ona to ogólnie jakaś patologia. Wyzywała swojego partnera ciągle, bluzgi takie leciały że szok. I miała w doopie, ze wszyscy to słyszą. Wiedzialysmy ile mają długu, ile jej pieniędzy musi oddać, ile przegrał w karty, ile wypił i z kim itd. Poza tym nie miala karty ciąży, ściemniała lekarzom na kiedy ma tp, raz mówiła tak za chwile podawała inną datę. To ze paliła to juz nikogo nie dziwiło. Więc niestety ale w szpitalach trafia się na różne przypadki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 21:32 | #2758 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-03, 21:43 | #2759 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Wróciliśmy z roczku, a ja wysprzątałam kuchnię, łącznie z myciem frontów :szok:
Niestety mam dwa dziwne zacieki na blacie, ale to już jutro z nimi powalczę, bo nie wiem czym 😀 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-03, 21:48 | #2760 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Ja chyba nie jestem tak skonstruowana zeby zaznac tego syndromu, lubie miec czysto ale nie wiem czy jest taka sila ktora zmusilaby mnie do latania np na kolanach ze szmatka i froterowania podlog Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:25.